Skocz do zawartości

Marynia płaci 453 zł za grafologa sądowego


Kuchar

  

64 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

#pasta

anon piwosz here co tu się dziś odjebało, to ja nawet nie od paru miesięcy oglądam bloga tego słynnego tomka kopyry. jeszcze nie tak dawno zupełnie nie dawałem jebania o jakość alkoholu który w siebie wlewam, ale wszędzie pojawiło się to jebane forsowanie craft beerów więc postawnowiłem sobie jakiegoś spróbować. jedno drugie piąte goryczkowe piwo, na początku smakowało jak gówno, ale z czasem się przyzwyczaiłem i w sumie przestałem dawać jebanie o ten chujowy gorzki posmak w mordzie. muszę przyznać że to piwko było trochę lepsze (nie jebało spirytusem) ale za to w pizde droższe. jego cena bezpośrednio przekładała się na to, że niespecjalnie było mnie stać na dobre jedzenie i na okrągło wpierdalałem gęsiwo z biedronki no ale kurwa przejdźmy do rzeczy. byłem dziś właśnie w biedronce po wspomniane gęsiwo a tam KTO KURWA, tomek kopyra we własnej osobie. od razu do niego podbijam, w końcu to mój autorytet więc miałem nadzieję na autograf albo osobistą rekomendację jakiegoś potrójnie goryczkowego wykręcającego ryj piwa. moja mandolina gdy biegnę na drugi koniec sklepu żeby z nim pogadać (w całym tym pośpiechu zapomniałem wziąć gęsiwo), ludzie patrzą jak na debila, no ale w końcu do niego dobiegam i mówię elo kopyr, jestem twoim wielkim fanem. chwilę pogadaliśmy o hehe piwku, ale nie chciałem go długo zatrzymywać bo to bardzo dynamiczny człowiek i pewnie miał bardzo dużo roboty przed sobą, a kosz zakupów pełen. grzecznie więc stanąłem za nim w kolejce i czekałem aż będę mógł wyjść wyobraźcie sobie moją mandolinę gdy na samym spodzie koszyka leżały dwa kartony fasberga. stanąłem jak wryty i nie byłem w stanie do siebie dojść, czułem się oszołomiony, jakbym się napił tego piwa, aż w końcu grażyna z kasy krzyknęła do mnie: PANIE ANON. KUPUJESZ PAN CZY NIE. bo blokujesz kolejke nagle się ocknąłem, patrze, a ten skurwysyn kopyr znikł. no, prawie znikł, bo widziałem kawałek jego niezmiernie zadowolonej mordy wystającej z dużego czarnego samochodu na parkingu. natychmiast rzuciłem koszyk sklepowy i popierdoliłem do własnego auta celem śledzenia kopyra. na chuj mu te fasbergi? dlaczego kopyr kupuje tak chujowe piwo? jako że kopyr jest moim piwnym autorytetem, nie mogłem dopuścić do siebie myśli że on to piwo będzie konsumował. może jakiegoś grilla robi, czy jaki chuj ze znajomymi? tak! tak jest na pewno! w końcu mało kto lubi mega goryczkowe piwo. jechałem za skurwysynem ponad 20 kilometrów, używając po drodze wszystkich znanych mi z gangsterkich filmów akcji technik śledzenia. w końcu zajechaliśmy, chyba, pod jego dom - tomasz wjechał na podjazd eleganckiem willi z pięknym trawnikiem, widać że domek utrzymany w chuj. zatrzymałem się w bezpiecznej odległości i czekałem na rozwój wydarzeń samochód stał z włączonym silnikiem jeszcze dobre dwie minuty, po czym tomasz kopyra z blogu kopyra kropka com wysiadł z auta trzymając dwie puszki piwa marki fasberg w ręku. jedną pogniecioną, a drugą jeszcze dopijał. TEN SKURWIEL PIŁ W CZASIE JAZDY. PIERDOLONY ALKUS, kurwa. i to jeszcze takie gówno. w mej głowie pojawiła się myśl zadzwonienia na bagiety, ale w obliczu tego że kopyr był moim idolem - wolałem sam wymierzyć mu sprawiedliwość. wysiadłem z samochodu, podszedłem do niego i mówię: słuchaj kopyr ty kurwo pierdolona, w internetach forsujesz te swoje podwójnie i potrójnie goryczkowe piwa wykręcające ryj a sam chlejesz fasberga taniego sikacza z biedronki dla pizdeczek, jak zaraz ci wypierdole gonga cwelu to już sie więcej żadnego piwa nie napijesz tomasz kopyr na to odparł: ty jebany debilu xD następny dałeś się nabrać. ponieważ zadałeś sobie tyle trudu żeby mnie wyśledzić, to zdradzę ci sekret: goryczkowe piwa to gówno, bo są gorzkie i nikt ich kurwa nie lubi. problem w tym że dostałem plantację chmielu a hajs musi się zgadzać kopyra oferował mi 20% wpływów z jego plantacji i szesnastu browarów które posiada za nieujawnianie tego sekretu. piszę o tym tylko dlatego, że kurahen jest forum anonymowym i ta wiadomość się nigdzie poza kurahen nie wyda droie piwa to chuj oszustwo. nie polecam

Odnośnik do komentarza

Kurde, czy Ty wczoraj nie świętowałeś zwycięstwa w LM? A dzisiaj już kolejne? Naprawdę grasz sezon w jeden dzień? :D

 

Zwykle gram miedzy praca (9-15) i przy piwku wieczorem.

 

 

http://www.zalando.pl/sisley-kurtka-ze-skory-ekologicznej-czarny-7si22h00f-q11.html

 

Bralibyście? Na pierwszy rzut oka wygląda zajebiście.

Materiał skóropodobny za 5 stów? Nie brałbym

 

Chcesz mieć skórę, przygotuj się na wydatek >1k. Dobre, skóropodobne to niestety te rejony.

 

Bullshit. Moją ramoneskę ze skóry kupiłem za 600 zł. Oczywiście z bydlęcej, grubej, a nie z cienkiego szitu.

Skąd wiesz jak smakuje piwo? Przecież jesteś księdzem.

Kopyr mowi ze zna ksiedza, ktory warzy :D

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...