Skocz do zawartości

Marynia ulepiła 565 pierogów na wigilię


Reaper

Czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole?  

53 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, jmk napisał:

Ja studia zaczynałem od wynajmu z dziewczyną (wtedy) pokoju 6m2, potem przenieśliśmy się na mieszkanie, ale okazało się po roku, że to za drogie dla nas, więc poszliśmy do innego pokoju, droższego niż poprzedni, ale większego. Teraz mieszkanie, ale warunki bardzo słabe, bo cena adekwatna (700+400 czynsz), aby odkładać na własny kąt. 

 

Poza tym czegoś tu nie rozumiem. Skoro miałbyś możliwość mieszkania w tanim komunalnym mieszkaniu to przecież odłożyłbyś jeszcze szybciej.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Ingenting napisał:

Niekoniecznie, np. w tych przysłowiowych Niemcach jest dużo mieszkań na wynajem i wcale nie ma znaczenia ile zarabiasz. Po prostu idziesz do spółdzielni i jak mają coś wolnego to ci wynajmą.

 

Porównanie nas to Niemiec nie ma sensu. Z Singapurem nie można, ale z większymi i inną gospodarką, innym ustrojem przez xx lat Niemcami można? ;)

 Tam np. kwitnie rynek wynajmu domów, a u nas nie. 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, jmk napisał:

Albo rozmawiamy na przykładach albo kończmy dyskusję. Może znasz kogoś kogo "nie stać na wynajem" i co z nim, opowiedz historię.

 

Ale dyskusja na dowody anegdotyczne nie ma sensu, bo ty przytaczasz swoje losy, które są nieadekwatne do skali makro.

5 minut temu, jmk napisał:

 

Porównanie nas to Niemiec nie ma sensu. Z Singapurem nie można, ale z większymi i inną gospodarką, innym ustrojem przez xx lat Niemcami można? ;)

 Tam np. kwitnie rynek wynajmu domów, a u nas nie. 

A w Szwecji np. nie ma własnościowych mieszkań. Są dwa typy - oba spółdzielcze. Pierwsze dedykowane zamożnym obywatelom, a drugie na wynajem gdzie wysokość czynszu ustala rząd. Niby taka komuna, a Polacy tam ciągną jak pszczoły do miodu.

 

Poza tym w Niemczech bodajże połowa ludności wynajmuje mieszkania i istnieje rządowy plan oszczędnościowy na który można wpłacać pieniądze przez ileś lat, co zapewnia później zdolność kredytową.

  • Lubię! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, jmk napisał:

 

Porównanie nas to Niemiec nie ma sensu. Z Singapurem nie można, ale z większymi i inną gospodarką, innym ustrojem przez xx lat Niemcami można? ;)

 Tam np. kwitnie rynek wynajmu domów, a u nas nie. 

Hm, moim zdaniem ma. Chodzi o to, że potrzeba nam zmiany myślenia. Nie chodzi o to, żeby budować mieszkania dla biednych, bo to robimy już teraz i do niczego to nie prowadzi (które są zajebiście drogie tak swoją drogą). Chodzi o to, żeby po prostu budować mieszkania dla wszystkich.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

nie inwestowałbym w mieszkanie na wynajem teraz, bo jest górka jeśli chodzi o ceny. Wiadomo, że nie spadnie z hukiem do takich cen jak dawno temu, ale prędzej czy później spadnie. No i stopy procentowe muszą w końcu podnieść.
IMHO lepiej w ziemię, nie jest jeszcze tak droga.

No i niedługo podejrzewam że się dużo mieszkań pojawi na rynku wtórnym, jak wyż powojenny zacznie oddawać w spadkach miesszkania młodszym generacjom.

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Ingenting napisał:

Hm, moim zdaniem ma. Chodzi o to, że potrzeba nam zmiany myślenia. Nie chodzi o to, żeby budować mieszkania dla biednych, bo to robimy już teraz i do niczego to nie prowadzi (które są zajebiście drogie tak swoją drogą). Chodzi o to, żeby po prostu budować mieszkania dla wszystkich.

 

Co to znaczy budować mieszkania dla wszystkich? Te z wielkiej płyty? Rozwiń, serio.

 

 

44 minuty temu, lad napisał:

Ale dyskusja na dowody anegdotyczne nie ma sensu, bo ty przytaczasz swoje losy, które są nieadekwatne do skali makro.

A w Szwecji np. nie ma własnościowych mieszkań. Są dwa typy - oba spółdzielcze. Pierwsze dedykowane zamożnym obywatelom, a drugie na wynajem gdzie wysokość czynszu ustala rząd. Niby taka komuna, a Polacy tam ciągną jak pszczoły do miodu.

 

Poza tym w Niemczech bodajże połowa ludności wynajmuje mieszkania i istnieje rządowy plan oszczędnościowy na który można wpłacać pieniądze przez ileś lat, co zapewnia później zdolność kredytową.

 

No, ale Singapur nie można porównać, więc Niemców i Szwedów tym bardziej. Koniec dyskusji w takim razie, bo martwy punkt.

Odnośnik do komentarza

A tak zmieniając temat kończę przygodę z FM19

Grałem 4 zapisy:

 

1) Panathinaikos - skończyłem już ostatni, 10 sezon.

2) Kariera fabularna - 3 mecze do końca ostatniego, 5 sezonu.

3) Pogoń jako dyrektor sportowy - został ostatni, 5 sezon do zagrania, ale tu idzie szybko.

4) Valencia - testowy, pierwszy zapis, dotarłem do 2024 roku, zakończony.

 

To chyba 26 sezonów wyszło, bo nie pamiętam już czy 6 w Valencii :D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, jmk napisał:

 

Co to znaczy budować mieszkania dla wszystkich? Te z wielkiej płyty? Rozwiń, serio.

Chodzi mi o to, żeby po prostu budować mieszkania. :D Nie mam na myśli technologii czy czegoś innego, tylko tego, że powinno być więcej mieszkań "państwowych". Moim zdaniem nie powinno się budować mieszkań dla biednych, bo jak sam zauważyłeś jeśli ktoś przestanie być biedny to co dalej? Dla mnie chyba idealnie byłoby gdyby to spółdzielnie dostały więcej narzędzi do budowy, bo wydaje mi się, że są najbardziej wydolne w tym względzie, tzn. są na tyle duże, żeby budować samemu i na tyle małe, żeby móc tym później sprawnie zarządzać.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gabe napisał:

Ale mi wyszła wojskowa grochówka :wub:  Aż dla pełni immersji chce się wpakować w menażkę i iść jeść na mrozie :D 

A ja dziś w Olsztynie przejeżdżałem koło swojej jednostki, żonie pokazywałem gdzie przez płot po wódkę skakałem ?

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Ingenting napisał:

czo

 

To, że takie mieszkania to w dużej ilości gnieździsko kombinatorów, na których traci gmina, bo nie płacą itp. itd. Gdzieś ostatnio czytałem artykuł, ale ni cholery nie mogę go znaleźć. 

 

https://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/komunalne-mieszkania-zadluzone-zaniedbane-i-zle-zarzadzane-to-wina-i-rzadu-i-samorzadow,122911.html

 

"Zadłużenie to kolejny problem mieszkalnictwa komunalnego w Polsce, o którym czytamy w raporcie. W 2019 r. łączna kwota zadłużenia wobec gmin od lokatorów mieszkań komunalnych, wyniosła 4,06 mld zł. Kwota ta - zdaniem autorów raportu - pozwoliłaby na podwojenie zasobów komunalnych polskich miast w ostatniej dekadzie. Średnio, jedno mieszkanie komunalne w Polsce jest zadłużone na 2 287 zł." 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...