Uma equipa fantástica

[Chod]

Sporo pieniędzy mógłbyś zarobić na dobrze dobranych sparingach - polecam tournee po Chinach

 

/e: plus mógłbyś poprosić zarząd o klub filialny który pomógłby ci w promocji klubu poza granicami

[Lucas07]

Może nie będzie tak ciekawie jak sądziłem :-k. No i ten, Porto wydaje aktualnie więcej na pensje, 5mln euro w skali roku.

---

Na inaugurację ligi też czekał nas niezwykle ciekawy pojedynek. Na Jose Alvalade podejmowaliśmy piłkarzy Benfiki. Ostatnie sezony nie są dla „Orłów” najlepsze, ale to nadal wielka firma i nasz największy rywal. Latem największą zmianą w szeregach gości było zatrudnienie nowego szkoleniowca, znanego z pracy w Porto Andre Villas-Boasa.

 

Od początku na murawie działo się naprawdę wiele. Tuż po starcie fatalny błąd popełnił Cancelo, ale uratowała nas interwencja Patricio, którego próbował zaskoczyć Victor Andrade. Odpowiedzieliśmy na to doskonale. Bernardo Silva kapitalnie dograł na skrzydło do Magalhaesa, ten minął obrońcę i mocno uderzył, bramkarz z trudem odbił przed siebie, ale skuteczną dobitką popisał się Mane. Chwilę później podwyższyć mógł Neves, po wrzutce z wolnego obił słupek. Z czasem zaczynaliśmy osiągać coraz większą przewagę. Goście przeprowadzili w sumie kilka kontr, ale Patricio tego dnia nie dał się pokonać. W drugiej połowie po prostu punktowaliśmy spokojnie rywali. Najpierw na 2:0 strzelił Aboubakar, a to dało nam sporo komfortu. Graliśmy już na luzie i kolejne bramki były kwestią czasu. Bardzo aktywny w środku pola Bernardo Silva również wpisał się na listę strzelców. W końcówce nie zwalanialiśmy. Joao Magalhaes był moim zdaniem naszym najlepszym piłkarzem w tym meczu i to właśnie on przymierzył na 4:0, a ostateczny rezultat tuż przed gwizdkiem arbitra ustalił Aboubakar. Podobnie jak w poprzednim sezonie, wygrywamy z Benfiką 5:0 na Alvalade.

 

17.08.2019, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 50,080

Primeira Liga, 1/34

 

Sporting – Benfica 5:0 (1:0)

 

1:0 – Carlos Mane 5'

2:0 – Vincent Aboubakar 52'

3:0 – Bernardo Silva 57'

4:0 – Joao Magalhaes 88'

5:0 – Vincent Aboubakar 90'

 

Patricio 8.1 – Cancelo 8.6, Mammana 8.1, Ie 8.1, Tite 8.3 – Neves 6.7 (56' Carvalho 6.7) – Bernardo Silva 9.0 (74' Nuno Pinto 6.9), Joao Mario 9.0 – Magalhaes 9.3, Mane 8.7 (56' Cano 6.9) – Aboubakar 9.5

 

MVP: Vincent Aboubakar (Sporting) – 9.5 (dwa gole i asysta)

[Lucas07]

Początek sezonu pokazał, że mimo wielkiej wyprzedaży nadal jesteśmy potężni. Szkoda że nie gramy w europejskich pucharach, bo na krajowym podwórku pewnie znów wszystkim dość łatwo odjedziemy. W drugiej serii spotkań graliśmy na wyjeździe z Gil Vicente.

 

Postanowiłem sobie również poeksperymentować ze składem i w dwóch najbliższych meczach trochę pomieszać wyjściowe jedenastki. Trzeba dać szansę na wykazanie się każdem, nawet ewentualna strata punktów w perspektywie całego sezonu raczej nie będzie problemem. Szczególnie że Porto już w drugiej kolejce przegrało u siebie z Maritimo.

 

Rotacja nie wpłynęła jednak źle na nasz występ. Już po pierwszej połowie wysoko prowadziliśmy. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Vincent Aboubakar, a za każdym razem dogrywał mu Carlos Mane. Piękną bramkę zdobył Joao Mario, który idealnie wbiegł w pole karne, a znakomitą asystę odnotował Nuno Pinto. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry końcowy rezultat ustalił Cano. Przez brak gry w Lidze Mistrzów będzie mniej wymuszonego rotowania składem, ale rezerwowi też muszą otrzymywać szanse na granie, jeśli mają się rozwijać.

 

25.08.2019, Estadio Cidade de Barcelos, Barcelos

Frekwencja: 11,093

Primeira Liga, 2/34

 

Gil Vicente [10] – [2] Sporting 0:4 (0:3)

 

0:1 – Vincent Aboubakar 18'

0:2 – Joao Mario 27'

0:3 – Vincent Aboubakar 29'

0:4 – Maximiliano Cano 87'

 

Patricio 7.1 – Nwakali 8.1, Mammana 7.6, Zambujo 6.9 (76' Ie -), Tite 7.8 – Carvalho 7.5 – Nuno Pinto 7.9 (58' Fernandes 6.7), Joao Mario 9.1 – Cano 9.0, Mane 7.5 (58' Traore 6.7) – Aboubakar 9.0

 

MVP: Joao Mario (Sporting) – 9.1 (gol i asysta)

[Lucas07]

Przeciwko Olhanense znów sporo zmieniłem w wyjściowej jedenastce. Jedynym który grał od pierwszej minuty przeciwko Gil Vicente jest nasz pewniak w bramce, Patricio.

 

Naprawdę ciężko ten mecz jednoznacznie opisać. Z jednej strony wygraliśmy bardzo skromnie, bo tylko 1:0. Bramka padła dzięki wrzutce z rzutu rożnego, a w polu karnym znakomicie odnalazł się Edgar Ie i pokonał Ricardo Ribeiro. Mimo takiego rezultatu graliśmy jednak bardzo ładny, ofensywny futbol i stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji. Brakowało tylko skuteczności. Zmarnowaliśmy nawet rzut karny, który efektownym rajdem wywalczył Magalhaes, ale z jedenastego metra pomylił się Bonazzoli. Nawet wejście Aboubakara nie dało wiele, tego dnia po prostu nie dane nam było wygrać wysoko.

 

31.08.2019, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47, 640

Primeira Liga, 3/34

 

Sporting [1] – [14] Olhanense 1:0 – (1:0)

 

1:0 – Edgar Ie 30'

1:0 – Federico Bonazzoli n/k 45+2'

 

Patricio 6.8 – Cancelo 7.0, Ie 7.7, Vitor Pinto 7.1, Budziński 6.2 – Neves 6.8 (66' Carvalho 6.6) – Bernardo Silva 7.2, Fernandes 6.8 – Magalhaes 6.7, Traore 6.6 (77' Cano -) - Bonazzoli 6.0 (66' Aboubakar 6.6)

 

MVP: Heracles (Olhanense) – 8.2

[Draken]

Bogactwo przy wyborze składu często jest przekleństwem.

[Lucas07]

Teraz to w sumie bez bogactwa, testuje raczej juniorów itd. Budowanie epki pod przyszły sezon bardziej.

---

Bonazzoli skręcił staw skokowy, czekają go trzy tygodnie przerwy.

 

Powołani na sparing z Australią i Superclasico

 

Bramkarze:

 

Neto [30l, 2A/0G, Fiorentina], Marcos Felipe [23l, 0A/0G, Fluminense]

 

Obrońcy:

 

Mario Fernandes [28l, 3A/0G, Inter], Marquinhos [25l, 34A/0G, PSG], Juan Jesus [28l, 21A/1G, Roma], Doria [24l, 18A/0G, Marsylia], Wallace [24l, 0A/0G, Corinthians], Alex Sandro [28l, 39A/2G, Arsenal], Mayke [26l, 10A/0G, Milan], Gabriel Silva [28l, 3A/0G, Napoli]

 

Pomocnicy:

 

Rubens [18l, 0A/0G, Sao Paulo], Casemiro [27l, 5A/0G, Milan], Lucas Silva [26l, 12A/0G, Juventus], Douglas Costa [28l, 0A/0G, Tottenham], Rafinha [26l, 9A/0G, PSG], Neymar [27l, 98A/64G, Barcelona], Roberto Firmino [27l, 8A/1G, Zenit], Phillippe Coutinho [27l, 15A/2G, Liverpool], Geuvanio [27l, 9A/0G, Juventus]

 

Napastnicy:

 

Gabriel Barbosa [23l, 29A/13G, Schalke], Carlos [24l, 19A/10G, Napoli], Erik [25l, 7A/2G, Monaco]

[kolek23]

Porto imo większa marka na rynku europejskim -> lepsze umowy sponsorskie. Nie wiem jak wpływy z dnia meczu, ale też raczej wyższe niż w Sportingu

[Otto]

Dobre wyniki ;] mógłbyś mi np na pw wysłać raport scauta Erika? Chce wiedzieć jak się rozwinął na tym etapie gry. Dodatkowo ile jest wart Sakho obecnie ?

[Lucas07]

No ale Porto od jakiegoś czasu ogląda nasze plecy w kraju, w Europie robiliśmy świetne wyniki, więc sponsorzy powinni się bardziej interesować :P.

Erik Raport

Sakho

---

Wspominałem już o klauzulach z kolejnych transferów. Właśnie zarobiliśmy ponad dwa miliony euro na przejściu Narcisa Drejana z AZ do Brugii.

 

Po zamknięciu okienka swoje niezadowolenie wyraził Joao Magalhaes. Naszego wychowanka zmartwiły przeprowadzone przeze mnie transfery, ale cóż, musieliśmy oszczędzać. Oby dobre wyniki na krajowy podwróku poprawiły mu humor.

 

Przed Superclasico z Argentyną zagraliśmy jeszcze sparing z aktualnymi wicemistrzami świata, Australią. Mundial w Rosji pełny był niespodzianek, a jedną z nich były właśnie „Kangury”. Wystawiłem tu skład rezerwowy, bo pojedynek z „Albicelestes” to znacznie większy prestiż.

 

Wielkie spotkanie to nie było, ale głównym celem było sprawdzenie kilku zawodników, którzy w kadrze debiutowali lub nie zaliczyli zbyt wielu występów. Dopiero zaczniemy eliminacje do Mistrzostw Świata w 2022 roku, ale powoli trzeba myśleć o tym jaki zespół wysłać do Kataru, bo wywalczenie awansu to nasz obowiązek. Mimo wystawienia tego drugiego składu wygraliśmy z Australią, a gola zdobył młodziutki Rubens.

 

04.09.2019, Castelao, Fortaleza

Frekwencja: 36,868

Mecz towarzyski

 

Brazylia – Australia 1:0 (1:0)

 

1:0 – Rubens 20'

 

Marcos Felipe 6.8 – Mayke 7.2, Wallace 7.0, Mario Fernandes 7.0 (76' Juan Jesus -), Gabriel Silva 7.0 (76' Alex Sandro -) - Rubens 8.1 – Rafinha 6.8, Casemiro 6.8 – Douglas Costa 7.1, Geuvanio 6.8 (76' Barbosa -) - Erik 6.7

 

MVP: Rubens (Brazylia) – 8.1 (gol)

[Lucas07]

Póki co w pojedynkach z Argentyną w trakcie mojej kadencji radzimy sobie bardzo dobrze. Rok temu ograliśmy ich w Superclasico, a latem wyeliminowaliśmy z Copa America. Po tym turnieju w kadrze „Albicelestes” zaszły zmiany, a nowym selekcjonerem został były gracz choćby Boca czy szkoleniowiec Kolumbii, Rodolfo Arruabarrena. Debiut zaliczył imponujący rozbijając 8:1 Senegal.

 

Tym razem wystawiłem już najmocniejszy możliwy skład i byliśmy gotowi do rozpoczęcia rywalizacji w chińskim Yiyang.

 

Bardziej zmotywowani byli Argentyńczycy, którym zależało na przerwaniu złej passy. Początek lepiej ułożył się jednak dla moich podopiecznych, a do akcji ofensywnej kapitalnie włączył się Marquinhos, któremu doskonale zagrywał Roberto Firmino. Później w pełni dominowali rywale, ale w bramce kilka razy na wysokości zadania stanął Neto. W dodatku przeprowadzaliśmy groźne kontry, bliski podwyższenia był zwłaszcza Carlos, którego jakimś cudem powstrzymał Rullii. Niestety na dziesięć minut przed końcem przeciwnicy doprowadzili do wyrównania za sprawą Paulo Dybali. Potrzebne był rzut karne, a w nich Argentyna spisywała się perfekcyjnie, trafiła wszystkie pięć prób. Z naszej strony pomylił się bohater Copa America, Carlos i przegraliśmy. To w sumie tylko sparing, grany w Azji, a zarabiać mają na tym piłkarskie federacje obu krajów. Mimo wszystko szkoda porażki, szczególnie z odwiecznym przeciwnikiem. Będziemy chcieli zrewanżować się w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata.

 

07.09.2019, Yiyang City Stadium, Yiyang

Frekwencja: 20,000

Superclasico

 

Argentyna – Brazylia 1:1 (0:1) 5:3k

 

0:1 – Marquinhos 18'

1:1 – Paulo Dybala 80'

 

Neto 6.6 – Marquinhos 7.5 (45' Mayke 6.3), Doria 6.7, Juan Jesus 7.3, Alex Sandro 6.9 – Lucas Silva 7.1 – Coutinho 6.6 (45' Rafinha 6.4), Firmino 7.9 – Barbosa 6.8 (64' Geuvanio 6.5), Neymar 6.7 – Carlos 6.6

 

MVP: Lionel Messi (Argentyna) – 8.2 (asysta)

[lew77]

Były jakieś ciekawe oferty dla Aboubakara i Magalhaesa?

[Otto]

Wielkie dzięki za podesłanie Erika i Sakho ;]

Szkoda pechowej porażki z Argentyną :/

[Lucas07]

Za obu były oferty, Aboubakar ~80 mln, Magalhaes ~50, ale obaj są nie do ruszenia.

---

W lidze kibiców na Alvalade czekał prawdziwy hit. Do Lizbony przyjechał aktualny wicelider, jedyny obok nas zespół, który sezon rozpoczął kompletem trzech zwycięstw. Dość niespodziewanie jest to Maritimo. Tym razem wystawiłem najmocniejszy skład, ponieważ goście są w gazie i nie można ich zlekceważyć.

 

Różnica między liderem, a wiceliderem była jednak bardzo widoczna. Już po czterech minutach prowadziliśmy różnicą dwóch bramek. Świetnie czuł się tego dnia Magalhaes i to właśnie Joao dwukrotnie w krótkim odstępie czasu zaskoczył Wellingtona. Asystowali mu Cancelo oraz Bernardo Silva. Nasz wychowanek miał nawet szansę na niezwykle szybkiego hat-tricka, ale podanie Aboubakara zmarnował. W końcówce pierwszej połowy do siatki trafił jeszcze drugi skrzydłowy, Mane. To było na tyle, w drugiej części raczej się nie przemęczaliśmy, ale spokojnie wszystko kontrolowaliśmy. Przyjezdni oddali zaledwie jeden celny strzał, wygraliśmy z nimi już jedenasty raz z rzędu.

 

15.09.2019, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,579

Primeira Liga, 4/34

 

Sporting [1] – [2] Maritimo 3:0 (3:0)

 

1:0 – Joao Magalhaes 2'

2:0 – Joao Magalhaes 4'

3:0 – Carlos Mane 45'

 

Patricio 7.0 – Cancelo 8.1 (65' Vitor Pinto 6.7), Mammana 7.7, Ie 6.8, Tite 8.3 – Neves 7.1 – Bernardo Silva 8.6 (85' Nuno Pinto -), Joao Mario 7.2 – Magalhaes 9.1, Mane 7.3 (45' Cano 6.8) – Aboubakar 7.9

 

MVP: Joao Magalhaes (Sporting) – 9.1 (dwa gole)

[Otto]

No no wysokie te oferty ;] brawo za 3 pkt!

[Lucas07]

Z Leixoes w tym sezonie już graliśmy. W lidze postanowiłem mocno zmieniony skład. Z pierwszej jedenastki zostali tylko Patricio oraz Aboubakar, ponieważ Bonazzoli dopiero wznowił treningi i nie chcę ryzykować kolejnej kontuzji.

 

Początkowo wszystko wyglądało zgodnie z planem. Błyszczeli przede wszystkim nasi skrzydłowi. Bertrand Traore pokazał się z dobrej strony zaliczając asysty przy trafieniach Cano oraz Zambujo. W drugiej części Argentyńczyk wywalczył rzut karny, a z jedenastego metra nie pomylił się Aboubakar. Następnie stało się coś dość dziwnego, bo w ciągu sześćdziesięciu sekund Leixoes dwukrotnie zaskoczyło Patricio, za każdym razem robił to wprowadzony w przerwie młody Włoch, Valerio Barberini. Gospodarzy na nic więcej nie było już stać, ale trochę nas postraszyli. W końcówce jeszcze rezerwowy Magalhaes doskonale podał do Aboubakara, a Vincent wpisał się drugi raz na listę strzelców.

 

22.09.2019, Estadio do Mar, Matosinhos

Frekwencja: 7,116

Primeira Liga, 5/34

 

Leixoes [13] – [1] Sporting 2:4 (0:2)

 

0:1 – Maximiliano Cano 17'

0:2 – Jose Zambujo 35'

0:3 – Vincent Aboubakar kar. 50'

1:3 – Valerio Barberini 57'

2:3 – Valerio Barberini 58'

2:4 – Vincent Aboubakar 82'

 

Patricio 6.9 – Nwakali 7.1, Vitor Pinto 6.5 (64' Mammana 6.7), Zambujo 7.1, Budziński 6.9 – Carvalho 6.8 – Nuno Pinto 7.1 (71' Joao Mario 6.8), Fernandes 7.5 – Cano 8.4, Traore 8.2 (64' Magalhaes 7.0) – Aboubakar 8.6

 

MVP: Valerio Barberini (Leixoes) – 8.7 (dwa gole)

[Draken]

Pokaż raport scouta o tym Barberini, skoro dwa razy zaskoczył Patricio to zły nie jest.

[Lucas07]

Barberini

---

Nasza seria zwycięstw w Primeira Liga jest naprawdę imponująca. Wynosi ona aktualnie czterdzieści cztery spotkania. Okazją do jej zwiększenia był wyjazd na Maderę. Tu znów pomieszałem trochę składem i wystawiłem mniej więcej połową pierwszej jedenastki. Staram się trochę rotować piłkarzami i póki co wychodzi to nieźle.

 

Do gry po kontuzji wrócił Bonazzoli i Włoch zrobił to w naprawdę wielkim stylu. Federico w dwudziestej minucie otworzył wynik, a tuż po rozpoczęciu drugiej części jeszcze raz wpisał się na listę strzelców. Następnie przyszedł czas na naszych wychowanków. Na 3:0 strzelił Edgar Ie, a podawał mu Nuno Pinto. Końcowy rezultat na 4:0 ustalił Joao Magalhaes, po asyście Carlosa Mane. Zwycięska passa trwa.

 

29.09.2019, Estadio da Madeira, Funchal

Frekwencja: 4,348

Primeira Liga, 6/34

 

Nacional [10] – [1] Sporting 0:4 (0:1)

 

0:1 – Federico Bonazzoli 20'

0:2 – Federico Bonazzoli 49'

0:3 – Edgar Ie 68'

0:4 – Joao Magalhaes 82'

 

Patricio 7.1 – Nwakali 7.3 (74' Cancelo 6.7), Ie 9.0, Vitor Pinto 7.5, Tite 8.5 – Carvalho 8.6 – Nuno Pinto 7.2, Joao Mario 7.7 (74' Fernandes 6.7) – Cano 7.4 (74' Mane 7.3), Magalhaes 8.9 – Bonazzoli 8.6

 

MVP: Edgar Ie (Sporting) – 9.0 (gol)

[Otto]

Kompletna dominacja, brawo!

[Lucas07]

Pięć dni później graliśmy już w Lizbonie z Academiką Coimbra. Goście weszli w sezon przeciętnie, tragedii nie ma, ale nie punktują również jakoś rewelacyjnie i zajmują miejsce w środku tabeli. Znów wyszliśmy zdecydowanie zmienioną jedenastką, ale i tak byliśmy faworytami tego pojedynku.

 

Zaczęliśmy znakomicie, bo już w siódmej minucie bramkę zdobył Carlos Mane. Nasz skrzydłowy był tego dnia bardzo aktywny, ponieważ później jeszcze dwukrotnie asystował. Za każdym razem z jego podań korzystał niezawodny Vincent Aboubakar. Goście trochę nastraszyli nas pod koniec pierwszej połowy, gdy Juarez pokonał Ruiego Patricio. Nic więcej nam jednak nie zrobili i odnieśliśmy kolejne dość pewne zwycięstwo.

 

4.10.2019, Estadio Jose Alvalade, Lizbona

Frekwencja: 47,627

Primeira Liga, 7/34

 

Sporting [1] – [9] Academica 3:1 (2:1)

 

1:0 – Carlos Mane 7'

2:0 – Vincent Aboubakar 38'

2:1 – Juarez 40'

3:1 – Vincent Aboubakar 72'

 

Patricio 6.9 – Cancelo 8.1, Mammana 7.0, Vitor Pinto 7.0, Zambujo 7.0 (76' Tite -) - Neves 6.8 – Bernardo Silva 7.4 (76' Nuno Pinto -), Fernandes 6.8 – Mane 9.0 (76' Cano -), Traore 6.8 – Aboubakar 8.8

 

MVP: Carlos Mane (Sporting) – 9.0 (gol i dwie asysty)

Powołani na mecze z Urugwajem i Ekwadorem

 

Bramkarze:

 

Diego Alves [34l, Valencia, 27A/0G], Neto [30l, Fiorentina, 3A/0G], Marcos Felipe [23l, Fluminense, 1A/0G]

 

Obrońcy:

 

Mario Fernandes [29l, Inter, 4A/0G], Tite [19l, Sporting, 0A/0G], Marquinhos [25l, PSG, 35A/1G], Juan Jesus [28l, Roma, 23A/1G], Doria [24l, Marsylia, 19A/0G], Wallace [24l, Corinthians, 1A/0G], Alex Sandro [28l, Arsenal, 41A/2G], Mayke [26l, Milan, 12A/0G]

 

Pomocnicy:

 

Rubens [18l, Sao Paulo, 1A/1G], Casemiro [27l, Milan, 6A/0G], Rafinha [26l, PSG, 11A/0G], Neymar [27l, Barcelona, 99A/64G], Alisson [26l, Lyon, 0A/0G], Kenedy [23l, Valencia, 6A/3G], Roberto Firmino [28l, Zenit, 9A/1G], Phillippe Coutinho [27l, Liverpool, 16A/2G], Geuvanio [27l, Juventus, 11A/0G], Gabriel Barbosa [23l, Schalke, 31A/13G]

 

Napastnicy:

 

Carlos [24l, Napoli, 20A/10G], Erik [25l, Monaco, 8A/2G]

[Lucas07]

Do katarskiego Mundialu jeszcze sporo czasu, ale w Ameryce Południowej już rozpoczynamy długie eliminacje. Faworyci do wywalczenia awansu tradycyjnie ci sami. Pewniakami oprócz nas wydaje się Argentyna,a pozostałe trzy miejsca powinny paść łupem Chile, Kolumbii oraz Urugwaju. Między tą trójką powinno rozstrzygnąć się kto zagra w barażach. To oczywiście póki co tylko teoria, zawsze może znaleźć się zespół, który będzie przeżywał jakiś ogromny kryzys lub kadra spisująca się niespodziewanie dobrze.

 

Zaczynaliśmy od wyjazdu i to naprawdę trudnego, do Urugwaju. W półfinale tegorocznego Copa America ograliśmy ich bardzo pewnie, a hat-trickiem popisał się wówczas Carlos. To wyjątkowe spotkanie dla Neymara, który setny raz zagra w narodowej kadrze.

 

Złe wieści dotarły do mnie z Afryki. Na zgrupowaniu reprezentacji Kamerunu Aboubakar naciągnął więzadła kolanowe i czeka go półtorej miesięcy pauzy.

 

Fernando Muslera na pewno nie będzie dobrze wspominał Carlosa. Snajper grający w Napoli, gdzie występuje zwykle na skrzydle ma na Urugwajczyka patent. Teraz pokonał go już w szóstej minucie. Tym razem nie zabiło to jednak meczu, nie potrafiliśmy pójść za ciosem. Gospodarze bardzo się starali i dość szybko doprowadzili do wyrównania. Kapitalną akcję rozegrał duet Cavani oraz Suarez, a skutecznie uderzył napastnik Barcelony. Następnie to nawet rywale przeważali, lecz w bramce dobrze spisywał się Diego Alves. W końcówce przycisnęliśmy, ale zwycięstwa nie udało nam się zapewnić. Największą sensacją jest domowa porażka Chile z Paragwajem. Imponująco w eliminacje weszła Kolumbia gromiąc 6:0 Boliwię.

 

11.10.2019, Estadio Centenario, Montevideo

Frekwencja: 60,235

Eliminacje do MŚ, 1/18

 

Urugwaj – Brazylia 1:1 (1:1)

 

0:1 – Carlos 6'

1:1 – Luis Suarez 18'

 

Diego Alves 6.8 – Mayke 6.3, Juan Jesus 6.7, Marquinhos 8.4, Alex Sandro 7.4 – Rubens 6.6 – Coutinho 6.6 (60' Rafinha 6.7), Firmino 7.6 – Barbosa 6.7 (60' Geuvanio 6.8), Neymar 6.7 – Carlos 7.0 (72' Allison 6.7)

 

MVP: Marquinhos (Brazylia) – 8.4