Skocz do zawartości

Marynia podżega 555 grup zawodowych do palenia opon w stolicy


lad

Kto jeszcze powinien zacząć strajkować w Warszawie?  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Kamtek napisał:
Godzinę temu, Hidalgoo napisał:

jaką grasz taktyką i jak masz SFG ustawione? daj linka

Pulek rozkminiał przed tygodniem. Futbol taki, przy którym "pierdolnij na Dawidka" to dziecinne igraszki. 

już wam tłumaczę

 

to było po prostu "pierdolnij na grubego". i tyle, 3 punkty izi.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Brudinho napisał:
9 minut temu, Pulek napisał:

już wam tłumaczę

 

to było po prostu "pierdolnij na grubego". i tyle, 3 punkty izi.

 

Z tym, że należy podkreślić, że gruby był zajebisty <3 

no i tu należy podkreślić zdolności trenera, który potrafi wykrzesać maksa ze swojej drużyny!

  • Lubię! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Pulek napisał:

no i tu należy podkreślić zdolności trenera, który potrafi wykrzesać maksa ze swojej drużyny!

I nie boi się stawiać na młodzież. Proszę to podkreślić ;) W meczowej "18" zawsze jest 4-5 nastolatków, w pierwszym składzie zawsze co najmniej dwóch (dzisiaj akurat chłopaki, które przeszły szkolenie w Śląsku i Chrobrym).

  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza

Brudas, pierwszy raz? Po przeżywaniu podejrzewam, że tak, więc łap hinty:

 

- żarcie jak nie jesteś wybredny to nawet smaczne, ale nie pytaj co to za zupa, nie warto denerwować;)

 

- porcje są mega małe, można poprosić o dokładkę: zupy mlecznej rano, ziemniaków do obiadu i kromek chleba na kolację. Mięsa nie dadzą więcej, szynki też nie. Czasem trzeba kombinować, bo masz dwa plastry szynki i trzy kromki ;) ale tego co podałem nie żałują, mój rekord to 16 kromek na kolację, 2 z dżemem reszta sucha, ale wtedy byłem po tygodniu bez jedzenia.

 

- w związku z tym musisz mieć kogoś kto Ci coś podrzuci do zajęcia, bez tego idzie zwariować z głodu. Ewentualnie czasem są pacjenci na sali co nie chcą jeść i można ich porcje dostać.

 

- po 17 jest się już po kolacji

 

- ogarnij po przyjściu najbliższy sklep przy szpitalu plus ten w samym szpitalu, ratuje dupę, ale z reguły jest mega drogi. Można kupić tam obiad.

 

- nie zawsze jest kibel na sali, często bywa jeden na oddział (kibel, prysznic)

 

- rzadko są czajniki czy lodówki jak już to po jednej na oddział, jak będzie lodówka to żarcie podpisuj nazwiskiem, bo kradną.

 

- czajnik warto mieć swój

- bierz przedłużacz listwę, bo gniazdka są zazwyczaj tak, że z laptopa kabel nie sięga, nie mówiąc o ładowarce tel.

 

- książki, czasopisma - z reguły do 15-16 coś się dzieje, kręcą się lekarze, studenci, łazi się na badania itp, więc nie warto lapka włączać.

 

- zachowaj ostrożność z laptopem, bo kradną.

 

- budzą o 6 pytaniem czy stolec był, chwilę później albo pobierają krew jak leżysz albo każą iść do zabiegowego, najczęściej koło 7 jest salowa i włącza światło więc to definitywny koniec spania

 

- na bank trafisz na kogoś kto na sali chrapie

 

- jak jest tv to jest płatny, najczęściej 6zl za 12h kilka programów

 

 

Chyba tyle tak na szybko, aha - Wrócisz silniejszy ;)

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Kamtek napisał:

I nie boi się stawiać na młodzież. Proszę to podkreślić ;) W meczowej "18" zawsze jest 4-5 nastolatków, w pierwszym składzie zawsze co najmniej dwóch (dzisiaj akurat chłopaki, które przeszły szkolenie w Śląsku i Chrobrym).

jeden z nich to ten z 5 na plecach z ostatniego meczu? dobry byl herbatnik :-k

 

czolem!

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...