Man_iac Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Różnic w kulturze, które uniemożliwiałyby koegzystencję w jednym organiźmie zwanym Europą nie widzę. To tylko swiadczy o tym, ze kompletnie tej Europy nie znasz, a uwazasz sie za Europejczyka Nie. To świadczy o tym, że wolę znajdować rzeczy, które nas łączą, niż te, które nas dzielą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Sorry, ale znacznie więcej łączy Cię z warszawiakiem niż z Grekiem lub Islandczykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Sorry, ale znacznie więcej łączy Cię z warszawiakiem niż z Grekiem lub Islandczykiem. Rozważania więcej/mniej do niczego nas nie doprowadzą. Mniej mnie łączy z warszawiakiem, niż z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie. Mniej mnie łączy z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie, niż z mieszkańcem mojego bloku itd. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Sorry, ale znacznie więcej łączy Cię z warszawiakiem niż z Grekiem lub Islandczykiem. Rozważania więcej/mniej do niczego nas nie doprowadzą. Mniej mnie łączy z warszawiakiem, niż z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie. Mniej mnie łączy z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie, niż z mieszkańcem mojego bloku itd. ale to wszystko sie opiera na mniej/wiecej i na odczuciach - no chyba, ze uwazasz sie za Europejczyka, bo mieszkasz w Europie i na tym tylko sie ta Twoja postawa opiera. powiedz mi czemu sie czujesz Europejczykiem, a przede wszystkim czemu sie czujesz bardziej Europejczykiem niz Polakiem? bo smierdzi mi to zwyklym kosmopolityzmem bez wiekszych przemyslen i podstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Sorry, ale znacznie więcej łączy Cię z warszawiakiem niż z Grekiem lub Islandczykiem. Rozważania więcej/mniej do niczego nas nie doprowadzą. Mniej mnie łączy z warszawiakiem, niż z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie. Mniej mnie łączy z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie, niż z mieszkańcem mojego bloku itd. Ale więcej Cię łączy z Europejczykiem niż z Polakiem? Nie ogarniam Twojej filozofii, człowieku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Sorry, ale znacznie więcej łączy Cię z warszawiakiem niż z Grekiem lub Islandczykiem. Rozważania więcej/mniej do niczego nas nie doprowadzą. Mniej mnie łączy z warszawiakiem, niż z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie. Mniej mnie łączy z mieszkańcem innego osiedla w Krakowie, niż z mieszkańcem mojego bloku itd. ale to wszystko sie opiera na mniej/wiecej i na odczuciach - no chyba, ze uwazasz sie za Europejczyka, bo mieszkasz w Europie i na tym tylko sie ta Twoja postawa opiera. powiedz mi czemu sie czujesz Europejczykiem, a przede wszystkim czemu sie czujesz bardziej Europejczykiem niz Polakiem? bo smierdzi mi to zwyklym kosmopolityzmem bez wiekszych przemyslen i podstaw. http://forumcm.net/index.php?s=&showto...st&p=591730 Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Czego byś nie zrobił, czego byś nie powiedział - jesteś bardziej Polakiem niż Europejczykiem. Dodam więcej - jesteś bardziej Słowianinem niż Europejczykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 A Słowianie to co są? Teraz to mieszasz różne rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Czego byś nie zrobił, czego byś nie powiedział - jesteś bardziej Polakiem niż Europejczykiem. Dodam więcej - jesteś bardziej Słowianinem niż Europejczykiem. Nie rozumiem. Man_iac tak czuje swoje pochodzenie, takie ma odczucia względem swojej narodowości, mam dziwne wrażenie, że krytykujesz (i inni również) za jego nick - wiadomo, jaką ma historię na tym forum, więc się go czepiacie niezależnie od tego, co napisze. Mam znajomego, syna obywatela ZEA i Polki, wychowywanego zresztą na początku życia we Francji - od 4 roku życia bodajże mieszka w Polsce. I czuje się tylko Polakiem, w żadnym stopniu nie czuje się obywatelem ZEA ani tym bardziej Francuzem. Kilku Chilijczyków poznanych przeze mnie w Barcelonie dwa lata temu czuje się Hiszpanami i Europejczykami, w żaden sposób nie poczuwając się do bycia Amerykaninem (południowym) ani Chilijczykiem, sami twierdzą, że o wiele więcej łączy ich z Niemcem/Anglikiem/Polakiem, niż z Ekwadorczykiem czy Brazylijczykiem. Wreszcie, mój gospodarz w tejże Barcelonie - Katalończyk - sam twierdzi, że nie czuje się ani trochę Hiszpanem, jest przywiązany do Katalonii, ale określając swoją narodowość mówi - Europejczyk. Bo Ci ludzie tak czują, i wydaje mi się, że ataki na nich, dlaczego tak odbierają swoją przynależność są bezcelowe - to wszystko zależy od tego, jak ktoś coś czuje. Mogę zamieszkać we Francji i po kilku latach będę może czuł się Francuzem, bo mi będzie tak lepiej, to źle? Wreszcie - Słowianin to bardzo niefortunny zwrot w tej dyskusji po Twojej stronie, bo pewnie Ciebie więcej łączy z Anglikiem "psychicznie", a teoretycznie i genetycznie jesteś bliżej spokrewniony z Rosjaninem czy Białorusinem. Nie mieszaj Słowian i Europejczyków, bo Słowianinem Man_iac jest pewnie genetycznie - choć teraz jest to coraz mniej oczywiste, kiedy rasy mieszają się często i bez problemów - a Europejczykiem lub Polakiem się czuje, że się jest. I wydaje mi się, że nie od Ciebie zależy ferowanie wyroków, czy Man_iac jest Europejczykiem w jego mniemaniu bardziej niż Polakiem czy nie. To kwestia indywidualna i nic innym do tego, kim się dany człowiek czuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 A Ty jesteś człowiekiem narodowości Europejskiej? Albo Ziemskiej? Albo obywatelem Drogi Mlecznej? Tak. Podawanie narodowości z większą szczegółowością, to dla mnie tak, jak podawanie narodowości śląskiej, mazowieckiej, małopolskiej itp. Każdy Polak ma obywatelstwo UE. Europejskość wiążesz z UE? Dokładniej, "narodowość europejską" (jakkolwiek kretyńsko to nie brzmi) z obywatelstwem jednego z krajów UE? Szwajcar, Islandczyk, Norweg zdają się nie mieścić się w tak skonstruowanej kategorii, a trudno im odmówić bycia Europejczykami... Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Czego byś nie zrobił, czego byś nie powiedział - jesteś bardziej Polakiem niż Europejczykiem. Dodam więcej - jesteś bardziej Słowianinem niż Europejczykiem. Nie rozumiem. Man_iac tak czuje swoje pochodzenie, takie ma odczucia względem swojej narodowości, mam dziwne wrażenie, że krytykujesz (i inni również) za jego nick - wiadomo, jaką ma historię na tym forum, więc się go czepiacie niezależnie od tego, co napisze. Mam znajomego, syna obywatela ZEA i Polki, wychowywanego zresztą na początku życia we Francji - od 4 roku życia bodajże mieszka w Polsce. I czuje się tylko Polakiem, w żadnym stopniu nie czuje się obywatelem ZEA ani tym bardziej Francuzem. Ale o to właśnie chodzi. Narodowość to coś więcej niż wpis w paszporcie czyli obywatelstwo. To ogół dziedzictwa historycznego, kulturowego, językowego. Jakby man_iac spróbował pomieszkać w Europie nie jako przybysz z Polski tylko jako... właśnie, czy możemy prosić o definicję "Europejczyka?". Bo opowiadanie ogólników o historii czy wierze, to jest - excusez le mot - dobre na knajpianą dyskusję po kilku piwach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Ogół dziedzictwa historycznego, kulturowego i językowego. Więc jeśli masz takiego Mańka, który nie czuje się Polakiem, nie obchodzi świąt narodowych (jedynie nie idzie do pracy z obowiązku), mówi w innym, obcym dla Polski języku - np. angielskim - to jak go nazwiesz? Polakiem, bo tu się urodził i ma polski paszport? Moim zdaniem jeśli Man_iac nie czuje się Polakiem, a z krajem wiąże go tylko miejsce zamieszkania, paszport i język, którym się posługuje codziennie - bo równie dobrze mógłby np. mówić po angielsku, gdyby kobieta w mięsnym też mówiła - to nie widzę sensu przymuszania go do poczuwania się do bycia Polakiem, a odmawiania mu prawa do bycia Europejczykiem - a więc człowiekiem wychowanym w kulturze trzech wzgórz i w historii kontynentu, a nie jego części, czyli np. Polski. Ja osobiście i tak wolę termin Kaczmarskiego - Kosmopolak. Podejście do polskości mam podobne, jak Man_iac, nie wzruszam się 11 listopada, nie posypuję głowy popiołem, kiedy trzeba, ani nie świętuję bitwy nad Wisłą, równie dobrze mieszkało mi się kilka miesięcy w Barcelonie czy Toskanii, jak w Katowicach kilkanaście lat, i pewnie gdyby nie różnice językowe, które staram się nadrobić, to być może dawno bym zamieszkał gdzie indziej - poza krajem, z którym wiąże mnie tylko sentyment do ziemi, w której się jednak wychowałem, i wspomnienia różnych zakątków kraju - bo w dzieciństwie nie miałem przyjemności zamiast jeździć X razy nad polskie morze jeździć do innych państw nad inne plaże. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Cholera, przepraszam, ale muszę być odrobinkę złośliwy - czytając man_iaca na tym forum od ładnych paru lat muszę stwierdzić, że do "narodowego wzorca Polaka" jest mu znacznie bliżej, niż sam twierdzi . Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Cholera, przepraszam, ale muszę być odrobinkę złośliwy - czytając man_iaca na tym forum od ładnych paru lat muszę stwierdzić, że do "narodowego wzorca Polaka" jest mu znacznie bliżej, niż sam twierdzi . Wiesz, być może, nie rejestruję takich rzeczy, jednak moim zdaniem można dzielić niechęć lub sympatię do różnych rzeczy z inną grupą społeczną nie czując się zarazem jej członkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Henkel Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Moim zdaniem jeśli Man_iac nie czuje się Polakiem, a z krajem wiąże go tylko miejsce zamieszkania, paszport i język, którym się posługuje codziennie - bo równie dobrze mógłby np. mówić po angielsku, gdyby kobieta w mięsnym też mówiła - to nie widzę sensu przymuszania go do poczuwania się do bycia Polakiem, a odmawiania mu prawa do bycia Europejczykiem - a więc człowiekiem wychowanym w kulturze trzech wzgórz i w historii kontynentu, a nie jego części, czyli np. Polski. Alez ja mu nie kaze czuc sie Polakiem, bo mieszka w Polsce... Tylko chcialbym zeby sie okreslil kim sie w takim razie czuje i przedstawil ewentualny wzorzec Europejczyka biorac jednoczesnie pod uwage, ze roznica pomiedzy mieszkancami rzeczonej Europy z jej skraju (wschod - zachod) moze byc o wiele bardziej drastyczna niz pomiedzy mieszkancem wschodnich rubiezy Europy, a Azjata. A Maniek wydaje sie miec w glowie obraz czlowiek z Europy, ktory sie dratycznie rozni od Azjaty, czy tez Afrykanina. Chcialbym wiec sie dowiedziec czymze to sie tenze Europejczyk charakteryzuje... bo na razie to widze jedynie kosmopolityzm niejako zbudowany w celu zaprzeczeniu jakimkolwiek podzialom co jest bzdurne, bo nigdy ludzie nie beda wszedzie tacy sami kulturowo. Cytuj Odnośnik do komentarza
M8_Pl Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Jak do tego dodamy, że członkiem wspólnoty samorządowej w RP jest się ex lege, to marzenia o Obywatelu Europy stają się coraz bardziej odległe Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 A Ty jesteś człowiekiem narodowości Europejskiej? Albo Ziemskiej? Albo obywatelem Drogi Mlecznej? Tak. Podawanie narodowości z większą szczegółowością, to dla mnie tak, jak podawanie narodowości śląskiej, mazowieckiej, małopolskiej itp. Każdy Polak ma obywatelstwo UE. Europejskość wiążesz z UE? Dokładniej, "narodowość europejską" (jakkolwiek kretyńsko to nie brzmi) z obywatelstwem jednego z krajów UE? Szwajcar, Islandczyk, Norweg zdają się nie mieścić się w tak skonstruowanej kategorii, a trudno im odmówić bycia Europejczykami... Bo się nie mieszczą w tej kategorii. Europejczyk w sensie narodowości to obywatel UE. Z tymi narodami nie łączą nas żadne więzi państwowości, chociaż chciałbym, żeby łączyły. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fikander Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Europejczyk w sensie narodowości to obywatel UE. ROTFL, czyli że Norwegia nie leży w Europie? o_O Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Czego byś nie zrobił, czego byś nie powiedział - jesteś bardziej Polakiem niż Europejczykiem. Dodam więcej - jesteś bardziej Słowianinem niż Europejczykiem. Nie rozumiem. Man_iac tak czuje swoje pochodzenie, takie ma odczucia względem swojej narodowości, mam dziwne wrażenie, że krytykujesz (i inni również) za jego nick - wiadomo, jaką ma historię na tym forum, więc się go czepiacie niezależnie od tego, co napisze. Mam znajomego, syna obywatela ZEA i Polki, wychowywanego zresztą na początku życia we Francji - od 4 roku życia bodajże mieszka w Polsce. I czuje się tylko Polakiem, w żadnym stopniu nie czuje się obywatelem ZEA ani tym bardziej Francuzem. Ale o to właśnie chodzi. Narodowość to coś więcej niż wpis w paszporcie czyli obywatelstwo. To ogół dziedzictwa historycznego, kulturowego, językowego. Jakby man_iac spróbował pomieszkać w Europie nie jako przybysz z Polski tylko jako... właśnie, czy możemy prosić o definicję "Europejczyka?". Bo opowiadanie ogólników o historii czy wierze, to jest - excusez le mot - dobre na knajpianą dyskusję po kilku piwach. W Warszawie, ani na Śląsku też nigdy nie mieszkałem, a są to również części składowe Polski. Ty również chyba nie mieszkałeś we wszystkich miastach w Polsce, a czujesz się obywatelem całości, prawda? A już zdaniem o mieszkaniu w Europie jako przybysz z Polski to mnie rozśmieszyłeś do łez. Może masz jakieś mało aktualne mapy, ale Polska z tego co mi wiadomo leży w Europie i ponadto o ile jesteś na czasie z polityką, to wiesz, że należy również do Unii Europejskiej. Moim zdaniem jeśli Man_iac nie czuje się Polakiem, a z krajem wiąże go tylko miejsce zamieszkania, paszport i język, którym się posługuje codziennie - bo równie dobrze mógłby np. mówić po angielsku, gdyby kobieta w mięsnym też mówiła - to nie widzę sensu przymuszania go do poczuwania się do bycia Polakiem, a odmawiania mu prawa do bycia Europejczykiem - a więc człowiekiem wychowanym w kulturze trzech wzgórz i w historii kontynentu, a nie jego części, czyli np. Polski. Alez ja mu nie kaze czuc sie Polakiem, bo mieszka w Polsce... Tylko chcialbym zeby sie okreslil kim sie w takim razie czuje i przedstawil ewentualny wzorzec Europejczyka biorac jednoczesnie pod uwage, ze roznica pomiedzy mieszkancami rzeczonej Europy z jej skraju (wschod - zachod) moze byc o wiele bardziej drastyczna niz pomiedzy mieszkancem wschodnich rubiezy Europy, a Azjata. A Maniek wydaje sie miec w glowie obraz czlowiek z Europy, ktory sie dratycznie rozni od Azjaty, czy tez Afrykanina. Chcialbym wiec sie dowiedziec czymze to sie tenze Europejczyk charakteryzuje... bo na razie to widze jedynie kosmopolityzm niejako zbudowany w celu zaprzeczeniu jakimkolwiek podzialom co jest bzdurne, bo nigdy ludzie nie beda wszedzie tacy sami kulturowo. Nie muszą być tacy sami, żeby mogli tworzyć całość. Europejczyk w sensie narodowości to obywatel UE. ROTFL, czyli że Norwegia nie leży w Europie? o_O Leży w Europie, ale nie jest jej członkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 W takim razie Norwegia to takie psie gówno - niby jest częścią trawnika, ale trawnikiem jej nazwać nie możemy Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.