KKS Lech Poznań

[Buffu]

Kilka ekip kibicowskich też zastanawiać się ponoć nad ponownym rozpoczęciem protestu. Z tym, że jeśli nie będzie to akcja dużej większości kibiców jakoś nie widzę nadziei na poprawienie się sytuacji - z drugiej strony chyba nie każda grupa kibicowska spotkała się z takimi represjami w ostatnim czasie, jak Lech czy Legia.

[Brachu]

Prawda to, że Rutkowski poszedł śladem JW i stworzył swój własny "Klub Kokosa" :>

 

http://www.fakt.pl/Lech-stworzyl-wlasny-Klub-Kokosa,artykuly,111072,1.html

[Buffu]

Jest trzech piłkarzy, którzy nie trenują z pierwszym zespołem, ani z z Młodą Ekstraklasą i mają wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Nie są nam potrzebni ze względów sportowych. Do Klubu Kokosa, jeśli dobrze się orientuję, trafiali piłkarze ze względów pozasportowych.

[Henkel]

Kilka ekip kibicowskich też zastanawiać się ponoć nad ponownym rozpoczęciem protestu. Z tym, że jeśli nie będzie to akcja dużej większości kibiców jakoś nie widzę nadziei na poprawienie się sytuacji - z drugiej strony chyba nie każda grupa kibicowska spotkała się z takimi represjami w ostatnim czasie, jak Lech czy Legia.

A zastanawia sie ktos z protestujacych czy protest w takiej formie ma jakiekolwiek szanse na powodzenie? I czy zakladane sposoby protestu gwarantuja uzyskanie planowanych efektow?

 

Bo to, ze protest jest i bedzie, i dlugo potrwa to mowi niewiele - jak pokazuje zeszla runda niewiele on dal.

[Vami]

No właśnie. Pora więc zacząćzachowywać się jak dorośli ludzie, a nie jak dzieci, którym ktoś zabrał zabawki.

[Profesor]

@Henkel: Jak to nie dał? W ostatnich kolejkach oburzenie, że "kibice zamiast dopingować protestują", było powszechne, więc protest został zauważony. I z perspektywy kanapowego kibica C+, był bardzo odczuwalny, o czym mówili komentatorzy przy każdym praktycznie meczu - bez dopingu nie dało się tego oglądać na trzeźwo. Protest ma wywrzeć presję na decydentów poprzez C+ i T-Mobile, głównych sponsorów produktu, który bez dopingu traci co najmniej 50% wartości. Niezadowoleni sponsorzy = naciski na PZPN i ESA, a przyciśnięte PZPN i ESA to szansa na zmianę polityki na górze.

[Buffu]

Z tym, że efekt przyniesie, jeśli dołączą się do niego wszystkie ekipy.

[Profesor]

Oczywiście. Ale po wydarzeniach ostatniego tygodnia jest to bardzo prawdopodobne.

[lad]

Zapowiada się długi protest bo Grupy Kibicowskie Lecha Poznań nie odpuszczą i po ostatnich kolejnych represjach szczególnie w Warszawie może się on nasilić ...

do SZU: podobno Pogoń wydała wczoraj komunikat o zaprzestaniu dopingu.

No jak wczoraj rano pisałem tego posta, to jeszcze nie było żadnego oświadczenia. Teraz już jest. W związku z tym nawet nie będę tak bardzo zły, jak nie zdążą mi wyrobić tej śmiesznej karty kibica na mecz z Wartą...

[Gacek]

bez dopingu nie dało się tego oglądać na trzeźwo.

Dało się, i to bez najmniejszego problemu. I nie tylko ja miałem takie zdanie. Dlatego takie:

C+ i T-Mobile, głównych sponsorów produktu, który bez dopingu traci co najmniej 50% wartości.

opinie uważam za bardzo, ale to BARDZO przesadzone.

[Vami]

Najlepiej, gdyby któryś z Was (Profesor lub Gacek) przytoczył oficjalne statystyki oglądalności ligi w C+ za czasów dopingu i za czasów protestu. Ja takowych nie posiadam.

[Gacek]

Najlepiej, gdyby któryś z Was (Profesor lub Gacek) przytoczył oficjalne statystyki oglądalności ligi w C+ za czasów dopingu i za czasów protestu. Ja takowych nie posiadam.

Ja również nie mam dokładnych danych, dlatego nie posuwam się do tak kategorycznych twierdzeń jak Profesor, że produkt tracił 50% wartości, czy nie dało się go oglądać na trzeźwo. Jestem dziwnie przekonany, że nie tylko w moim otoczeniu znalazłoby się paru takich, którzy na trzeźwo czekali co weekend na kolejkę meczową. Wydaje mi się więc, że onus probandi w takiej sytuacji powinien stać po stronie Profesora, skoro to jego zdaniem tych meczów nie można było na trzeźwo oglądać.

Trudno mi teraz podać dokładną datę ogłoszenia protestu, wiem natomiast, że 6 z 10 spotkań o najwyższej oglądalności w C+ w zeszłym sezonie miało miejsce wiosną tego roku

[Vami]

No to poszukaj tych danych jak chcesz udowodnić swój punkt widzenia.

[Gacek]

No to poszukaj tych danych jak chcesz udowodnić swój punkt widzenia.

Rotfl?

Ale to ja czy Profesor rzucałem twierdzeniami z sufitu? Profesor stwierdził, że nie dało się tej ligi oglądać na trzeźwo, ja jakoś nie miałem z tym problemów, co ciekawe statystyka wiosenna najlepszych meczów była wyższa, niż w sezonach poprzednich.

Wystarczy jeden wyjątek, by stwierdzenie faktu obalić, skoro Profesor widzi 50% spadek wartości (wedle jakich danych?) i nie dało się tego na trzeźwo oglądać.

Zmierzam do tego, że Profesorowi solidarność z protestującymi przesłoniła zdrowy rozsądek w tym temacie - pozytywne efekty tego protestu widzą jak dotąd tylko protestujący. Cała reszta ma to głęboko w nosie i ogląda ekstraklasę w rosnącej liczbie osób na rosnącej liczbie kanałów.

[Vami]

Ty nie miałeś, Profesor miał. Dla Ciebie Profesor rzuca, dla Profesora Ty. Widzisz tu pewną prawidłowość? Gdzie masz tę rosnącą liczbę osób?Twoja rosnąca liczba osób jest tak samo wiarygodna co 50% Profesora. LICZBY, FAKTY.

[Pucek]

Dobrze, a więc fakty:

Frekwencja na stadionach Ekstraklasy w stosunku do poprzedniego sezonu wzrosła o... 67% (źródło Ekstraklasa S.A.). T-Mobile i Canal+ przekazują tyle samo pieniędzy spółce Ekstraklasa, gdy kibice w Poznaniu śpiewają albo siedzą na swoich miejscach i milczą.

[Vami]

Nie zauważyłeś, że kilka stadionów większych powstało, kilka drużyn w ogóle nie grało na swoich obiektach rok temu?

[Pucek]

Zauważyłem, ale chciałeś fakty, to dostałeś fakty, a nie okoliczności.

[Gacek]

Vami, mylisz.

Profesor rzucił tezę, że tego produktu nie dało się oglądać na trzeźwo. Tezę fałszywą, bo ja i parę(set?) osób było w stanie to robić bez problemów.

Profesor rzucił też tezę, że produkt ten traci na wartości o 50% bez kibiców. Skoro rzuca taką tezę, to niech ją udowodni, skoro ma dostęp do takich liczb. To on powinien dowodzić tez, które rzuca, a nie ludzie, którzy w nie wątpią.

Natomiast co do liczb.

Sezon 2009/10:

W minionym roku spotkanie Polonii z Legią oglądało 136 tys., a Wisły z Cracovią - 151 tys. Najwięcej widzów obejrzało jednak klasyk Lech - Legia - 190 tys.

http://www.legia.net...p=news&id=37280

Wiosna 2011: największa średnia oglądalność meczu - Cracovia - Lech, 199 192 widzów, miejsca dwa i trzy mają ponad 170 tysięcy.

Źródło? http://media2.pl/bad...sy-w-cplus.html

Przy okazji dodam, że średnia oglądalność ligi w zeszłym sezonie wyniosła 99,5 tysiąca na mecz.

Średnia oglądalność pierwszej kolejki (nie znalazłem danych na ostatnie kolejki zeszłego sezonu) wyniosła grubo ponad 100 tysięcy widzów. http://media2.pl/bad...mentarze/2.html

Co do wartości produktu, którą podał Profesor.

Ekstraklasa poszukiwała sponsora od 2008 roku, kiedy zrezygnowała ze współpracy z innym operatorem - Orange. W tym czasie piłkarskie kluby w Polsce straciły 40 mln złotych, bo taka kwota była proponowana w nowej, trzyletniej umowie, która ostatecznie została odrzucona. Władze ekstraklasy z prezesem Andrzejem Rusko na czele zarzekały się, że są w stanie sprowadzić sponsora, jaki zagwarantowałby większe pieniądze.

Prezes nie spodziewał się jednak, że wizerunek piłki nożnej podupadnie w związku ze słabą postawą drużyny narodowej w Euro 2008 oraz słabej postawy polskich klubów w europejskich pucharach. Do tego doszedł kryzys finansowy w 2009 roku. Próbowano tłumaczyć, że w dłuższym okresie brak pieniędzy będzie lepszy dla klubów... Teraz według wcześniejszych informacji prasowych liga otrzyma od T-mobile 18-20 mln zł rocznie.

Ekstraklasa straciła 40 milionów w trzy lata. Przed protestem. Przyjmując minimalną kwotę, jaką liga otrzyma od T-mobile rocznie (po wiosennym proteście) mamy 18 milionów rocznie. W trzy lata daje to... 54 miliony. E: Chodziło mi oczywiście o złotówki.

Obecna umowa o prawa transmisyjne ligi (negocjowana w trakcie protestu) opiewa na 120 milionów złotych za sezon. Jeśli dobrze pamiętam, to jest wyższa od poprzedniej, która wynosiła około 20 milionów euro - tej zawieranej przez C+ i Orange. Dokładnych danych niestety nie posiadam.

50% spadku wartości produktu?

Na koniec jednak powtórzę - to od Profesora rzucającego opiniami z sufitu powinieneś oczekiwać dowodu na potwierdzenie swoich tez, nie ode mnie.

Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez Gacek

[Vami]

Fakty bez okoliczności są gówno warte i są manipulacją prawdy, którą uprawiasz. Poza tym Profesorowi chodziło o ilość ludzi oglądających Ekstraklasę w TV, więc czekam na liczby: oglądalność Ekstraklasy w Canal+ 2009/10 i 2010/11.