Marynia dochodzi do perfekcji w przyrządzaniu potraw z kaszy i makaronu podczas 569 godzin kwarantanny

[Dudek]

lol, skleroza wkroczyła w tę fazę, że zapomniałem, że już się dzisiaj witałem

[Brachu]

Ale mnie wkurzają z rana

[Gilbert]

23 minuty temu, Dudek napisał:

lol, skleroza wkroczyła w tę fazę, że zapomniałem, że już się dzisiaj witałem

 

Szczęśliwi powitań nie liczą 

[schizzm]

Dzień dobry!

[Fenomen]

czolem!

[schizzm]

Dramaty Hiszpanów w trakcie pandemii

 

(Uprawiam regularnie sport i cierpię z powodu zakazu wychodzenia z domu. Czy w takim razie powinienem sobie kupić psa? [jako przepustkę])

[Brachu]

Jestem wkurzony bo jeszcze mi glovo wczoraj anulowało zamówienie na piwo. 

[Fenomen]

jakim cudem udaje Ci sie zamawiac piwo przez glovo? ja nie umiem chyba

[Reaper]

Dzisiaj na mazury zjezdzaja moi rodzice, z przjemnoscia przekaze im wnuki do opieki

[Brachu]

8 minut temu, Reaper napisał:

Dzisiaj na mazury zjezdzaja moi rodzice, z przjemnoscia przekaze im wnuki do opieki

Wpłata dotarła?

8 minut temu, Fenomen napisał:

jakim cudem udaje Ci sie zamawiac piwo przez glovo? ja nie umiem chyba

Ja zamawiam poprzez Cokolwiek

[Fenomen]

ok ja na razie mam jeszcze spory zapas, ale rozwazam w przyszlym tygodniu wycieczke do Trzebnicy

[Reaper]

19 minut temu, Brachu napisał:

Wpłata dotarła?

 

Tak jest, dzięki  Wpiszę do tematu później.

[Brachu]

9 minut temu, Reaper napisał:

 

Tak jest, dzięki  Wpiszę do tematu później.

Jest donejt będzie za co pić

[Pulek]

Praca z domu jest zwodnicza. Z jednej strony oszczędzony czas na dojazdach (ogromny plus), okresy, gdy jest chwila wolnego i można to spożytkować na coś innego niż gapienie się w monitor (plus). Ale z drugiej strony minusowej... wszystko załatwiać przez telefon, siedzieć cały czas w mieszkaniu w jednym miejscu (w firmie cały czas w zasadzie jestem w ruchu, chodzę między różnymi działami regularnie), znaleźć czas na ugotowanie i to poczucie, jak już się w sumie prawie wszystko ogarnie i będzie chwila luzu, by za chwilę dostać kolejnego maila/telefon ze sprawą do załatwienia...

 

Podsumowując, sam nie wiem. A raczej wiem, że ja chyba bardziej nadaje się do pracy stacjonarnej  

 

No ale jest jeszcze jeden plus - moja pyszna domowa kawa  

[Gabe]

To pewnie zależy też od aktualnej kondycji psychofizycznej pozycji na osi ekstrawertyzm-introwertyzm i pewnie jeszcze kilku innych rzeczy, ale aktualnie taka sytuacja bardzo mi odpowiada

 

krótko mówiąc: jeszcze mi się nie znudziło

[Hajd]

Jak się nie ma dzieci to jest super, jak są to jest trochę trudniej

[Reaper]

Zależy też właśnie od profilu pracy, jak Pulek musi non stop z kimś gadać i załatwiać, to wiadomo, że bezpośrednio prościej. Moja praca poza korpo spotkaniami to jest właściwie w 90% samodzielna robota, więc nie potrzebuję ludzi i wtedy HO jest ideollo.

[jmk]

Ja już wiem, że jak to dłużej potrwa to nie ma bata i muszę mieć jakieś krzesło i siedzieć jednak przy biurku, obojętnie jakim. Bo teraz krzesło mam zwykłe drewniane takie to twarde i niewygodne, a moja obecna pozycja - półleżąca niby wygodna, ale nie na cały dzień pracy

 

[verlee]

Re: COVID-19, krąży czasem memik, że jak młody to luzik, więc przeklejam:

 

“Lots of young people are getting hospitalized, a lot more than we’re messaging, and, yes, maybe you don’t die, but living with a damaged lung or damaged organ is not a good outcome”
 

https://thehill.com/policy/healthcare/488325-cdc-data-show-coronavirus-poses-serious-risk-for-younger-people?fbclid=IwAR2E8Y9TBoNIDYDA9ArFXHdPlc3_dCfsxCy0mSGvV6TM3Lsutk8ir3sM838

[Gabe]

6 minut temu, Hajd napisał:

Jak się nie ma dzieci to jest super, jak są to jest trochę trudniej

 

No mój już trochę dorósł, więc sytuacja się zmieniła