Skocz do zawartości

Marynia odrzuca 561 normików na Tinderze w poszukiwaniu CHADA


Reaper

Kogo kobiety szukają na Tinderze?  

51 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Reaper napisał:

Dla zainteresowanych, top 50 gier XXI wieku wg. The Guardian: https://www.theguardian.com/games/2019/sep/19/50-best-video-games-of-the-21st-century

No dobra to zobaczmy, co udało się z tej listy zaliczyć:

Papers Please - no ok, podobało mi się, ale top 50? nie wiem.

Rocket League - przykład tego, że siła tkwi w prostocie. Jak najbardziej top 50.

Overwatch - próbowałem, nie czuję te gry, ale ogólnie multiplayer to nie bardzo. Ale jakiś wpływ na branżę miało, może być top 50.

THPS2 - grałem, ale nigdy nie byłem fanem, nie ukończyłem. Top50 - nie.

Silent Hill 2 - grałem, nie ukończyłem, gdzieś się tam zaciąłem. Wciągnał bardzo. Top 50 - nie wiem.

Spelunky - uwielbiam, gram od czasu do czasu i dzisiaj, nie przeszedłem. Raczej nie top 50.

Batman: Arkham Asylum - ograne, ukończone, wymaksowane, tak top 50.

Call of Duty 4: Modern Warfare - nie moja bajka, przeszedłem dopiero wersje remastered. Nie jestem fanem tych modern shooterów, ale ciężko negować wpływ na branżę, top 50 tak.

Deus Ex - Ukończone, wspaniałe, zdecydowanie top 50.

Left 4 Dead - ukończone, dużo godzin ograne, top 50 za ożywienie gier kooperacyjnych.

The Last of Us - podobało mi się, chociaż nie darzę kultem i wielką miłością, ale top 50 tak.

GTA IV - najlepsze GTA, za nisko, zdecydowanie top 50.

The Sims - oczywiście, że grane. Zdecydowanie top 50.

Uncharted 2: Among Thieces - jakiś czas temu pisałem w maryni, że przeszedłem tę grę. Zdecydowanie najlepsza z trylogii Uncharted (czwórki jeszcze nie grałem), czy top 50? No w sumie.

World of Warcraft - ogrywane na studiach, na szczęście odpadłem po około 3 tygodniach, bo się zanudziłem. Gra niebezpieczna, mój wspóllokator zniknął z życia na 3 miesiace. Top 50 - tak.

Bioshock - ograne i ukończone rok temu, niestety niedosyt. Top 50 - nie.

Portal 2 - Portal 1 do kwadratu. Gra bardzo dobra, ale do rankingu dałbym chyba część 1., bo była po prostu małą rewolucją.

GTA V - Niby fajne, niby ładne, ale jakieś to wszystko puste i szybko się nudzi. Fabularnie tak sobie, nieciekawi bohaterowie (poza T, wiadomo). Czy top 50 - nie wiem, jak już to za tryb GTA Online, w singlu niżej niż IV.

Minecraft - Trochę pograne, nie jestem do końca targetem, ale w sumie to jest najlepszy sandboks ever, top 50 zdecydowanie.

 

Brakuje mimo wszystko PUBG, czegoś od paradoxu (EU albo CK), Borderlands 2, Fallout New Vegas, World of Goo, Enter the Gungeon (;)), The Walking Dead i pewnie jeszcze trochę tytułów, za którymi musiałbym przejrzeć swoje listy ;)  

 

 

  • Lubię! 2
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, schizzm napisał:

THPS2 - grałem, ale nigdy nie byłem fanem, nie ukończyłem. Top50 - nie.

To jest zdecydowanie gra na Top50. Świetna sprzedaż, zapanowała mania na deskorolkę. Potem świetne THPS3, sporo gier w ogóle powstało w tej franczyzie, niestety kolejne już były słabe. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Misiek napisał:

 zapanowała mania na deskorolkę

Tak? W sumie nigdy nei interesowałem się tą sceną, to nie wiem. Ale z drugiej strony rzeczywiście jakiś wpływ na branżę miało, bo trochę tych gier ze sportów "ekstremalnych" się po tym wysypało. No dobra, mooooże gdzieś pod koniec można by to umieścić ;) 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Misiek napisał:

To jest zdecydowanie gra na Top50. Świetna sprzedaż, zapanowała mania na deskorolkę. Potem świetne THPS3, sporo gier w ogóle powstało w tej franczyzie, niestety kolejne już były słabe. 

Dokladnie, mysle ze w ogole w takich listach nie chodzi tylko o doslowna ocene "50 najlepszych gier", ale bierze sie tez pod uwage wplyw na (pop)kulture i znaczenie pokoleniowe. 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, schizzm napisał:

Tak? W sumie nigdy nei interesowałem się tą sceną, to nie wiem. Ale z drugiej strony rzeczywiście jakiś wpływ na branżę miało, bo trochę tych gier ze sportów "ekstremalnych" się po tym wysypało. No dobra, mooooże gdzieś pod koniec można by to umieścić ;)

No powiem Ci, że odbiło się to echem. No powstały potem BMXy, wakeboardy chyba i coś tam jeszcze kojarzę. Gra była też trochę trampoliną dla samego Neversoftu. Wprawdzie wydali potem tylko serię Guitar Hero, ale swoje zarobili :) 

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, schizzm napisał:

No dobra to zobaczmy, co udało się z tej listy zaliczyć:

Papers Please - no ok, podobało mi się, ale top 50? nie wiem.

Rocket League - przykład tego, że siła tkwi w prostocie. Jak najbardziej top 50.

Overwatch - próbowałem, nie czuję te gry, ale ogólnie multiplayer to nie bardzo. Ale jakiś wpływ na branżę miało, może być top 50.

THPS2 - grałem, ale nigdy nie byłem fanem, nie ukończyłem. Top50 - nie.

Silent Hill 2 - grałem, nie ukończyłem, gdzieś się tam zaciąłem. Wciągnał bardzo. Top 50 - nie wiem.

Spelunky - uwielbiam, gram od czasu do czasu i dzisiaj, nie przeszedłem. Raczej nie top 50.

Batman: Arkham Asylum - ograne, ukończone, wymaksowane, tak top 50.

Call of Duty 4: Modern Warfare - nie moja bajka, przeszedłem dopiero wersje remastered. Nie jestem fanem tych modern shooterów, ale ciężko negować wpływ na branżę, top 50 tak.

Deus Ex - Ukończone, wspaniałe, zdecydowanie top 50.

Left 4 Dead - ukończone, dużo godzin ograne, top 50 za ożywienie gier kooperacyjnych.

The Last of Us - podobało mi się, chociaż nie darzę kultem i wielką miłością, ale top 50 tak.

GTA IV - najlepsze GTA, za nisko, zdecydowanie top 50.

The Sims - oczywiście, że grane. Zdecydowanie top 50.

Uncharted 2: Among Thieces - jakiś czas temu pisałem w maryni, że przeszedłem tę grę. Zdecydowanie najlepsza z trylogii Uncharted (czwórki jeszcze nie grałem), czy top 50? No w sumie.

World of Warcraft - ogrywane na studiach, na szczęście odpadłem po około 3 tygodniach, bo się zanudziłem. Gra niebezpieczna, mój wspóllokator zniknął z życia na 3 miesiace. Top 50 - tak.

Bioshock - ograne i ukończone rok temu, niestety niedosyt. Top 50 - nie.

Portal 2 - Portal 1 do kwadratu. Gra bardzo dobra, ale do rankingu dałbym chyba część 1., bo była po prostu małą rewolucją.

GTA V - Niby fajne, niby ładne, ale jakieś to wszystko puste i szybko się nudzi. Fabularnie tak sobie, nieciekawi bohaterowie (poza T, wiadomo). Czy top 50 - nie wiem, jak już to za tryb GTA Online, w singlu niżej niż IV.

Minecraft - Trochę pograne, nie jestem do końca targetem, ale w sumie to jest najlepszy sandboks ever, top 50 zdecydowanie.

 

Brakuje mimo wszystko PUBG, czegoś od paradoxu (EU albo CK), Borderlands 2, Fallout New Vegas, World of Goo, Enter the Gungeon (;)), The Walking Dead i pewnie jeszcze trochę tytułów, za którymi musiałbym przejrzeć swoje listy ;)  

 

 

 

A u mnie:

 

Limbo: grałem, cudowny nastrój, ale za trudne okazało się dla mnie finalnie :) Miejsce chyba zasłużone.

Papers Please: grałem chwilę, fajny motyw, ale... szybko przestało mnie bawić to wpatrywanie się w dokumenty. IMHO na wyrost.

Forza Horizon: absolutnie zasłużone. Choć ja wrzuciłbym najnowszą część.

Rocket League: gra nie dla mnie, ale miejsce rozumiem.

Gears of War 2: Hell Yeah! Ta gra była wstrząsem dla branży, choć... bardziej przełomowa była jednak jedynka, z tą fenomenalną grafą i wprowadzeniem coverów.

Spelunky: zabawna, wciągająca, fenomenalna. Element roguelika sprawia, że imho gra zasługuje na wyróżnienie.

Call of Duty: Modern Warfare: no oczywiście, że tak. Najlepsza fabuła z codów, przełamanie monotonii drugowojennej, grafika, bardzo świeży wtedy multi...

The Last of Us: cudowne (choć po co ta kontynuacja?!?).

Mass Effect 2: w końcu przełamałem się, zagrałem i zakochałem się. Cudowna! Ale jakoś z trzecią częścią już mi się nie udało :(

Fortnite: grałem przez moment, elementy budowlane mnie odrzuciły. Ale miejsce pewnie zasłużone.

GTA IV: super, że trafiła tu moja ulubiona odsłona serii. Ulubiona, bo fabuła tu najbardziej trzymała się kupy.

RDR II: NO JASNE ŻE TAK.

World of Warcraft: nigdy nie grałem wyczynowo, ale coś jest takiego w tej grze, że raz na 3 lata wracam, pogram miesiąc i odkładam. Zasłużone.

Skyrim: chyba żaden RPG nie ma u mnie tylu przegranych godzin. Zasłużone.

Bloodborne: grałem, pokonałem jednego subbossa, tak mnie to zmęczyło emocjonalnie, że na razie skończyłem (bo przeklęty wilczur na moście bierze mnie na trzy hity :) ).

HALO: od czasu do czasu pogrywam w remastera. Zasłużone, choć dziś to już ramotka.

GTA V: słabsze imho od czwórki, ale miejsce zasłużone.

WIedźmin III: no jasne.

Zelda: Breath of the Wild: TAK. TAK.

Minecraft: ma ta gra w sobie jakiś magnetyzm. Pogrywam czasem z synem i kiedyś zbuduję miasto fantasy ;)

 

Mi brakuje Crusader Kings, FM, chyba jednak Starcrafta.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Misiek napisał:

Kurde, ale jeśli chodzi o serię GTA, to mi chyba mimo wszystko brakuje pierwszej części :-k 

 

Dobra, tymczasem spadam delikatnie urwać głowę z uż. @klinsmann wszak ma dzisiaj urodziny i jeszcze jest jedna okoliczność, aczkolwiek nie wiem, czy konkretnie dzisiaj, ale się dowiem ;) 

 

Tak dzisiej i się udało ;)

 

Odnośnik do komentarza

Ja grałem:

 

Rocket League - fajny pomysł i wykonanie, ale nie umiałem grać ;)

Tony Hawk’s Pro Skater 2 - jak wyżej, w gimnazjum byłem z obozu "skejtów", więc lubiłem, ale też mi nie szło :D

Battlefield 1942 - grałem, próbowałem, komp nie uciągał :(

Call of Duty 4: Modern Warfare - właśnie nie wiem czy akurat grałem w tę wersję.

Grand Theft Auto IV - grałem, mega gra

The Sims - oczywko, że grałem i to sporo.

Grand Theft Auto V - tak samo jak IV

The Witcher 3: Wild Hunt - zacząłem nie tak dawno i jakoś nie mogę

Minecraft - chwilę jak miałem z kim, ale znudziło się szybko

 

 

Siłą rzeczy mój ranking byłby inny ;) Aczkolwiek trochę brak gier przełomowych, ale starszych, które faktycznie dźwignęły "video games".

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Misiek napisał:

To jest zdecydowanie gra na Top50. Świetna sprzedaż, zapanowała mania na deskorolkę. Potem świetne THPS3, sporo gier w ogóle powstało w tej franczyzie, niestety kolejne już były słabe. 

eee thps4 imo to był szczyt serii, gameplayowo jakos sie to potem nie rozwinęło, a w THPS$ dodali mozliwosc płynnych switchy manuali i grindów. Dodali elementy open-world, jednak bez przesadnego wandalizmu i głupoty jak później. W dwójce w ogóle nie było street tricków dla niektórych deskorolkarzy, ew. z trójką mógłbym polemizować, czy to nie ona była najlepsza.

Odnośnik do komentarza

a grałem w
GTA V  (u kumpla na konsoli troche, ale liczy sie), GTA IV - żadnej nie przeszedłem do końca w przeciwieństwie do SA, VC (imo najlepsza czesc serii) i tórjki
THPS2 - wyzej podałem co i jak
Bioshock - nie przeszedłem do końca, fajne elementy, ale w połowie mnie gdzieś znudziła
The Sims - oj bardzo przyjemna gierka, serio i bardzo rewolucyjna
Mass Effect 2 - ja jestem z tych, którzy uwazaja jedynke za najlepsza czesc serii, a dwójke za najgorsza, jednak cała seria jest warta zagrana
Assassin’s Creed 2 - znowu nieukonczona gra, ale widziałem potencjał, brak czasu, ale chce wrócić jeszcze, bo gra sie podobała mi
Burnout 3: Takedown - Burnout jest moja ulubiona seria ścigałek, polecam jak cholera

Odnośnik do komentarza
  • Reaper zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...