Skocz do zawartości

Legia Warszawa


Rekomendowane odpowiedzi

Kamil Grosicki podpisał czteroletni kontrakt ze Szwajcarskim FC Sion. Reprezentant Polski został wypożyczony z Legii Warszawa.

 

onet.pl

 

:lol:

Z czego się śmiejesz?

Kosowskiego nie pamiętasz?

 

Czytałeś wiadomości z oficjalnych źródeł?

 

Ja nie czytałem. A co?

Odnośnik do komentarza
Legia wypożyczyła Kamila Grosickiego na rok do FC Sion. 19-letni piłkarz za pieniądze zarobione w Szwajcarii zamierza błyskawicznie spłacić długi, które zaciągnął w kasynach.

 

Środowy wieczór. Grubo po godz. 22. Campoamor Golf Hotel w Hiszpanii. Wszyscy piłkarze oprócz Grosickiego śpią. On właśnie złożył podpis na umowie z FC Sion i rozmawia ze swoimi nowymi pracodawcami.– Podpisałem kontrakt na rok z możliwością przedłużenia na kolejne trzy. To było w mojej sytuacji jedyne rozsądne wyjście – mówi świeżo upieczony reprezentant Polski. – Muszę na chwilę odłożyć piłkarskie ambicje na bok. Nie wyjeżdżam, aby zrobić karierę w przeciętnej lidze szwajcarskiej. Jadę, aby odpocząć psychicznie. Robię to dla siebie – zwierza się Grosicki.

 

Ostatnie pół roku było dla "Grosika" najtrudniejsze w życiu. Ogromny awans sportowy, jakim była przeprowadzka ze Szczecina do Warszawy, przerósł piłkarza. Już wcześniej zdradzał inklinacje do hazardu. W Warszawie poszedł na całość. – Klub podał mi pomocną dłoń. Skierował do Starych Juch, bym się leczył. Chciałem się za to odwdzięczyć dobrą grą. Dziś wiem jednak, że nie dałbym rady. Cóż z tego, że chodzę na terapię, wymyślam sobie zajęcia, skoro moi wierzyciele wciąż przypominają mi o kasynie. Dzwonią i pytają, kiedy oddam im pieniądze. Wyjazd z Polski jest dla mnie jedynym rozsądnym rozwiązaniem – wyznaje.

 

Gra w lidze szwajcarskiej nie jest jego życiowym marzeniem. W Sion może także zniknąć z oczu Leo Beenhakkera. Ale Kamil chce rozpocząć nowe życie. – Obiecano mi natychmiastową wypłatę gotówki za podpisanie umowy. Pieniądze pokryją wszystkie moje długi hazardowe w Warszawie. A te, które zarobię, pozwolą w przyszłości normalnie żyć. Bo ja chcę być normalny, pracować, mieć żonę, dzieci, a nie szlajać się po kasynach. Już wiem, co to znaczy znaleźć się na samym dnie. Teraz będę walczył, aby z niegrzecznego, chorego Kamilka wyrósł dobry piłkarz i głowa rodziny. Człowiek, który odbił się od dna – deklaruje zawodnik.

 

Grosicki nie przyleciał wczoraj z Legią do Warszawy. Półtorej godziny po jej odlocie z Alicante wsiadł w samolot do Bazylei. Po przylocie przeszedł testy medyczne.– Na weekend przylecę do Warszawy. Muszę uporządkować wszystkie swoje sprawy. W następny czwartek mam stawić się na treningu Sion. Do Szwajcarii polecę ze swoją dziewczyną Moniką. Będzie pilnować, bym nie robił głupich rzeczy. Może za rok wrócę do Legii. Trener Urban mówił, że drzwi są dla mnie otwarte – kończy Grosicki.

 

legia.com

 

Jeszcze coś niejasnego?

Odnośnik do komentarza

Garść przemyśleń.

 

Coś czuję, że właściciele Legii olali już ten sezon. W ogóle odnoszę wrażenie, że oni nastawili się na budowanie drużyny, która ma zwyciężać dopiero po wybudowaniu nowego stadionu.

Chyba Walter o tym kiedyś wspominał nawet.

Po co nowi zawodnicy, po co gra w pucharach. Przy okazji wymianie ulegną kibice. Coś czuję, że właściciele klubu zakładają, że w przypadku braku sukcesów od Legii odwrócą się ultrasi i wszyscy niepożądani kibice. Zostanie wybudowany nowy stadion. Do klubu przyciągnięci zostaną nowi kibice. Wtedy będzie można zacząć grać o puchary.

Co się będzie działo do tego momentu? Legia bedzie grała tak jak gra teraz - w kratkę.

Odnośnik do komentarza
Żaden nowy piłkarz nie pojawi się w tym okienku transferowym w drużynie Legii Warszawa. Mirosław Trzeciak, dyrektor sportowy Legii, przyznał, że na wsparcie finansowe nie ma co liczyć - czytamy w "Sporcie".

- Obecny budżet transferowy wynosił około pół miliona euro, a za taką kwotę można kupić co najwyżej średniej klasy zawodnika - powiedział Trzeciak, przyznając jednocześnie, że klub ponosi teraz konsekwencje zbytniej rozrzutności jego poprzednika, Dariusza Wdowczyka, który odpowiadał w Legii nie tylko za drużynę, ale również za transfery.

 

- Budżet transferowy załamał się, bo nabraliśmy do tego worka tyle, że się pod nim ugięliśmy - dodał Mariusz Walter, współwłaściciel zespołu.

 

Ciekawe, czy to zasłona dymna, czy prawda :-k

Odnośnik do komentarza

Podczas spotkania u Perezea Grabek poniekąd potwierdził to co napisałem.

Walter chce się pozbyć cześci kiciów i jak na razie mu się to udaje.

Ten facet nie robi niczego bez powodu. To jest przemyślana strategia. Tylko do czego to doprowadzi?

Jeżeli tak dalej pójdzie Legię czeka w najlepszym wypadku środek tabeli.

Kurcze, sytuacja zaczyna mi przypominać tę z mojej zapisanej gry w FM-ie 2008 . Legii w ataku został Korzym i Grzelak.

Tyle, że w FM-ie ten pierwszy wymiata i strzela mnóstwo bramek :] .

 

Chciałbym, żeby to była zasłona dymna. Boję się jednak, że nie jest.

Odnośnik do komentarza
Obecny budżet transferowy wynosił około pół miliona euro

 

To ciekawe co zrobili z pieniędzmi za Fabiańskiego i Janczyka?

Moze dane transfermark.de nie są jakieś super-dokładne, ale według ich wyliczeń, Legia jest w tym sezonie +8,9M euro na plusie. Transfery Wdowczyka na pewno tyle nie kosztowały nawet wliczając w to wysokie pensje niedoszłych gwiazd Legii.

Czyli co, lekko licząc 25 melonów złotych wyparowało we wspólnej kasie? Na stadion odkładają? Przecież to są kolosalne pieniądze :-k

Odnośnik do komentarza

każdy mówi o wielkiej kasie za transfery, a chyba niewielu pamięta, że ITI wchodząc w ten interes nie tylko przejęło klub, ale także jego wielomilionowe długi.

poza tym ściągać zawodników na 2,5 m-ca ligowej młucki? latem sprowadzono pokaźną ilość graczy, więc chyba bez sensu jest wymiana składu co pół sezonu.

 

 

Legia Warszawa 0-1 GKS Katowice

Bartosz Iwan 7

 

Legia Warszawa: 1. Wojciech Skaba - 23. Piotr Bronowicki, 2. Mario Booysen, 5. Błażej Augustyn, 24. Jakub Wawrzyniak - 35. Adam Frączczak (69, 17. Przemysław Wysocki), 14. Aleksandar Vuković, 28. Marcin Smoliński, 36. Ariel Borysiuk, 31. Maciej Rybus - 13. Maciej Korzym (62, 20. Sebastian Szałachowski).

 

 

GKS Katowice: 26. Jacek Gorczyca (46, 1. Maciej Budka) - 24. Marcin Krysiński, 15. Szymon Kapias, 28. Krzysztof Markowski, 13. Damian Mielnik - 19. Hubert Jaromin (84, 14. Mateusz Sroka), 30. Tomasz Prasnal (75, 5. Kamil Cholerzyński), 18. Łukasz Wijas, 22. Bartosz Iwan, 17. Grzegorz Górski (67, 7. Damian Sadowski) - 11. Krzysztof Kaliciak (67, 10. Sebastian Gielza).

 

żółte kartki: Adam Frączczak - Marcin Krysiński, Hubert Jaromin, Krzysztof Markowski.

 

sędziował: Marcin Wróbel (Warszawa).

widzów: 600.

Odnośnik do komentarza
Chyba Walter o tym kiedyś wspominał nawet.

Po co nowi zawodnicy, po co gra w pucharach. Przy okazji wymianie ulegną kibice. Coś czuję, że właściciele klubu zakładają, że w przypadku braku sukcesów od Legii odwrócą się ultrasi i wszyscy niepożądani kibice.

Co? Ultrasi znikną z powodu słabej gry. Trzeba być nie poważnym by tak mysleć, to właśnie ci kibice podczas slabej gry zostają do końca z drużyną, nie pikniki którzy przychodzą dla sukcesów. Jak spadał każdy liczniejszy kibicowsko klub to zostawali wlaśnie ci najbardziej fanatyczni z zespołem.

Odnośnik do komentarza

Pytanie do kumatych :> - ocb?

 

Kibice stołecznej Legii po dwóch miesiącach przerwy znów będą mogli poczytać o swoich idolach "z pierwszej ręki". "Nasza Legia" wraca do kiosków z nową redakcją i w nowej oprawie.

Jak zapewniają wydawcy magazynu nowa odsłona nie będzie rewolucją a raczej reaktywacją bardzo popularnej wśród kibiców gazety. Największe zmiany do jakich doszło to: nowy właściciel, redaktor naczelny, zespół dziennikarski oraz bardziej atrakcyjna szata graficzna. Bez zmian pozostania formuła czasopisma.

 

Pismo dla kibiców

 

- To prawda, zawartość „Naszej Legii” nieznacznie się zmieni. Zależy nam, by pozostać pismem skierowanym do kibiców. Zdajemy sobie sprawę z tego, że by zainteresować Czytelników, musimy posiadać informacje i artykuły inne, niż te ogólnodostępne. Dlatego pismo w nowym kształcie, co tydzień będzie dostarczać garść ciekawych, obiektywnych i – mamy nadzieję – nierzadko zaskakujących, a przede wszystkim unikatowych informacji „z pierwszej ręki” - mówił nowy naczelny magazynu Janusz Partyka.

 

Obecna edycja "Naszej Legii" to kontynuacja ponad 10 letniej tradycji czasopisma klubowego. Pierwszy numer trafił do kiosków 7 kwietnia 1997 roku. Przez 10 lat w tygodniku pracowało ponad 50 dziennikarzy, którzy przygotowali 559 numerów.

 

W nowej formie tygodnik pojawi się w w sprzedaży już w najbliższą środę.

 

Nowa redakcja "Naszej Legii"

 

Maciej Rowiński (Życie Warszawy), Marcin Szuba, Wiktor Bołba, Grzegorz Kalinowski, Bartosz Jabłoński oraz redaktorzy serwisu Legia.com (Wojciech Hadaj, Emil Kuras, Adam Polak).

Odnośnik do komentarza
Chyba Walter o tym kiedyś wspominał nawet.

Po co nowi zawodnicy, po co gra w pucharach. Przy okazji wymianie ulegną kibice. Coś czuję, że właściciele klubu zakładają, że w przypadku braku sukcesów od Legii odwrócą się ultrasi i wszyscy niepożądani kibice.

Co? Ultrasi znikną z powodu słabej gry. Trzeba być nie poważnym by tak mysleć, to właśnie ci kibice podczas slabej gry zostają do końca z drużyną, nie pikniki którzy przychodzą dla sukcesów. Jak spadał każdy liczniejszy kibicowsko klub to zostawali wlaśnie ci najbardziej fanatyczni z zespołem.

 

Tak? A ja wiem z pewnego źródła, że Ultrasi mają dość ITI i powoli odsuwają się od klubu w takim kształcie jaki serwuje Walter.

Tutaj nie chodzi o złą grę zespołu a metody zarządzania klubem.

 

@ Prof podobno "Nasza Legia" ma być teraz pismem całkowicie podporządkowanym władzom klubu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...