Vetr Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 14.10.2012 VfL Bochum – SpVgg Unterhaching [Zweite Bundesliga 9\34] Iiskola – Petersen, Zonneveld, Glauber, Ruben – Nurmi – Menseguez, Romano, Jumane – Conti, Asamoah (k) Od kiedy obdarzyłem Asamoah większym zaufaniem ten zaczął grać dużo lepiej. Mecz nie stał na wysokim poziomie, jednak dzięki naszemu kapitanowi gra jakoś się kleiła. To on właśnie wyprowadził nas na prowadzenie po ładnym podaniu Zonnevelda. Niestety chwilę po tym fatalnie zachował się Ruben, faulując rywala w polu karnym. Gospodarze bezproblemowo wykorzystali okazję. Nasz kapitan miał dziś swój dzień. Tuż przed końcem połowy dobił strzał Contiego i znów wyszliśmy na prowadzenie. Włoch nie spoczął na laurach, w 59 minucie zdobył bramkę po podaniu Asamoah. VfL Bochum – SpVgg Unterhaching (1:3) MoM: Glauber Odnośnik do komentarza
Fokuz_ Napisano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Wymiatasz Vulu Za rok powalczysz o Puchar UEFA. Chyba, że teraz w DFB-Pokal poszalejesz. Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 19.10.2012 SpVgg Unterhaching – Jahn Regensburg [Zweite Bundesliga 10\34] Iiskola – China, Zonneveld, Glauber, Ruben – Zegarra – Menseguez, Romano, Nurmi – Conti, Asamoah (k) Cieszyłem się, że do składu wrócili China oraz Zegarra, w końcu mogliśmy rozwinąć skrzydła. Szybko objęliśmy prowadzenie po składnej akcji. Conti podał do Asamoah, a doświadczony Niemiec nie dał szans bramkarzowi rywali. Niestety potem coś się zacięło, i przestaliśmy strzelać w bramkę. Takie przestoje były niepokojącym zjawiskiem. Niewykorzystywanie rzutu karnego mogło być dla rywali sygnałem do ataku, ale na szczęście nie wykorzystali naszej niemocy. Pod koniec meczu obudził się Romano, dzięki jego dwóm trafieniom pozostawiliśmy rywali z kwitkiem. Goście zdobyli co prawda bramkę, ale to było za mało. SpVgg Unterhaching – Jahn Regensburg (3:1) MoM: Glauber Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Mam wrazenie, ze Ty bys chcial kazdy mecz po 20-0 wygrywac, bo 20-1 to juz bys obrone z blotem zmieszal Odnośnik do komentarza
laki Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 No proszę...Vetr na niemieckiej ziemi... Jak sobie radzi SCF...? Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Mam wrazenie, ze Ty bys chcial kazdy mecz po 20-0 wygrywac, bo 20-1 to juz bys obrone z blotem zmieszal No sorry, ale jak widzę, że obrońcy zamiast grać pressingiem, uparcie się cofają przed rywalem to mnie szlag trafia. Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Mam wrazenie, ze Ty bys chcial kazdy mecz po 20-0 wygrywac, bo 20-1 to juz bys obrone z blotem zmieszal No sorry, ale jak widzę, że obrońcy zamiast grać pressingiem, uparcie się cofają przed rywalem to mnie szlag trafia. ach ten pełen bugów FM08 ;-) Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Mam wrazenie, ze Ty bys chcial kazdy mecz po 20-0 wygrywac, bo 20-1 to juz bys obrone z blotem zmieszal No sorry, ale jak widzę, że obrońcy zamiast grać pressingiem, uparcie się cofają przed rywalem to mnie szlag trafia. ach ten pełen bugów FM08 ;-) Czasem jednak im się zdarzy zabrać rywalowi piłkę, co w 2k8 mi się nigdy nie zdarzyło ;-) Odnośnik do komentarza
Counter Napisano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Brawo, brawo. 2 Bundesliga a potem na Wilno! Pokaż no Glaubera ;> Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Brawo, brawo. 2 Bundesliga a potem na Wilno! Pokaż no Glaubera ;> Glauber - Sygnowano FC Nuernberg :-) Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 24.10.2012 Eintracht Braunschweig – SpVgg Unterhaching [Zweite Bundesliga 11\34] Nicht – Petersen, Zonneveld, Glauber, Ruben – Zegarra – Menseguez, Romano, Nurmi – Conti, Asamoah (k) Rywale przestali na uznawać za chłopców do bicia, przez co nasza gra nie wyglądała już tak efektownie. Musieliśmy się sporo natrudzić, żeby w tym meczu wywalczyć trzy punkty. Najpierw rywali zaskoczył z dystansu Romano, zaś Asamoah wykończył po przerwie podanie rezerwowego Krecidly. Gospodarze zdołali zdobyć gola kontaktowego po fatalnym błędzie obrony. Zresztą, ostatnio tracimy bramki głównie po błędach defensywy. Eintracht Braunschweig – SpVgg Unterhaching (1:2) MoM: Juan Carlos Menseguez 28.10.2012 SpVgg Unterhaching – Borussia Dortmund [Zweite Bundesliga 12\34] Nicht – Petersen, Zonneveld, Glauber, Ruben – Zegarra – Menseguez, Romano, Juan Ortiz – Conti, Asamoah (k) Liczyłem na w miarę dobry występ, zawodnicy jednak zawiedli na całej linii. Szybko stracony gol po sześćdziesięciu sekundach od pierwszego gwizdka, ustawił mecz. Goście byli stroną wyraźnie dominującą, udowodnili to dobijając nas po przerwie. Oczywiście obydwu bramką można było zapobiec. Na pewno drugiej bramce, pierwsza, zdobyta mocnym podkręconym strzałem z ponad dwudziestu metrów, była nie do obrony dla bramkarza, ale obrońcy powinni uniemożliwić pomocnikowi na oddanie strzału. SpVgg Unterhaching – Borussia Dortmund (0:2) MoM: Apula Bete [Dortmund] 01.11.2012 Juan Carlos Menseguez Piłkarzem Miesiąca. 03.11.2012 WSV Wuppertal – SpVgg Unterhaching [Zweite Bundesliga 13\34] Nicht – Petersen, Zonneveld, Glauber, Ruben – Zegarra – Menseguez, Romano, Nurmi – Conti, Asamoah (k) Początek meczu nam się wybitnie nie układał. Wiele strat, niepewne ataki, podania do rywali…Pełen serwis. Na szczęście później nasza gra wyglądała znacznie lepiej. Najpierw celnie przymierzył Romano. Ładnie przelobował bramkarza, otrzymując wcześniej podanie od Asamoah. Chwilę później nasz kapitan wykończył niezłe dośrodkowanie Mensegueza. Pod koniec spotkania popis umiejętności dał Conti. Włoch popisał się świetnym hat-trickiem, z czego dwie bramki zdobył już w doliczonym czasie gry. Gospodarze zdobyli co prawda gole, jednak w końcu byłem w pełni zadowolony z drużyny. To był nasz poziom. WSV Wuppertal – SpVgg Unterhaching (2:5) MoM: Claudio Conti Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 sVetr gnieciesz Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 19 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 06.11.2012 SpVgg Unterhaching – Borussia Moenschengladbach [DFB-Pokal trzecia runda] Nicht (k) – Petersen, Zonneveld, Glauber, Ruben – Menseguez, Romano, Zegarra, Juan Ortiz – Conti, Asamoah Każdy inny rezultat niż zwycięstwo byłby dla nas porażką. Szybko mogliśmy zrealizować ten cel. W drugiej minucie meczu Menseguez dość przypadkowo otrzymał piłkę po podaniu od…obrońcy rywala. Niestety nie zdołał wykorzystać prezentu. Dosłownie chwilę później przed bramkarzem stanął Asamoah, lecz także i on posłał łaciatą wysoko nad bramką. Dopiero po jakimś czasie na uderzenie z dystansu zdecydował się Romano. Włoch mocnym strzałem zza pola karnego nie dał szans golkiperowi gości. Rywale zaczęli panikować, toteż ich gra była coraz bardziej chaotyczna. Mimo tego kilka razy zdołali podejść pod nasze pole karne, jednakże Nicht pokazał swoją klasę. Po przerwie panowaliśmy na boisku, czego efektem była bramka na 2:0 także autorstwa Romano. SpVgg Unterhaching – Borussia Moenschengladbach (2:0) MoM: Kristian Nicht W ćwierćfinale pucharu trafiliśmy na TSV 1860 Munchen. Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 2 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Lutego 2008 25.05.2013 Bild.de: Torpeda z Unterhaching 16 kwietnia, wieczór. Po ostatnim gwizdku sędziego całe Unterhaching wybuchło z radości. Już nic nie było takie samo. Klub z miasta będącego zawsze w cieniu Monachium dokonał rzeczy na pierwszy rzut oka niemożliwej. Pokonał, nie, to złe słowo, rozgromił na Stadiom Am Sportpark wielki Bayern aż 4-0! [bramki zdobyli Asamoah 9’, Juan Ortiz 17’, Akgun 50’ oraz Zonneveld 89’ z rzutu karnego – dop redakcji]. Jak jednak doszło do tego, że klub mający się bronić przed spadkiem wyrzucił za burtę Bayern Monachium, i po dwunastu latach przerwy wraca do pierwszej Bundesligi? Jedno zdanie: Zatrudnienie Angelosa van den Vijka. Holender bynajmniej nie jest jak wielu uważa człowiekiem z nikąd. Od 2007 do 2011 był szkoleniowcem fińskiego FC Lahti. W cztery lata zbudował drużynę walczącą rokrocznie o mistrzostwo kraju. Zaś w pamiętnym 2010 roku niczym czołg przedzierał się z drużyną przez Ligę Mistrzów i został powstrzymany dopiero w pierwszej rundzie eliminacyjnej przez Chelsea FC. Rok po sukcesie w Pucharze Mistrzów zrezygnował z prowadzenia zespołu, jak mówił „Drużyna potrzebuje nowej miotły, może nowy menedżer wyzwoli [w drużynie] ten potencjał, który rok temu dał nam siłę na walkę w Lidze Mistrzów”. Kibice prosili, błagali by został, ale trener był nieugięty. Odszedł z Lahti w chwale i wyleciał do Kijowa, gdzie próbował swoich sił jako szkoleniowiec Ukrainy. Bez większych sukcesów jednak, po trzech meczach złożył na ręce ukraińskiego ZPN rezygnację ze stanowiska. - Próbuję i próbuję, ale nie jestem w stanie zmienić ich [piłkarzy] mentalności. Wystarczył moment lepszej gry rywala, a moi zawodnicy zaczynali grać chaotycznie, co w efekcie przynosiło gola przeciwnikom. – tłumaczył swą decyzję. W międzyczasie Holender znalazł miejsce pracy właśnie w SpVgg Unterhaching. Sezon zaczął bardzo dobrze, trzy zwycięstwa z rzędu z lidze, okazała wygrana w pierwszej rundzie DFB-Pokal. Początkowo jednak wszyscy fachowcy i bukmacherzy byli zgodni, że to tylko jednorazowy zryw, który „zakończy się na meczu z Werderem Brema”. Jakże wielkie było ich zdumienie, gdy Dawid wręcz zmasakrował Goliata, pewnie wygrywając 3-1. Marsz na szczyt: Kiedy zespół przegrał u siebie z Borussią Dortmund wszyscy „fachowcy” odetchnęli. Byli przekonani, że teraz gra Unterhaching wróci do „normalnego” poziomu. Znów musieli obejść się smakiem. Już w kolejnym ligowym meczu drużyna Holendra rozgromiła Wuppertal aż 5-2, zaś w Pucharze Niemiec po zaciętym meczu pokonała Borussię Moenschengladbach 2-0 [dwa trafienia Romano]. Później wyniki także były obiecujące. 3-0 z Greuther Furth, 1-0 z Eintrachtem Trier, 1-1 z Dynamem Drezno, 2-1 z Energie Cottbus, także 2-1 z Karlsruher SC, 3:3 z Erzgebirge Aue, 1:0 z Alemannią Aachen, 3:0 z Borussią Moenschengladbach, 3:0 z Rot-Weiss Essen i bezbramkowy remis MSV Duisburg. 26 lutego zagrali w DFB-Pokal przeciw pierwszoligowemu TSV Monachium. Mecz był bardzo zacięty. I choć to goście zdobyli bramkę [Kleber w 34 minucie z rzutu wolnego] jako pierwsi, to nie dało im to awansu. Unterhaching z minuty na minutę grało coraz lepiej, spychając teoretycznie lepszą drużynę do desperackiej obrony. Nie zdołali jednak powstrzymać Marco Romano, i w 47” był już remis, który utrzymał się do końca meczu. W dogrywce goście właściwie dobili się sami, najpierw w głupi sposób tracąc zawodnika [za dwie żółte kartki], a potem zdobywając samobójczego gola. Było już jasne, że fenomenalny klub spod Monachium będzie w półfinale. - To jeszcze nie koniec. Możecie już rezerwować bilety w Berlinie! – zapewniał van den Vijk. Wtedy jeszcze nie wiedział, że jego rywalem w półfinale będzie sam Bayern Monachium. Po meczu pucharowym zespół dopadła zadyszka. Najpierw pechowo zremisował z Fortuną Dusseldorf 2:2, potem po słabej grze uległ FC St. Pauli 2:3. Później po wyczerpujących spotkaniach Unterhaching pokonało 3:2 VfL Bochum, SSV Jahn Regensburg jeden do zera oraz 2:0 z Eintrachtem Braunschweig. Pechowa porażka 2:3 z Borussią Dortmund nie stawiała drużyny w zbyt dobrym świetle przed meczem półfinałowym. Fachowcy wieszczyli, że tylko cud może sprawić, że drużyna nie dostanie „w kuper mniej niż trzech bramek”. Nieliczni twierdzili, że zwycięstwo Unterhaching jest równie prawdopodobne jak wygrana w Totka… …Można powiedzieć, że Holender skreślił „szóstkę”: Pach! – Asamoah 9” Pach! – Juan Ortiz 17” Pach! – Akgun 50” Pach! – Zonneveld kar 89” Cztery minuty, w których piłkarskie Niemcy wstrzymały oddech. Po spotkaniu z Bayernem wszyscy już wiedzieli, że powrót do Bundesligi po 12 latach jest faktem. Drużyna myślami była już na zasłużonych wakacjach, dlatego wyniki nie olśniewały. Najpierw dwa bezbramkowe remisy z Wuppertal i Greuther Furth, wygrana 1:0 z Trier, bardzo efektowny remis 4:4 z Dynamem Drezno, oraz zakończenie sezonu z przytupem, wygraną 4:0 z Energie Cottbus. Na Olympiastation w Berlinie spotkały się Schalke Gelsenkirchen i SpVgg Unterhaching. Wszyscy byli bardzo ciekawi, co pokaże niesamowity drugoligowiec. Musimy przyznać, że nie zawiódł oczekiwań, choć przegrał 1:2 [burkhardt – Hakala 2], a katem drużyny spod Monachium był Fin Mika Hakala, którego talent odkrył w Lahti właśnie van den Vijk. Drużynę w Bundeslidze czeka znacznie większe wyzwanie, ale po tym, co Unterhaching pokazało w II lidze, wcale nie musi być skazane na walkę o utrzymanie. Odnośnik do komentarza
West Napisano 11 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Vetr czekam i czekam, a kolejnej części nie ma. Co jest z opkiem króla Finlandii. Mam nadzieję, że to tylko krótka przerwa od Unterhaching. Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Wciąż nie dowierzam, że będziemy grać w Bundeslidze. Musiałem jednak szybko przyjąć ten fakt do wiadomości. Muszę pomyśleć o jakiś wzmocnieniach, bo bez tego może być ciężko. Nie z utrzymaniem oczywiście, ale z zaspokojeniem moich ambicji, żeby już w „pierwszym” sezonie w pierwszej lidze zająć miejsce w górnej części tabeli. Kilka dni temu zwróciłem się do Wichniarka: - Artur, poobserwuj chłopaków na ostatnim treningu i złóż mi raport ich dyspozycji z obecnego sezonu. Dzisiaj mój asystent zdał mi swoje notatki na temat zawodników: Bramkarze: Kristian Nicht [20 goli wpuszczonych, 7.05] – Niemiec miał nam dać pewność w tyłach, ale ostatnie mecze pokazały, że chyba to dla niego za dużo. Co najwyżej rezerwowy. Ville Iiskola [10 goli, 6.77] – nie pokazał niczego, co mogłoby mu pomóc w zajęciu miejsca między słupkami. Trzeci bramkarz. Rene Renno [brak] – nie dałeś mu pograć, ale to nie szkodzi. Na treningach pokazał, że myśli już o piłkarskiej emeryturze. Sugeruję go sprzedać. Solidny bramkarz byłby wskazany. Obrońcy: China [32 lata, O PŚ, 7.43] – mimo wieku pokazał się z dobrej strony. Sezon na pewno jeszcze pociągnie, czas pokaże czy starczy mu sił na drugi rok. Marvin Compper [28, O Ś, 6.83] – ściągnięty przez poprzedniego menedżera, wciąż nie udowodnił, że wart jest tych 450 tysięcy, które za niego zapłacono. Diego Garcia [20, O Ś, 7.33] – grał mało, ale niewątpliwie ma chłopak talent. Za dwa lata będzie już obrońcą kompletnym/ Glauber [29, O Ś, 7.21] – grał na ogół pewnie, jednak kilka razy zaliczył parę wpadek. Powinien się sprawdzić w wyższej lidze. Ruben [31, O Ś, 7.44] – solidny punkt defensywy. Oczywiście miał kilka słabszych meczów, jednak ogólnie wypadł bardzo dobrze. Pierwszy skład. Aaron Mokoena [32, O Ś/DP, 6.50] – miał być wzmocnieniem, ale robi wrażenie, jakby przyjechał do nas na wakacje. Może w Bundeslidze pokaże coś więcej? Tim Petersen [27, O/DBP P, 6.82] – jako zmiennik Chiny idealny. Grał przyzwoicie, i bez błysku. Marco [22, O/DBP L, 7.00] – melodia przyszłości. Niewątpliwie ma talent, żeby wskoczyć do pierwszego składu… Mike Zonneveld [32, O/DBP L, 7.77] – …ale dopóki gra Holender to może liczyć na grę najwyżej w meczach o pietruszkę. Mike jest naszym kluczowym zawodnikiem. Jego doświadczenie może zaprocentować w Bundeslidze. W tej formacji raczej nie potrzeba wzmocnień. Przynajmniej nie teraz. Pomocnicy: Mikko Nurmi [22, DP, 7.29] – widzę, że wiedziałeś co robisz, ściągając jednego ze swoich zawodników z Lahti. Talent ma i to nie mały, brakuje mu jeszcze pewności siebie w meczach o stawkę. German Zegarra [24, DP, 7.47] – German ma to wszystko, czego brakuje Finowi. Gra pewnie i łatwo nie odpuszcza rywalom. David Krecidlo [29, P L, 6.75] – nic wielkiego nie pokazuje. W Bundeslidze będzie nieprzydatny. Lista transferowa. Marcin Burkhardt [29, P Ś, 6.67] – Bury pokazał się z dobrej strony w pucharze, ale obawiam się, że pierwsza liga to dla niego zbyt wysokie progi. Juan Carlos Menseguez [29, OP P, 7.80] – pod Twoją wodzą Argentyńczyk odpalił. Jeśli utrzyma formę to będzie postrachem wszystkich bramkarzy Bundesligi. Markus Daun [32, OP P, N, 6.67] – bardzo słaby zawodnik. Nie ma tu dla niego miejsca. Lista transferowa. Kim Kaijalainen [31, OP L, 6.56] – wiem Angelos, że darzysz go sympatią, ale niestety Kim nie poradzi sobie w Bundeslidze. Co z nim zrobić pozostawiam Tobie. Marco Romano [27, OP LŚ, 7.67] – Włoch pokazał co potrafi. Powinien sobie spokojnie poradzić. Matthieu Lima [26, OP LŚ, N Ś, brak] – w lidze nie pograł, w pucharze nie zachwycał. Raczej lista transferowa. Juan Ortiz [24, OP Ś, 7.22] – Bask pokazał się z dobrej strony. Jest młody i pracowity, toteż wierzę, że sobie poradzi w Bundeslidze. Erik Withoud [25, OP Ś, 5.67] – bardzo słaby zawodnik. Sugerują jak najszybciej wystawić go na liście transferowej. Przyda się kilku zawodników dla zwiększenia rywalizacji w składzie. Na lewej stronie nie mamy godnego zastępcy Romano. Napastnicy: Gerald Asamoah [34, OP P, N, 7.42] – co tu dużo mówić, kapitan i dobry duch zespołu. Wielka szkoda, że już kończy karierę. Mehmed Akgun [26, OP/N Ś, 6.64] – tylko jedna bramka na 11 spotkań. Niezbyt dobrze to o nim świadczy. Stefan Hartmann [22, N, 6.50] – próbuje i próbuje, ale wciąż nie może się przełamać. Sugeruję dać mu jeszcze szansę. Rouven Hennings [25, N, 6.88] – zagrał w kilku spotkaniach, zdobył kilka ważnych goli, ale jakoś nie zachwycał. Nie sądzę, żeby miał nas olśnić w Bundeslidze. Boris Lukić [23, N, 6.86] – wyciągnięty za ogromne pieniądze Serb nie spłacił się przez ten sezon. Zobaczymy co będzie później… Dwóch nowych napastników byłoby wskazanych. Juan Carlos Menseguez został uznany Piłkarzem Roku według naszych kibiców. 10 juniorów dołączyło do drużyny U-19. Za prawa do transmisji telewizyjnych otrzymaliśmy niemałą sumkę 11 milionów 500 tysięcy euro. Dzięki temu zastrzykowi gotówki zarząd zdecydował się na rozbudowę stadionu do ponad 22 tysięcy miejsc. Na emeryturę odszedł Asamoah, zaś mój asystent – Wichniarek przeszedł do Arminii Bielefeld, gdzie został menedżerem. Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 13 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Pokazalbys profil managerski Wichniara? Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 13 Lutego 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Wichniarek Odnośnik do komentarza
West Napisano 13 Lutego 2008 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 No no, czekam na kolejne części z wypiekami na twarzy. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi