Skocz do zawartości

Maryni rodzi się 510 dziecko!


Hawkeye

  

66 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli chrzest nie jest już zmyciem grzechu pierworodnego i warunkiem zbawienia? Skoro ktoś nie może odpowiadać za siebie, to jakim prawem może zostać włączony do wspólnoty? Szczerze mówiąc to, co piszesz jest jak najbardziej w porządku, ale konsekwentnie powinno zakładać chrzczenie osoby (w znaczeniu włączenia do wspólnoty, a nie zmycia grzechu pierworodnego) dopiero w momencie, w którym jest w stanie świadomie podjąć taką decyzję.

Odnośnik do komentarza

Ale to znaczyłoby, że także dzieci urodzone, ale nieochrzczone (i to aż do momentu możliwości podjęcia świadomego wyboru - co jest niedefiniowalne) - również są zbawione nawet bez chrztu. A jeśli tak, to dlaczego chrzci się dzieci, a nie dorosłych?

AFAIR chrzest =/= zbawienie + dzisiejsza teologia z tego skrzydła franciszkańskiego coraz mocniej zmierza ku stwierdzeniu, że zbawienie nie jest zależne od samego chrztu czy obrządku, lecz od jakości życia, co pozwala na niewyłączenie np. eskimosów nieznających sakramentów z daru zbawienia.

Odnośnik do komentarza

Ale dzisiejsza teologia kształtowana jest przez konkretne trendy polityczne. Mnie interesuje to, co ma do powiedzenia Jezus Chrystus, a nie kościelni politycy.

Tu masz do wyboru pińcet koncepcji. Jedni słowa Jezusa interpretują tak, jak krzysfiol, inni (pastor Chojecki pozdrawia) wskazują, że zbawienie jest niezależne od sakramentów i jego jedynym koniecznym elementem jest zawołanie "Jezu, zbaw mnie", kiedy to Chrystus obmywa Cię ze wszystkich grzechów i gwarantuje Ci zbawienie (które jest w jego ocenie jedynie w Jezusie i przez Jezusa, podczas gdy taka teologia "franciszkańska" zakłada zbawienie w jakości życia czy jak to tam ująć).

Odnośnik do komentarza

Ano do wyboru. To, kto miał rację, dowiesz się (albo i nie) po śmierci. IMO, z całą sympatią, krzysfiol ma podobną wiarygodność w tej kwestii jak (uznawany przeze mnie za dość obłąkanego) pastor Chojecki, kapłan pastafarianizmu czy imam.

Jeśli nie spodziewałeś się odpowiedzi "do wyboru", to trzeba było spytać nie o to, co mówił Jezus, tylko o to, co mówił Jezus w ocenie KRK.

Odnośnik do komentarza

Czyli chrzest nie jest już zmyciem grzechu pierworodnego i warunkiem zbawienia? Skoro ktoś nie może odpowiadać za siebie, to jakim prawem może zostać włączony do wspólnoty? Szczerze mówiąc to, co piszesz jest jak najbardziej w porządku, ale konsekwentnie powinno zakładać chrzczenie osoby (w znaczeniu włączenia do wspólnoty, a nie zmycia grzechu pierworodnego) dopiero w momencie, w którym jest w stanie świadomie podjąć taką decyzję.

 

Jest zmyciem grzechu pierworodnego i warunkiem zbawienia, ale jednocześnie Kościół odszedł od swojego przekonania o nieomylności i nie wtrąca się w to, co przynależy Bogu - czyli do zbawiania. Odkryto, że jeśli śmierć Chrystusa miała coś znaczyć, to tylko wtedy, kiedy dotyczy wszystkich ludzi.

 

Chrzest dzieci i dorosłych to kontrowersyjna sprawa, jakby teraz nagle Kościół wprowadził, że chrzcimy tylko dorosłych, to bym nie protestował. Ale zasadniczo chrzest noworodków nie przeczy temu, że człowiek i tak w przyszłości podejmie samodzielną decyzję.

Odnośnik do komentarza

 

Czyli chrzest nie jest już zmyciem grzechu pierworodnego i warunkiem zbawienia? Skoro ktoś nie może odpowiadać za siebie, to jakim prawem może zostać włączony do wspólnoty? Szczerze mówiąc to, co piszesz jest jak najbardziej w porządku, ale konsekwentnie powinno zakładać chrzczenie osoby (w znaczeniu włączenia do wspólnoty, a nie zmycia grzechu pierworodnego) dopiero w momencie, w którym jest w stanie świadomie podjąć taką decyzję.

 

Jest zmyciem grzechu pierworodnego i warunkiem zbawienia, ale jednocześnie Kościół odszedł od swojego przekonania o nieomylności i nie wtrąca się w to, co przynależy Bogu - czyli do zbawiania. Odkryto, że jeśli śmierć Chrystusa miała coś znaczyć, to tylko wtedy, kiedy dotyczy wszystkich ludzi.

 

Chrzest dzieci i dorosłych to kontrowersyjna sprawa, jakby teraz nagle Kościół wprowadził, że chrzcimy tylko dorosłych, to bym nie protestował. Ale zasadniczo chrzest noworodków nie przeczy temu, że człowiek i tak w przyszłości podejmie samodzielną decyzję.

 

"Odkryto" w tym kontekście brzmi jakby to był jakiś wynik niezależnego badania w laboratorium, albo na podstawie wykopalisk :D

krakowskiego to nie :/

Nie obawiaj się, maczet nie ma w zestawie.

Odnośnik do komentarza

 

Chce ktoś krakowskiego kota? Koleżanka ma 2-3 miesięczną znajdę do oddania.

Ile to mięsa?

 

Na oko 0,5kg licząc ze skórą i kośćmi. Na obiad nie wystarczy, ale jako przekąska do filmu już może się przydać :keke:

 

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14523247_1082534165134050_6418617826679974366_n.jpg?oh=b7d1bc385b8ec3d3a1ef245ad3d2569b&oe=586EDD09

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...