Marynia zauważa, że 549 to niesamowicie szalona liczba, ponieważ 5+4=9 i 9-4=5. Niezwykle łatwo to oszacować.

[ajerkoniak]

Mój to dopiero któryś Quake na infie w szkole potem pewnie Unreal, Blood, Duke czy CS

[schizzm]

9 minut temu, krzysfiol napisał:

Moja pierwsza gra FPP to był Blood, później Redneck Rampage i Duke Nukem 3D.

Dziecko silnika Build   

[krzysfiol]

Teraz, schizzm napisał:

Dziecko silnika Build   

 

Jo, wiem, ale jak pomyślę, że grałem w Blooda w wieku 8 lat, to myślę sobie, że moi rodzice nie za bardzo się interesowali tym, co robię przy komputerze  

[schizzm]

U mnie zawsze brzmi zabawnie historia, że zarówno Dooma jak i Mortal Kombat ogrywałem na komputerze... mojej babci . Pracowała wówczas jako księgowa, więc potrzebowała też w domu komputera, no to miała trochę gier od znajomych w pracy dla wnuków  

[Dudek]

53 minuty temu, beeres napisał:

 

Ja bym już dawno kupił, Tylko w moim przypadku nie ma to sensu, bo w ogóle nie mam czasu grać w gry.

 

IMO lepiej teraz skorzystać z promocji i niech konsola sobie poleży gdzieś w kącie przez ten miesiąc. Nie wiesz czy później znajdziesz PS w lepszej cenie.

+1

 

Jak nie ogłoszą nagle PS5 i nie pójdzie jakieś oficjalne obniżenie cen, to może być zonk aż do komunii

[krzysfiol]

A moją pierwszą grą ever, którą dostałem z komputerem, było "Ace Ventura". Później mój sąsiad miał kontakt ze swoim wujkiem z Gdańska, właścicielem sklepu komputerowego, który za 30 złotych nagrywał płyty z pirackimi grami. Mieliśmy taką listę z grami, obok każdego tytułu było, ile megabajtów zajmuje. I się komponowało te 650 mega Verbatimka.

[klinsmann]

4 godziny temu, Scorpio napisał:

Ztcw zimowa mapa jest na test serwerach na pc, a ja ich nie mam. Z Kucharem, Kinasem i Michem siedzieliśmy na teamspeaku bo najlepiej działał i wciąż tam mamy pokój, tylko nieoplacony. 

 

Discord bije na głowę teamspeak stabilnością i user expierience. 

[lad]

38 minut temu, krzysfiol napisał:

Moja pierwsza gra FPP to był Blood, później Redneck Rampage i Duke Nukem 3D.

Ty, ja miałem tak samo. Chyba, że po drodze jeszcze gdzieś tam wjechał Quake.

[lad]

Kurde, coraz mniej serca mam do pracy w Multimedii (to już czwarty rok). Mam nadzieję, że 2019 stanie u mnie pod znakiem przejścia na swoje - pomysłów mam mnóstwo, bo lokalne rynki usług wydają mi się kopalnią złota

 

 Sprzątanie, przeprowadzki, malowanie, remonty itd. itp. - wszystko wydaje mi się tak zacofane, że szok. Wygląda to bardziej zmurszale niż rynek taksówek przed wejściem Ubera. Sam jestem ciekawy czy się odważę na cokolwiek, ale w sumie niewiele mam do stracenia.

[jmk]

Mój pierwszy fpp to Za żelazna brama

[szramek]

54 minutes ago, krzysfiol said:

A moją pierwszą grą ever, którą dostałem z komputerem, było "Ace Ventura". Później mój sąsiad miał kontakt ze swoim wujkiem z Gdańska, właścicielem sklepu komputerowego, który za 30 złotych nagrywał płyty z pirackimi grami. Mieliśmy taką listę z grami, obok każdego tytułu było, ile megabajtów zajmuje. I się komponowało te 650 mega Verbatimka.

Chyba kupowałem gry od tego samego typka

[jmk]

25 minut temu, lad napisał:

Kurde, coraz mniej serca mam do pracy w Multimedii (to już czwarty rok). Mam nadzieję, że 2019 stanie u mnie pod znakiem przejścia na swoje - pomysłów mam mnóstwo, bo lokalne rynki usług wydają mi się kopalnią złota

 

 Sprzątanie, przeprowadzki, malowanie, remonty itd. itp. - wszystko wydaje mi się tak zacofane, że szok. Wygląda to bardziej zmurszale niż rynek taksówek przed wejściem Ubera. Sam jestem ciekawy czy się odważę na cokolwiek, ale w sumie niewiele mam do stracenia.

 

 

Ale co pójdziesz w aplikacje do tych usług?

[Reaper]

Pierwsza gra ever to Prince of Persia na komputerze u wujka w gabinecie w wojsku, to się na DOSie odpalało jeszcze. Później chyba Carmageddon u kolegi i jakieś Wolfenstein, Doom, Quake 1 i 2 na infie w szkole. Ogólnie nie wiem jak odnosić swoje odkrycia gier i seriali animowanych (Tygrysia maska itp.) do swojej wizji wychowywania dziecka  

[Counter]

Dobra, zrobiłem sobie rezerwację na PS4, ludu tyle było, że jutro raty na spokojnie się ogarnie.

27 minut temu, lad napisał:

Kurde, coraz mniej serca mam do pracy w Multimedii (to już czwarty rok). Mam nadzieję, że 2019 stanie u mnie pod znakiem przejścia na swoje - pomysłów mam mnóstwo, bo lokalne rynki usług wydają mi się kopalnią złota

W tym tygodniu może właśnie zacznę podobną robotę jako dodatkową. Alfanet mi zaproponował po tym jak ogarnąłem u siebie na wsi ludzi.  Fajne stawki od umowy nawet proponują.  

[Reaper]

Teraz, Counter napisał:

Dobra, zrobiłem sobie rezerwację na PS4, ludu tyle było, że jutro raty na spokojnie się ogarnie.

W tym tygodniu może właśnie zacznę podobną robotę jako dodatkową. Alfanet mi zaproponował po tym jak ogarnąłem u siebie na wsi ludzi.  Fajne stawki od umowy nawet proponują.  

Jak dobrze, że studia Ci się przydadzą w zawodzie  

[kaderr]

32 minuty temu, lad napisał:

Kurde, coraz mniej serca mam do pracy w Multimedii (to już czwarty rok). Mam nadzieję, że 2019 stanie u mnie pod znakiem przejścia na swoje - pomysłów mam mnóstwo, bo lokalne rynki usług wydają mi się kopalnią złota

 

 Sprzątanie, przeprowadzki, malowanie, remonty itd. itp. - wszystko wydaje mi się tak zacofane, że szok. Wygląda to bardziej zmurszale niż rynek taksówek przed wejściem Ubera. Sam jestem ciekawy czy się odważę na cokolwiek, ale w sumie niewiele mam do stracenia.

 

Trzymam kciuki. Bo - jakkolwiek siedzę cicho, żeby nie zniechęcać - tak, jak Cię czytam, to trochę mam odczucie, że cały ten Twój entuzjazm, pomysły i pozytywne nastawienie może pójść w gwizdek, bo po prostu na koniec dnia się okaże/okazuje, że sprzedajesz produkt, który się nie broni i przegrywa z konkurencją na wszystkich polach  (a to trudno będzie przeskoczyć). 

[jmk]

I teraz sąsiedzi powiedzą, że wiedzieli po co te podpisy

[Counter]

3 minuty temu, Reaper napisał:

Jak dobrze, że studia Ci się przydadzą w zawodzie  

Na pracę w zawodzie muszę poczekać 1,5 roku, wtedy mój opiekun ze stażu idzie na emeryturę i mam być następcą.  

[lad]

2 minuty temu, Counter napisał:

Dobra, zrobiłem sobie rezerwację na PS4, ludu tyle było, że jutro raty na spokojnie się ogarnie.

W tym tygodniu może właśnie zacznę podobną robotę jako dodatkową. Alfanet mi zaproponował po tym jak ogarnąłem u siebie na wsi ludzi.  Fajne stawki od umowy nawet proponują.  

Jakbyś miał jakieś pytania to podbijaj śmiało.

 

@jmk - aplikacja to tylko dodatek do usługi. Generalnie bardzo irytuje mnie to, że w dzisiejszych czasach szukając np. kogoś do malowania pokoju, nie możesz po prostu wejść na jakąś stronę czy odpalić aplikację i kilkoma kliknięciami zamówić sobie taką usługę na wybrany dzień czy tam nawet godzinę. Codziennie widzę setki postów na FB pt. "szukam kogoś do wykończeniówki, kogo polecacie?". Na pewno można to uprościć, ułatwić i generalnie rzecz biorąc, ogarnąć  

[lad]

11 minut temu, kaderr napisał:

 

Trzymam kciuki. Bo - jakkolwiek siedzę cicho, żeby nie zniechęcać - tak, jak Cię czytam, to trochę mam odczucie, że cały ten Twój entuzjazm, pomysły i pozytywne nastawienie może pójść w gwizdek, bo po prostu na koniec dnia się okaże/okazuje, że sprzedajesz produkt, który się nie broni i przegrywa z konkurencją na wszystkich polach  (a to trudno będzie przeskoczyć). 

Pewnie, że tak może być. Ale myślę, że łatwiej jest konkurować z lokalnymi firmami Janusz&Janusz sp. z.o.o niż z grubymi rybami na rynku globalnym. A myślę, że marketingowo mogę być sprawniejszy od setek firm, które nie nadążają za postępem (i nie ma im się co dziwić, że niekoniecznie chcą się rozwijać bo zapotrzebowanie na te swoje usługi na pewno mają spore, w innym przypadku nie byłoby ich już na rynku).

 

 W sumie to zainspirował mnie mocno @verlee, bo zrozumiałem że tam gdzie jest konkurencja, tam są klienci. Chyba się nie da sprzedawać strojów kąpielowych na Antarktydzie  Ba, innowacyjny produkt jest sprzedać dużo trudniej niż coś, co wszyscy już znają.