Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Ale jeżeli te osoby kupiły bilet klub miał obowiązek wpuszczenia ich na stadion bez względu na to czy mieli szaliki niebieskie, czerwone czy też fioletowe. Na mecz do Bełchatowa w tym sezonie Lech dostał 600 biletów. FC z Wielkopolski codziennie podczas sprzedaży biletów przyjeżdżały do Bełchatowa po bilety i je kupowali. Jeżeli je kupili to też weszli i problemu nie było mimo nie zorganizowanej ochrony imprezy. Siedzieli bez większego problemu na trybunie nie otoczonej kratami. Jeżeli się chce to można.

Odnośnik do komentarza

shqvarny: nie odpowiedziales: po co do tego wracasz po 1.5 roku?

Kibice wielu klubow wchodzili na wiele stadionow mimo zamkniecia sektora dla gosci. W jakim Ty swiecie zyjesz, ze o tym nie wiesz? Legia jak wchodzi od roku? W Gdyni siedzieli prawie razem z Arka. Legia z Arka - rozumiesz? Myslisz, ze kibice Lecha chcieli zlac Waszych na kamiennej? ;)

Odnośnik do komentarza

lukas: Que? Sluchalem w radiu, zajrzyj do livescora i bez deb* insynuacji. Opinie swoja napisalem na podstawie tego co w necie jest, bo niestety radio mi padlo w trakcie gdy dostal czerwona :x Dla mnie oczywista jest sytuacja, ze zawodnik udaje skoro po paru sekundach nagle w dziwny sposob potrafi ozdrowiec i poleciec do sedziego jakby nigdy nic.

Odnośnik do komentarza
Dla mnie oczywista jest sytuacja, ze zawodnik udaje skoro po paru sekundach nagle w dziwny sposob potrafi ozdrowiec i poleciec do sedziego jakby nigdy nic.

 

Na logikę może i tak - ale Przyrowski był faulowany - ci co oglądali mogą potwierdzić

Odnośnik do komentarza

Qcz, tak mi się przypomniało, a kontynuowałem temat bo osoby z Poznania chyba bezgranicznie ufają w oświadczenia Wiary Lecha. wiem jak wyglądało to przed, w trakcie też miałem wątpliwą przyjemność oglądania tego zamieszania, dodatkowo wszyscy kierują pretensje nie do tej instytucji co trzeba, a sytuacja ze stadionem jest podobna do tego co było podczas poprzedniego starcia w PP - tak jak wtedy od kilku m-cy wszyscy widzieli i wiedzieli o remoncie, tak teraz wiadomo że od początku lutego sektor gości jest niedopuszczony do rozgrywek. niech się skontaktują z kimś z Polonii, a nie przyjeżdżają na przypał, tak samo jak WOSiR i ratusz niech skończą z pierd#$$^ i obietnicami tylko robią też coś z Polonią, bo póki co to 80 razy więcej kasy w tym roku przeznaczono na korty L (o ITI Arena nawet nie mówiąc). tak apropo - przed poprzednim meczem z Lechem w PP mówiono, że stadion Polonii zostanie skończony do Euro...

wejście Lechitów jest do zrobienia, bo przypominam że mimo zamknięte sektora gości, to przy wspólnym udziale udało się wpuścić np. małą grupkę sympatyków ŁKSu. tylko trzeba przyjechać z dobrymi chęciami, a nie kamerą i gotowym scenariuszem pokazującym jakie to wszystko złe i niesprawiedliwe.

Odnośnik do komentarza

Dobra, marzenia o mistrzu idą się dupcyć do burdelu. Kolejny mecz według tego samego wzoru - gol na 1-0 w pierwszej połowie, a po przerwie sam nie wiem co, gra z kontry czy co, frajerski gol i remis. Wypuściliśmy wiosną tytuł z rąk na własne życzenie.

 

A Kotor musi odejść, kolejny gol idzie na jego konto.

Odnośnik do komentarza

Żal. Cała drużyna jest uzależniona jak widać od krytykowanego wszem i wobec na wszystkie strony Świata Rengifo. Brak jednego zawodnika właściwie nas pozamiatał, ale o również brak zmian. Brak sensownych zmian, a nie schematycznych. Cueto na 15 minut. Zejście albo Wilka albo Bandrowskiego. To się staje nudne. Kotor 2 raz pod rządu źle ustawia mur. Ale to się zdarza. Powinni na boisko wychodzić z 1-0 w plecy. Zawsze trzeba się z tym liczyć, a nie przy prowadzeniu, o dziwo! dawać Ruchowi zejść do ofensywy, a samemu się bronić jak Chelsea na Camp Nou. Z tym, że ona potrafiła zrobić to skutecznie, my niestety jak zwykle prawie dobrze, czyli źle. Właściwie to brakuje cholernej skuteczności, więcej ruchu na boisku i zmian dla Wilka, Bandrowskiego i dobrego zmiennika dla Sławka, którego dzisiaj tak Ruch pokiereszował, że dziwie się z tak małej ilości kartek. Było za ostro. Z jednym napastnikiem mistrzostwa się nie zdobędzie. Jeżeli nie idzie to niech odwieszą tego Reissa, który kolejnym zawodnikiem z cyklu jak widać bez niego nie umiemy. Lech to nie Reiss jak kiedyś w wywiadzie mówił Kikut, ale niestety coś w tym jest, że nawet jego wejścia na 15 minut dawały więcej niż świecie bezcelowe w pole karne albo wybicia z piątki w miejsca, gdzie zawodnika Lecha nie uraczy nikt.

 

Handzić niech pogra z Lewym z przodu za słabych zawodników, bezproduktywnych pomocników. Żelusie do uja pana. Nic walki, zadziorności tego co było z Austrią kiedy bramka dwa razy została zdobyta pod koniec czasu gry. I na co mi te wszystkie wywiady, zapewnienia. Gramy na przełamanie, chcemy w końcu u siebie wygrać - brzmi to jakbyśmy byli zespołem walczącym o utrzymanie, a nie takim, który jest niepokonanym na własnym stadionie. No tak faktycznie dawno u siebie nie przegraliśmy, ale wolałbym co drugi mecz przegrać, żeby inne wygrywać, bo remisów mam dość.

 

Atmosfera w drużynie jest zła. Ja się za psychologiem w drużynie wypowiadam już od dawna, a jednak coś w tym jest. Turina obrażony na cały Świat czego kamery telewizyjne nie pokażą. Sprzeczki docinki. W czwartek na PP błagali go żeby podszedł do karnych strzelanych przez kibiców, dzisiaj strzelali zza pola karnego bo pan Ivan Groźny wolał bronić, a właściwie leżeć na boisku zwijając się z bólu. Nie chcę takich "piłkarzy" w Lechu. Dziękuję. Sprzedać tych, którym brak ambicji, walki. Tych co rezygnują przy 1-1 i 20 minutach do końca meczu z walki. U siebie grając.

 

Pierwszy raz od dwóch lat poszło "Kuwa mać Kolejorz grać", wyzwiska od żelków. Smutne to, ale to dla kibica Lech jest całym życiem, a te barwy wszystkim. Dla piłkarzy to niestety kolejny krok w karierze, podróży na zachód. Fakt są Djurdević'e i inni tego typu zawodnicy, ale wielu pozbawionych ambicji. Zamiast kręcić kółka grać po ziemi szybko, wymienność pozycji. To nie ten Lech niestety. Ostatnie 5 minut mecz w ciszy na stadionie, ale może to i dobry sposób, żeby w ten sam sposób rozpocząć kolejny spektakl przy Bułgarskiej. Siedząc, w ciszy. Tak żeby ktoś zobaczył czy jest dla nas Lech. Bo chyba tylko kibic potrafi na to pytanie odpowiedzieć, tylko dla niego Lech może być całym życiem, a nie tylko przestankiem. Szkoda, ale..

 

Nigdy się nie poddawaj.

Odnośnik do komentarza
Dobra, myślałem, że Kotor po prostu nie zdążył do piłki, ale on miał ją na rękawicach i cofnął rękę. WTF???

 

On do niej nie zdążył a swoją drogą czemu nie gra ten Chormacki bramkarz co grał w Ueffa .??

 

Po pierwszego chorwacki, po drugie UEFA, po trzecie, bo gra Kotor, a Turina był wpierw chory, a teraz nieograny według oficjalnych informacji, w które wątpię.

Odnośnik do komentarza
Jak nie zdążył, jak ewidentnie cofnął dłonie i sobie klasnął nad głową?

Zdążył, ino się uchylił (uniósł rękę). Może to sposób na odreagowanie braku nowego kontratu w Lechu? Ogólnie to chłopaki przewaliły mistrza. A przed drugą rundą tytuł wydawał się leżeć i żebrać o podniesienie z murawy.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem Lech cierpi na kompleks Smudy a on polega na tym, że jak ten trener skreśli kogoś to raz na zawsze i mam tu na myśli Turine, Handzicia i tak naprawdę Kikuta, który wrócił do składu tylko, dlatego że Wojtkowiak ma kontuzję. I to moim zdaniem jest główny powód zadyszki Lecha brak rotacji i przywiązanie się do nazwisk przez pana Smudę, a szkoda, bo Lech ma fajną paczkę.

Odnośnik do komentarza

To nie jest kompleks Smudy tylko jego przywiązanie do zawodnika. Jeżeli Wojtkowiak gra dobrze to po co go zmieniać?

 

@marshall: W ploty GW nie wierzę, ale coś jest chyba na rzeczy o czym pisałem wyżej. Wydaje mi się, że Turina będzie kolejnym bramkarzem, który po sezonie z Lecha odejdzie.

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy marni :| Potrafimy zagrać naprawdę fenomenalne 45 minut, żeby po nim zagrać 45 minut horroru "Próbuje kopnąć prosto piłkę, ale za cholere nie mogę" :|Widać jak przeciętny jest Stilić (Skoro potrafi go pokryć "jakiś" Strela to "jakiś" Agger czy inny "Samba" go nie pokryje). Najbardziej żal kibiców, bo znów napompowano balon z którego spuszczono powietrze wielką szpilą :/  Druga sprawa to sędzia, który faul na Lewandowskim zobaczyłby chyba dopiero wtedy, gdy ten nie mógłby złapać powietrza od duszenia koszulką :/ 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...