Gietz Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Co zrobił? Fakt że strzelił bramkę i jest chyba obecnie najgroźniejszym i najlepszym technicznie graczem ,,z przodu'' Legii chyba też powinien się jakoś liczyć w jego ocenie, przy Legii jakoś mało dyskutuje się rzeczowo, wszystko na emocjach. Cytuj Odnośnik do komentarza
carlos81 Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Podbiegł do pustej dawnej "żylety" i pozdrawiał puste trybuny Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 I bardzo dobrze zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza
carlos81 Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Pochwalasz zachowanie psuedogwiazdorka,gratulacje kibicu w kapciach. Poniżej link do bramki i całej "reszty". http://sport.tvp.pl/pilka-nozna/puchar-polski/wideo/remes-pp-legia-ruch-10-gol-grzelaka/1493630 Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Misiu, a co to jest pseudogwiazdorek i kibic w kapciach. Przestań używać nowomowy i zacznij rozmawiać. Grzelak ma prawo powiedzieć dość bydłu na trybunach i w pełni go w tym popieram. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Bardzo dobrze zrobil. Lepiej pozdrawiac pusta trybune niz takich marnych kibicow. Cytuj Odnośnik do komentarza
carlos81 Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 A kim jest Grzelak jak nie pseudo gwiazdą?? Weź sobie pod uwagę zachowanie przed meczem ze Ślaskiem ,gdzie wymyślił sobie "kontuzję", bo akurat nie miał ochoty na grę. Jest ostatnią osobą do pokazywania takich gestów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Na miejscu Grzelaka wolałbym pozdrawiać pustą trybunę, niż kibiców, którzy kilka dni wcześniej skandowali pod moim adresem "wyp*****lać". Cytuj Odnośnik do komentarza
Gietz Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 A kim są kibice Legii jak nie kibicami w kapciach? Weź sobie ich zachowania na meczu decydującym o grze w Pucharze Polski, gdzie nie przyszli na mecz, siedząc i grzejąc nogi w kapciach. Są ostatnimi osobami do plucia na gracza który pozwolił im zachować szanse na awans o te pół godziny więcej. PS. Przy 800 osobach na całym stadionie Grzelak musiałby się nieźle naszukać kogo pozdrowić ... Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 A kim jest Grzelak jak nie pseudo gwiazdą?? Weź sobie pod uwagę zachowanie przed meczem ze Ślaskiem ,gdzie wymyślił sobie "kontuzję", bo akurat nie miał ochoty na grę. Jest ostatnią osobą do pokazywania takich gestów. O, widzę, że kolega z Matrixa. To skąd masz takie info, że sobie kontuzje wymyślił? Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 "Kibice" Legii poczuli się urażeni. Może w ten sposób otwarcie zamanifestował wszem i wobec, wszystkim nie znającym sytuacji, że atmosfera na Legii nie jest taka jakby oczekiwali tego piłkarze? Cytuj Odnośnik do komentarza
carlos81 Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Poczytaj wypowiedzi Białasa po meczu ze Śląskiem. Buffu ,a zaangażowanie piłkarzy takie jest?Popatrz raz jeszcze na to... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ustiano Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 To piłkarze sie obrazili na "kibiców" czy na odwrót?? Moze i Grzelak to pseudogwiazdor, ale tutaj ma racje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Stefan Białas: Chciałem podziękować zawodnikom za walkę i za determinację. Dziękuję kibicom, że nas wspierali. W kolejnym meczu postaramy się ich już nie zawieść. W ostatniej chwili wyskoczyli nam Grzelak, który ma uraz pachwiny oraz Mięciel, który ma zawroty głowy i został odesłany do domu. Sprawa Mięciela wyszła na 20 minut przed meczem, a Grzelaka tuż przed rozpoczęciem spotkania. Zawodnikom, którzy grali na boisku nie mogę nic zarzucić. Grali najlepiej jak potrafili. Była wola walki i serce włożone w grę, czyli to, czego dawno nie było. Prześladuje nas trochę pech. Najpierw kontuzje przed meczem, a potem jeszcze uraz pachwiny Dicksona Choto. Nie wiem na razie czy to coś bardzo poważnego. Różnica miedzy Legią a Śląskiem jest jedna. Śląsk ma wszystkich zawodników i trenera, który trenował z tym zespołem od dłuższego czasu. Uważam, że zrobiliśmy spory postęp od meczu z Ruchem Chorzów. Strzeliliśmy bramkę po akcji, którą trenowaliśmy. Zabrakło nam kropki nad „i” czyli strzelenia drugiego gola. Dziś były w końcu brawa, których dawno na Łazienkowskiej nie słyszeliśmy. Oznacza to, że gra była trochę lepsza. Dziś dałem szansę Dongowi, którego gra mi się podobała. Niestety zawodnik ma cały czas problemy z komunikacją na boisku. Przed nami bardzo trudne zadanie w meczu z Ruchem Chorzów. Trzeba odrobić straty i awansować. Musimy zdobyć dwie bramki, czyli więcej niż w ostatnich czterech meczach. Puchar Polski to najkrótsza droga do europejskich pucharów i na pewno zagramy najlepszym, możliwym składem. Dziś może odskoczyć nam Wisła, jutro Lech. Jesteśmy w dołku. Trudno jest jednak wygrywać bez napastników. Cały czas jednak wierzę w mistrzostwo i nie żałuję, że podjąłem się tak trudnego zadania. Wszyscy się dziś zachowujecie jak na pogrzebie. Inne nastroje możecie mieć już we wtorek późnym popołudniem. Cały czas jesteśmy w grze. Mamy mały skład. Zawodnicy łapią choroby nawet przy otwarciu lodówki. Nic na to teraz nie poradzimy. Brakuje nam skuteczności. Trzy razy skuteczności. Więcej wiary i nie sprzedawajcie tego pesymizmu zawodnikom. Dajcie im trochę optymizmu. Drużyna wyjdzie z dołka i odpłaci się wam dobrą grą. Gdzie tu jest coś o symulowaniu kontuzji? Nie ma czegoś takiego jak pseudogwiazdor, no chyba że czytacie Bravo Sport. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Poczytaj wypowiedzi Białasa po meczu ze Śląskiem. Buffu ,a zaangażowanie piłkarzy takie jest?Popatrz raz jeszcze na to... Zaangażowanie jednej i drugiej strony jest mniej więcej na takim samym poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Dzisiaj chyba Bartłomiej Grzelak,przekreślił swoje szanse na dłuższy pobyt w Legii . Jego zachowanie i tekst do kibiców wypier.......,jest poniżej poziomu dna. A teksty kibiców do własnego sponsora już nie ..... Chyba pokazał gdzie ma "prawdziwych kibiców" i że wolałby tych w kapciach. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Dzisiaj chyba Bartłomiej Grzelak,przekreślił swoje szanse na dłuższy pobyt w Legii . Jego zachowanie i tekst do kibiców wypier.......,jest poniżej poziomu dna. Mi się wydaje, że właśnie nabił sobie punkty u zarządu takim zachowaniem i szanse na przedłużenie kontraktu wzrosły jak już. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Fajnie, że wreszcie i zawodnicy chcą się postawić bydłu. Będzie ciężko i jeszcze większy kwas, ale w końcu przyniesie to dobre efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dawidek Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Nie wiem po co ta prowokacja Grzelaka, ciekawe czy jak przychodzi przywitać się z kimś z zarządu to też się odwraca w drugą stronę. Chodzi mi o to, że tak samo kibice jak i władze klubu są winne takiej, a nie innej atmosferze. Nie jest chyba sprawiedliwie wyłącznie 'lanie' na kibiców skoro wiadomo, że są dwie strony sporu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 23 Marca 2010 Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 Chyba nie rozumiesz o co chodzi. Grzelak i inni zawodnicy protestują przeciwko obrażaniu ich przez własnych "kibiców", a właściwie bydło, a nie przeciwko tym, którym nie podoba się ITI. To, że obie grupy są często ze sobą tożsame, to już świadczy tylko o poziomie większości przeciwników ITI. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.