Siatkówka

[Mario]

Falasca jeszcze nie przyszedł Od odejścia Szymańskiego nie wierze informacją z GW, czekam na potwierdzenie tego na oficjalnej stronie klubu A Nowaka mimo wszystko bym nie chciał, jego osobowość mogła by burzyć atmosferę w drużynie. Niech idzie do Trefla Gdańsk, gdzie sobie dogra do końca kariery.

[Jacek]

Fakt, oficjalnego komunikatu nie ma, ale gazeta akurat w tym okienku transferowym wpadek nie miała, a wiadomość wygląda na pisaną "na pewniaka", zresztą dla przykładu transfery Skry były u nich ogłaszane zanim następowało potwierdzenie. Oby się w tym przypadku również nie mylili.

 

Wiek Nowaka to najmniejsze zmartwienie, 33 lata na środkowego, 2-3 sezony spokojnie pogra na wysokim poziomie. Uważam, że Nowakowski, Gunia, Wrona - to zbyt mało.Przydałby się ktoś doświadczony, charakter to już inna sprawa...

[Mario]

Wojciech Kaźmierczak, dotychczasowy gracz Płomienia Sosnowiec, od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem kędzierzyńskiej ZAKSY. 26-letni środkowy bloku podpisał z klubem kontrakt na 2 lata - poinformował Kazimierz Pietrzyk, prezes klubu.

 

Mierzący 200 cm wzrostu zawodnik ma za sobą udany sezon. W rankingu najskuteczniej blokujących zawodników PLS zajął 7 miejsce, wyprzedzając min. Marcina Możdżonka (Mlekpol) i objawienie sezonu - Piotra Nowakowskiego (Wkręt-Met). Natomiast w rankingu na najskuteczniej atakujących Kaźmierczak zajął 1 miejsce ze skutecznością 64%.

 

Z klubu odchodzi Damian Domonik i Jakub Jarosz. - Obaj zawodnicy mieli w kontraktach zapisaną możliwość odejścia i z niej skorzystali - poinformował prezes.

 

Transfer Kaźmierczaka jest ostatnią zmianą na tej pozycji. W przyszłym sezonie na środku bloku występować będą: Robert Szczerbaniuk, Sławomir Szczygieł i Wojciech Kaźmierczak.

Bardzo fajny środek zmontowali w Kędzierzynie. Teraz jeszcze jakiś dobry przyjmujący (Gruszka?) i mogą grać o coś więcej niż w tym roku

[Mario]

Mamy kilka kolejnych transferów w lidze.

Masny dołączył do Kaźmierczaka i razem będą grać dla Kędzierzyna. Bardzo dobry ruch Pietrzyka, Masny miał świetny sezon w Sosnowcu, to dzięki niemu Płomyki awansowały do PO Teraz mają lukę na przyjęciu, ale na rynku jest jeszcze paru niezłych przyjmujących i można się spodziewać, że jeszcze z kimś podpiszą.

Bartek Gawryszewski podpisał 3-letni kontrakt z Resovią. Wygląda na to, że ktoś z trójki Hernandez/Perłowski/Kaczmarek odejdzie, bo wątpie że Bartek chce być 4 środkowym.

Jastrzebie podpisało kontrakty z dwoma zawodnikami Knack Roeselare. Jednym z nich jest rozgrywający Nico Freriks, uważam, że Holender będzie lepiej prowadził grę od Iwanowa. Drugi to australijski przyjmujący Ben Hardy. Nie widziałem go w akcji, ale mówi się że jest troche słabszy w ataku, ale nadrabia to bardzo dokładnym przyjęciem. Ciekaw jestem dalszych ruchów w Jastrzębiu, obecnie jest tam dużo obcokrajowców (Freriks, Hardy, Rafa, Yudin, Iwanow). Wątpie aby pozbyli się Yudina, czyżby podziękowali Rafie?

U nas i w Olsztynie cisza, ale coś czuję, że jeśli Mlekpol rzuci trochę kaski to pojawi się tam jakiś przyjmujący z głośnym nazwiskiem.

[barrti]

Bartek Gawryszewski podpisał 3-letni kontrakt z Resovią. Wygląda na to, że ktoś z trójki Hernandez/Perłowski/Kaczmarek odejdzie, bo wątpie że Bartek chce być 4 środkowym.

 

Slyszalem, ze Kaczmarek ma zostac trenerem .

[Mario]

Bartek Gawryszewski podpisał 3-letni kontrakt z Resovią. Wygląda na to, że ktoś z trójki Hernandez/Perłowski/Kaczmarek odejdzie, bo wątpie że Bartek chce być 4 środkowym.

 

Slyszalem, ze Kaczmarek ma zostac trenerem .

Nie Kaczmarek tylko Tomek Kozłowski Kozłowski ma dość kontuzji i prawdopodobnie zakończy karierę.

Ale IMO odejdzie Hernandez.

[Mario]

Jeśli to prawda, to chyba stała sie najlepsza rzecz dla światowej siatkówki jaka mogła mieć miejsce

Prezydent Światowej Federacji Siatkówki (FIVB), Meksykanin Ruben Acosta, podał się do dymisji. Do czasu wyboru nowego szefa na kongresie w Dubaju (16-17) lipca Federacją będzie zarządzał wiceprezydent Wei Jizhong.

 

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną dymisji Rubena Acosty było fiasko jego pomysłu o ograniczeniu liczby obcokrajowców w klubach od przyszłego sezonu. FIVB zdecydowała, że do sezonu 2010/2011 nie zmieni zasad pozwalających na wstępy w klubach zawodników zagranicznych.

 

- Dymisja Rubena Acosty jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem - powiedział szef Wszechrosyjskiej Federacji Siatkówki Stanisław Szewczenko. - Nie sądzę, że ta decyzja ma związek z naciskiem europejskich federacji, które nie zgadzały się z administracją FIVB o wprowadzeniu jednakowego limitu dla obcokrajowców w klubach. Wei Jizhong to wykształcony, inteligentny i niekonfliktowy człowiek. Przez lata pracy w FIVB ułożył sobie ze wszystkimi pozytywne stosunki.

 

Meksykanin Ruben Acosta stał na czele FIVB od 1984 roku. Jednym z jego sztandarowych i najbardziej udanych pomysłów sportowo- marketingowych było stworzenie Ligi Światowej. Światowa Federacja Siatkówki jest dziś jedną z trzech największych federacji sportowych (obok FIFA i IAAF). Ponad 500 milionów graczy i 33 miliony licencjonowanych zawodników zrzeszonych jest w 220 krajowych federacjach należących do FIVB. Nie wiadomo, kiedy odbędą się wybory nowego prezydenta FIVB. Zgodnie ze statutem kolejny Kongres Wyborczy miał odbyć się w 2010 roku.

 

FIVB do tej pory nie potwierdziło informacji podanej przez rosyjskie media.

Niech FIVB to potwierdzi i jestem happy Może wreszcie przestaną rządzić układy, układy i jeszcze raz układy. Kto się dobrze zakręcił wokół Acosty to był spokojny o przyszłość Może wreszcie 3/4 imprez siatkarskich nie będzie organizowanych w Japonii :roll:

Chyba, że na jego następce wybiorą gościa, który jest dobrym przyjacielem Acosty i będzie kontynuował jego politykę. Oby zdarzyła się taka sytuacja jak u nas, kiedy skorumpowanego Biesiadę zastapił Przedpełski, właściwy człowiek na właściwym miejscu.

[Mario]

Sztab szkoleniowy Reprezentacji Polski Mężczyzn w Piłce Siatkowej zdecydował, jaka dwunastka wystąpi w pierwszym turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy 2009, który w dniach 16-18 maja będzie rozgrywany w Olsztynie.

 

Polskę reprezentować będą

 

- rozgrywający:

Łukasz Żygadło, Paweł Woicki

 

- libero:

Krzysztof Ignaczak

 

- atakujący:

Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka

 

- przyjmujący:

Sebastian Świderski, Krzysztof Gierczyński,

Marcin Wika, Michał Bąkiewicz

 

- środkowi:

Łukasz Kadziewicz, Daniel Pliński, Piotr Nowakowski

 

Jest to w tej chwili optymalny skład, głównie pod wzglądem zdrowotnym. W Olsztynie nie wystąpi Paweł Zagumny, który cierpi na ból pleców oraz Michał Winiarski, który potrzebuje odpoczynku po bardzo wyczerpującym sezonie w lidze włoskiej – skomentował „olsztyńską dwunastkę” Raul Lozano, trener Reprezentacji Polski Mężczyzn w Piłce Siatkowej.

Ciekaw jestem jak zaprezentuje się kadra bez swoich dwóch filarów Mam nadzieję, że Woicki będzie pierwszym rozgrywającym. No i Loazno zrozumiał, że Nowakowski jest lepszy od Grzyba i Możdżonka

[Jacek]

Podczas czwartkowego treningu środkowy reprezentacji Polski - Łukasz Kadziewicz poczuł ból w lewym stawie skokowym.

Trener Raul Lozano zdecydował, że nie będzie forsował zawodnika i dokonał zmiany w zaplanowanej dwunastce na turniej kwalifikacyjny do ME 2009 rozgrywany w Olsztynie. Łukasza Kadziewicza zastąpi Marcin Możdżonek.

To się Kadziewicz nagrał, ledwo odzyskał możliwość występu w reprezentacji po długiej kontuzji i już mamy go z głowy. Wychodzi na to, że Nowakowski wyjdzie w pierwszym. Ciekawe czy kadrowicze się dobrze zgrali z Woickim i czy coach na niego postawi. Bez trzech podstawowych zawodników nasz skład nie wygląda tak imponująco.

Świder, Gierek (Gruszka, zależnie od obecnej formy) - Pliński, Nowakowski - Wlazły - Woicki i Igła. Ja bym to tak widział biorąc pod uwagę dostępnych zawodników, egzotyczne zestawienie, co by nie mówić. Pierwszy mecz już jutro, na początek najmocniejszy przeciwnik w turnieju - Czarnogóra. Rozkład jazdy:

 

Piątek, 16 maja 2008

17:00 Memoriał Huberta Wagnera - Eliminacje ME: Polska - Czarnogóra Polsat+PS

20:00 Memoriał Huberta Wagnera - Eliminacje ME: Estonia - Węgry PS

 

Sobota, 17 maja 2008

14:00 Memoriał Huberta Wagnera - Eliminacje ME: Czarnogóra - Węgry PSE

17:00 Memoriał Huberta Wagnera - Eliminacje ME: Polska - Estonia Polsat+PS

 

Niedziela, 18 maja 2008

17:00 Memoriał Huberta Wagnera - Eliminacje ME: Polska - Węgry Polsat+PS

[Gość Amicus]

Nie tak dawno panowała medialna histeriia, że w kadrze nie ma Dawida Murka. Nadal go nie wiedzę więc pytam zorientowanych co jest grane? Ma kontuzję? Zrezygnował z kadry? Obraził się na cały świat? A może nadal jest niedoceniany? Słusznie/niesłusznie?

[Jacek]

Nie tak dawno panowała medialna histeriia, że w kadrze nie ma Dawida Murka. Nadal go nie wiedzę więc pytam zorientowanych co jest grane? Ma kontuzję? Zrezygnował z kadry? Obraził się na cały świat? A może nadal jest niedoceniany? Słusznie/niesłusznie?

Wałkowaliśmy to już nie raz. http://forumcm.net/index.php?s=&showto...st&p=317896

 

Szkoda Murka. Jestem przekonany, że gdyby jego stan zdrowia był odpowiedni, to z Winiarskim tworzyliby parę podstawowych przyjmujących reprezentacji w nadchodzących turniejach.

Jestem dodatkowo ciekawy formy Wlazłego, mam nadzieję, że zachował odrobinę tej dyspozycji z finałowych meczów PLS i nie wyskoczy mu znowu jakiś uraz.

Mecz za trochę ponad dwie godziny, już czuję małą nerwówkę podczas oczekiwania.

 

BTW: szkoda, że w obliczu urazu Kadziewicza w szerokiej kadrze nie było Szczerbaniuka, cenię go (po ubiegłym sezonie ligowym) klasę wyżej niż Możdżonka, o Grzybie nie wspominam Piekielna zagrywka, zróżnicowany atak i szybszy w bloku.

[dariusz_spocinski]

BTW: szkoda, że w obliczu urazu Kadziewicza w szerokiej kadrze nie było Szczerbaniuka, cenię go (po ubiegłym sezonie ligowym) klasę wyżej niż Możdżonka, o Grzybie nie wspominam Piekielna zagrywka, zróżnicowany atak i szybszy w bloku.

 

Zgadzam się mi także brakowało tych nazwisk, bo nie ukrywam, że jak zobaczyłem takich graczy jak Wika Nowakowski Woicki to moja pierwsza reakcja był dosłownie taka sama jak kolegi tylko ja sobie dodałem a gdzie oni grają. Pierwszego meczu się obawiałem, ale jak się później okazało zaplecze jednak mamy w miarę dobre może Ci zawodnicy nie są w stanie od razu zastąpić tych z żelaznej szóstki, ale przynajmniej naciskają na nich i dlatego taką rotację uważam za świetny pomysł, bo nareście mam taką przynajmniej mam nadzieje, co nie, którzy przestaną rozpamiętywać, viece-mistrzostwo a skupią się na treningach i kadrze.

 

Natomiast, co do naszych złotek tragicznie się zaczęło, bo nie chodzi o wynik meczu z Japonią, ale o styl, w jakim nasze panie przegrały, ale mam nadzieję, że świetnie się skończy. Nad wynikiem meczu nie mam, co się rozpisywać, bo to był rywal na godzinę gry z prysznicem, ale chodzi o dwie bardzo ważne rzeczy w tym meczu po pierwsze Zenik Glinka Podolec na tej trójce uważam, że powinna opierać się nasza gra. Pierwsze dwie fenomenalnie trzymały obronę a Podolec pokazała, że jest ewidentnie w lepszej formie niż Skowrońska i to jest kolejny plus, że poraz pierwszy od czasów Niemczyka mamy doczynienia z sytuacją gdzie jedna zawodniczka bez formy nie jest dla nas tragedią, bo koleżanki ją godnie zastępują. Po drugie wygrana morze i nie gigantyczna, ale co ważne w sposób pewny i co najważniejsze zasłużony, wszystkie dziewczyny zagrały i to też powinno cieszyć, bo przed nami morderczy turniej. Jak dla mnie po dwóch seriach jest 4 faworytów Japonia Serbia Dominikana i Polska, dlatego uważam, że najważniejszy mecz turnieju będzie w wtorek, bo ewentualna wygrana da nam spokój i wtedy wystarczy nic nie zepsuć i nawet porażka z Serbią może dać nam 3 miejsce a ewentualna porażka po prostu ograniczy nasze szanse awansu do minimum, więc już teraz czekam na wtorek.

[Mario]

No to mamy największy hit tegorocznego okienka.

Francuski przyjmujący Guillaume Samica podpisał we wtorek kontrakt na grę w zespole Jastrzębskiego Węgla. Siatkarz reprezentacji Francji bronił ostatnio barw włoskiego Sparklingu Milano.

 

W swojej karierze zawodowej Guillaume Samica reprezentował dotychczas tylko kluby z Francji i Włoch. Jego pierwszym klubem był Saint-Quentin, w którym spędził tylko jeden sezon. Szybko trafił do włoskiego Marmi Lanza Verona, a następnie wrócił na jeden sezon do Francji, do zespołu Adriavolley Trieste. W 2004 roku zainteresowali się nim działacze Bre Banca Lannutti Cuneo. Wyraźnie widać, że Samica nigdzie nie mógł zagrzać miejsca, gdyż po roku znów wrócił do ojczyzny. W Stade Poitevin spędził dwa sezony, a przez ostatni rok grał wraz z Łukaszem Kadziewiczem we włoskim Sparklingu Milano.

Śmiem twierdzić, że to zawodnik w niczym nie odstający od Antigi. Świetny ruch Jastrzębia.

 

A w Częstochowie... szukamy sponsora :roll:

[devon4]

Aż miło popatrzeć, coraz więcej zawodników europejskiego formatu gra w polskich klubach. Może już całkiem niedługo doczekamy się zwycięstwa polskiej drużyny w LM.

[Jacek]

Kolejny bardzo ciekawy transfer:

Jak poinformował Przegląd Ligowy, Zbigniew Bartman w przyszłym sezonie zasili szeregi gdańskiego zespołu. Przypomnijmy, że młody przyjmujący ostatni rok spędził w Turcji gdzie wraz, ze swoją drużyną Halkbank Ankara zdobył wicemistrzostwo kraju.

 

Nie było tajemnicą, że Bartman był długo w kręgu zainteresowań Resovii Rzeszów. Sam menadżer zawodnika Andrzej Grzyb, w wielu wywiadach podkreślał, że Zbyszek zgadza się na warunki proponowane przez rzeszowską drużynę, jednak swoje przejście uzależniał między innymi od tego kto byłby rozgrywającym i drugim przyjmującym. Dlaczego jednak nie Resovia, a Trefl? Tego miejmy nadzieję, że dowiemy się w najbliższym czasie. Teraz wystarczy tylko czekać na oficjalne potwierdzenie tej decyzji, przez głównego zainteresowanego, czyli samego Zbyszka Bartmana.

Sporo się mówiło o tym zawodniku i o jego - podobno, bo żaden polski kibic nie miał okazji się o tym przekonać - świetnych występach w barwach tureckiego zespołu. Znalazł się w kręgu zainteresowań Lozano, jest w szerokiej kadrze na tegoroczną Ligę Światową. Teraz zobaczymy go na krajowym podwórku.

 

 

Co do transferu Samiki go JW: . Świetnie, cieszy mnie, że nasza liga jest coraz mocniejsza i gwiazdy światowego formatu, wielokrotni reprezentanci swoich krajów, przyjeżdżają grać do nas.

 

Co prawda miałem nadzieję, że trafi do Czewy, tak jak mówiły pierwsze informacje - nie ukrywam. :(

[Jacek]

Już w piątek będzie okazja się przekonać, jak zaprezentuje się nasza reprezentacja w najsilniejszym składzie. Do drużyny po kontuzjach powracają podstawowi zawodnicy: Zagumny, Winiarski i Kadziewicz.

Rozkład meczów polskiej drużyny w ramach rewanżowego turnieju elimiinacji do Mistrzostw Europy, rozgrywanych w Tallinie:

 

Piątek, 23 maja 2008 18:55 Polska - Węgry (PSE)

Sobota, 24 maja 2008 15.55 Polska - Czarnogóra (PS)

Niedziela, 25 maja 2008 13:25 Estonia - Polska (PS)

 

Cieszą oczywiście wybory Lozano, jeśli chodzi o skład reprezentacji. Żygadło zostaje w domu, Woicki jedzie (zresztą trener w wywiadach bardzo go komplementuje). Po powrocie Kadziewicza wypadł Możdżonek, z grona przyjmujących usunięty został Bąkiewicz. Wg. mnie jest to ostateczna (o ile nie pojawią się - odpukać - kontuzje) kadra na turniej w Portugalii, podczas którego (OBY!) wywalczymy olimpijską kwalifikację. A turniej ten już 30 maja.

Rozgrywający: Paweł Zagumny, Paweł Woicki;

 

Przyjmujący: Sebastian Świderski, Michał Winiarski, Marcin Wika i Krzysztof Gierczyński;

 

Atakujący: Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka;

 

Środkowi: Daniel Pliński, Łukasz Kadziewicz, Piotr Nowakowski;

 

Libero: Krzysztof Ignaczak.

[Jacek]

Kolejny zawodnik PGE Skry Bełchatów przenosi się do Kędzierzyna-Koźla. Po Krzysztofie Stelmachu, który został szkoleniowcem szóstego zespołu w ostatnim sezonie, kontrakt z Zaksą podpisze też Dan Lewis.

Kanadyjczyk zdobył ze Skrą dwa złote medale mistrzostw Polski - za pierwszym razem występując jako przyjmujący, a teraz w roli libero. Po pozyskaniu Miguela Angela Falaski byłby czwartym obcokrajowcem, dlatego szefowie bełchatowskiego klubu nie przedłużyli z nim umowy. - Chcę zostać w Polsce, bo nigdzie na świecie nie ma takiej atmosfery dla siatkówki, jak tutaj - mówił Kanadyjczyk. Nowy klub znalazł bardzo szybko. Ofertę z Zaksy miał też inny mistrz Polski - Piotr Gruszka, ale postanowił grać w Turcji.

 

W Skrze zostaje Janne Heikkinen, który w środę odebrał w Helsinkach nagrodę dla najlepszego fińskiego siatkarza. To już drugie kolejne wyróżnienie dla środkowego z Bełchatowa. W Hiszpanii podobnie został uhonorowany Falasca, zaś na najlepszego zawodnika PLS wybrano Mariusza Wlazłego. Już tylko to świadczy o sile Skry.

Po przyjściu Gacka było wiadomo, że Lewis odejdzie, zresztą i tak nie mieściłby się w limicie obcokrajowców. Dla mnie był chyba najsłabszym ogniwem drużyny z Bełchatowa, może obok rozgrywającego - jeśli chodzi o występy w Lidze Mistrzów. Jednak na polskie warunki to bardzo solidny i przyzwoity zawodnik, do tego człowiek z fajnym charakterem.

W Zaksie zarówno ambicje jak i pieniążki są duże, klasowy libero się przyda, bo do tej pory grał tam przeciętniak - Mierzejewski. Dobrze, że Kanadyjczyk został w PLS.

 

Szkoda Gruszki, odrzucił właśnie ofertę z Kędzierzyna, na rzecz Turcji. Na Czewę też był za drogi. Pewnie to korzystny finansowo kierunek, ale widziałbym go w którymś klubie z czołówki PLS. Tacy zawodnicy nie powinni być wypuszczani.

ZAKSA i Resovia mają już bardzo mocne zespoły, Jastrzębie wzięło Samicę i pewnie jeszcze się rozgląda za kolejnymi klasowymi zawodnikami, Skra już skompletowała drużynę wystarczającą nawet na kolejny sukces w LM. Co z tą Czewą?

[Jacek]

Kolejny głośny transfer Polaka:

W kuluarach mówiło się o tym od dawna, ale zawodnik dopiero mając stuprocentową pewność chciał ogłosić swój transfer. Dziś już wiadomo, że Łukasz Żygadło przez najbliższe dwa sezony będzie reprezentował barwy włoskiego klubu Itas Diatec Trentino!

Wbrew pozorom transfer polskiego rozgrywającego do zespołu mistrza Włoch nie jest nową sprawą. - Na temat przejścia do Trento rozmawiałem z trenerem tej drużyny już podczas minionego sezonu. Miałem obawy, ponieważ wiedziałem, że nie będę pierwszym rozgrywającym. Ale po długich rozmowach ze szkoleniowcem, sugestiach Michała Winiarskiego i z perspektywą gry w Lidze Mistrzów doszedłem do wniosku, że to będzie najlepsze wyjście; relacjonuje Łukasz Żygadło.

Rolę pierwszego rozgrywającego w klubie odgrywa Nikola Grbić, ale reprezentant Polski mimo tego widzi dla siebie perspektywę gry. - Wiadomo, że Grbić jest gwiazdą światowego formatu. Ale w tym sezonie będzie tak dużo grania, że liczę na swoją szansę; twierdzi siatkarz, który ostatnio reprezentował barwy kędzierzyńskiej ZAKSY.

Teraz przeniesie się do Serie A, która uchodzi za najlepszą ligę świata. W dodatku w klubie nie będzie polskim rodzynkiem;. Władze Trentino były tak bardzo zadowolone z postawy Winiarskiego, że już dawno przedłużyły z nim kontrakt. Teraz pokładają nadzieję w kolejnym Polaku; Michał był łącznikiem. To on pierwszy do mnie zadzwonił i powiedział, że trener jest mną zainteresowany. Szkoleniowiec, który wcześniej pracował z Dynamem Moskwa obserwował mnie podczas rozgrywek ligi rosyjskiej. Podobała mu się moja gra. Wytłumaczył mi perspektywy klubu, a ja miałem kilkanaście dni na zastanowienie się; opowiada zawodnik.

Wszystko wskazuje na to, że Łukasz Żygadło nie mógł wybrać lepiej.; Sam kontrakt jest dla mnie wyznacznikiem chęci klubu. Warunki świadczą o jego zainteresowaniu.

Władze Trentino najchętniej już widziałyby zawodnika u siebie; Dzwonił do mnie dziś generalny manager, który chciał, bym jak najszybciej przyjechał na konferencję, ale ja muszę trenować. Na wyjazd będzie czas, teraz najważniejsza jest reprezentacja. Postawa klubu wobec mnie rokuje jednak dobrze; stwierdził Żygadło i dodał po chwili: - Myślę, że to będzie dla mnie najlepsze miejsce by uczyć się i rozwijać.

 

Mam mieszane uczucia, co do tego posunięcia Żygadły. Od początku jego przyjścia do ZAKSY było wiadomo, że to tylko przystanek w jego karierze i nie zagrzeje tam na dłużej miejsca. Zresztą, szczerze mówiąc, nikt po nim chyba w Kędzierzynie żałował nie będzie. Do jego gry w zeszłym sezonie było sporo zastrzeżeń, zakontraktowano już Michała Masnego na jego miejsce, który miał dobry sezon w Sosnowcu.

Przechodzi do klasę lepszego klubu, do drużyny mistrza Włoch, gdzie gwiazdami są: Winiarski, Matej Kazijski, Wlado Nikołow i Nikola Grbić... rozgrywający. Takie towarzystwo, to nobilitacja dla niego i polskiej siatkówki, ale z drugiej strony pewnym jest, że od początku trafi tam na ławkę.

I w tym momencie wszyscy muszą docenić "odkrycie" dla reprezentacji Woickiego. Zawodnicy nie grający w swoich klubach nie powinni mieć miejsca w reprezentacji.

 

A propos Jastrzębskiego Węgla, zastanawiam się jak rozwiążą problem z limitem obcokrajowców. Przyszedł Samica, wcześniej podpisano kontrakty z Nico Freriksem i Benem Hardym. Reprezentant Holandii zastąpi Iwanowa na rozegraniu, ale co z pozostałymi: Yudinem, Rafą, drugim Iwanowem? W sumie sześciu zagranicznych zawodników, ktoś będzie jeszcze musiał odejść.

[Mario]

1. IMO Lewis poszedł do KK na przyjęcie. Mierzejewski ma tam pewne miejsce, wg mnie to całkiem niezły libero, jedyne czego mu brakuje to nazwisko Ale w tym sezonie był jednym z pewniejszych zawodników Kędzierzyna.

 

2. Żygadło pokazał ogromny brak ambicji :roll: Najpierw stracił sezon w KK, teraz straci drugi w Trentino :| Chyba się chłopak pogubił i już sam nie wie czego chce

 

3. W Jastrzębiu poleci także drugi Iwanow, środek ma być oparty na Polakach. IMO także Rafa odejdzie, choć trudno to dokładnie ocenić. Wiadomo że na przyjęcie dochodzi Sebastian Pęcherz z Radomia, Gorzewskiego mają wypożyczyć. Jest 4 na przyjęciu Samica/Hardy/Yudin/Pęcherz. Nie widzę miejsca dla Rafy Nie zdziwię się, jak do Jastrzębia przyjdzie Kadziewicz i tym sposobem mielibyśmy kolejny zespół na finał ligi.

 

4. A w Czewie kaski brak to i zawodników nie ma Nie wiem ile można szukać sponsora Nie wiadomo co z Wkręt-metem, Pamapol podobno się wycofał, nie wiem co będzie z tym budżetem. Falasca przepadł, Samica też. W tym sezonie prawdopodobnie zobaczymy bardzo juniorski skład prowadzony przez Andrzeja Stelmacha :roll: Chyba że Drzyzga jest już gotowy grać w dorosłej siatkówce na pełnych obrotach.

Nadal nie wiadomo czy w ogóle Radzia Panas zostanie.

 

Taka cisza póki co w Olsztynie jeszcze.

[qwas]

Brawo dziewczyny.

 

Natomiast to co zrobila meska ekipa to jest absolutna zenada do szescianu. Autentycznie na chwile obecna nie widze tej ekipy w Pekinie. Zaczynaja przegrywac juz z cala Europa i to w styly absolutnie tragicznym i zalosnym...