Wisła Kraków

[kacpergawlo]

Tak.

[Pucek]

Badania rezonansem magnetycznym nie wykazały, by napastnik Wisły i reprezentacji zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie

 

Brożek doznał kontuzji w końcówce pierwszej połowy meczu z PGE GKS Bełchatów. Dziś przeszedł badania rezonansem magnetycznym. Więzadła krzyżowe są całe, ale... - Niepokój budzi stan więzadła krzyżowego przedniego - mówi Mariusz Urban, lekarz Wisły. - Doszło też do zmiażdżenia chrząstki, a w stawie kolanowym jest dużo krwi. W związku z tym planuję artroskopię kolana. Zabieg ma pomóc w ocenie zniszczeć w kolanie Brożka, a także zdecydować, czy będzie potrzebna rekonstrukcja więzadeł. Artroskopię, prawdopodobnie w piątek, wykona dr Volker Fass, który w sobotę operował Łukasza Gargułę. Wtedy okaże się, czy Brożka czeka dłuższe przerwa niż 4-6 tygodni.

http://www.sport.pl/pilka/1,65029,6387320,...rtroskopia.html

 

Super nie jest, ale tragedi nie ma.

[Pientka]

Tragedią jest fakt, że nasza ofensywa a szczególnie atak opiera się tylko o jednego zawodnika. Czy 1 czy 5 miesięcy w okresie tym możemy stracić majstra, bo nie będziemy mieć w składzie skutecznego napastnika.

[Gietz]

http://www.futbol.pl/index_2501.php?a_2501...65bb21419c100fe

 

Rozumiem że 9 milionów to naprawdę dużo ale chyba sprzedaż powinna iść od najstarszych a nie od najmłodszych zawodników pierwszej drużyny ... Tekst o budowie drużyny na Polakach to raczej frazes, przy swojej oszczędności Wisła raczej nie będzie inwestowała sporych pieniędzy w zawodników z Ekstraklasy lub I ligi za których kluby wołają sobie potrójną wartość a ściąganie ,,emigrantów'' wg mnie nie jest dobrym pomysłem.

[Profesor]

Młody Brazylijczyk zmieni barwy w przerwie letniej. Powstałą lukę mają zapewnić jego rodacy. Wkrótce pod Wawelem pojawią się nowi gracze z Kraju Kawy.

 

Czyżby Ptak wykupił od Cupiała udziały w Wiśle?

[gilik]

Ja uznaję to notkę za kaczkę dziennikarską, bo jest tam napisane, że Cupiał nie chce obcokrajowców, a pod koniec, iż za Marcelo przyjdą kolejni Brazylijczycy.

[Gietz]

Ja uznaję to notkę za kaczkę dziennikarską, bo jest tam napisane, że Cupiał nie chce obcokrajowców, a pod koniec, iż za Marcelo przyjdą kolejni Brazylijczycy.

 

Miałem to samo wrażenie ale temat sprzedaży Marcelo pojawiał się też w innych źródłach, tutaj chcieli do niego dobudować jakiś plan Cupiała którego chyba nie ma. Wyprzedać dobrych piłkarzy za dobre pieniądze, ściągnąć przeciętnych następców za półdarmo. W taki sposób można budować zespół środka tabeli a nie potencjalnego mistrza kraju.

[Barton]

Źródło: Fakt. Tyle w temacie :-)

[martin]

Eee tam nie ma co histeryzować. Pomijając fakt wiarygodności faktów podawanych w Fakcie, od początku było wiadomo, że Marcelo jest ściągany po to, by się trochę ograł i trafił do zespołu z lepszej ligi, przy okazji czego Wisła miała zarobić godziwe pieniądze. Jeśli kwota podana w artykule jest prawdziwa, to mamy do czynienia z prawdziwym majstersztykiem Bednarza. Prowizja menedżera i pensja piłkarza to w sumie kilkaset tysięco euro zapewnie, zatem w rok mamy zysk na czysto około 1,5mlnE. W czasach kryzysu i czekających nas trudnych miesięcy poza Reymonta to kwota nie do pogardzenia.

[Pientka]

Czołówka gubi punkty. Jeśli teraz tego nie nadrobimy, na mistrza nie mamy co liczyć. Niedzilan znalazł się w 18 meczowej więc może dostanie szansę się pokazać. Oby zaczął wracać do formy, bo bardzo tego zawodnika lubię.

[Pucek]

Do formy to on miał wracać od powrotu z NEC. Od tego czasu strzelił w ligowych rozgrywkach jedną bramkę.

[krk924]

Tylko zauważ, że długo leczył kontuzje, i tutaj chodzi o powrót do formy po kontuzji

[millo]

Niedzilan znalazł się w 18 meczowej więc może dostanie szansę się pokazać.

Podobno ma anginę, więc pewnie przesiedzi na ławce w kocyku całe spotkanie

[Pientka]

No aż się dziwię, że nie ma żadnej reakcji w tym temacie po wygraniu kolejnej świętej wojny.

 

Cóż pierwsza połowa pokazała, że nie wiele trzeba by móc przestraszyć Wisłę. Craxa zagrała świetnie pressingiem i nie pozwoliła Wiśle niema na nic. Widać jednak, że Skorża ma łeb na karku i szybka zmiana Boguskiego za Beto się opłaciła. Druga połowa to już koncertowa gra Wiślaków. Warto zwrócić uwagę na rolę Boguskiego w bramkach na 3-1 i 4-1. Cóż cieszyć się należy ze zwycięstwa i drugiej połowy.

 

Niestety za kratki w meczu z Lechem nie zagrają Marcelo i Brożek więc módlmy się by odwołania od kartek dały rezultat w innym wypadku będzie trzeba mocno kleić by to wszystko poukładać bez tych zawodników i Juniora na reprezentacji.

[Profesor]

Za kratki to nie zagra Reiss

 

Coś ten Beto wygląda na spory niewypał.

[Pucek]

Szczęście Sasina, jazda w szatni, a potem gonitwa za Lechem.

Wypada Brożek i Marcelo. W obronie, na prawej pewnie zagra Singlar, a w środku Baszczu. Obawiam się, że Wisła ma za wąską ławkę, żeby powalczyć do końca.

 

Dwa filmiki. Jeden tuż przed meczem:

oraz pierwsza część z trybun podczas meczu:

.

Nietypowa prośba. Gdyby ktoś miał zdjęcie pierwszej strony pisma Forza Wisła pokazanego na początku filmu z dopingiem i byłby tak miły przesłać mi PW z linkiem, to byłbym bardzo wdzięczny.

 

A dla tych, którzy byli gdzieś skrót meczu: Wisła - Cracovia 4:1.

[martin]

Coś ten Beto wygląda na spory niewypał.

 

Przynajmniej za dużo nie kosztował, nie to co takich trzech Bałkańców z pewnego klubu

 

Co do meczu - pierwsza połowa naprawdę słaba. Cracovia dominowała w środku pola, ale sytuacji z obu stron jak na lekarstwo. W sumie całe szczęście że się Sasinowi pofarciło, bo tak może wiślacy nie wyszliby z taką determinacją na drugą połowę i skończyłoby się 0:0 . MoM bez wątpienia Sobolewski. W pierwszej połowie był jedynym, który grał na przyzwoitym poziomie. Potem gol, druga bramka w sumie też jego, bo piłka wpadłaby chyba do bramki i bez pomocy Marcelo.

Największy pozytyw to chyba pewność drużyny, że i bez Brożka można strzelać i wygrywać. Kto wie, może jego kontuzja wyjdzie nam na dobre, bo jak grał, to gra wyglądała tak, że długa do Brożka, on coś zawsze wykombinuje. A teraz tworzą się nowi liderzy z przodu i jak wróci Brożek, możemy być silniejsi. niż przedtem. Tak wyśmiewany przed tą rundą Ćwielong jest obecnie, co by nie mówić, naszym najlepszym napastnikiem. Boguski też dobry mecz, udział przy dwóch ostatnich bramkach, miejmy nadzieję, że wraca wreszcie do formy z jesieni.

No i mniej fajna sprawa - wykluczenia Brożka i Marcelo. Kartki idiotyczne, zdobyte już przy pewnym wyniku. Nadzieję daje fakt, że jesienią zdarzały się podobne sytuacje i Skorża całkiem nieźle sobie radził z posklejaniem składu.

 

Po kiepskim początku rundy chyba wychodzimy na prostą i szkoda tylko że mamy przerwę reprezentacyjną, bo obecnie ze ścisłej czołówki gramy chyba najlepiej (przecież i tydzień temu graliśmy nieźle, okazje były, tylko szczęścia zabrakło) i można by optymistycznie myśleć o meczu w Poznaniu, a kto wie, jak będzie z tą formą w obu zespołach za dwa tygodnie. Tak czy inaczej, wracamy do gry o mistrzostwo i wydaje się, że szanse są spore, bo rywale nie prezentują się szczególnie dobrze.

[Pitto]

Coś ten Beto wygląda na spory niewypał.

 

Przynajmniej za dużo nie kosztował, nie to co takich trzech Bałkańców z pewnego klubu

 

Co do meczu - pierwsza połowa naprawdę słaba. Cracovia dominowała w środku pola, ale sytuacji z obu stron jak na lekarstwo. W sumie całe szczęście że się Sasinowi pofarciło, bo tak może wiślacy nie wyszliby z taką determinacją na drugą połowę i skończyłoby się 0:0 . MoM bez wątpienia Sobolewski. W pierwszej połowie był jedynym, który grał na przyzwoitym poziomie. Potem gol, druga bramka w sumie też jego, bo piłka wpadłaby chyba do bramki i bez pomocy Marcelo.

Największy pozytyw to chyba pewność drużyny, że i bez Brożka można strzelać i wygrywać. Kto wie, może jego kontuzja wyjdzie nam na dobre, bo jak grał, to gra wyglądała tak, że długa do Brożka, on coś zawsze wykombinuje. A teraz tworzą się nowi liderzy z przodu i jak wróci Brożek, możemy być silniejsi. niż przedtem. Tak wyśmiewany przed tą rundą Ćwielong jest obecnie, co by nie mówić, naszym najlepszym napastnikiem. Boguski też dobry mecz, udział przy dwóch ostatnich bramkach, miejmy nadzieję, że wraca wreszcie do formy z jesieni.

No i mniej fajna sprawa - wykluczenia Brożka i Marcelo. Kartki idiotyczne, zdobyte już przy pewnym wyniku. Nadzieję daje fakt, że jesienią zdarzały się podobne sytuacje i Skorża całkiem nieźle sobie radził z posklejaniem składu.

 

Po kiepskim początku rundy chyba wychodzimy na prostą i szkoda tylko że mamy przerwę reprezentacyjną, bo obecnie ze ścisłej czołówki gramy chyba najlepiej (przecież i tydzień temu graliśmy nieźle, okazje były, tylko szczęścia zabrakło) i można by optymistycznie myśleć o meczu w Poznaniu, a kto wie, jak będzie z tą formą w obu zespołach za dwa tygodnie. Tak czy inaczej, wracamy do gry o mistrzostwo i wydaje się, że szanse są spore, bo rywale nie prezentują się szczególnie dobrze.

Wogole wiesz co piszesz?

Oni zostali sciagnieci jako "melodia przyszlosci" i nie pitol mi tu ze to mieli byc kluczowi zawodnicy, bo chyba oczywiste bylo ze taki Golik nie wygryzie Murawskiego jak nie wiesz jak jest to nie wpajaj innym czegos o czym nie masz pojecia. Zreszta, napisz to w temacie o Lechu to napewno ktos ci slusznie zwroci uwage.

[peżet]

Coś ten Beto wygląda na spory niewypał.

 

Przynajmniej za dużo nie kosztował, nie to co takich trzech Bałkańców z pewnego klubu

 

Co do meczu - pierwsza połowa naprawdę słaba. Cracovia dominowała w środku pola, ale sytuacji z obu stron jak na lekarstwo. W sumie całe szczęście że się Sasinowi pofarciło, bo tak może wiślacy nie wyszliby z taką determinacją na drugą połowę i skończyłoby się 0:0 . MoM bez wątpienia Sobolewski. W pierwszej połowie był jedynym, który grał na przyzwoitym poziomie. Potem gol, druga bramka w sumie też jego, bo piłka wpadłaby chyba do bramki i bez pomocy Marcelo.

Największy pozytyw to chyba pewność drużyny, że i bez Brożka można strzelać i wygrywać. Kto wie, może jego kontuzja wyjdzie nam na dobre, bo jak grał, to gra wyglądała tak, że długa do Brożka, on coś zawsze wykombinuje. A teraz tworzą się nowi liderzy z przodu i jak wróci Brożek, możemy być silniejsi. niż przedtem. Tak wyśmiewany przed tą rundą Ćwielong jest obecnie, co by nie mówić, naszym najlepszym napastnikiem. Boguski też dobry mecz, udział przy dwóch ostatnich bramkach, miejmy nadzieję, że wraca wreszcie do formy z jesieni.

No i mniej fajna sprawa - wykluczenia Brożka i Marcelo. Kartki idiotyczne, zdobyte już przy pewnym wyniku. Nadzieję daje fakt, że jesienią zdarzały się podobne sytuacje i Skorża całkiem nieźle sobie radził z posklejaniem składu.

 

Po kiepskim początku rundy chyba wychodzimy na prostą i szkoda tylko że mamy przerwę reprezentacyjną, bo obecnie ze ścisłej czołówki gramy chyba najlepiej (przecież i tydzień temu graliśmy nieźle, okazje były, tylko szczęścia zabrakło) i można by optymistycznie myśleć o meczu w Poznaniu, a kto wie, jak będzie z tą formą w obu zespołach za dwa tygodnie. Tak czy inaczej, wracamy do gry o mistrzostwo i wydaje się, że szanse są spore, bo rywale nie prezentują się szczególnie dobrze.

Wogole wiesz co piszesz?

Oni zostali sciagnieci jako "melodia przeslosci" i nie pitol mi tu ze to mieli byc kluczowi zawodnicy, bo chyba oczywiste bylo ze taki Golik wygryzie Murawskiego jak nie wiesz jak jest to nie wpajaj innym czegos o czym nie masz pojecia. Zreszta, napisz to w temacie o Lechu to napewno ktos ci slusznie zwroci uwage.

 

Ty tak ironizujesz czy nie potrafisz pisać po polsku?

 

 

Co do derbów to o pierwszej połowie nie można zapomnieć jak radzą madrzy redaktorzy typu Rosłoń ale trzeba to poważnie przedyskutować bo to co grała Wisła to max 1 liga. W drugiej połówce już grali po swojemu i wynik był już oczywisty. Cieszy to, że w drugim podejściu do Wisły bardzo dobrze radzi sobie Ćwielong Będą z niego ludzie.

[martin]

Wogole wiesz co piszesz?

Oni zostali sciagnieci jako "melodia przeslosci" i nie pitol mi tu ze to mieli byc kluczowi zawodnicy, bo chyba oczywiste bylo ze taki Golik wygryzie Murawskiego kwasny.gif jak nie wiesz jak jest to nie wpajaj innym czegos o czym nie masz pojecia. Zreszta, napisz to w temacie o Lechu to napewno ktos ci slusznie zwroci uwage.

Tak "wogole" to Beto też na emeryturę w najbliższym czasie nie przechodzi i jest w twojej nomenklaturze "melodią przyszłości" (chyba że miałeś jednak na myśli "melodię przeslosci"). Wymieniony przez ciebie Golik jest 2 lata starszy od Beto, a murawy jeszcze nie powąchał w tym sezonie. Zresztą, to nie temat o Lechu. Wielu kibiców waszego klubu lubi "odbijać piłeczkę" w stronę Wisły, gdy piszę coś o waszych piłkarzach, więc nie mam wielkich wyrzutów sumienia, że raz uczyniłem podobnie