Skocz do zawartości

Manchester United


Rekomendowane odpowiedzi

W obecnym 29, w poprzednim 13, w 2007/08 - 51, 2006/07 - 35, 2005/06 - 23, 2004/05 - 25. Biorąc pod uwagę, że w United zawsze jest spora rotacja i zawodnicy grają średnio po 30 kilka spotkań w sezonie(chyba, że nie mają wartościowych zmienników) to nie jest źle.

Odnośnik do komentarza

http://www.devilpage..._bedzie_gotowy/

 

Jeśli Roo będzie gotowy w 100% do gry to niech gra, ale jeśli ciągle kostka go boli to powinien odpuścić, bo jego zdrowie jest najważniejsze. Szczególnie, że obecnie nawet jeśli wygramy z City to o mistrzostwo będzie potwornie ciężko.

 

Wczoraj nasze rezerwy wygrały z rezerwami Liverpoolu i są na dobrej drodze do wygrania grupy północnej :) Bramkę zdobył Obertan.

 

Wracając do wzmocnień to pojawiły się znowu plotki o Veloso i Silvie. Portugalczyk przydałby nam się tylko jeśli Scholes zakończyłby karierę juz w tym roku, bo środek drugiej linii jest mocny. Gorzej ze skrzydłami, bo mamy Valencie i Naniego, a Giggsowi brakuje już szybkości. Natomiast Obertan i Tosić nie są obecnie zawodnikami, którzy są w stanie grać na najwyższym poziomie, czyli w Premiership i Lidze Mistrzów. Ja jednak od Silvy zdecydowanie wolałbym Younga z Aston Villi.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Myślę, że występ Roo w derbach jest praktycznie pewny. Znając jego charakter i chęć do gry to za żadne skarby nie odpuści, szczególnie że jest to mecz z City.

 

Co do wzmocnień.

Potrzeba bramkarza, z wysokiej półki, bo taki spokój i opanowanie jakie daje Edwin z tyłu jest bezcenne dla zespołu.

Jakiś skrzydłowy byłby wskazany, no i napastnik. Tak jak mam szacunek i podziw dla Berby za jego umiejętności techniczne, za to że dużo widzi na boisku, gra inteligentnie tak kompletnie nie spełnił oczekiwań co do jego skuteczności (chyba nie poradził sobie z presją tych 30 mln...).

Odnośnik do komentarza

Paul Scholes podpisał nowy kontrakt, który związął go z klubem do 2011 roku :). Ferguson zapowiedział również, że latem dokona maksymalnie dwóch transferów i będzie starał się sprowadzić młodych i utalentowanych graczy. Fergie nie chce przepłacać za graczy o znanych nazwiskach.

Odnośnik do komentarza

Fajnie że Scholes podpisał kontrakt, nie musi już dużo grać, ale choćby Gibson może się sporo przy nim nauczyć. Dziś sobie wszedłem na Gazete i padłem ze śmiechu - Real przygotowuje ofertę ponad 100mln € za Rooney'a Ja osobiście się cieszę, że nie cichną plotki nt. przejścia Jamesa Milnera do MU. On i Ashley Young - to dla mnie priorytety w tym oknie transferowym. Na atak widziałbym też ewentualnie Darrena Benta, ale skoro już przyszedł Hernandez, jest Roo, a jak zostanie Berba, to mało prawdopodobnie.

Odnośnik do komentarza

No i jest zwycięstwo w Derbach! :jupi:, ale po kolei :).Pierwsza połowa na pewno dla nas. Pierwsza groźna akcja Derbach to niecelny strzał Fletchera z dystansu. Darren uderzył mocno, ale zabrakło mu szczęścia. Następnie City miała szansę na zdobycie bramki i była to ich jedyna okazja w pierwszej części meczu. Z rzutu wolnego precyzjnie i mocno przymierzył Tevez, lecz klasę w bramce pokazał Edwin. Latający Holender popisał się świetną interwencją. Następnie mieliśmy kilka okazji, ale żadnej nie wykorzystaliśmy. Najpierw podobnie jak Fletcher tylko z lewej strony z daleka uderzał Scholes, lecz jemu też się nie udało. Później okazję miał Rooney. Fatalny błąd popełnił Kompany, który źle obliczył tor lotu piłki, a Wayne rozpędził się i pognał z futbolówką w pole karne, lecz miał chyba za dużo myśli w głowie na raz, ponieważ mógł strzelać i podawać, a ostatecznie wywalczył tylko rzut rożny. W końcówce dwie doskonałe okazja dla swoich partnerów z zespołu wykreował Antonio Valencia, który w ostatnich spotkaniach gra wyśmienicie. Ekwadorczyk dwukrotnie dobrze dogrywał w pole karne, ale najpierw Rooney nie trafił z ~10 metrów w bramkę, a następnie Giggs z jeszcze bliższej odległości podał piłkę do golkipera City i pierwsza odsłona Derbów Manchesteru zakończyła się wynikiem 0:0. Większość drugiej połowy nie była tak ciekawa jak pierwsza część, ale ostatnie 10 minut były naprawdę bardzo emocjonujące. Mieliśmy mnóstwo szczęścia, bo w 85. minucie błąd popełnił Edwin, który nie wybił piłki i leżał w polu karnym, ale piłka po strzale jednego z graczy City uderzyła w naszych graczy stojących w bramce. Myślałem, że będziemy musięli się już ostatecznie pożegnać z mistrzostwem, ale przyszedł Fergie Time i wygraliśmy. Bramkę zdobył Scholes, który podpisał ostatnio nowy kontrakt. Niesamowicie ważne zwycięstwo i jeśli Chelsea dzisiaj straci punkty to mistrzostwo znowu będzie realne. Koguty wygrały ostatnio z Arsenalem i z Chelsea również mogą to uczynić.

Odnośnik do komentarza

Fajnie że Scholes podpisał kontrakt, nie musi już dużo grać, ale choćby Gibson może się sporo przy nim nauczyć. Dziś sobie wszedłem na Gazete i padłem ze śmiechu - Real przygotowuje ofertę ponad 100mln € za Rooney'a Ja osobiście się cieszę, że nie cichną plotki nt. przejścia Jamesa Milnera do MU. On i Ashley Young - to dla mnie priorytety w tym oknie transferowym. Na atak widziałbym też ewentualnie Darrena Benta, ale skoro już przyszedł Hernandez, jest Roo, a jak zostanie Berba, to mało prawdopodobnie.

Nie słyszałem/widziałem doniesień z jakiegokolwiek wiarygodnego źródła mówiących o jakiejkolwiek ofercie ze strony Realu za Rooneya. Może Marca czy inne El Mundo Deportivo takie bzdury wypisują, ale to wiadomo dlaczego...

Odnośnik do komentarza

I stało się :):jupi:. Chelsea przegrała z Tottenhamem i obecnie mamy już tylko punkt straty do The Blues. Spójrzmy teraz na terminarz::

 

United: Tottenham (H), Sunderland (A), Stoke (H)

 

Chelsea: Stoke (H), Liverpool (A), Wigan (H)

 

Teoretycznie oba zespoły powinny wywalczyć po 6 punktów w starciach z Sunderlandem i Stoke [united] oraz Stoke i Wigan [Chelsea], ale jak wiadomo w futbolu nigdy do końca nic nie wiadomo. Terminarz moim zdaniem jest po naszej stronie, bo z najtrudniejszym przeciwnikiem gramy w następnej kolejce w dodatku u siebie, a zespół z Londynu czeka wyjazd do Liverpoolu w 37 kolejce. Tottenham ostatnio świetnie, bo wygrane z Arsenalem i Chelsea bardzo nam pomogły i mam nadzieję, że w następnej kolejce Koguty również pomogą nam zdobyć mistrzostwo ;). Będzie ciężko, bo oni też mają swój cel [walka o miejsce dające prawo do gry w LM] i będę walczyć ze wszystkich sił. Liverpool praktycznie jest już bez szans na występy w LM, bo tracą do czwartego Tottenhamu 11 punktów i mają do końca 4 spotkania, więc musieliby wszystkie mecze wygrać i liczyć na porażki Tottenhamu. Będą na pewno chcieli wygrać z Chelsea u siebie i pokazać fanom, że ciągle są mocnym zespołem, więc to mimo wszystko nie będzie dla Chelsea łatwy mecz.

 

Ciągle jest szansa, szkoda tego remisu z Blackburn :/

 

Glory, Glory Man United! :war: 

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie wierzę! Dosłownie w 88 minucie meczu, musiałem wyjść do pracy i myślałem, że podzielimy punkty z Citizens, a tu wracam i 0:1 no pięknie. Czytam kolejne newsy, a tu Chelsea traci punkty, bajka. Teraz tylko komplet punktów w pozostałych meczach i nadzieja, że Chelsea chociaż zremisuje na Anfield :) pozdro

Odnośnik do komentarza

Do pełni szczęścia brakowało porażki Arsenalu z Wigan... i cud się stał. Nic tak naprawdę nie zapowiadało, że "Kanonierzy" nie wygrają tego meczu, ale to, co zrobił przy bramce na 2:2 Fabiański, powinno raz na zawsze zamknąć usta piewcom jego talentu w naszym kraju, którzy to u Kuszczaka vel Wpuszczaka widywali wyłącznie takie błędy. Ach przecież, mhmmm, ta gra na przedpolu Fabiańskiego...

 

W sobotę przeżywałem straszne katusze, patrząc na grę United. Graliśmy słabo, druga linia wołała o pomstę do nieba. O ile Valencia coś próbował, o tyle reszta mogłaby zapewne równie dobrze leżeć na trawie i liczyć chmury. Ogromnym zawodem był występ Giggsa - sił na rajdy lewą stroną nie ma już od 2-3 lat, ale teraz zaczyna też błąkać się nieco bez celu w środkowej strefie boiska. Wiele słów krytyki można też powiedzieć pod adresem Scholesa - schowany często niemal między Vidiciem a Evansem, niewidoczny, mało efektywny. Ale bramka w 93 minucie sprawia, że można mu wybaczyć wszystko.

 

Najważniejszy egzamin w sobotę. Jeśli uda się zatrzymać rozpędzony Tottenham, który potrzebuje punktów, by zagrać w przyszłym sezonie w eliminacjach do LM, będzie dobrze. Są realne szanse, by Chelsea nie wywiozła z Anfield kompletu punktów, a to zaś otwiera United szansę na obronę tytułu. Trzeba jednak pokonać "The Spurs"...

Odnośnik do komentarza

Powiem szczerze, że jak dowiedziałem się, że Torres wypada do końca sezonu, to wizja Chelsea tracącej punkty na Anfield nie bardzo mnie przekonuje. Nie to, żeby Liverpool grał tylko na Torresa, ale mimo wszystko jakoś tak mi się to nie widzi. Jak dodamy do tego jeszcze nasz mecz z Tottenhamem, który tak jak mówisz jest ostatnio na fali, to jeszcze bardziej nie chce mi się w to wierzyć, ot taki pesymistyczny scenariusz mnie dopadł.

Odnośnik do komentarza
Poniżej lista potencjalnych następców sir Alexa Fergusona sporządzona przez dziennikarzy The Sun. Fabio Capello. Josep Guardiola. Jose Mourinho. Arsene Wenger. Martin O’Neill. Guus Hiddink.
Ja osobiście dodałbym jeszcze Davida Moyesa z Evertonu i może Laurenta Blanca. Szkoda, że McLeish i Redknapp są w wieku Fergusona :/ , bo ja wolałbym bardziej jakiegoś trenera już z Premier League, dlatego najbardziej byłbym za O'Neillem lub Moyesem. No i ewentualnie w grę by wchodził jeszcze Mourinho. Tylko, że wiecie, to napisał The Sun... ;)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...