Skocz do zawartości

Reloaded


Rekomendowane odpowiedzi

Tej reputacji wcale nie byłbym taki pewien.

-----------------------------

 

Nigdy nie byłem łasy na rekordy, które ustanawiałem przy okazji, jako wynik dobrej dyspozycji mojego zespołu. Dlatego na pytania dziennikarzy, czy zmierzę się z własnymi rekordami największej liczby punktów i bramek w sezonie, odpowiedziałem „i owszem, ale grając głównie młodzianami i wychowankami”. Nie było sensu męczyć więcej podstawowego składu, który musi zmobilizować się jeszcze na dwa finałowe spotkania pucharowe. Ligę dokończę młodymi piłkarzami z rezerw, którzy dopiero co wywalczyli miano najlepszych w kraju.

 

Przegląd kadr rezerw zaowocował przeniesieniem do pierwszego zespołu 9 piłkarzy, w tym ściągniętego z wypożyczenia w GKS Bełchatów napastnika Rafała Wilka. W wyjściowej jedenastce na mocne Zagłębie Lubin wyszło 4 wychowanków Śląska, a 3 kolejnych zasiadło na ławce rezerwowych. Młody zespół zachwycił mnie swoją ambitną grą i w mig zdominował mecz z 6. ekipą Ekstraklasy. Zaciętości i chęci udowodnienia swoich możliwości było aż za dużo, czego dowodem była czerwona kartka dla 19-letniego wychowanka Mariusza Dąbrowskiego. Ten do feralnej 29. minuty rozgrywał niezłe spotkanie, a wprowadzony w jego miejsce inny młody Wrocławianin – Łukasz Malinowski – także stanął na wysokości zadania. Gole strzelali jednak stali członkowie pierwszego zespołu. Wynik otworzył w 21. minucie Rafał Jabłoński, a dwa następne trafienia, już grając w „dziesiątkę”, zawdzięczaliśmy Robertowi Wieczorkowi, który znów błysnął doskonałą szybkością oraz dryblingiem. Zawstydzeni Lubinianie, którzy nie spodziewali się tak tęgich batów od wrocławskich dzieciaków, ocknęli się dopiero 65. minucie. Sygnał do odrabiania strat dał as Zagłębia Tomasz Owczarek, ale pomysłu starczyło gościom jedynie na dwa honorowe gole.

 

OE (27. kolejka) 06.05.2016

[1.] Śląsk – Zagłębie [6.] 3:2 (1:0)

21’ Jabłoński 1:0

29’ Dąbrowski (D L, Śląsk) cz.k.

47’ Wieczorek 2:0

53’ Wieczorek 3:0

65’ Owczarek 3:1

90’+1’ Owczarek 3:2

 

MoM Owczarek (ST, Zagłębie) – 2 gole, nota 8

 

Widzów – 15 528

Odnośnik do komentarza

Niestety ligi holenderskiej nie włączyłem, a chętnie wróciłbym do Almere :)

----------------------------------

 

Przed pierwszym finałem Pucharu Polski głowiłem się, czy wystawić żądnych gry młodzieniaszków, czy w spotkaniu o stawkę zaufać swoim gwiazdom. Wybrałem drugą opcję i… to był błąd. W Łęcznej obejrzeliśmy najgorsze spotkanie sezonu, zupełnie niegodne finału rozgrywek, których historia sięga 1925 r. W pierwszej połowie mieliśmy dwie dobre szanse na otwarcie wyniku, ale rekonwalescent Traoré nie nastawił jeszcze swojego celownika. O ile pierwsza odsłona meczu była słaba, to druga była już powodem do wstydu dla piłkarzy obu drużyn. Padł w niej jeden strzał naszego autorstwa i… koniec. Schodzących do szatni zawodników żegnały w pełni zasłużone gwizdy.

 

Puchar Polski (finał, mecz 1/2) 10.05.2016

[1L] Łęczna - Śląsk [1L] 0:0 (0:0)

 

MoM Avramovic (M C, Śląsk) – nota 7

 

Widzów – 7483

Odnośnik do komentarza

Spadek formy. Rotacja była - non stop 2 pełne jedenastki miałem do dyspozycji. Teraz trzeba dać młodym pograć. Dobrze przynajmniej, że nie tracę goli.

----------------------------

 

Końcówka rozgrywek stała się szaleńczym maratonem, którego smak znał mój kolega po fachu w Lagoi. W 10 dni musieliśmy rozegrać 5 spotkań, co skutecznie obrzydziło nam sezon pełen sukcesów. Chwilę relaksu wykorzystałem na obejrzenie finału Pucharu UEFA pomiędzy Aston Villa a Barceloną. Najwyraźniej nie było mi dane spędzić miło czas, gdyż na ekranie telewizora zobaczyłem powtórkę naszego niedawnego spotkania z Łęczną. Przez 120 minut piłkarze obydwu drużyn oddali ledwie 15 strzałów, w tych 6 celnych. Co gorsze, moja ukochana Barcelona poległa w serii rzutów karnych. Najwyraźniej nie tylko my mieliśmy dość obecnego sezonu. Aż strach pomyśleć, co będzie za miesiąc na finałach Mistrzostw Europy.

 

 

Fachowcy przecierają oczy ze zdumienia i głośno pytają, czy ta zbieranina kopaczy, biegających bez pomysłu po boisku, to ten Śląsk, który dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Każdy nasz majowy mecz jest torturą dla każdego, kto pofatygował się na stadion bądź włączył telewizor. Spotkanie z Jagiellonią było jeszcze gorsze od pucharowego z Łęczną, a wówczas byłem święcie przekonany, że słabiej zagrać nie możemy. Widać nadal szukamy dna i wcale nie jest powiedziane, że znaleźliśmy je w Białymstoku. Kibice obejrzeli 5 strzałów w wykonaniu piłkarzy Śląska, w tym 1 celny. Gospodarze grali ambitniej i w sumie 11 razy starli się zagrozić bramce młodziutkiego Gruzina Toduy. Cóż z tego, skoro wszystkie ich próby poleciały w przestworza.

 

OE (28. kolejka) 12.05.2016

[9.] Jagiellonią - Śląsk [1.] 0:0 (0:0)

78’ Dudek (M R, Śląsk) ktz.

 

MoM Chrzuszcz (M L, Jagiellonia) – nota 7

 

Widzów – 5185

Odnośnik do komentarza

COOOO!? – wrzasnąłem mimowolnie, a przełykany właśnie croissant stanął mi w gardle. Nerwowo popiłem gorącą kawą, parząc się dotkliwie, co jeszcze bardziej wzmogło we mnie uczucie furii. Gdy uporałem się z wynalazkiem francuskich piekarzy i ostudziłem wargi zimną wodą, raz jeszcze spojrzałem na ekran monitora. Przeczytałem to kilka razy i potwierdziłem na innych portalach. Kicker.de donosił, że nowym managerem 4. drużyny Bundesligi 2 - Beyeru Leverkusen - został… Stefan Majewski z Wisły Kraków! Cóż za policzek. Przecież tak usilnie rok temu szukałem zatrudnienia w zachodnim klubie. Lekceważyli mnie nawet prezesi prowincjonalnych klubów, a tutaj śpiący gigant Bayer zatrudnia znienawidzonego przeze mnie Majewskiego?! Raz zazdrość, drugi raz złość dominowały w mojej głowie. Musiałem trochę odsapnąć i wypić szklaneczkę czegoś mocniejszego, aby wznieść się na wyżyny poświęcenia oraz dyplomacji i wykonać telefon z gratulacjami dla nowego managera Aptekarzy. A to miał być taki piękny, majowy poranek.

 

Moja złość sięgnęła zenitu w przerwie ligowego spotkania z Łęczną. Moi piłkarze wciąż szukali dna i najwyraźniej go znaleźli, bo w pierwszej połowie nie oddali ani jednego strzału na bramkę gospodarzy. W szatni od mojego krzyku tynk sypał się z sufitu i ścian - miałem ochotę rozszarpać moich nieudaczników. Metoda twardej ręki okazała się skuteczna i po zmianie stron zagraliśmy w starym, dobrym stylu. Strzelanie zaczął Wieczorek, wykorzystując podanie świetnie grającego stopera Gheorghe. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Pasha, kończąc precyzyjne podanie Igora Andjelkovica. Serb wreszcie zagrał tak, jak oczekiwałem od niego latem, wydając niemal 2 miliony euro. Szkoda jedynie, że mamy już maj i jest „po ptakach”.

OE (29. kolejka) 14.05.2016

[4.] Łęczna - Śląsk [1.] 0:2 (0:0)

49’ Wieczorek 0:1

90’+4’ Pasha 0:2

 

MoM Andjelkovic (AM R, Śląsk) – 1 asysta, 5 kluczowych podań, nota 10

 

Widzów – 6854

Odnośnik do komentarza

„Jeszcze tylko jeden mecz chłopaki! Na trybunach komplet naszych fanów, nie zawiedźcie ich! Od tego spotkania zależy, czy rozjedziemy się na urlopy w dobrych nastrojach, czy może najświeższym wspomnieniem będzie przegrana na oczach zawiedzionych kibiców!” – to już nie była mobilizująca przedmowa, a błagalny skowyt. Moje gwiazdy zlitowały się nade mną i w rewanżowym meczu o Puchar Polski totalnie zdominowali gości. To nie oznaczało jednak łatwego spotkania, bo na trafienie Traoré z 14. minuty jeszcze przed przerwą odpowiedział Węgier Gábor Richolm. Strzał ikony klubu z Łęcznej był jednym, jedynym w regulaminowym czasie gry, ale to wystarczyło, aby doprowadzić do dogrywki. W niej zostaliśmy zaskoczeni ofensywną grą gości, którzy dopiero teraz zdecydowali się wysunąć nos spoza własnej połowy. Trzy groźne sytuacje zakończyły się jednak niecelnymi strzałami, a natarcie GKSu przerwał sędzia, kończąc pierwsze 15 minut. W krótkiej przerwie zdecydowałem się pójść na całość. Karne to loteria więc trzeba było jej uniknąć. Nakazałem ultraofensywną grę oraz zmieniłem zmęczonego Traoré. Wprowadzenie Thomasa Ncube okazało się strzałem w „dziesiątkę”. Reprezentant Zimbabwe w niespełna 10 minut zapewnił nam pucharowy triumf, wypracowując bramkę Vrsiciowi, a potem samemu strzelając ostatniego gola w barwach Śląska (po sezonie odchodzi do Bristol City). Piękny sezon dobiegł końca. Śląsk w podwójnej koronie!

 

Puchar Polski (finał, mecz 2/2) 17.05.2016

[1L] Śląsk - Łęczna [1L] 3:1 (0:0, 1:1), dwumecz 3:1

14’ Traoré 1:0

18’ Varfi (AM R, Śląsk) ktz.

40’ Richolm 1:1

107’ Vrsic 2:1

113’ Ncube 3:1

 

MoM Avramovic (M C, Śląsk) – 5 kluczowych podań, nota 9

 

Widzów – 22 477

 

 

Humor popsuła nam kontuzja Varfiego, który zerwał ścięgna podkolanowe i teraz czeka go 3-miesięczna rehabilitacja. Po tej informacji Feyenoord Rotterdam wycofał ofertę na albańskiego skrzydłowego, która opiewała na 5 milionów euro.

Odnośnik do komentarza

Dziękować Wszystkim :]

------------------------

 

Finał Ligi Mistrzów rozegrano na stadionie Partizana w Belgradzie. Spotkały się w nim dwa najbardziej utytułowane europejskie kluby – Liverpool (10 razy Puchar Mistrzów) oraz Real Madryt (9 triumfów). Nasz pogromca miał zdecydowaną przewagę, ale swoją wyższość udowodnił dopiero w serii rzutów karnych. Królewscy zmarnowali wszystkie 3 próby i zamiast zrównać się z The Reds w liczbie zdobytych trofeów, oddali im 11. puchar. MVP finału wybrano brazylijskiego napastnika Fernando Genro, który wyprowadził Liverpool na prowadzenie i wykorzystał decydującą „jedenastkę”.

 

Kilka dni po meczu otrzymaliśmy z UEFA ostatni przelew za nasz tegoroczny udział w Lidze Mistrzów. Za prawa do transmisji zarobiliśmy 1,4 miliona euro, co w sumie daje zyski z rozgrywek na poziomie 12,4 miliona euro. Na polskim rynku staliśmy się krezusem, a budżetem dorównujemy już klubom ze średniej europejskiej półki.

Odnośnik do komentarza

Zgodnie z wcześniejszą deklaracją, natychmiast po wywalczeniu Pucharu Polski udałem się do Kijowa, a potem wraz z reprezentacją Ukrainy do Danii, aby w spokoju przygotowywać się do finałowego turnieju EURO-2016. W tym czasie mój asystent Marek Bęben poprowadził Śląsk w ostatnim spotkaniu ligowym. Podejmowaliśmy spokojny o utrzymanie zespół Lechii Gdańsk, która tego popołudnia ograniczyła się jedynie do przeszkadzania moim piłkarzom. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy padł jedyny, kuriozalny gol. Obrońca gości Rafał Loda, nie wiedzieć czemu próbował ratować piłkę wychodzącą za linię końcową. Najwyraźniej sądził, że będzie rzut rożny, ale przecież futbolówka odbiła się od nóg naszego wychowanka Piotra Rybarczyka. Interweniujący z poświęceniem Loda idealnie wyłożył piłkę Rafałowi Wilkowi, który z uśmiechem na twarzy zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Śląska. W 65. minucie owację na stojąco dostał schodzący z boiska Rafał Jabłoński. Nasz wszechstronny pomocnik przyjął do wiadomości, że nie zamierzam przedłużyć z nim kontaktu i w wieku 31 lat zdecydował się zakończyć piłkarską karierę.

 

OE (30. kolejka) 20.05.2016

[1.] Śląsk – Lechia Gdańsk [13.] 1:0 (1:0)

4’ Dąbrowski (D L, Śląsk) ktz.

45’+1’ Wilk 1:0

 

MoM Wilk (ST, Śląsk) – 1 gol, 5 rajdów, nota 8

 

Widzów – 10 840

Odnośnik do komentarza

Panowie - nikt mnie nie chce. Właśnie spadkowicz z Serie A Vicenza odrzuciła moje podanie. Tak więc szykuje się kolejny rok w Śląsku :|

-----------------------------------------------------------

 

Nasza ostateczna przewaga nad drugą w tabeli Wisłą jest ogromna, ale Biała Gwiazda kończy sezon nie najgorszych nastrojach - wygrała z nami obydwa ligowe mecze, a w lipcu wystartuje w eliminacjach Ligi Mistrzów. To efekt znakomitej gry polskich drużyn w europejskich pucharach na przestrzeni ostatnich kilku lat. Największą niespodzianką jest 4. miejsce Górnika Łęczna, które dało klubowi z Lubelszczyzny start w Pucharze UEFA. Osobiście smuci mnie ledwie 12. pozycja Znicza Pruszków, który w przyszłym sezonie będzie zapewne kandydatek do spadku.

 

| Poz   | Inf   | Zespół		 | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| --------------------------------------------------------------------------------------------
| 1.	| M(LM) | Śląsk		  | 30	| 25	| 2	 | 3	 | 67	| 13	| +54   | 77
| 2.	|  (LM) | Wisła		  | 30	| 16	| 10	| 4	 | 56	| 23	| +33   | 58
| 3.	|  (PU) | Legia		  | 30	| 16	| 7	 | 7	 | 51	| 28	| +23   | 55
| 4.	|  (PU) | Łęczna		 | 30	| 13	| 10	| 7	 | 42	| 29	| +13   | 49
| 5.	|  (PI) | Zagłębie	   | 30	| 13	| 8	 | 9	 | 38	| 29	| +9	| 47
| 6.	|	   | Wisła Płock	| 30	| 15	| 2	 | 13	| 45	| 42	| +3	| 47
| 7.	|	   | Groclin		| 30	| 12	| 11	| 7	 | 41	| 38	| +3	| 47
| 8.	|	   | Widzew		 | 30	| 13	| 7	 | 10	| 48	| 40	| +8	| 46
| 9.	|	   | Jagiellonia	| 30	| 10	| 13	| 7	 | 36	| 29	| +7	| 43
| 10.   |	   | Pogoń		  | 30	| 11	| 6	 | 13	| 38	| 50	| -12   | 39
| 11.   |	   | Lech		   | 30	| 11	| 5	 | 14	| 37	| 45	| -8	| 38
| 12.   |	   | Znicz Pruszków | 30	| 6	 | 11	| 13	| 24	| 37	| -13   | 29
| 13.   |	   | Lechia Gdańsk  | 30	| 7	 | 5	 | 18	| 26	| 54	| -28   | 26
| 14.   | S	 | Bełchatów	  | 30	| 7	 | 4	 | 19	| 22	| 62	| -40   | 25
| 15.   | S	 | Cracovia	   | 30	| 5	 | 8	 | 17	| 29	| 48	| -19   | 23
| 16.   | S	 | Polonia		| 30	| 1	 | 9	 | 20	| 17	| 50	| -33   | 12

 

Z trójki zeszłorocznych spadkowiczów tylko Koronie udało się wywalczyć awans do Ekstraklasy. Sensacją jest promocja Podbeskidzia, który w barażach spuścił w II-ligową czeluść GKS Bełchatów.

 

| Poz   | Inf   | Zespół			  | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| -------------------------------------------------------------------------------------------------
| 1.	| M	 | Arka				| 34	| 19	| 10	| 5	 | 60	| 34	| +26   | 67
| 2.	| A	 | Korona Kielce	   | 34	| 20	| 6	 | 8	 | 61	| 36	| +25   | 66
| 3.	| A	 | Podbeskidzie		| 34	| 18	| 8	 | 8	 | 46	| 41	| +5	| 62
| 4.	|	   | Odra Wodzisław	  | 34	| 16	| 11	| 7	 | 60	| 37	| +23   | 59
| 5.	|	   | Amica			   | 34	| 16	| 9	 | 9	 | 59	| 41	| +18   | 57
| 6.	|	   | Zawisza			 | 34	| 15	| 10	| 9	 | 46	| 47	| -1	| 55
| 7.	|	   | Górnik Zabrze	   | 34	| 14	| 10	| 10	| 50	| 48	| +2	| 52
| 8.	|	   | KSZO Ostrowiec	  | 34	| 14	| 10	| 10	| 55	| 43	| +12   | 52
| 9.	|	   | Świt				| 34	| 14	| 9	 | 11	| 52	| 47	| +5	| 51
| 10.   |	   | ŁKS Łódź			| 34	| 13	| 7	 | 14	| 47	| 48	| -1	| 46
| 11.   | S	 | Polar			   | 34	| 11	| 12	| 11	| 54	| 52	| +2	| 45
| 12.   |	   | Heko Czermno		| 34	| 11	| 10	| 13	| 43	| 49	| -6	| 43
| 13.   | S	 | Chrobry			 | 34	| 9	 | 10	| 15	| 38	| 49	| -11   | 37
| 14.   | S	 | Lechia Zielona Gora | 34	| 10	| 5	 | 19	| 45	| 53	| -8	| 35
| 15.   | S	 | Odra Opole		  | 34	| 8	 | 10	| 16	| 38	| 52	| -14   | 34
| 16.   | S	 | Avia				| 34	| 8	 | 6	 | 20	| 39	| 59	| -20   | 30
| 17.   | S	 | Finishparkiet	   | 34	| 6	 | 9	 | 19	| 33	| 56	| -23   | 27
| 18.   | S	 | Stal Rzeszów		| 34	| 6	 | 4	 | 24	| 35	| 69	| -34   | 22

Odnośnik do komentarza

Maj 2016

 

Bilans: 4-3-0; 10:4

OE: 1. [+19 pkt.] , 77 pkt, 67:13

Puchar Polski: (finał – 3:1 z Łęczna)

Liga Mistrzów: (1/2 finału – 4:5 z Liverpool)

Finanse: + € 38,72M (+ € 1,47M)

Budżet transferowy: € 23,30M (€ 21,07M)

Budżet płac: € 11,01M (€ 32,62M)

Nagrody: Manager Miesiąca: Łaziii (1.); Piłkarz Miesiąca: Viorel Gheorghe (1.)

 

Transfery (Polska): brak

 

Transfery (świat): brak

 

Ligi świata:

Anglia: Arsenal [+3] M

Francja: PSG [+3] M

Hiszpania: Barcelona [+0] M

Niemcy: Werder Brema [+5] M

Polska: Śląsk [+19] M

Włochy: Milan [+4] M

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia, 2. Anglia, 3. Argentyna,..., 12. Ukraina [+0],..., 22. Polska [+0]

Odnośnik do komentarza

To wręcz szokujące, że mimo wygrania ligi przewagą 19. punktów, żaden z moich piłkarzy nie znalazł się w gronie wyróżnionych. „Fachowcy” najwyraźniej mieli krótką pamięć i w swoich wyborach kierowali się tylko oceną wiosennych dokonań. Faktycznie, po przerwie zimowej w moim zespole próżno było szukać regularnie wybijającej się gwiazdy, czego główną przyczyną były kontuzje oraz oszczędzanie sił najlepszych na spotkania Ligi Mistrzów. Ale przecież późnym latem i jesienią aż 7 moich podopiecznych znajdowało się w „dziesiątce” piłkarzy z najwyższą średnią ocen. Fakt pominięcia Traoré, Stojkovica, czy Avramovica nawet w Jedenastce Sezonu (znalazł się w niej tylko Marcin Garuch) uznałem za farsę. Ostatecznie indywidualne wyróżnienie otrzymałem tylko ja, co kompletnie nikogo nie zdziwiło, patrząc na tegoroczne dokonania Śląska.

 

Wyróżnienia indywidualne w Ekstraklasie za sezon 2015/2016:

 

Manager Sezonu

1. Łaziii (40, POL) [Śląsk]

2. Zbigniew Kordela (63, POL] [Łęczna]

3. Wiesław Wojno (60, POL) [Zagłębie]

 

Piłkarz Sezonu

1. Krzysztof Ptak (23, AMR/ST, POL 1/0) [Wisła]

2. Dawid Jarka (28, ST, POL) [Łęczna]

3. Krzysztof Karwan (25, ST, POL) [Widzew]

Młody Piłkarz Sezonu

1. Tomasz Adamczyk (20, MC, POL U-21 5/1) [Pogoń]

2. Zbigniew Piszczek (20, ST, POL U-21 8/4) [Jagiellonia]

3. Grzegorz Lach (20, DM, POL U-21 9/1) [Wisła Płock]

 

Król Strzelców

1. Krzysztof Ptak (23, AMR/ST, POL 1/0) [Wisła] – 20 goli

2. Kamil Witkowski (29, ST, POL) [Pogoń] – 15

3. Tomasz Iwanicki (26, ST, POL) [Lech] – 15

Odnośnik do komentarza

Już będąc w Kijowie, gdzie pochłaniały mnie przygotowania do EURO-2016, urządziliśmy ze sztabem szkoleniowym Śląska długą telekonferencję, aby wystawić laurki naszych podopiecznym za miniony sezon. Oceny musiały być wysokie, bo za nami był wyjątkowo udany rok. Jednak w zespole szykuje się rewolucja, związana z odejściem kilku kluczowych graczy oraz naciskami innych gwiazd, żeby pozwolić im kontynuować kariery poza Wrocławiem.

 

Bramkarze [mecze – puszczone gole – czyste konto – MoM – średnia nota]

Tomasz Grabowski (30, GK, POL) [39 – 26 - 24 – 1 – 6,92] – kolejny poprawny sezon. Aż 24 mecze z czystym kontem zawdzięcza w dużej mierze kolegom z defensywy. Kończy mu się kontrakt, którego nie chce przedłużyć, ale specjalnie się tym nie martwię.

Piotr Leciejewski (31, GK, POL) [13 (1) – 10 – 7 – 0 – 6,93] – solidny rezerwowy, ale spróbuję sprzedać go latem.

Revaz Todua (18, GK, GEO 1/0) [4 – 2 – 3 – 0 – 6,50] – bardzo utalentowany chłopak. Z Szymańskim powalczy o miano przyszłego „Numeru 1” w Śląsku.

Mariusz Szymański (20, GK, POL U-21 5/0) [21 – 27 – 5 – 3 – 6,71] – sezon spędził na wypożyczeniu w Widzewie, za które otrzymaliśmy okrągły milion euro. W Łodzi grał bardzo dobrze i już teraz jest w stanie być bramkarzem podstawowego składu.

 

Plany – szykuje się prawdziwa rewolucja. Odejdzie Grabowski, spróbuję pozbyć się Leciejewskiego. Zakontraktowany jest już Paweł Linka z Legii, którego naciskać będą młodzi gniewni.

 

 

Środkowi obrońcy [mecze – gole – asysty – MoM – wślizgi/mecz – średnia nota]

Antoni Łukasiewicz (32, DC/DM, POL 2/0) [37 – 0 – 0 – 1 – 2,43 – 7,22] – niemal 33-letni kapitan kolejny rok był liderem naszej defensywy. Obniżył loty w końcówce sezonu. Czy to oznaka starzenia? Pewnie tak, ale postanowiłem ponownie mu zaufać i o rok przedłużyłem kontrakt.

Vasily Nikulin (26, SW/DRC, RUS 26/1) [28 (1) – 0 – 1 – 1 – 3,08 – 7,24] – świetny transfer z Lokomotiwu Moskwa, idealnie uzupełniał się z Łukasiewiczem. Szkoda kontuzji, która wyeliminowała go z meczów z Bayernem i Liverpoolem.

Viorel Gheorghe (22, SW/DC, ROM) [22 (4) – 0 – 3 – 0 – 2,73 – 7,12] – proces adaptacji Rumuna dobiegł końca i wiosną udanie zastąpił on kontuzjowanego Nikulina. Niestety zbyt często prokuruje rzuty karne.

Krzysztof Król (21, SW/DC/DM, POL U-21 8/0) [15 (5) – 0 – 2 – 0 – 3,31 – 7,00] – nadal mam w pamięci jego genialny, debiutancki sezon 2013/14. Potem z roku na rok było coraz gorzej. Podobnie jak Gheorghe, podarował rywalom kilka rzutów karnych. Przyszły sezon może być decydujący dla jego przyszłości we Wrocławiu.

 

Plany – zakontraktowany zimą Sebastian Białas z Austrii Wiedeń będzie zapewne jedynym wzmocnieniem środka obrony.

 

Prawi obrońcy [mecze – gole – asysty – MoM – wślizgi/mecz – średnia nota]

Igor Witczak (27, DR, POL) [25 (1) – 0 – 3 – 0 – 3,13 – 6,96] – dzięki letniemu transferowi z Rennes powrócił do regularnej gry w piłkę. W pierwszej części sezonu spisywał się znakomicie i wygryzł ze składu Olegova. Wiosną obniżył loty i został wygryziony przez Pawłowskiego.

Krzysztof Pawłowski (21, DRL, POL U-21 13/0) [23 (1) – 0 – 3 – 0 – 3,26 – 7,00] – miał być numerem 3 na tej pozycji, a jednak pokonał konkurencję i wiosną grał regularnie. Wciąż jest młody więc najlepsze przed nim.

Adrian Olegov (31, DRC, BUL 7/0) [13 (3) – 0 – 2 – 0 – 2,75 – 7,00] – latem kończy mu się kontrakt, a wraz z nim jego przygoda ze Śląskiem.

Paweł Wójcik (19, DR, POL) [5 – 0 – 0 – 0 – 3,00 – 7,40] – nasz wychowanek dobrze grał w rezerwach i poprawnie w końcówce ligi. Następny sezon będzie decydował o jego przyszłości.

 

Plany – mam na oku 23-letniego Jacka Lewandowskiego z rezerw Middlesbrough i być może uda mi się go ściągnąć latem.

 

 

Lewi obrońcy [mecze – gole – asysty – MoM – wślizgi/mecz – średnia nota]

Petar Petrov (29, D/WBL, BUL 8/0) [28 – 0 – 5 – 1 – 3,00 – 7,14] – bardzo dobry sezon, choć najsłabszy od czasu, gdy został podstawowym lewym obrońcom.

Modesto Chilufia (26, D/WBL, ZAM 27/3) [24 (2) – 4 – 8 – 2 – 1,77 – 7,15] – dużo słabszy w defensywie od Petrova, ale jego podania aż 8 razy otwierały drogę do bramki kolegom. Do tego dołożył 4 gole z karnych. Robi wrażenie.

 

Plany – mam dwóch równorzędnych lewych obrońców, których zawsze może zastąpić wszechstronny Pawłowski. W obwodzie są jeszcze dwaj zdolni wychowankowie. Dlatego ta pozycja pozostanie w niezmienionym kształcie.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...