Skocz do zawartości

Bienvenue à Lyon


Lucas07

Rekomendowane odpowiedzi

Zwycięstwo z Lorient zapewniło nam miejsce gwarantujące grę w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Zarząd ustalił już wstępny budżet transferowy na lato i póki co wynosi on osiemnaście milionów.

 

Na Stade des Lumieres rozpoczynaliśmy ćwierćfinałowy dwumecz tych najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek w Europie. Daleko nam do roli faworyta, lecz postanowiłem nie zmieniać założeń taktycznych, nie ograniczmy się do desperackiej defensywy, a spróbujemy zagrać swój futbol. Może to zaskoczy Real i da pozytywny efekt.

 

Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu niezła. Nie oddaliśmy celnego uderzenia, lecz Navasa dwukrotnie ratowało obramowanie bramki. Reprezentant Kostaryki miał mnóstwo szczęścia. Lopes wykonał dwie dobre interwencje, lecz próby „Królewskich” zwykle ograniczały się do strzałów z dystansu. Drugą część mogliśmy zacząć lepiej, może nawet powinniśmy. W ciągu kwadransa swoje szanse miał cały nasz ofensywny tercet. Fekira oraz Żivkovicia można jeszcze wytłumaczyć, bo nie mieli zbyt dużo miejsca. Mnóstwo komfortu w momencie oddawania strzału miał jednak Lacazette, nasz najlepszy snajper po prostu się podpalił i fatalnie spudłował. Z presją o wiele lepiej poradził sobie jego kolega z ataku w reprezentacji, nasz wychowanek, Karim Benzema. To Francuz dał Realowi skromną zaliczkę przed rewanżem.

 

6.04.2016, Stade des Lumieres, Decines-Charpieu

Frekwencja: 55,335

Liga Mistrzów, ¼

 

Lyon – Real 0:1 (0:0)

 

0:1 – Karim Benzema 60'

 

Lopes 6.7 – Rafael 6.9 (75' Tolisso 6.7), Yanga-Mbiwa 6.9, Umtiti 7.4, Bedimo 7.0 – Gonalons 6.7 - Grenier 6.7, Darder 6.7 (60' Ferri 6.7) – Żivković 6.6, Fekir 6.8 – Lacazette 6.6 (75' Aouar 6.7)

 

MVP: Toni Kroos [Real] – 7.9

Odnośnik do komentarza

Przed wylotem do Madrytu graliśmy jeszcze na boisku Montpellier. Gospodarze wystartowali bardzo dobrze, dość długo znajdowali się nawet w okolicy podium, ale ostatnio stracili trochę punktów i spadli na ósme miejsce. Nadal jeszcze mają szansę na załapanie się do europejskich pucharów. Lacazette z „Królewskimi” doznał lekkiej kontuzji i jego występ w rewanżu stoi pod znakiem zapytania.

 

Sam mecz nie stał na najwyższym poziomie, szczególnie w pierwszej połowie, w której nie działo się wiele. Przeprowadziłem sporo zmian w wyjściowej jedenastce i było to widoczne. Po przerwie ruszyliśmy do bardziej zdecydowanych ataków, stworzyliśmy sobie nawet dwie dobre sytuacje. Jourdren skutecznie interweniował po strzałach Aouara oraz Fekira. Niestety w końcówce gospodarze przeprowadzili wręcz perfekcyjną akcję. Wrzucał Dabo, piłkę zgrał Camara, a Lasne efektownym wolejem pokonał Lopesa. Szkoda tego punktu, bo PSG wygrało swój mecz i liga będzie ciekawsza, chociaż różnica między nami, a drużyną z Paryża nadal jest spora.

 

9.04.2016, Stade de La Mosson – Mondial 98, Montpellier

Frekwencja: 14,177

Ligue 1, 33/38

 

Montpellier [8] – [1] Lyon 1:0 (0:0)

 

1:0 – Paul Lasne 90+3'

 

Lopes 6.7 – Jallet 7.1, Rose 6.6, Umtiti 6.8, Masuaku 6.6 – Tolisso 6.9 – Grenier 6.6 (45' Ferri 6.9), Darder 6.8 (45' Malbranque 6.8) – Żivković 6.8, Fekir 6.7 – Aouar 6.7

 

MVP: Paul Lasne [Montpellier] – 7.7 (gol)

Odnośnik do komentarza

Trzy dni później byliśmy już w stolicy Hiszpanii. Po porażce u siebie nikt nie dawał nam większych szans na awas, ale to zaledwie jednobramkowa strata, a futbol nie takie niespodzianki widział w swej historii. Naszym celem była po prostu dobra gra, a jeśli przyniesie to również dobry rezultat to będziemy mieli dodatkowy powód do radości. Niestety do zdrowia nie zdołał wrócić Lacazette.

 

Początek należał do Realu. Rywale pokazali, że są zespołem przynajmniej póki co o wiele lepszym i zmusili nas do głębokiej defensywy. W dodatku dość szybko straciliśmy bramkę. Isco zagrał w pole karne do Ronaldo, ten minął Yanga-Mbiwę i nie dał najmniejszych szans Lopesowi. To bardzo uspokoiło te zawody. Nadal przeważali gospodarze, ale teraz już tak im nie zależało na zdobyciu gola. Wynik ten utrzymywał się dość długo, po zmianie stron kapitalny rajd przeprowadził Nabil Fekir i doprowadził do wyrównania. Przez chwilę miałem nadzieję nawet na awans, bo wystarczało nam do tego ponowne pokonanie Navasa. Na Bernabeu kibice tego jednego gola zobaczyli, jego autorem został jednak ponownie Ronaldo. To koniec naszej przygody z tegoroczną edycją Champions League, zaprezentowaliśmy się bardzo godnie. Zarobiliśmy też sporo między, klubowi księgowi na pewno są zadowoleni z kolejnych blisko sześciu milionów.

 

12.04.2016, Santiago Bernabeu, Madryt

Frekwencja: 77,920

Liga Mistrzów, ¼

 

Real – Lyon 2:1 (1:0)

 

1:0 – Cristiano Ronaldo 14'

1:1 – Nabil Fekir 61'

2:1 – Cristiano Ronaldo 76'

 

Lopes 6.7 – Rafael 6.7, Yanga-Mbiwa 6.2, Umtiti 6.5 (45' Rose 6.6), Bedimo 6.6 – Gonalons 6.9 – Grenier 6.8 (45' Ferri 6.7), Darder 6.6 (45' Martins Pereira 6.8) – Żivković 6.5, Fekir 7.5 – Aouar 6.2

 

MVP: Cristiano Ronaldo [Real] – 9.0 (dwa gole)

Odnośnik do komentarza

W Madrycie ucierpiał Rafael. Brazylijczyk skręcił staw skokowy i będzie pauzował przez miesiąc, w tym sezonie może już nie zagrać.

 

Naszym kolejnym przeciwnikiem w Ligue 1 był zespół Nicei. Gwiazdą przyjezdnych jest nasz przeszły i przyszły zawodnik, Hatem Ben Arfa. Mam nadzieję, że nie będzie on chciał specjalnie chciał zaszkodzić zespołowi, w którym niedługo znów będzie chciał występować. Przydałoby się zwycięstwo po trzech z rzędu przegranych potyczkach.

 

Do składu wrócił Lacazette i szybko wykonał swoją pracę. Rajd na skrzydle przeprowadził Fekir i zakończył go precyzyjnym dośrodkowaniem, Alexandre wyprzedził defensorów przeciwnika i nie dał szans Hassenowi. Od siódmej minuty prowadziliśmy i spokojnie kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na murawie. Kapitalną pracę w defensywie wykonywał Bedimo, który kompletnie wyłączył z gry Ben Arfę. To był klucz do sukcesu. W ofensywie specjalnie nie szaleliśmy, ale najważniejsza była wygrana, która bardzo zbliżyła nas do mistrzostwa. Przyjezdni kończyli jeszcze w osłabieniu po czerwonym kartoniku dla Paula Baysse.

 

16.04.2016, Stade des Lumieres, Decines-Charpieu

Frekwencja: 38,243

Ligue 1, 34/38

 

Lyon [1] – [6] Nice 1:0 (1:0)

 

1:0 – Alexandre Lacazette 7'

1:0 – Paul Baysse cz/k 62'

 

Lopes 6.8 – Jallet 7.6, Yanga-Mbiwa 6.8, Umtiti 7.0, Bedimo 8.2 – Gonalons 6.6 (45' Tolisso 6.6) – Grenier 6.4 (45' Aouar 6.7), Darder 6.6 (61' Martins Pereira 6.9) – Żivković 8.2, Fekir 8.2 – Lacazette 7.4

 

MVP: Henri Bedimo [Lyon] – 8.2

Odnośnik do komentarza

Powoli zbliżamy się do końca sezonu. Rozegramy jeszcze cztery kolejki ligowe. Kończą się też inne rozgrywki, w półfinale Pucharu Francji było blisko sensacji, bo PSG awans w pojedynku z amatorami Lyon-Duchere wywalczyło sobie dopiero w 91. minucie. Ich finałowym przeciwnikiem będzie Lorient, które uporało się z inną rewelacją pucharową, trzecioligowym Amiens. Paryżanie przegrali za to w finale Pucharu Ligi Francuskiej z Rennes.

 

W pojedynku z czwartą w tabeli Toulouse miałem problemy z obsadą pozycji defensywnego pomocnika. Za kartki pauzowali jednocześnie Tolisso oraz Gonalons. Wystawiłem tam Dardera, który w Maladze regularnie występował między defensywą, a drugą linią.

 

Większa część pierwszej połowy była bardzo nudna. Gospodarze grali to co potrafią najlepiej, wymieniali mnóstwo podań w środkowej strefie boiska co poskutkowało 63% posiadania piłki. W tej najważniejszej statystyce okazaliśmy się jednak lepsi, bo Żivković dobrze dograł w szesnastkę, a akcję na długim słupku zamknął Fekir. Po zmianie stron wiele się nie zmieniło, bo rywale częściej utrzymywali się przy futbolówce, potrafiliśmy przeprowadzać jednak błyskawiczne i zabójcze kontry. Najpierw dwie z nich wykończył Lacazette, co ciekawe raz asystował mu Lopes. Następnie błysnął Żivković i również dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Kończyliśmy w dziesiątkę po kontuzji Dardera, wykorzystał to Pesić i zaliczył honorowe trafienie.

 

24.04.2016, Stadium Municipal, Tuluza

Frekwencja: 18,788

Ligue 1, 35/38

 

Toulouse [4] – [1] Lyon 1:5 (0:1)

 

0:1 – Nabil Fekir 40'

0:2 – Alexandre Lacazette 51'

0:3 – Alexandre Lacazette 61'

0:4 – Andrija Żivković 69'

0:5 – Andrija Żivković 77'

1:5 – Aleksandar Pesić 84'

 

Lopes 8.6 – Jallet 7.6, Yanga-Mbiwa 6.6 (51' Rose 6.8), Umtiti 7.4, Masuaku 8.3 – Darder 8.9 – Aouar 6.6 (51' Ferri 6.9), Grenier 6.9 (62' Malbranque 6.7) – Żivković 9.4, Fekir 7.9 – Lacazette 9.4

 

MVP: Andrija Żivković [Lyon] – 9.4 (dwa gole i asysta)

Odnośnik do komentarza

W środku tygodnia PSG grało zaległy mecz w Bordeuax, który skończył się remisem, a to oznacza jedno. Jesteśmy mistrzami Francji sezonu 2015/2016! Obejmując Lyon nie spodziewałem się tak udanego debiutu, w ostatnich trzech kolejkach możemy grać bez presji, bo tego sukcesu nikt nam już nie odbierze.

 

Nasi fani mogli świętować mistrzostwo w pojedynku z walczącym o utrzymanie beniaminkiem z Ajaccio. Przeprowadziłem trochę zmian w składzie, ale zupełnymi rezerwami bym tego nie nazwał.

 

Mimo tych kilku zmian byliśmy od Gazelec wyraźnie lepsi, różnica klas była wyraźnie widoczna. W dwudziestej pierwszej minucie do ataku dobrze włączył się Masuaku i wywalczył rzut karny, którego Lacazette nie zmarnował. Potem dwie szanse na podwyższenie miał Fekir, ale obie zmarnował. Co nie udało się Nabilowi w pierwszej części, udało się po przerwie, a asystował Żivković. Wygraliśmy bardzo pewnie dając kolejne powody do radości kibicom.

 

 

30.04.2016, Stade des Lumieres, Decines-Charpieu

Frekwencja: 50,631

Ligue 1, 36/38

 

Lyon [1] – [18] Gazelec Ajaccio 2:0 (1:0)

 

1:0 – Alexandre Lacazette kar. 21'

2:0 – Nabil Fekir 52'

 

Lopes 6.8 – Jallet 7.3, Yanga-Mbiwa 7.1, Rose 6.7 (45' Umtiti 6.8), Masuaku 8.7 – Tolisso 6.7 (45' Malbranque 6.5) – Aouar 6.8, Martins Pereira 6.7 – Żivković 7.2, Fekir 8.1 – Lacazette 6.9

 

MVP: Arthur Masuaku [Lyon] – 8.7 (asysta)

Odnośnik do komentarza

Dzięki. Następny sezon będzie IMO trudniejszy, PSG pewnie poszaleje latem.

---

Po ostatnim meczu zgłosił się do mnie Sergi Darder. Hiszpan poprosił o nowy kontrakt i zaoferowałem mu 50 tysięcy euro tygodniowo na najbliższe pięć lat. Swoją postawą na boisku zdecydowanie zasłużył na podwyżkę.

 

Kwiecień 2016

 

Bilans: 4-0-3, 11:4

Ligue 1: 1, 25-6-5, +49, 81

Coupe de France: -

Coupe de la Ligue: -

Trophee des Champions: -

Liga Mistrzów: ¼ vs Real [0:1, 1:2]

 

Finanse: 12,623,455€

Budżet transferowy: 18,881,819€ [90%]

Budżet płacowy: 1,635,508€ [1,052,177€]

 

Transfery (kwiecień):

 

Deyverson [Levante → Palmeiras] – 2.7 mln

 

Anglia: Chelsea [+1]

Argentyna: Racing Club [+0]

Belgia: Gent [+10]

Brazylia: -

Francja: Lyon [+10] M

Grecja: Panathinaikos [+1] M

Hiszpania: Barcelona [+0]

Holandia: Ajax [+9] M

Meksyk: Santos Laguna [+3]

Niemcy: Bayern [+15] M

Polska: Legia [+6]

Portugalia: Benfica [+2]

Rosja: Zenit [+8]

Turcja: Fenerbahce [+12] M

Włochy: Juvents [+13] M

 

Lech [Jan Urban] – 2, 16-10-6, +17, 31

Manchester United [Louis van Gaal] – 2, 24-6-6, +32, 78

Sporting [Jorge Jesus] – 2, 24-5-3, +45, 77

 

Francuskie kluby w fazie pucharowej europejskich pucharów:

Liga Mistrzów: Lyon [vs Real [0:1, 1:2]

Liga Europejska: -

Polskie kluby w fazie pucharowej europejskich pucharów:

Liga Mistrzów: -

Liga Europejska: -

Odnośnik do komentarza

Ostatni domowy mecz graliśmy z Monaco. Goście nadal mają szansę na wyprzedzenie PSG i zostanie wicemistrzem kraju, więc motywacji im nie zabraknie, bo dzięki temu uniknęliby walki w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów.

 

Mając już zapewniony mistrzowski tytuł graliśmy na bardzo dużym luzie. Moi podopieczni z łatwością stwarzali sobie kolejne strzeleckie sytuacje. Lacazette miał aż trzy stuprocentowe okazje, ale dwukrotnie świetnie bronił Subasić. Za trzecim razem Alexandre już trafił i dał nam prowadzenie. Następnie poprawił po nim jeszcze Fekir, który dobił próbę Aouara. Po zmianie stron na 3:0 podwyższył Lacazette. Wówczas rozluźniliśm się zbyt mocno, bo straciliśmy tę przewagę. Lopesa pokonywali Pasalić, Moutinho oraz Bernardo Silva. Ostatecznie zakończyliśmy ten mecz zwycięsko, pięknego gola z rzutu wolnego zdobył Malbranque. Steed ładnie żegna się z publicznością w Lyonie.

 

7.05.2016, Stade des Lumieres, Decines-Charpieu

Frekwencja: 52,847

Ligue 1, 37/38

 

Lyon [1] – [3] Monaco 4:3 (2:0)

 

1:0 – Alexandre Lacazette 25'

2:0 – Nabil Fekir 36'

3:0 – Alexandre Lacazette 56'

3:1 – Mario Pasalić 66'

3:2 – Joao Moutinho 66'

3:3 – Bernardo Silva 86'

4:3 – Steed Malbranque 89'

 

Lopes 7.1 – Jallet 7.0, Rose 6.6, Umtiti 6.6, Masuaku 6.9 – Tolisso 6.9 – Aouar 69 (45' Malbranque 8.2), Martins Pereira 6.9 (45' Ferri 6.7) – Żivković 6.9, Fekir 9.0 – Lacazette 9.0

 

MVP: Nabil Fekir [Lyon] – 9.0 (gol i dwie asysty)

Odnośnik do komentarza

Sezon kończyliśmy wyjazdem do Reims. Dla gospodarzy to na pewno był bardzo udany rok, bo zamiast walczyć o utrzymanie znaleźli się w górnej części tabeli, a przy korzystnych wynikach innych meczów oraz zwycięstwie mogą się załapać nawet do europejskich pucharów.

 

Ogłoszono szerokie kadry na Mistrzostwa Europy 2016. Szansę na reprezentowanie Francji mają Lacazette, Fekir, Valbuena, Grenier oraz Umtiti, a w kadrze Portugalii występować może Lopes. Każdy z selekcjonerów musi pozbyć się jeszcze siedmiu graczy przed rozpoczęciem turnieju.

 

Nie był to tak dobry i ciekawy mecz jak ten z Monaco. Gospodarzom nie można było odmówić chęci, lecz zabrakło umiejętności. Nic wielkiego nie zagraliśmy, ale udało się wygrać dzięki karnemu, który pewnie wykorzystał Lacazette. Niestety Fekir oraz Alexandre opuścili boisko w drugiej połowie przez kontuzje, miałem nadzieję, że to nic poważnego i uda im się wyjechać na Euro. Jak się później okazało Nabilowi nic się nie stało. Gorzej wygląda sytuacja Lacazette'a, który naciągnął więzadła kolanowe i będzie pauzował przez siedem miesięcy. Selekcjoner reprezentacji może nie znaleźć dla niego miejca w składzie.

 

14.05.2016, Stade Auguste Delaune, Reims

Frekwencja: 19,571

Ligue 1, 38/38

 

Stade Reims [7] – [1] Lyon 0:1 (0:1)

 

0:1 – Alexandre Lacazette kar. 37'

 

Lopes 6.8 – Jallet 6.7, Rose 7.5, Umtiti 6.7, Masuaku 6.9 – Tolisso 7.4 – Malbranque 7.1, Martins Pereira 6.8 (45' Grenier 6.8) – Żivković 6.6, Fekir 6.3 (52' Bedimo 6.9) – Lacazette 6.8 (72' Rafael 6.7)

 

MVP: Lindsay Rose [Lyon] – 7.5

Odnośnik do komentarza

Bramkarze [Mecze/Stracone/Czyste Konta/Średnia Ocen]:

 

Anthony Lopes [25, POR 1/0] – [53/20/18/6.79]

Mathieu Gorgelin [25, FRA] – [1/1/0/6.80]

 

Tu sytuacja była bardzo klarowna. Lopes to wyraźny numer jeden, który bronił praktycznie we wszystkich meczach. Gorgelin tylko raz dostrzał szansę w Pucharze Francji. W przyszłym sezonie Portugalczyk będzie miał już realnego konkurenta, Areola dobrze grał w Villarreal i rywalizacja zapowiada się intersująco. Gorgelin to nie ten poziom, trzeba znaleźć mu nowego pracodawcę.

 

Boczni obrońcy [Mecze/Gole/Asysty/Średnia Ocen]:

 

Rafael [25, BRA 2/0] – [30(3)/1/5/7.22]

Christophe Jallet [32, FRA 9/1] – [25(8)/1/5/7.20]

Henri Bedimo [31, CMR 53/1] – [34(1)/0/7/7.25]

Arthur Masuaku [22, COD 2/0] – [19(3)/0/5/7.29]

 

Z obsady boków obrony jestem bardzo zadowolony. Po obu stronach jest spora konkurencja. Jallet oraz Bedimo to zawodnicy już doświadczeni, Christophe wchodzi w ostatni rok kontraktu i tylko od niego zależy czy zaoferuję mu nową umowę. W formie z tego sezonu na pewno na nią zasłużył. Rafael miał parę kontuzji, ale przez większośc sezonu był dostępny i grał świetnie. Masuaku to strzał w dziesiątkę, na kilka lat powinien zapewnić nam spokój na lewej flance, szkoda że już po przejściu zdecydował się na reprezentowanie Konga, bo przy dobrej grze miałby szanse na występy we francuskiej kadrze. Jeśli Jallet zacznie grać słabiej to zastępcy są już w klubie, na wypożyczeniu dobre recenzje zbierał Gaspar, latem za darmo dołączy do nas Moreira. W dodatku Romagnoli oraz Dumas to odpowiednio prawy i lewy obrońca, którzy są uznawani za czołówę pod względem talentuw juniorach.

 

Środkowi obrońcy [Mecze/Gole/Asysty/Średnia Ocen]:

 

Mapou Yanga-Mbiwa [26, FRA 4/0] [43/4/3/7.07]

Samuel Umtiti [22, FRA 1/0] – [42(2)/3/3/7.07]

Lindsay Rose [24, FRA] – [18(9)/0/0/6.85]

 

Z postawy podstawowego duetu byłem bardzo zadowolony i nie planuję tu zmian w najbliższych latach. Rose to zawodnik uniwersalny i solidny, chociaż pewnego poziomu już nie przeskoczy. Latem przyjdzie do nas Rensebaini, z wypożyczenia wróci Mboumbouni, obaj wydają się dość utalentowani, chociaż chyba też z potencjałem maksymalnie na ważny punkt rotacji. Może uda mi się sprowadzić kogoś kto w przyszłości mógłby grać w wyjściowym składzie, ale nie będzie to priorytet, wszyscy stoperzy są dość młodzi i czas nie goni. W dodatku grać może tu też Gonalons.

 

Pomocnicy [Mecze/Gole/Asysty/Średnia Ocen]:

 

Maxime Gonalons [27, FRA 9/0] – [35(2)/0/1/6.96]

Corentin Tolisso [21, FRA] – [22(15)/1/4/6.92]

Sergi Darder [22, ESP] – [40/2/5/7.07]

Christopher Martins Pereira [19, LUX 9/0] – [4(4)/0/0/6.90]

Jordan Ferri [24, FRA] – [30(7)/3/6/7.04]

Steed Malbranque [36, FRA] – [10(13)/1/2/6.85]

Clement Grenier [25, FRA 5/0] – [17(13)/1/4/6.83]

Houssem Aouar [17, FRA] – [16(17)/2/1/6.78]

 

Tu zawodników jest przede wszystkim zbyt wielu. Kontrakt wygasa Malbranque'owi i nie zostanie on przedłużony. Jeśli Steed będzie chciał zakończyć karierę to chętnie przyjmę go do sztabu trenerskiego. Martins Pereira dostał parę okazji pod koniec sezonu i spisywał się nieźle, planuję go wypożyczyć. Cieszy dobry debiutanki sezon Aouara, którym interesuje się Chelsea, nasz wychowanek z każdym roku powinien grać coraz to lepiej. Po kontuzji do niezłej dyspozycji wrócił Grenier, po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym powinien być jeszcze lepszy. Ferri oraz Darder grali najczęściej obok siebie i robili to dobrze. Szkoda mi Tolisso, bo ciężko będzie mu wygryźć Gonalonsa. Corentin zasłużył na najczęstsze okazje do gier, dobrze radzi sobie też na prawej obronie. Maxime to kapian, czasami występował jako stoper, nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu.

 

Skrzydłowi [Mecze/Gole/Asysty/Średnia Ocen]:

 

Andrija Żivković [19, SRB 7/0] – [31(16)/12/12/7.12]

Mathieu Valbuena [31, FRA 49/7] – [30(2)/6/10/7.33]

Nabil Fekir [22, FRA 9/2] – [43(5)/17/17/7.39]

 

Letnie kupno Żivkovicia było świetną decyzją. Nie spodziewałem się po Serbie tak udanych występów już w pierwszym sezonie. Początkowo wchodził głównie z ławki, ale wykorzystał w pełni uraz Valbueny. Mathieu do momentu kontuzji grał bardzo dobrze, często był naszym liderem. Oby w kolejnym sezonie miał więcej szczęścia, bo to nadal świetny gracz. Fekir robił swoje, najlepszy piłkarz sezonu obok Lacazette'a, interesują się nim wielkie kluby, ale mam nadzieję, że uda się go zatrzymać, materiał na klubową legendę. W lipcu dołączy do nas Ben Arfa, najlepszy asystent Ligue 1 w tym sezonie, to będzie wielkie wzmocnienie, a rotacja między tą czwórką to po prostu problem bogactwa.

 

Napastnicy [Mecze/Gole/Asysty/Średnia Ocen]:

 

Alexandre Lacazette [24, FRA 15/2] – [43(3)/42/6/7.40]

Claudio Beauvue [28, GLP 7/3] – [11(20/11/1/7.09]

 

Lacazette grał po prostu rewelacyjnie. Nie wystąpił w każdym ligowym meczu, a uzbierał 37 trafień co jest rekordem Ligue 1. Szkoda tej kontuzji w ostatniej kolejce, bo nawet jeśli wyleczy się na Euro to nie będzie tam w najwyższej formie, a póki co w kadrze nie błyszczał. Beauvue też miał problemy zdrowotne, grywał główie na skrzydle. Latem pewnie odejdzie, bo mamy sporo młodych snajperów. Możliwe że wszyscy zostaną wypożyczeni, bo mogą tu grać Fekir oraz Aouar, a po transferze Ben Arfy konkurencja na skrzydłach jest wręcz zbyt duża i nie wiem czy potrzebujemy w kadrze typowego zmiennika dla Alexandre.

Odnośnik do komentarza

Ligue 1

 

Najlepszy bramkarz: 1. Salvatore Sirigu, 2. Anthony Lopes, 3. Ali Ahamada

Trofeum dla najlepszego bramkarza: Salvatore Sirigu

Najlepszy piłkarz France Football: 1. Alexandre Lacazette, 2. Nabil Fekir, 3. Hatem Ben Arfa

Złoty But: 1. Alexandre Lacazette, 2. Majeed Waris, 3. Guido Carrillo

Najlepszy afrykański piłkarz: 1. Henri Bienvenu, 2. Majeed Waris, 3. Walid Mesloub

Najlepszy asystent: 1. Hatem Ben Arfa, 2. Nabil Fekir, 3. Milan Gajić

Manager sezonu:

Młody piłkarz sezonu: Ivan Cavaleiro

Piłkarz sezonu: Nabil Fekir

Jedenastka sezonu: Mandanda - van der Wiel, Thiago Silva, David Luiz, Bedimo - Verratti - Fekir, Valbuena - Ben Arfa, Cavaleiro - Lacazette

Jedenastka sezonu France Football: Sirigu - Fabinho, Umtiti, Yanga-Mbiwa, Bedimo - Verratti - Valbuena, Fekir - Ben Arfa, Bahebeck - Lacazette

 

(starałem się jakoś przetłumaczyć francuskie nazwy)

 

Podsumowanie sezonu w Europie:

 

Anglia

Belgia

Grecja

Hiszpania

Holandia

Niemcy

Polska

Portugalia

Rosja

Turcja

Włochy

 

Liga Mistrzów

Liga Europejska

Odnośnik do komentarza

Ayoze, Zapata, Obiang

---

Latem oczy wszystkich piłkarskich kibiców zwrócone były ku Francji. To tam rozgrywano Mistrzostwa Starego Kontynentu. Selekcjoner gospodarzy na turniej zabrał ostatecznie zaledwie dwójkę moich podopiecznych, Valbuenę oraz Fekira. Na ławce reprezentacji Portugalii dzielnie siedział Lopes. Gospodarze spisali się poniżej oczekiwań, bo odpadli już w ćwierćfinale, z Portugalczykami właśnie. Mistrzami Europy zostali Holendrzy, którzy ograli w finale największą rewelację rozgrywek, Rumunię. Pierwszą z niespodzianek było odpadnięcie Belgów już w fazie grupowej, następnie w 1/8 finału Turcy ograli Niemców. Reprezentacja której gwiazdą jest Arda Turan doszła aż do półfinału. Tradycyjnie przyznano też kilka nagród:

 

Złoty But: Cristiano Ronaldo – 9 goli

Najlepszy Piłkarz: Arjen Robben

Jedenastka Turnieju: Krul – Nelson Semedo, de Vrij, Rakitcki, Caner Erkin – Robben, Klaassen, Calhanoglu, Ronaldo – Depay, Muller

 

Zarząd rozpoczął rozbudowę bazy treningowej oraz młodzieżowej, prace zostaną zakończone w listopadzie. Zainstalowano także podgrzewaną murawę na Stade des Lumieres. Te inwestycje kosztowały ponad trzynaście milionów euro. Pokryliśmy to z premii za Ligę Mistrzów, za prawa do transmisji otrzymaliśmy blisko 24 miliony. Prawie sześć otrzymałem też dzięki zrezygnowaniu z prawa do 20% zysków z następnego transferu Hugo Llorisa.

 

Zaliczyliśmy awans o dwie pozycje w rankingu klubowym, aktualnie zajmujemy 23 miejsce. Pod względem finansów jesteśmy 24 zespołem Europy. Ligue 1 również przesunęło się w rankingu ligowym wyprzedzając portugalską Liga NOS.

 

Spore zmiany dotknęły sztab szkoleniowy. Moim nowym asystentem został słynny Claude Makelele. Zatrudniłem też nowych trenerów do pierwszej drużyny oraz zespołu juniorskiego, w tym między innymi Paula Scholesa. Juniorami zajmie się choćby Steed Malbranque.

 

Londyńska Chelsea bardzo interesowała się sprowadzeniem Nabila Fekira. Brytyjczycy oferowali ponad czterdzieści milionów, ale nie mogłem się na to zgodzić. Francuz początkowo marudził, poprosił nawet o zgodę na transfer. Na całe szczęście po jakimś czasie mu przeszło i podpisał nowy kontrakt. Podobnie uczynili tacy zawodnicy jak Lacazette, Umtiti, Grenier, Gonalons czy Żivković.

 

Jeśli chodzi o transfery to wielkiego zaskoczenia nie było. Jedynym nowym graczem pierwszej drużyny, którego wcześniej nie zapowiedziałem jest Dennis Appiah, który za 1.8 miliona dołączył do nas z Caen. Kupiłem go, ponieważ Lindsay Rose w poszukiwaniu lepszego kontraktu odszedł do Watford. W sumie wydałem blisko dziesięć milionów, znaczna część na młodych graczy, którzy wzmocnili zespół juniorski. Liczę na to, że w przyszłości odpali chociaż dwóch – trzech z nich, wtedy na pewno wyjdziemy na plus na tych transakcjach. Na liście życzeń mam jeszcze kilku młodych oraz zdolnych, lecz z ewentualnym kupnem poczekam do końca sierpnia lub zimowego okienka. Wielu graczy trafiło też na wypożyczenia do innych drużyn, najbardziej zaskoczyło mnie francuskie prawo transferowe, w ciągu jednego sezonu możemy wypożyczyć maksymalnie siedmiu graczy do klubów krajowych. Dlatego też część zawodników trafiła do Grecji czy Belgii. Definitywnie Lyon opuścili Jeremy Morel [500k, Legia], Claudio Beauvue [7.5 mln, Cagliari] i Gueida Fofana [3 mln, Stuttgart]. Za wcześniej wspomnianego Rose'a otrzymaliśmy póki co 4.5 miliona, a po dziesięciu występach w nowych barwach Anglicy przeleją nam kolejne 1.5 miliona.

 

Okres przygotowawczy rozpoczęliśmy od turnieju towarzyskiego, który zorganizowałem zapraszając Milan, Ajax i Manchester City. W półfinale ograliśmy Włochów [3:2, Lacazette x2, Grenier], a w finale naszą wyższość uznać musieli Holendrzy [2:1, Lacazette, Jallet]. Jak się okazało były to nasze jedyne tryumfy w sparingach, ponieważ musieliśmy potem uznać wyższość Bayernu [0:1] oraz kolumbijskiego Atletico Nacional [0:2], z Arsenalem bezbramkowo zremisowaliśmy.

 

Najciekawsze transfery czerwca:

 

Harry Kane [Tottenham → Manchester City] – 48 mln

Matias Kranevitter [Atletico → PSG] – 15 mln

Giovani dos Santos [Los Angeles → PSG] – 12.75 mln

Jay Rodriguez [southampton → Aston Villa] – 9 mln

Remy Cabella [Newcastle → Marsylia] – 8 mln

Odnośnik do komentarza

Statystyki może nie imponujące, no ale on pół sezonu stracił. Teraz powinno być o wiele lepiej.

---

Sezon zaczynaliśmy identycznie jak rok temu, od starcia o Superpuchar Francji z PSG. Naszym jedynym osłabieniem jest brak Nabila Fekira, który skręcił staw skokowy w jednym ze sparingów. Rywale ze stolicy mają więcej problemów, bo na Igrzyska Olimpijskie wyjechali Marquinhos oraz Kranevitter, a Sirigu jest wyłączony z gry na dwa miesiące. Mimo zdobycia mistrzostwa kraju faworytem są przeciwnicy, to oni wygrali dwa z trzech bezpośrednich pojedynków.

 

Największe dylematy miałem przy obsadzie bramki. Uznałem że w tym sezonie Areola będzie reprezentował nas we wszystkich pucharowych zmaganiach, a Ligue 1 to królestwo Lopesa.

 

To drużyna stołeczna wyraźnie przeważała, przynajmniej statystycznie. Rywale częściej utrzymywali się przy piłce, oddawali więcej strzałów, chociaż trzeba przyznać, że uderzali bardzo niecelnie. Skupialiśmy się głównie na defensywie, licząc też na jakąś kontrę. Taką okazję mieliśmy na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy. Była to akcja najlepszego asystenta Ligue 1 z poprzedniego sezonu oraz króla strzelców tych rozgrywek. Ben Arfa pokazał, że świetne występy w Nicei nie były przypadkiem i kapitalnie podał do Lacazette'a, a Alexandre pewnie pokonał Trappa. To dodało nam pewności siebie i po przerwie początkowo graliśmy lepiej, a próby Valbueny oraz rezerwowego Ferriego niemiecki golkiper obronił z trudem. Paryżanie odpowiedzieli na to dwoma uderzeniami z poprzeczkę, ale w sumie zmusili Areolę do zaledwie dwóch interwencji. Zagraliśmy bardzo mądrze z tyłu, udało się coś strzelić i w ten sposób zdobyliśmy Superpuchar Francji, piękne rozpoczęcie sezonu.

30.07.2016, Stade de La Meinau, Strasburg

Frekwencja: 29,000

Trophee des Champions

 

Lyon – PSG 1:0 (1:0)

 

1:0 – Alexandre Lacazette 42'

 

Areola 6.8 – Rafael 7.3, Yanga-Mbiwa 7.5, Umtiti 7.3, Bedimo 6.8 (71' Masuaku 6.8) – Gonalons 7.0 (71' Tolisso 6.8) – Grenier 6.9 (62' Ferri 6.7), Darder 6.8 – Ben Arfa 7.7, Valbuena 6.8 – Lacazette 7.0

 

MVP: Angel Di Maria [PSG] – 7.8

 

 

Najważniejsze transfery lipca:

 

Marco Reus [borussia → Real] – 79 mln

Gonzalo Higuain [Napoli → Arsenal] – 63 mln

Ayoze Perez [Newcastle → Tottenham] – 46.5 mln

Mateo Kovacic [Real → Juventu] – 44.5 mln

Domenico Berardi [sassuolo → Arsenal] – 40.5 mln

Carlos Vela [sociedad → Barcelona] – 40 mln

Rafinha [barcelona → Manchester City] – 38 mln

Inigo Martinez [sociedad → Barcelona] – 38 mln

Felipe Anderson [Lazio → Manchester United] – 35.5 mln

Bernard [szachtar → Bayern] – 34 mln

 

(do podsumowań miesięcznych wracam od sierpnia, większość lig już ruszy)

Odnośnik do komentarza

Dzięki.

---

Na inaugurację sezonu ligowego los przydzielił nam pojedynek z tegorocznym beniaminkiem Ligue 1. Metz zajęło rok temu drugie miejsce na zapleczu, a teraz ich głównym celem będzie pewnie utrzymanie statusu pierwszoligowca. Wyleczył się już Fekir, ale brakuje mu ogrania i dlatego usiadł tylko na ławce.

 

Zaczęliśmy jak na mistrza przystało, bo w ósmej minucie Clement Grenier świetnym prostopadłym podaniem uruchomił Lacazette'a, a aktualny król strzelców bardzo pewnym strzałem pokonał Carrasso. Później obraz gry kompletnie się zmienił. Zamiast pójść za ciosem oddaliśmy inicjatywę gospodarzom. Na całe szczęście ci nie potrafili tego wykorzystać, chociaż Falcon stanął sam na sam z Lopesem, a z dystansu bardzo dobrze uderzył Sassi. Przy odrobinie szczęścia utrzymaliśmy korzystny rezultat do przerwy. W drugiej części wpuściłem na plac gry Żivkovicia oraz Fekira i Nabil szybko zaprezentował swoje umiejętności. Reprezentant Francji efektownym dryblingiem wpadł w pole karne i powstrzymano go dopiero faulem. Niestety z jedenastego metra spudłował Lacazette, ale otrzymaliśmy przynajmniej rzut rożny, po którym w szesnastce świetnie odnalazł się Yanga-Mbiwa i skutecznym uderzeniem zamknął ten mecz.

 

5.08.2016, Stade Saint-Symphorien, Longeville-les-Metz

Frekwencja: 26,165

Ligue 1, 1/38

 

Metz – Lyon 0:2 (0:1)

 

0:1 – Alexandre Lacazette 8'

0:1 – Alexandre Lacazette n/k 59'

0:2 – Mapou Yanga-Mbiwa 59'

 

Lopes 6.8 – Rafael 7.9, Yanga-Mbiwa 8.3, Umtiti 7.0, Masuaku 8.1 – Gonalons 6.9 – Grenier 7.4, Darder 6.8 (66' Tolisso 6.9) – Ben Arfa 6.7 (55' Żivković 6.7), Valbuena 6.7 (55' Fekir 68) – Lacazette 6.8

 

MVP: Mapou Yanga-Mbiwa [Lyon] – 8.3 (gol)

Odnośnik do komentarza

Układający terminarz postanowili zaszaleć, bo już w drugiej kolejce PSG przyjechało na Stade des Lumieres z chęcią rewanżu za porażkę w Superpucharze. Starcie mistrza z wicemistrzem, dwóch głównych faworytów do zdobycia tytułu na tak wczesnym etapie to spore zaskoczenie. Miałem nadzieję, że powtórzymy sukces sprzed kilkunastu dni i znów ogramy drużynę ze stolicy Francji.

 

To spotkanie znacznie różniło się od potyczki lipcowej. Wówczas ograniczaliśmy się do kontr, głęboko się broniliśmy, a tym razem, przed własną publicznością zdominowaliśmy bogatszego przeciwnika. Graliśmy z ogromnym polotem oraz fantazją. Brakowało tylko jednego, skuteczności. Bohaterem Paryżan przez dłuższy czas był Trapp. Niemiec świetnie wybronił strzały Rafaela oraz Lacazette'a. Gdy nie udało się z gry trzeba było spróbować ze stałych fragmentów. Ben Arfa potwierdził swoje wysokie umiejętności techniczne, dorzucił precyzyjnie do Umtitiego, a Samuel kapitalnie odnalazł się w polu karnym i dał nam prowadzenie w trzydziestej szóstej minucie. Po przerwie nadal przeważaliśmy. Darder oraz Ben Arfa obili słupki, Lacazette zmarnował aż dwie sytuacje sam na sam, a tuż na bramką uderzył Umtiti. Na całe szczęście ta nieskuteczność się na nas nie zemściła, bo PSG zagrało wręcz fatalnie. Przyjezdni stworzyli sobie jedną sytuację, ale Cavani przegrał pojedynek z Lopesem. Drugi raz w tym sezonie ogrywamy PSG, pokonujemy ich w trzecim kolejnym pojedynku i za każdym razem 1:0. To daje nam ogromną przewagę przede wszystkim psychologiczną.

 

10.08.2016, Stade des Lumieres, Decines-Charpieu

Frekwencja: 56,771

Ligue 1, 2/38

 

Lyon [3] – [4] PSG 1:0 (1:0)

 

1:0 – Samuel Umtiti 36'

 

Lopes 6.8 – Rafael 8.1, Yanga-Mbiwa 7.2, Umtiti 8.2, Bedimo 7.8 – Gonalons 6.6 (59' Tolisso 6.8) – Grenier 6.9 (69' Ferri 6.7), Darder 6.9 – Ben Arfa 9.0, Fekir 6.8 (59' Valbuena 6.8) – Lacazette 6.4

 

MVP: Hatem Ben Arfa [Lyon] – 9.0 (asysta)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...