Skocz do zawartości

Marynia zauważa, że 549 to niesamowicie szalona liczba, ponieważ 5+4=9 i 9-4=5. Niezwykle łatwo to oszacować.


krzysfiol

Który MATEMATYCZNY ŻART uważasz za najśmieszniejszy?  

50 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, lad napisał:

@kuab przecież w Azji jest mnóstwo gwiazdek Michelin. To jak to ma się z tą teorią?

Tak, że to post-kolonializm, który nie dotarł do Europy Wschodniej. Zresztą podstawą kuchni większości krajów Azji Płd.-Wsch. jest kuchnia francuska właśnie z powodu kolonializmu. Np. pierwsza restauracja z 3 gwiazdkami Michelin w Azji to dopiero 2009, czyli niecałe 10 lat temu. Późno. Oczywiście wszystko się powoli zmienia, ale te zmiany naprawdę nie wynikają z tego, że nagle pojawiają się restauracje, które zasługują na wyróżnienie. Po prostu Michelin to konserwatywna i snobistyczna organizacja.

 

Aha, i nie w Azji, tylko w Azji (południowo)-wschodniej.

 

 

Odnośnik do komentarza
8 hours ago, lad said:

Nie ma ani jednej.

To sygnał, że nie będzie organicznego ruchu na nią, więc, żeby ją rozkręcić, będziesz musiał włożyć w to mnóstwo wysiłku. Łatwiej serfować po falach, które już są duże same z siebie, zamiast próbować je samemu wzburzyć. ;)

 

Zastanowiłbym się, jakie są sygnały tego, że ktoś potrzebuje szybszego internetu poza napisaniem "ale mi muli Internet". Ja jako nowy gejmer, jak dostałem na ryj pierwszy download 60 GB, to od razu pomyślałem, że może szybszy net by się przydał. Tak samo miałem, jak zmieniłem laptopa i przez lepszy ekran i większą rozdzielczość musiałem zacząć ściągać wideo w 1080p co najmniej. Może powinieneś budować takie społeczności? Nie "usługi telekomunikacyjne" (kto tak naprawdę jest fanem usług telekomowych lub się nimi interesuje?), tylko fanpage "Net mi muli, a chcę oglądać Netflixa" (nie jest to mega wiralowy przykład, ale wiadomo, o co mi chodzi). Buduj community ludzi, którzy lajkowaniem lub komentowaniem semi-lifestyle’owego contentu sami będą Ci sygnalizować, że potrzebują upgrade’u lub są Twoim targetem, a potem ciśnij do nich reklamy obok tego contentu, który im pyka na co dzień.

 

Jeśli Ci się to spodoba, to sposób myślenia, o którym piszę, nazywa się "jobs to be done": http://innovatorstoolkit.com/content/technique-1-jobs-be-done W skrócie można to opisać tak, że ludzie przeważnie nie chcą kupić nowej wiertarki czy gwoździa, ale tak naprawdę chcą "kupić" dziurę w ścianie, żeby powiesić tam ładny obrazek. Twoją wiertarką jest Internet, a różnych obrazków można sobie wyobrazić naprawdę wiele :)

  • Lubię! 8
Odnośnik do komentarza
1 hour ago, Reaper said:

O, to ciekawe, mów co nie tak :) Ja mam poprzedni model, więc nie wiem co w tych może się dziać. U mnie tylko czasem rwie muzyka jak telefon jest w kieszeni spodni, ale zazwyczaj się to uspokaja po chwili.

 

Które?

 

Kilka rzeczy.

 

BT - jak używałem w biurze, w trakcie spaceru i idąc na mecz do Areny. W biurze wsio ok, na spacerze wsio oki (kieszeń kurtki), w Arenie tragedia. Tam jest masa okablowania, różne sieci WiFi, masa urządzeń BT, no... ale nie powinno tak być.

Soft - jak wyjmuje z pudełka czasami paruje mi się jedna słuchawka, druga szuka, nie może znaleźć. Naciskam ją randomowo, po dłuższym czasie zaskakuje (zazwyczaj jak się wyłączy i włączy znowu). Do tego jak wkładam do pudełka to mi się nie wyłączają, raz po słuchaniu zauważyłem, że się sparowały z telefonem po godzinie od odłożenia. Jak odkładam do ładowania rozładowane słuchawki to próbuje mi parować z telefonem, zamiast po prostu ładować (miga niebieska dioda na przemian z czerwoną).

 

Odnośnik do komentarza

LOL  siatkówka.

 

Kurek odchodzi, bo nie ma sianka nie ma granka, ale też odchodzi Grejman z Chemika....jego narzeczona :D

2 godziny temu, T-m napisał:

 

Ja miałem chyba z 3-4 razy w życiu pobierane, także luz - faktycznie spokojnie i się nie denerwuj. :)

 

Raczej smutek niż stres. Troche mnie to zdrowie zaczyna przytlaczac.

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, kolek23 napisał:

 

Kilka rzeczy.

 

BT - jak używałem w biurze, w trakcie spaceru i idąc na mecz do Areny. W biurze wsio ok, na spacerze wsio oki (kieszeń kurtki), w Arenie tragedia. Tam jest masa okablowania, różne sieci WiFi, masa urządzeń BT, no... ale nie powinno tak być.

Soft - jak wyjmuje z pudełka czasami paruje mi się jedna słuchawka, druga szuka, nie może znaleźć. Naciskam ją randomowo, po dłuższym czasie zaskakuje (zazwyczaj jak się wyłączy i włączy znowu). Do tego jak wkładam do pudełka to mi się nie wyłączają, raz po słuchaniu zauważyłem, że się sparowały z telefonem po godzinie od odłożenia. Jak odkładam do ładowania rozładowane słuchawki to próbuje mi parować z telefonem, zamiast po prostu ładować (miga niebieska dioda na przemian z czerwoną).

 

1. nie mam pojęcia, nie zauważyłem, żeby jakoś gorzej w dużych skupiskach działało :-k U mnie w biurze dzisiaj patrzyłem, że na BT wyświetlało mi się chyba ze 30 urządzeń do podłączenia i słuchawki śmigają bez problemu.

2. To rzadko się zdarza, ale jestem pewien, że nawet airpodsy nie załapują zawsze, bo to po prostu domena połączenia BT. Ja zawsze robię tak, że wyciągam i przykładam do ucha, jak w ciągu 2 sekund nie ma tego "power on, discovering...", to wtedy wkładam ponownie i od razu wyjmuję i za drugim razem załapuje. U mnie się tych słuchawek nie naciska, więc nie wiem. Jeżeli sparowały Ci się z telefonem godzinę po odłożeniu, to dlatego że pudełko Ci się rozładowało, a jak przestały się ładować, to automatycznie zaczęły parować. Mogliby zrobić jakąś blokadę, ale IMHO nie jest to jakieś bardzo głupie.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, verlee napisał:

To sygnał, że nie będzie organicznego ruchu na nią, więc, żeby ją rozkręcić, będziesz musiał włożyć w to mnóstwo wysiłku. Łatwiej serfować po falach, które już są duże same z siebie, zamiast próbować je samemu wzburzyć. ;)

 

Zastanowiłbym się, jakie są sygnały tego, że ktoś potrzebuje szybszego internetu poza napisaniem "ale mi muli Internet". Ja jako nowy gejmer, jak dostałem na ryj pierwszy download 60 GB, to od razu pomyślałem, że może szybszy net by się przydał. Tak samo miałem, jak zmieniłem laptopa i przez lepszy ekran i większą rozdzielczość musiałem zacząć ściągać wideo w 1080p co najmniej. Może powinieneś budować takie społeczności? Nie "usługi telekomunikacyjne" (kto tak naprawdę jest fanem usług telekomowych lub się nimi interesuje?), tylko fanpage "Net mi muli, a chcę oglądać Netflixa" (nie jest to mega wiralowy przykład, ale wiadomo, o co mi chodzi). Buduj community ludzi, którzy lajkowaniem lub komentowaniem semi-lifestyle’owego contentu sami będą Ci sygnalizować, że potrzebują upgrade’u lub są Twoim targetem, a potem ciśnij do nich reklamy obok tego contentu, który im pyka na co dzień.

  

Jeśli Ci się to spodoba, to sposób myślenia, o którym piszę, nazywa się "jobs to be done": http://innovatorstoolkit.com/content/technique-1-jobs-be-done W skrócie można to opisać tak, że ludzie przeważnie nie chcą kupić nowej wiertarki czy gwoździa, ale tak naprawdę chcą "kupić" dziurę w ścianie, żeby powiesić tam ładny obrazek. Twoją wiertarką jest Internet, a różnych obrazków można sobie wyobrazić naprawdę wiele :)

Super, dzięki :) 

Odnośnik do komentarza
7 minutes ago, Reaper said:

1. nie mam pojęcia, nie zauważyłem, żeby jakoś gorzej w dużych skupiskach działało :-k U mnie w biurze dzisiaj patrzyłem, że na BT wyświetlało mi się chyba ze 30 urządzeń do podłączenia i słuchawki śmigają bez problemu.

2. To rzadko się zdarza, ale jestem pewien, że nawet airpodsy nie załapują zawsze, bo to po prostu domena połączenia BT. Ja zawsze robię tak, że wyciągam i przykładam do ucha, jak w ciągu 2 sekund nie ma tego "power on, discovering...", to wtedy wkładam ponownie i od razu wyjmuję i za drugim razem załapuje. U mnie się tych słuchawek nie naciska, więc nie wiem. Jeżeli sparowały Ci się z telefonem godzinę po odłożeniu, to dlatego że pudełko Ci się rozładowało, a jak przestały się ładować, to automatycznie zaczęły parować. Mogliby zrobić jakąś blokadę, ale IMHO nie jest to jakieś bardzo głupie.

 

1. No a ja miałem tak kilka razy, a używałem słuchawek.. kilka razy :D

2. U mnie na 6 prób załapało 2 razy obie słuchawki. U mnie jest "tapowanie", zauważyłem, że double-tap sprawia, że próbują znowu parować, ale nie pomaga. Najgorzej, że jak wkładam do pudełka, to się nie wyłączają, więc nie mogę nawet spróbować od nowa.. Odnośnie rozładowanego pudełka - jest taka możliwość, ale chyba nie, bo widziałem czerwoną diodę po tym jak włożyłem dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Teraz, jmk napisał:

No mało to profesjonalne, podpisać kontrakty razem OK, na ten sam okres OK, ale rozwiązała kontrakt... nieprofesjonalnie.

 

 

No to spójrz jeszcze że ona tam prawie w ogóle nie grała więc klub jakoś problemów nie robił :roll: Rozumiem gdyby odeszła z jakąś aferą ale chyba wszystkim to było na ręke. 

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, Brudinho napisał:

 

No to spójrz jeszcze że ona tam prawie w ogóle nie grała więc klub jakoś problemów nie robił :roll: Rozumiem gdyby odeszła z jakąś aferą ale chyba wszystkim to było na ręke. 

 

Dopiero przyszła, nie wiemy jakie plany taktyczne i sezonowe miał trener, nawet nie wiem ile grała ;) Miała być na rok, a teraz chyba i tak muszą kogoś szukać na jej miejsce. A co, jak będą kontuzje za miesiąc, dwa?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Reaper napisał:

Dzięki @kuab, skorzystam chętnie z tej listy, żeby się poszlajać po dobrych knajpach w najbliższych tygodniach :) 

Jak Karakter z tej listy to ten z krakowskiego Kazimierza to polecam. Szczególnie tatara ze strusia. Nie znam się, czy zasługuje na gwiazdkę Michelin, ale warto pójść, bo tam rzeczy, które bym uznał za obrzydliwe, typu grasica, serwują w fajny sposób i naprawdę to jest smaczne. Trzeba zaznaczyć przy tym, ze to knajpa, która sie specjalizuje w podrobach. ale robi je tak jak napisałem.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Mauro napisał:

Jak Karakter z tej listy to ten z krakowskiego Kazimierza to polecam. Szczególnie tatara ze strusia. Nie znam się, czy zasługuje na gwiazdkę Michelin, ale warto pójść, bo tam rzeczy, które bym uznał za obrzydliwe, typu grasica, serwują w fajny sposób i naprawdę to jest smaczne. Trzeba zaznaczyć przy tym, ze to knajpa, która sie specjalizuje w podrobach. ale robi je tak jak napisałem.

Tak, zgadza się. Są bardziej hardkorowe podroby od grasicy, zrobiła się w fine diningu popularna już dobre pare lat temu. Ja tam lubię, ale rzeczywiście bardzo łatwo spierdolić.

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...