Długi marsz

[Profesor]

Bo ja wiem - nadal jest moim najlepszym napastnikiem. Bardziej mnie boli brak środkowego pomocnika.

[Profesor]

Cztery dni później graliśmy ostatni mecz października w Weston-super-Mare. W kadrze na to spotkanie zabrakło Abdul Kadira, gdyż Somalijczyka zmogła grypa, więc jego miejsce na środku obrony zajął Winfield. Ten pojedynek mógł się podobać, było w nim sporo akcji pod obiema bramkami, a bramkarze odegrali w nim kluczowe role. Zaczął oczywiście Addis, przegrywając pojedynek sam na sam z Northmore'em, ale parę minut później i Murphy mógł się wykazać, broniąc strzał głową Glackena. Po tej wymianie ciosów optyczną przewagę zdobyli gospodarze, ale w 27. minucie zostali przez nas efektownie skontrowani i Addis po raz kolejny uratował głowę spod topora, zdobywając swojego 50. ligowego gola w barwach Gloucester. W drugiej połowie emocje nadal były duże, Cross przestrzelił w idealnej praktycznie sytuacji, natomiast Murphy ponownie zatrzymał Glackena i to on został ojcem tego zwycięstwa. Był to 15. mecz Gloucester za mojej kadencji i z tej okazji The Non-League Paper zamieścił bardzo pochlebny artykuł na mój temat, chwaląc mnie za stworzenie "linii defensywnej z żelazobetonu", która dopuściła do utraty zaledwie sześciu bramek.

 

31.10.2007 Woodspring Park, Weston-super-Mare: 330 widzów
CS (11/42) Weston-super-Mare [14.] — Gloucester [3.] 0:1 (0:1)

27. D.Addis 0:1
34. N.Jameson (WsM) knt.

Gloucester: B.Murphy — N.MacDonald, J.Cleverley, D.Winfield, C.Thompson — H.Ismail — R.Mansell (83. R.Kear), G.Lake, G.Hughes (79. M.Malone), N.Mustoe — D.Addis (46. S.Cross)

MoM: Brian Murphy (GK; Gloucester) — 8

[Profesor]

Październik 2007

 

Bilans: 4-2-0, 5:0

Conference South: 1. [—], 24 pkt, 15:6

FA Cup: 1. runda (Doncaster)

FA Trophy: 2. runda kwal. (Bromsgrove)

Finanse: -22.195 funtów (+31.509 funtów)

Nagrody: —

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. David Obua (23, AML/FC; Uganda: 29/15) z Kilmarnock do Al-Ahli za 200.000 funtów

2. Ahmed Ben Yahia (22, ST; Tunezja: 1/0) z ES Tunis do CS Sfaxien za 120.000 funtów

3. Jorge Lozano (29, ML; Honduras) z Olimpii do Motaguy za 24.000 funtów

4. Iheanacho Kelechi (26, AMRC/FC; Nigeria) z Finishparkietu do Enyimby za 24.000 funtów

5. Aleksiej Jefimcew (21, DC; Rosja) z Okieanu do Spartaka Nałczik za 20.000 funtów

 

Ligi świata:

 

Anglia: Man Utd [+0]

Hiszpania: Barcelona [+4]

Irlandia: Drogheda Utd [+3]

Irlandia Północna: Linfield [+1]

Niemcy: Bayern [+5]

Polska: Wisła [+2]

Rosja: CSKA Moskwa [+7]

Szkocja: Celtic [+8]

Walia: Carmarthen [+2]

Włochy: Inter [+1]

 

Polskie kluby w pucharach: brak

 

Reprezentacja Polski:

• 06.10.2007 eME Gr6 Armenia — Polska 1:1 (1:1) [42. Muradian — 32. Krzynówek]
  
• 10.10.2007 eME Gr6 Polska — Holandia 2:2 (0:0) [60. Baszczyński, 79. Żurawski — 49. van Nistelrooy, 58. van Persie]
  

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1152), 2. Hiszpania (1023), 3. Anglia (1017), 76. [+1] Polska (554)

[timon]

Wystarczy tylko chwila lektury tego opka i już chce mi się włączyć FMa. To chyba dobrze .

[Profesor]

W takim razie tego odcinka nie czytaj :|

 

Początek listopada był dla mnie zarazem początkiem niesnasek w zespole, gdyż przyszedł do mnie Robbie Hannon, by wyżalić się na pomijanie go przy ustalaniu składu. Był to poważny błąd z jego strony, gdyż trzymałem go w klubie wyłącznie jako zabezpieczenie na wypadek kontuzji Murphy'ego, a skoro mu to nie odpowiadało, wylądował w rezerwach, przeznaczony do odstrzału w grudniu. Mogłem sobie na to pozwolić, gdyż tego samego dnia do Gloucester dołączył obiecujący, młody bramkarz, Jonathan Stewart (19, GK; Anglia), ściągnięty za darmo z czwartoligowego Swindon. Normalnie wywołałoby to spore poruszenie w "kręgach zbliżonych do klubu", ale zakup Stewarta przyćmił drugi sfinalizowany przeze mnie transfer. Udało mi się bowiem namówić do gry na Meadow Park młodzieżowego reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej, Sosa Yao (20, AMR; WKS U-21: 6/0), gnijącego bezczynnie w rezerwach Cheltenham. Iworyjczyk miał poważne braki kondycyjne, ale po dojściu do meczowej dyspozycji mógł poważnie zagrozić Mustoe na prawej pomocy, powalczyć o miejsce w środku albo na lewej flance, a nawet zagrać w ataku.

 

3 listopada graliśmy najtrudniejszy jak do tej pory mecz sezonu — pucharowe spotkanie z trzecim zespołem League 1, Doncaster. Nikt nie dawał nam najmniejszych szans, ja również spodziewałem się trudnego meczu, ale tego, co wydarzyło się na Doncaster Community Stadium, nie mogłem przewidzieć. Trzecioligowcy rozbili naszą pancerną obronę w proch i pył, a potężne bomby z dystansu pokazały Murphy'emu, ile jeszcze musi się uczyć, zanim będzie mógł pomarzyć o grze w wyższej lidze. Moi spanikowani obrońcy wybijali piłkę, gdzie popadło, ta zaś niczym bumerang wracała do naszej bramki. Już po 20. minutach zderzenie z rzeczywistością powaliło nas na kolana, dwa uderzenia Thorntona i jedno Greena, a wszystkie spoza pola karnego, rozstrzygnęły losy tej rywalizacji. W drugiej połowie zagraliśmy śladowo lepiej, ale Murphy jeszcze dwukrotnie wyciągał piłkę z bramki, najpierw po strzale Robertsa, który dobił świetnie obronione uderzenie McIndoe, a potem jeszcze po rzucie karnym sprokurowanym przez debiutującego w moim Gloucester Lintotta. Przegraliśmy wysoko i w pełni zasłużenie, odpadając z rozgrywek o Puchar Anglii, a na otarcie łez pozostało nam ponad 120.000 funtów, które uporządkowało klubowe finanse.

 

03.11.2007 The Doncaster Community Stadium, Doncaster: 11.473 widzów
FAC 1R Doncaster — Gloucester 5:0 (3:0)

2. P.Green 1:0
11. S.Thornton 2:0
20. S.Thornton 3:0
71. N.Roberts 4:0
78. S.Thornton (D) knt.
85. D.Pachi 5:0 rz.k.

Gloucester: B.Murphy — N.MacDonald, J.Cleverley, D.Winfield (61. M.Lintott), C.Thompson — H.Ismail — R.Mansell, G.Lake (61. M.Malone), G.Hughes, N.Mustoe — D.Addis (20. S.Rendell)

MoM: Neil Roberts (ST; Doncaster) — 10

[Profesor]

Do meczu z jednym z mocniejszych zespołów naszej ligi, za jaki uznać należało Margate, przystępowaliśmy poważnie osłabieni. Uraz na treningu aż na miesiąc wyłączył bowiem z gry Malone'a, zaś Murphy został w domu z grypą, przez co szansę debiutu otrzymał Stewart. W pierwszej połowie nasz nowy nabytek spisywał się poprawnie, a w 43. minucie centrę MacDonalda na gola zamienił Hughes. Ale po godzinie gry nastąpiła katastrofa, Thompson wpuścił prawym skrzydłem w pole karne Pattersona, który zagrał po ziemi wzdłuż linii bramkowej, a Stewart jakimś cudem wrzucił sobie piłkę do bramki. Jako że oba zespoły nie wykazywały większej ochoty do gry, spotkanie skończyło się remisem, który w sumie całkiem mnie satysfakcjonował. Na ostatnie pół godziny na boisku pojawił się Yao, ale nie pokazał niczego szczególnego.

 

06.11.2007 Meadow Park, Gloucester: 1.481 widzów
CS (12/42) Gloucester [1.] — Margate [4.] 1:1 (1:0)

34. D.Carey-Bertram (M) knt.
43. G.Hughes 1:0
58. J.Stewart 1:1 sam.

Gloucester: J.Stewart — N.MacDonald YC (63. M.Lintott), J.Cleverley, D.Winfield, C.Thompson — H.Ismail — R.Mansell (61. S.Yao), G.Lake, G.Hughes, N.Mustoe — D.Addis (46. S.Eaton)

MoM: Hamze Ismail (DM; Gloucester) — 8

[Profesor]

Cztery dni później graliśmy na wyjeździe z amatorami z Bromsgrove w 2. rundzie kwalifikacyjnej FA Trophy. Do składu na ten mecz powrócił po długiej absencji Bowler i to jego podanie w 7. minucie pozwoliło Mustoe na otwarcie wyniku. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze kilka dobrych okazji, ale wszystkie bez wyjątku koncertowo schrzaniliśmy. Po przerwie na boisku pojawili się rezerwowi i wtedy do głosu dochodzić zaczęli gospodarze. Po kwadransie Lyons świetnym podaniem znalazł w polu karnym Phillipsa, który pokonał Stewarta i wyrównał stan meczu. Nie było w tym winy naszego bramkarza, który spisywał się nienagannie, a w samej końcówce uratował nas przed całkowitą kompromitacją. Remis oznaczał konieczność rozegrania drugiego meczu z Bromsgrove, co stanowić miało zupełnie niepotrzebne obciążenie dla zawodników pierwszego zespołu.

 

10.11.2007 Victoria Ground, Bromsgrove: 871 widzów
FAT 2RKw Bromsgrove — Gloucester 1:1 (0:1)

8. N.Mustoe 0:1
58. N.Phillips 1:1

Gloucester: J.Stewart — N.MacDonald, J.Cleverley YC, D.Winfield, C.Thompson — H.Ismail — J.Bowler (46. R.Mansell), G.Lake, G.Hughes (46. R.Kear), N.Mustoe — D.Addis (60. S.Rendell)

MoM: Jonathan Stewart (GK; Gloucester) — 8

[Dix__]

Bolesna klęska w FA Cup, ale kaska pewnie spora wpadła?

[emik]

prof napisał, że 120k

[Profesor]

Rewanż z Bromsgrove na własnym terenie miał dla nas znaczenie prestiżowe. Postawiłem w nim na Yao w ataku, a na środek obrony powrócił Abdul Kadir. Zaatakowaliśmy od pierwszej minuty i stan ten utrzymywał się przez kolejne 89 minut. Ale genialny mecz rozgrywał bramkarz gości Cooke, który bronił praktycznie wszystkie strzały w światło bramki, zaś raz wyręczył go obrońca. Szykowaliśmy się już na dogrywkę, gdy Morgan popełnił błąd we własnym polu karnym, piłkę przejął Yao i plasowanym strzałem umieścił ją w bramce. Teraz wystarczyło przeklepać cztery doliczone minuty i mogliśmy się cieszyć z awansu. Ale w ostatniej minucie doliczonego czasu gry dośrodkowanie Carrolla spod linii końcowej dostało chorej rotacji i po słupku wpadło do bramki obok kompletnie zaskoczonego Stewarta. A więc jednak dogrywka i to po jedynym strzale Bromsgrove w całym meczu. W dogrywce nadal byliśmy lepsi, ale co z tego? Wystarczył błąd Cleverley'a w przyjęciu piłki, by Marsh wyszedł sam na sam ze Stewartem, Jonathan cudem wygarnął mu piłkę spod nóg, ale na miejscu był Carroll, który swoim drugim golem w tym meczu wyeliminował nas z FA Trophy. Tym samym rozgrywki pucharowe już nas nie dotyczyły.

 

14.11.2007 Meadow Park, Gloucester: 231 widzów
FAT 2RKwR Gloucester — Bromsgrove 1:2 (1:1, 1:1)

24. Ch.Knight (B) knt.
89. S.Yao 1:0
90+4. C.Carroll 1:1
112. C.Carroll 1:2

Gloucester: J.Stewart — N.MacDonald, J.Cleverley, I.Abdul Kadir, C.Thompson — H.Ismail (90. R.Kear) — J.Bowler (57. R.Mansell), G.Lake, G.Hughes, N.Mustoe (71. S.Eaton) — S.Yao

MoM: Craig Carroll (ML; Bromsgrove) — 9

[olfeusz]

Znam ten ból, niestety. Ale co tam, liga jest najważniejsza, puchary to na tym szczeblu to tylko miłe lub nie (niepotrzebne skreślić) dodatki. No i dobre źródło dochodów.

 

Tam trwa cały czas okienko?

[Profesor]

W ligach amatorskich tak.

 

Szansę na odniesienie pierwszego zwycięstwa w listopadzie dawał nam wyjazdowy mecz w St.Albans. Miejscowy zespół był ligowym słabeuszem, więc spodziewałem się w miarę łatwej przeprawy. Niestety, nie wziąłem pod uwagę postawy niektórych zawodników, którzy zdołali zmarnować wysiłek swoich kolegów. Ale do tego powinienem być już chyba przyzwyczajony.

 

Zaczął beznadziejny od paru meczów Cleverley, już w 4. minucie prezentując gospodarzom rzut karny, pewnie wykonany przez Banforda. Zawodnicy St.Albans faulowali na potęgę i po kwadransie gry z boiska zejść musiał Ismail, a tuż przed przerwą jego śladem podążył Yao. Pozbyłem się też Cleverley'a, i to na dłużej, gdyż stanowił spore zagrożenie pod naszą bramką. Na szczęście już w 25. minucie na solowe wejście w pole karne zdecydował się Lake i pewnym strzałem wyrównał na 1:1. Niestety w drugiej połowie w naszym ataku grał Addis i tym występem udowodnił mi ostatecznie, że po sezonie będzie trzeba się go pozbyć. Zmarnował bowiem trzy sytuacje sam na sam z McKenną, zapracowując na tytuł zawodnika meczu dla bramkarza gospodarzy. Stewart tylko raz zmuszony został do interwencji, ale jego parady przy strzale Beecha i dobitce Clarke'a uratowały nam remis, a Addisowi znaczną część uzębienia.

 

17.11.2007 Clarence Park, St.Albans: 271 widzów
CS (13/42) St.Albans [18.] — Gloucester [2.] 1:1 (1:1)

4. J.Banford 1:0 rz.k.
25. G.Lake 1:1

Gloucester: J.Stewart — N.MacDonald, J.Cleverley (14. D.Winfield), I.Abdul Kadir, C.Thompson — H.Ismail (14. R.Mansell) — J.Bowler, G.Lake, G.Hughes, N.Mustoe — S.Yao (42. D.Addis)

MoM: Brian McKenna (GK; St.Albans) — 8

[Profesor]

Skoro potrzebowaliśmy napastnika, znalazłem napastnika. W rezerwach Rochdale gnił niejaki Clive Moyo Modise (20, ST; Anglia), który bez wahania zgodził się dołączyć na resztę sezonu do Gloucester. Zaraz też znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Welling, wraz z wracającym po wyleczeniu grypy Murphy'm. Zagraliśmy naprawdę niezły mecz, może poza Mustoe, który bardzo mnie rozczarował i w drugiej połowie zastąpiony został przez Yao. Tuż po przerwie szarżującego dynamicznie Moyo Modise sfaulował Deeney i Ismail z rzutu karnego dał nam prowadzenie. Chwila rozluźnienia po zdobyciu gola tym razem źle się dla nas skończyła i Nesbitt strzałem głową wyrównał na 1:1. W 65. minucie Yao miał świetną okazję do zdobycia bramki, ale chyba za bardzo kolegował się z Addisem, gdyż z trzech metrów nie trafił w bramkę i listopad zakończyliśmy bez zwycięstwa.

 

27.11.2007 Meadow Park, Gloucester: 1.329 widzów
CS (14/42) Gloucester [3.] — Welling [9.] 1:1 (0:0)

48. H.Ismail 1:0 rz.k.
50. D.Nesbitt 1:1

Gloucester: B.Murphy — N.MacDonald, D.Winfield, I.Abdul Kadir, C.Thompson — H.Ismail — J.Bowler (65. R.Mansell), G.Lake, G.Hughes, N.Mustoe (46. S.Yao) — C.Moyo Modise (76. R.Kear)

MoM: Neil McDonald (DL; Gloucester) — 8

[Profesor]

Listopad 2007

 

Bilans: 0-4-2, 5:11

Conference South: 3. [-2], 27 pkt, 18:9

FA Cup: 1. runda (0:5 z Doncaster)

FA Trophy: 2. runda kwal. (1:2 z Bromsgrove)

Finanse: +86.328 funtów (+108.722 funtów)

Nagrody: —

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Paul Constantin Codrea (26, DM; Rumunia: 35/1) z Palermo do Al-Ittihad za 2.100.000 funtów

2. Denis Berger (24, AMLC; Austria) z Wolfsburga do Al-Ahli za 825.000 funtów

3. Watcharakorn Klaitin (21, ST; Tajlandia: 7/1) z KTB do BEC za 95.000 funtów

4. Zoran Salevski (21, DC; Macedonia U-21: 17/0) z Pobedy do Vardaru za 50.000 funtów

5. Aleksejs Boruns (27, MC; Łotwa) z Ventspilsu do Metalurgsa za 40.000 funtów

 

Ligi świata:

Anglia: Man City [+1]

Hiszpania: Barcelona [+1]

Irlandia: Shelbourne [+1] (M)

Irlandia Północna: Glentoran [+2]

Niemcy: Bayern [+2]

Polska: Odra Wodzisław [+0]

Rosja: CSKA Moskwa [+9] (M)

Szkocja: Celtic [+7]

Walia: Carmarthen [+1]

Włochy: Roma [+2]

 

Polskie kluby w pucharach: brak

 

Reprezentacja Polski:

• 10.11.2007 TOW Maroko — Polska 2:0
  
• 14.11.2007 TOW Polska — Liechtenstein 3:1
  

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1161), 2. Anglia (1009), 3. Hiszpania (1005), 73. [+3] Polska (552)

 

Grudzień zaczynaliśmy wyjazdowym meczem z Newport i był to mecz ostatniej szansy dla paru zawodników wyjściowego składu. Niestety, był to kolejny nieudany występ mojej drużyny, która w niczym nie przypominała zabójczo groźnego zespołu z początku sezonu. W ataku praktycznie nie istnieliśmy, po raz kolejny słabo spisywał się Mustoe, a do tego zawiedli dwaj zawodnicy, którzy do tej pory byli mocnymi punktami drużyny, MacDonald i Thompson. Ale pierwszego gola dla Newport zawalił przede wszystkim Hughes, który pozwolił Jonesowi na dośrodkowanie piłki wprost na głowę Bentley'a. Przy drugiej bramce winowajców było dwóch; Mustoe jak ostatni frajer dał sobie odebrać piłkę, a Thompson pozwolił, by Draycott wrzucił piłkę na długi słupek. Tam zaś Robinson wyskoczył nad Murphy'ego oraz Winfielda i przegrywaliśmy 0:2.

 

Na drugą połowę wyszedł Yao zamiast Mustoe, potem na boisku pojawił się jeszcze Eaton i w końcu zaczęliśmy grać piłką. W 89. minucie Thompson odkupił częściowo swe grzechy, dośrodkowując w pole karne do Eatona, który strzałem w długi róg zdobył swojego pierwszego gola w barwach Gloucester, ale było to jedynie honorowe trafienie w meczu, który zakończył naszą serię 11 spotkań ligowych bez porażki.

 

01.12.2007 Newport Stadium, Newport: 727 widzów
CS (15/42) Newport [16.] — Gloucester [3.] 2:1 (2:0)

16. M.Bentley 1:0
40. M.Robinson 2:0
89. S.Eaton 2:1

Gloucester: B.Murphy — N.MacDonald, D.Winfield, I.Abdul Kadir, C.Thompson — H.Ismail — J.Bowler, G.Lake, G.Hughes, N.Mustoe (46. S.Yao) — C.Moyo Modise (71. S.Eaton)

MoM: Marty Robinson (ST; Newport) — 9

[Sławoj]

Widzę że Polacy pokonali Liechtenstein i pną się w górę w rankingu

Coś ostatnio forma spadła.

[Profesor]

Cóż, lepsze jutro było wczoraj...

[Profesor]

Porażka z Newport zakończyła pewien etap budowy zespołu na potrzeby Conference South. W uznaniu zasług nowe kontrakty otrzymali i podpisali Thompson (w pełni zasłużenie) oraz Mansell (trochę na wyrost i z konieczności). Natomiast na liście transferowej znaleźli się wszyscy bez wyjątku zawodnicy, którzy zawiedli mnie w dotychczasowych spotkaniach i w okresie przygotowawczym, a więc Hannon, Flynn, Avery, Scully, Rendell, Spencer, Kear i Malone. Spośród nich najszybciej nowego pracodawcę znalazł Dan Avery (19, DC; Anglia) [7-0-0; 6.00; 3], który za 50% wartości kolejnego transferu odszedł do Thurrock. Jego szafka długo nie stała pusta, gdyż tego samego dnia dołączył do nas młody bramkarz Crewe Alexandra, Grant Carson (19, GK; Anglia).

 

Na mecz z Cambridge City dokonałem jednej, ale za to bardzo znaczącej zmiany w wyjściowym składzie. Na ławce usiadł bowiem Mustoe, a jego miejsce zajął Iworyjczyk Yao. Było to bardzo dobre posunięcie, gdyż Sos rozegrał udane zawody i był jednym z wyróżniających się zawodników. Nie mógł tego samego powiedzieć Moyo Modise, który z łatwością dochodził do sytuacji strzeleckich, lecz poza jednym trafieniem w słupek niczego nie upolował. Na szczęście przed tym meczem zmieniłem sposób rozgrywania stałych fragmentów gry i w 41. minucie po centrze Hughesa z kornera piłkę do bramki Cambridge skierował Bowler, co znacznie uspokoiło sytuację na boisku.

 

Druga połowa zaczęła się dla nas nie najlepiej, gdyż w walce o piłkę Moyo Modise złamał rękę w nadgarstku, co zresztą oznaczało, że po zaledwie trzech meczach w barwach Gloucester został odesłany z powrotem do Rochdale. Nasza przewaga wzrastała z każdą minutą, Lake miał doskonałą okazję do zdobycia gola, ale uderzył wprost w Caltona, i wreszcie nadeszła 77. minuta. Wtedy to wyprowadziliśmy szybką kontrę, Yao efektownym dryblingiem minął przeciwnika i dośrodkował na wolne pole do Lake'a, który tym razem już nie chybił. Cambridge postawiło wszystko na jedną kartę, próbując gry 4-2-4, ale im się to nie opłaciło i chwilę później Yao wspaniałym strzałem z linii pola karnego ustalił wynik tego spotkania. Zła passa została przerwana, szkoda tylko, że zapłaciliśmy za to kontuzjami Moyo Modise i MacDonalda.

 

08.12.2007 Meadow Park, Gloucester: 1.125 widzów
CS (16/42) Gloucester [4.] — Cambridge City [8.] 3:0 (1:0)

41. J.Bowler 1:0
56. C.Moyo Modise (G) knt.
72. G.Lake 2:0
81. S.Yao 3:0

Gloucester: B.Murphy — N.MacDonald, D.Winfield (67. J.Cleverley), I.Abdul Kadir, C.Thompson — H.Ismail — J.Bowler, G.Lake, G.Hughes (78. N.Mustoe), S.Yao — C.Moyo Modise (56. S.Eaton)

MoM: Hamze Ismail (DM; Gloucester) — 9

[Manort]

A co z Addisem? Chyba, ze cos przeoczylem

[Profesor]

A co z Addisem? Chyba, ze cos przeoczylem

 

Siedzi na trybunach póki co, i odejdzie latem, gdy kupię przynajmniej jednego napastnika zasługującego na to miano.

[wenger]

Gloucester [4.] — Cambridge City [8.] 3:0 (1:0)

Ugotowani w Sosie, rzec by można...

Może jednak z tym Yao do ataku ?