lindros Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Kuzyn poznał w ten sposób dziewczynę ze swojej szkoły i AFAIR są parą od kilku lat. Napisali do siebie na jakimś gronie, czy czymś i poszło... Lepiej wyjść na dzieciaka przez nk, niż nie spróbować, skoro IRL nie ma jak podziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 macie może jakiegoś wspólnego znajomego? zdobycie jej adresu stawia przed Tobą wiele perspektyw, jest na to jakaś szansa? generalnie, młodzież poznaje, zagaduje teraz dziewczyny przez tego typu portale, albo smsy więc nie sądzę, abyś wyszedł na błazna. ja jestem nieco bardziej, erm, staroświecki (?) i wole inne metody, na których skutecznosć nigdy nie narzekalem Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Podrywanie przez neta jest jak najbardziej dziecinne, ale co innego podrywanie przez neta, a co innego umówienie spotkania. Jeżeli net służy temu drugiemu celowi, to to komunikacja, jak każda inna. No chyba, ze staroświeccy wolą iść na pocztę i wysłać list, albo w ogóle posła wysyłać, czy swatkę zatrudnić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Lepiej wyjść na dzieciaka przez nk, niż nie spróbować, skoro IRL nie ma jak podziałać. Też wychodzę z takiego założenia, tylko nie do końca mam koncepcję jak się za to zabrać. macie może jakiegoś wspólnego znajomego? zdobycie jej adresu stawia przed Tobą wiele perspektyw, jest na to jakaś szansa? Mój dobry kumpel, który u mnie pracuje ma kuzynkę, która z nią pracuje ;) Odnośnie adresu to ja dobrze wiem gdzie ona mieszka, ale co mi po tym? Kwiatów jej przecież nie poślę ;P generalnie, młodzież poznaje, zagaduje teraz dziewczyny przez tego typu portale, albo smsy więc nie sądzę, abyś wyszedł na błazna. No właśnie, młodzież. Ja mam 26 lat, ona 27, więc trochę inne podejście do tego typu spraw. Mało tego trochę o niej wiem i wiem, że podobnie jak ja jest cholerną tradycjonalistką. Ja zawsze w takich sprawach staram się patrzeć na to ze swojej perspektywy - dla mnie dziwne byłoby gdyby jakaś dziewczyna do mnie napisała w celu poznania mnie. Z drugiej strony to facet powinien wykazywać się inicjatywą, więc może mój sposób myślenia jest zły. W każdym razie nie wiem jak tę sprawę ugryźć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Icon-Skoro kojarzycie się tak na "część" to spokojnie możesz wysłać jej zaproszenie z jakimś małym wstępniakiem, potem przetrzep jej profil, poszukaj jakiegoś tematu zaczepnego(muzyka, kino) i wybadaj jak mocno zaangażuje się w tą wymianę zdań, potem spokojnie możesz zaproponować jakieś spotkanie, a po wymianie kilku wiadomości, przyjdzie ci to(albo raczej powinno) zaskakująco łatwo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Iki sprobowac warto - zawsze lepiej zalowac, ze sie zrobilo niz, ze sie nie zrobilo :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Icon, dziecinne czy nie: moje małżeństwo z czegoś takiego się właśnie narodziło. Aczkolwiek u mnie na początku była półroczna gadugadowa znajomość, niezobowiązująca (ani ja ani ona nie przywiązywaliśmy do niej szczególnego znaczenia a później jakoś tak samo zaczęło się dynamizować). Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Iki sprobowac warto - zawsze lepiej zalowac, ze sie zrobilo niz, ze sie nie zrobilo :> No tak, ale jak się tego wcześniej przez neta nie robiło, to jest problem jak się za to zabrać. Ja cholernie blado wypadam w necie, zdecydowanie bardziej zyskuję w kontaktach na żywo, nie wiem czemu tak jest, ale tak już jest. W związku z tym mam obawy czy już na dzień dobry czegoś nie zepsuję. Icon, dziecinne czy nie: moje małżeństwo z czegoś takiego się właśnie narodziło. Aczkolwiek u mnie na początku była półroczna gadugadowa znajomość, niezobowiązująca (ani ja ani ona nie przywiązywaliśmy do niej szczególnego znaczenia a później jakoś tak samo zaczęło się dynamizować). Ja się nie nastawiam na nic zobowiązującego, po prostu chciałbym ją poznać, spotkać się, dowiedzieć jaka jest, jakie ma zainteresowania itd. Coś zobowiązujące to ewentualnie później. Icon-Skoro kojarzycie się tak na "część" to spokojnie możesz wysłać jej zaproszenie z jakimś małym wstępniakiem, potem przetrzep jej profil, poszukaj jakiegoś tematu zaczepnego(muzyka, kino) i wybadaj jak mocno zaangażuje się w tą wymianę zdań, potem spokojnie możesz zaproponować jakieś spotkanie, a po wymianie kilku wiadomości, przyjdzie ci to(albo raczej powinno) zaskakująco łatwo. Wiem, że może wypadnę w Waszych oczach na niepełnosprawnego, ale nawet nie wiem jakbym miał zacząć PW do niej dlatego pytam ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Zawsze jak masz dostęp do NK i FB to możesz na podstawie tego wybadać w jakich miejscach bywa... jak się da to możesz tak na nią "wpaść" Wtedy ominiesz problem napisania PW, a gdy wpadniecie na siebie to zwykle "o czesc, co Ty tutaj robisz" załatwia sprawe jako wstępniak do rozmowy Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Icon-A mieliście jakikolwiek kontakt w przeciągu ostatnich 2 lat? Nie wiem, jakakolwiek wymiana kilku zdań? Jeśli tak, to możesz jakoś zajebiście luźno do niej zawiązać, jeśli nie bardzo, to ślij nawet samo zaproszenie, o ile jesteś pewien że cię na pewno kojarzy:). Wtedy szybko przeszperasz jej profil, zdobędziesz kilka informacji i możesz zagadać w najprostszy sposób ot choćby (O, "tutaj nazwa zespołu filmu, cokolwiek" nie sądziłem że koleżanka może interesować akurat taki typ muzyki, ew mogę polecić(tu znów nazwa ciekawego zespołu z tego gatunku, czy też filmu) i czekasz na odzew. Ja wiem że brzmi to ultra standardowo, ale z drugiej strony, dokładnie o to ci chodzi prawda? Żeby nie było za oficjalnie, i żeby nie wyczuła że coś tam od niej chcesz, ot lekko szturchniesz w kierunku rozmowy z tobą :P. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Problem w tym, że ta osoba niesamowicie chroni dostępu do samej siebie - mam ją w znajomych na nk i w profilu poza jednym zdjęciem nie ma nic. Na FB też wszystko albo poblokowane, albo niewypełnione. Nie będzie łatwo się czegoś o niej dowiedzieć. Risercz to ja już wcześniej robiłem i jestem w tym miejscu gdzie byłem wcześniej ;P Icon-A mieliście jakikolwiek kontakt w przeciągu ostatnich 2 lat? Nie wiem, jakakolwiek wymiana kilku zdań? Poza wymianą uprzejmości na drodze (cześć-cześć) nie. Ja wiem że brzmi to ultra standardowo, ale z drugiej strony, dokładnie o to ci chodzi prawda? No właśnie musi to brzmieć normalnie, a nie jakbym coś od niej chciał. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 No ale na FB też ją masz? Mimo wszystko tam jest więcej informacji niż na nk, ot samo "lubię to" może sporo powiedzieć, potem używasz mojego tekstu i na zlocie stawiasz mi bro za dobrą radę :P. Takie zagadnięcie właśnie będzie bardzo na luzie i jak najbardziej na miejscu, ja bym z tej strony uderzył. Cytuj Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Wyslij zaproszenie. Jak przyjmie to napisz krotki tekst, ze milo ze sie zgodzila i wymysl jakis zaczepny temat. Bedzie chetna na konwersacje od razu zauwazysz. Mozesz zaczac od tego czemu ma wszystko ukryte w profilu i pojdzie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Oj, ja bym raczej tego nie pisał, generalnie może odnieść wrażenie że Icon uważa to za dziwne, co może ją zniechęcić, z drugiej strony pochwalenie tego też jest ryzykowne, bo może panna w ogóle nie przykłada do tego żadnej wagi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 No ale na FB też ją masz? Mimo wszystko tam jest więcej informacji niż na nk, ot samo "lubię to" może sporo powiedzieć, potem używasz mojego tekstu i na zlocie stawiasz mi bro za dobrą radę :P. Takie zagadnięcie właśnie będzie bardzo na luzie i jak najbardziej na miejscu, ja bym z tej strony uderzył. Problem jest taki, że na nk zaproszenie zaakceptowała, a na FB nie. Na nk ma sporo znajomych, a na fb zaledwie 40, chyba tylko tych "prawdziwych" znajomych. Ja wiem, że fb to dobre miejsce na takie akcje, ale tam zaproszenia nie przyjęła. Wiem, że pierdolę, ale naprawdę babka mnie rajcuje, bo warta jest poznania :P Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Hmm, jakiś wspólnych znajomych macie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Pisałem już - kuzynka mojego kolegi chodziła z nią do klasy i teraz razem pracują. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Ja zawsze mam ogromny problem, jak mam sie odezwac do kogos nieznajomego w necie coby nie wyjsc po pierwszej wiadomosci na kretyna - ale coz, zlotego srodka raczej nie ma... Choc z drugiej strony nastepnej szansy moze nie byc... Ciezko. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Ja jestem za takimi rozwiązaniami - ale też od Icona od parę lat jestem młodszy. Przy okazji integracji na studiach poznałem interesującą dziewczynę, przez internet właśnie rozwinęła się z mojej inicjatywy ciekawa znajomość, co prawda na stopie koleżeńskiej, przeszliśmy ze znajomości internetowej na spotkania "na żywo", szybko się "zakumplowaliśmy". Obecnie tyle czasu się spędza w internecie, że rozmowy na facebooku czy n-k stają się świetnym wstępem do jakiejkolwiek relacji, można przygotować dobry grunt pod pierwsze wrażenie, ale też wyrobić sobie w jakimś stopniu zdanie o drugiej osobie. Gdybym był w takiej sytuacji, co Icon, to zastanowiłoby mnie tylko jej nastawienie do tego - jeśli jest aktywna w sieci i nie sprawia wrażenia zamkniętej na nowe znajomości, to spróbowałbym. Cytuj Odnośnik do komentarza
lindros Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 Sensei, IMHO głupio radzisz. Wychodzi takie cackanie się, żeby tylko nie spłoszyć zwierza Raz dwa można wpaść do szufladki g-p, po co. Nie chciałbym zdradzać publicznie, co ja bym napisał w takiej sytuacji, bo to nie o to chodzi, żeby Icona za łapkę poprowadzić. Generalnie polecam szczerze i nie owijać specjalnie w bawełnę. Myślisz, że ona nie będzie się domyślać, po co piszesz? Takie nagłe wiadomości wynikają generalnie z nudy, albo chęci porandkowania - czasem jedno i drugie :P Ponieważ ona nie jest jakąś starą kumpelą, to raczej nie będzie myślała, że to z nudy :P Babki to są... cwane bestie Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.