Skocz do zawartości

Marynia rozpoczyna 481 tydzień podobnych dyskusji


Kuchar

To o czym dzisiaj porozmawiamy?  

64 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

Zależy z jakiego przedmiotu. Moja ciocia w biednym BIałymstoku z matematyki potrafi znaleźć klienta za 60 zł za godzinę, jak komuś się pali dupa przed maturą.

W Wawie 80 dych za dwie godz :)

 

OMFG, przestawiam się na matmę. Sorry Vami, ale od razu ostrzegam, że nastawiam się na dumping i psucie rynku, będę nauczał za 60.
Odnośnik do komentarza

Faktycznie może się wydawać dochodowe, ale czy nie jest wynikiem chwilowego boomu? Za rok pewnie spadnie do 40 dych za dwie godziny, przysłowiowy Lewandowski za godzinę zarabia 546 dych, więc w korepetytorce to marne grosze leżą.

No fakt, ale ja jednak trochę w strefie komfortu wolę się jednak powylegiwać ;)
Odnośnik do komentarza

Swoją drogą ciekaw jestem jaka jest oglądalność takiego topowego meczu Ekstraklasy, bo teraz Virtusów ogląda 800tyś ludzi. :-k

a ile z tych 800tys to Polacy ? :) polska eks nie jest flagowym produktem na rynki zachodnie to też u Nas z racji zamknietej tv za duzo wiary jej nie oglada

 

Alligator w Poznaniu dobre bajlando? :D

myślałem, że uciekł od Qcza albo innego magika ;) a to jakiś lokal

Odnośnik do komentarza

Panowie, ale ogarnijcie się - wiadomo, że jak sobie ustawiasz prywatne zajęcia tzn. korepetycje, to zarobisz na nich więcej niż w szkole językowej. To normalne. Ale szkoła językowa gwarantuje Ci, że tych zajęć tygodniowo będziesz miał sporo, a przy prywatnych korepetycjach, to tylko od Ciebie zależy ile sobie uczniów nagonisz,

 

Jak robiłem prywatne korki, to też za godzinę brałem 45 zł (a byłem studentem pierwszego roku), ale w szkole językowej ta stawka zjeżdża.

Odnośnik do komentarza

 

 

Zależy z jakiego przedmiotu. Moja ciocia w biednym BIałymstoku z matematyki potrafi znaleźć klienta za 60 zł za godzinę, jak komuś się pali dupa przed maturą.

W Wawie 80 dych za dwie godz :)

 

OMFG, przestawiam się na matmę. Sorry Vami, ale od razu ostrzegam, że nastawiam się na dumping i psucie rynku, będę nauczał za 60.

 

obawiam się, że ludzie na historię mają wyjebane :/

Odnośnik do komentarza

Zależy z jakiego przedmiotu. Moja ciocia w biednym BIałymstoku z matematyki potrafi znaleźć klienta za 60 zł za godzinę, jak komuś się pali dupa przed maturą.

 

Potrafi znaleźć? Z mojego liceum matematyczka brała 60 zeta za godzinę i niczego nie musiała szukać. Kiedy zaczynał się rok szkolny, po 2 dniach już nie było szans się do niej zapisać.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...