Wujek Przecinak Napisano 7 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2017 https://www.youtube.com/watch?v=Efv1e16vurw Vega, to ma już własny gatunek filmowy, w którym będzie siedział do czasu, póki będzie hajs na produkcję tego szajsu. Za mało k..., k... A o czym właściwie jest ten film? Z trailera wynika, że chyba o wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2017 "Volta" - Machulski wraca do kina, z którego wyrósł czyli komedii o przekręcie (Vabank). Niestety przekręt jest tutaj tak grubymi nićmi szyty, że aż dziw, że główny bohater daje się na niego nabrać W drugim planie mamy tutaj komedię o współczesnej Polsce i w tym planie film wypada lepiej - choć większość śmiesznych scen jest w trailerze. Chyba od czasów Kilerów Machulski próbuje zrobić naprawdę niezły film i niestety wciąż próbuje. Owszem, nudzić się nie nudziłem, parę razy się nawet zaśmiałem ale nie spodziewajcie się niczego nadzwyczajnego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Misiek Napisano 9 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2017 Właśnie wróciłem z kina i zgadzam się niestety z przedmówcą. Na fajną polską komedię jeszcze sobie chyba poczekamy Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 10 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 "Mężczyzna imieniem Ove" - bardzo polecam! Komedia, która lubi też wyciskać łzy. W sam raz na wieczór z kobietą. Ove jest zgorzkniałym starszym panem, który każdemu potrafi uprzykrzyć życie; a to nawrzeszczy na kogoś kto wjeżdża w drogę zamkniętą dla ruchu, a to zrobi awanturę w sklepie, że promocyjna cena obowiązuje przy kupnie dwóch sztuk a nie jednej. Kilka miesięcy temu zmarła jego ukochana żona a w dodatku traci pracę. Nic więc go nie trzyma na tym świecie. Ale okazuje się, że popełnienie samobójstwa nie jest takie proste gdy wokół jest pełno ludzi, którzy ciągle robią coś nie tak jak należy. Bardzo fajny film, do śmiechu, płaczu i do myślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 10 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 (edytowane) Ostatnio obejrzane (bardziej z córką, niż z własnego wyboru): - Wonder Woman, - xXx: Reaktywacja, - Power Rangers. I tak szczerze napisze, że z całej czwórki trójki to PR byli najlepsi. Ja zauważyłem w tym filmie sporo odwołań i lekko klimatem do tworów z lat 80. i 90. Największy minus się należy za te ich roboty i tego wielkiego (nigdy wcześniej nie oglądałem Power Rangers, więc podchodziłem z dużym dystansem) robota. Reszta naprawdę w porządku. Natomiast WW i xXx to straszna słabizna, nuda. Zastanawiam się cały czas, czy już się tak mocno zestarzałem, czy tyle filmów obejrzałem, że na mnie nie robią nawet minimalnego wrażenia, czy one są po prostu słabe. Jeśli bym był za stary na takie kino, to Power Rangers by było na tym samym poziomie, a nie było. Edytowane 10 Lipca 2017 przez Makk Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 10 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 Kompletnie nie widzę sensu porównania wyżej wymienionych filmów i wysnucia z tego wniosku w ostatnim zdaniu. Każdy z tych filmów jest zupełnie inny, bazuje na czymś innym, no i kompletnie są różne ogólnie, serio nie wiem skąd porównanie :D Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 10 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 Kompletnie nie widzę sensu porównania wyżej wymienionych filmów i wysnucia z tego wniosku w ostatnim zdaniu. Każdy z tych filmów jest zupełnie inny, bazuje na czymś innym, no i kompletnie są różne ogólnie, serio nie wiem skąd porównanie :D Wiesz, ja nie porównuję samych filmów w sobie. Chodzi o mój odbiór. Oczywiście, że każdy na czym innym bazuje i z czym innym się je je, ale moje odczucia są własnie takie. Nie to, że oczekuję jakiegoś głębokiego lub chociażby głębszego podłoża w takich produkcjach. Ma być rozrywka. A tej nie ma dla mnie. Znudziły mnie te filmy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Misiek Napisano 10 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 Ostatnio obejrzane (bardziej z córką, niż z własnego wyboru): - Wonder Woman, - xXx: Reaktywacja, - Power Rangers. I tak szczerze napisze, że z całej czwórki to PR byli najlepsi. czyli, że co widziałeś 2x? :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 10 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 Ostatnio obejrzane (bardziej z córką, niż z własnego wyboru): - Wonder Woman, - xXx: Reaktywacja, - Power Rangers. I tak szczerze napisze, że z całej czwórki to PR byli najlepsi. czyli, że co widziałeś 2x? :> Aż tak fajne (jak napisałem) te filmy nie są, żeby je oglądać jeszcze raz ;) Jakiś jeszcze jeden błąkał mi się po głowie tytuł, ale wyleciał. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 11 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2017 Baby Driver 96% procent pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes to wynik szokujący (Wonder kto?), ale zdecydowanie słuszny. Edgar Wright dostał w końcu odpowiedni budżet na efekty i zdjęcia, a także na aktorów, a do tego dużą wolność kreatywną, a my w zamian dostaliśmy jeden z ciekawszych filmów roku. Nie da się mówić o montażu zdjęć bez montażu muzyki, bo w tym filmie to właściwie jedność. Właściwie muzykę z obrazem chciano zgrywać do tego stopnia, że w każdym innym filmie byłoby to sztuczne, ale tutaj pomaga pędząca w niesamowitym tempie akcja. Film pod koniec odrobinę się dłuży, ale mimo wszystko trzyma w napięciu, a jeżeli muzyka Wam pasuje to będziecie katować OST przez najbliższe tygodnie, tak jak ja zamierzam. Nie jest to pewnie rewolucja w kinie, ale zdecydowanie wyróżniający się obraz, zasługujący by pójść na niego dwa, może nawet trzy razy. Zdecydowanie polecam, dalej będąc pod dużym wrażeniem :) Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 11 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2017 To ja od siebie dodam, że rzeczywiście muzyka i montaż to wizytówka tego filmu, ale trochę szkoda, że jakby to odjąć to widać, że kuleje fabuła, której poziom nie poszedł w parze z wcześniej wspomnianymi aspektami. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 11 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2017 Ano fabuła jest w sumie prosta, choć dużym plusem jest moim zdaniem nieprzewidywalność. Trzyma w napięciu i wcale nie byłem pewien zakończenia, ba niejednokrotnie byłem zaskoczony, może nie jakimiś wielkimi zwrotami akcji, ale takim pokonywaniem kliszy w niejednej ze scen. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 11 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2017 No mnie zakończenie zaskoczyło. Trochę żałowałem takiego finału. Z drugiej strony już się mówi, że będzie kontynuacja więc nie ma co się nad nim rozwodzić ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 12 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 Quentin Tarantino kończy prace nad scenariuszem nowego filmu. Po raz pierwszy w karierze reżyser chce nakręcić obraz oparty na faktach. Niezatytułowany na razie projekt opowie o bandzie Charlesa Mansona. Jednym z wątków w scenariuszu jest atak na willę Romana Polańskiego, w wyniku którego 9 sierpnia 1969 roku zginęła ciężarna żona reżysera Sharon Tate oraz czworo jej znajomych. W 1971 Manson oraz część jej wyznawców zostali skazani za swoje zbrodnie na dożywocie. Tarantino chciałby, aby w głównych rolach wystąpili Brad Pitt, Jennifer Lawrence i Margot Robbie. Ta ostatnia miałaby wcielić się w Tate. Zdjęcia powinny rozpocząć latem przyszłego roku. Ciekawie :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 12 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2017 No do tej pory do brutalności podchodził dosyć rozrywkowo, oby tu miało to jakieś wyczucie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 13 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Facet do wymiany Lubię francuskie komedie, a i pomysł był niezły. Guillaume Canet gra samego siebie, czyli aktora po 40stce, który mierzy się z kryzysem wieku średniego i niemożliwością grania 20-latków. Zestawienie kryzysu wieku średniego ze starzeniem się w środowisku gdzie nieliczni dojrzali dalej prowadzą karierę to dobry pomysł na satyrę w poważnym tonie. Taki był też chyba zamysł Canet, który napisał scenariusz i jest też reżyserem, ale w ostateczności wychodzi film, który krąży w jakąś stronę, ale nie wiadomo gdzie. Elementów komediowych jest w tym niewiele, bardziej budzą one politowanie albo żenujący uśmiech (tego mniej, ale jedna ze scen jest w ostatnich 30 minutach, co daje wrażenie że twórcy chcieli nadać trochę energii powolnemu obrazowi). Nie wiadomo też jaki jest cel filmu, czy Canet chce pokazać, że dojrzali aktorzy mają problem w karierze? W przypadku mężczyzn jest to karkołomna próba gdzie na topie są aktorzy dojrzali jak Di Caprio, Downey Jr czy Michael Keaton. Takie filmy mają większy sens jeżeli mówią o kobietach w kinie, a i tu trochę kulą w płot bo druga główna rola czyli Marion Cotillard nie narzeka na wybór dobrych i różnorodnych ról. Jeżeli ma to być satyra na paryski światek to ciężko zrozumieć dystrybucje filmu poza Francję, przecież mało kto się w tym orientuje. Gdyby to miał być zaś film poważnie poruszający problem starzenia się to brakuje mu wymaganej do tego powagi i smaku. I tak zostajemy z nie wiadomo czym i straconymi ponad 2 godzinami, gdzie finał wydaje się trwać latami. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 17 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2017 Spider-Man: Homecoming Jest to bez wątpienia najbardziej udana ekranizacja Spider-Mana, ale też chyba najbardziej zaskakująca. Idąc do kina jak ja, czyli będąc koło 30stki, dorastając w kulcie komiksów TM-Semic czy kreskówki z lat 90tych odkryjecie, że ten film...nie jest dla Was! I to jest ŚWIETNY ruch Marvela. Całość konstrukcji filmu, nacisk na świetnie i z wyczuciem zagrane licealne życie bohatera (wreszcie licealiści wyglądają na takich!), na naukę bycia Spider-Manem, chęć zaimponowania swojemu mentorowi, wreszcie dodanie wielu elementów dzisiejszej młodzieży (początek filmu to vlog :wub: !) to jasna informacja gdzie ten film Marvel skierował. I myślę, że dzisiejsi 14-17 latkowie będą tym filmem zachwyceni. Ten film praktycznie nie rusza do przodu w ogóle fabuły świata Avengers (nie oczekujcie niczego z Infinity War), ale świetnie wprowadza bohatera nowego pokolenia i buduje nowe "uniwersum". Pochwały należą się niesamowite aktorom, Keaton to jest materiał na osobny akapit w tym poście, bo W KOŃCU Marvel napisał (śmiem twierdzić, że z dużym udziałem byłego Batmana) świetnego villaina. Motywacje Toomesa są sensowne, choć proste, niektóre jego argumenty nt. jego działalności mogą trafić do widzów i stworzyć zgoła tragiczną postać, a gra aktorska...no cóż, to Keaton, wiadomo jak sobie poradził ;) Młodzieżowa część aktorów też zasługuje na niemały plus, Holland to urodzony licealny Parker, zabawna (w stroju) ciapa z bystrym umysłem i lekki nerd. Oglądać jego rozwój w trakcie wszystkich zaplanowanych filmów z pająkiem to będzie sama przyjemność. Nie inaczej jest z aktorami z najbliższego otoczenia, gwiazdka Disneya Zendaya to naprawdę niecodzienna postać, zapada w pamięć, zwłaszcza jak zrozumiemy kogo gra ;) Do tego mam Neda/Ganke i kolejny symbol skierowania filmu na młodzieżowe tory czyli Flasha Thompsona Hejtera :) Cudownym też będzie czytać buldupienie wielu osób gdy załapią które postacie mają zmieniony kolor skóry <3 Niezmiernie polecam, a Marvelowi gratuluje kolejnego świetnego kroku w ich uniwersum. Easter eggi i spoilery: - wzmianka o projekcie nowej tarczy Capa (co świadczy też o rychłej poprawie i zrozumieniu stosunków Cap - Iron Man)- wzmianka o magicznym pasie Thora. Kto czytał komiksy ten wie, że to potężny artefakt i ewidentne przygotowanie przykokszenia Thora przed Infinity War - firma Toomesa konstruuje strój Gargana, mamy zresztą samego Skorpiona przedstawionego - lekka wzmianka o Shockerze, co przy obecności Gargana i Toomesa sugeruje ekranizacje Złowieszczej Szóstki (jarałbym się jak pojebion) - filmy instruktażowe z Capem są puszczane dlatego, że dyrektor szkoły Parkera to potomek jednego z członków oddziału Capa z First Avenger. Nawet w jednej ze scen widać zdjęcie tej postaci, rzecz jasna grany był w pierwszym Capie przez tego samego aktora co obecny dyrektor (świetny detal) - nowy strój Parkera ma złotawe elementy i duże logo, czyżby nawiązanie do komiksowej Civil War ;) ?- Jennifer Connelly jako Karen/Suit Lady to kosmos :D Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 17 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2017 "Blade Runner 2049" z nowym trailerem - https://www.youtube.com/watch?v=dZOaI_Fn5o4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Krypi Napisano 18 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2017 Zapowiada się ciekawie tylko ten gosling w głównej roli mi nie bardzo pasuje. Mogli dać kogoś bardziej męskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 18 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2017 https://www.youtube.com/watch?v=4qab3TMg42k Co prawda wciąż nie miałem okazji obejrzeć "The Room", ale teraz trzeba będzie to koniecznie nadrobić :D Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.