Sen nocy letniej

[PiotruH]

Bez piłkarzy gralem też w Leiknirze i nie grało się źle, a te szaraki po podpisaniu kontraktów nieźle pracowały...tak więc sądzę, że się utrzymacie...

[jmk]

Tytuł sugerowany piosenką Czerwonych Gitar?

[Fenomen]

raczej Szekspirem

[Gość Profesor]

Lipiec zacząłem od zatrudnienia z wolnego transferu holenderskiego fizjoterapeuty Luca van Agta (44; Holandia), tak więc O'Neill mógł trenować w niezwykle komfortowych warunkach. Byłem już gotów wystawić list gończy za Irvine'm, który od dwóch tygodni nie dawał znaku życia, ale na szczęście zjawił się w końcu w Enniskillen, pokryty kurzem i śmierdzący tanią whisky, ale za to z pokaźnym plikiem notatek, które niezwłocznie zaczęliśmy przeglądać. Wszystko wskazywało na to, że niebawem będziemy mieli w zespole nie tylko bramkarza.

 

Oba półfinały Mistrzostw Świata rozstrzygnęły się wskutek niesubordynacji ich uczestników. Niemców pogrążył wyrzucony za brutalny faul Arne Friedrich i po hat-tricku Ronaldo Brazylia pokonała ich pewnie 3:1. Francja i Anglia długo walczyły łeb w łeb, lecz w końcu czerwoną kartkę otrzymał Zidane, a przewagę jednego piłkarza wykorzystał Rooney. W finale doszło więc do prawdziwego klasyku. Brazylia objęła prowadzenie po strzale Ronaldinho, wyrównał niezawodny Owen, ale w drugiej połowie Ronaldo zdobył zwycięskiego gola dla canarinhos. Antybohaterem spotkania został Frank Lampard, który w 71. minucie nie wykorzystał rzutu karnego.

 

W Enniskillen coraz większy ruch panował na boisku treningowym. Nie wiedzieć dlaczego, najłatwiej przyszło mi skompletować formację obrony, którą tworzyć miało czterech piłkarzy ściągniętych z wolnego transferu. Póki co, parę środkowych obrońców tworzyć mieli doświadczony Peter Shaw (33, DC; Irlandia Północna), który wcześniej grał w Abbey Villi, oraz utalentowany Andrew Irwin (20, DC; Irlandia Północna), wyszkolony przez Laurelvale. Ich dublerami zostać mieli Mark Hall (19, DC; Irlandia Północna) z Barn United oraz Richard Dunlop (20, DC; Irlandia Północna) z Blackers Mill. Jego klubowy kolega, Peter Duke (18, ST; Irlandia Północna), miał natomiast brylować w ataku, a za jego kartę obiecałem działaczom z Portadown 50% wartości kolejnego transferu z jego udziałem.

[Jamal]

Fajne kompletowanie kadry. Ile czasu zostało do pierwszego meczu? Ciekawe, czy zdążysz rozegrać jakiś sparing, czy może jednak na żywca zostaniesz rzucony w rozgrywki ligowe.

[Gość Profesor]

Fajne kompletowanie kadry. Ile czasu zostało do pierwszego meczu? Ciekawe, czy zdążysz rozegrać jakiś sparing, czy może jednak na żywca zostaniesz rzucony w rozgrywki ligowe.

 

A to jest zabawne - liga zaczyna się we wrześniu, a od 12 sierpnia gramy jakiś śmieszny puchar. Tak więc albo zdążę nawet parę sparingów zagrać, albo puchar potraktuję jako takowe - 5 meczów w grupie.

[Gość Profesor]

Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu chętnych do gry w czerwono białych barwach było całkiem sporo i w połowie lipca mogłem spokojnie zacząć planować sparingi. Udało mi się bowiem w parę dni sprowadzić do zespołu kilku kolejnych piłkarzy. Z wolnego transferu przyszedł do nas wychowanek Ards Rangers, Stuart Kelly (17, MC; Irlandia Północna), zaś za 50% wartości następnego transferu nasz skład wzmocnili doświadczony David Allen (33, D/WBR; Irlandia Północna) z Grove Utd, William Anderson (21, ST; Irlandia Północna) z Richhill, Mark Douglas (19, MC; Irlandia Północna) z Blackers Mill, Michael Foster (17, D/WBR; Irlandia Północna) z East Belfast i Simon Hamilton (21, GK; Irlandia Północna) z Larne Tech OB. Ale największym hitem 14 lipca było zatrudnienie w Enniskillen grającego trenera, weterana Bury, Rotherham i Grimsby, Nicka Dawsa (36, DM; Anglia). Teraz w końcu nie musiałem robić w klubie wszystkiego osobiście.

[Gość Profesor]

Sezon 2005/2006 w liczbach

Anglia:

Czołówka Premiership: 1. Arsenal, 2. Manchester United, 3. Liverpool

Spadek z Premiership: 18. Middlesbrough, 19. Fulham, 20. Wigan

Awans do Premiership: 1. Southampton, 2. Luton, 6. Wolverhampton

Puchar Anglii: Chelsea (1:1p z Watford)

Najlepszy piłkarz: Gabriel Heinze (Manchester United, 7.97) [28, DLC; Argentyna: 32/0]

Król strzelców: Thierry Henry (Arsenal, 23) [28, ST; Francja: 76/33]

Francja:

Czołówka Ligue 1: 1. Lyon, 2. Paris-SG, 3. Nantes

Spadek z Ligue 1: 18. Nancy, 19. Toulouse, 20. Ajaccio

Awans do Ligue 1: Amiens, Le Havre, Montpellier

Puchar Francji: Lille (1:1p z Rennes)

Najlepszy piłkarz: Fred (Lyon, 7.68) [22, ST; Brazylia: 2/0]

Król strzelców: Jean-Claude Darcheville (Bordeaux, 22) [30, ST; Francja U-21: 2/0]

 

Hiszpania:

Czołówka PD: 1. Barcelona, 2. Real Madryt, 3. Athletic Bilbao

Spadek z PD: 18. Celta, 19. Getafe, 20. Alavés

Awans do PD: Eibar, Recreativo, Xerez

Puchar Hiszpanii: Real Madryt (2:0 z Betisem)

Najlepszy piłkarz: Mora (Racing, 7.71) [26, DC; Hiszpania]

Król strzelców: Samuel Eto'o (Barcelona, 21) [25, AM/FC; Kamerun: 60/17]

 

Holandia:

Czołówka Eredivisie: 1. Ajax, 2. Feyenoord, 3. PSV

Spadek z Eredivisie: 16. Willem II, 17. RKC, 18. ADO Den Haag

Awans do Eredivisie: De Graafschap, Excelsior, Den Bosch

Puchar Holandii: NAC Breda (2:0 z Feyenoordem)

Najlepszy piłkarz: Thomas Vermaelen (Ajax, 7.89) [20, DC; Belgia U-21: 9/0]

Król strzelców: Matthew Amoah (Feyenoord, 17) [25, AM/FC; Ghana: 17/7]

 

Irlandia:

Czołówka Premier Division: 1. Shelbourne, 2. Cork City, 3. Bohemians

Spadek z Premier Division: 12. Finn Harps

Awans do Premier Division: 1. Dublin City

Puchar Irlandii: Bohemians (2:1 z Drogheda United)

Najlepszy piłkarz: Owen Heary (Shelbourne, 7.33) [30, D/WBR; Irlandia]

Król strzelców: Kevin McHugh (Finn Harps, 16) [26, ST; Irlandia]

Irlandia Północna:

Czołówka Premier League: 1. Glentoran, 2. Portadown, 3. Linfield

Spadek z Premier League: 15. Newry, 16. Cliftonville

Awans do Premier League: 1. Ballyclare, 2. Crusaders

Puchar Irlandii Północnej: Ballymena United (2:1 z Ards)

Najlepszy piłkarz: Noel Bailie (Linfield, 7.48) [35, SW/DC; Irlandia Północna U-21: 2/0]

Król strzelców: Sean Armstrong (Glentoran, 16) [29, ST; Irlandia Północna]

 

Niemcy:

Czołówka 1. Bundesligi: 1. Bayern, 2. Leverkusen, 3. Stuttgart

Spadek z 1. Bundesligi: 16. HSV, 17. Gladbach, 18. Köln

Awans do 1. Bundesligi: Bochum, Freiburg, Fürth

Puchar Niemiec: Stuttgart (2:1 z Wolfsburg II)

Najlepszy piłkarz: Ivan Klasnić (Werder Brema, 7.77) [26, ST; Chorwacja: 18/10]

Król strzelców: Benjamin Lauth (HSV, 19) [24, ST; Niemcy: 9/0]

Polska:

Czołówka OE: 1. Wisła, 2. Legia, 3. Polonia

Spadek z OE: 15. Korona, 16. Groclin

Awans do OE: Jagiellonia, Radomiak

Puchar Polski: Wisła (1:0, 2:1 z Lechem)

Najlepszy piłkarz: Jacek Magiera (Legia, 7.65) [29, SW/DC/DM; Legia]

Król strzelców: Tomasz Moskal (Zagłębie, 17) [30, ST; Polska]

 

Portugalia:

Czołówka SuperLigi: 1. Boavista, 2. Benfica, 3. Porto

Spadek z SuperLigi: 15. Rio Ave, 16. Académica, 17. E.Amadora, 18. Naval

Awans do SuperLigi: Beira-Mar, Sp. Covilhã

Puchar Portugalii: Nacional da Madeira (1:1p z Benfiką)

Najlepszy piłkarz: João Alves (Sporting, 7.56) [25, MC; Portugalia: 2/0]

Król strzelców: Lourenço (Leiria, 17) [22, FC; Portugalia]

Szkocja:

Czołówka Premier League: 1. Celtic, 2. Rangers, 3. Livingston

Spadek z Premier League: 12. Dunfermline Athletic

Awans do Premier League: 1. Dundee

Puchar Szkocji: Celtic (2:1 z Clyde)

Najlepszy piłkarz: Fernando Ricksen (Rangers, 7.93) [29, D/WBR/DM/MRC; Holandia: 13/0]

Król strzelców: John Hartson (Celtic, 18) [31, ST; Walia: 47/18]

Walia:

Czołówka Premier League: 1. Carmarthen, 2. Rhyl, 3. Haverfordwest

Spadek z Premier League: 17. Newton, 18. Grange Quins

Awans do Premier League: Afan Lido, Penhriwceiber

Puchar Walii: Haverfordwest (2:1 z Barry)

Najlepszy piłkarz: Tommy Mutton (Rhyl, 7.48) [28, ST; Walia]

Król strzelców: Trystan Lewis (Carmarthen, 20) [25, ST; Walia]

Włochy:

Czołówka Serie A: 1. Milan, 2. Roma, 3. Juventus

Spadek z Serie A: 18. Fiorentina, 19. Cagliari, 20. Empoli

Awans do Serie A: Bari, Piacenza, Rimini

Puchar Włoch: Roma (2:1, 1:1 z Atalantą)

Najlepszy piłkarz: Andrea Pirlo (Milan, 7.74) [27, DM; Włochy: 21/5]

Król strzelców: Barreto (Udinese, 21) [20, AML/ST; Brazylia]

 

Złoty But:

1. Mladen Kovacević (Gorica, 33 (49 pkt)) [26, ST; Słowenia: 4/1]

2. Thierry Henry (Arsenal, 23 (46 pkt)) [28, ST; Francja: 76/33]

3. Samuel Eto'o (Barcelona, 21 (42 pkt)) [25, AM/FC; Kamerun: 60/17]

[Fikander]

Fajne kompletowanie kadry. Ile czasu zostało do pierwszego meczu? Ciekawe, czy zdążysz rozegrać jakiś sparing, czy może jednak na żywca zostaniesz rzucony w rozgrywki ligowe.

 

A to jest zabawne - liga zaczyna się we wrześniu, a od 12 sierpnia gramy jakiś śmieszny puchar. Tak więc albo zdążę nawet parę sparingów zagrać, albo puchar potraktuję jako takowe - 5 meczów w grupie.

będziesz miał jeszcze dość tych śmiesznych pucharów

[Gość Profesor]

Szefie, ja nie mam najmniejszych złudzeń, że każdy zdobyty gol będzie dla nas powodem do dwudniowej pijatyki...

 

Budowa składu zakończyła się w przeddzień pierwszego sparingu. Były gracz Bangor Amateurs, David Devlin (18, MRC; Irlandia Północna), miał zapewnić nam większe pole manewru w środku pola, a Mark McKenna (18, DC/DM; Irlandia Północna), za którego obiecałem działaczom Knockbredy 50% wartości następnego transferu, miał obsadzić kluczową pozycję defensywnego pomocnika. Zabrakło mi jedynie dobrego lewego obrońcy, w związku z czym podpisałem kontrakt z jednym z lokalnych amatorów, Johnem Murray'em (20, DL; Irlandia Północna). Za to zdołałem wzmocnić sztab szkoleniowy, na stanowisku grającego trenera zatrudniając weterana Kevina Nugenta (37, ST; Irlandia), który w swojej długiej karierze najwięcej czasu spędził w Cardiff, Swansea i Plymouth. Do sprowadzenia pozostał już tylko drugi lewy obrońca, ale na to musiałem chyba poczekać do sierpnia.

 

W pierwszym meczu 2. rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Wisła Kraków wygrała w Ałmaty z Kairatem 2:0 po golach Brożka i Zieńczuka, a tego samego dnia Enniskillen rozegrało pierwszy oficjalny sparing nowego sezonu. Naszym przeciwnikiem była czwartoligowa drużyna Sirocco Works, a na trybunach zasiedli w komplecie klienci "The Crow's Nest" w liczbie głów 89. Na całe szczęście wzięli ze sobą piwo, bo na to, co pokazały obie drużyny, nie można było patrzeć. My oddaliśmy dwa strzały na bramkę, oba niecelne; goście oddali trzy strzały na bramkę, wszystkie niecelne. Po ostatnim gwizdku sędziego pochwaliłem piłkarzy i zabrałem ich do pubu — zasłużyli na nagrodę, w końcu żaden z nich nie umarł z przemęczenia.

 

29.07.2006 Enniskillen Road Ground, Enniskillen: 89 widzów
TOW Enniskillen — Sirocco Works 0:0 (0:0)

[lad]

Ważne, że na zero z tyłu.

[Gość Profesor]

Ważne, że na zero z tyłu.

 

Zważywszy na to, że akcji wartych pokazania było w tym meczu raptem trzy, zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Czarno widzę przetrwanie tu dłużej niż jeden sezon.

[Gość Profesor]

Lipiec 2006

 

Bilans: —

Liga: —

Finanse: 2.804 euro (-7.830 euro)

Nagrody: —

 

Transfery (Polacy):

 

1. Jakub Grzegorzewski (24, ST; Polska) z Cracovii do Legii za 1.400.000 euro (rekord)

2. Ireneusz Jeleń (25, ST; Polska: 4/1) z Wisły Płock do Legii za 1.200.000 euro

3. Rafał Grzelak (24, AML; Polska: 2/0) z Mainzu do St.Pauli za 1.000.000 euro

4. Tomasz Kłos (33, SW/DRC; Polska: 66/5) z Wisły do Messiny za 850.000 euro

5. Marcin Burkhardt (22, AMC; Polska: 9/1) z Legii do Le Mans za 725.000 euro

Transfery (cudzoziemcy):

 

1. Vincent Kompany (20, DC; Belgia: 20/3) z Anderlechtu do Chelsea za 14.250.000 euro (rekord)

2. Gianpaolo Pazzini (21, ST; Włochy U-21: 15/10) z Fiorentiny do Herthy za 10.000.000 euro

3. Asier Del Horno (25, D/WBL; Hiszpania: 17/2) z Chelsea do Betisu za 9.500.000 euro

4. Aleksandr Kierżakow (23, ST; Rosja: 38/11) z Zenitu Sankt Petersburg do Betisu za 8.500.000 euro

5. Yakubu Aiyegbeni (23, ST; Nigeria: 24/7) z Middlesbrough do Stuttgartu za 7.500.000 euro

Ligi europejskie:

 

Anglia: —

Francja: Bordeaux [+0]

Hiszpania: —

Holandia: —

Irlandia: Cork City [+2]

Irlandia Północna: —

Niemcy: —

Polska: Wisła [+0]

Portugalia: —

Szkocja: Celtic [+0]

Walia: —

Włochy: —

 

Ranking FIFA: 1. Brazylia (1032), 2. Anglia (993), 3. Francja (938), 36. Polska (650)

[Jamal]

To fakt, spotkanie na plus, wszyscy wytrzymali na boisku cały mecz Masz jakieś rezerwy albo chociaż juniorów czy nie masz co liczyć na coroczny przypływ młodych, nowych twarzy?

[Gość Profesor]

To fakt, spotkanie na plus, wszyscy wytrzymali na boisku cały mecz Masz jakieś rezerwy albo chociaż juniorów czy nie masz co liczyć na coroczny przypływ młodych, nowych twarzy?

 

Mam rezerwy, juniorów, budżet płac przekroczony o 50% i minimalne szanse na dotrwanie do końca sezonu.

 

W rewanżowym meczu 2. rundy Ligi Mistrzów Wisła ponownie wygrała z Kairatem Ałmaty, tym razem 1:0 po golu Błaszczykowskiego, i pewnie awansowała do kolejnej rundy. Za to w Enniskillen pojawili się dwaj ostatni nowi zawodnicy, których przyjście zakończyło budowę zespołu. Bardzo utalentowany David Sinton (18, AML/ST; Irlandia Północna) dołączył do nas z Laurelvale, zaś Colin McBride (20, MLC; Irlandia Północna) grał wcześniej w Nortelu — w obu przypadkach zapłatą była obietnica 50% dochodów z ich ewentualnej sprzedaży. Już z nimi w składzie zagraliśmy drugi sparing, z czwartoligowym Albert Foundry. Po raz kolejny piłkarze Enniskillen nie zdołali ani razu trafić w bramkę przeciwnika, natomiast gościom udało się to dwukrotnie. Za pierwszym razem dobrze spisał się O'Neill, natomiast przy główce Devine'a po szybkim ataku przeciwnika nie miał nic do powiedzenia i nasz bilans wyglądał jeszcze gorzej niż dotychczas.

 

04.08.2006 Enniskillen Road Ground, Enniskillen: 116 widzów
TOW Enniskillen — Albert Foundry 0:1 (0:0)

75. S.Devine 0:1

[Gość Profesor]

Na inaugurację sezonu w Anglii Arsenal został rozbity przez Chelsea aż 4:1 w meczu o Community Shield. Polskie kluby w komplecie zagrały swoje mecze w europejskich pucharach i wypadły zaskakująco udanie. Wisła w 3. rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów zremisowała 1:1 ze Slavią Praga po golu Kryszałowicza, zaś w 2. rundzie eliminacyjnej Pucharu UEFA Polonia pokonała Publikum 2:0 po dwóch trafieniach Morawskiego, a Lech nieoczekiwanie zremisował 2:2 w Stambule z Galatasaray dzięki dwóm bramkom Rogalskiego. Tylko Legia wyłamała się z szeregu, przegrywając na wyjeździe 0:2 z Ham Kam, ale czerwona kartka dla Borowika na pewno znacznie się do tego przyczyniła.

 

Enniskillen wciąż poszukiwało formy, taktyki, miłosierdzia bożego... lecz bezskutecznie. W ostatnim sparingu z czwartoligowym Craigavon zmodyfikowałem trochę ustawienie, ale niewiele to dało. Do przerwy znów męczyliśmy się na obustronne zero, choć należy odnotować fakt, że Sinton oddał pierwszy, historyczny celny strzał na bramkę przeciwnika. Po przerwie nasi środkowi obrońcy pozwolili Thompsonowi na celne uderzenie na bramkę O'Neilla, oczywiście jedyne w wykonaniu gości, i znów musieliśmy gonić wynik. Na nasze szczęście sami czwartoligowcy nam w tym pomogli, faulując w szesnastce Nugenta, i nasz grający trener osobiście uratował zespół przed totalną kompromitacją. Niemniej jednak, w Enniskillen zapowiadał się bardzo bolesny sezon.

 

10.08.2006 Enniskillen Road Ground, Enniskillen: 57 widzów
TOW Enniskillen — AFC Craigavon 1:1 (0:0)

57. D.Thompson 0:1
74. K.Nugent 1:1 rz.k.

[Feanor]

Pierwsza bramka, bariera psychologiczna pokonana

[timon]

Teraz będzie z górki .

[Gość Profesor]

W miarę zbliżania się meczu otwarcia nowego sezonu narastała we mnie panika. W drużynie miałem dziewiętnastu przypadkowych piłkarzy, starych dziadków albo smarkaczy, którzy nie do końca pojęli jeszcze subtelne zawiłości gry zwanej futbolem. Wyglądało na to, że każda zdobyta przez nich bramka będzie powodem do sporego świętowania, a zdanie to podzielili bukmacherzy, szacując nasze szanse na awans na 5000-1. Faworytami drugiej ligi były według nich ekipy Ballymoney United, H&W Welders oraz Portstewart.

 

Przed ligą czekało nas wszakże przetarcie w postaci rozgrywek Intermediate Cup. Znaleźliśmy się w grupie 4 z czterema pierwszoligowcami, Banbridge, Bangorem, Cliftonville i Dergview, oraz drugoligowym PSNI. W meczach z tymi rywalami zamierzałem dopracować taktykę na ligę, bo w awans do kolejnej fazy rozgrywek nie wierzyłem. Co tu się oszukiwać — każdy punkt byłby sporą sensacją.

 

Na pierwszy ogień poszedł najłatwiejszy z rywali, drugoligowe PSNI, mój debiut w oficjalnym meczu Enniskillen w teorii zapowiadał się całkiem optymistycznie. W Belfaście zagraliśmy składem, który wykrystalizował się podczas sparingów. Na bramce stanął Hamilton, który sprawiał odrobinę lepsze wrażenie od O'Neilla. Na lewej obronie zagrał Murray, nasz jedyny lewy obrońca, a dalej Hall, Shaw i Foster, który okazał się lepszy od Allena. W dołku zgodnie z planem grać miał Daws, trójkę pomocników stworzyli Kelly, Douglas i Devlin, a w ataku postawiłem na Sintona i Nugenta.

 

Planowałem wzięcie rywali w kleszcze, z jednej strony bombardując ich centrami ze skrzydeł, z drugiej zaś posyłając zabójcze, prostopadłe piłki między ich obrońców. Mój plan przetrwał zaledwie sześć minut, gdyż wtedy przy rzucie rożnym Shaw złapał za koszulkę Millera, napastnik PSNI efektownie się wywrócił, a sędzia bez namysłu podyktował karnego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Hayes i teraz mieliśmy jeszcze bardziej pod górkę.

 

Stromizna zwiększyła się w ciągu niecałego kwadransa. Shaw za swój debilizm zapłacił urazem kostki i zastąpił go McKenna, a kwadrans później jego los podzielił Nugent. Na boisko wszedł Duke i na ławce pozostał mi tylko rezerwowy bramkarz O'Neill. Nic więc dziwnego, że pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy, a jedyny strzał Sintona wystraszył sędziego liniowego.

 

W drugiej połowie było jeszcze gorzej. Moje poprawki taktyczne zaczęły przynosić efekt, ale niezwłocznie zneutralizował go Daws, który w 72. minucie sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Millara i mecz musieliśmy kończyć w dziesięciu. A jednak zaledwie dwie minuty później beznadziejny do tej pory Murray podał do Douglasa, który zagrał prostopadłą piłkę do Sintona. David uderzył po ziemi tuż przy słupku, McMahon nie sięgnął piłki i zupełnie nieoczekiwanie doprowadziliśmy do wyrównania. Mało tego, w końcówce Duke dwukrotnie wychodził sam na sam z McMahonem, ale nie potrafił wykorzystać żadnej z tych okazji i ku mojej wielkiej satysfakcji z Belfastu wywieźliśmy nieoczekiwany remis.

 

16.08.2006 Newforge Lane, Belfast: 167 widzów
IC4 (1/5) PSNI — Enniskillen 1:1 (1:0)

6. R.Hayes 1:0 rz.k.
72. N.Daws (E) cz.k.
74. D.Sinton 1:1

Enniskillen: S.Hamilton — J.Murray, M.Hall, P.Shaw (13. M.McKenna), M.Foster — N.Daws RC — S.Kelly, M.Douglas, D.Devlin — D.Sinton, K.Nugent (32. P.Duke)

MoM: Mark McKenna (DC; Enniskillen) — 8

[Vetr]

No i pierwszy punkt zdobyty

 

Nie było tak źle, ale zobaczysz - jeszcze awansujesz