Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Adam Matuszczyk - jak na niego nie pokazał dziś nic wielkiego. Grunt, że jest nasz.

"Jak na niego"? To kim on takim jest, żeby używać takich sformułowań? Zagrał parę spotkań w Buli, w jednym strzelił dwie bramki, ale już nie róbmy z niego jakiejś gwiazdy.

 

Pff, widziałem go we wszystkich spotkaniach w Buli i grał tam zdecydowanie lepiej. Nie wkładaj mi usta słów, których nie użyłem. Twierdzę, że stać go na dużo, dużo więcej i kropka. Gwiazdorem jest być może w Twojej rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza

Aha, czyli nie napisałeś "jak na niego"? Spoko, przewidziało mi się.

 

Owszem, ale czy to w jakikolwiek sposób nawiązuje do "gwiazdorstwa"?

A czy ja gdziekolwiek napisałem, że uznałeś go za gwiazdę bądź nawiązujesz do "gwiazdorstwa"? Jedynie ostrzegam przed pokładaniem zbyt wielkich nadziei w młodym zawodniku, który rozegrał ledwie dziewięć spotkań w barwach trzynastej drużyny Bundesligi.

Odnośnik do komentarza

Trudno oceniać zawodnika po jednym spotkaniu, ale dziś wielki test dla Roberta Lewandowskiego. Zagra przeciwko obrońcom, których nie spotykał w Ekstraklasie. Ivanović - Vidić - Subotić - Kolarov nie wymagają rekomendacji. Pierwszy piłkarz Chelsea, drugi jeden z najlepszych na świecie DC, Neven który już jest przymierzany do Juve, Kolarov kapitalnie radzący sobie w Serie A.

Nie ma Jelenia, więc prawdopodobnie w pierwszej jedenastce zobaczymy Peszkę. Kolejny, który nie ma zbyt często okazji gry przeciwko takim grajkom. Chce zobaczyć jak gwiazdy rodzimego podwórka poradzą sobie w tym meczu. To może dawać pewien (niewielki) obraz ich możliwych poczynań w zachodnich klubach.

Serbowie są piekielnie silni personalnie, nie trzeba o tym nikogo przekonywać. Po porażce z Nową Zelandią (sic!) dziś na pewno dadzą z siebie 110%, żeby nie spowodować zamieszek w Belgradzie ;). Czeka nas bardzo ciekawy pojedynek.

Odnośnik do komentarza

Piekielnie silni Serbowie jeszcze z nami nie wygrali, a w ostatnim meczu z nami zremisowali z nami u siebie, nawet mimo tego, że graliśmy wtedy kompletnie rezerwowym składem składającym się głównie z ligowców :>

Liczę na zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza

To co dzisiaj ujrzeliśmy to była żenada - w zasadzie tylko dwóch piłkarzy na europejskim poziomie Błaszczykowski i mimo 6 puszczonych bramek Kuszczak. A reszta gwiazdy naszej szmacianej ekstraklasy. Lewandowski niech spierdala stąd jak najszybciej, to samo Sadlok i Sobiech, póki są młodzi i mogą się czegoś tam nauczyć.

Odnośnik do komentarza

Obrazy nędzy i rozpaczy to jest głównie obrona. Glik, Dudka, Wojtkowiak, istna tragedia. Współczuję Smudzie, bo o ile w ofensywie jest nieźle: Obraniak - Lille (niedługo zmieni klub), Jeleń - OM (na 99%), Błaszczykowski - BVB, Lewandowski - BVB (prawdopodobnie), Peszko - Wolfsburg (prawdopodobnie). Czego możemy się spodziewać po Gliku, który miał fatalną rundę i spadł z Piastem? Bardzo brakowało dziś Piszczka. Nie mamy lewego obrońcy i środka defensywy. W linii pomocy już tak tragicznie nie jest - Murawski, postępy będzie robił w Bundeslidze Matuszczyk, w kadrze trzeba zrobić z Dudki defensywnego pomocnika.

Co do samego meczu - wszyscy widzieliśmy jego przebieg. Zabrakło wspomnianego Piszczka, Obraniaka, Jelenia. Być może ich obecność w jakimś stopniu zmieniłaby obraz gry. Najbardziej mnie martwi brak lidera w polskiej reprezentacji. Zauważcie, że praktycznie każda drużyna w Europie ma takowego (pomijam San Marino i im podobne): Bośnia - Dżeko, Słowacja - Hamsik, Skrtel, Bułgaria - Berbatov, Chorwacja - Modrić. Mógłbym tak dalej wymieniać. Nie mamy lidera i to jest bardzo poważny problem.

Odnośnik do komentarza

To co dzisiaj ujrzeliśmy to była żenada - w zasadzie tylko dwóch piłkarzy na europejskim poziomie Błaszczykowski i mimo 6 puszczonych bramek Kuszczak. A reszta gwiazdy naszej szmacianej ekstraklasy. Lewandowski niech spierdala stąd jak najszybciej, to samo Sadlok i Sobiech, póki są młodzi i mogą się czegoś tam nauczyć.

Hmm oni nie chce spierdalac bo zarabiaja juz calkiem porzadne pieniadze tutaj. Taki Brozek - po co ma Wiselke opuszczac i walczyc o miejsce w skladzie z 5 napastnikami, reprezentantami roznych krajow, skoro tu ma pewne miejsce, kasa sie zgadza. Normalnie zycie jak w Madrycie, zyc nie umierac ;)

 

Co do Lewandowskiego to (wiem, ze teraz latwo to pisac), ale jakos nigdy mnie nie przekonywal. Dosc powiedziec, ze w reprezentacji gole strzelal tylko San Marino + komus tam. To troche za malo jak za napastnika, za ktorego sie wola 5 mln E. Zreszta, tu nawet nie chodzi o graczy, ale no w ogole patrzac calosciowo to pilkarze z Hiszpanii uprawiaja inna dyscypline sportu. Skoro taki Pique gubi kazdego zawodnika reprezentacji jednym zwodem no to taki ktos jak Iniesta robi tylko jeden balans cialem i juz jest poploch. Wiem, ze prawdopodobnie gralismy z najlepsza reprezentacja na swiecie, ale i tak, jak na 40 mln kraj, gdzie pilka to mimo wszystko prawie religia, no to wypadamy bardzo mizerniutko. Jakos mniejsze kraje z centralnej europy, czy balkanow jakos moga zaistniec, a my wiecznie nie.

 

No coz, troche sie nie spodziewalem takiego wyniku bo mimo wszystko poprzednie dwa mecze, pomimo notorycznego marnowania sytuacji, podobaly mi - probowali grac z pierwszej pilki, byli agresywni, ale dzis to bylo ewidentnie widac roznice klas i to nie jednej, czy dwoch, ale chyba calego tuzina ;)

Odnośnik do komentarza

Nie no, chciałbym sprostować. Piłka nożna nie jest już religią Polaków od pewnego czasu. Na moim osiedlowym podwórku dzieciaki częściej grają w palanta niż w kopaną więc sorry kopacze, ale nie jesteście już niczyimi idolami. Pora się ogarnąć i spojrzeć prawdzie w oczy - piłka nożna jest już za siatkówką i piłką ręczną pod względem poularności. Nikogo już nie podnieca taka łamaga w rodzaju Lewandowskiego i jego wielki transfer na ławkę rezerwowych Borussi Dortmund czy jakiegoś innego klubu.

 

Sam mecz biedny jak cholera. Hiszpanie grali w piłkę wymieniając zylion podań, a nasi tylko się patrzyli, bo nawet biegać nie mieli siły przez 90 minut. Obrona to jest śmiech na sali i obraz naszej pseudo ekstraklasy. Ciężko nadrobić 25 lat zapóźnienia w kilka spotkań, dlatego wyglądało to tak smutno i żałośnie.

Na pewno nie zawiódł Błaszczykowski, który jest w tej chwili bezapelacyjnie najlepszym polskim piłkarzem i chyba kuszczak, który nie bardzo sobie mógł pobronić przy takich kalekach jak Wojtkowiak i Glik, że nie wspomnę już o nestorze naszej defensywy - Żewłakowie. Resztę można spokojnie wytransferować do Litwy, bo kto lepszy ich będzie chciał wziąć? Dno i metr mułu, ale oczywiście tego należało się spodziewać. To kara za naszą operetkową ligę z udawaną rywalizacją przez całe lata. Dobrze Smudzie zrobi taki zimny prysznic, może sobie przypomni o najlepszym polskim bramkarzu - Borucu?

 

No, nie wiem, ja to widzę czarno. Potrzebujemy kilkunastu bardzo młodych i utalentowanych graczy nie obciążonych polską myślą szkoleniową (PMS tm).

Ciekawe skąd ich weźmiemy do 2012? Nie ma szans.

Odnośnik do komentarza

OT:

Zauważcie, że praktycznie każda drużyna w Europie ma takowego (pomijam San Marino i im podobne): Bośnia - Dżeko, Słowacja - Hamsik, Skrtel, Bułgaria - Berbatov, Chorwacja - Modrić. Mógłbym tak dalej wymieniać. Nie mamy lidera i to jest bardzo poważny problem.

 

Berba zakończył karierę reprezentacyjną.

 

EOT

Odnośnik do komentarza

To co dzisiaj ujrzeliśmy to była żenada - w zasadzie tylko dwóch piłkarzy na europejskim poziomie Błaszczykowski i mimo 6 puszczonych bramek Kuszczak. A reszta gwiazdy naszej szmacianej ekstraklasy. Lewandowski niech spierdala stąd jak najszybciej, to samo Sadlok i Sobiech, póki są młodzi i mogą się czegoś tam nauczyć.

 

Kuszczak popisał się przy co najmniej trzech bramkach - taki szoł dał ostatnio w meczu z Kolumbią (?) i przy całej mojej sympatii do niego, to jego poziom jest mocno średnioeuropejski. Błaszczykowski, zwłaszcza w drugiej połowie pokazał nic - jest bez formy, chociaż to bezwzględnie nasz najlepszy zawodnik.

 

Lewandowski pokazał, że na naszym podwórku jest ponad przeciętność, ale jak przychodzi lepszy rywal, to, jak na razie, za mało umie. Reszta to pusty śmiech i spore kulnięcie.

 

Obrazy nędzy i rozpaczy to jest głównie obrona. Glik, Dudka, Wojtkowiak, istna tragedia. Współczuję Smudzie, bo o ile w ofensywie jest nieźle: Obraniak - Lille (niedługo zmieni klub), Jeleń - OM (na 99%), Błaszczykowski - BVB, Lewandowski - BVB (prawdopodobnie), Peszko - Wolfsburg (prawdopodobnie). Czego możemy się spodziewać po Gliku, który miał fatalną rundę i spadł z Piastem? Bardzo brakowało dziś Piszczka. Nie mamy lewego obrońcy i środka defensywy. W linii pomocy już tak tragicznie nie jest - Murawski, postępy będzie robił w Bundeslidze Matuszczyk, w kadrze trzeba zrobić z Dudki defensywnego pomocnika.

 

Drobna korekta:

Obraniak = ławka, Jeleń - OM (prawdopodobnie), Błaszczykowski - BVB, Lewandowski - BVB (1. :rotfl:, 2. przypuszczalnie, chociaż ja na ich miejscu bym się poważnie zastanowił - ostatnie spotkania reprezentacji pokazały, że to nie jest zawodnik wart 5 mln €uro), Peszko - Wolfsburg (przypuszczalnie).

 

W linii pomocy jest tragicznie. Peszko niewidoczny, Murawski niewidoczny, Matuszczyk praktycznie niewidoczny i tylko Błaszczykowski, który coś tam sobie przypominał o grze.

 

 

Nie no, chciałbym sprostować. Piłka nożna nie jest już religią Polaków od pewnego czasu. Na moim osiedlowym podwórku dzieciaki częściej grają w palanta niż w kopaną więc sorry kopacze, ale nie jesteście już niczyimi idolami. Pora się ogarnąć i spojrzeć prawdzie w oczy - piłka nożna jest już za siatkówką i piłką ręczną pod względem poularności.

 

To żeś wymyślił :rotfl: To, że reprezentacja nie jest oczkiem w głowie Polaków to jedno, ale nie wysyłaj do praojców piłki nożnej, bo koledzy na podwórku grają w palanta. Coraz więcej dzieci gra na komputerach/konsolach w związku z tym to się staje naszym sportem narodowym? Za gruby temat Panie. Za gruby.

 

Co do naszego trenera, to niech, patrząc na styl gry naszej reprezentacji, sobie odpowiedzą wszyscy cóż on takiego rewolucyjnego wprowadził i czym się ta reprezentacja różni (jeśli chodzi o aspekty sportowe) od tej Benałera.

Odnośnik do komentarza

Ciężko nadrobić 25 lat zapóźnienia w kilka spotkań, dlatego wyglądało to tak smutno i żałośnie.

Dno i metr mułu, ale oczywiście tego należało się spodziewać. To kara za naszą operetkową ligę z udawaną rywalizacją przez całe lata.

Dobrze powiedziane.

 

Europa uciekła nam bardzo daleko i w krótkim czasie ich nie dogonimy. Przez lata byliśmy świadkami pseudorywalizacji, gdzie liczyły się układy i kasa, więc po co ktoś miał w tym czasie zajmować się szkoleniem i kształtowaniem mentalności naszych kopaczy? Trzeba poczekać ze dwa pokolenia, aż wyginą wszyscy pseudodziałacze, pseudotrenerzy i pseudopiłkarze, i mieć nadzieję, że powstanie nowy system szkolenia oparty na najlepszych wzorcach, który będą realizowali bardzo dobrzy trenerzy za godziwe pieniądze (a nie za 400 zł, prowadząc młodzieżowy zespół w klubie drugoligowym). Na razie jesteśmy na równi pochyłej. Co sezon poziom w niższych ligach się obniża, więc mniemam, że w ekstraklasie również. W cenie są piłkarze silni, o dobrych warunkach fizycznych, którzy szybko i długo biegają. A gdzie technika? Jak widzę takiego Mierzejewskiego, który dwa razy nie potrafi przyjąć prostej piłki, to stwierdzam, że w naszej reprezentacji może zagrać chyba każdy...

 

Sam mecz nie warto nawet oceniać. Po godzinie położyłem się spać, nie mogłem patrzeć na to wszystko. Może lepiej, aby Hiszpanie zagrali sobie z miejscową Murcią, przynajmniej oszczędziliby nam wstydu.

Odnośnik do komentarza

ja nie rozumiem po co wy się tka napinacie od razu- odżegnując od czci i wiary naszych piłkarzy, ze to tragedia, dno i metr mułu itp

Panowie graliśmy z mistrzem Europy; 2 drużyną w rankingu FIFA- piłkarzami o lata świetlne wyprzedzającymi naszych kopaczy w wyszkoleniu, technice kulturze gry.itp..

a Tu od razu- obrona tragedia; Lewy dno by nic nie strzelił ( rozumiem ze musi jednemu z najlepszych bramkarzy świata zaaplikować hat tricka, aby szanowny polski kibic poczuł się usatysfakcjonowany.. )

 

Panowie taki apel,

zejdźmy wreszcie trochę na ziemie i proponuje więcej dystansu- a nie ciągle życie marzeniami i jakąś wyimaginowaną wizją reprezentacji:)

 

Jest jak jest- potencjał mamy taki jaki mamy i z tego się cieszmy, miejmy nadzieje że młodzież jak się podszkoli osiągnie zadowalający poziom itp

Odnośnik do komentarza

fizolek tu nie chodzi o to, że przegrali, ale o fakt, że zrobili to praktycznie bez walki. Można przegrać, ale po co to komuś ułatwiać?? Skoro Hiszpanie przewyższali nas technicznie, taktycznie i organizacyjnie to trzeba było ich przynajmniej sponiewierać twardą grą, żeby odczuli, że grali z przeciwnikiem a nie drużyną pensjonarek. I gówno mnie obchodzi, że Hiszpanie jadą na mundial i trzeba było ich oszczędzać - to nie jest nasze zmartwienie. Piłka to sport kontaktowy, więc nie mając innych atutów trzeba do kontaktu dążyć.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...