Skocz do zawartości

Podnieś się i walcz!


Chomik

Rekomendowane odpowiedzi

Naszą drużynę opuścił kolejny zawodnik! Znów przeszedł do Burnley, a tym razem był to Roman Prochazka! 26-letni Słowak dotychczas grał świetnie, ale do sprzedaży nakłoniła mnie wysoka kwota oferowana przez Anglików. Mianowicie było to 4.9 miliona euro! Teraz mam w kasie ponad 8 milionów euro i będę się starał mądrze to wydać! Możecie mi polecić jakieś młode talenty z całej Europy i nie tylko ;) Szczególnie przydał by się jeszcze jeden napadzior, który wzmocnił by konkurencję w ataku.

 

Mecz z Wisłą Płock był określany w mediach jako potencjalna "rzeź niewiniątek". Po rozjechaniu Pogoni tutaj także chcieliśmy zdobyć pewne trzy punkty i już na starcie pokazać, że interesuje nas wyłącznie obrona tytułu. W pierwszym składzie Sadlok oraz Klich, a na środku ataku za zmęczonego Harbe wystąpi Twumasi.

 

Leali - Sadlok, Golla, Kamiński, Kędziora - Linetty (53' Gajos), Klich (53' Bielik), Góralski - Kownacki, Twumasi, Wszołek (53' Harba)

 

W wyjściowej jedenastce dziewięciu Polaków, także zwolennicy patriotyzmu powinni być usatysfakcjonowani. Już w czwartej minucie niezrozumienie Kamińskiego i Lealiego próbował wykorzystać Dady, ale nasz włoski goalkeeper wyszedł z opresji w kapitalnym stylu. Minutę później wymiana piłki Kownackiego z Twumasim, strzela Wszołek, ale prosto w Seweryna Kiełpina. Kilka chwil wystarczyło gościom na odpowiedź, albowiem po rzucie wolnym pięknym wolejem popisał się Daniel Krch i musieliśmy odrabiać straty. W 18. minucie znów fantastyczną szansę mieliśmy my, ale Kownacki przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. Kilkanaście sekund zajęło nam wykreowanie kolejnej szansy i tym razem Kownaś się nie pomylił, gdyż przed sobą miał tylko pustą bramkę. Dawid zdołał zresztą zdobyć potem drugiego gola, ale liniowy podniósł chorągiewkę. Jeszcze przed przerwą kolejną okazje zaprzepaścił Twumasi, na którego drodzę skutecznie wyrósł Kiełpin. Po zmianie stron wrzutka z lewej strony Bąka trafia na głowę Tomasa Fajcika i Słowak trafia na 2:1. Zareagowałem błyskawicznie, ściągając trzech graczy i wprowadzając świeżaków i to mi się opłaciło! W 67. minucie kapitalne podanie Bielika do Sadloka, nasz lewy obrońca płasko wrzuca w pole karne, a tam Haris Harba wyrównuje stan rywalizacji! To byłą ostatnia groźna akcja tego spotkania i po wielu emocjach remisujemy na INEA Stadionie z Wisłą Płock 2:2. Można było lepiej, ale punkcik cieszy.

 

Ekstraklasa [2/30], 23.07.2016

INEA Stadion, Poznań, 15,366 widzów

[-] Lech Poznań 2:2 Wisła Płock [-]

6' Daniel Krch 0:1

19' Dawid Kownacki 1:1

53' Tomas Fajcik 1:2

67' Haris Harba 2:2

MotM: Daniel Krch 8,6

Odnośnik do komentarza

Odrzuciłem ofertę prowadzenia Juventusu Turyn. Zgłaszała się po mnie także reprezentacja Szwecji, ale jeżeli kadra - to tylko Polska.

 

Przed pierwszym spotkaniem z Ludogorcem Razgrad do naszego zespołu dołączył jeszcze jeden zawodnik. Mówię tutaj o Agostinho Ca (23/GNB), a więc byłym graczu FC Barcelony, którego przygarnęliśmy za darmo. Reprezentant Gwinei Bissau jest nominalnym środkowym pomocnikiem, ale od biedy może także grać na prawej stronie.

 

Mecz z Bułgarami traktowałem jako priorytetowy, gdyż rewanż na gorącym terenie w Razgradzie może okazać się cholernie ciężki. Tradycyjnie na murawę wyjdzie najsilniejsza jedenastka, którą aktualnie dysponuje. Nie zaprzeczam jednak, że kadra jest za wąska, i już prowadzę działania w celu jej poszerzenia.

 

Leali - Douglas, Kamiński, Golla, Kędziora - Linetty, Bielik (60' Klich), Góralski - Kownacki, Harba (60' Luckassen), Twumasi (60' Pawłowski)

 

W Poznaniu byliśmy świadkami naprawdę wyrównanego pojedynku! Strzelaninę zaczął już w czwartej minucie Patrick Twumasi, który bezproblemowo wykorzystał zagranie Jacka Góralskiego. Bułgarzy zdołali wyrównać tuż po przewie, a autorem tego trafienia został Claudiu Keseru, dla którego był to piąty gol w tej edycji Ligi Mistrzów. Ludogorec wyszedł na prowadzenie w 62. minucie, kiedy to klasycznym "szczurem" popisał się Lyubomirov i musieliśmy odrabiać straty. Wychodziło nam to całkiem dobrze, gdyż już dzisięć minut po straconej bramce wszystko zaczęło się od nowa, gdy składną akcję zespołową wykończył Szymek Pawłowski. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry do naszej siatki zdołał trafić Cafu i gdy wszyscy kibice zgromadzeni na INEA Stadionie myśleli, że przegramy, to Petrov skosił w polu karnym Kownackiego, a jedenastkę wykorzystał Barry Douglas. Było blisko, ale rewanż zapowiada się arcyciekawie...

 

El. Ligi Mistrzów [3 Runda, 1/2], 27.07.2016

INEA Stadion, Poznań, 21,085 widzów

[POL] Lech Poznań 3:3 Ludogorec Razgrad [bUL]

4' Patrick Twumasi 1:0

46' Claudiu Keseru 1:1

62' Veselin Lyubomirov 1:2

72' Szymon Pawłowski 2:2

87' Jonathan Cafu 2:3

90+1' kar. Barry Douglas 3:3

MotM: Barry Douglas 8,2

Odnośnik do komentarza

MaKK: Taki jest plan :D Jednak na razie na horyzoncie nie widać dobrych perspektyw, choć prezio rozbuduje mi bazę ;) Co do transferów, to mam wachanie. Mogę zakupić Sandro za około 2 miliony euro, tylko nie mam pojęcia czy warto. Pomożecie?

 

*****

 

Przed meczem o Superpuchar Polski ze Śląskiem Wrocław dołączył do nas kolejny zawodnik, którego wypatrzyłem na wolnym transferze. Mowa tutaj o Juniorze Kabanandze (27/COD), który ostatnie dwa sezony spędził w Cercle Brugge. Beligijski klub, mimo świetnej postawy Kongijczyka w ostatnich rozgrywkach, nie zdecydował się na przedłużenie umowy, co poskutkowało natychmiastowym kontraktem z Lechem Poznań.

 

Spotkanie o Superpuchar jest wściśnięte w i tak już pełny kalendarz, co niestety powoduje u mnie roszadę w składzie. Będzie ona tak wielka, że od pierwszej minuty wyjdzie Lucas Guedes, a więc jeden z młokosów z naszej akademii. Celem jest jednak oczywiście zdobycie trzeciego za mojej kadencji pucharu.

 

Leali - Douglas, Sadlok (61' Kamiński), Golla (69' Karbowski), Kędziora - Lucas Guedes, Bielik (66' Klich), Linetty - Twumasi, Harba, Kownacki

 

Kolejne trofeum u nas w gablocie! Po dobrym meczu wygrywamy ze Śląskiem 2:1, a mnie cieszy szczególnie to, że Guedes i Karbowski nie pękli i wytrzymali presję tego spotkania. Jednak martwi mnie nasza postawa w ofensywie, gdzie nie wykorzystujemy wielu znakomitych sytuacji. W tym pojedynku zaczęliśmy trafiać do siatki dopiero po zmianie stron, a konkretnie uczynili to Dawid Kownacki i Patrick Twumasi. Szczególnie cieszy mnie postawa Ghańczyka, który w tym sezonie prezentuje nieziemską formę. Dla Wrocławian trafił w końcówce Mateusz Machaj, który zasłużenie został wybrany także graczem tego meczu. Teraz czas przygotować się do rewanżu z Ludogorcem, bowiem awans do barażów to mój cel minimum na ten sezon. Potem niech się dzieje co chce, mogę nawet grać w Lidze Europy.

 

Superpuchar Polski, 30.07.2016

INEA Stadion, Poznań, 43,269 widzów

[EKS] Lech Poznań 2:1 Śląsk Wrocław [EKS]

49' Patrick Twumasi 1:0

65' Dawid Kownacki 2:0

86' Mateusz Machaj 3:0

MotM: Mateusz Machaj 7,7

Odnośnik do komentarza

Edytowałem poprzedni post, uzupełniając go o brakujące screeny :D

 

*****

 

Po remisie 3:3 na własnym boisku, w Razgradzie musieliśmy wygrać lub zremisować czterema golami. Zadanie niesamowicie ciężkie, ale do zrobienia. Skład wyszedł oczywiście najsilniejszy, z Luckassenem, Twumasim i Harbą na przedzie. Cel jest jeden - awans!

 

Leali - Douglas, Golla, Kamiński, Kędziora - Góralski, Klich, Linetty - Luckassen, Twumasi, Harba

 

Jak dobrze, że mieliśmy dzisiaj w składzie zdrowego Patricka Twumasiego! To on w pojedynkę zapewnił nam awans do barażów. Najpierw po niemal pół godzinie wyrównanego pojedynku popisał się świetnym rajdem z prawej strony i dał nam prowadzenie, a tuż po zmianie stron w zamieszaniu w polu karnym skierował piłkę między rozkraczonymi nogami Aleksandrova i wiedziałem już, że nic złego stać się nam w Bułgarii nie może. Moi piłkarze rozluźnili się do tego stopnia, że gospodarze zdołali zdobyć bramkę kontaktową, ale później nie mieli już większych okazji na wyrównanie. Ogromna zasługa w tym tria Klich-Góralski-Linetty, które nie pozwalało rywalom klepać piłki w środku pola, tak jak to miało miejsce w pierwszym starciu. Awansujemy więc do barażów, w których zagramy z.... Celticiem Glasgow, a więc najtrudniejszą z dostępnych drużyn.

 

El. Ligi Mistrzów [3 Runda, 2/2], 03.08.2016

Ludogorec Arena, Razgrad, 7,153 widzów

[bUL] Ludogorec 1:2 Lech Poznań [POL]

28' Patrick Twumasi 0:1

48' Patrick Twumasi 0:2

56' Kristiyan Kitov 1:2

MotM: Patrick Twumasi 9,0

Odnośnik do komentarza

Przed pierwszym meczem z Celticiem czekały nas jeszcze trzy mecze ligowe. Pierwszy z nich rozegramy z Lubinie z tamtejszym Zagłębiem. Mam nadzieję na szybkie i przyjemne trzy punkty, które pozwolą zachować tempo prowadzącej Legii.

 

Leali - Douglas, Kamiński, Golla, Kędziora - Góralski, Linetty, Klich (70' Gajos) - Kownacki, Harba, Twumasi (65' Bielik)

 

Nudne spotkanie i możemy sobie dopisać kolejne trzy oczka, jednak styl, w jakim tego dokonaliśmy, nie rzuca na kolana. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył w drugiej połowie Tomek Kędziora i forma tego młodego gracza jest jednym z nielicznych pozytywów początku sezonu. Gramy chimerycznie, słabo i przewidywalnie. Już boje się meczu z Celtami, a do niego zostały przeszło dwa tygodnie. Jeżeli czegoś ze sobą nie zrobimy, to nie mamy szans na ponowny awans do Ligi Mistrzów...

 

Ekstraklasa [3/30], 06.08.2016

Dialog Arena, Lubin, 6,109 widzów

[-] Zagłębie Lubin 0:1 Lech Poznań [-]

60' Tomasz Kędziora 0:1

65' Karol Linetty cz/k.

MotM: Tomasz Kędziora 8,6

Odnośnik do komentarza

Qu.: Niby tak, ale poradzić się można ;)

Gregu: Chciałeś, to masz :D Tylko jest to ostatni Polak w tym okienku, dalej tylko sami obcokrajowcy :kekeke:Mogłem mieć nawet Grosickiego czy Olkowskiego, ale byli mi oni zupełnie niepotrzebni.

 

*****

 

Do naszego zespołu dołączył 25-letni stoper Pogoni Szczecin, Jakub Czerwiński (25/POL). Portowcy dostali za niego 1.5 miliona euro, ale mam nadzieję, że Kuba swoją grą spłaci nam te pieniądze. Ten środkowy obrońca w swoim poprzednim klubie wystąpił ogólnie w 48 meczach, a w poprzednim sezonie osiągnął średnią 6.83, jednak przeszło połowę kampanii stracił z powodu kontuzji.

 

Meczu z Jagiellonią obawiałem się, jak nigdy wcześniej. Zespół z Podlasia laliśmy regularnie, ale ostatnimi czasy nie jesteśmy w dobrej formie, mamy problemy kondycyjne i przytłacza nas gra na wielu frontach. Drużyna Michała Probierza jest na tyle doświadczona, że powinna wyczuć okazję i bez problemu nas pokonać.

 

Leali - Douglas (64' Czerwiński), Kamiński, Golla, Kędziora - Chrapek, Góralski, Bielik - Harba, Kownacki (64' Luckassen), Twumasi (69' Kabananga)

 

Tak jak się spodziewałem zespół gospodarzy nie pozostawił nam dzisiaj żadnych złudzeń. Naszym katem okazał się Litwin Tchernykh, który wpakował nam trzy bramy przy bierności naszych "obrońców". Jedyny pozytyw tego pojedynku to debiutancka bramka Juniora Kabanangi, który od początku pokazuje, że będzie solidnym wzmocnieniem. Może pójdzie mu tak dobrze, jak Patrickowi Twumasiemu, który rok temu przychodził do nas w roli zmiennika, a teraz jest jednym z kluczowych zawodników mojej drużyny. Oprócz niego trafił Krystian Bielik, udowadniając tym samym, że pobyt w Arsenalu dobrze mu zrobił, gdyż na Emirates rozwinął się niesamowicie. Nie załamujemy się tą porażką, gdyż tempo meczów nie zwalnia i za kilka dni gramy z Chojniczanką.

 

Ekstraklasa [4/30], 10.08.2016

Stadion przy ul. Słonecznej, Białystok, 10,901 widzów

[14] Jagiellonia 4:2 Lech Poznań [2]

12' Fedor Tchernykh 1:0

26' Krystian Bielik 1:1

29' Fedor Tchernykh 2:1

34' Chris Gadi 3:1

42' Fedor Tchernykh 4:1

76' Junior Kabananga 4:2

MotM: Fedor Tchernykh 9,4

Odnośnik do komentarza

Po laniu, jakie otrzymaliśmy w Białymstoku, przyszedł czas na starcie z beniaminkiem z Chojnic. Chojniczanka w swoich szeregach posiada kilku zawodników z ekstraklasowym doświadczeniem, takich jak Przemysław Pietruszka czy Andrzej Witan. My jednak mamy skład nieporównywalnie mocniejszy, więc liczę na bezproblemowe zwycięstwo.

 

Leali - Douglas (27' Sadlok), Czerwiński, Kamiński, Kędziora - Ca, Bielik (65' Gajos), Linetty - Kabananga, Kownacki (45' Harba), Twumasi

 

BEZNADZIEJA! Tylko takim słowem można opisać naszą formę w ostatnich spotkaniach. Miałem nadzieję, że pojedynek z Chojniczanką będzie punktem zwrotnym w całym sezonie, który pozwoli nam, tuż przed pierwszym meczem z Celticiem, wskoczyć na właściwe tory i awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a tymczasem moi piłkarze szwędali się po boisku tak, jakby nie chcieli zdobyć ani jednego gola. Czyżby korupcja wróciła? Na szczęście w ostatnich minutach najpierw trafił Haris Harba, który z zimną krwią wykorzystał rzut karny, a następnie nasz honor uratował Junior Kabananga. Komplet punktów zdobyty, jednak styl w jakim tego dokonaliśmy pozostawia wiele do życzenia. Ale teraz czas na Celtic!

 

Ekstraklasa [5/30], 13.08.2016

INEA Stadion, Poznań, 15,101 widzów

[6] Lech Poznań 2:1 Chojniczanka [12]

50' kar. Przemysław Pietruszka 0:1

71' Petar Vukcevic cz.k.

85' kar. Haris Harba 1:1

87' Junior Kabananga 2:1

MotM: Junior Kabananga 8,7

Odnośnik do komentarza

Celtic Glasgow był zdecydowanie najmocniejszym rywalem, na jakiego mogliśmy trafić w losowaniu do baraży. Szkoci regularnie zamiatali ligowe podwórko, a i w fazie grupowej Ligi Mistrzów od czasu do czasu coś ugrali. W zespole z Wysp nie ma już jednak Leigha Griffitsa, który jakoś na początku sierpnia przeniósł się do Burnley, które zbroi się jak cholera. Za to do klubu za blisko 3 miliony euro dołączył Adrian Mierzejewski, który miał już dość egzotycznych krajów.

 

Leali - Douglas, Golla, Kamiński, Kędziora - Góralski (71' Chrapek), Linetty, Klich (60' Bielik) - Kownacki, Twumasi (65' Luckassen), Harba

 

Tak jak przewidywałem, mecz zakończył się naszą nieznaczną porażką i w Szkocji bardzo trudno będzie o wywalczenie awansu do fazy grupowej. Pierwszą bramkę wpakował nowy nabytek Celtów, a więc Innocent Emeghara, który do deszczowej Szkocji przybył z Ameryki. Kilka minut później poprawiła ikona gości, a więc Kris Commons. Po zmianie stron próbowaliśmy walczyć o chociażby remis, ale na kontaktowego gola Harisa Harby odpowiedział Ryan Christie i zrobiło się nieciekawie. Na szczęście celna główka Wojtka Golli w przedostatniej akcji meczu dała nam choć cień szansy na awans. Na Wyspy nie polecimy jednak w dobrych nastrojach...

 

Liga Mistrzów [baraż, 1/2], 16.08.2016

INEA Stadion, Poznań, 24,445 widzów

[POL] Lech Poznań 2:3 Celtic Glasgow [sCO]

40' Innocent Emeghara 0:1

44' Kris Commons 0:2

54' Haris Harba 1:2

71' Ryan Christie 1:3

89' Wojciech Golla 2:3

MotM: Kris Commons 9,0

Odnośnik do komentarza

A idź pan w chuj :]

 

*****

 

Dołączył do nas kolejny młody zawodnik, tym razem rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej. Mowa tutaj o Ibrahimie Soro (18/CIV), który pierwsze kroki w swojej karierze piłkarskiej stawiał w Africa Sports. W tym klubie, mimo młodego wieku, zdołał rozegrać 30 spotkań, w których wypracował osiem bramek (dwa trafienia i sześć asyst). U nas jednak najprawdopodobniej powędruje na wypożyczenie, gdyż obecny skład naszej drugiej linii w pełni mnie zadowala.

 

Meczem przedzielającym dwa pojedynki z Celticiem, było spotkanie w ramach Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. Nasi dzisiejsi rywale jak dotąd radzą sobie bardzo dobrze, albowiem zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli! Dla nas jednak nie są oni straszni i liczę na kolejne trzy punkty dopisane na nasze konto.

 

Leali - Douglas, Czerwiński, Kamiński, Kędziora - Klich, Bielik (84' Gajos), Linetty (55' Golla) - Kabananga (79' Harba), Kownacki, Twumasi

 

Wysokie, pewne zwycięstwo i chyba zaczynamy wracać na właściwe tory. Górnik przez cały czas nie mógł nam zagrozić, a jedyną bramkę straciliśmy po indywidualnym błędzie jednego z naszych stoperów. Kapitalną formę prezentuje Junior Kabananga, kibicom przypomniał o swoim istnieniu Dawid Kownacki, a Patrick Twumasi dołożył trzecią bramkę i nie dajemy uciec rozpędzonej Legii. Mam jednak poważne obawy, że na mecz w Szkocji z Celticiem to może nie wystarczyć. No cóż, w takim wypadku pozostanie nam jedynie gra w Lidze Europy, ale przy korzystnym losowaniu możemy tam sporo namieszać, bowiem grają tam znacznie słabsze zespoły niż w elitarnej Lidze Mistrzów.

 

Ekstraklasa [6/30], 19.08.2016

INEA Stadion, Poznań, 15,181 widzów

[2] Lech Poznań 3:1 Górnik Zabrze [3]

12' Junior Kabananga 1:0

32' kar. Roman Gergel 1:1

37' Dawid Kownacki 2:1

86' Patrick Twumasi 3:1

MotM: Junior Kabananga 7,4

Odnośnik do komentarza

Trzy dni po spotkaniu z Górnikiem Zabrze do Poznania przyjechał kolejny młody zawodnik z Afryki. Tym razem przenieśmy się trochę na północ, a więc do Tunezji. Stamtąd albowiem przywlokłem Marouene Ghodhbane (19/TUN), a więc utalentowanego goalkeepera ES Tunis. Jego poprzedni pracodawca zainkasował 900 tysięcy ojro, a ten młokos będzie u nas pełnił role trzeciego łapacza.

 

Rewanż z Celticiem w Glasgow zapowiadał się niesamowicie. Po minimalnej porażce w pierwszym spotkaniu nie mieliśmy wiele do stracenia, więc od początku rzuciliśmy się do ataku. Skład oczywiście najmocniejszy, z będącym w gazie Juniorem Kabanangą oraz młodym i gniewnym Dawidem Kownackim.

 

Leali - Douglas, Czerwiński, Kamiński, Kędziora - Klich, Bielik (77' Golla), Linetty - Kabananga (71' Harba), Kownacki, Twumasi (82' Luckassen)

 

Było blisko, ale niestety się nie udało. Walczyliśmy jak lwy, czego dowodem był końcowy wynik tego spotkania. Pierwszy gol padł tuż po przerwie, a jego autorem został Kownaś, który pewnie wykończył dośrodkowanie Douglasa. Cztery minuty później na Celtic Park był już remis, bowiem, ku uciesze miejscowej publiki, do bramki strzeżonej przez Nicole Lealiego trafił Stefan Scepović. Co ciekawe w lecie Serb mógł grać dla nas, ale nie dogadaliśmy się co do wysokości pensji. Kilkanaście minut zajęło nam ponowne wyjście na prowadzenie, ale tylko na to było nas stać. Po dobrej i wyrównanej walce wygrywamy z Celticiem 2:1, ale odpadamy poprzez bramki wyjazdowe. Szkoda, wielka szkoda...

 

El. Ligi Mistrzów [baraż, 2/2], 24.08.2016

Celtic Park, Glasgow, 57,681 widzów

[sCO] Celtic Glasgow w1:2 Lech Poznań [POL]

48' Dawid Kownacki 0:1

52' Stefan Scepović 1:1

65' Barry Douglas 1:2

MotM: Barry Douglas 8,3

Odnośnik do komentarza

Wolny Transfer, jego profil jest gdzieś wyżej na tej stronie ;)

 

*****

 

Dzień po meczu z Celticiem do mojej drużyny dołączył ostatni już zawodnik sprowadzony w tym oknie. Mowa tutaj o utalentowanym Ateye Samim (18/EGY), którego wykupiliśmy z Zamalka za 950 tysięcy euro. Egipcjanin jest jednak za słaby na nasz klub, więc załatwiłem mu wypożyczenie do Stomilu Olsztyn. Tam się ogra i stanie lepszy piłkarsko, a za rok zobaczymy co dalej.

 

Zagłębie Sosnowiec, jak na Ekstraklase, nie jest wymagającym rywalem. Gospodarze dzisiejszego pojedynku zajmują jak na razie dwunastą lokate i nic nie wskazuje na to, że na koniec rozgrywek awansują na wyższe miejsce. Ja zdecydowałem się na eksperymentalne 4-2-3-1 z Harisem Harbą jako osamotnionym snajperem. Patrick Twumasi natomiast zagra jako lewy skrzydłowy, co może zaskoczyć naszych przeciwników.

 

Leali - Douglas (74' Czerwiński), Kamiński, Golla, Kędziora - Linetty (74' Bielik), Góralski - Gajos, Klich (80' Luckassen), Twumasi - Harba

 

Kolejne pewne zwycięstwo w drodze po czwarte Mistrzostwo Polski z rzędu, a trzecie pod moją wodzą. Dublet zaliczył Haris Harba, czym pokazuje, że był on moim najlepszym transferem w tej karierze! Co ja mogę więcej napisać o tym spotkaniu? Może warto wspomnieć, jak fantastycznie wkomponowały się w zespół nowe nabytki. Kluczowym graczem jest Mati Klich, do reprezentacji Polski puka Jacek Góralski, a Krystian Bielik jest jednym z najbardziej utalentowanych młodych pomocników w całej Europie. Taką to mocarną paczkę nazbierałem w Lechu. Już mi się oczy świecą, jak patrze na nazwiska dostępne w lato z wolnego transferu. Balotelli w Poznaniu? Wszystko możliwe!

 

Ekstraklasa [7/30], 27.08.2016

Stadion Ludowy, Sosnowiec, 5,145 widzów

[12] Zagłębie Sosnowiec 0:2 Lech Poznań [3]

27' Haris Harba 0:1

53' Haris Harba 0:2

MotM: Haris Harba 8,8

Odnośnik do komentarza

Grupy Ligi Mistrzów 2016/2017:

 

Grupa A: FC Barcelona [ESP], Zenit Sankt-Petersburg [RUS], Sporting Lizbona [POR], Fenerbahce Stambuł [TUR]

Grupa B: AC Milan [iTA], Atletico Madryt [ESP], Liverpool [ENG], Viktoria Pilzno [CZE]

Grupa C: Schalke Gelsenkirchen [GER], FC Porto [POR], Dinamo Zagrzeb [CRO], FC Basel [sUI]

Grupa D: Manchester United [ENG], Bayern Monachium [GER], Olympique Lyon [FRA], Red Bull Salzburg [AUT]

Grupa E: Real Madrid [ESP], Borussia Dortmund [GER], Celtic Glasgow [sCO], Grasshoppers Zurych [sUI]

Grupa F: Manchester City [ENG], Juventus Turyn [iTA], Ajax Amsterdam [NED], Olympique Marsylia [FRA]

Grupa G: Chelsea Londyn [ENG], Benfica Lizbona [POR], Olympiacos Pireus [GRE], Maccabi Tel-Aviv [iSR]

Grupa H: Paris Saint-Germain [FRA], Real Sociedad [ESP], Szachtar Donieck [uKR], Galatasaray [TUR]

 

Mój komentarz: Bardzo fajne losowanie. Jest moim zdaniem kilka trudnych grup, ale naszej z przed roku nie przebije chyba nic. Bardzo ciekawie rysuje się walka w grupach D, F i H. W tej pierwszej faworytem jest oczywiście Bayern Monachium, ale Manchester United i Lyon nie składają broni. Grupa F to Dominacja Juventusu i City, ale rywalizacja między Ajaxem i Marsylią o pozycję dającą prawo gry w Lidze Europy zapowiada się kapitalnie. W H natomiast mamy cztery wyrównane zespoły ze wskazaniem na PSG. Sociedad to triumfatorzy Ligi Europy, a Szachtar i Galatasaray są nieprzewidywalne. Będzie się działo!

 

*****

 

Grupy Ligi Europy 2016/2017:

 

Grupa A: AS Roma [iTA], Spartak Moskwa [RUS], Legia Warszawa [POL], AFC Astra [ROU]

Grupa B: Sevilla [ESP], Anderlecht Bruksela [bEL], Crystal Palace [ENG], Lech Poznań [POL]

Grupa C: Rubin Kazań [RUS], ESTAC Troyes [FRA], KRC Genk [bEL], FC Zurych [sUI]

Grupa D: Hoffenheim [GER], Valencia CF [ESP], AZ Aalkmar [NED], CFR Cluj [ROU]

Grupa E: Arsenal Londyn [ENG], Ludogorec Razgrad [bUL], Sparta Praga [CZE], Aris Saloniki [GRE]

Grupa F: PSV Eidhoven [NED], Sporting Braga [POR], Slovan Liberec [CZE], HJK Helsinki [FIN]

Grupa G: Besiktas Stambuł [TUR], VfB Stuttgart [GER], Metalist Charków [uKR], Slovan Bratysława [sVK]

Grupa H: SSC Napoli [iTA], Newcastle United [ENG], Worskla Poltawa [uKR], NK Maribor [sLO]

Grupa I: Bayer Leverkusen [GER], Club Brugge [bEL], Toulouse [FRA], Steaua Bukareszt [ROU]

Grupa J: AS Monaco [FRA], Feyenoord [NED], Levante [ESP], Stromsgodset [NOR]

Grupa K: Sampdoria Genoa [iTA], Dynamo Kijów [uKR], Rapid Wiedeń [AUT], IFK Goteborg [sWE]

Grupa L: Fiorentina [iTA], CSKA Moskwa [RUS], Granada CF [ESP], Omonia Nikozja [CYP]

 

Mój komentarz: Chyba najtrudniejsza grupa, na jaką mogliśmy trafić w tej edycji Ligi Europy. Sevilla jest chyba poza naszym zasięgiem, Anderlecht ma pełno utalentowanych zawodników, a Crystal Palace prezentuje ostry styl gry, który nie pasuje nikomu, także rywalizacja zapowiada się niesamowicie emocjonująco i do ostatniej kolejki nie będzie wiadomo, kto wchodzi dalej. Eliminacje przeszła także Legia, która trafiła na zestawienie rywali trudniejszych, ale Astra jest do ogrania. Wojskowi także powinni sobie poradzić ze Spartakiem i wyjść z drugiego pola. Z innych grup najciekawiej zapowiada się Grupa I, w której zdecydowanego faworyta nie widać, a każda drużyna będzie chciała awansować dalej.

Odnośnik do komentarza

Tak graficznie prezentują się nasze transfery w lecie 2016 roku. Jestem zadowolony z takiego obrotu spraw.

 

Mecz I Rundy Pucharu Polski jak zwykle dałem popowadzić asystentowi. Naszym rywalem był Górnik Zabrze, którego troszkę się obawiałem, ale bezpodstawnie. Udało się wygrać po dwóch bramkach Krzysztofa Gładosza. W kolejnej fazie zmierzymy się z Limanovią Limanowa, więc awans jest raczej pewny.

 

Pojedynek z Legią zapowiadał się na najważniejsze starcie całej rundy jesiennej. Wojskowi oprócz awansu do fazy grupowej Ligi Europy zajmują świetną drugą pozycje w Ekstraklasie i mieli tyle samo punktów co my. Odszedł od nich jednak Michał Żyro, który za 5,25 miliona euro trafił do...Celticu. Co za ironia.

 

Leali - Douglas (21' Kamiński), Czerwiński, Golla, Kędziora - Linetty (90' Bielik), Góralski, Klich - Kabananga (69' Luckassen), Kownacki, Harba

 

Kolejny świetny mecz potwierdzający to, że wróciliśmy do pełni formy. Legia przez całe dziewięćdziesiąt minut nie była w stanie poważnie nam zagrozić, a gdy wydawało się, że lada moment strzeli kontaktowego gola to Ivica Vrdoljak wyleciał z boiska. Jedynym minusem tego spotkania było przedwczesne zejście z murawy Barry'ego Douglasa, który zrobił coś sobie z nogą. Wcześniej jednak Szkot pięknym uderzeniem z rzutu wolnego wyprowadził nas na prowadzenie, a kilka chwil przed przerwą wynik ustalił Dawid Kownacki. Teraz czas na debiut w Lidze Europy!

 

Ekstraklasa [8/30], 09.09.2016

INEA Stadion, Poznań, 29,322 widzów

[1] Lech Poznań 2:0 Legia Warszawa [2]

8' Barry Douglas 1:0

42' Dawid Kownacki 2:0

64' Ivica Vrdoljak cz/k.

MotM: Dawid Kownacki 8,1

Odnośnik do komentarza

E: 1000 post na forumku :D Oby drugie tyle ;)

 

*****

 

W II Rundzie Pucharu Polski bezproblemowo rozprawiliśmy się z Limanovią. Po golach Kabanangi, Luckassena i Harby pewnie wygraliśmy 3:1 i w następnej rundzie zagramy z Resovią Rzeszów.

 

Jako pierwsze, w ramach Ligi Europy, czekało nas spotkanie w Anglii z Crystal Palace. Nigel Pearson posiada w swoich szeregach kilku świetnych zawodników, m.in. Wilfrieda Zahe, Jamesa McArthura czy Bojana Krikica, którzy jednak nie będą mieli z nami łatwo. Zaczynamy bitwę o Anglię!

 

Leali - Sadlok (82' Czerwiński), Kamiński, Golla, Kędziora (82' Ceesay) - Góralski, Linetty, Klich - Kabananga (62' Luckassen), Kownacki, Harba

 

Po tym spotkaniu mam mieszane uczucia. Niby remis jest dobry, ale niedosyt pozostaje. Najpierw bowiem Palace na prowadzenie wyprowadził Bojan, który nie dał szans Lealiemu, jednak kilkanaście minut później wynik wyrównał Harba, wykorzystując rzut karny podytkowany po przewinieniu Marca Wilsona. Po przerwie mieliśmy kopię gola wyrównującego, jednak tym razem w polu karnym przewinił Joel Ward. Niestety tego prowadzenia nie udało nam się utrzymać do końca, gdyż drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Josh Murphy. Remis na inauguracje to nie jest jednak zły wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę skład naszej grupy.

 

Liga Europy [1/6], 15.09.2016

Selhurst Park, Londyn, 25,290 widzów

[-] Crystal Palace 2:2 Lech Poznań [-]

12' Bojan 1:0

39' kar. Haris Harba 1:1

65' kar. Haris Harba 1:2

71' Josh Murphy 2:2

MotM: Haris Harba 8,3

 

Drugie spotkanie w naszej grupie:

[-] Sevilla 1:0 Anderlecht [-] (66' Sebastian Cristoforo)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...