Marynia gotuje 451 potraw o smaku umami

[stefan1984]

Vami, wszyscy by zwariowali, a ty byś ocipiał w takim świecie po jednym dniu. A następnego byś ochujał. I tak na przemian

[Vami]

Inaczej, mimo bzdur, jakich uczą w szkole, potrafiłem przejrzeć na oczy i nie dałem się zindoktrynować.

Vami, wszyscy by zwariowali, a ty byś ocipiał w takim świecie po jednym dniu. A następnego byś ochujał. I tak na przemian

Chyba Ty.

[Buli]

Bez złośliwości, nie znam Jmk ani nie widziałem go, ale serio współczuję gościowi stanu zdrowia, z tego wszystkiego co On pisze, to mam przed oczami Stephena Hawking'a.

[FYM]

Inaczej, mimo bzdur, jakich uczą w szkole, potrafiłem przejrzeć na oczy i nie dałem się zindoktrynować.

 

Osom. I czym się w tej chwili różni życie Twoje od życia tych, którzy się dali?

[Vami]

 

Inaczej, mimo bzdur, jakich uczą w szkole, potrafiłem przejrzeć na oczy i nie dałem się zindoktrynować.

 

Osom. I czym się w tej chwili różni życie Twoje od życia tych, którzy się dali?

 

Tym, że nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś niewolnikiem.

[lad]

Vami, lad, naprawdę wierzycie, że ludzkość poradziłaby sobie bez regulacji prawnych?

Nie jestem anarchokapitalistą, ale uważam że z pewnością poradziłaby sobie z dużo mniejszą ilością przepisów i bez centralnego, odgórnego planowania (wyłączając zgodność prawa z konstytucją).

 

Jak dla mnie prawo ma istnieć głównie (prawo karne to inna bajka) po to, żeby zabraniać zabraniania

[T-m]

 

 

Inaczej, mimo bzdur, jakich uczą w szkole, potrafiłem przejrzeć na oczy i nie dałem się zindoktrynować.

 

Osom. I czym się w tej chwili różni życie Twoje od życia tych, którzy się dali?

 

Tym, że nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś niewolnikiem.

 

 

 

No dobrze. I co zrobiłeś z tym, że zdajesz sobie sprawy, że jesteś niewolnikiem? Pracujesz, zarabiasz, płacisz podatki, wydajesz kasę dokładnie tak samo, jak Ci, których nazywasz niewolnikami. Prawdziwa różnica jest taka, że se popierdolisz czasami, jak kapłan odkrywający otoczaka w potoku i wydaje Ci się, że wiesz wszystko i rozumiesz wszystko. Stworzyłeś sobie swoją własną interpretację otoczenia i uważasz, że jest najlepsza. I tyle. Nie dopuszczasz do siebie wersji, że możesz się po prostu kurwa mylić

 

[FYM]

 

 

Inaczej, mimo bzdur, jakich uczą w szkole, potrafiłem przejrzeć na oczy i nie dałem się zindoktrynować.

 

Osom. I czym się w tej chwili różni życie Twoje od życia tych, którzy się dali?

 

Tym, że nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś niewolnikiem.

 

 

Nie, nie jestem. Pisał lad, że państwo może mną swobodnie rozporządzać jeśli uchwali odpowiednią ustawę. To oznacza, że państwo może spróbować zrobić ze mnie niewolnika, a to jednak jest różnica. Nie uważasz?

 

 

Vami, lad, naprawdę wierzycie, że ludzkość poradziłaby sobie bez regulacji prawnych?

Nie jestem anarchokapitalistą, ale uważam że z pewnością poradziłaby sobie z dużo mniejszą ilością przepisów i bez centralnego, odgórnego planowania (wyłączając zgodność prawa z konstytucją).

 

 

W starożytnym Egipcie, Grecji czy Rzymie niewolnictwo były regulowane pewnie jednym przepisem i starczyło ;)

[Keith Flint]

Znowu kurwa to samo.

[Vami]

:ziew: Kiedyś przejrzycie na oczy.

 

Tymczasem idę zarabiać hajs. Niestety, opodatkowany bo JESTEM NIEWOLNIKIEM i nie mogę np. nie płacić VATu tylko dać do ręki pani z warzywniaka 5 zł za maliny.

[Brachu]

Było by ciekawie, np. osoby niedowidzące prowadzące autobus, bo kto im zabroni

[Kamtek]

 

 

Teraz będę uwiązany na etacie od 8 do 15...

7 h?

 

 

 

Przywilej bycia inwalidą.

 

Stawiałem na korzystanie z przywileju przysługującego matce karmiącej.

[T-m]

 

 

 

Teraz będę uwiązany na etacie od 8 do 15...

7 h?

 

 

 

Przywilej bycia inwalidą.

 

Stawiałem na korzystanie z przywileju przysługującego matce karmiącej.

 

 

Tata zawsze w formie

[Kamtek]

Tata srata. Przychodzisz w niedzielę wieczorem na transmisję z drugiej katastrofy gibraltarskiej?

[Jahu]

 

 

 

 

 

 

Jose odpisał i chcesz żeby to wydrukowali?

Wygrałem bilety na Windsurfing i muszę odebrać w redakcji :P

Oj, a miałem z ojcem jechać.

Spoko ja nie ide sprzedaje swoje

Jakie miejsca wygrałeś? Sam szukałem jeszcze niedawno, to o te lepsze już ciężko.

Sektor D9 D8 mi dali rząd K11.

[beeres]

:ziew: Kiedyś przejrzycie na oczy.

 

Tymczasem idę zarabiać hajs. Niestety, opodatkowany bo JESTEM NIEWOLNIKIEM i nie mogę np. nie płacić VATu tylko dać do ręki pani z warzywniaka 5 zł za maliny.

 

W Twoim świecie nikt by Ci nie sprzedał malin za 5 zł.

[Keith Flint]

https://www.youtube.com/watch?v=4LapSKkstqY co zrobić, aby jakosc wideo była lepsza? Swoją drogą jak mnie ładnie komp dyma na samobójach.

[jmk]

Bez złośliwości, nie znam Jmk ani nie widziałem go, ale serio współczuję gościowi stanu zdrowia, z tego wszystkiego co On pisze, to mam przed oczami Stephena Hawking'a.

 

Bez przesady Nie jestem ani tak mądry ani tak chory jak on. Ja funkcjonuje normalnie, fakt - codziennie boli mnie brzuch, co tydzień mam katar i inne dolegliwości, ale wyglądam normalnie ;) Po szpitalach już nie leżę, więc wyszedłem na prostą. Owszem, czasem mnie wszystko nakurwia i mam dość, najchętniej bym leżał i nic nie robił, ale nie mam wyjścia. Zawsze to powtarzałem, może i mamy socjalistyczne państwo i tak dalej, ale sorry - ja mam 9 chorób stałych, całkowitą niezdolność do pracy i od państwa dostaję wywalczoną rentę... 600zł. I ja mam za to żyć? No muszę pracować i dalej narażać swoje zdrowie. Ta renta to zabezpieczenie, że jak zaniemogę czy przez chwilę będę bez roboty to mam ubezpieczenie zdrowotne i jakiś tam hajs. To nie jest tak, że ja pracuję i szukam możliwości bycia między ludźmi, bo jestem jakimś tam bohaterem i mam charakter - po prostu, inaczej nie da się przetrwać w moim przypadku. Dla niektórych może to śmieszne i błahe, ale tak jest. Mnie może zabić jeden wirus, kichnięcie czy rura do trzymania w autobusie, ale to nie znaczy, że mogę to omijać i żyć na lajcie, bo tak się nie da. Może gdybym miał rodziców to byłoby inaczej, nie mam, więc muszę zapierdalać za 1500 zł, po które niektórym nie opłaca się wstawać.

 

A zobaczyć mnie możesz na fejsie, nie mam chyba bloka

[lad]

 

:ziew: Kiedyś przejrzycie na oczy.

 

Tymczasem idę zarabiać hajs. Niestety, opodatkowany bo JESTEM NIEWOLNIKIEM i nie mogę np. nie płacić VATu tylko dać do ręki pani z warzywniaka 5 zł za maliny.

 

W Twoim świecie nikt by Ci nie sprzedał malin za 5 zł.

 

Dlaczego?

[beeres]

 

 

:ziew: Kiedyś przejrzycie na oczy.

 

Tymczasem idę zarabiać hajs. Niestety, opodatkowany bo JESTEM NIEWOLNIKIEM i nie mogę np. nie płacić VATu tylko dać do ręki pani z warzywniaka 5 zł za maliny.

 

W Twoim świecie nikt by Ci nie sprzedał malin za 5 zł.

 

Dlaczego?

 

 

Bo każdy by chciał 50 zł.