Skocz do zawartości

Czwarty dzień mnicha


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Naszym następnym rywalem była Darida i chociaż trzymaliśmy się jeszcze ponad strefą spadkową, wypadało odnieść drugie zwycięstwo w sezonie, by przybliżyć się do upragnionego poziomu 16 punktów po rundzie wiosennej. Tymczasem znów musieliśmy grać w osłabionym składzie, z niesprawdzonym Czerbińskim i przeciętnie się spisującym Hakopianem w ataku. Goście zaraz też pokazali nam, że będą groźnym rywalem, ale strzał Dzucewa pewnie zatrzymał Makarewicz. Liwadia odpowiedziała zaskakującym uderzeniem Hakopiana, lecz i Koliesnikow nie dał się zaskoczyć. Obraz gry odmieniła dopiero sytuacja z 24. minuty, kiedy to Hakopian przedryblował defensorów Daridy, a Zacharczenko ratował się faulem taktycznym, za który został usunięty z boiska.

 

Przez ponad godzinę graliśmy więc w przewadze i udało się to nam wykorzystać. W 42. minucie Daniel wykonywał rzut wolny na wprost bramki, jeden z obrońców wolał stracić premię meczową niż jądra i uskoczył w bok, a zaskoczony Koliesnikow nie zdążył z interwencją i objęliśmy prowadzenie. Goście wyraźnie starali się dotrwać do przerwy, ale sędzia przedłużył pierwszą połowę o pięć minut i to ich zgubiło. W czwartej z doliczonych minut Błochin wypuścił prawym skrzydłem Daniela, który dośrodkował na krótki słupek, główkę Hakopiana zatrzymał Koliesnikow, ale Czerbiński efektownym szczupakiem posłał piłkę do bramki, zdobywając debiutanckiego gola w barwach Liwadii.

 

Wydawało się, że jest już pozamiatane, i o mały włos to nas nie zgubiło. W drugiej połowie zagraliśmy bowiem bardzo beztrosko i w 65. minucie Dzucew minął naszych środkowych obrońców, mocnym uderzeniem pokonując bezbrzeżnie rozwścieczonego Makarewicza. Zamierzałem otwartą grą zmusić Daridę do kapitulacji, ale gdy Dzucew o mały włos nie wyrównał po błędzie Doronina, skapitulowałem i nakazałem murowanie bramki, przechodząc na grę z kontry przeciwko osłabionemu rywalowi. Wstydziłem się tego głęboko, ale tylko przez kwadrans, kiedy to Czerbiński wystawił piłkę Cewanowi, ten zaś zaskakującym strzałem w krótki róg z narożnika pola karnego pokonał Koliesnikowa, ustalając wynik spotkania i zapewniając nam komplet punktów.

 

24.05.2008 Zawiety Ilicza, Dzierżyńsk: 426 widzów
WL (7/26) Liwadia [11.] — Darida [6.] 3:1 (2:0)

24. W.Zacharczenko (D) cz.k.
34. J.Grujew (D) knt.
42. M.Daniel 1:0
45+4. D.Czerbiński 2:0
65. R.Dzucew 2:1
86. A.Cewan 3:1

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko, A.Gonczar, J.Doronin, O.Błochin — I.Chomczyk (46. I.Witiw), A.Cewan, O.Czarkowskij, M.Daniel (73. W.Mychailenko) — D.Czerbiński, H.Hakopian (62. A.Fiedułow)

MVP: Andriej Cewan (MC; Liwadia) — 10

Odnośnik do komentarza

Maj 2008

 

Bilans (Liwadia): 1-2-1, 4:3

Wyższaja Liga: 9. [-1], 10 pkt, 10:8

Puchar Białorusi: —

Finanse: +193.300 funtów (-9.880 funtów)

Budżet transferowy: 7.322 funtów (30%)

Budżet płac: 4.176 funtów (4.000 funtów)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Grégory Vignal (26, D/WBL; Francja) z Aston Villi do Al-Ittihad (ZEA) za 1.000.000 funtów

2. Rafael (28, WB/AMR; Brazylia) z Messiny do Al-Gharrafy za 250.000 funtów

3. Krasimir Petrow (25, ST; Bułgaria) z Lewskiego Sofia do Al-Ittihad (ZEA) za 230.000 funtów

 

Ligi świata:

 

Anglia: Arsenal [+2] (M)

Białoruś: Sławia Mozyrz [+1]

Czechy: Sparta Praga [+8] (M)

Francja: Monaco [+6] (M)

Hiszpania: Real Madryt [+2] (M)

Niemcy: Schalke [+4] (M)

Polska: Legia [+1] (M)

Rosja: CSKA Moskwa [+8]

Słowacja: Artmedia [+2] (M)

Ukraina: Szachtar [+8] (M)

Włochy: Inter [+10] (M)

 

Polskie kluby w pucharach: brak

 

Reprezentacja Polski: brak

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1216), 2. Argentyna (1096), 3. Niemcy (1023), 45. [—] Polska (606)

Odnośnik do komentarza

1 lipca nasze popisy obejrzeć mogli kibice z całego kraju, gdyż nasz mecz z Dynamem Brześć transmitowała telewizja. Spisaliśmy się całkiem przyzwoicie, a w 37. minucie, gdy za linią końcową opatrywany był kontuzjowany Gonczar, Hayk Hakopian strzałem w długi róg dał nam prowadzenie. W drugiej połowie w Liwadii zadebiutował młody Sorokin i pokazał niezłe umiejętności. Nie uchroniło to nas niestety przed utratą gola po kwadransie gry — Sitko oddał zaskakujący strzał spod linii bocznej, Makarewicz instynktownie sparował piłkę przed siebie, a Błochin nie upilnował Draguna, który wyrównał uderzeniem z najbliższej odległości, ratując gościom jeden, w pełni niezasłużony punkt. Niezasłużony, gdyż poza tą jedną akcją nie pokazali w ofensywie absolutnie niczego.

 

01.07.2008 Zawiety Ilicza, Dzierżyńsk: 1.323 widzów
WL (8/26) Liwadia [10.] — Dynamo Brześć [12.] 1:1 (1:0)

8. A.Andreasjan (DB) knt.
37. H.Hakopian 1:0
60. S.Dragun 1:1

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko ŻK, A.Gonczar (46. W.Sorokin), J.Doronin, O.Błochin — I.Chomczyk, A.Cewan, O.Czarkowskij (60. W.Pietkiewicz), M.Daniel — I.Drannikow (60. D.Czerbiński), H.Hakopian

MVP: Stanisław Dragun (ST; Dynamo Brześć) — 7

Odnośnik do komentarza

Sezon 2007/2008 w liczbach

 

Ligi

 

Anglia:

Czołówka Premiership: 1. Arsenal, 2. Chelsea, 3. Liverpool

Spadek z Premiership: 18. Crystal Palace, 19. Bolton, 20. Stoke

Awans do Premiership: 1. Southampton, 2. Hull, 4. Leeds

FA Cup: Blackburn (2:2k z Man Utd)

Najlepszy piłkarz: John Terry (27, DC; Anglia: 38/0) — 8.00 (Chelsea)

Król strzelców: Stephen Elliott (24, ST; Irlandia: 23/13) — 23 (Sunderland)

 

Białoruś:

Czołówka Wyższej Ligi: 1. BATE, 2. Dynamo Mińsk, 3. Zwiezda WA-BGU

Spadek z Wyższej Ligi: 13. Naftan, 14. Smorgonie

Awans do Wyższej Ligi: 1. Torpedo Żodino, 2. Liwadia

Puchar Białorusi: Dynamo Mińsk (1:0 z Niemnem Grodno)

Najlepszy piłkarz: Timur Chamitow (23, ST; Rosja) — 7.58 (MTZ-Ripo)

Król strzelców: Dmitrij Czudakow (24, ST; Rosja) — 15 (Sławia Mozyrz)

 

Czechy:

Czołówka Gambrinus Ligi: 1. Sparta Praga, 2. Slovan Liberec, 3. Přibram

Spadek z Gambrinus Ligi: 15. Brno, 16. Viktoria Žižkov

Awans do Gambrinus Ligi:

Pohar CMFS: Sigma Ołomuniec (2:1 z Kunovicami)

Najlepszy piłkarz: Adam Petrouš (30, DC; Czechy: 4/0) — 7.89 (Sparta Praga)

Król strzelców: Adauto (27, AM/FC; Brazylia) — 15 (Slavia Praga)

 

Francja:

Czołówka Ligue 1: 1. Monaco, 2. Lyon, 3. Marseille

Spadek z Ligue 1: 18. Toulouse, 19. Nancy, 20. Le Mans

Awans do Ligue 1: 1. Metz, 2. Brest, 3. Amiens

Coupe de France: Toulouse (1:0 z Auxerre)

Najlepszy piłkarz: Martin Andresen (31, DM; Norwegia: 35/4) — 7.69 (Paris-SG)

Król strzelców: Daniel Cousin (31, ST; Gabon: 17/11) — 21 (Lens)

 

Hiszpania:

Czołówka Primera División: 1. Real Madryt, 2. Barcelona, 3. Espanyol

Spadek z Primera División: 18. Osasuna, 19. Alavés, 20. Celta

Awans do Primera División: 2. Salamanca, 3. Córdoba, 4. Conquense

Copa del Rey: Betis (2:1 z Barceloną)

Najlepszy piłkarz: Gonzalo (24, SW/DC; Argentyna: 19/1) — 7.97 (Villarreal)

Król strzelców: Albert Luque (30, AML/ST; Hiszpania: 25/3) — 23 (At.Madryt)

 

Niemcy:

Czołówka 1. Bundesligi: 1. Schalke, 2. Dortmund, 3. Bayern

Spadek z 1. Bundesligi: 16. Aue, 17. Hannover, 18. Darmstadt

Awans do 1. Bundesligi: 1. Fürth, 2. Freiburg, 3. Leverkusen

DFB-Pokal: Bochum (2:2k z Schalke)

Najlepszy piłkarz: Marcel Schuon (23, DRC; Niemcy: 1/0) — 7.76 (Stuttgart)

Król strzelców: Ivan Klasnić (28, ST; Chorwacja: 37/22) — 26 (Werder Brema)

 

Polska:

Czołówka Orange Ekstraklasy: 1. Legia, 2. Groclin, 3. Cracovia

Spadek z Orange Ekstraklasy: 15. Bełchatów, 16. Lech

Awans do Orange Ekstraklasy: 1. Polonia, 2. Radomiak

Puchar Polski: Legia (5:0, 4:1 z Cracovią)

Najlepszy piłkarz: Moussa Ouattara (26, DRC; Burkina Faso: 6/0) — 7.85 (Legia)

Król strzelców: Kuzman Iliew (21, ST; Bułgaria U-21: 3/2) — 20 (Wisła Płock)

 

Rosja:

Czołówka Premier Ligi: 1. CSKA Moskwa, 2. Spartak Moskwa, 3. Ałania

Spadek z Premier Ligi: 15. Terek, 16. Chimki

Awans do Premier Ligi: 1. Anżi, 2. Rubin

Kubok Rassiji: Krylia Sowietow (1:1k ze Spartakiem Moskwa)

Najlepszy piłkarz: Aleksiej Bierezuckij (25, DLC; Rosja: 33/2) — 7.85 (CSKA Moskwa)

Król strzelców: Vagner Love (23, FC; Brazylia: 4/0) — 18 (CSKA Moskwa)

 

Słowacja:

Czołówka Corgon Ligi: 1. Artmedia, 2. Žilina, 3. Puchov

Spadek z Corgon Ligi: 11. Dubnica

Awans do Corgon Ligi: 1. Senec

Slovensky Pohar: Artmedia (3:1 z Trenčinem)

Najlepszy piłkarz: Martin Mikulič (23, ST; Słowacja U-21: 9/2) — 7.48 (Artmedia)

Król strzelców: Martin Mikulič (23, ST; Słowacja U-21: 9/2) — 18 (Artmedia)

 

Ukraina:

Czołówka Wyższej Ligi: 1. Szachtar, 2. Karpaty, 3. Dynamo Kijów

Spadek z Wyższej Ligi: 15. Wołyń, 16. FK Charków

Awans do Wyższej Ligi: 3. Dniestr, 4. Niwa Tarnopol

Puchar Ukrainy: Worskla (1:1k z Zakarpaciem)

Najlepszy piłkarz: Kleber (24, FC; Brazylia) — 7.67 (Dynamo Kijów)

Król strzelców: Łasza Dżakobia (27, ST; Gruzja: 7/0) — 19 (Metalist)

 

Włochy:

Czołówka Serie A: 1. Inter, 2. Juventus, 3. Roma

Spadek z Serie A: 18. Verona, 19. Siena, 20. Cagliari

Awans do Serie A: 1. Bologna, 2. Lecce, 5. Treviso

Puchar Włoch: Juventus (2:0, 1:1 z Romą)

Najlepszy piłkarz: Nicolás Burdisso (27, DC; Argentyna: 9/0) — 7.79 (Inter)

Król strzelców: Adrian Mutu (29, AMLC/FC; Rumunia: 58/21) — 20 (Juventus)

 

Rozgrywki międzynarodowe

 

Liga Mistrzów: Chelsea (1:0 z Arsenalem)

Puchar UEFA: Middlesbrough (2:1 z Milanem)

Puchar Narodów Afryki: Kamerun (1:0 z Nigerią)

Puchar Azji: Korea Południowa (4:1 z Uzbekistanem)

Puchar Narodów Oceanii: Nowa Kaledonia (1:0, 3:1 z Tahiti)

Copa America: Argentyna (1:0 z Meksykiem)

Puchar Konfederacji: Nigeria (3:2 z Brazylią)

Mistrzostwa Europy U-21: Ukraina U-21 (1:0 z Anglią U-21)

Mistrzostwa Europy U-19: Francja U-19 (3:0 z Niemcami U-19)

 

Nagrody indywidualne

 

Piłkarz roku (Europa): Lukas Podolski (22, AM/FC; Niemcy: 44/34) — 1.FC Köln

Piłkarz roku (świat): John Terry (27, DC; Anglia: 37/0) — Chelsea

Zawodnik roku (FIFA): Samuel Eto'o (26, AM/FC; Kamerun: 73/25) — Barcelona

Złoty But (Europa): Ivan Klasnić (28, ST; Chorwacja: 37/22) — 26/52 pkt (Werder Brema)

Odnośnik do komentarza

Jako pierwszoligowiec rozgrywki Pucharu Białorusi rozpoczynaliśmy od 2. rundy, gdzie los skojarzył nas z trzecioligowym Komunalnikiem Żłobin. W tym meczu na pewno nie miał zagrać Griszkow, który przestał pojawiać się na treningach, ani też Błochin, który doznał poważnego urazu pachwiny.

 

Czerwiec 2008

 

Bilans (Liwadia): 0-1-0, 1:1

Wyższaja Liga: 9. [—], 10 pkt, 10:8

Puchar Białorusi: 2. runda (z Komunalnikiem Żłobin)

Finanse: +176.851 funtów (-9.667 funtów)

Budżet transferowy: 7.322 funtów (30%)

Budżet płac: 4.176 funtów (4.000 funtów)

 

Transfery (Polacy):

 

1. Łukasz Jeż (20, MRL; Polska U-21: 3/0) z Korony Kielce do Wisły Płock za 625.000 funtów

2. Sebastian Dudek (28, AMC; Polska) z Odry Wodzisław do Pogoni za 575.000 funtów

3. Patryk Rachwał (27, DM/MRC; Polska: 3/0) z Amiki do Maccabi Hajfa za 180.000 funtów

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Kevin Bobson (27, AML/ST; Holandia) z Willem II do Ajaxu za 2.800.000 funtów

2. Alexander Farnerud (24, AMRLC/FC; Szwecja: 21/3) ze Strasbourga do Rangersów za 2.500.000 funtów

3. Valerio Di Cesare (25, DC; Włochy) z Salernitany do Austrii Wiedeń za 1.100.000 funtów

 

Ligi świata:

 

Anglia: — [+0]

Białoruś: Sławia Mozyrz [+1]

Czechy: — [+0]

Francja: Monaco [+6] (M)

Hiszpania: Real Madryt [+2] (M)

Niemcy: — [+0]

Polska: — [+0]

Rosja: CSKA Moskwa [+8]

Słowacja: — [+0]

Ukraina: — [+0]

Włochy: — [+0]

 

Polskie kluby w pucharach: brak

 

Puchar Intertoto

1. runda: Arka (1:0, 1:2 z Primoriem)

2. runda: Arka (1:3 z Motherwell)

 

Reprezentacja Polski: brak

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1216), 2. Argentyna (1096), 3. Niemcy (1023), 45. [—] Polska (606)

Odnośnik do komentarza

Po prawie miesięcznej przerwie ekstraklasa wznowiła rozgrywki. Nam przyszło zmierzyć się na wyjeździe z liderem, Sławią Mozyrz. Na to spotkanie do składu wrócił Ponomariew, a za kontuzjowanego Błochina od pierwszej minuty zagrał Rathouz. Powrót Ponomariewa okazał się dla nas zbawienny, gdyż Anatolij był nie do upilnowania dla obrońców gospodarzy i w 16. minucie Suchy za faul taktyczny za naszym azerskim napastniku obejrzał czerwoną kartkę. Grając z przewagą jednego napastnika, zepchnęliśmy Sławię do obrony, a tuż przed przerwą po szybki rozegraniu piłki i centrze Chomczyka Ponomariew swój świetny występ ukoronował zdobyciem bramki. Jak się okazało, była to bramka zwycięska, choć gdyby Kołocej i Chomczyk potrafili strzelić w światło bramki, zapewne wygralibyśmy z 4:0. Tak czy owak, wygrana w Mozyrzu była sporym sukcesem, a radość z niego przyćmił jedynie uraz Rathouza. Zanim zdążyłem zainterweniować, Iwan Charitonowicz zaaplikował mu podejrzanej proweniencji zastrzyk, po którym Czech zaczął opowiadać wszystkim, że ma na imię Arnold i jest gubernatorem Kalifornii. Oczywiście w takim stanie nie nadawał się do gry i jego występ w kolejnym spotkaniu był wykluczony.

 

02.07.2008 Junost, Mozyrz: 5.023 widzów
WL (9/26) Sławia Mozyrz [1.] — Liwadia [9.] 0:1 (0:1)

4. D.Romanienko (SM) knt.
16. M.Suchy (SM) cz.k.
45+2. A.Ponomariew 0:1

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko, A.Gonczar ŻK, J.Doronin, J.Rathouz — I.Chomczyk, A.Cewan, O.Czarkowskij (77. W.Pietkiewicz), M.Daniel (11. W.Mychailenko) —H.Hakopian (67. A.Kołocej), A.Ponomariew

MVP: Igor Chomczyk (ML; Liwadia) — 9

Odnośnik do komentarza

Po nieoczekiwanej wygranej w Mozyrzu nastroje w drużynie były świetne, a lokalny wariat, który przed każdym meczem w Dzierżyńsku usiłował przelecieć nago przez boisko z herbem kurskiego Awangardu wytatuowanym na pośladkach, przyszedł nawet do klubu z pytaniem, ile drużyn zagra w przyszłym roku w europejskich pucharach. Ja oczywiście z wrodzonym pesymizmem kazałem go poszczuć psami, ale plotka zdążyła się roznieść i w szatni zrobiła się atmosfera z cyklu "Jesteśmy mistrzami świata". A przecież nasz kolejny przeciwnik, Homel, nie zamierzał nam odpuszczać, zwłaszcza że z powodu przemęczenia Czarkowskiego i kontuzji Rathouza w pierwszym składzie pojawili się Pietkiewicz i młody Stiepanow.

 

Nie ma co długo mówić, zagraliśmy rzeczywiście po mistrzowsku, współustanawiając nowy rekord ligi w liczbie strzelonych bramek i rozmiarów zwycięstwa — dokładniej mówiąc, to gospodarze go ustanowili, a my skrzętnie im w tym pomagaliśmy. W 7. minucie Daniel pięknie wystawił piłkę Marchiełowi, który bez trudu pokonał Makarewicza. Pięć minut później Greńkow zagrał prostopadłą piłkę do Parchaczewa, który precyzyjnym strzałem rozpoczął demolkę Lewadii. W 25. minucie ten sam zawodnik podwyższył na 3:0, znów nie bez udziału Daniela, który niezwłocznie powędrował do szatni, zastąpiony przez Mychailenkę. Niestety, na ratowanie wyniku było już za późno i w 34. minucie Parchaczew skompletował hat-tricka, a swoją drugą asystę zaliczył Greńkow. W doliczonym czasie gry Gonczar dopuścił Marchieła do strzału głową po wrzutce Szewczuka z rzutu wolnego i właściwie pozostało nam tylko ratowanie się przed dwucyfrówką. Ten cel udało się nam osiągnąć. Jeszcze tylko Sidko i Stiepanow precyzyjnymi podaniami umożliwili zdobycie kolejnych bramek Parchaczewowi i Fierdinandowowi, w 91. minucie Chomczyk oddał nasz pierwszy i ostatni celny strzał na bramkę Homla, a potem mogliśmy już w końcu wracać do domu. W autokarze bogatym w epitety językiem skomentowałem postawę moich podopiecznych, zaraz po przybyciu do Dzierżyńska prezes bogatym w epitety językiem podsumował moje umiejętności trenerskie, ale przynajmniej nikt w klubie nie chrzanił już bezsensownie o pucharach. Jak widać, w Liwadii nauczyłem się szukać pozytywnych aspektów w nawet najmniej przyjemnych doświadczeniach.

 

05.08.2008 Centralnyj, Homel: 6.516 widzów
WL (10/26) Homel [9.] — Liwadia [8.] 7:0 (5:0)

7. J.Marchieł 1:0
12. D.Parchaczew 2:0
25. D.Parchaczew 3:0
34. D.Parchaczew 4:0
45+1. J.Marchieł 5:0
64. D.Parchaczew 6:0
87. W.Fierdinandow 7:0

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko, A.Gonczar (46. W.Propyswit), J.Doronin, O.Stiepanow — I.Chomczyk, A.Cewan, W.Pietkiewicz, M.Daniel (11. W.Mychailenko) — H.Hakopian (59. A.Kołocej), A.Ponomariew

MVP: Dmitrij Parchaczew (ST; Homel) — 10

Odnośnik do komentarza

Wreszcie wynik na miarę naszych możliwości

 

Nie miałem pojęcia, czemu trzeci mecz z rzędu gramy na wyjeździe, tym razem w Mohylewie, ale na pewno nie pomogło się to nam pozbierać po klęsce w Homlu. Stiepanowa oczywiście odesłałem do rezerw, a w jego miejsce do wyjściowego składu wskoczył Nakonecznyj, na środku pomocy Pietkiewicza zastąpił Czarkowskij. Dniepr niestety z miejsca zepchnął nas do obrony i gdyby nie dobrze dysponowany Makarewicz, pewnie skończyłoby się to dla nas powtórką z rozrywki. Tak zaś dopiero w 32. minucie Keczedżi strzałem w długi róg otworzył wynik spotkania, w pełni zresztą zasłużenie. Chwilę później moja cierpliwość wobec Hakopiana ostatecznie się wyczerpała i ściągnąłem go z boiska — był to dla niego ostatni występ w wyjściowym składzie Liwadii, gdyż brakowało mu polotu, a przede wszystkim szybkości. Przed przerwą jeszcze szansę na wyrównanie zmarnował Ponomariew, ale nie zasługiwaliśmy na remis, więc może to i lepiej. W drugiej połowie do szatni powędrowali Daniel i Chomczyk, których również czekał odpoczynek na ławce po kiepskiej grze w ostatnich spotkaniach, ale niestety niewiele to zmieniło, a na dziesięć minut przed końcem meczu dobił nas Mozolewskij, choć tylko ślepy mógł przeoczyć fakt, że w chwili podania znajdował się na pozycji spalonej.

 

13.07.2008 Spartak, Mohylew: 3.279 widzów
WL (11/26) Dniepr Mohylew [9.] — Liwadia [11.] 2:0 (1:0)

32. A.Keczedżi 1:0
79. D.Mozolewskij 2:0

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko ŻK, A.Gonczar, J.Doronin, S.Nakonecznyj — I.Chomczyk (64. I.Witiw), A.Cewan, O.Czarkowskij ŻK, M.Daniel (51. W.Mychailenko) — H.Hakopian (34. A.Kołocej), A.Ponomariew

MVP: Walerij Makarewicz (GK; Liwadia) — 8

Odnośnik do komentarza

Po dwóch ciężkich porażkach moje notowania na Białorusi ewidentnie straciły na wartości, tymczasem zupełnie nieoczekiwanie zgłosił się do mnie Ryszard Jarzembowski z konkretną ofertą objęcia drugoligowego Kujawiaka Włocławek. Dwuletni kontrakt, 875.000 funtów na transfery, 10.000 funtów tygodniowo na płace — żyć, nie umierać. Był tylko jeden szkopuł w postaci zakazu pracy w zawodzie, który obowiązywał mnie do lipca 2015, tak więc bardzo grzecznie podziękowałem prezesowi Jarzembowskiemu i poprosiłem o ponowny kontakt za siedem lat.

 

W 12. kolejce do Dzierżyńska przyjechał nowy lider, mińska Zwiezda WA-BGU, z którą mieliśmy całkiem pozytywne układy w kwestii wypożyczania zawodników. Teoretycznie staliśmy na straconej pozycji, tyle że kontuzjowani byli obaj podstawowi bramkarze gości i menedżer Zwiezdy musiał postawić na wyciągniętego z rezerw juniora. Na domiar złego nie daliśmy mu szansy na wejście w mecz — w bardzo przebudowanym składzie, z Błochinem, Witiwem, Mychailenką i Drannikowem, zaczęliśmy wręcz świetnie, rozpoczynając spotkanie i w tej samej akcji zdobywając gola po strzale Ponomariewa. Niecały kwadrans później prostopadłym podaniem błysnął Cewan i Anatolij podwyższył na 2:0, bardzo komplikując gościom sytuację.

 

Dopiero po przerwie Zwiezda zabrała się za odrabianie strat. W 49. minucie Wozniesienskij wyprowadził szybką kontrę lewym skrzydłem, po której wystawił piłkę Szmigiero, ale fantastyczną interwencją popisał się Makarewicz. Kwadrans później pięknie z rzutu wolnego przymierzył Afonasienko, ale i tym razem nasz bramkarz okazał się od niego lepszy. A na dziesięć minut przed końcem spotkania Chomczyk sprytnie zagrał do Ponomariewa, który wrzucił piłkę na krótki słupek, a Kołocej sprytnym strzałem ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Liwadii. Po tym zwycięstwie na naszym koncie było już 16 punktów, co oznaczało, że plan na rundę wiosenną został wykonany.

 

19.07.2008 Zawiety Ilicza, Dzierżyńsk: 897 widzów
WL (12/26) Liwadia [11.] — Zwiezda WA-BGU [1.] 3:0 (2:0)

1. A.Ponomariew 1:0
13. A.Ponomariew 2:0
80. A.Kołocej 3:0

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko, A.Gonczar, J.Doronin, O.Błochin — I.Witiw (72. I.Chomczyk), A.Cewan, O.Czarkowskij, W.Mychailenko (81. M.Daniel) — I.Drannikow (60. A.Kołocej), A.Ponomariew

MVP: Anatolij Ponomariew (ST, Liwadia) — 10

Odnośnik do komentarza

Panie, mówimy o cipach z Liwadii... :sciana:

 

Przed wyjazdowym spotkaniem z Torpedem w Mohylewie wystawiłem na listę transferową Griszkowa, który ustawicznie marudził i psuł mi atmosferę w rezerwach. Nasz rywal walczył o utrzymanie, więc ewentualne zwycięstwo byłoby podwójnie cenne. Jednakże w defensywie zagraliśmy po prostu jak ostatnie łamagi i już całkowicie nie rozumiałem, jak można sklepać lidera, a tydzień później dać dupy z jednym z najsłabszych zespołów ekstraklasy, bo inaczej tego się nazwać nie dało. Co prawda gospodarze szybciutko wyprawili do lekarza Ponomariewa, którego straciłem na całe trzy tygodnie, ale nie było to żadnym usprawiedliwieniem dla naszych obrońców, którzy w 21. minucie pozwolili Aleksiejowi Denisienii, facetowi, który w jedenastu meczach nie zdobył ani jednego gola, oddać celny strzał głową na naszą bramkę. Właściwie jeden Drannikow pokazał, że ma jaja i chęć do walki, i to on osiem minut później wyrównał po dobrej centrze Błochina. Ale pięć minut później prostopadłe podanie trafiło do szesnastoletniego Klimowicza, który ośmieszył Doronina i przywrócił mohylewianom prowadzenie.

 

W drugiej połowie próbowaliśmy zaatakować, ale skończyło się to błędem Błochina w kryciu, który pozwolił Denisienii na precyzyjną centrę w nasze pole karne wprost na głowę równie niekrytego Tichonowa. Drannikow jeszcze raz dał nam nadzieję, wykorzystując błąd bramkarza gospodarzy i zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu, ale zaraz po wznowieniu gry rozstąpiliśmy się niczym Morze Czerwone przed Izraelitami, Gonczar poszedł w ślady Doronina, nabierając się na zwód nastolatka w ataku Torpedo, i Denisienia dobił nas strzałem z najbliższej odległości. Nie rozumiałem tego, nie pojmowałem, jak można zagrać równie nonszalancko i żenująco w obronie, ale ewidentnie dla Liwadii nie było rzeczy niemożliwych.

 

26.07.2008 Torpedo, Mohylew: 2.423 widzów
WL (13/26) Torpedo Mohylew [13.] — Liwadia [10.] 4:2 (2:1)

21. A.Denisienia 1:0
29. I.Drannikow 1:1
34. A.Klimowicz 2:1
51. D.Tichonow 3:1
58. I.Drannikow 3:2
59. A.Denisienia 4:2

Liwadia: W.Makarewicz — P.Sidko, A.Gonczar, J.Doronin (54. W.Propyswit), O.Błochin — I.Witiw, A.Cewan, O.Czarkowskij (54. D.Czerbiński), W.Mychailenko — I.Drannikow, A.Ponomariew (11. A.Kołocej)

MVP: Aleksiej Denisienia (ST; Torpedo Moskwa) — 9

 

Wyższaja Liga - sezon 2008, runda wiosenna

 

Pos   | Team				| Pld   | Won   | Drn   | Lst   | For   | Ag	| Pts   
1st   | Zwezda WA-BGU	   | 13	| 7	 | 2	 | 4	 | 19	| 14	| 23	
2nd   | Niemen Grodno	   | 13	| 7	 | 2	 | 4	 | 22	| 18	| 23	
3rd   | Dynamo Mińsk		| 13	| 5	 | 7	 | 1	 | 21	| 11	| 22	
4th   | BATE				| 13	| 6	 | 4	 | 3	 | 21	| 13	| 22	
5th   | Homel			   | 13	| 5	 | 6	 | 2	 | 29	| 20	| 21	
6th   | Dniepr Mohylew	  | 13	| 5	 | 3	 | 5	 | 18	| 13	| 18	
7th   | Szachtior Solihorsk | 13	| 5	 | 3	 | 5	 | 18	| 18	| 18	
8th   | MTZ-Ripo	 	   | 13	| 4	 | 5	 | 4	 | 31	| 30	| 17	
9th   | Sławia Mozyrz	   | 13	| 4	 | 4	 | 5	 | 22	| 23	| 16	
10th  | Liwadia		 	| 13	| 4	 | 4	 | 5	 | 16	| 21	| 16	
11th  | Darida			  | 13	| 5	 | 1	 | 7	 | 21	| 36	| 16	
12th  | Torpedo Mohylew	 | 13	| 3	 | 4	 | 6	 | 14	| 17	| 13	
13th  | Dynamo Brześć	   | 13	| 3	 | 4	 | 6	 | 11	| 18	| 13	
14th  | Torpedo Żodino	  | 13	| 2	 | 3	 | 8	 | 15	| 26	| 9

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...