Legia Warszawa

[MarioWO(L)F]

Znane jest nazwisko kolejnego nowego zawodnika Legii. Będzie nim Alejandro Ariel Cabral , który jutro ma podpisać kontrakt. Jest to ofensywny pomocnik.

 

Urodzony:

11.09.1987 w Buenos Aires (Argentyna)

 

Kariera:

Velez: 70/2

Argetnyna U-20: 6/0

 

Sukcesy:

FIFA U-20 World Cup 2007

 

źródło: własne ;) lub http://www.legia.net/wiadomosci,37481-cabral_blisko_gry_w_legii.html

[Pulek]

eee, źródło?

[Cavior]

http://www.ole.com.ar/velez/Soldado-polaco_0_283171743.html

 

Plus pare innych stron tez o tym wspomina.

[MarioWO(L)F]

Vargas hitem transferowym Legii

 

Szefowie Legii budują nową drużynę. Już na Łazienkowską sprowadzili pięciu zawodników. Jednak jak zapowiadają prawdziwy hit transferowy czeka kibiców zimą. Prawdopodobnie będzie nim napastnik z Chile - Gabriel Vargas.

 

Dyrektor sportowy Legii, Marek Jóźwiak zdradził, że podczas zimowego okienka transferowego "wojskowi" sprowadzą piłkarza za ponad milion euro.

 

"Beret" oczywiście nie zdradził o kogo chodzi. Dodał tylko, że ten zawodnik przyleci do Polski z Ameryki Południowej.

 

Jak udało nam się ustalić w grę wchodzi dwóch zawodników z Chile. Numerem jeden jest Gabriel Vargas. 27-letni napastnik Universidad de Chile już zapowiedział, że w styczniu przenosi się do Europy i prawdopodobnie trafi do Legii.

 

źródło: futbolnews.pl

 

Statystyki ma nawet ciekawe... Z filmików wynika, że jest to typowy "lis" pola karnego.

 

http://vimeo.com/7111168

[olfeusz]

Fajnie to wszystko wygląda na papierze, ale tak się tylko zastanawiam czy Skorża jest osobą, która będzie wstanie z tego sporego potencjału sklecić drużynę? No i też zapowiada się mieszanka "połowy" języków świata.

[krystiaan]

I się stało. Od jutra zaczynam zgrupowanie z Legią. Zobaczycie, przyniosę chłopakom szczęście. Zapraszam na legia.com. ;)

[krystiaan]

Powiem Wam, że nowi zawodnicy wyglądają naprawdę ciekawie. Antoloviciovi brakuje co prawda zrozumienia z kolegami i zgrania, ale kiedy to nadrobi, może wygryźć Kostię. Kneżević to walczak i jego rywalizacja z Rzeźniczakiem będzie naprawdę ciekawa. Vrdoljak ma doskonały przegląd pola, a w odbiorze jest znakomity. Manu to poezja - jeśli nie zrazi się, kiedy dostanie na początku jakąś kosę w nogi, to prawa pomoc może stać się naszą najmocniejszą pozycją. Mezenga potrafi uderzyć technicznie z daleka. Wczoraj pięknym strzałem na długi słupek pokonał Osucha. Ci dwaj ostatni radzą sobie doskonale w ćwiczeniach technicznych z piłką, oni się nią bawią. Mocna Legia nam się buduje, to może się skończyć sukcesem.

[MarioWO(L)F]

PRZEGLĄD SPORTOWY: Legia wysłała pierwszą ofertę w połowie maja. Do Warszawy trafił pan jednak ponad miesiąc później.

MARIJAN ANTOLOVIĆ: Kłopot nie był ze mną, bo podjąłem decyzję o odejściu, gdy tylko przyszła oferta z Warszawy. Zaangażowaliśmy w negocjacje nawet burmistrza miasta, bo mój były klub Cibalia w połowie jest własnością Vinkovci. No i w końcu przekonał działaczy.

 

PS: W końcowej fazie negocjacji mocno namieszało Monaco i Rennes.

Monaco wysłało oficjalne pismo o zainteresowaniu. Napisali: „Jeśli sprzedamy bramkarza Stephane Ruffiera, złożymy ofertę kupna Antolovicia". Ruffier w ciągu 10 dni miał otrzymać ofertę z Anglii. Pismo o zainteresowaniu przysłało też Rennes. A w szatni Cibalii koledzy już od kilku miesięcy prosili mnie, bym odszedł. Nie mieli z czego żyć. Cibalia miała wobec nich pół miliona euro długów.

 

PS: Skąd wzięło się zainteresowanie Francuzów?

Do Rennes polecił mnie Christophe Lollichone, obecny trener bramkarzy Chelsea. Kiedyś w Rennes oszlifował talent choćby Petra Čecha, który z Francji zabrał swego trenera do Londynu. Lollichone skontaktował mnie z Rennes i kazał im mnie kupić. Później miałbym trafić do Londynu, tak jak Čech. Nie wiem jednak, na co czekały te kluby, ale w połowie czerwca Cibalia miała na stole tylko konkretną ofertę Legii oraz Dinama Zagrzeb, a także oficjalne pisma o zainteresowaniu z Monaco i Rennes.

 

PS: Nie wolał pan poczekać kilka dni?

Nie wiadomo było, czy za chwilę nie wycofa się też Legia. Ja do tych klubów jeszcze trafię. Na razie mam 21 lat. Jeszcze w czwartek menedżer z Francji dzwonił do mnie i prosił: „Poczekaj, nie jedź do Warszawy, oferta to kwestia kilku dni". Gdy byliśmy już dogadani z Legią, wykrzykiwał: „Nie podpisuj czteroletniego kontraktu, podpisz chociaż dwuletni! Łatwiej będzie odejść!". Klamka zapadła, jestem w Warszawie, a kto wie, czy we Francji nie byłbym w tej chwili tylko zmiennikiem. Telefony z Francji dzwoniły jednak nawet wtedy, gdy w ostatni piątek jechałem samochodem do Warszawy.

 

PS: Jak to samochodem? Z Chorwacji?

Była 22. w nocy w zeszły czwartek. Kluby w końcu się dogadały. Rano nie było żadnych miejsc w samolotach do Warszawy. Prezydent Cibalii postanowił więc, że pojedziemy jego mercedesem. Wyjechaliśmy o szóstej nad ranem. Podróż zajęła nam 13 godzin, bo po drodze zgubiliśmy się jeszcze gdzieś w pobliżu Budapesztu. W Katowicach otrzymałem ostatni telefon z Francji. Odpowiedziałem: „Przepraszam, bo jadę już do Warszawy".

 

PS: Nie zastanawialiście się wtedy, czy trzymać kurs na Warszawę, czy może jednak skręcić na Zachód i pojechać do Francji?

OK, może gdy zobaczyłem polskie wsie i miasteczka, to zdarzyło mi się powiedzieć prezydentowi Cibalii: „Zabierz mnie na Zachód, proszę!", ale gdy wjechaliśmy już do Warszawy, to od razu był to inny świat.

 

PS: Do Francji miał pan trafić już w styczniu.

Za 700 tysięcy euro miałem być pierwszym bramkarzem w Racingu Strasburg. Pojechałem więc podpisać kontrakt. Na miejscu Francuzi zaczęli kręcić, obniżyli ofertę o 150 tysięcy, Cibalia się nie zgodziła, a w Strasburgu zwiedziłem tylko hotel. Sezon dokończyłem w Chorwacji, ale kilka dni tygodni przed końcem sezonu wszystko zaczęło się na nowo.

 

PS: Angielskie „The Sun" i „Daily Mirror" pisały o zainteresowaniu Liverpoolu, Chelsea i Tottenhamu.

Same sygnały nie wystarczą, by doszło do transferu. A ja musiałem wybierać. Ludzie z polsko-bałkańskiej agencji RSP-9 i menedżer Marcin Lewicki, który pilotował transfer, przekonali mnie, że Legia to instytucja, a jej trener bramkarzy Krzysztof Dowhań ma już markę w Europie. Każdy mówił o tym, że ten klub to masowy zakład produkujący bramkarzy o europejskiej klasie. Boruc, Fabiański, Mucha...

 

PS: Przez Legię przeszło jeszcze kilku innych bramkarzy.

Macie szczęście, że jesteście w Unii Europejskiej. Marcin przekonał mnie, że polska liga jest 10. w Europie pod względem pieniędzy ze sprzedaży praw telewizyjnych i wyprzedza Belgię, zbliża się do Portugalii. Legia musi być zadowolona, że mnie pozyskała. Za jakiś czas zarobi na mnie miliony!

 

PS: Legia jednak od lat nie osiągnęła niczego w Europie.

Interesował mnie Dowhań, możliwość rozwoju. Od kilku miesięcy trenuję już boks, to ma jeszcze bardziej wyostrzyć mój refleks i szybkość. U nas w Chorwacji uprawiamy każdy sport, stawia się na wszechstronność. W wieku 15 lat byłem więc kapitanem szkolnego zespołu w siatkówce, który sięgnął po mistrzostwo Chorwacji, a że jestem leworęczny, to przepowiadano mi również karierę w piłce ręcznej. Jeszcze w wieku 17 lat chodziłem na dwa treningi dziennie - na ręczną i futbol!

 

PS: Będzie miał pan szansę na grę w reprezentacji Chorwacji?

W ostatnim sezonie pobiłem rekord ligi w całej jej historii - nie puściłem gola przez 551 minut, byłem wybrany do jedenastki sezonu. Od Slavena Bilicia miałem dostać powołanie już na czerwcowe mecze. Otrzymali je jeszcze starsi bramkarze. W Chorwacji ludzie na razie są rozczarowani tym, że wybrałem Legię. Myślą Polak, widzą Rosjanina. Pamiętają, że 20 lat temu Polacy przyjeżdżali do Chorwacji na handel. Nie rozumieją jednak, że to Chorwacja stoi w miejscu, a w Polsce kwitnie kapitalizm.

 

źródło: sports.pl

 

Nasz nowy bramkarz ma papiery by zajść dalej niż dotychczasowi GK. Dawno do Ekstraklasy nie trafił tak dobrze zapowiadający się obcokrajowiec.

[olfeusz]

Rozbawiła mnie tylko ta odpowiedź:

 

Macie szczęście, że jesteście w Unii Europejskiej. Marcin przekonał mnie, że polska liga jest 10. w Europie pod względem pieniędzy ze sprzedaży praw telewizyjnych i wyprzedza Belgię, zbliża się do Portugalii. Legia musi być zadowolona, że mnie pozyskała. Za jakiś czas zarobi na mnie miliony!

 

No, ale ciekawe, że wybrał grę w Polsce. Byle tylko Legia tym razem nie straciła kilku milionów Euro tak jak teraz bo skończył się kontrakt i Mucha poszedł za darmo.

[Wujek Przecinak]

Jak się okazuje działacze warszawskiej Legii pilnie śledzą to co dzieje się na boiskach w RPA. Najnowszym ich pomysłem jest sprowadzenie do klubu z Łazienkowskiej gwiazdora reprezentacji Korei Północnej, Jonga Tae-Se.

 

Koreańczyk zachwycił szefów Legii swoim występem w meczu z Brazylią. Nie jest tajemnicą, że Maciej Skorża potrzebuje jeszcze jednego napastnika. W dalszym ciągu nie jest pewne czy w pełni sił będzie Takesure Chinyama. Piłkarz z Afryki podobno wyleczył kontuzję, ale nadal nie może trenować na pełnych obrotach. Nie jest też pewne czy w zespole zostanie Chińczyk Dong Fangzhuo.

 

Dlatego stołeczny klub cały czas rozgląda się za nowym snajperem. Alternatywą ma być właśnie ściagnięcie Tae-Se.

link

 

Robi się coraz ciekawiej. Podobno język piłki nożnej jest uniwersalny. Na pewno?

[Gabe]

Ja wiem, że marzeniem większości graczy świata jest granie w silnym polskim klubie ;), ale Chong Tese (pod tym imieniem jest znany w Japonii, bo to Zainichi, czyli ichni Obraniak, do tego jego rodzice są z pochodzenia z Korei Południowej, a też od urodzenia mieszkali w Japonii) jest gwiazdą nie tylko Kawasaki Frontale, ale i całej J-League, i podejrzewam, że gdyby nie wybrał reprezentacji KRLD, to prawdopodobnie występował by w reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni :]

 

Bardzo bym się zdziwił, gdyby chciał przejść do polskiego klubu, do tego niegrającego w europejskich pucharach.

[Boy]

Grzelo, mam kilka pytań. Pewnie żeby odpowiedzieć na niektóre będziesz potrzebował kilku dni obserwacji, ale tak w miarę możliwości powiedz.

1) Jak się prezentują Dong i młodzi z ME? Który z nich wydaje się najbliżej miejsca w kadrze na kolejne zgrupowania?

2) Co z Tejksiurem i Dixonem? Ten pierwszy wróci do normalnych treningów jeszcze w Grodzisku?

3) Antolovic został kupiony definitywnie jako pierwszy GK i tylko jakaś genialna postawa Kostii mogłaby to zmienić, czy obaj startują z tego samego pułapu i podstawowy GK zostanie wyłoniony podczas treningów?

4) Wiadomo już kiedy przyjedzie ten obrońca z WKSu?

5) - tu pewnie będziesz miał największe opory ;) - Tomic jest już spalony, czy klub czeka na jego odpowiedź?

[millo]

Jakub Rzeźniczak złamał kość jarzmową. Nie będzie trenował przez kilka tygodni.

 

- Kuba złamał kość jarzmową. Obecnie zawodnik przebywa w szpitalu. Dzisiaj przejdzie kolejne badania. Jego przerwa potrwa kilka tygodni. – powiedział legia.com doktor Stanisław Machowski.

 

Przypomnijmy, że „Rzeźnik” doznał urazu podczas środowego treningu.

legia.com

 

No to Rzeźniczak oddał rywalizację z na prawej obronie bez walki ;)

[krystiaan]

Strasznie szkoda Rzeźniczaka. Jego walka z Kneżeviciem mogła być najbardziej emocjonującą w Legii.

1) Jak się prezentują Dong i młodzi z ME? Który z nich wydaje się najbliżej miejsca w kadrze na kolejne zgrupowania?

2) Co z Tejksiurem i Dixonem? Ten pierwszy wróci do normalnych treningów jeszcze w Grodzisku?

3) Antolovic został kupiony definitywnie jako pierwszy GK i tylko jakaś genialna postawa Kostii mogłaby to zmienić, czy obaj startują z tego samego pułapu i podstawowy GK zostanie wyłoniony podczas treningów?

4) Wiadomo już kiedy przyjedzie ten obrońca z WKSu?

5) - tu pewnie będziesz miał największe opory ;) - Tomic jest już spalony, czy klub czeka na jego odpowiedź?

1. Dong nadal odstaje pod względem fizycznym. Wczoraj na badaniach wydolnościowych zaprezentował się bardzo przeciętnie. Chłopaki z Młodej dają sobie radę. Furman i Kosecki zrobili na mnie wrażenie. ciężko stwierdzić, kto jest najbliżej. Odpowiem niebawem, bo już niedługo wewnętrzna gierka na głównym boisku.

2. Pytałem wczoraj Paolo, kiedy Chinyama może wrócić do treningów, ale Italiano nie był mi w stanie odpowiedzieć. Z Machowskim na ten temat nie rozmawiałem. Zresztą Takesure ćwiczy normalnie z Terziottim i Brychczym, natomiast ma indywidualne zajęcia wówczas, gdy przychodzi do gierek i tego typu ćwiczeń. O Dicksonie nic nie wiem.

3. To znaczy tak. Każdy trener odpowiedziałby Ci, że każdy ma równe szanse, nawet Osuch i Szumski, natomiast jasnym jest, że Skorża ma w głowie jakiegoś faworyta. Moim zdaniem Antolović przyjechał do Grodziska jako pierwszy bramkarz, ale widać, że Kostia nie odpuszcza. Antolović powoli adaptuje się w nowym zespole - dziś pytał mnie, jak jest po polsku "right", "left" i "back". Pytał też o Kostię - czy to dobry bramkarz etc.

4. Nic na ten temat nie wiem. Być może wtedy, gdy w Grodzisku rzekomo stawi się szeroko zapowiadany przez wszystkie portale Cabral. :]

5. Jeśli sprawdzą się pogłoski o Cabralu, to pewnie kolejny ofensywny pomocnik nie będzie już potrzebny. ;)

[Keith Flint]

Grzelo - Adelson Cabral?? :o Ten z Frosinone? jeśli tak to gratuluje transferu, bardzo dobry gracz 

[MarioWO(L)F]

Grzelo - Adelson Cabral?? :o Ten z Frosinone? jeśli tak to gratuluje transferu, bardzo dobry gracz 

 

Hehe, chodzi o Cabrala z argentyńskiego klubu Velez

[Henkel]

Grzelo - Adelson Cabral?? :o Ten z Frosinone? jeśli tak to gratuluje transferu, bardzo dobry gracz 

Aalejandro Ariel Cabral :>

[Boy]

Strasznie szkoda Rzeźniczaka. Jego walka z Kneżeviciem mogła być najbardziej emocjonującą w Legii.

1) Jak się prezentują Dong i młodzi z ME? Który z nich wydaje się najbliżej miejsca w kadrze na kolejne zgrupowania?

2) Co z Tejksiurem i Dixonem? Ten pierwszy wróci do normalnych treningów jeszcze w Grodzisku?

3) Antolovic został kupiony definitywnie jako pierwszy GK i tylko jakaś genialna postawa Kostii mogłaby to zmienić, czy obaj startują z tego samego pułapu i podstawowy GK zostanie wyłoniony podczas treningów?

4) Wiadomo już kiedy przyjedzie ten obrońca z WKSu?

5) - tu pewnie będziesz miał największe opory ;) - Tomic jest już spalony, czy klub czeka na jego odpowiedź?

1. Dong nadal odstaje pod względem fizycznym. Wczoraj na badaniach wydolnościowych zaprezentował się bardzo przeciętnie. Chłopaki z Młodej dają sobie radę. Furman i Kosecki zrobili na mnie wrażenie. ciężko stwierdzić, kto jest najbliżej. Odpowiem niebawem, bo już niedługo wewnętrzna gierka na głównym boisku.

2. Pytałem wczoraj Paolo, kiedy Chinyama może wrócić do treningów, ale Italiano nie był mi w stanie odpowiedzieć. Z Machowskim na ten temat nie rozmawiałem. Zresztą Takesure ćwiczy normalnie z Terziottim i Brychczym, natomiast ma indywidualne zajęcia wówczas, gdy przychodzi do gierek i tego typu ćwiczeń. O Dicksonie nic nie wiem.

3. To znaczy tak. Każdy trener odpowiedziałby Ci, że każdy ma równe szanse, nawet Osuch i Szumski, natomiast jasnym jest, że Skorża ma w głowie jakiegoś faworyta. Moim zdaniem Antolović przyjechał do Grodziska jako pierwszy bramkarz, ale widać, że Kostia nie odpuszcza. Antolović powoli adaptuje się w nowym zespole - dziś pytał mnie, jak jest po polsku "right", "left" i "back". Pytał też o Kostię - czy to dobry bramkarz etc.

4. Nic na ten temat nie wiem. Być może wtedy, gdy w Grodzisku rzekomo stawi się szeroko zapowiadany przez wszystkie portale Cabral. :]

5. Jeśli sprawdzą się pogłoski o Cabralu, to pewnie kolejny ofensywny pomocnik nie będzie już potrzebny. ;)

 

Dzięki wielkie ;) Właśnie czytałem rano na Legia.com Twoją relację i mnie zaciekawił ten fragment o naszym nowym GK. I co o nim sądzisz, sympatyczny facet? I co mu powiedziałeś o Kostii?

Czyli pewnie jednak będzie Cabral. Cóż, wolałbym Tomica, ale może akurat Argentyńczyk okaże się wartościowym wzmocnieniem.

[krystiaan]

Marijan wydaje się naprawdę sympatycznym kolesiem. Co prawda, jest trochę zagubiony i zdezorientowany, ale sądzę, że szybko wprowadzi się do drużyny. Na razie najmniejszy kontakt miałem z Kneżeviciem. Manu jest wesoły i wygadany, natomiast Bruno to strasznie cicha i zamknięta osoba. Rzecz jasna, z czasem może się to zmienić. :]

[MarioWO(L)F]

Argentyński klub potwierdził, że Cabral został wypożyczony do Legii na rok:

 

http://www.velezsarsfield.com.ar/futbol/notas/2010/06/24/220343.html

 

No to Maciek Skorża będzie miał spory ból głowy z obsadą linii pomocy - Vrdoljak, Cabral, Iwański, Manu, Rybus, Borysiuk, Szałachowski, Radović, Giza

Na dzień dzisiejszy skład Legii powinien wyglądać tak:

 

Antolović - Kneżević, Choto, Astiz, Wawrzyniak - Vrdoljak, Cabral, Iwański - Manu, Chinyama, Mezenga

 

I rezerwowa jedenastka:

 

Machnowski - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Kumbev, Kiełbowicz - Borysiuk, Giza, Rybus - Szałachowski, Radović, Kucharczyk