Skocz do zawartości

Ostatnia Szansa


Maniek_ZKS

Rekomendowane odpowiedzi

Brachu: Dobrze, że jeszcze jest podział na grupy, może tam się odblokujemy.

 

Wyjazd do pobliskiego Krakowa, na mecz z Cracovią będzie moim 300setnym meczem na ławce trenerskiej. Jubileusz miło by było uczcić zwycięstwem, ale będąc w obecnej dyspozycji wystarczyłby mi remis. 17 dni przerwy spędziliśmy na ostrych treningach, przeważnie gry w defensywie, która jest naszą największą bolączka. Z Cracovią mierzyliśmy się do tej pory trzykrotnie i każdy z tych mecz był bardzo wyrównany. Ostatni mecz zakończył się naszą domową porażką 1:2. Wspomnę, że nasi dzisiejszy rywale nie przegrali dziewięciu spotkań z rzędu, a jedynym pozytywem jest, że mają w środku pola spory problem, bo kontuzjowanych jest trzech zawodników z pierwszego zespołu.

 

Do bramki na to spotkanie wróci Matias Soler. Wreszcie zagramy najlepszym ustawieniem w obronie, z długo nie widzianym w składzie Jaroslavem Brozkiem, który w pierwszym składzie zastąpi Andrieux. Mający za sobą świetny młodzieżowy turniej Mistrzostw Afryki Adama Traorè zmieni w pierwszym składzie Gosselina, a na skrzydłach postawiłem na Polskich chłopaków Flisa i Warchoła, który ostatni mecz o punkty zagrał na początku sezonu.

 

Soler - Russu, Derbal, Brozek, Lelkes - Traorè (Svendsen 79'), Jakubowski (Wrzosek 67'), Gallo (k), Flis, Warchoł (Boga 60') - Araujo

 

Zespół z Rzeszowa przystępował do tej rywalizacji bez ligowego zwycięstwa w tej części sezonu. Najwyraźniej wreszcie podziałało to na nich mobilizująco, bo w całym meczu spisywali się świetnie. Ostrzeżeniem dla krakowian było już kąśliwe uderzenie Araujo z 10. minuty, które z wielkim trudem obronił Jarosiński. Chwilę później w dobrej sytuacji chybił Lucas, ale była to pierwsza i tak naprawdę ostatnia groźna sytuacja ze strony gospodarzy. W 32.minucie Alexis Araujo znowu sprawdził na bramce Jarosinskiego. Tym razem najlepszy strzelec Stali uderzył płasko po ziemi, a wyciągnięty jak struna bramkarz odbił piłkę na rzut rożny.

 

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Stal dalej naciskała, a gdy, z boiska zejść musiał kontuzjowany Oshaniwa goście poczuli krew. Trener Cracovii szybko wykorzystał trzy zmiany i przez dwa kwadranse gospodarze musieli się bronić całą drużyną. Przyjezdni atakowali, kilka razy dobrze bronił Jarosiński, menadżer Biało Niebieskich wprowadzał ofensywnych graczy i wreszcie w 86. minucie udało im się dopiąć swego. Mazek zgubił krycie Flisa, ten z pierwszej piłki odegrał do Araujo, który nie zapominał jak się zdobywa bramki i w sytuacji sam na sam wreszcie pokonał Jarosińskiego. W końcówce Stal zabarykadowała się na swojej połowie i nie dopuściła gospodarzy nawet do strzału. "Jedna jaskółka wiosny nie czyni" - jak sam przyznał trener gości ta wygrana nie świadczy jeszcze o przełamaniu kryzysu.

 

Ekstraklasa, [29/30], 03.04.2021

Stadion Cracovii im. Józefa Piłsudskiego, Kraków, 14.267 widzów.

Cracovia [1] - Stal Rzeszów [6] 0:1 (0:0)

0:1 Alexis Araujo 86'

ZM: Noureddine Derbal "7.4" - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Ostatnie spotkanie rundy zasadniczej rozegramy z Lechią Gdańsk, a więc kolejnym bardzo silnym zespołem pewnym już gry w grupie mistrzowskiej. Mecz ma olbrzymią wagę. Wygrana pozwoli nam zbliżyć się na 2-3 punkty do czołówki, a porażka zepchnąć w dół przyszłej grupy, z którego będzie bardzo ciężko się wygrzebać. Lechię w tym sezonie pokonaliśmy już 3:1, a więc receptę na sukces znamy, a teraz trzeba ją zrealizować. W składzie zabraknie Agostina Gallo, który przekroczył cztery żółte kartki i będzie zawieszony. Gallo i tak ostatnio spisuje się fatalnie, za co dostał niezłą burę po ostatnim meczu, którą przyjął z pokorą. Jego miejsce w pierwszej jedenastce zajmie Krzysztof Wrzosek. Również zawieszonego za żółte kartki Jana Lelkesa na lewej stronie obrony zastąpi Jonatan Straus. Damiana Warchoła, który nie wykorzystał szansy na zaistnienie w pierwszym składzie zastąpi Jeremie Boga.

 

Soler - Russu, Derbal, Brozek, Straus - Traorè, Jakubowski (Luismi 86'), Wrzosek (Gosselin 51'), Flis, Boga (Smuczyński 66') - Araujo

 

Od pierwszych minut Stal Rzeszów nadawała ton grze. Nie minęło pięć minut, gdy Alexis Araujo uwolnił się z krycia obrońców, otrzymał prostopadłą piłkę i bez przyjęcia nie pozwolił na dobrą interwencję Kalinicowi. Po objęciu szybkiego prowadzenia goście nie spuścili z tonu, a Lechici od czasu do czasu próbowali się odgryzać, a, że przeważnie ich akcje kończyły się 20 metrów przed bramką Solera na przerwę schodziliśmy przy prowadzeniu rzeszowian.

 

Po zmianie stron Lechia zaczęła poważniej myśleć o odrobieniu strat. Sporo problemów obrońcom gości stwarzał Mateusz Kusiak, który raz po raz na pełnej szybkości wbiegał w pole karne. Stal próbowała kontrować, lecz korzystny wynik zrobił swoje i bardziej zajęci byli obroną wyniku, niż atakowaniem. W 66.minucie fatalny błąd popełnił Lesković, który w zupełnie niegroźnej sytuacji skierował futbolówkę do własnej bramki. Nieudolne ataki gospodarzy nie przyniosły żadnego efektu i po raz pierwszy od dłuższego czasu goście zwyciężyli w dwóch kolejnych meczach z rzędu nie tracąc przy tym bramki.

 

Ekstraklasa, [30/30], 11.04.2021

PGE Arena, Gdańsk, 17.140 widzów.

Lechia Gdańsk [7] - Stal Rzeszów [6] 0:2 (0:1)

0:1 Alexis Araujo 4'

0:2 Marko Lesković 66's

ZM: Noureddine Derbal "7.9" - Stal Rzeszów

 

Warto było walczyć o piąte miejsce, które pozwoli nam w grupie mistrzowskiej zagrać cztery mecze na własnym boisku. Rozpoczniemy spotkaniem wyjazdowym z Lechem, a skończymy dwoma meczami na własnym podwórku z Zabrzem i Lechią. Tabela po zmianach.

Odnośnik do komentarza

Z wysokiego pułapu rozpoczniemy przygodę w grupie mistrzowskiej. Gramy trzeci z rzędu mecz wyjazdowy, ale tym razem z Lechem, który w ostatnim czasie jest w nieziemskiej formie. Cztery zwycięstwa z rzędu i trzy kolejne bez porażki, bukmacherzy nie dają nam szans, ale już niejednokrotnie pokazaliśmy, że stać nas na dużo. Nasze ostatnie wyniki pokazują, że wróciliśmy do swojego stylu, którym Lecha na wyjeździe pokonaliśmy 2:1, co wtedy było ogromną niespodzianką. Kolejorz zagra bez swojego podstawowego bramkarza Petra Dolezala. Wyjdziemy z Gallo i Lelkesem, którzy wracają z zawieszeń, a zastąpią oni oczywiście Strausa i Wrzoska.

 

Soler - Russu, Derbal, Brozek, Lelkes - Traorè (Dunjić 58'), Jakubowski (Luismi 68'), Gallo (k), Flis (Smuczyński 66'), Boga - Araujo

 

Stal odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu i to w jakim stylu! Rozegrali perfekcyjny mecz na Bułgarskiej. Po kryzysie nie ma już śladu i rzeszowianie włączają się do gry o mistrzostwo. Jako pierwsi groźnej zaatakowali zawodnicy Kolejorza. Indywidualnie kryty Baranov próbował szczęścia z dystansu, ale jego uderzenie minęło nieznacznie prawy słupek bramki Solera. Po kilku minutach od próby Baranova goście wyszli na prowadzenie. Bartosz Flis wycofał piłkę z narożnika boiska do Gallo, ten długo się nie zastanawiając huknął prosto w okienko. Bramka stadiony świata, a sam zawodnik po słabszych kilku meczach wreszcie wrócił do tego do czego przyzwyczaił swoich kibiców. Chwilę później stuprocentową sytuację miał Araujo, ale przegrał pojedynek jeden na jeden z Navratilem.

 

Krótko po zmianie stron Lech oddał jeden jedyny celny strzał na bramkę Solera, a konkretniej Szymon Drewniak, który szukał szczęścia po strzale z dystansu. Stalowcy dalej dominowali, nie dopuszczali pod swoją bramkę rywali, kapitalnie wyłączyli z gry Baranova, którego na krok nie odstępował Flis. W 68. minucie Gallo podszedł do rzutu wolnego na 20. metrze i po raz drugi w tym meczu strzelił piękną bramkę. Dwubramkowa przewaga gości zamknęła mecz. Niewiele już było podbramkowych sytuacji, a w doliczonym czasie gry gospodarzy dobił Araujo, który dobił uderzenie Bogi z dystansu. Dzięki wygranej goście wskoczyli na drugą pozycję, a do lidera Górnika Zabrze tracą trzy punkty.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [1/7], 24.04.2021

INEA Stadion, Poznań, 23.651 widzów. TV

Lech Poznań [2] - Stal Rzeszów [6] 0:3 (0:1)

0:1 Agostino Gallo 22'

0:2 Agostino Gallo 68'

0:3 Alexis Araujo 90+2'

ZM: Agostino Gallo "9.2" - Stal Rzeszów

 

Odnośnik do komentarza

Alexis Araujo notując w meczu z Lechem 15 asystę w sezonie poprawił o jedną rekord Bartka Flisa z 2019 roku.

 

Andrzej Gawęcki jest pierwszym zawodnikiem Ruchu Chorzów, który zdobył w tym sezonie nagrodę dla najlepszego piłkarza miesiąca. Dla mnie drugi raz, w sezonie przypadła nagroda dla najlepszego menadżera.

 

Podsumowanie Miesiąca: Kwiecień 2021

Bilans: 3-0-0

Ekstraklasa: 3 miejsce, 29 punktów. (+4)

Puchar Polski: Ćwierćfinał vs. Zagłębie Lubin 2:4
Finanse: -9.045.355tys zł. (-1.507.645zł.)

Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

 

Transfery (Świat):

1. Carioca z Fluminense FC do São Paulo FC za 79mln zł.
2. Marcelo z Dnipro Dniepropetrowsk do CR Vasco da Gama za 32.5mln zł.

3. Willie z Atlético Paranaense do CR Vasco da Gama za 22mln zł.

 

Ligi na Świecie:

 

Anglia, Premiership: Chelsea Londyn (+2)
Anglia, Championship: Cardiff City (+0)
Argentyna: River Plate (+3)
Brazylia: ---
Chorwacja: HNK Rijeka (+13)
Czechy: Viktoria Pilzno (+0)
Francja: Paris Saint Germain (+6)
Hiszpania: FC Barcelona (+10)
Holandia: Ajax Amsterdam (+3)
Irlandia: Derry City (+3)
Niemcy: Borussia Dortmund (+20)
Polska, Grupa Mistrzowska: Cracovia (+1)

Polska, Grupa Spadkowa
Polska, I Liga: Polonia Bytom (+3)
Rumunia: Petrolul Ploieşti (+7)
Turcja: Beşiktaş Stambuł (+12)
Urugwaj: Nacional de Football (+6)
Włochy: AS Roma (+7)

 

Ranking FIFA:

 

1. Argentyna 1906 pkt. (-)
2. Brazylia 1582 pkt. (+1)
3. Niemcy 1519 pkt. (-1)
(...)
16. Polska 973pkt. (+4)

 

Europejskie Puchary, Drabinka:

 

Liga Mistrzów, Ćwierćfinały, Półfinały,

 

---

 

Liga Europy, Ćwierćfinały, Półfinały,

Odnośnik do komentarza

Już w meczu ze Śląskiem zacznę powolutku rotować składem, bo najbliższych kilkanaście dni zapowiada się bardzo intensywnie. Dzisiaj ławkę rezerwowych powędrują Marco Russu i Kamil Jakubowski, którzy wyglądają najgorzej z pośród wszystkich zawodników pod względem kondycyjnym. W trakcie meczu nie wykluczam kolejnych zmian kluczowych zawodników, tak, by byli oni gotowi na kolejne spotkania. Dzisiejsza wygrana może sprawić, że wskoczymy na podium i będziemy tracić, tylko jedno oczko do lidera. Wszyscy grają dla nas. Śląsk w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej pokonał Łęczna 2:1, ale w trakcie meczu stracił trzech kluczowych zawodników którzy będą musieli z nami pauzować, z powodu żółtych kartek. Dodając do tego trzy kontuzje, w zespole Schmeichela trudno doszukiwać się optymizmu.

 

Soler - Straus, Derbal, Brozek, Lelkes (Russu 45') - Traorè, Wrzosek, Gallo (k) (Luismi 55'), Flis (Svendsen 70'), Boga - Araujo

 

Gospodarze świętują kolejne zwycięstwo, złapali formę w najlepszym z możliwych momentów i końcówka sezonu szykuje się arcyciekawie. W dzisiejszym meczu kolejny raz błyszczeli Gallo i Araujo, którzy notują najlepszy sezon w barwach Stali. Pierwsza bramka padła po kapitalnym strzale Araujo, który mimo ostrego kąta zmieścił piłkę przy bliższym słupku i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Śląsk długo czekał na swoją pierwszą okazję i dopiero w drugiej połowie udało im się strzelić na bramkę Solera, który przy pierwszym strzale musiał skapitulować. Bramka z 79. minuty byłym mistrzom kraju niewiele dawała. Wcześniej gospodarze rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść. Jeszcze w pierwszej połowie na 2:0 podwyższył Derbal wykorzystując rzut rożny wykonywany przez Gallo, a chwilę po wznowieniu gry, w drugiej połowie Agostino Gallo do asysty dorzucił bramkę i wiadome było, że Stal tego meczu już nie przegra.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [2/7], 02.05.2021

Stadion Miejski przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 5.055 widzów. TV

Stal Rzeszów [3] - Śląsk Wrocław [6] 3:1 (0:0)

1:0 Alexis Araujo 14'

2:0 Noureddine Derbal 40'

3:0 Agostino Gallo 47'

3:1 Romano Kardum 79'

ZM: Alexis Araujo "8.7" - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Z ostatnim zespołem grupy mistrzowskiej Flotą Świnoujście musimy wygrać, między innymi dlatego, że dzisiejsi gospodarze już teoretycznie o nic nie grają. Dwie porażki w pierwszych dwóch meczach szybko przekreśliły ich szanse na puchary. Gospodarze mają też problem z kontuzjami. Uraz leczy podstawowy bramkarz Rosa i dwóch środkowych pomocników Drygas i Dorawa. Odwrotna sytuacja jest u nas, gdzie nikt nie narzeka, a wszyscy są w pełni sił i gotowi do najbliższych wyzwań. Oczywiście nie braknie zmian: Russu wróci na prawą obronę, Jakubowski wskoczy za Wrzoska, a Smuczyński za Boge.

 

Soler - Russu, Derbal, Brozek, Lelkes - Traorè (Dunjić 45'), Wrzosek, Gallo (k) (Gosselin 63'), Flis, Smuczyński - Araujo (Aldas 67')

 

Pierwsza połowa meczu rozgrywana była w dobrym tempie, ale, tylko ze strony gości, którzy już w 8.minucie objęli prowadzenie. Prawą stroną ruszył Flis, który zamiast dośrodkowania wycofał ją do Smuczyńskiego, a ten strzałem w kierunku dalszego słupka wyprowadził Stal na prowadzenie. Strata gola chwilowo ożywiła dotychczas niewidoczną Flotę, ale strzał z rzutu wolnego Nikolica kapitalnie obronił Soler. W 25.minucie goście po raz drugi skutecznie trafili Flotę. Araujo po podaniu Jakubowskiego wyszedł sam na sam i spokojnie, lekką podcinką przelobował Brljaka.

 

Dwubramkowa przewaga uspokoiła grę, a szczególnie zapędy Stali, którzy od tej pory szanowali piłkę i często grali na czas. Gospodarze szans na gola szukali przede wszystkim w wysokich piłkach, które przeważnie czyścił znakomicie dysponowany Derbal.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [3/7], 05.05.2021

Stadion przy ul.Matejki, Świnoujście, 2.937 widzów.

Flota Świnoujście [8] - Stal Rzeszów [2] 0:2 (0:1)

0:1 Bartłomiej Smuczyński 8'

0:2 Alexis Araujo 25'

ZM: Kamil Jakubowski "7.9" - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

MaKK: Przegrywałem wszystko jak leci, musiałem odreagować :D Namieszałem w taktyce i były tego skutki. A teraz ja te drużyny co wygrałem dosłownie rozgromiłem. Lech jeden celny strzał, Śląsk to samo i Flota dwa celne, to jest masakra. Oby już do końca...

 

Cracovia, która po naszym meczu gra finał Pucharu Polski na pewno nie wystąpi w swoim optymalnym składzie, z czego jest bardzo ucieszony. Z nimi zawsze gra się trudno, są zespołem, który lubi utrzymywać się przy piłce, a mi to nie jest na rękę. Dzisiejsza wygrana może podzielić tabelę na dwie części. Pierwsze dwa, trzy zespoły mogą mieć przewagę 4-5 punktów na rywalem z czwartego miejsca, a więc puchary na wyciągnięcie ręki.

 

Soler - Russu (Straus 66'), Derbal, Brozek (Dunjić 55'), Lelkes - Traorè, Jakubowski (Wrzosek 18'), Gallo (k), Flis, Boga - Araujo

 

Goście rozpoczęli bardzo aktywnie zakładając wysoki pressing, z czym początkowo nie mogli sobie poradzić miejscowi. Już w 2. minucie Ivan Tomcić mógł pokonać Solera, ale w dobrej sytuacji trafił, tylko w boczną siatkę. W 8. minucie padła pierwsza bramka dla Stali. Rzut rożny wykonywał Gallo, ktoś tam kogoś popchnął w polu karnym, a sędzia ku uciesze kibiców biało niebieskich wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Flis i mimo, że Jarosiński wyczuł kierunek strzału zmieścił piłkę tuż przy słupku. Cracovia kontrolowała grę, ale nie potrafiła skonstruować akcji po której mogła być wyrównać. Wymieniali mnóstwo podań w obronie, a te niewiele dawały. Konkretniejsi byli gospodarze, którzy jeszcze przed przerwą strzelili drugą bramkę. Będący na skrzydle Flis posłał mocne podanie w pole karne, a tam Araujo uprzedził obrońcę i skierował piłkę do siatki.

 

Goście mieli w składzie Tomcica, który dwoił się i troił w ofensywie, a tuż po przerwie wreszcie dopiął swego. Schodząc ze skrzydła minął na szybkości Brozka i pięknie zawinął pod poprzeczkę. Pasy długo nie nacieszyły się z kontaktowej bramki. Dziesięć minut później Agostino Gallo wykonywał rzut wolny, a, że ostatnio jest w wielkiej formie jego uderzenie było perfekcyjne, prosto w okienko, Jarosiński mógł tylko patrzeć. Po bramce mecz stał się nudny. Cracovia dalej zaczęła wymieniać trylion podań na swojej połowie, a bramka, z 81. minuty była dość przypadkowa. Za boiskiem leżał opatrywany Straus, wykorzystali to goście, ale na wyrównanie brakło im czasu.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [4/7], 08.05.2021

Stadion Miejski przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 4.348 widzów. TV

Stal Rzeszów [2] - Cracovia [3] 3:2 (2:0)

1:0 Bartosz Flis 8'k

2:0 Alexis Araujo 43'

2:1 Ivan Tomcić 50'

3:1 Agostino Gallo 60'

3:2 Mariusz Sadowski 81'

ZM: Bartosz Flis "8.9" - Stal Rzeszów

 

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie Występów w Reprezentacji:

 

- Kasper Nielsen - Dania U19 vs. Słowacja U19 0:2 (El. do ME) - 90 minut - "6.4"

- Jakob Rasmussen - Dania U19 vs. Słowacja U19 0:2 (El. do ME) - 18 minut - "6.2"

 

Blackburn zaczyna rzucać sieci na Noureddine Derbala, który jest moją ostoją w obronie, bez niego jesteśmy bezbronni jak niemowlęcia. Nigel Adkins musi słono zapłacić by mnie zainteresować.

 

Cracovia pokonała we Wrocławiu Zawiszę 2:1, w finale Pucharu Polski. Krakowianie dzięki wygranej zapewnili sobie awans do Ligi Europy..

 

Wyjazdowy mecz z Górnikiem Łęczna może być kluczowym spotkaniem w tym sezonie. W walce o mistrzostwo pozostały trzy zespoły, Górnicy z Łęcznej i Zabrza, oraz my. Nasza dzisiejsza porażka i jutrzejsze zwycięstwo Górnika Zabrze spowoduje cztery punkty straty i naprawdę iluzoryczne szansę na tytuł. Mamy jeszcze pewien handicap w postaci meczu między Górnikami, w którym ktoś zgubi punkty, ale lepiej liczyć na siebie. Przypomnę, że z Łęczną w tym sezonie przegraliśmy na wyjeździe 1:4, a w rewanżu udało się odnieść zwycięstwo 2:0. Nasz ogólny bilans jest lepszy dla dzisiejszych gospodarzy. Szczęśliwie dla nas gospodarze nie będą mogli skorzystać z najlepszego strzelca zespołu Bojana Ibraimi. U nas bez zmian, podstawowa jedenastka 100% kondycji i morale znakomite. Gorzej z rezerwowymi, którzy wyglądają tak jak by przyszli z innego zespołu.

 

Soler - Russu, Derbal (Luismi 3' (Wrzosek 72')), Brozek, Lelkes - Traorè, Jakubowski, Gallo (k), Flis, Boga (Smuczyński 55') - Araujo

 

Nie da się ukryć, że było to jedno z najgorszych spotkań grupy mistrzowskiej. Goście już w 3. minucie musieli z boiska ściągnąć swojego kluczowego zawodnika z obrony Noureddine Derbala, którego na środku zastąpił Luismi. Wymuszona zmiana nie ułatwiła dostępu do bramki Górnikowi, który przez cały mecz nie stworzył ani jednej stuprocentowej sytuacji. W samej końcówce mocno nacisnęli przyjezdni, których zatrzymał Svedskauskas kapitalnie broniąc uderzenia Smuczyńskiego, Araujo i Flisa. W drugim kluczowym meczu dla tabeli Górnik Zabrze wygrał 3:2 z Cracovią i wyprzedza Stal o trzy punkty.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [5/7], 15.05.2021

Stadion przy Alei Jana Pawła II, 2.064 widzów. TV

Górnik Łęczna [3] - Stal Rzeszów [2] 0:0 (0:0)

ZM: Marco Russu "7.2" - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Brachu: Ten remis mi się będzie odbijał długo.

 

Podsumowanie Występów w Reprezentacji:

 

- Kasper Nielsen - Dania U19 vs. Izrael U19 4:0 (El. do ME) - 90 minut - "6.6"

- Jakob Rasmussen - Dania U19 vs. Izrael U19 4:0 (El. do ME) - 90 minut - "7.6"

 

Fatalne informacje spadły na nas po meczu z Łęczna. Noureddine Derbal zerwał ścięgno podkolanowe i najwcześniej na treningu zobaczymy go za trzy miesiące, zaś Alexis Araujo, który pod koniec meczu grał ze skręconą kostką końcówkę sezonu ma z głowy. Na dwa najważniejsze mecze mojej kariery wypadają mi dwa najpewniejsze ogniwa zespołu. W meczu z Lechią Gdańsk, która gra już o pietruszkę zastąpią ich Dunjić, a w ataku Araujo zmieni Smuczyński, którego przesunę na skrzydło, a do ataku Jeremie Boge.

 

Soler - Russu (Straus 63'), Brozek, Traorè, Lelkes - Dunjić (Gosselin 6'), Jakubowski (Wrzosek 45'), Gallo (k), Flis, Smuczyński - Boga

 

Od samego początku meczu ton rywalizacji nadawali gospodarze, którzy uskrzydleni możliwością zdobycia tytułu grali jak z nut. Na początku mieli jeszcze małe problemy z ustawieniem, bo szybko, z boiska musiał zjeść Dunjić, a wprowadzony Gosselin nie mógł dla siebie znaleźć miejsca, ale po jakimś czasie wszystko wróciło do początkowego stanu, a winowajca zamieszania Eric Gosselin, w 19. minucie kapitalnie odnalazł się w polu karnym po rzucie rożnym i głową pokonał Lovre Kalinica. Zawodnicy Lechii po stracie bramki tak naprawdę byli już tylko statystami. Bramki Bogi przed przerwą ustawiły ten mecz do samego końca, ale niestety dla kibiców gospodarzy złe nowiny napływały z Zabrza, gdzie Górnik prowadził już 2:0 z Łęczna i kwestia mistrzostwa została rozwiązana.

 

Druga połowa nie różniła się od pierwszej. Błyszczał Jeremie Boga, który po transferze w większości meczów rozczarowywał. Dzisiaj godnie zastąpił Araujo, ale słowa uznania należą się też Agostino Gallo, który zaliczył trzy asysty. Górnik Zabrze podwyższył prowadzenie na własnym podwórku i sprawił ogromną niespodziankę sięgając po tytuł jako beniaminek.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [6/7], 19.05.2021

Stadion Miejski przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 4.401 widzów. TV

Stal Rzeszów [2] - Lechia Gdańsk [7] 4:0 (3:0)

1:0 Eric Gosselin 19'

2:0 Jeremie Boga 40'

3:0 Jeremie Boga 42'

4:0 Jeremie Boga 72'

ZM: Jeremie Boga "9.6" - Stal Rzeszów

Odnośnik do komentarza

Ostatni mecz sezonu przyjdzie nam już grać z Mistrzem Polski. Górnik Zabrze po awansie z pierwszej ligi sprawił wszystkim ogromną niespodziankę tryumfując w ligowych rozgrywkach i to bardzo pewnie. Jak się okazało wygrana w rundzie zasadniczej nie była przypadkiem, można więc z całego serca gratulować Maciejowi Skorży i wcześniejszemu trenerowi, przypomnę zwolnionemu w listopadzie Robertowi Radeckiemu, który wprowadził zespół do ekstraklasy. Dzisiaj zagramy o lepsze samopoczucie na wakacjach.

 

Jak zapowiedziałem wcześniej brak awansu do pucharów skreślał mój kolejny sezon w klubie, ale teraz po awansie do kwalifikacji Ligi Mistrzów jestem optymistycznie nastawiony do nowego rozdania. Szkoda, że Górnik wcześniej sobie zapewnił zwycięstwo, bo mielibyśmy dzisiaj mecz nie tylko o mistrzostwo, ale i awans do fazy grupowej najlepszej ligi świata. Przypominam, ze mistrz kraju ma już zapewniony udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

 

Soler - Straus, Brozek, Traorè, Lelkes - Gosselin (Luismi 70'), Jakubowski, Gallo (k), Flis, Smuczyński - Boga (Svendsen 81')

 

Niefortunnie rozpoczęło się to spotkanie dla Jonatana Strausa, który w woli walki przypadkowo skierował futbolówkę do własnej bramki. Później niezbyt ciekawy fragment gry tuż przed upływem dwudziestej minuty mógł przerwać Flis, lecz w niezłej sytuacji nie zdołał oddać strzału. W odpowiedzi minimalnie celu chybił Amaral. Z czasem lepsze wrażenie zaczęli sprawiać gospodarze i to oni strzelili kolejną bramkę. W 30. minucie po podaniu Smuczyńskiego dobrej okazji nie zmarnował Jeremie Boga.

 

Po przerwie znowu szybko na prowadzenie wyszli goście. Tym razem z dystansu pięknym uderzeniem popisał się Amaral, który być może zdobył w ostatniej kolejce bramkę sezonu. Tym razem na wyrównanie kibice gospodarzy nie musieli czekać długo. Bartosz Flis minął na skrzydle Bralica i będąc tuż przed bramką wycofał do Smuczyńskiego, który z zimną krwią wykorzystał to dogranie. Stal dążyła do zdobycia kolejnego gola, podczas gdy Górnik skupił się na kontrach. W 71. minucie strzał głową Bogi świetnie obronił Semir Bukvić, ale w 83, kiedy z rzutu wolnego przymierzył Gallo nie miał już nic do powiedzenia. Wygrana gospodarzy wywindowała ich morale w górę, ale co z tego skoro mistrzostwo zdobyli Górnicy.

 

Ekstraklasa, Grupa Mistrzowska, [7/7], 29.05.2021

Stadion Miejski przy ul.Hetmańskiej 69, Rzeszów, 4.690 widzów. TV

Stal Rzeszów [2] - Górnik Zabrze [1] 3:2 (1:1)

0:1 Jonatan Straus 6's

1:1 Jeremie Boga 30'

1:2 Amaral 55'

2:2 Bartłomiej Smuczyński 59'

3:2 Agostino Gallo 83'

ZM: Amaral "8.3" - Górnik Zabrze

Odnośnik do komentarza

Piłkarz Sezonu - Sergiu Buș (Śląsk Wrocław)

Król Strzelców - Leonid Baranov (Lech Poznań) - 26 bramek.

Najładniejsza Bramka - Erik Lesko (Wisła Kraków vs. Stal Rzeszów)

 

Jedenastka Sezonu: Svedkauskas (Górnik Łęczna) - Kmieć (Górnik Zabrze), Wieteska (Legia Warszawa), Kulesza (Górnik Zabrze), Marcelo (Cracovia) - Hroskovsky (Korona Kielce), Gallo (Stal Rzeszów), Grbović (Górnik Zabrze), Szymański (Górnik Łęczna) - Araujo (Stal Rzeszów), Buș (Śląsk Wrocław)

 

Za zajęcie drugiego miejsca w tabeli otrzymaliśmy 5.19mln zł., co w połowie obniżyło nasz dług.

1. Górnik Zabrze      - 7 - 5 - 1 - 1 - 18 - 10 -  (+8) - 45 pkt. UCL
2. Stal Rzeszów       - 7 - 6 - 1 - 0 - 18 - 5  - (+13) - 45 pkt. UCL
3. Górnik Łęczna      - 7 - 3 - 2 - 2 - 9  - 9  -  (+0) - 38 pkt. ULE
4. Lech Poznań        - 7 - 2 - 3 - 2 - 10 - 11 -  (+3) - 37 pkt. ULE
5. Cracovia           - 7 - 2 - 1 - 4 - 8  - 11 -  (-3) - 34 pkt. ULE
6. Śląsk Wrocław      - 7 - 1 - 3 - 3 - 10 - 13 -  (-3) - 30 pkt.
7. Lechia Gdańsk      - 7 - 2 - 1 - 4 - 8  - 13 -  (-5) - 30 pkt.
8. Flota Świnoujście  - 7 - 1 - 0 - 6 - 7  - 16 -  (-9) - 22 pkt. 
---
9. Podbeskidzie BB    - 7 - 6 - 1 - 0 - 15 - 8  -  (+7) - 33 pkt.
10. Korona Kielce     - 7 - 4 - 2 - 1 - 11 - 7  -  (+4) - 31 pkt.
11. Zagłębie Lubin    - 7 - 2 - 3 - 2 - 7  - 6  -  (+1) - 27 pkt.
12. Zawisza Bydgoszcz - 7 - 3 - 1 - 3 - 8  - 9  -  (-1) - 27 pkt.
13. Legia Warszawa    - 7 - 2 - 2 - 3 - 9  - 8  -  (+1) - 26 pkt.
14. Wisła Kraków      - 7 - 2 - 1 - 4 - 6  - 10 -  (-4) - 23 pkt.
15. Pogoń Szczecin    - 7 - 1 - 3 - 3 - 9  - 13 -  (-4) - 21 pkt. S
16. Ruch Chorzów      - 7 - 0 - 3 - 4 - 9  - 13 -  (-4) - 20 pkt. S
Odnośnik do komentarza

Brachu: Co poradzić, takie uroki.

 

Nasza dominacja w końcówce sezonu znalazła uznanie w oczach fachowców którzy wybrali mnie na najlepszego menadżera maja, oraz Agostina Gallo, który został najlepszym piłkarzem mijającego miesiąca.

 

Podsumowanie Miesiąca: Maj 2021

Bilans: 5-1-0

2 miejsce, 45 punktów. (+0)

Puchar Polski: Ćwierćfinał vs. Zagłębie Lubin 2:4
Finanse: -5.710.028tys zł. (3.335.327zł.)

Transfery (Polska):

1. ---
2. ---
3. ---

 

Transfery (Świat):

1. Marcus Vinicius z SC Internacional do São Paulo FC za 77mln zł.
2. Marquinhos z CR Vasco da Gama do São Paulo FC za 32mln zł.

3. Juan Carlos Pascutti z Botofago CR do Santos FC za 31mln zł.

 

Ligi na Świecie:

 

Anglia, Premiership: Chelsea Londyn (+3) M
Anglia, Championship: Cardiff City (+2) Aw
Argentyna: River Plate (+6)
Brazylia: SC Corinthians (+0)
Chorwacja: HNK Rijeka (+22) M
Czechy: FK Jablonec (+2) M
Francja: Paris Saint Germain (+2) M
Hiszpania: FC Barcelona (+10) M
Holandia: Vitesse Arnhem (+0) M
Irlandia: Derry City (+3)
Niemcy: Borussia Dortmund (+20) M
Polska, Grupa Mistrzowska: Górnik Zabrze (+0) M
Polska, I Liga: Polonia Bytom (+4) Aw
Rumunia: Petrolul Ploieşti (+5) M
Turcja: Beşiktaş Stambuł (+9) M
Urugwaj: Nacional de Football (+11) M
Włochy: AS Roma (+9) M

 

Ranking FIFA:

 

1. Argentyna 1906 pkt. (-)
2. Brazylia 1582 pkt. (-)
3. Niemcy 1551 pkt. (-)
(...)
15. Polska 9991 pkt. (+1)

 

Europejskie Puchary:

 

Liga Mistrzów, Finał, 22.05.2021

Olimpico, Rzym, 70.634 widzów.

Juventus Turyn - Real Madryt 0k:0 (0:0) (5:3)k

ZM: Marco Polo Olascoaga "8.0" - Juventus Turyn

 

Juventus: Navas - Danilo, Bonucci (k), Nastasić, Olascoaga - Pogba (Can 90'), Vidal, Berardi, Eduardo (Gèrson 101'), Bruno - Mitrović (Quintero 90')

 

Real: Casillas (k) - Ramos, Basić, Manolas, Bernat - Bilokon, Kroos, Allione (Meeus 45'), Isco, Reus (Suso 76') - Volland (Bale 73')

 

----

 

Liga Europy, Finał, 12.05.2021

Ibrox Stadium, Glasgow, 51.076 widzów.

Arsenal Londyn - VfL Wolfsburg 6:3 (3:1)

1:0 Jack Wilshere 11'

2:0 Danny Welbeck 16'

3:0 Jack Wilshere 21'

3:1 Yannik Richter 34'

4:1 Jack Wilshere 48'

5:1 Maximilian Meyer 54'

5:2 Arkadiusz Milik 64'

6:2 Jack Wilshere 69'

6:3 Yannik Richter 80'

ZM: Jack Wilshere "9.4" - Arsenal Londyn

 

Arsenal: Szczęsny - Stones, Jae-Min, Bartra (Romagnoli 80'), Rodriguez - Rossiter (Kalogridis 75'), Birch, Holtby, Wilshere, Meyer (Fernandes 80') - Welbeck

 

Wolfsburg: Horn - Wiesner (Iancu 55'), van Dijk (k), Dolezal, Emerson (Hartmann 55') - Willian, Nir Biton, Nagirnyi, Oviedo, Milik - Richter

 

 

Odnośnik do komentarza

Gregu: Boga zaczął grać coś w końcówce, bo wcześniej przeważnie zawodził. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pokaże jaki drzemie w nim potencjał. O awans będzie ciężko, ale będziemy się starać.

 

Podsumowanie Występów w Reprezentacji:

 

- Jiri Jurcik - Czechy U20 vs. Ghana U20 2:1 (Mistrzostwa Świata U20) - 90 minut - "7.3" - 1 Asysta

- Jiri Jurcik - Czechy U20 vs. Nowa Zelandia U20 4:0 (Mistrzostwa Świata U20) - 23 minuty - "6.4"

- Jiri Jurcik - Czechy U20 vs. Egipt U20 3:0 (Mistrzostwa Świata U20) - 75 minut - "6.7" -

- Moussa Nikiema - Burkina Faso vs. Niger 2:1 (El. do MŚ) - 11 minut

 

Nagrodę menadżera sezonu otrzymał Michał Probierz, który wywalczył z Cracovia Puchar Polski.

 

Nasi juniorzy zachowali tradycję wygrywania ligi co drugi sezon i po roku przerwy mogli znowu wznieść ręce w geście końcowego tryumfu.

 

Koniec sezonu, a więc czas rankingów, statystyk i podsumowań. Wraz ze sztabem szkoleniowym przyszykowaliśmy raport o naszych piłkarzach.

 

Bramkarze:

 

- Matias Soler (ARG, 26, BR, 0/0, 105tys zł.) - 30(0) - 31 - 12 - 0 - 0 - 0 - 6.80

- Bartosz Musiałowski (POL, 22, BR, 2/0j, 275tys zł.) - 10(0) - 17 - 3 - 0 - 0 - 0 - 6.76

- Witold Ziembaski (POL, 18, BR, 0/0, 350tys zł.) - 1(0) - 1 - 0 - 0 - 0 - 6.60

występy - stracone bramki - czyste konta - gole - asysty - gracz meczu - średnia ocen

 

Ten sezon, mimo kilku niepewnych interwencji, paru wyplutych piłek był dla Matiasa Solera bardzo dobry. Solidnie zapracował na letni transfer do Regginy, przy którym tak szczerze powiedziawszy nie robiłem nic by go zatrzymać. Bronił dobrze, ale jego wzrost 175 cm odstraszał mnie przed podpisaniem nowej umowy. Bartosz Musiałowski idealnie nadaje się na rezerwę. Niczym się specjalnie nie wyróżnia, ale i nie narzeka na siedzenie wśród rezerwowych. Z pierwszą drużyną najczęściej trenował Witold Ziembaski, który nawet wystąpił w jednym pucharowym meczu i zachował czyste konto. Liczyłem, że jego rozwój będzie szybszy, ale kompletny brak gry o stawkę i brak klubu chętnego na jego wypożyczenie kompletnie wyhamował jego potencjał. Priorytetem w nadchodzącym sezonie będzie zatrudnienie nowego podstawowego bramkarza.

 

Środek Obrony:

 

- Noureddine Derbal (ALG, 22, LB O(Ś), 9/0, 2.7mln zł.) - 32(1) - 4 - 0 - 3 - 7.07

- Mateusz Wrana (POL, 28, O(PŚ), 0/0, 250tys zł.) - 7(1) - 0 - 0 - 0 - 6.80

- Jaroslav Brozek (CZE, 22, O(Ś), 0/0, 1.4mln zł.) - 32(2) - 0 - 2 - 0 - 6.92

- Kasper Nielsen (DEN, 18, O(Ś), 1/0j, 425tys zł.) - 1(0) - 0 - 0 - 0 - 5.80

- Marwan Andrieux (FRA, 18, O(Ś), 0/0, 425tys zł.) - 11(2) - 0 - 0 - 0 - 6.82

występy-bramki-asysty-gracz meczu-średnia ocen

 

Linia obrony bez Noureddine Derbala nie istniała. Był wyróżniającą się postacią w zespole, co mecz zostawiał serce na boisku, łatał dziury jakie pozostawili koledzy i co najważniejsze groźny nie tylko w obronie, ale i ataku, podczas stałych fragmentów gry. Jego dobrą grę zauważył Hatem Bejaoui selekcjoner Algierii, w której to jest kluczowym zawodnikiem linii defensywnej. Przykuł do siebie uwagę Blackburn, ale kontuzja, która obecnie wyklucza go z gry na 6-7 tygodni szybko zakończyła zainteresowanie Nigela Adkinsa. Najpewniejszym u jego boku był Jaroslav Brozek. W poprzednim sezonie wygryzł ze składu Wranę, a w tym już nie oddał swojego miejsca. Zdarzały mu się głupie błędy i z pewnością stać go na dużo, ale czy zagwarantuje wysoki poziom którego zaczynam wymagać ? - zobaczymy. Rezerwowym był Mateusz Wrana. Trzymał swój solidny poziom, ale, gdy zaczął narzekać na brak występów w pierwszym składzie pozwoliłem mu odejść do GKS-u Bełchatów, gdzie ma zapewniony pierwszy skład. Kolejny w hierarchii Marwan Andrieux dostał kilka szans i je w pełni wykorzystał. Mimo 18 lat prezentował dojrzały futbol i nie ukrywam wiążę z nim ogromne nadzieje. Po odejściu Wrany, w przerwie zimowej do zespołu dołączył Kasper Nielsen, utalentowany Duńczyk, reprezentant młodzieżówki. Wystąpił w jednym meczu, w którym wszyscy pokazali jak nie powinno się grać. Przyszły sezon będzie jego sprawdzianem.

 

Prawi Obrońcy:

 

- Marco Russu (ITA, 25, O(P), 0/0, 1.3mln zł.) - 27(2) - 1 - 1 - 2 - 6.81

- Robert Pisarczuk (POL, 28, O/WO/P (P), 0/0, 14.25tys zł.) - 1(1) - 0 - 0 - 0 - 6.00

- Jakob Rasmussen (DEN, 18, O(PL) WOP, 5/0j, 850tys zł.) - 2(1) - 0 - 0 - 0 - 6.53

 

Ta strona należała do Marco Russu, który pierwszy sezon w naszych barwach może zaliczyć do udanych. Był bardzo ważną częścią naszego składu, potrafi podłączyć się do akcji ofensywnej, ale nie zapominał o defensywie. Po początkowych problemach zaczął grać bardzo równo, a, że był to dla niego pierwszy sezon w naszym zespole, w kolejnym oczekuję dużego progresu. U Roberta Pisarczuka poprzedni sezon potwierdził, że ekstraklasa to dla niego za wysokie progi. Jeśli nie mógł grać Russu wolałem postawić na Jonatana Strausa, niż Pisarczuka. Zawodnik, który przeszedł z nami od drugiej ligi do ekstraklasy po sezonie odejdzie na wolny transfer. W jego miejsce ściągnąłęm utalentowanego Jakoba Rasmussena, który w nadchodzącym sezonie będzie miał okazję do częstszych występów, które są mu niezbędne dla dalszego rozwoju.

 

Lewi Obrońcy:

 

- Christoph Rech (GER, 28, O(PLŚ) WO (L), 0/0, 21tys zł.) - 5(2) - 0 - 0 - 0 - 6.66

- Jan Lelkes (SVK, 21, O/WO/L, 15/0j, 2.6mln zł.) - 29(0) - 0 - 0 - 0 - 6.82

- Jonatan Straus (POL, 26, O(PL) WO (L), 5/0j, 275tys zł.) - 19(10) - 1 - 1 - 0 - 6.65

 

Więcej wymagam od Jana Lelkesa, który po poprzednim obiecującym sezonie pozwolił myśleć, że w tym będzie grał zdecydowanie lepiej. Nie zawodził w defensywie, ale znów kończy sezon bez bramki i asysty, co przy dzisiejszej specyfice gry bocznych obrońców jest niedopuszczalne. Jonatan Straus znakomicie nadaje się na rezerwowego. Potrafi grać po obu stronach defensywy, jest dość pewny, odpowiednio się ustawia, ale mimo wszystko czegoś mu brakuje. Christoph Rech występował jeśli mieliśmy w zespole multum kontuzji, czy zawieszeń. Nie mam wielkich zastrzeżeń do jego gry. Jego kontrakt wygasa za trzy tygodnie i raczej nikt za nim nie będzie płakał.

 

Defensywni Pomocnicy:

 

- Luismi (ESP, 29, DP P(Ś), 0/0, 600tys zł.) - 15(8) - 0 - 2 - 0 - 6.70

- Eric Gosselin (FRA, 22, DP P(Ś), 0/0, 700ys zł.) - 5(17) - 1 - 3 - 0 - 6.69

- Miljan Dunjić (SRB, 24, O(Ś) DP P(Ś), 1/0j, 535tys zł.) - 8(8) - 0 - 0 - 0 - 6.57

- Adama Traorè (CIV, 20, O(Ś) DP P(Ś), 30/0j, 1.5mln zł.) - 16(5) - 2 - 0 - 1 - 6.83

 

Pozycja na której było sporo rotacji. Największym wygranym jest Adama Traorè, który był brany pod uwagę jako środkowy obrońca, ale dobre występy jako defensywny pomocnik skłoniły mnie do wystawiania go właśnie przed obrońcami - bardzo dużo daje obronie, co przy naszej taktyce znakomicie się sprawdza. Mimo wszystko zastanawiam się, czy nie ustawiać go na środku defensywy, zobaczymy. Sezon rozpoczął Luismi, ale ten poziom jest dla niego za wysoki. Do bólu przeciętny, braki w umiejętnościach nadrabiał ambicją i charakterem. Głównym zmiennikiem był Eric Gosselin, który jest niezwykłym walczakiem. W poprzednim sezonie grał na wypożyczeniu w Sandecji i poczynił pewne postępy, szczególnie w ofensywie. Jego rywalizacja w nowym sezonie, z Miljanem Dunjicem zapowiada się bardzo ciekawie. Serb ma ostatnią okazję na pokazanie swoich umiejętności, bo dotychczas tylko i wyłącznie zawodził.

 

Środkowi Pomocnicy:

 

- Agostino Gallo (ITA, 26, P(PŚ), 0/0, 6mln zł.) - 37(1) - 12 - 7 - 5 - 7.21

- Krzysztof Wrzosek (POL, 27, P/OP(Ś), 0/0, 23.5tys zł.) - 5(4) - 0 - 1 - 0 - 6.88

- Kamil Jakubowski (POL, 27, P/OP(Ś), 0/0, 1.7mln zł.) - 32(4) - 3 - 6 - 2 - 6.88

- Jiri Jurcik (CZE, 19, P/OP(Ś), 5/0j, 1mln zł.) - 10(11) - 2 - 5 - 1 - 6.90

 

Obawiałem się, że po słabym poprzednim sezonie Agostino Gallo nie da rady w ekstraklasie. Dzisiaj bez tego zawodnika nie widzę drużyny. Kapitan,

mózg, rozgrywający, superlatyw nie brakuje. Mam nadzieję, że oprze się zachętom zachodnim klubom i zostanie u nas na kolejne lata. Przeważnie jego partnerem w pomocy był Kamil Jakubowski. Nie miał tak udanego sezonu jak poprzedni, ale i tak nie zawodził. Pozycja Gallo w pierwszym składzie jest niezagrożona, ale Jakubowskiemu po piętach depcze młody Jiri Jurcik, który po poprzednim sezonie w Oławie nabrał doświadczenia i kilka razy mnie zaskoczył. Jeśli do klubu nie sprowadzę innego pomocnika jego pozycja stale powinna rosnąć. Krzysztof Wrzosek odchodzi, ale przez te trzy sezonu, które u nas spędził nie zawiódł i w tych najgorszych momentach potrafił pomóc swoim zaangażowaniem.

 

Skrzydłowi:

 

- Bartosz Flis (POL, 30, P/OP (P), 0/0, 950tys zł.) - 36(2) - 9 - 17 - 3 - 7.03

- Damian Warchoł (POL, 25, OP (L), 0/0, 27tys zł.) - 8(1) - 0 - 2 - 0 - 6.57

- Robin Sid (FIN, 26, P(L) OP (PLŚ), 0/0, 475tys zł.) - 4(9) - 3 - 1 - 1 - 6.79

- Damian Aldas (POL, 29, P(L) OP(PL), 2/0j, 250tys zł.) - 8(6) - 3 - 1 - 0 - 6.36

- Bartłomiej Smuczyński (POL, 25, OP(PL), 0/0, 1.2mln zł.) - 8(11) - 4 - 1 - 0 - 6.84

 

Kolejny sezon z rzędu imponował Bartek Flis, który tym razem częściej asystował niż strzelał. Jego prawe skrzydło było nie do ugryzienia. Gorzej było po drugiej stronie, gdzie tak naprawdę zawiedli wszyscy. Jedynie mogę pochwalić Smuczyńskiego, który spełnił pokrywane w nim nadzieje i dobrze wprowadził się do zespołu. Reszta zawodników przeszła obok sezonu, doszło nawet do tego, że na tej pozycji zacząłem stawiać na Boge i Svendsena, którzy podobnie jak Polscy koledzy przeważnie zawodzili. Muszę głęboko się zastanowić nad obsadą tej pozycji.

 

Napastnicy:

 

- Alexis Araujo (POR, 24, OP (Ś) N, 0/0, 3.3mln zł.) - 33(2) - 20 - 17 - 6 - 7.27

- Jeremie Boga (FRA, 24, OP (PLŚ) N, 1/0j, 3.1mln zł.) - 13(2) - 5 - 1 - 1 - 6.87

- Sander Svendsen (NOR, 23, OP (PLŚ) N, 27/8j, 2.4mln zł.) - 15(7) - 2 - 2 - 0 - 6.62

- Moussa Nikiema (BFA, 21, N, 8/1, 400tys zł.) - 3(0) - 0 - 0 - 0 - 6.33

 

Kluczowym zawodnikiem, któremu możemy zawdzięczać sukces klubu jest Alexis Araujo. Człowiek od końcowej roboty, której nie ma w zwyczaju partaczyć. Zaliczył kapitalny sezon, podciągnął swoje umiejętności, podpisał nowy kontrakt, czekam na kolejny sezon. Jeremie Boga pierwszego półrocza w klubie nie może zaliczyć do udanych. Z formą wyskoczył dopiero w końcówce. Wcześniej zawodził, był niewidoczny, popełniał mnóstwo błędów i wydawało mi się, że będę musiał go odstawić na boczny tor. Zobaczymy co zrobi w nowym sezonie, potencjał ma, umiejętności również. Olbrzymim niewypałem transferowym jest Svendsen i Nikiema. Obu chce się pozbyć, ten pierwszy to bierze najwyższą pensję, a gra jak ciamajda. Nie wiem co z nim zrobię, będę się go starał opchnąć, a jak mi się nie uda zostanie i dalej będzie walczył o miejsce w składzie. Nikiema na wypożyczenie.

Odnośnik do komentarza

Przygotowania do ligowego sezonu rozpoczęliśmy spotkaniem towarzyskim z FC Braşov. Na wyjeździe zagrali wszyscy zawodnicy, których będę brał pod uwagę przy ustalaniu składu. Dzisiaj najważniejsze było rozbieganie, wynik był postacią drugoplanową, ale porażka 1:2 chluby nie przynosi. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Bartosz Flis wykorzystując podanie Bogi. Szybko dostałem też odpowiedź, że Musiałowski i Ziembaski nie są w stanie zagwarantować mi pewnego miejsca za plecami obrońców. Dodam też, że graliśmy jeszcze przed otwarciem okna transferowego, a więc beż żadnego nowego zawodnika.

 

Prezes klubu potwierdził podpisanie nowych umów sponsorskich. Dwuletnia umowa na stroje domowe będzie nam teraz gwarantować 1.9mln zł. rocznie, co jest o 900tys zł. więcej niż było poprzednio. A oprócz firmy nie zmieniła się kwota finansowa gwarantowana za logo na strojach wyjazdowych.

 

Niestety Polska spadła w tabeli współczynników i od tego sezonu mistrz kraju nie będzie już bezpośrednio kwalifikował się do fazy grupowej Champions League.

 

W najnowszym rankingu klubów europejskich zanotowaliśmy skok o 214 pozycji, na 248 miejsce. Liderem jest Barcelona, przed Realem Madryt i Manchesterem United. Licząc tylko drużyny z naszego kraju liderem jest Legia, która zajmuje 42 miejsce.

 

Przed oficjalnym zamknięciem sezonu 2020/2021 rozegraliśmy mecz z piątym zespołem ligi rumuńskiej Oțelul Galați. Tak jak poprzednio zagrały dwie jedenastki, mecz miał na celu pracę nad kondycją, ale zwycięstwo 2:1 idzie w świat. Bramki strzelali Bartosz Flis i Bartłomiej Smuczyński.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...