Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Od dziś na testach w Lechu Poznań przebywa zawodnik rezerw TSV Bayer 04 Leverkusen oraz reprezentacji Polski U-21, Adrian Student.

 

Grze młodego piłkarza sztab szkoleniowy Lecha przyglądał się będzie do czwartku. Student ma 21 lat i 184 cm wzrostu. Jest prawonożny i występuje na pozycji defensywnego pomocnika.

 

(90minut.pl)

 

No, czyżby ktoś w Lechu nareszcie zaczął myśleć?

Odnośnik do komentarza
Lech Poznań w najbliższych dniach sprawdzi lidera klasyfikacji strzelców III ligi grupy drugiej, piłkarza Kotwicy Kołobrzeg Kamila Jackiewicza.

 

Jackiewicz urodził się 25 listopada 1983 i obecnie występuje na pozycji napastnika. Zainteresowanie tym piłkarzem wyraziły takie kluby jak: Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Legia Warszawa, Korona Kielce i Piast Gliwice.

 

W obecnym sezonie Jackiewicz strzelił dla Kotwicy 14 goli.

 

(90minut.pl)

 

I kolejny zaskakująco dobry ruch :-k. Ktoś nam podmienił Pogorzelczyka?

 

A jednak ***** nie :x. Na LechTV Pogorzelczyk ogłosił, że sprzedajemy Marciniaka. No, psiakrew, zdecydowanie najbardziej utalentowany wychowanek Lecha ostatnich kilku lat, chłopak z papierami na naprawdę niezłą karierę - ale jako środkowy pomocnik, a nie prawy obrońca - a pozbywamy się go właściwie bez sprawdzenia w pierwszym zespole. Gdyby Michniewicz nie zdążył ograć Wilka, to jego pewnie też by się pozbyli. Słów brakuje :sciana:.

Odnośnik do komentarza

Może i dobrze dla Wilczka, bo on na ta pozycję nie pasuje i przynajmniej zaoszczędzi sobie kolejnego nieudanego występu...A w "akcji" zobaczymy pewnie Panamczyka, ale czy to dobrze to już inna sprawa.

Najważniejsze lekcja z tych kontuzji jest taka - w zimie musi przyjść do klubu dużo - miejmy nadzieję dobrych - piłkarzy, bo chyba każdy w zarządzie zobaczył, że mamy ławkę krótką jak na przystanku na pętli na Miłostowie*..

 

Btw- protest "Nie dla obcokrajowców" dotyczy także Arboledy? No trochę głupio by było rezygnowac z jego usług tylko dlatego, ze jest Kolumbijczykiem :-k

 

* - trzy miejsca, w tym jedno wyrwane...

Odnośnik do komentarza
A w sumie co się stało z Djurdjeviciem - na środek go Franz przesunął?

 

No tak grał ostatnio; ten chłopak akurat wygląda na takiego co może zagrać wszędzie (choć oczywiście najlepiej jakby mógł na DL).

Boję się, ze w meczu z ŁKS to może wyglądać tak - Henriqueza będzie ciągnąć do przodu, to Serb będzie podświadomie schodził na lewą łatając dziurę po Panamczyku i na środku zostanie Ktośtam Bez Asekuracji. A akurat z ŁKS to trochę głupio by było zgubić punkty.

Odnośnik do komentarza

Coraz zabawniej, przymierzamy się do sprzedaży Quinterosa:

 

Już w najbliższym oknie transferowym Lech Poznań jest gotów sprzedać Peruwiańczyka Henry'ego Quinterosa. W "Kolejorzu" nadejść ma era jego rodaka, 18-letniego Andersona Cueto.

 

 

Gracze rodem z Peru, którzy zasilali Lecha Poznań, do tej pory okazywali się piłkarzami nietuzinkowymi. Quinteros był objawieniem w Lechu w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Grał wyśmienicie - czarował techniką, błyskotliwymi zagraniami i zachwycał efektownymi bramkami.

 

Potem było już tylko gorzej. Większą część wiosny stracił z powodu kontuzji i właściwie do dziś nie odzyskał dawnej formy. Mimo tego wrócił do reprezentacji Peru, ale jak się później okazało, wyjazdy Quinterosa na zgrupowania stały się przekleństwem Lecha. Trener Franciszek Smuda narzekał, że zawsze gdy Quinteros wracał z ojczyzny, to przez parę dni klub nie miał z niego żadnego pożytku. Piłkarz był zmęczony (także zmianami czasu), na zgrupowaniach wolał spać niż iść na posiłek z zespołem. To odbiło się na jego dyspozycji. 30-latek nigdy nie był demonem szybkości, co uniemożliwiło mu zrobienie kariery w dobrej lidze europejskiej. Okazało się, że nie zawojował też polskiej ekstraklasy - Quinteros błyszczał głównie w meczach ze słabszymi drużynami, na dodatek gdy drużynie gra się układała. Nie ma jednak charyzmy i nie umie poderwać kolegów do walki, gdy zespołowi nie idzie. Co prawda w tej rundzie potrafił od czasu do czasu popisać się nieszablonowym zagraniem, nauczył się też więcej walczyć na boisku, ale - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - władze Lecha nie są zadowolone z postawy Peruwiańczyka.

 

W przerwie zimowej Quinteros będzie mógł bez większego problemu odejść z Poznania, o ile znajdzie się klub chętny, by go zatrudnić. Dla Lecha to jedna z ostatnich chwil, by zarobić na piłkarzu, który ma kontrakt ważny jeszcze półtora roku. Potencjalnych kupców należy wypatrywać w Rosji.

 

Reprezentacja Peru, starty w której wysysają z Quinterosa wszystkie soki, jest dla niego szansą. Dopóki piłkarz reprezentuje swój kraj, nie powinno być większych problemów z jego sprzedażą. A trener Jose del Solar widzi Quinterosa w drugiej linii swej drużyny, walczącej właśnie o pierwszą od 1982 r. kwalifikację na mistrzostwa świata. Pomocnika Lecha zabrakło podczas zakończonego właśnie zgrupowania, w trakcie którego Peru rozegrało interesujący, zakończony remisem 1:1 mecz z Brazylią oraz walczyło wczoraj z Ekwadorem. Czy del Solar skreślił lechitę po jego bezbarwnym występie w poprzednim meczu z Chile? Trener "Kolejorza" Franciszek Smuda twierdzi, że nie. - Powołanie dla Quinterosa przyszło także i tym razem - mówi. - Henry zadzwonił jednak do trenera i zakomunikował mu, że uważa, iż jest w zbyt kiepskiej formie i że woli skupić się nad jej odzyskiwaniem w Polsce.

 

Zdaniem Smudy, deklaracja ta nie tylko nie zdenerwowała peruwiańskiego szkoleniowca, ale wręcz przeciwnie - spotkała się ze zrozumieniem. - Quinteros pokazał, że ma sporo oleju w głowie - mówi Smuda. Trzeba też pamiętać, że mecz z Ekwadorem ekipa Peru rozegrała wczoraj w Quito, na wysokości 2850 m n.p.m. Po meczu na tej wysokości piłkarze często wyglądają jak wyciągnięci z magla.

 

Kibice Lecha nie powinni jednak rozpaczać, jeśli Quinteros odejdzie. W klubie jest już jego rodak Anderson Cueto - 18-latek, który zostanie zatwierdzony do oficjalnych występów w "Kolejorzu" dopiero zimą. Na razie może grać tylko w spotkaniach towarzyskich, a że talent to nie byle jaki, przekonaliśmy się podczas meczu "Dziesiątka dla Piątka". Zebrał tam sporo braw. Cueto jest niewysoki, szczupły, ale gdy dostanie piłkę, potrafi czynić z nią cuda. Dostrzegli to już lechici, którzy nadali koledze pseudonim "Robinho".

 

Cueto, choć także jest środkowym pomocnikiem, jest jednak innym typem zawodnika niż Quinteros: bardziej zadziornym, zwinnym, sprawnym i o wiele, wiele szybszym. Ma świetną technikę i - mimo młodego wieku - zdolności przywódcze. Przy starszym koledze blado wypada tylko pod względem doświadczenia w meczach o stawkę, gdyż w seniorskiej piłce jeszcze nie zaistniał.

 

Smuda uważa, że Cueto to wielki talent, ale piłkarz dopiero z niego będzie. - Po zimowych przygotowaniach - dodaje i odpiera argumenty, że mogą być one zbyt trudne dla młodego Peruwiańczyka. - Zimą trzeba popracować nad kondycją, ale nie jest to takie trudne. Piłkarze po tych przygotowaniach będą się czuć lepiej. A Cueto musi być mocniejszy fizycznie. No i musi się jeszcze wiele nauczyć, np. jak odbierać piłkę czy też jak zachowywać się po jej stracie.

 

[gazeta.pl]

Odnośnik do komentarza
"Kibice mówią: Smuda gdzie te cuda? To ja odpowiem: to że my mamy teraz te 29 pkt, przy takich problemach, to są cuda i tak proszę napisać."

 

No, i z tego wątku to byłoby na tyle. Gdyby nie te cztery kompromitujące porażki na wyjazdach. Z Koroną i Groclinem zwycięstwo było w zasięgu ręki. Z Jagą i Wisłą kompromitacja. Wtedy by były cuda. A tak mamy dużą stratę do Wisły. Co prawda w najbliższych dwóch meczach można awansować na drugie miejsce, ale trzeba wygrać. A będzie trudno biorąc pod uwagę choćby to:

 

Jakub Wilk nie zagra już w tym roku. W zeszłym tygodniu zawodnik musiał zejść z treningu z powodu kontuzji. – Ma pękniętą łąkotkę i jeszcze w tym tygodniu przejdzie zabieg jej zszycia. – mówi Dyrektor Sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk. Do treningów Wilk powinien wrócić na początku stycznia.
Odnośnik do komentarza

Już nimi gramy. Zobacz kto siedzi na naszej ławce rezerwowych. A jak mieliśmy kadrę 20 zawodników przed sezonem to teraz z niej jest 14-16 + lepsze juniorki jako uzupełnienia. Na rezerwie Cichy/Kret czy inny gk, Szyszka, Szałek, Kononowicz. Coraz częściej Ci młodzi wchodzą na boisko. I to nie dlatego, że są lepsi, tylko nie ma innych. Z drugiej strony dobrze, że się ogrywają, ale..

Odnośnik do komentarza

No to odpuściliśmy sobie ostatecznie PE, 0:2 w Wodzisławiu i koniec szans na awans, bardzo dobrze. Zagraliśmy kompletnymi rezerwami, z wyjściowej jedenastki tylko Kotor i Kucharski, atak Kononowicz - Białożyt :D.

 

Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Kucharski, Szyszka, Henriquez - Florian (64.Królak), Injać, Micanski (46.Zając), Pitry - Kononowicz (57.Kikut), Białożyt (69.Woźniak)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...