Skocz do zawartości

Manchester United


Rekomendowane odpowiedzi

Oświadczenie publiczne wydał dzisiaj. A Ferguson ogłosił to pierwszy publicznie. I mały cytat:

Rooney dodał również, iż wczorajsze informacje podane przez sir Alexa Fergusona były dla niego zaskakująca: - Byłem bardzo ciekaw co ma w całej tej sprawie do powiedzenia sir Alexa. Trochę mnie to zaskoczyło.

 

Dlatego wątpię czy Rooney pochwala to, ze już teraz jego chęć odejścia ukazała się publicznie z ust Fergusona.

Odnośnik do komentarza
- Spotkałem się w zeszłym tygodniu z Davidem Gillem i nie było on w stanie zapewnić mnie, że w przyszłości skład zasilą klasowi zawodnicy. Wtedy powiedziałem, że w takim wypadku nie podpiszę nowego kontraktu - powiedział Rooney.

 

I ja się z nim zgadzam w 100%. Oczywiście nie chce by odchodził, bo bądź co bądź to jeden z najlepszych napastników świata ale może się coś ruszy u hamburgerów i dadzą troche kasy, bo naszymi wychowankami LM nie zdobędziemy, nie ma co sie czarować, że to pokolenie Giggsów i Scholesów. Niestety Roo raczej nie zastąpimy, dlatego dla mnie najlepszym wyjściem dla kibiców, roo , klubu będzie zapewnienie Gilla, że transfery będą.

Odnośnik do komentarza

Ferguson wiele razy udowadniał, że nie jest nieomylny, a mam wrażenie, że z wiekiem coraz bardziej odwala (transfer Bebe, zakup Obertana i kiszenie go na ławce, wystawianie parka w pierwszym składzie... hociaż sporo kasy united zbija na jego chińskich figurkach). Wychowankowie którzy zastąpili stare wygi w latach 1994/95 mieli za sobą sukcesy, było wiadomo, że to bardzo zdolna młodzież (która jednak ofc nie miała doświadczenia). Wygrali np. w 92' FA cup juniorów, bardzo prędko zapukali do kadry reprezentacji Anglii. Obecni juniorzy niczym specjalnym nie wyróżniają się spoza pozostałych drużyn EPL. O ile cała grupa nie zanotuje jakiegoś gigantycznego skoku umiejętności i potencjału to nie ma mowy, by zrobić z nich ekipe która może chociażby powalczyć o pierwsze miejsce w EPL, o LM nie wspominam nawet. Więc jeżeli mamy ambicje wyższe niż 3-4 pozycja w tabeli i awans z grupy w LM trzeba transferów. Które notabene byłby przecież inwestycją, bo jednak drużyna która przez jakiś czas nie odnosi sukcesów będzie zarabiała w oczywisty sposób mniej (oczywiście wyjątkiem są koszulki Realu madryt, ale nie rozmawiamy teraz o patologicznym systemie dwupartyjnym w Hiszpanii).

Odnośnik do komentarza

Roo wydał oświadczenie w sprawie swojego odejścia.

Głównym powodem jest chęć zdobywania nowych trofeów a wg. Roo United już nie są klubem, który może mu to zagwarantować.

Cóż, widać, że Roo nie ma takiego zaufania do SAF jakie deklaruje.

 

Uznanie dotychczasowych zasług i krzyż na drogę dla niego. Na pewno szkoda takiego zawodnika jak on (w szczególności, że pewnie przejdzie do drużyny, która jest naszym bezpośrednim rywalem w Anglii) ale nie ma ludzi niezastąpionych.

Czyli tym samym wykluczył swój powrót do Evertonu. Całe szczęście... :D

 

PS Hawkeye -> nie wierz w żadne słowo Rooneya. To jest typ, który nakłamał na temat Moyesa w swojej oficjalnej autobiografii (a później przegrał sprawę w sądzie), więc dlaczego miałby mówić prawdę na temat Fergusona czy United? Rooney to gość o mentalności dresa, wyciągnięty prosto z ulic Liverpoolu - prostak i cham, któremu (w głównej mierze dzięki jego agentowi - Stretfordowi) kasa zaszumiała w głowie ;-)

Szczerze mówiąc to liczę na to, że pójdzie do City, dozna kontuzji i skończy jak Paul Gascoigne ;-)

 

I pomyśleć, że ktoś taki mógł być legendą Evertonu... Trudno, czekamy na Rodwella i Barkleya - może oni będą bardziej rozsądni od Wayne'a, który mógł zostać naprawdę kimś, a skończy zapewne jak ostatni szmaciarz ;-)

Odnośnik do komentarza

Roo będzie musiał od nowa pracować na zaufanie niektórych kibiców choć nie wiem czy odzyskanie tego zaufania będzie w ogóle możliwe.

Ja straciłem cały szacunek dla tego piłkarza i z dużym dystansem będę podchodził do jego dalszej kariery na OT. Myślałem, że jego profesjonalizm zawodowy jest na wyższym poziomie.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Zęby bolały, jak się patrzyło dzisiaj na boiskowe popisy graczy United. O'Shea, Obertan, Bebe mogliby spokojnie przesiedzieć całe spotkanie obok bocznej linii i nic wielkiego by się nie stało. Hernandez próbował, ale brakowało mu wsparcia ze strony schodzącego do środka Obertana, a dośrodkowania Bebe były momentami wręcz kuriozalne. Swoje zagrał na pewno Fletcher (kapitalna asysta do Parka przy pierwszej bramce), przyzwoicie linia defensywy (nie oni powinni jednak brylować w pojedynku z outsiderem ligi), koncertowo Park. Koreańczyk udowodnił, że choć na głowie ma najgłupszą fryzurę, jaką oglądano na OT od wielu lat, to doskonale potrafi wesprzeć drużynę w najważniejszych momentach. Uratował Fergusonowi rocznicowe świętowanie, ale kolejny taki słaby mecz trzech punktów już na pewno nie da.

Odnośnik do komentarza

Mało się nie popłakałem z kolegą ze śmiechu, jak Hargo w 4:30 minucie zaczął utykać :keke: . Niestety Bebe narazie prócz nieco fartownych bramek nie potrafi zbyt wiele, chociaż nie jest aż takim beztalenciem. Niestety rzuca się w oczy, że jak nie ma Naniego to Manchester gra taki piach, że szok. No i jak gramy 4-5-1, aż kłuła w oczy w pierwszej połowie gigantyczna dziura między pomocą a napadem, a co za tym idzie impotencja w przechodzeniu od obrony do ataku.

Odnośnik do komentarza
Mało się nie popłakałem z kolegą ze śmiechu, jak Hargo w 4:30 minucie zaczął utykać :keke:

k***a, następny, kogo śmieszy to, że nasz gracz doznał kontuzji. :picard: Ja pier***e. :|

 

Na ManUSite jest napisane, że ma zerwane ścięgną powołując się na słowa Fergusona, zaś na oficjalnej stronie jest napisane, że Ferguson jest tym załamany. Dodano też, że prawdopodobnie czekają go kolejne miesiące walki...

Przegapiłem początek meczu, lecz gdy odpaliłem relację i przeczytałem, że Owen musiał w 5. minucie zejść z powodu kontuzji to aż mi się łza w oku pojawiła. :( Bez wątpienia, gdy grał, był jednym z najlepszych zawodników na świecie na swojej pozycji, do tego te profesorskie rzuty wolne... Jeśli to, co jest napisane na wyżej wspomnianej stronie jest prawdą, to obawiam się, że to już jego definitywny koniec na Old Trafford. ;(

 

Co do samego meczu większym dramatem od kontuzji Hargreavesa jest gra Bebe. Po niezłych spotkaniach dziś też oczekiwałem nie najgorszej gry, lecz całkowicie się zawiodłem. Chyba każdego zagranie ze skrzydła kończyło się przekopaniem boiska, ciągle ni strzał, ni podanie. Jedno, czy dwa zagrania mu wyszły. Widać brak Naniego i w mniejszym stopniu Berbatova. Bez nich ta gra się po prostu nie klei.

Odnośnik do komentarza

k***a, następny, kogo śmieszy to, że nasz gracz doznał kontuzji. :picard: Ja pier***e. :|

mnie

 

Bez wątpienia, gdy grał, był jednym z najlepszych zawodników na świecie na swojej pozycji, do tego te profesorskie rzuty wolne...

ta, a na jakiej pozycji grał? czy pier****sz tylko te głupoty po wyczytaniu na manusite i filmikach z yt? :picard:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...