Bilans Maryni z drużyną X to 5-3-7

[tio]

A gdybyście mieli wybrać jedną piosenkę, którą moglibyście uznać, że najważniejszą? Ja wybrałbym "Piosenkę młodych wioślarzy" Kultu

[schizzm]

Power dance był bodaj taki program w latach 90. na Polonii 1, w którym puszczano wszystko w tym temacie. Oglądałem każda emisję

[Reaper]

@schizzm poleciał plusik, znaczy że tak

 

4 minuty temu, tio napisał:

A gdybyście mieli wybrać jedną piosenkę, którą moglibyście uznać, że najważniejszą? Ja wybrałbym "Piosenkę młodych wioślarzy" Kultu

Tylko co to znaczy najważniejszą? Która mnie najbardziej ukształtowała muzycznie? WIążącą się z najważniejszymi wspomnieniami? Czy taką, którą do tej pory mogę słuchać po 5x dziennie?

[tio]

Nie musisz pisać, że ta i ta piosenka jest dla Ciebie najważniejsza bo przy niej uprawiałeś po raz pierwszy seks. Po prostu wybierzcie i może stworzymy z tego forumową playlistę best ever

[krzysfiol]

Dla mnie najważniejsza piosenka to "Graceland" Paula Simona

[Gabe]

Power Dance. To wszystko w ogóle zostało chyba rozkręcone przez Macieja Jamroza, perkusisty, ale i kompozytora Top One, który widocznie nie chciał podążać drogą disco polo i założył zespół Jamrose. I mam wrażenie, że wytwórnię też, ale nie jestem pewien. W każdym razie nadal pamiętam takie przeboje jak "Posse boy", "Hola amigo", czy "Przychodzę co noc" i te napuszone stylówki  

[Dudek]

Nominuję Czosnek - Zbyt zajebisty

 

A tak poważnie, to musiałbym się dłuuuuuuużej zastanowić

[tio]

A tak zmieniając temat. Przeglądałem wczoraj ogłoszenia o licytacjach komorniczych i może chcielibyście kupić lanosa z 2006 r (produkowano jeszcze wtedy lanosy?) za 112 zł?

[krzysfiol]

 

Widzieliście tę kooperację Stachurskiego?

 

No i przede wszystkim "Kieliszki"

[Gabe]

No Stachursky jak Stachursky  

 

To drugie to zapewne był bangier na imprezach nastolatków i innych klubowych wiksach  

[jmk]

Chodnikowe też Z tego co pamiętam to było Feliczita albo Rzeki przepłynąłem... Chociaż teraz znam wersję kibicowską tej drugiej wersji

 

Wiadomo, że discopolo to był obciach, teraz niby też, ale każdy zna i każdy do tego tańczy

 

Ja za małego słuchałem discopolo, bo tego się słuchało w domu czy chciałem czy nie to znałem i musiało mi się pewnie podobać, bo nic innego nie słyszałem Dopiero w wieku 13-14 lat poznałem polski rap

 

A teraz uważam discopolo za spoko do tańczenia, na słuchawkach raczej tego nie słucham, ale na imprezach czy na popijawie jak najbardziej.

[Ingenting]

Power Dance. To wszystko w ogóle zostało chyba rozkręcone przez Macieja Jamroza, perkusisty, ale i kompozytora Top One, który widocznie nie chciał podążać drogą disco polo i założył zespół Jamrose. I mam wrażenie, że wytwórnię też, ale nie jestem pewien. W każdym razie nadal pamiętam takie przeboje jak "Posse boy", "Hola amigo", czy "Przychodzę co noc" i te napuszone stylówki  

I wypromował Kasię Lesing

[barrti]

@Reaper ja gram na 800DPI i 2.5 sens, mam najwiekszy u nas w ekipie  

[Gabe]

6 minut temu, jmk napisał:

Wiadomo, że discopolo to był obciach, teraz niby też, ale każdy zna i każdy do tego tańczy

 

No bo to muzyka do tańczenia, nie do słuchania  

 

Z muzyką chodnikową to mi się wydaje, że to było inaczej - wiadomo, że mainstream (typu festiwal w Opolu  ) raczej nią gardził, ale wydaje mi się, że społeczeństwo traktowało ten gatunek jako taki swojski powiew świeżości. Wiadomo, byli lepsi i gorsi, ale jakoś to się broniło. Po przekształceniu w Disco Polo i po przerobieniu tego na maszynkę do robienia pieniędzy, wiadomo, poszło to w masę i na przykład w moim otoczeniu nie było ludzi, którzy słuchali DP nie do tańczenia. A na pewno nie uważali się za melomanów  Większość zdawała sobie sprawę, że to obciach.

[Ingenting]

No ale Eurodens to było to, ciekawe że teraz hipsterskie nastolatki robią Scooter party

[me_who]

Chciałbym pochwalić pana moderatora @krzysfiol za czujność astronomiczna w tematach lajfskor. Miło widzieć, ze bynajmniej jeden członek MT podchodzi rzetelnie do swoich obowiązków, a nie tylko zatraca sie w konsumpcyjnym szaleństwie zakupu nowych klawiatur itp.

[ajerkoniak]

KIEDYŚ TO BYLI MODERATORZY, A TERA

[jmk]

A teraz wkurwiają, śnieg pada, a oni wiosenny lajwskor xdddd

 

 

[Reaper]

5 minut temu, me_who napisał:

Chciałbym pochwalić pana moderatora @krzysfiol za czujność astronomiczna w tematach lajfskor. Miło widzieć, ze bynajmniej jeden członek MT podchodzi rzetelnie do swoich obowiązków, a nie tylko zatraca sie w konsumpcyjnym szaleństwie zakupu nowych klawiatur itp.

A kolega to pierwszy do krytykanctwa, a co zrobiłeś dobrego dla forumka ostatnio? Myślisz, że jak wpłacasz raz na jakiś czas jakiś marny grosik, to nagle jesteś panem tego forum i możesz krytykować działania MT? Może 24h knebla Cię uspokoi, spędź sobie miło dzień wagarowicza.

 

Poza tym, to myślisz, że dwie ostatnie Marynie, to same się założyły?

 

Dodatkowo astronomiczna wiosna była wczoraj, więc krzysfiol po raz kolejny udowodnił, że zna tylko daty liturgiczne. W rankingu najlepszych modów zajmuje piąte na pięć miejsce, przemyśl to.

 

Bynajmniej nie równa się przynajmniej, japierdole, ile razy można to pisać. Poczytaj sobie czasem słownik języka polskiego, to nie boli.

 

Nie pozdrawiam. Za rok przyjadę na zlot będzie wpierdol, szykuj się!!!!111

[szramek]

Jednej piosenki najważniejszej bym nie wyróżnił, raczej to zależy od etapu życia. Na przykład jak byłem stulejarzem gdzieś w okresie 17-19 lat to pewnie Creep - Radiohead. Teraz w sumie nadal lubię, ale już nie słucham, bo kojarzy mi się że strasznym okresem życia.

No ale Eurodens to było to, ciekawe że teraz hipsterskie nastolatki robią Scooter party

Ostatnio na koncercie Krawczyka należałem raczej do seniorów, więc młodzież wraca dzisiaj w dziwne obszary muzyczne.