Skocz do zawartości

Arsenal Londyn


Rekomendowane odpowiedzi

Do Arshavina bym się nie przyczepiał. Większość gra dla kasy. A kto jak kto, ale nasz czerwony ulubieniec na tą kasę jak najbardziej zasłużył.

A Clichy? Lewy obrońca nie musi być wirtuozem. Popatrz na inne kluby. Ja jakoś dziesiątek lepszych lewych obrońców od niego nie widzę- taka to pozycja.

Co do reszty masz rację. Naszym problemem jest brak minimum dwóch graczy "robiących różnicę". Bo naprawdę z naszą kadrą nie jest tak tragicznie, tyle, że tak jak pisałem poprzednio- oni nie mają charkteru. Dlatego waleczny pomocnik (nawet nie typowo defensywny, ale za to naprawdę twardziel) jest nam konieczny jak.. nie wiem co :P Tak samo jak i napastnik. Tutaj zresztą Wenger ma zamiar ruszyć na zakupy. Dziś przeczytałem o Bojanie, prędzej była mowa o że przyjść ma ktoś z czwórki: Cole, Gignac, Chamakh albo Dżeko (gdyby przyszedł ten ostatni nie napisze ani jednego słowa na Wengera do końca sezonu!), Niestety te nazwiska( choć nie wszystkie) to chyba tylko moje marzenia, najpierw Wenger powiedział że Dżeko jest za drogi, a dziś przeczytałem coś takiego:

 

Jeśli nasza sytuacja do stycznia nie ulegnie poprawie, to być może będę zmuszony kogoś sprowadzić. Nie będzie to piłkarz klasy światowej, lecz zawodnik, który ma umocnić naszą kadrę.

 

No i ręcę mi opadły. Jaki to ma sens, skoro rolę takiego umocnienia może pełnić Vela, Bendtner albo Eduardo. Nam potrzebny jest napastnik klasy światowej. Ale tak o naszej kadrze myśli cały piłkarski świat- oprócz Wengera.

Odnośnik do komentarza

Do Arshavina bym się nie przyczepiał. Większość gra dla kasy. A kto jak kto, ale nasz czerwony ulubieniec na tą kasę jak najbardziej zasłużył.

 

Tylko że po fantastycznym wejściu w tamtym sezonie Arsz teraz więcej mówi o podatkach w Anglii, niż gra w piłkę. Obok 3/4 meczów w tym sezonie to po prostu "przeszedł".

 

Clichy to mój ulubieniec, jednak po fenomenalnym sezonie 05/06 jest cieniem samego siebie. W samej Anglii znajdziesz obecnie z 3-4 lepszych lewych obrońców niż on.

 

No i ręcę mi opadły. Jaki to ma sens, skoro rolę takiego umocnienia może pełnić Vela, Bendtner albo Eduardo. Nam potrzebny jest napastnik klasy światowej. Ale tak o naszej kadrze myśli cały piłkarski świat- oprócz Wengera.

 

No i to jest właśnie nasz problem, Wenger stara się zbudować fenomenalny zespół, oparty na przeciętnych piłkarzach. Wenger mnie ogólnie bardzo zastanawia w swoim doborze zawodników. Wygląda to tak, jakby patrzył tylko na aspekt techniczno-fizyczny ( z naciskiem na to 1) u zawodników których sprowadza. Jakby ich mentalność w ogóle ich nie interesowała. Alexandre Song cały poprzedni sezon grał z brakiem zaangażowania wymalowanym na twarzy, Diaby robił mnóstwo problemów już w Auxerre ( a przecież nawet w 1 składzie tam nie grał, a ponoć i nawet w Clairfontaine różnie z nim bywało), Samir Nasri nie raz rzucał się do Kolo Toure czy innych bardziej doświadczonych graczy, scysji na linii Adebayor - Bendtner już nawet nie przypominam.

 

Ponoć teraz wszyscy się kochają, ale to wygląda jak kółko wzajemnej adoracji, pokopią se czasem coś trafią, co roku najlepis pójdą grać o trofea do innych zespołow, a tu siedzisz cicho, przegrywasz, i - jak masz formę- to odchodzisz, jak nie masz to grasz tu, bo papcio Wenger zawsze da ci szanse.

 

Ehh, słabo jest z tym Arsenalem. Bardzo słabo.

Odnośnik do komentarza

W Arsenalu brakuje twardych wyspiarzy. Każda z drużyn z czołówki ma kilku angielskich gladiatorów. W Chelsea są Terry i Lampard, w Liverpoolu Gerrard i Carragher, o ManUtd już nie wspominając. W Arsenalu nie ma takich ikon identyfikujących się z drużyną. Nie ma ludzi którzy daliby się pokroić za swój klub. A wspomniani przeze mnie zawodnicy takowymi są i temu nie zaprzeczycie. Mnie też dziwi polityka kadrowa Wengera. W ten sposób sukcesów osiągać nie będzie. Czy to nie dziwne że koniec ery sukcesów Aresnalu zakończył się wraz z odejściem Vieiry? Co prawda to nie wyspiarz, ale charakter ma stalowy.

Odnośnik do komentarza
zy to nie dziwne że koniec ery sukcesów Aresnalu zakończył się wraz z odejściem Vieiry? Co prawda to nie wyspiarz, ale charakter ma stalowy.

 

A tak naprawdę z odejściem Vieiry, Piresa, Ljungberga. Na pewno każdy z nich czuł sporą więź z klubem. A do tego zarówno nie należeli do piłkarzy pieszczących się na boisku. Co prawda odchodzili oni na przestrzeni ponad dwóch lat, ale sezon w którym odszedł Pat i następny w którym karierę zakończył Bergkamp i nie przedłużono kontraktu z Piresem (czego Wengerowi nie daruje nigdy) był dla nas końcem. Wtedy Ljungberg już był cieniem samego siebie i ciągle leczył kontuzje. Został sam Titi.

 

Zresztą patrząc na Arsenal "invincibles" od razu widać, że to nie byli tylko wirtuozi grający zawsze "na tak". Wymieniani już Ljungberg, Vieira, a do tego Campbell czy Lauren. W tej drużynie (tak samo jak choćby w MU sprzed dwóch lat) była zabójcza miaszenka tego co w piłce nożnej najważniejsze.

 

A teraz ? Nasz "dirty player" to Eboue i nie dlatego, że wie jak faulować, tylko jest imbecylem.

 

Trzeba przyznać, że Vieira też się skończył wraz ze swoim odejściem z Arsenalu ;)

 

Czy ja wiem, dwa tytuły mistrza Włoch jako podstawowy zawodnik (a 3 ogólnie) Juventusu i Interu (co prawda ten z Juventusem mu zabrali, ale to chyba nie jego wina?) + 2 miejsce na MŚ gdzie grał świetnie, ale jak zwykle nikt nie zwrócił na to uwagi, bo grał Zidane. Fakt, że ostatnimi czasy gra słavo. Jednak z Arsenalu odszedł w 2005 roku, więc nie skończył się tak od razu.

Odnośnik do komentarza

Tej drużynie po prostu brakuje jaj. To było widać w tamtym sezonie i widać już od kilku lat. Tak jak mówi Forn, gdy z klubu odeszły legendy klubu, zawodnicy którzy "robili różnicę" i mieli charakter staczaliśmy się co raz niżej. W tym momencie dobre spotkania przeplatamy mizernymi. Widoczny jest brak powtarzanego 15132 razy doświadczenia. Ale jak my mamy wygrywać skoro trzon zespołu tworzą głównie zawodnicy U-21.

 

My regularnie zbyt łatwo pozbywamy się prawdziwych liderów. Teraz takich zawodników nie ma. Bo przepraszam z całym szacunkiem do Cesca on na lidera się jeszcze nie nadaje. Tak gra już 4-5 lat na wysokim poziomie ale nie jest IMO charakternym zawodnikiem. Patrząc na ostatnich naszych kapitanów to Fabregas wypada blado. Daleko mu do Adamsa czy do Pata.

 

 

 

Ehh, słabo jest z tym Arsenalem. Bardzo słabo.

 

Jeśli się nie zmieni polityka Wengera, to może być jeszcze gorzej. A jak wiadomo o zmianie tej polityki możemy pomarzyć. Oczywiście nie mówię o całkowitym odejściu ale musi ulec radykalnej zmianie.

 

 

Trzeba przyznać, że Vieira też się skończył wraz ze swoim odejściem z Arsenalu ;)

 

Nie on pierwszy i nie ostatni, który opuścił Arsenal i wyraźnie obniżył swoje loty.

Odnośnik do komentarza

Czasem naprawdę nie da się racjonalnie wytłumaczyć słów Wengera:

 

- Zostawiłem w Londynie kilku kluczowych graczy. Cieszę się, że wygrana w Pireusie nie jest koniecznością. Moi piłkarze potrzebują odpoczynku. To właśnie jest powodem, dla którego lecę do Grecji z tak młodym składem. Ale z drugiej strony, w kadrze jest też Alex Song i wracający po kontuzji Theo Walcott. Będzie to więc mieszanka młodości i rutyny - powiedział Wenger.

 

On chyba nigdy nie zrozumie.

 

Ja też nie mogę pojąć.. Dlaczego on nie stara sie dobierać piłkarzy pod takim kątem, jak do tej niepokonanej drużyny? Przecież to oni chyba odpowiadali jego filozofii futbolu? Przecież nie można nie zauważyć, że coś jest nie tak wystawiając Eboue na prawym ataku.

Odnośnik do komentarza

Hmmm to plotka jakich wiele. Kilka dni temu pojawiła się tego rodzaju informacja na goal.com za jednym z angielskich tabloidów bodajże. Mówiła ona zresztą o kwocie 30 mln Euro, co znając choć trochę sytuacje Arsenalu jest raczej absurdem. Wenger potwierdził, że szukamy napastnika, więc jak do tej pory w ciągu kilkunastu dni, słyszałem minimum 6-7 nazwisk potencjalnych nowych snajperów. Co będzie zobaczymy, niesety bez przesadnego optymizmu :)

Odnośnik do komentarza

Pytanie trochę poza piłkarskie.

Moja kuzynka chce kupić bratu plakat Arsenalu, najlepiej taki przedstawiający całą kadrę pierwszego zespołu. Patrzyłem na Allegro i nie ma takich bajerów, a mówiąc szczerze nie mam pomysłu gdzie - w Polsce, można taki plakat nabyć. Jakiś fan Kanonierów może mi podpowiedzieć? Może macie swoje "dojścia" :)

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Małej to wagi dla ogółu kibców, ale chyba jednak ciekawa informaca. Zakupiony przed kilkoma dniamy

przez Arsenal (chociaż nie wiem czy już wszystkie papiery podpisane zostały, czy dopiero zostaną) kapitan reprezentacji U-21 Boliwii- Samuel Galindo nie ma 17 lat, jak niesie oficjalna informacja, tylko... 20. Informacje te podała Boliwijska telewizja "El Deportivo TV".

 

http://youngguns.wordpress.com/2010/01/19/bolivan-tv-arsenals-galindo-is-an-age-cheat/

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...