Siatkówka

[Mario]

NBA w PLS? Całkiem możliwe...

- Celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której miejsce w lidze będzie można - a być może nawet trzeba! - kupić, zamiast walczyć o nie na boiskach niższej klasy. - mówi Jan Zaremba, wiceprezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej Spółka Akcyjna.

 

- Celem, do którego dążymy jest w pełni zawodowa Polska Liga Siatkówki, zorganizowana na wzór koszykarskiej NBA. Moim zdaniem jest kwestią trzech, czterech lat dojście do sytuacji, w której z PLS nikt nie będzie spadał, a wejście do PLS nowego zespołu będzie musiało zostać zaakceptowane przez jej zgromadzenie akcjonariuszy - mówi Jan Zaremba.

 

PLPS S.A. istnieje od 2000 roku. To ona dysponuje prawami telewizyjnymi i reklamowymi, ale przede wszystkim prowadzi rozgrywki. Jej kapitał zakładowy to 1 100 000 złotych, a akcje podzielone są po równo na 11 podmiotów: 10 klubów grających w PLS i Polski Związek Piłki Siatkowej.

 

- Obecnie jest tak, że zespół spadający z PLS jest zawiadamiany listem poleconym, jakiemu podmiotowi ma sprzedać swój pakiet akcji wart 100 000 złotych. W naszym statucie jest zapis, że ten kto spada z ligi bądź się z niej wycofuje, ma obowiązek sprzedać akcje. - wyjaśnia Zaremba - Ten system dobrze działa, ale moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłaby sytuacja, w której nikt nie spada. Dyskutujemy już od pewnego czasu na ten temat, w węższym bądź szerszym gronie, i wydaje mi się, że akceptacja tego pomysłu jest chyba tylko kwestią czasu. Jednym z poważnych argumentów za takim rozwiązaniem będzie wtedy możliwość wprowadzenia draftu, czyli efektownej ceremonii wyboru młodych zawodników do ligi. To pozwoli na ich rozwój, bo pierwsze wybierać będą zespoły niżej notowane w poprzednim sezonie, więc nie mające wielkich gwiazd i szukające nowych wiodących postaci. - mówi wiceprezes PLPS S.A

Pomysł interesujący, ciekawe jak sprawdziłby się w praktyce.

 

A już dziś ruszają półfinały PLS, szczerze mówiąc od rana nie myśle o niczym innym AZS podejmuje dziś Jastrzębie, mecz zapewne będzie zacięty i fascynujący (zresztą cała rywalizacja taka będzie), mam nadzieję że AZS po raz kolejny w tym sezonie okaże się lepszy od JSW. Choć mam pewne obawy, przecież Jastrzębianie kiedyś muszą nas pokonać Oby nie u nas...

 

W drugim półfinale Skra zagra z Olsztynem, który rzutem na taśmę uchronił się od blamażu, jakim byłby brak awansu do strefy medalowej. Olsztynianie nie są w optymalnej formie, dlatego nie wróżę im sukcesu w tej rywalizacji.

[Icon]

Jastrzębski Węgiel pokonał dziś AZS Częstochowa w pierwszym półfinałowym meczu 3:1. Znakomitą partię w naszym zespole rozegrał Rafa, który poukładał szwankującą ostatnio defensywę JW. Prygiel po słabym początku rozkręcił się i został wybrany zawodnikiem meczu. Ta wygrana cieszy po ostatniej porażce z AZSem w finale PP. Oby jutro była powtórka ale będzie ciężko.

[cichy90]

Dzisiaj o 20:30 Bełchatów gra z Olsztynem. Mam nadzieje że Akademicy zwyciężą bo w 2 dotychczasowych meczach oba kończyły się 3-2 dla Skry

[Mario]

No i w rywalizacji AZS - Jastrzębie mamy remis 1:1. Zgodnie z przewidywaniami będzie to długa i ciekawa rywalizacja.

W pierwszym meczu bardzo dobrze rozgrywał Ivanov, co pozwoliło Jastrzębianom w miarę spokojnie wygrać 3:1. Ten mecz pokazał jak mocną są drużyną, kiedy ich rozgrywacz gra na wysokim poziomie. Goście byli dużo pewniejsi w swoich poczynaniach od siatkarzy AZSu, którzy sprawiali wrażenie przytłumionych.

Wczoraj było lepiej, ale nie bardzo dobrze. Częstochowa nie gra tego co w finale PP Możliwe, że siatkarzom pomogła atmosfera na trybunach, która była zdecydowanie lepsza niż w czwartek. W zasadzie trudno kogoś wyróżnić po obu stronach. MVP meczu został Wika, niby zasłużenie ale jakoś trudno kogoś wskazać kto na to by zasługiwał. Ogólnie w tym dwumeczu zawiedli liderzy, Murek i Gierczyński byli jakby nieobecni

 

Teraz rywalizacja przenosi się do Jastrzębia, w tej hali zawsze się nam nieźle grało więc na minimum 1 zwycięstwo można liczyć Nie znany jest dokładny termin rozgrywania tych meczów, przydałaby się dłuższa przerwa na odpoczynek i odbudowanie formy.

 

 

Skra zgodnie z oczekiwaniami pokonała 3:0 Olsztyn, dziś drugi mecz.

[Icon]

Teraz rywalizacja przenosi się do Jastrzębia, w tej hali zawsze się nam nieźle grało więc na minimum 1 zwycięstwo można liczyć

Mecz nie będzie rozgrywany w TEJ hali na Boryni a na lodowisku w Szerokiej ze względu na większą ilość miejsc dla widzów

[Mario]

Teraz rywalizacja przenosi się do Jastrzębia, w tej hali zawsze się nam nieźle grało więc na minimum 1 zwycięstwo można liczyć

Mecz nie będzie rozgrywany w TEJ hali na Boryni a na lodowisku w Szerokiej ze względu na większą ilość miejsc dla widzów

Jaka pojemność wchodzi w grę?

[Icon]

Lodowisko „Jastor” ma 1686 miejsc siedzących i 300 stojących.

[Mario]

Szeroka kadra siatkarzy na Ligę Światową 2008:

 

Rozgrywający:

Paweł Zagumny (Mlekpol AZS Olsztyn)

Łukasz Żygadło (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Paweł Woicki (Wkręt-met AZS Częstochowa)

 

Libero:

Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów)

Piotr Gacek (Wkręt-met AZS Częstochowa)

 

Środkowi:

Wojciech Grzyb (Mlekpol AZS Olsztyn)

Marcin Możdżonek (Mlekpol AZS Olsztyn)

Daniel Pliński (PGE Skra Bełchatów)

Łukasz Kadziewicz (Sparkling Milano - ITA)

Wojciech Jurkiewicz (Jastrzębski Węgiel)

Piotr Nowakowski (Wkręt-met AZS Częstochowa)

 

Atakujący:

Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów)

Robert Prygiel (Jastrzębski Węgiel)

Wojciech Żaliński (Jadar Sport Radom)

 

Przyjmujący:

Piotr Gruszka (PGE Skra Bełchatów)

Bartosz Kurek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Sebastian Świderski (Lube Banca Macerata - ITA)

Michał Winiarski (Itas Diatec Trentino - ITA)

Michał Bąkiewicz (PGE Skra Bełchatów)

Marcin Wika (Wkręt-met AZS Częstochowa)

Krzysztof Gierczyński (Wkręt-met AZS Częstochowa)

Zbigniew Bartman (Halbank Ankara - TUR)

Po konsultacji z Dawidem Murkiem postanowiono go nie powoływać.

 

Ciekaw jestem jaką drogę obierze Lozano, finał LŚ jest tydzień przed Olimpiadą. Imo bez sensu byłoby jeździć po Azji i Afryce podstawowym składem, ale gdyby jeździły rezerwy to kiedy przygotować reszte? Te dylematy idealnie obrazują idiotyczny system siatkówki na świecie

[cichy90]

Skra - PZU Olsztyn 0-3 heh a byli tacy pewni zwycięstwa

[fizolek]

Ciekaw jestem jaką drogę obierze Lozano, finał LŚ jest tydzień przed Olimpiadą. Imo bez sensu byłoby jeździć po Azji i Afryce podstawowym składem, ale gdyby jeździły rezerwy to kiedy przygotować reszte? eusa_think.gif Te dylematy idealnie obrazują idiotyczny system siatkówki na świecie kwasny.gif

 

Zagadzam sie, nie che sie bawic w gdybanie- jednak sklad moim zdaniem powinien byc mieszanka rutyny i mlodosci- LŚ nalezy potraktowac jw tym przypadku jako poligon przygotowawczy do IO- chetnie widzalbym w kadrze Nowakowskiego, Zalinskiego, Kurka itp..

[lotokot]

Szok - tylko tak można nazwać echa sobotniego komunikatu Raula Lozano, w którym trener kadry siatkarzy ogłosił szeroką kadrę na Ligę Światową (start 13 czerwca), a co za tym idzie, także na igrzyska olimpijskie w Pekinie. W składzie polskiej drużyny brakuje Dawida Murka, który rozgrywa chyba najlepszy sezon w karierze.

 

Po turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w tureckim Izmirze sam zawodnik powtarzał, że nie wie, czy podoła reprezentacyjnym obowiązkom, przypomniał, że jego kolana są w opłakanym stanie, że do Izmiru na turniej kwalifikacyjny pojechał tylko dlatego, że w kadrze zrobił się szpital, ale widać było, że drużyna narodowa to wciąż jego wielka miłość.

 

- Długo rozmawiałem z Dawidem. Namawiałem wręcz, by zgodził się grać w "swiatówce". Stwierdził jednak, że nie poradzi sobie fizycznie, że jego kolana i bark są naprawdę w złym stanie - mówi drugi trener reprezentacji, Alojzy Świderek, który potwierdza, że brak Murka w składzie na Ligę Światową oznacza, że nie będzie go też w kadrze na Pekin.

 

- Kto nie zagra w Lidze Światowej, ten nie jedzie na olimpiadę. Inaczej się nie da zbudować drużyny na Pekin - zapewnia asystent Raula Lozano.

 

Sam Murek nie odbiera telefonów, ale jego stan zdrowia ponoć jest naprawdę poważny i po zakończeniu ligi będzie potrzebował co najmniej miesiąca, by doprowadzić organizm do porządku.

 

za wp.pl

 

IMO bardzo rozsądna i dojrzała decyzja Dawida. Doskonale wie, że w każdej chwili kolana mogą nie wytrzymać, a świetnych zawodników na pozycję przyjmującego nie brakuje w kadrze.

[Mario]

Pozostaje się tylko smucić, że tak wspaniałego zawodnika niszczą kontuzje Jest to spowodowane siatkarskim terminarzem, zawodnicy, którzy są reprezentantami swoich krajów mają tydzień, max dwa tygodnie urlopu w ciągu roku. Wlazły już w wieku 24 lat ma problemy ze zdrowiem, co będzie później? :roll:

[Mario]

Dziś zakończyło się Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy, które wygrali jedni z dwóch głównych faworytów, czyli Dynamo Kazań. W finale pokonali Coprę Piacenza 3:2. Pierwsze dwa sety stały poziomie godnym finału LM, niestety w 2 następnych partiach wyglądało to trochę gorzej, tie-break także nie przysporzył nam jakiś wielkich emocji.

Drugim faworytem był Sisley Treviso, jak się później okazało największy przegrany tego turnieju. Gwiazdy z Treviso zajęły 4 miejsce po porażkach z Piacenzą i Bełchatowem. Widać gołym okiem, że reszta zawodników nie ma zaufania do swojego rozgrywającego, Pujola.

Kazań wygrał w sumie zasłużenie, w obydwu tie-breakach wyszło ich ogromne doświadczenie. Praktycznie cała pierwsza 6 grała na równym poziomie, więc trudno kogoś zdecydowanie wyróżnić.

Piacenza pokazała znawcom, że niesłusznie stawiało się ją w cieniu Sisleya i Dynama. Fantastycznie grali Granvorka, Zlatanov i Bielica. Gdyby nie oddali dziś drugiego seta (prowadzili 24:22), to ich triumf w finale byłby bardzo realny. Szkoda, że nie wygrali

A Skra...hmm, imo z lepszym rozgrywającym i libero byliby w stanie wygrać ten turniej. Dan Lewis wybitnie sobie nie radził, działacze Skry mogą sobie teraz pluć w brodę z powodu puszczenia Igły. A Dobrowolski nigdy pewnego poziomu nie przeskoczy, do tego zdarzają mu się błędy w wyborze rozegrania. Dobre zmiany dawał Bąkiewicz, troche się zdziwiłem, że grał na takim poziomie mimo spędzenia 3/4 sezonu w kwadracie.

 

 

A teraz wracamy do PLS, w środę i czwartek AZS gra z Jastrzębiem 3 i 4 mecz półfinałów, Skra z Olsztynem zagra w czwartek i piątek.

AZS!

[fizolek]

A Skra...hmm, imo z lepszym rozgrywającym i libero byliby w stanie wygrać ten turniej. Dan Lewis wybitnie sobie nie radził, działacze Skry mogą sobie teraz pluć w brodę z powodu puszczenia Igły. A Dobrowolski nigdy pewnego poziomu nie przeskoczy, do tego zdarzają mu się błędy w wyborze rozegrania. Dobre zmiany dawał Bąkiewicz, troche się zdziwiłem, że grał na takim poziomie mimo spędzenia 3/4 sezonu w kwadracie.

 

Mama podobne odczucia:

Lewis to pomylka na libero - nie odnajduje sie, podst bledy w ustawieniu itp

Dobrowolski- oceniam go troche wyzej- moim zdaniem rozgrywal dobrze- tylko kogo Skra moglaby wziac?

Haitinnen- dla mnie slaby turniej finalowy- tu Skra ma rezerwe- leszy srodkowy..?

 

te trzy pozycje sa nerwralgiczne, zobaczymy jakie Skra wykona ruchy transferowe...

[Maximus]

A Skra...hmm, imo z lepszym rozgrywającym i libero byliby w stanie wygrać ten turniej. Dan Lewis wybitnie sobie nie radził, działacze Skry mogą sobie teraz pluć w brodę z powodu puszczenia Igły. A Dobrowolski nigdy pewnego poziomu nie przeskoczy, do tego zdarzają mu się błędy w wyborze rozegrania. Dobre zmiany dawał Bąkiewicz, troche się zdziwiłem, że grał na takim poziomie mimo spędzenia 3/4 sezonu w kwadracie.

 

Mama podobne odczucia:

Lewis to pomylka na libero - nie odnajduje sie, podst bledy w ustawieniu itp

Dobrowolski- oceniam go troche wyzej- moim zdaniem rozgrywal dobrze- tylko kogo Skra moglaby wziac?

Haitinnen- dla mnie slaby turniej finalowy- tu Skra ma rezerwe- leszy srodkowy..?

 

te trzy pozycje sa nerwralgiczne, zobaczymy jakie Skra wykona ruchy transferowe...

 

Co to Lewisa się zgadzam, nie da się go przerobić na dobrego libero. Jeżeli chodzi o rozgrywającego to albo głośny transfer z zagranicy albo Guma z PZU. A do postawy środkowych nie można mieć większych zastrzeżeń, ponieważ oni tylko kończą a rozgrywający musi im ją ładnie wystawić.

[cichy90]

Guma pomoże Olsztynowi wyeliminować Skre z walki o tytuł MP ;P

[Pietia]

Lewis jest słaby, jak się chce o cokolwiek powalczyć w Europie należy mieć lepszego libero. Nie może byc tak, że przyjmujący (Antiga) pokrywa strefę libero w kryciu :roll:

Dobrowolski także nie jest najlepszym rozgrywającym, choć w moim odczuciu w Final Four zagrał przyzwoicie. W jego przypadku elementem, który zupełnie nie przystoi zawodnikowi na tym poziomie, jest zagrywka. Tyczy sie to wielu zawodników Skry, ale najbardziej razi w wypadku Dobrowola. Skrót, przyjmowany przez środkowego kończy się natychmiastowym atakiem z krótkiej i w konsekwencji - stratą punktu.

Jak dla mnie, najlepszym zawodnikiem w Skrze w FF, był Stephane Antiga. Niesamowite przyjęcie, obrona i nieco słabszy atak (był kilka razy blokowany).

Poza tym zagrał rewelacyjnie, w kilku piłkach pokazując najwyższą światową klasę.

 

@fiziolek - Nasz środkowy nazywa się Heikkinen

[cichy90]

Antiga to taki profesorek, wie kiedy zagrac mocno ale i wie kiedy trzeba kiwnąć;P U Dobrowolskiego nie podobrał mi się jedno: bardzo mało grał do środkowych, których mamy jednych z najlepszych

[Maximus]

Też nie można wymagać dobrej gry środkiem kiedy przyjęcie szwankuje. Gdy piłkę przyjmował Antiga to było dobrze, a gdy tylko za przyjęcie brał się Lewis to już było gorzej. Kiepsko przyjmował na palce, często na 3-4 metr przez co Dobrowolski mógł tylko do skrzydła grać. Szczerze mówiąc to całą grę w ataku ciągnął Anitga, bo Wlazły średnio trafił z formą, nie był pewnym punktem w ataku. Bez wzmocnień Skra nie masz szans walczyć o LM, ciekawe jakby było tym sezonie gdyby organizatorem nie była Łódź. Na libero mógłby powrócić Igła, a na rozegranie potrzeba klasowego zawodnika patrz. Zagumny.

[Mario]

Zagumnemu co prawda kończy się teraz kontrakt, ale ma klauzule, że może odejść tylko za granicę. Idealnym kandydatem wydawałby się Żygadło, ale nie wiem czy podpisał roczny czy dwuletni kontrakt z Mosto. Kadziewicz ma wrócić do Polski, nie zdziwię się jeśli Skra zamieni go z Heikkinenem, czym miałaby jednego obcokrajowca mniej (co od przyszłego sezonu będzie ważne). Powrót Igły raczej niemożliwy, może Gacka będą chcieli podkupić Rusek ma ważny kontrakt więc odpada, jeśli nie Gacek to pozostaje opcja zagraniczna.