W opozycji do biedy

[ugh]

PiotruH - Muszę przyznać, że mnie rozbawiłeś kolego. Nie z powodu, że się z Tobą nie zgadzam. Może i masz racje, kto go tam wie. Rozbawiło mnie, że ktoś w ogóle ma tzw. ból dupy w tak błahej sprawie. Sam słabo orientuję się w tym, co jest tu na forum elitarne a co nie. Nie przeglądam innych działów poza karierami niektórych użytkowników. Jeśli chodzi o mnie to mój temat może być nawet w dziale "kariery osób, które nie umieją pisać", whatever. Cieszy mnie sam fakt, że ktoś tu zagląda i dzieli się swoimi spostrzeżeniami odnośnie kariery. Ale jestem pod wrażeniem, że przynajmniej podoba Ci się moja 'szata graficzna'. To już coś. O liczbę stron w temacie się nie martw. Poniżej 20 staram się nie schodzić, a cel jaki sobie postawiłem prowadząc RKC Waalwijk ma potencjał na dużo dużo więcej. Jeżeli Twój post skłonił modów do przemyśleń i w konsekwencji umieszczenia wątku tam gdzie pierwotnie się znajdował to be my guest. Nie obrażę się. Niech kolega PiotruH ma spokój ducha. Ale niczego nie zamierzam zmieniać. Sorry, taki mam styl (cytując byłą panią minister).

PS. ostatni raz czułem się elitarnie jak mieszkając tu w Holandii w domku na 35 osób dostałem pokój jednoosobowy. Tak, wtedy czułem się kimś.
_______________________________________________

Ależ meczycho nam się trafiło! Godne dwóch obecnie najlepszych ekip w Holandii. Tak jak nie lubię tracić punktów na własnym obiekcie, tak tu nie mogę mieć żadnych zastrzeżeń. Obie jedenastki stworzyły wspaniałe widowisko, z wieloma sytuacjami bramkowymi, zwrotami akcji i nieodpuszczaniem do końca. Miło, że Le Tallec wziął sobie do serca moje uwagi i zaczął po prostu być skuteczny. Może jeszcze uratuje swoje miejsce w podstawowym składzie. Wobec remisu spadamy na drugą pozycję w tabeli, ale będzie jeszcze czas, by znaleźć się dłużej na samym szczycie.

Eredivisie 14. kolejka 22.11.2014
[1.] RKC Waalwijk 2:2 (1:1) Twente Enschede [2.]
1:0 Le Tallec [26']
1:1 Janssen [31']
1:2 Bjelland [49']
2:2 Holzhauser [65']

MoM: Bjelland (7.6)
Widzów: 6782

 

 

[ugh]

Wyjść na prowadzenie w meczu przeciwko Manchesterowi United, grając absolutnymi rezerwami - bezcenne. Udało nam się nawet utrzymać wynik remisowy do przerwy. Lecz matematyka zawsze wychodzi obronną ręką: my mieliśmy w ataku Beauguela, goście mieli van Persiego. Sami policzcie kto miał większe szanse na strzelenie drugiego gola. W rozmowie pomeczowej pochwaliłem jednak chłopaków za ambitną walkę. Absolutnie nie było widać różnicy klasy, a cały czas przypominam, że od 1. minuty nie zagrał u nas żaden podstawowy zawodnik. Mimo, że za nami 5 spotkań fazy grupowej to dopiero dziś straciliśmy definitywnie szanse na wejście choćby do 1/16 Ligi Europy. Wszystko dzięki słabiutkiej postawie Leverkusen, które zebrało ledwie 5 punktów. Grupie wciąż przewodzi fantastyczne Galatasaray. Na koniec zmierzą się z Czerownymi Diabłami i ten pojedynek ostatecznie wyłoni zwycięzcę grupy A.

Puchar Mistrzów, Grupa A 26.11.2014
[4.] RKC Waalwijk 1:2 (1:1) Manchester United [2.]
1:0 Dede [11']
1:1 Van Hoevelen [17'-sam]
1:2 van Persie [48']

MoM: Dede (7.2)
Widzów: 14 500

 

 

[ugh]

To nie mogło się inaczej skończyć. Beniaminek z Emmen zamyka tabelę z marnym dorobkiem pięciu punktów. Na domiar złego, dzień wcześniej stracili swojego kluczowego piłkarza, Martinusa. My natomiast ewidentnie na fali wznoszącej, z szansami na objęcie przewodnictwa w ligowej tabeli. Ciężko jest chwalić kogoś indywidualnie, gdyż cały zespół zagrał koncertowo. Ja wyróżnię środek pomocy, który chodził dziś jak w zegarku. Trójkąt Pineda-Dede-Holzhauser zgarnął noty ocierające się o 9.0. Wszyscy trzej trafili do siatki i pięknie rozgrywali. Potrzebowałem takiego wyniku. Do tej pory nasze zwycięstwa bywały przekonujące, ale po raz pierwszy zniszczyliśmy ekipę po drugiej stronie. Wracamy na tron Eredivisie!

Eredivisie 15. kolejka 29.11.2014
[3.] RKC Waalwijk 5:0 (3:0) FC Emmen [18.]
1:0 Apau [20']
2:0 Dede [25']
3:0 Pineda [34'-k]
4:0 Holzhauser [55']
5:0 Le Tallec [89']

MoM: Le Tallec (9.3)
Widzów: 6359

 

Podsumowanie
TABELA PO 15. KOLEJKACH

Stan klubowego konta: 14 751 009 euro

[ugh]

Czy ktoś w dwunastej minucie meczu mógł przypuszczać, że skończy się inaczej niż pogromem i dopisaniem sobie kolejnych trzech oczek? Najwyraźniej moi podopieczni w drugiej połowie zachorowali na syndrom Bogów, sądzili że mecz sam się wygra a tu klops. Goście odrobili dwubramkową stratę, choć przed końcem dopisało im szczęście: uratował ich słupek. Nam zabrał marzenia o korzystnym rezultacie. W ogóle cała druga połowa była przedziwna. Zupełnie niepotrzebnie nałapaliśmy aż 5 żółtych kartek, przeciwnik zaistniał na cztery minuty, zabrał nam punkty i pojechał do domu. Liczyłem, że stabilizacja idzie już pełną parą, lecz trzeba będzie się z tym wstrzymać do stycznia.

Eredivisie 16. kolejka 06.12.2014
[1.] RKC Waalwijk 2:2 (2:0) Go Ahead Eagles [10.]
1:0 Akale [4']
2:0 Savanier [12']
2:1 Antonia [75']
2:2 Overgoor [79']

MoM: Antonia (8.1)
Widzów: 6335

 

Podsumowanie
W styczniu pojawi się u nas dwóch nowych zawodników. Nie będę podawał teraz personaliów, ale jeden z tych transferów można określić mianem hitu. Szczegóły wkrótce.

[ugh]

No i nasza przygoda z Ligą Mistrzów dobiegła końca, nareszcie. Jeśli miałbym podsumować grę w fazie grupowej to z jednej strony fakty są oczywiste. Nie wygraliśmy żadnego spotkania, zdobyliśmy tylko jeden punkt, straciliśmy najwięcej goli spośród wszystkich drużyn w tej fazie rozgrywek. Nie zamierzam z tym dyskutować. Ale z drugiej strony były momenty, że nawiązywaliśmy walkę. Szczególnie dwumecz z Manchesterem United mi się podobał. 2:4 i 1:2 wstydu nie przynosi. Udało nam się też pozbawić punktów dzisiejszego rywala. Remis 1:1 w Waalwijk dał nam troszkę radości i pół miliona euro. Cóż, wyżej dupy nie podskoczyliśmy. Będą jednak kolejne sezony, by powalczyć o lepsze rezultaty. Może już za rok.

Puchar Mistrzów, Grupa A 09.12.2014
[3.] Bayer Leverkusen 3:0 (0:0) RKC Waalwijk [4.]
1:0 Kiesling [57']
2:0 Kiesling [67']
3:0 Kiesling [82']

MoM: Kiesling (9.6)
Widzów: 28 614

 

 

[fm-maniak]

Za rok będzie lepiej

[ugh]

Jeżeli na koniec rozgrywek zajmiemy miejsce, które nie będzie nam odpowiadać to właśnie przez takie mecze. ADO zawsze kojarzyło mi się z drużyną dostarczającą punkty za friko. Typowy średniak, nieobliczalny dla wszystkich i przede wszystkim dla siebie. Niestety my też zaczynamy być nieobliczalni. Bardzo słabo wypadają u nas ostatnimi czasy drugie połowy spotkań. Dwa gole w plecy z GA Eagles (do przerwy 2:0). Trzy gole w plecy w Leverkusen (do przerwy 0:0). W końcu bramka wyrównująca w 66. minucie przy naszym prowadzeniu przed zmianą stron dzisiaj. Sił nie powinno nam brakować, bo gramy wyjściową jedenastką co tydzień. Może brak koncentracji? Trzeba to jakoś naprawić. Ja mam już plan i ludzi od tego. W styczniu ogłoszę co i jak.

Eredivisie 17. kolejka 13.12.2014
[10.] ADO Den Haag 1:1 (0:1) RKC Waalwijk [3.]
0:1 Savanier [40']
1:1 Sarota [66']

MoM: Komorowski (7.4)
Widzów: 10 212

 

 

[ugh]

Okazuje się, że zwichnięty bark może wykluczyć gracza nawet na dwa miesiące. Takie rewelacje podał mi klubowy fizjoterapeuta odnośnie wypożyczonego z Hoffenheim, Kevina Akpoguma. Młody Niemiec doznał urazu podczas treningu i musiałem za niego wystawić Franka van Mosselvelda. Żeby było tragiczniej to również on odniósł poważną kontuzję w czasie ligowego spotkania z Utrechtem. Zerwał ścięgno kolanowe, przez co nie będzie dostępny przez trzy miesiące. Wygląda na to, że będę musiał skombinować na wypożyczenie środkowego obrońcę. Jedyny plus jest taki, że ogrywamy rywala w ostatnim grudniowym meczu. Przypomniał o sobie Akale, któremu tak spadły atrybuty, że w rundzie rewanżowej będę musiał albo posadzić go na ławce, albo podziękować za współpracę. Rzadko kiedy 34-letni skrzydłowy potrafi jeszcze coś zrobić, a nie każdy jest Krzynówkiem.

Eredivisie 18. kolejka 21.12.2014
[2.] RKC Waalwijk 2:1 (2:1) FC Utrecht [14.]
1:0 Akale [6']
2:0 Akale [14']
2:1 de Kogel [28']

MoM: Akale (8.9)
Widzów: 7500

 

 

[ugh]

Styczeń 2015

Transfery do klubu:
Nikola Maksimovic (23 lata, Serb) za 1 800 000 euro z Apollonu Limassol - Nie wiem co się dzieje z FM, ale nie mogę skopiować screena tego zawodnika do folderu. Inne kopiują się bez problemu a ten nie chce. Pobawiłem się w paincie i mogę przedstawić jego atrybuty. Oto one (LINK). Moim zdaniem prawdziwy hit, to może być najlepszy środkowy obrońca na kolejne lata. Trafiłem na niego przypadkowo. Przeglądałem kadrę Legii i był tam zawodnik kupiony z Apollonu. Z ciekawości wszedłem w kadrę tego klubu i tam wypatrzyłem Serba. On musi sobie poradzić w lidze holenderskiej. Jestem pewien, bo w zeszłym sezonie Cypryjczycy wypożyczyli go do Serie A, konkretnie do Torino. Tam rozegrał 28 spotkań i zgarnął notę ogólną 7.05. Nie chce mi się sprawdzać, ale całkiem możliwe, że wygryzł ze składu Glika lub grał u jego boku. Oczywiście od razu dostaje miejsce w podstawowej jedenastce.

Bartosz Bereszyński (22 lata, Polak) za 1 200 000 euro z Legii Warszawa - a jednak! Wolałem nie ryzykować z czekaniem do letniego okienka i już teraz pozyskałem młodego Polaka. Jego historię, szczególnie tę najnowszą, wszyscy pewnie znamy. Piłkarz, który prawdopodobnie kosztował Legię 40 milionów zł Ale to w świecie rzeczywistym. W wirtualnym oczekuję od niego dobrej gry od pierwszego meczu. W Warszawie spisywał się znakomicie. Po 13. kolejkach miał notę 7.69. Sześć razy był wybierany MoM. Z pewnością duże wzmocnienie.

Rachid Ghezzal (22 lata, Francuz) wypożyczenie za 16 500 euro z Olympique Lyon - bardzo ciekawy zawodnik. Wysokie jak na jego wiek atrybuty. Poprzedni sezon spędził w lidze belgijskiej, a konkretnie w Anderlechcie. Zagrał w 24 kolejkach, zgarniając notę 7.04. Intuicja mi mówi, żeby wypuścić go od razu na plac i prawdopodobnie tak zrobię. Gdybym miał jeszcze trochę gotówki to po prostu bym go kupił, ale wypożyczenie może być lepsze. Jeśli się sprawdzi to na pewno znajdę na niego pieniądze.


Transfery z klubu:
Kanga Akale (33 lata, Wybrzeże Kości Słoniowej) wolny transfer - jednak nie będę czekał do końca sezonu. Dramatycznie spadły mu atrybuty szybkości i sprawności (do 10). Mam dwóch dobrych lewych skrzydłowych i liczę, że sobie poradzą. Dziękuję Akale za te półtora roku. To on był jednym z architektów sukcesu w postaci wicemistrzostwa kraju. Na pewno znajdzie miejsce w pamięci kibiców RKC.

Michael Lamey (35 lat, Holender) wolny transfer - Michael ułatwił mi nieco zadanie poprzez ogłoszenie zakończenia kariery po tym sezonie. Metryki się nie oszuka i trzeba wiedzieć kiedy zejść niepokonanym. Lamey wiedział.

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez MaKK
Wielkość czcionki

[Draken]

Bardzo dobre wzmocnienia za taką cenę moim zdaniem, zwłaszcza, że Serb grał w Serie A będzie miał doświadczenie i nie powinien robić głupich błędów.

[ugh]

Jakieś pytania? Początkowe obawy wynikające z utraty gola szybciutko zniknęły. Wygląda na to, że sprowadzenie Maksimovica pozytywnie wpłynęło na Komorowskiego. Otrzymał najwyższą notę z wszystkich i został wybrany graczem meczu. Czasem tak bywa, że ściągnięcie kogoś lepszego motywuje innych na tej pozycji. Możliwe też, że od razu narodziła się między nimi chemia, w końcu Polak i Serb to dość zbliżone mentalnie narody. Po dłuższej przerwie wygląda to imponująco i wobec tego niezwykle ciekawie zapowiada się pojedynek z Ajaxem Amsterdam już za kilka dni.

Eredivisie 19. kolejka 21.01.2015
[14.] PEC Zwolle 1:4 (1:2) RKC Waalwijk [3.]
1:0 van Polen [12']
1:1 Boer [15'-sam]
1:2 Pineda [33'-k]
1:3 Le Tallec [66']
1:4 Savanier [86']

MoM: Komorowski (8.2)
Widzów: 7452

 

 

[ugh]

Kluczowym momentem dzisiejszego pojedynku było szybkie wyrównanie po trafieniu Fischera. Gdyby nie to, moja drużyna mogła nie odbudować się psychicznie po stracie bramki. Nie będę oszukiwał, mecz nie stał na wysokim poziomie. Drużyny długo się badały zanim stworzyły groźne okazje. Padło wiele strzałów, łącznie 24. Lecz większość z nich została wpisana do protokołu z obowiązku. Zagrożenia nie było zbyt wiele. My mogliśmy mieć spokojniejsze końcowe fragmenty, bo rezerwowy Nguette pognał sam na bramkę Ajaxu. Obił jednak poprzeczkę, zaprzepaszczając szansę na podwyższenie prowadzenia. Ale zgarniamy trzy bardzo ważne punkty. Do rewelacyjnego PSV brakuje nam oczka.

Eredivisie 20. kolejka 24.01.2015
[2.] RKC Waalwijk 2:1 (1:1) Ajax Amsterdam [3.]
0:1 Fischer [25']
1:1 Holzhauser [28']
2:1 Le Tallec [58']

MoM: Holzhauser (7.5)
Widzów: 7378

 

Podsumowanie
TABELA PO 20. KOLEJKACH

 

Stan klubowego konta: 10 321 479 euro

[ugh]

Andy Kellett nadwyrężył więzadła kolanowe przez co nie będzie mógł grać przez dwa miesiące. Wobec tego zakończyłem jego wypożyczenie i młody Anglik wrócił do macierzystego Boltonu. Rozejrzałem się za innym lewym obrońcą i postanowiłem sprowadzić 21-letniego Brazylijczyka, Dennera. Raczej nie będę go wpuszczał na boisko, chyba że Amieux znacząco obniży loty. Póki co na to się nie zapowiada.

Fajne jest to w Football Managerze, że gdy Twój zespół łapie formę to Ty nie tyle to widzisz co czujesz. Rozgrywanie akcji, skuteczność, radość z gry: to wszystko jest bardzo subtelnie pokazane, a Ty cieszysz się jak dziecko. Bezdyskusyjne zwycięstwo na ciężkim terenie. Kapitalna postawa obrony, szczególnie dwójki Polaków, którzy otrzymali notę 7.7. Byłem już jedno kliknięcie od wystawienia Komorowskiego na listę transferową, ale chłopak najwyraźniej się odnalazł. Jeszcze efektowniej zrobił to Savanier. Gdy tylko nauczył się grać na prawym skrzydle, zaczął prezentować się koncertowo. Tak jak dzisiaj. Gol + asysta = palce lizać. Parę tygodni temu otrzymałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną do objęcia Roda JC. No to dzisiaj ich zarząd otrzymał moją odpowiedź na to zaproszenie.

Eredivisie 21. kolejka 31.01.2015
[14.] Roda JC 0:3 (0:1) RKC Waalwijk [2.]
0:1 Savanier [3']
0:2 Le Tallec [74']
0:3 Pineda [80'-k]

MoM: Savanier (8.6)
Widzów: 11 940

 

Podsumowanie
Robert Braber również ogłosił zakończenie kariery latem. Gdy odejdzie to zostanie mi tylko czterech Holendrów w kadrze pierwszego zespołu.

[Draken]

Jakie są zasady ligi? Tak samo chore jak te w Anglii, czy bardziej normalne?

[ugh]

Draken - Zależy o co konkretnie Ci chodzi. Na szczęście jest tak jak w innych krajach, 1. drużyna zostaje mistrzem . Kolejna gra w eliminacjach LM. Trzecia i czwarta grają w eliminacjach LE. Ekipy z miejsc 5-8 biją się w barażach. Zwycięzca również powalczy o LE. Spada ostatni (18.) klub, a zespoły z miejsc 16-17 grają w barażach o utrzymanie z 2. i 3. drużyną drugiej ligi. Osobiście podobają mi się te zasady. Fajnie, że nawet ósma drużyna ma szanse na europejskie puchary. Zmieniłbym tylko zasadę, że spada nie jeden tylko dwa zespoły a jedna gra baraż o utrzymanie z drugoligowcem. Jedyne ograniczenie odnośnie zawodników jest takie, że w lidze nie mogą grać osoby non-EU, które nie ukończyły 18. roku życia.
_______________________________________

Zła wiadomość przed następną potyczką. Le Tallec złapał uraz pięty i nie pojawi się na boisku przez dwa tygodnie. Zespół z Heerenveen w poprzedniej kolejce zremisował u siebie 0:0 z PSV, dzięki czemu utrzymaliśmy prowadzenie w Eredivisie. Ale to też sygnał, że są w dobrej formie. W dodatku umieją grać przeciwko nam. W rundzie jesiennej ograli mój drugi garnitur, 2:0. Lecz teraz mam znacznie więcej argumentów niż wtedy. Niestety żaden się nie ujawnił, a przynajmniej nie wtedy gdy było to potrzebne. Oddaję drużynie, że spisała się dobrze. Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, na bramkę strzelaliśmy 16 razy, przy 9 próbach gospodarzy. Jedyny element, który nie zagrał to skuteczność. W bardzo złym momencie przytrafiła się kontuzja Le Talleca. Francuz był w takim gazie, że poradziłby sobie zdecydowanie lepiej niż Beauguel, który spisał się żenująco. Ocena 5.9 w pełni uzasadniona.

Eredivisie 22. kolejka 08.02.2015
[5.] sc Heerenveen 2:1 (2:0) RKC Waalwijk [1.]
1:0 de Roon [28']
2:0 Younes [31']
2:1 Ghezzal [54']

MoM: de Roon (8.0)
Widzów: 21 995

 

Podumowanie
Teraz przyjeżdża do nas PSV. Boję się o wykończenie akcji w tym meczu. Dalej jesteśmy skazani na Beauguela

[ugh]

Scenariusze takie jak dzisiaj zawsze są ciężkie dla zdrowia psychicznego. Zdobywamy bramkę tuż na początku i potem cofamy się na swoją połowę, skupiając się na obronie dostępu do pola karnego. Wydarzeniom tego typu zawsze towarzyszą nerwy i oczekiwanie, czy uda nam się dowieźć końcowy rezultat czy przeciwnik wyrówna. Nam się dzisiaj udało, choć łatwo nie było. Wszystko sprowadza się do jednego: PSV nie było skuteczne (tak jak my trzy dni wcześniej). 19 razy próbowali zagrozić naszej bramce, ale tylko cztery próby były w jej światło. Muszę też w końcu pochwalić Pinede za skuteczną egzekucję rzutów karnych. Wszystkie jego dotychczasowe próby (4) były skuteczne. Super wynik, cieszący oczy. Jedziemy dalej!

Eredivisie 23. kolejka 11.02.2015
[1.] RKC Waalwijk 1:0 (1:0) PSV Eindhoven [4.]
1:0 Pineda [4'-k]

MoM: Holzhauser (7.6)
Widzów: 7500

 

 

[Draken]

Chodzi mi o te zasady związane z ilością graczy krajowych etc.

[ugh]

Draken - nie ma większych ograniczeń poza tym, o którym wspomniałem.
_________________________

 

Mogłem wystawić pełny skład, bo Le Tallec już wrócił na boisko, choć jeszcze nie w pełni zdrowy. Było to widać dlatego fajnie, że wyręczali go koledzy. Dede walnął gola miesiąca. Nieatakowany na 30. metrze postanowił z miejsca uderzyć na bramkę i futbolówka dostała takiej dziwnej rotacji i mocy, że golkiper Groningen nie miał nic do powiedzenia. Brawa dla Pinedy za ponownie skuteczne wykonanie rzutu karnego. Tytuł MoM po raz pierwszy poszedł do Maksimovica. I pewnie nie ostatni.

Eredivisie 24. kolejka 15.02.2015
[9.] FC Groningen 0:3 (0:1) RKC Waalwijk [1.]
0:1 Dede [41']
0:2 Pineda [58'-k]
0:3 Maksimovic [90'+3]

MoM: Maksimovic (8.6)
Widzów: 19 967

 

 

[ugh]

Są takie mecze, które wymykają się ludzkiej logice. Szczególnie jeśli spojrzymy wstecz. Za mojej kadencji jeszcze nie straciliśmy punktów z drużyną NEC. Nie strzelaliśmy mniej niż dwa gole na mecz. Dziś przystąpiliśmy w najmocniejszym składzie i zaliczyliśmy klops. Szkoda, bo mogliśmy odskoczyć od drugiej ekipy w tabeli na cztery punkty. A tak pozostaje wciąż tylko jeden. Oby ta wpadka nie była decydująca na koniec sezonu.

Eredivisie 25. kolejka 22.02.2015
[1.] RKC Waalwijk 1:2 (0:1) NEC Nijmegen [14.]
0:1 Jantscher [20']
0:2 Conboy [66']
1:2 Ghezzal [89']

MoM: Conboy (8.3)
Widzów: 7393

 

Podsumowanie
TABELA PO 25. KOLEJKACH

[ugh]

Tak właśnie mieliśmy zagrać w poprzedniej kolejce z NEC Nijmegen. Odrzucić rywala od własnej połowy, dobrze rozgrywać akcje ofensywne i co najważniejsze: poprawić skuteczność. Le Tallec najbardziej wziął to sobie do serca i zafundował nam teatr jednego aktora. Lecz i koledzy byli niesamowici. Bereszyński, Gehazzal otrzymali noty powyżej 9.0. Wobec tego jak spisuje się ten drugi, ogłoszę coś z czym chciałem zaczekać do letniego okna transferowego. Podpisałem kontrakt z Gehazzalem i od przyszłego sezonu będzie pełnoprawnym zawodnikiem RKC Waalwijk. Kontrakt jest bardzo wysoki, ale jego umiejętności są tego warte.

Eredivisie 26. kolejka 29.02.2015
[6.] Vitesse 1:5 (0:2) RKC Waalwijk [1.]
0:1 Ghezzal [18']
0:2 Le Tallec [24']
0:3 Le Tallec [46']
0:4 Le Tallec [55']
0:5 Le Tallec [56']
1:5 Ibarra [74']

MoM: Le Tallec (9.8)
Widzów: 16 186