Siatkówka

[Jacek]

To może być transfer roku w Plus Lidze (dawniej PLS). 28-letni środkowy reprezentacji Polski - Łukasz Kadziewicz podpisał kontrakt z beniaminkiem ekstraklasy - Treflem Gdańsk.

 

Wicemistrz świata, olimpijczyk z Aten i prawdopodobnie z Pekinu, trzykrotny wicemistrz Polski ma za sobą nieudany sezon we włoskim Sprakling Mediolan, gdzie przez pół sezonu leczył kontuzję. Kadziewicz mierzy 206 cm i ma opinię "enfant terrible" polskiej siatkówki.

 

 

Gracze pokroju Kadziewicza podpisują roczne kontrakty wartości nawet miliona złotych.

 

Na celowniku prezesa Wierzbickiego , jego doradcy Ireneusza Mazura i trenera Wojciecha Kaszy jest jeszcze dwóch Brazylijczyków aspirujących do gry w reprezentacji swego kraju - najlepszej drużyny świata. Są to Rafael Redwitz i Bruno Zanutto. ... Jeszcze przed południem Trefl Gdańsk potwierdził informację o pozyskaniu Kadziewicza:

 

Trefl Piłka Siatkowa S.A. informuje, że nowym zawodnikiem klubu został środkowy Reprezentacji Polski Łukasz Kadziewicz. Wicemistrz Świata z grudnia 2006 roku będzie bronił barw gdańskiej drużyny przez najbliższe dwa lata.

 

Łukasz Kadziewicz mierzy 206 cm wzrostu i dysponuje zasięgiem w ataku 360 cm. Pierwsze kroki na siatkarskich parkietach stawiał w Dobrym Mieście. Ostatni sezon spędził we włoskim klubie Sparkling Milano. W trakcie występowania w rozgrywkach Polskiej Ligi Siatkówki był zawodnikiem takich klubów jak PZU AZS Olsztyn czy Jastrzębski Węgiel (z obydwoma drużynami zdobywał wicemistrzostwo Polski). Ostatnio z Reprezentacją Polski wywalczył na turnieju interkontynentalnym w Espinho awans do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

 

Dla mnie szok. Wiedziałem, że do Olsztyna nie trafi (dwóch reprezentacyjnych środkowych), do Skry również (bo za kogo go wcisnąć), Resovia środek już obsadziła w tym okienku, reszty ligi raczej nie byłoby stać na niego. Rodzi nam się nowa siła PLS - co mnie bardzo cieszy.

 

ETA: transfer Bartmana do gdańskiego zespołu też jest już zapięty niemal na ostatni guzik. Jeszcze słowo (za wp.pl) o Brazylijczykach, którymi interesuje się Trefl:

Gdańszczanie nadal nie porzucili też marzeń o podpisaniu umów z dwoma Brazylijczykami: Rafaelem Redwitzem i Bruno Zanutto. Pierwszy jest rozgrywającym, a w minionym sezonie wybrano go najlepszym zawodnikiem francuskiej ekstraklasy, drugi to przyjmujący, mający już wyrobioną wysoką markę we Włoszech.

Gdyby się udało ściągnąć chociaż jednego z nich do Polski, to szacunek.

[fizolek]

Powiedzmy sobie szczerze- jezeli Trefla stac na Kadziewicza to stac ich rowniez na kazdego innego zawodnika z górnej polki...jezli pieniazki wyklada pan Krauze... plus paru innych sponsorów to smialo mozemy stwierdzic ze to nie byl ostatni "glosny" transfer w Gadansku....

[Pietia]

O Treflu już przed sezonem było wiadomo, że będzie budował mocną ekipę. Zobaczymy jednak dopiero po sezonie - żeby nie było tak jak z Resovią w tym sezonie.

[Mario]

A Brook Billings w Fenerbahce :( Odszedł nasz największy fighter

 

A budżet nadal nie dopięty...

[me_who]

Troszkę lepsze wiadomości z Kalisza. Miasto postanowiło pomóc Calisii, uznając, że pierwszoligowa żeńska siatkówka to ważny element sportowy w mieście. Ze sponsoringu nie uciekł także Big Star. Udało się zatrzymać odejścia kolejnych zawodniczek (zostaną Woźniakowska, Godos, Wojcieska) do klubu dołącza Chojnacka z Piły i Toborek, która wróciła do Kalisza z Wrocławia. Skład mają uzupełnić młode wychowanki i może ktoś z zagranicy.

Żeby było śmieszniej, to prezes zapowiada walkę o czołowe lokaty. Niezły przeskok, zwłaszcza, że nie tak dawno Calisii groziło wycofanie się z LSK

[Manort]

Iwanow zostaje?

 

Obstawiam Trefl Gdansk i duet Kadziewicz Iwanow

[Mario]

Obecnie dosyć drastycznie jest w Olsztynie. Mlekpol się wycofał, trwa paniczne poszukiwanie sponsora, który udźwignie kontrakty olsztyńskich gwiazd.

Trefl się bardzo wzmacnia, prawdopodobnie wyląduje u nich dwóch Brazylijczyków, Rafael Redwitz (rozgrywający, najlepszy rozgrywacz francuskiej PRO A w zeszłym sezonie) oraz Bruno Zanuto (przyjmujący, ostatnio we włoskiej Andreoli Latina). Cały czas są w kontakcie z Bartmanem.

 

Co ciekawe, prezes zespołu Roma Volley postanowił nie zgłaszać drużyny, która w minionym sezonie zdobyła Puchar CEV do rozgrywek Serie A. Powód - brak wsparcia ze strony miasta. Tym samym na rynku znalazły się takie nazwiska jak Milijkovic, Savani czy Marshall Kibice z Częstochowy chętnie zobaczyli przynajmniej jednego z nich pod Jasną Górą. Ale wszyscy zawodnicy z Romy powinni znaleźć angaż we Włoszech, dla Milijkovica idealnym miejscem wydaje się być Trento, z którego odszedł Nikolov lub Modena, z której odszedł Andre (wrócił do Brazylii :|)

[Mario]

Już parę dni temu dowiedzieliśmy się, jak będą wyglądać grupy na IO. Polacy trafili do grupy z Brazylią, Rosją, Serbią, Niemcami i Egiptem. Wszyscy się cieszyli bo pozwoliłoby nam to ominąć dwie najsilniejsze obecnie drużyny na świecie w ćwierćfinale. Niestety mózgi z FIVB po raz kolejny pokazały klasę, otóż zarządzili, że ćwierćfinały będą losowane :doh!: tłumaczą to tym, że niektóre zespoły mogą być poszkodowane podziałem grup wg ich rankingu... debile zamiast rozstawić gospodarza i obrońcę tytułu i grupy losować, to sami se ustalili grupy i teraz kombinują :roll:

 

a jutro o 19(?) zaczynamy LŚ wyjazdowym meczem z Egiptem.

[Pietia]

Milijkovic i spółka to jeszcze chyba za wysokie progi dla naszych klubów, choć może za sezon lub dwa...

[devon4]

Szalejemy w LŚ, najpierw porażka z Egiptem, teraz z Chinami, jest nie dobrze takie reprezentacje to powinien pokonywać nasz 10 skład, a nie drugi + Kadziewicz i Gruszka...

[Jacek]

drugi + Kadziewicz i Gruszka...

Gruszka to też drugi skład. Z pierwszego byli Kadziewicz, Pliński wszedł w trakcie meczu, a Wlazły przesiedział cały na ławie.

 

Anyway, to była żenada. Jeszcze pierwszy set był przyzwoity, potrafiliśmy dwukrotnie odrobić straty, a ostatnią piłkę przegraliśmy w podejrzanych okolicznościach. Sety drugi i czwarty kompletnie nas upokorzyły. Nie potrafiliśmy w najmniejszy sposób zagrozić zagrywką, a to skutkowało, że blok dosłownie nie istniał. Sami kiepsko przyjmowaliśmy, pasmo nieporozumień. No dramat na Łembleju.

Nawet nie chce mi się słuchać tłumaczeń, że miejsce daleko, że dajemy odpocząć najlepszym. Rosjanie jadą w niepełnym składzie na Kubę i łoją miejscowym skórę, klasy Kubańczyków z Chińczykami albo Egiptem nawet nie porównuję. :picard: Rezerwowa Francja rozegrała wczoraj niesamowite spotkanie z odmienioną Brazylią.

My gramy taką żenadę z ogórkami, że oglądanie aż boli.

W tym momencie pozostaje zamknąć oczy i zawierzyć Lozano, że na IO będziemy gotowi, w końcu awans też wywalczyliśmy po przegranych z Czarnogórą i Estonią. :|

[devon4]

Gruszka to też drugi skład.

 

No w sumie nie chodziło mi o pierwszą szóstkę. Gruszka wchodzi z ławki i gra praktycznie w każdym meczu, dlatego go zaliczyłem do pierwszego składu.

[Jacek]

Chiny - Polska 2:3 (26:24, 15:25, 25:22, 19:25, 12-15).

 

Wygrywamy drugi mecz w Lidze Światowej. Wyszliśmy z Kurkiem na pozycji atakującego, bo Gruszka doznał jakiegoś urazu. Akurat szansa na zobaczenie go na przestrzeni całego meczu mnie ucieszyła. Niestety, to był słaby występ naszego młodego zawodnika. Brak jakiegokolwiek cwaniactwa, nie potrafił obijać bloku, parę razy zablokowany, parę razy wyblokowany - czy nie ma nikogo, kto powiedziałby mu, że wbijanie gwoździ nie jest jedynym sposobem na zdobycie punktu? Frajersko przegraliśmy pierwszego seta w którym prowadziliśmy 23-20, zadecydował koszmarny błąd Gacka, identyczny zresztą jak wczoraj, ogólnie jego gra nie podobała mi się w meczach z Chinami. Drugi set zaczął się od wysokiego prowadzenia 8-2 i potrafiliśmy utrzymać dobrą grę aż do końca partii. Set trzeci, to powrót do wczorajszego koszmaru, mnóstwo niedokładności, ataki w aut itd. W końcówce wszedł Wlazły i w pojedynkę odrobił parę punktów z (większej niż ostatecznie) straty, został już na boisku do końca meczu. Set czwarty i piąty, to popis Wlazłego - praktycznie bezbłędny, nie do zatrzymania. Mariusz w tym momencie stanowi 50% wartości tej reprezentacji, pozostaje się modlić, żeby był zdrowy, inaczej na IO nie mamy czego szukać z Gruszką czy Kurkiem (tu jeszcze raz warto sobie przypomnieć o konflikcie z Szymańskim :roll:). Rezerwowi przyjmujący (Wika i Gierek) nieźle - szczególnie Marcin, Pliński na swoim wysokim poziomie, Kadziewicz słabo - non stop spóźniony do bloku, do Woickiego zastrzeżeń nie mam. Igła niech zdecydowanie wraca do składu.

Cieszy, że w końcu udało się wygrać tie - breaka - po niemalże roku bez meczu rozstrzygniętego na własną korzyść w piątej partii.

[qwas]

Chiny - Polska 2:3 (26:24, 15:25, 25:22, 19:25, 12-15).

 

Wygrywamy drugi mecz w Lidze Światowej. Wyszliśmy z Kurkiem na pozycji atakującego, bo Gruszka doznał jakiegoś urazu. Akurat szansa na zobaczenie go na przestrzeni całego meczu mnie ucieszyła. Niestety, to był słaby występ naszego młodego zawodnika. Brak jakiegokolwiek cwaniactwa, nie potrafił obijać bloku, parę razy zablokowany, parę razy wyblokowany - czy nie ma nikogo, kto powiedziałby mu, że wbijanie gwoździ nie jest jedynym sposobem na zdobycie punktu? Frajersko przegraliśmy pierwszego seta w którym prowadziliśmy 23-20, zadecydował koszmarny błąd Gacka, identyczny zresztą jak wczoraj, ogólnie jego gra nie podobała mi się w meczach z Chinami. Drugi set zaczął się od wysokiego prowadzenia 8-2 i potrafiliśmy utrzymać dobrą grę aż do końca partii. Set trzeci, to powrót do wczorajszego koszmaru, mnóstwo niedokładności, ataki w aut itd. W końcówce wszedł Wlazły i w pojedynkę odrobił parę punktów z (większej niż ostatecznie) straty, został już na boisku do końca meczu. Set czwarty i piąty, to popis Wlazłego - praktycznie bezbłędny, nie do zatrzymania. Mariusz w tym momencie stanowi 50% wartości tej reprezentacji, pozostaje się modlić, żeby był zdrowy, inaczej na IO nie mamy czego szukać z Gruszką czy Kurkiem (tu jeszcze raz warto sobie przypomnieć o konflikcie z Szymańskim :roll:). Rezerwowi przyjmujący (Wika i Gierek) nieźle - szczególnie Marcin, Pliński na swoim wysokim poziomie, Kadziewicz słabo - non stop spóźniony do bloku, do Woickiego zastrzeżeń nie mam. Igła niech zdecydowanie wraca do składu.

Cieszy, że w końcu udało się wygrać tie - breaka - po niemalże roku bez meczu rozstrzygniętego na własną korzyść w piątej partii.

 

I to moze byc najwiekszy pozytyw tego weekendu dla naszej reprezentacji bo faktycznie przez ostatni rok w piatych setach wygladali tak jakby mieli konczyny z galarety. Ja tam jestem dobrej mysli przed Pekinem.

[Jacek]

Jeszcze wrócę do Ligi Światowej, bo zapomniałem o tym napisać. Dziś (wczoraj zresztą też) w nocy oglądałem mecz Kuba - Rosja. Rosjanie znowu odnieśli gładkie zwycięstwo.

W składzie Kuby prawie cały mecz rozegrał Wilfredo Leon Venero. Ponad dwa metry wzrostu, przyjmujący, świetne parametry i wiek - nieskończone 15 lat. Jeszcze zbieram szczękę z podłogi.

 

Niesamowita sprawa, że taki dzieciak staje naprzeciw gwiazd jak: Połtawski, Kuleszow, Wołkow itd. i jest jasnym punktem swojej reprezentacji.

[Mario]

Pogłoski o rezygnacji Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol z finansowania akademików potwierdziły się. Władze olsztyńskiego klubu muszą znaleźć nowego sponsora - Na sobotniej radzie zarządu podjęto decyzję, o tym że Mlekpol nie będzie już sponsorował olsztyńskich siatkarzy

 

- Decyzja ta nie wynika, z niezadowolenia wynikami osiągniętymi przez drużynę, ani z rezultatów współpracy - - mówi Agnieszka Maliszewska, rzecznik Spółdzielni Mleczarskiej - Powodem jest bardzo trudna sytuacja na rynku mleczarskim [m.in. zniesiono dopłaty eksportowe - red.]. Dlatego funkcjonowanie naszej firmy jest o wiele trudniejsze niż rok lub dwa lata temu. W związku z tym zadecydowano o ograniczeniu kosztów marketingowych i promocyjnych. Na siatkarzy przekazywaliśmy potężny budżet, dlatego rada nadzorcza (czyli rolnicy) musiała tak postanowić. - dodała

No to Olsztyn na razie balansuje nad przepaścią jeszcze gorzej niż Częstochowa. Prezesi klubu z Olsztyna zapewne od dawna szukają już nowego sponsora, ponieważ było wiadomo że Mlekpol nie kwapi się do współpracy. Pewnie kogoś znajdą, najgorsza opcja czyli wycofanie się z ligi raczej odpada, pytanie tylko czy nowy sponsor będzie w stanie utrzymać takie kontrakty jakie w minionym sezonie mieli siatkarze AZS-u?

 

W takiej sytuacji, w zeszłym tygodniu Michał Ruciak postanowił odejść. Podpisał kontrakt z Kędzierzynem.

[Jacek]

Najlepsze jak w RMF gruchnęła sensacyjna plotka, że Zagumny z Szymańskim mogą odejść do Trefla z tego powodu, którą potem ktoś z Olsztyna dementował.

 

Choć paradoksalnie tylko oni mają w tej chwili ważne kontrakty, nadal nie wiadomo co z resztą zawodników. Zresztą warto wrzucić z oficjalki:

Bardzo nieciekawie pokazano w mediach w ostatnim czasie sytuację w olsztyńskim AZS. Informujemy, iż w umowie pomiędzy SM Mlekpol a AZS był zapis, iż po zakończeniu sezonu

rozpoczną się rozmowy co do dalszej współpracy.

Rozmowy się przeciągały, jednak wczoraj na zebraniu Rady Nadzorczej oraz Zarządu Spółki ,gdzie członkami władz są przedstawiciele SM Mlekpol doszło do konkretnych rozmów. W najbliższych dniach Walne Zebranie SM Mlekpol zadecyduje o dalszym ewentualnym sponsorowaniu siatkarzy AZS Olsztyn.

Skład na dzień dzisiejszy jest prawie (brak libero )kompletny (jest dwóch

bardzo dobrych zagranicznych przyjmujących, nowy II rozgrywający, nowy II atakujący,nowy

III środkowy).

Umowy nie są podpisane ze względu na brak decyzji SM Mlekpol o dalszej wspólpracy,jednak nowi zawodnicy oraz obecni ( m.in. Grzyb, Możdżonek) wyrazili chęć gry w naszej drużynie i w przypadku pozytywnej decyzji SM Mlekpol o sponsorowaniu AZS Olsztyn, umowy zostaną sfinalizowane.

Po odejściu Michała Ruciaka do Kędzierzyna, Klub poszukuje zawodnika na pozycję libero.Być może będzie to zawodnik zagraniczny.

Informujemy, iż Grzegorz Szymański i Paweł Zagumny mają kontrakty na kolejny sezon , więc wczorajsze informacje w mediach o ich zmianie Klubu były nieprawdziwe oraz mogły zaszkodzić naszemu wizerunkowi

Po określeniu się SM Mlekpol co do dalszej wspólpracy postaramy się kibicom przekazać informację o skłądzie na sezon 2008/2009.

Autor: Tomasz Jankowski

Tak było cztery dni temu, jeśli prawdą jest, że Mlekpol odejdzie (nie ma tego na oficjalnej stronie, widzę, że źródłem jest Wyborcza), będą/będziemy mieli tragedię - szkoda dobrej drużyny.

 

Do tego afera z przynależnością klubową Kurka (ZAKSA czy Skra) znajdzie swój finał w sądzie.

[Mario]

Odświeżamy

 

Rozlosowano grupy Ligi Mistrzów. AZS trafił do wyrównanej grupy, w której zmierzy się z Iraklisem, Fenerbahce i CSKA Sofia. Można pokusić się o wyjście z grupy, jeśli te zapowiadane 3 transfery graczy na skrzydła okażą się trafione. Szczęście nie dopisało Skrze, która trafiła do grupy z śmierci z Iskrą Odincowo, VFB Freidrischafen i Panathinakosem. Konrad Pakosz, prezes AZS-u, powiedział że podczas losowania siedzącemu obok niego Piechockiemu mina bladła z każdą następną drużyną

 

grupa A

1 Iraklis Saloniki (GRE)

2 AZS Częstochowa (POL)

3 Fenerbahce Stambuł (TUR)

4 CSKA Sofia (BUL)

 

grupa B

1 Dynamo Moskwa (RUS)

2 Noliko Maaseik (BEL)

3 Jihostroj Ceske Budejovice (CZE)

4 Vitoria SC (POR)

 

grupa C

1 Portol Palma Mallorca (ESP)

2 Lube Banca Macerata (ITA)

3 Knack Randstad Roeselare (BEL)

4 Crvena Zvezda Belgrad (SRB)

 

grupa D

1 Paris Volley (FRA)

2 Zenit Kazań (RUS)

3 Piet Zoomers/D Apeldoorn (NED)

4 Copra Piacenza (ITA)

 

grupa E

1 Trentino Volley (ITA)

2 Beauvais Oise (FRA)

3 aon hotVolleys Wiedeń (AUT)

4 Ach Volley Bled (SLO)

 

grupa F

1 Skra Bełchatów (POL)

2 Panathinaikos Ateny (GRE)

3 VfB Friedrichshafen (GER)

4 Iskra Odińcowo (RUS)

 

I grupy pań:

grupa A

1 CAV Murcia 2005 (ESP)

2 Dynamo Moskwa (RUS)

3 Rijeka KVIG (CRO)

4 VK Prostejov (CZE)

 

grupa B

1 RC Cannes (FRA)

2 Tenerife Marichal (ESP)

3 Türk Telekom Ankara (TUR)

4 Postar 064 Belgrad (SRB)

 

grupa C

1 Muszynianka Muszyna (POL)

2 Volley Bergamo (ITA)

3 Metal Galati (ROU)

4 VakifBank Stambuł (TUR)

 

grupa D

1 Zariecze Odińcowo (RUS)

2 Farmutil Piła (POL)

3 Dela Martinus Amstelveen (NED)

4 Sirio Perugia (ITA)

 

grupa E

1 Scavolini Pesaro (ITA)

2 ASPTT Mulhouse (FRA)

3 Eczacibasi Stambuł (TUR)

4 Post Schwechat (AUT)

[Manort]

Grupa D tez jest niezla.

[saiid]

Ja się cieszę, że Skra ma tak trudną grupę. Dlaczego? Bo gdy z niej wyjdą, to będzie oznaczać, że ciężko ich będzie zatrzymać.