Skocz do zawartości

Marynia rozgrywa swój 557 finał Ligi Mistrzów


lad

Za kim jesteś w finale?  

57 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Pulek napisał:

Doskonale! Jak widoki? Fajnie? Skąd wziąłeś inspirację do trasy? W sensie miałeś wcześniej przygotowaną trasę, sprawdzoną? 

 

Zainspirowałeś mnie maskymalnie, i myślę, że lada moment gdzieś się wybiorę z żoną w dłuższą trasę rowerem. Albo gdzieś w Polsce, albo zagranicą. 

Powodzenia, skoro ja dałem radę to Wy na pewno tez :)

Trasy jako takiej nie miałem sprawdzonej ale wiedziałem że we Francji i Niemczech infrastruktura rowerową będzie super. W przełomie Renu bywałem wielokrotnie, takze by pokazać go znajomym, dlatego stwierdziłem że rowerem będzie super go zobaczyć. No więc pociągnąłem wzdluz rzeki na południe a do lotniska w Bazylei, dokąd sa tanie loty z Warszawy. A po drugiej stronie oryginalnie miał być Düsseldorf z lotami do Polski, aczkolwiek tu się plan trochę zmienil. Koniec końców chce dojechać co najmniej do Koblencji, czyli tam gdzie przełom Renu się mniej więcej kończy. A cokolwiek dalej to już będzie bonus.

 

Serio, trasy tutaj są super, między innymi dlatego że u nich polne drogi dla ruchu rolniczego są asfaltowe. W Polsce takie drogi są najczęściej tylko bite i jakość jest nieporównywalna. To był też powód dlaczego przyjechałem tutaj

 

  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

Mam megadziwne wrażenie oglądając właśnie Czarnobyl (jestem po trzecim odcinku). Nie chce się rozpisywać, że serial świetny, bo to każdy chyba już wie, ale... dla mnie dinozaura dodatkowe ciary powoduje fakt, że ja to przecież pamiętam, pamiętam te szeptane plotki, pamiętam mówiącą o tym Wolną Europę (niewiele rozumiałem, ale miałem już 12 lat, więc coś jednak tak) gdy słuchałem jej jakimś wieczorem z dziadkiem, pamiętam zaciągnięcie mnie przez rodziców nocą do wypicia płynu Lugola (?), tę rosnącą panikę (przytłumioną oczywiście, ale te wszystkie rozkminy rodziców i dziadków co można jeść a co nie; tzn nie pamiętam żadnych szczegółów poza tym, że na czele czarnej listy były niby grzyby), pamiętam to tłumaczenie wszystkiego efektami tej katastrofy.... i teraz nagle to widzę podane tak sugestywnie, z takim feelingiem epoki. Dreszcze.

  • Lubię! 6
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Feanor napisał:

Mam megadziwne wrażenie oglądając właśnie Czarnobyl (jestem po trzecim odcinku). Nie chce się rozpisywać, że serial świetny, bo to każdy chyba już wie, ale... dla mnie dinozaura dodatkowe ciary powoduje fakt, że ja to przecież pamiętam, pamiętam te szeptane plotki, pamiętam mówiącą o tym Wolną Europę (niewiele rozumiałem, ale miałem już 12 lat, więc coś jednak tak) gdy słuchałem jej jakimś wieczorem z dziadkiem, pamiętam zaciągnięcie mnie przez rodziców nocą do wypicia płynu Lugola (?), tę rosnącą panikę (przytłumioną oczywiście, ale te wszystkie rozkminy rodziców i dziadków co można jeść a co nie; tzn nie pamiętam żadnych szczegółów poza tym, że na czele czarnej listy były niby grzyby), pamiętam to tłumaczenie wszystkiego efektami tej katastrofy.... i teraz nagle to widzę podane tak sugestywnie, z takim feelingiem epoki. Dreszcze.

No niestety przez to krycie informacji przez sowietów mamy nagonke w Europie na energię jądrowa. Amerykanie mieli też swój wypadek na three miles island ale nie skończyło się takim dymem.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, wwosik napisał:

No niestety przez to krycie informacji przez sowietów mamy nagonke w Europie na energię jądrowa. Amerykanie mieli też swój wypadek na three miles island ale nie skończyło się takim dymem.

 

No niestety, ale to jednak nie Czarnobyl a Fukuszima zadała cios śmiertelny atomowi. Z emocjami ciężko wygrać. 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Feanor napisał:

 

No niestety, ale to jednak nie Czarnobyl a Fukuszima zadała cios śmiertelny atomowi. Z emocjami ciężko wygrać. 

I przed Fukushimą dla znajomych Niemców atom był no go. Fukushima oczywiście to rozszerzyła

30 minut temu, Counter napisał:

dodaj do treningu na endomondo, a ja mogę podlinkować tutaj

Coś tam pododawalem do dni. Jak chcesz to możesz zalinkowac.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Pulek napisał:

No dobra, a gdzie śpisz? Przypadkowo, tam gdzie się zatrzymasz? :)

W czasie dnia planuję gdzie myślę że dojade. W potem próbuję tego dokonać :) nie robię budżetowo, bo wtedy pewnie miałbym namiot i nocował na jednym z miliona kempingów. Po prostu wybieram jakiś tam hotel z booking com żeby nie wyglądał że nora w suterenie i tyle

  • Lubię! 2
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...