Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Na ligowy mecz z Derby zmieniłem trzech zawodników wyjściowego składu. Na lewą pomoc powrócił Moffatt, na prawe skrzydło zgodnie z obietnicą wskoczył Roback, a w ataku postawiłem na McLaughlina. Byliśmy w tym spotkaniu lepsi, ale McLaughlin i Roback uwzięli się, by marnować idealne sytuacje. W 24. minucie Doyle wrzucił piłkę w pole karne z rzutu wolnego, McLaughlin sięgnął jej głową i to wystarczyło. Derby było od nas wyraźnie słabsze i nawet gdy sędzia podyktował rzut karny dla gości za faul Drake'a na Labonte, Makabu Ma Kalambay pięknie obronił strzał Stewarta. W drugim kolejnym meczu z ławki na boisko wszedł Nigeryjczyk Ibe i ponownie rozczarował, co znacznie zagroziło jego przyszłości w klubie. 20.10.2012 Meadow Park, Gloucester: 3.484 widzów CCL1 (14/46) Gloucester [3.] — Derby [9.] 1:0 (0:0) 24. D.McLaughlin 1:0 57. D.Stewart (D) o.rz.k. Gloucester: Y.Makabu Ma Kalambay — M.Drake, D.Smith, M.Doyle, D.Evans — A.Hussain (81. P.Parker) — M.Moffatt (71. A.Bates), S.Bradshaw, G.Lake, L.Roback — D.McLaughlin (61. M.Ibe) MoM: Steve Bradshaw (MC; Gloucester) — 8 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Październik stanowił miesiąc polowania na menedżerów i aż według prasy miałem objąć aż dwa kluby jednocześnie — drugoligowe Leicester oraz Torpedo Moskwa. Nie muszę dodawać, że biedni dziennikarze raz jeszcze nie mieli racji. Gloucester grało bowiem z beniaminkiem z Oxfordu i ten mecz musiało wygrać. W pierwszej połowie nic na to nie wskazywało, gdyż męczyliśmy się niemożebnie i impas został przerwany dopiero w 66. minucie. Wtedy to Evans znalazł podaniem w polu karnym McLaughlina, a piłkę po strzale Davida do własnej bramki posłał Black. Chwilę później na boisku pojawił się Matthews i to on popisał się wspaniałym dryblingiem i dośrodkowaniem na długi słupek, po którym Moffatt podwyższył na 2:0. I całe szczęście, bo w doliczonym czasie gry Makabu Ma Kalambay w swoim stylu źle obliczył tor lotu piłki i pozwolił, by Kuqi zdobył honorowego gola dla gości. 24.10.2012 Meadow Park, Gloucester: 3.390 widzów CCL1 (15/46) Gloucester [2.] — Oxford [15.] 2:1 (0:0) 66. B.Black 1:0 sam. 74. M.Moffatt 2:0 90+5. N.Kuqi 2:1 Gloucester: Y.Makabu Ma Kalambay — M.Drake YC, D.Smith, M.Doyle, D.Evans YC — A.Hussain — M.Moffatt, S.Bradshaw, G.Lake (71. P.Parker), L.Roback (79. A.Bates YC) — D.McLaughlin (71. M.Matthews) MoM: Mark Moffatt (AMR; Gloucester) — 8 Odnośnik do komentarza
Jamal Napisano 23 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Mogę prosić o profil tego gracza - Makabu Ma Kalambay? U mnie gra na razie w rezerwach, ale już teraz ma niezłe umiejętności. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 YMMK Odnośnik do komentarza
raulb Napisano 23 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Dlaczego YMMK jest wart tylko 14 tysięcy funtów??? Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Screen z wiosny Zaledwie trzy dni później graliśmy arcytrudne spotkanie wyjazdowe z drugim w tabeli zespołem Hull. Zwycięstwo dawało nam więc wyraźną przewagę nad resztą stawki, było zatem o co walczyć. Przywróciłem do pierwszego zespołu Kasriego, a Francuz, któremu tydzień na trybunach dobrze zrobił na ambicję, gryzł trawę, byle tylko na trybuny nie wrócić. Po bezbramkowej pierwszej połowie w 49. minucie Kasri zainicjował naszą szybką akcję przerzutem piłki do Moffatta, Mark podał do McLaughlina, który odegrał z powrotem do Kasriego, a Djaïd półwolejem z narożnika pola karnego otworzył wynik spotkania. To znacznie ułatwiło nam grę, a gdy wpuściłem na boisko Matthewsa, nasz młody napastnik jeszcze bardziej podkręcił tempo. W 72. minucie jak w meczu z Oxfordem jego podanie zakończyło się golem Moffatta — Mark żegnał się z klubem w naprawdę wielkim stylu —, a w doliczonym czasie gry rekonwalescent Bates precyzyjnym podaniem pozwolił i Matthewsowi na zdobycie w tym meczu gola. 27.10.2012 The Circle, Hull: 18.908 widzów CCL1 (16/46) Hull [2.] — Gloucester [1.] 0:3 (0:0) 49. D.Kasri 0:1 72. M.Moffatt 0:2 75. A.Serhat (H) cz.k. 90+2. M.Matthews 0:3 Gloucester: Y.Makabu Ma Kalambay — M.Drake YC, D.Smith, M.Doyle, D.Evans — A.Hussain YC — M.Moffatt (82. A.Bates), S.Bradshaw, G.Lake, D.Kasri (73. L.Roback) — D.McLaughlin YC (66. M.Matthews) MoM: Mark Moffatt (AML; Gloucester) — 10 Odnośnik do komentarza
Jamal Napisano 23 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 U mnie ma podobne umiejętności, ale nie gra z powodzeniem w reprezentacji. Gratulacje za kolejne zwycięstwo Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Ciężki październik zamykał wyjazdowy mecz z innym klubem z czołówki, Tranmere Rovers. Zaczęło się dla nas nie najlepiej, bo już w 8. minucie z boiska zejść musiał kontuzjowany Hussain, ale potem uzyskaliśmy przewagę, potwierdzoną uderzeniem Zahirovicia w poprzeczkę oraz główką Doyle'a, cudem wybronioną przez Bella, a Makabu Ma Kalambay obronił kolejny rzut karny. W 72. minucie na solowy rajd zdecydował się Moffatt, jak dla mnie jeden z kandydatów do nagrody dla piłkarza miesiąca, i po jego strzale w końcu objęliśmy prowadzenie. Tranmere nie odpuszczało, Forrest w dobrej sytuacji trafił w słupek, ale chwilę później Moffatt strzałem w długi róg ponownie pokonał Bella i było po meczu. Jeszcze w doliczonym czasie gry Lake sprezentował gospodarzom karnego, ale zwycięstwa nikt nie był nam w stanie odebrać. 31.10.2012 Prenton Park, Birkenhead: 9.757 widzów CCL1 (17/46) Tranmere [5.] — Gloucester [1.] 1:2 (0:0) 23. R.Taylor (T) o.rz.k. 33. T.Diagouraga (T) knt. 72. M.Moffatt 0:1 80. M.Moffatt 0:2 90. A.Stott 1:2 rz.k. Gloucester: Y.Makabu Ma Kalambay — M.Drake, D.Smith, M.Doyle, D.Evans — A.Hussain (9. A.Bates YC) — M.Moffatt, S.Bradshaw, G.Lake, D.Kasri (77. L.Roback) — I.Zahirović (58. M.Matthews) MoM: Mark Moffatt (AML; Gloucester) — 9 Odnośnik do komentarza
Sk8ter Napisano 23 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Jak punktowo prezentuje się czołówka? Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Gloucester 6 pkt Millwall Październik 2012 Bilans (Gloucester): 4-0-1, 8:4 Bilans (Irlandia): 2-0-0, 5:0 CC League One: 1. [—], 39 pkt, 33:12 FA Cup: 1. runda (z Blackpool) Carling Cup: 1. runda (1:3 z Hereford) LDV Vans Trophy: 2. runda (z Millwall) Finanse: +4.641.157 funtów (+223.242 funtów) Budżet transferowy: 6.642.050 (100%) Budżet płac: 43.671 (50.000) Nagrody: Mark Moffatt (piłkarz miesiąca — 1., gol miesiąca v. Tranmere — 3.), Mark Doyle (piłkarz miesiąca — 3.), Steve Bradshaw (młody piłkarz miesiąca — 2.), Profesor (menedżer miesiąca — 2.) Transfery (Polacy): 1. Antoni Łukasiewicz (29, DC/DM; Polska) z Legii do APOELu za 1.000 funtów Transfery (cudzoziemcy): 1. Daniel Cambronero (22, ST; Kostaryka: 2/0) z Alajuelense do Saprissy za 40.000 funtów 2. Adam McDermott (20, AMC; Anglia) z Barnsley do Hendon za 30.000 funtów 3. José Luis Gutiérrez (20, DC; Wenezuela U-21: 8/1) z Caracas do Estudiantes de Mérida za 30.000 funtów 4. Andrew Walsh (20, SW/DC; Irlandia Północna) z Basingstoke do Worcester za 30.000 funtów 5. Pongpisut Pue-on (27, ST; Tajlandia U-21: 6/4) z KTB do BEC za 28.000 funtów Ligi świata: Anglia: Newcastle [+1] Hiszpania: Villarreal [+1] Irlandia: Shelbourne [+2] Irlandia Północna: Linfield [+1] Niemcy: Bayern [+0] Polska: Jagiellonia [+0] Rosja: CSKA Moskwa [+5] Szkocja: Celtic [+11] Walia: TNS [+2] Włochy: Juventus [+2] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: 06.10.2012 EMŚ Polska — Węgry 1:2 10.10.2012 EMŚ Polska — Grecja 1:0 Ranking FIFA: 1. Francja (1346), 2. Brazylia (1285), 3. Anglia (1152), 9. [—] Irlandia (866), 67. [+4] Polska (539) Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 23 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Listopad zaczęliśmy meczem 1. rundy Pucharu Anglii z Blackpool. Tradycyjnie już wystawiłem juniorów i rezerwowych, którzy w pierwszej połowie dali się trochę zdominować gospodarzom, choć i my stworzyliśmy parę groźnych sytuacji. Po jednej z nich Mills wyciął w polu karnym McCullougha, za co wyleciał z boiska, a Hamze Ismail pewnym strzałem dał nam prowadzenie. Dziesięć minut po przerwie McCullough wrzucił piłkę w pole bramkowe, a Ismail szczupakiem podwyższył na 2:0 i wyglądało na to, że sezon rezerwowych trwać miał dalej. Błąd debiutującego w pierwszym zespole Lyncha zaowocował golem Parkera, ale był to jedynie gol honorowy i "Tygrysy" awansowały do drugiej rundy. 03.11.2012 Bloomfield Road, Blackpool: 4.890 widzów FAC 1R Blackpool — Gloucester 1:2 (0:1) 45+3. P.Mills (B) cz.k. 45+4. H.Ismail 0:1 rz.k. 55. H.Ismail 0:2 59. K.Parker 1:2 Gloucester: A.Russell — S.Patterson, O.Persson, P.Thomson (46. A.Lynch), Ö.Ózçelik — P.Parker — G.McCullough (71. S.Keogh), J.Duffy, H.Ismail, C.Jenkins (62. A.Zito) — M.Matthews MoM: Peter Parker (DM; Gloucester) — 9 Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Na obu frontach (klub, Reprezentacja) dobrze żre Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Wyjazdowy mecz w Wilnie należało wygrać, gdyż gospodarze rywalizowali z Liechtensteinem o miano najsłabszej drużyny naszej grupy. Wystawiłem najmocniejszy skład, nie zamierzając niepotrzebnie ryzykować, i Litwini nie mieli absolutnie niczego do powiedzenia w tym spotkaniu. Po kwadransie gry w pole karne gospodarzy przedarł się Elliott, Zutautas wygarnął mu piłkę spod nóg, ale dopadł jej Joey O'Brien i płaskim strzałem po śniegu skierował do bramki. Kwadrans później po rzucie rożnym egzekwowanym przez Reida własnego bramkarza pokonał Sidlauskas i było właściwie po meczu. Tuż po przerwie swojego trzydziestego gola w reprezentacji zdobył Elliott i spotkanie zakończyło się naszym pewnym zwycięstwem 3:0. 10.11.2012 Żalgiris, Wilno: 14.900 widzów EMŚ Gr1 (5/12) Litwa — Irlandia 0:3 (0:2) 19. J.O'Brien 0:1 31. A.Sidlauskas 0:2 sam. 49. S.Elliott 0:3 76. V.Zubavicius (L) knt. Irlandia: R.Elliott 8 — J.O'Shea YC 8, P.McShane 8, A.O'Brien 9, S.Kelly 8 — D.Delaney YC 8 — K.Treacy 7 (46. D.Milne 7), J.O'Brien 9, W.Flood 8, S.Reid 7 (46. A.McGeady 6) — S.Elliott 8 (64. A.Stokes YC 6) MoM: Joey O'Brien (MC; Irlandia) — 9 W pozostałych meczach naszej grupy Azerbejdżan zremisował 2:2 z Liechtensteinem, a Holandia pokonała Szwajcarię 2:1. 1. Holandia 13 pkt 13:2 2. Irlandia 12 pkt 11:2 3. Szwajcaria 6 pkt 6:5 4. Litwa 4 pkt 4:13 5. Walia 3 pkt 3:4 6. Azerbejdżan 2 pkt 3:7 7. Liechtenstein 1 pkt 2:9 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Walijczycy uważani byli przez media za bardzo trudny orzech do zgryzienia, w końcu jako jedyni urwali punkty Holendrom. Jak zawsze, zagrali bardzo fizyczny futbol, co w pierwszej połowie zaowocowało kilkoma ostrymi starciami. Po jednym z nich sędzia uznał, że Collins celowo przewrócił w polu karnym Elliotta i Derek Milne strzałem z jedenastu metrów dał nam prowadzenie. Po przerwie pierwsi ugryźli Walijczycy, ale strzał Nyatangi Elliott przeniósł jakimś cudem nad poprzeczką. Potem dominowali już moi podopieczni, ale wspaniałe uderzenia Elliotta, McGeady'ego i O'Briena świetnie obronił bramkarz Burnley, Jason Brown, który w pełni zasłużenie wybrany został piłkarzem meczu. Nie żałowaliśmy mu tego, gdyż cenniejsze trofeum — komplet punktów — pozostał w Dublinie. Warto odnotować udany powrót do reprezentacji Robbiego Keane'a oraz solidny debiut pomocnika Coventry, Johna Burke'a. 14.11.2012 Lansdowne Road, Dublin: 48.061 widzów EMŚ Gr6 (6/12) Irlandia — Walia 1:0 (1:0) 26. D.Milne 1:0 rz.k. Irlandia: R.Elliott 7 — J.O'Shea 7, P.McShane 7, A.O'Brien 7, S.Kelly YC 7 — J.Ward 7 — D.Milne 8, J.O'Brien 7, W.Flood 7 (79. J.Burke 7), S.Reid YC 6 (46. A.McGeady 7) — S.Elliott 7 (59. R.Keane 7) MoM: Jason Brown (GK; Walia) — 8 W pozostałych meczach naszej grupy Liechtenstein zremisował 2:2 z Litwą, a Szwajcaria pokonała Azerbejdżan 3:0. 1. Irlandia 15 pkt 12:2 2. Holandia 13 pkt 13:2 3. Szwajcaria 9 pkt 9:5 4. Litwa 5 pkt 6:15 5. Walia 3 pkt 3:5 6. Liechtenstein 2 pkt 4:11 7. Azerbejdżan 2 pkt 3:10 Odnośnik do komentarza
Jamal Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 No pięknie, rozpędziłeś się. Oby tak do końca. Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Na wyjazdowe spotkanie z MK Dons nie mogłem zabrać kontuzjowanego Doyle'a, więc jego miejsce na środku obrony zajął weteran Persson. Ten mecz zdominowali obaj bramkarze, Makabu Ma Kalambay i Meijer — zwłaszcza Holender spisywał się fenomenalnie, doprowadzając do czarnej rozpaczy Zahirovicia i Moffatta. W 39. minucie po rzucie rożnym Gibsona piłkę do naszej bramki posłał najaktywniejszy w drużynie gospodarzy Sam Gray i widmo porażki zaświeciło nam trupim czerepem w oczy. Gnietliśmy niesamowicie i w 64. minucie po rzucie rożnym piłka wróciła do Kasriego, który niewiarygodnym, podkręconym strzałem w samo okienko uratował nam jeden punkt. 17.11.2012 Denbigh North, Milton Keynes: 17.386 widzów CCL1 (18/46) MK Dons [8.] — Gloucester [1.] 1:1 (1:0) 39. S.Gray 1:0 64. D.Kasri 1:1 Gloucester: Y.Makabu Ma Kalambay — M.Drake (74. S.Patterson), D.Smith, O.Persson, D.Evans YC — A.Hussain — M.Moffatt (58. A.Bates), S.Bradshaw, G.Lake, D.Kasri — I.Zahirović (58. D.McLaughlin) MoM: Djaïd Kasri (AMR; Gloucester) — 8 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 W 2. rundzie LDV Vans Trophy trafiliśmy najgorzej, jak tylko się dało, bo na wicelidera League 1 z Millwall. Arogancki do granic niemożliwości, wystawiłem głębokie rezerwy, na środku obrony stawiając dwóch nieopierzonych osiemnastolatków. Cóż, wyszło na to, że głębokimi rezerwami byłbym w stanie wygrać ligę. Już w 7. minucie Ismail wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Woodsa na Duffy'm. Biedny Duffy musiał zejść w przerwie, ale nie powstrzymało to moich podopiecznych. W 51. minucie Jenkins wjechał trochę bez głowy w pole karne, obrońcy wybili mu piłkę spod nóg, a McCullough, próbując dośrodkowania na krótki słupek, nieoczekiwanie dla wszystkich zaskoczył wysuniętego z bramki Heatona. W doliczonym czasie gry gości dobili dwaj zawodnicy ocierający się o wyjściową jedenastkę — Roback wrzucił piłkę do McLaughlina, a David elegancko przelobował nieszczęsnego Heatona. 21.11.2012 Meadow Park, Gloucester: 238 widzów VT 2R Gloucester — Millwall 3:0 (1:0) 7. H.Ismail 1:0 rz.k. 51. G.McCullough 2:0 90+4. D.McLaughlin 3:0 Gloucester: A.Russell — S.Patterson, A.Wright, A.Lynch, Ö.Ózçelik — P.Parker — G.McCullough (73. A.Thomas), J.Duffy (46. Ch.Jenkins), H.Ismail (81. A.Zito), L.Roback — D.McLaughlin MoM: Gary McCullough (AML; Gloucester) — 9 Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Naszym kolejnym ligowym rywalem było Crewe, zajmujące co prawda 19. miejsce w lidze, ale będące dla nas niezmiennie trudnym rywalem, z którym w zeszłym sezonie zanotowaliśmy wyniki 3:2 i 2:4. Było to jedno z tych spotkań, w których wynik zupełnie nie odzwierciedlał tego, co działo się na boisku. Goście mieli wyraźną przewagę, my spisywaliśmy się przeciętnie, a wyjątek stanowił jedynie świetny tego dnia Makabu Ma Kalambay. A w 41. minucie Kasri szybkim podaniem uruchomił Zahirovicia, który przelobował bramkarza Crewe, i objęliśmy prowadzenie. Druga połowa stanowiła powtórkę z rozrywki aż do 65. minuty, kiedy to dalekim podaniem dla odmiany popisał się Persson, a Zahirović powtórnie przelobował nieszczęsnego golkipera gości. Dopiero to ich totalnie załamało, przewaga przeszła w nasze ręce i w 79. minucie McLaughlin precyzyjnym, plasowanym uderzeniem z 25 metrów ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Gloucester. 24.11.2012 Meadow Park, Gloucester: 3.488 widzów CCL1 (19/46) Gloucester [1.] — Crewe [19.] 3:0 (1:0) 41. I.Zahirović 1:0 65. I.Zahirović 2:0 79. D.McLaughlin 3:0 Gloucester: Y.Makabu Ma Kalambay — M.Drake, D.Smith YC, O.Persson YC, D.Evans — A.Hussain (70. S.Patterson) — M.Moffatt (59. A.Bates YC), S.Bradshaw, G.Lake, D.Kasri — I.Zahirović (70. D.McLaughlin) MoM: Olof Persson (DC; Gloucester) — 9 Odnośnik do komentarza
Manort Napisano 24 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Podchody pod Zahirovicia juz zaczete czy nie ma szans? Kibicow na meczu z Milwall jak na lekarstwo . Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Tj? Mój ci on przecież. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi