Skocz do zawartości

The Special One - Wyndrowicz


z0nk

Rekomendowane odpowiedzi

W piątek dostałem informację iż Adrian Kandula postanowił opuścić nasz zespół. Najlepszy napastnik w zespole przeniósł się do drużyny Karpaty Krosno. Występują oni, tak jak my w III lidze, jednak jako zespół zawodowy, zaproponowali Adrianowi kontrakt profesjonalny. Nie dziwię się więc, że nas opuścił, szkoda że zrobił to dzień przed inauguracją ligi.

 

Przyszedł dzień mego oficjalnego debiutu. Noc przed spotkaniem nie zmrużyłem oczywiście oka. Kilka razy analizowałem w myślach ustawienie zespołu. Na domiar wszystkiego godzinę przed meczem Tomek oznajmił iż przyjdzie ze znajomymi obejrzeć mój pierwszy mecz. Tak jakbym wystarczająco się nie denerwował.

 

Przed meczem wypadało przemówić do moich zawodników, zebrałem się do kupy i rzuciłem.

- Dobra chłopaki, w naszym marszu po Ekstraklasę najpierw musimy przebrnąć to bagno zwane III ligą. Gramy z rezerwami Zawiszy, czyli spotkamy paru młodzików, którzy możliwe iż za 2-3 lata będą grać na stadionach najwyższej ligi. Pokażmy im, że nie jesteśmy gorsi i zgarnijmy 3 punkty!

Mając nadzieję, że mój głos nie drżał za bardzo podczas tej krótkiej tyrady kazałem chłopakom ruszać na boisko. W drodze na ławkę podszedł do mnie mój asystent

- Niezła przemowa, prawie nie było słychać jak bardzo jesteś zestresowany. Pamiętaj aby w czasie meczu pokrzyczeć na nich z ławki, jak będzie coś szło nie tak i masz tu robotę na długie lata. - radośnie rzucił Krzysiek

 

Sam mecz nie zaskoczył. Pierwsze 45 minut to totalna kopanina, bez ładu i składu. Oba zespoły zaledwie 2 razy pokusiły się o strzał na bramkę przeciwnika. W przerwie musiałem więc pobudzić naszych zawodników.

Przyniosło to oczekiwany efekt. W 56 minucie Telichowski wpakował piłkę do siatki rywali po rzucie rożnym. 8 minut później Golembowski przełamał swoją niemoc strzelecką, trwającą około 11 godzin! Rywale odpowiedzieli po 80 minucie, jednak odpowiedź tuż przed doliczonym czasem gry debiutanta w naszym zespole zapewniła nam 3 punkty.

 

06.08.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 273 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [1/30]

Unia Swarzędz 3-1 Zawisza Bydgoszcz II

56' R.Telichowski 1-0

64' M.Golembowski 2-0

81' M.Cywiński 2-1

90' H.Kołodziejczyk 3-1

 

A.Winiecki - D.Dąbrowski; A.Jasitczak; P.Jóżefiak (75' S.Krolak); M.Paluba - S.Strzelczyk; M.Palys; M.Zbierski (58' H.Kołodziejczyk); P.Kuszczak (75' J.Zieliński) - M.Golembowski (75' R.Janczak); R.Telichowski

MVP: Robert Telichowski (ST, Unia) - 8.3, 1 gol

 

 

Krótko po meczu udaje nam się zakontraktować nowego napastnika. Nie ma co się oszukiwać, Robert nie jest raczej największym talentem i taki mecz może już się nie powtórzyć. Co ciekawe dołączył on z zespołu, który dzisiaj pokonaliśmy.

- Mateusz Nawrocki (ST/AMC; 22; POL; 2.5/4) - z Zawisza Bydgoszcz za darmo

Co ważne podpisał on kontrakt półzawodowy. Oczywiście Mateusz występował w rezerwach, jednak głównie ustępował miejsca starszym zawodnikom.

 

 

Trochę wcześniej polskie zespoły dalej toczyły batalię w europie:

 

03.08.2016, Stadion Wojska Polskiego, Warszawa: 25 743 widzów

Liga Mistrzów, Mistrzowie, 3. Faza kwalifikacyjna, rewanż

Legia Warszawa 0-3 (1-4) Astra Giurgiu

Niestety Rumuni doszczętnie roznieśli Legionistów. Co ciekawe polski zespół osiągnął 69% posiadania piłki, ale nijak nie przekuło się to na grę.

 

04.08.2016, stadion przy ul. Bułgarskiej, Poznań: 25 220 widzów

Liga Europejska, 3. Runda kwalifikacyjna, rewanż

Lech Poznań 3-0 (3-0) Sławia Mozyrz

Lechici odkupi winy za pierwszy mecz z wicemistrzem Białorusi. Zdecydowana dominacja poparta 59% posiadaniem piłki i zaledwie 1 strzałem gości.

 

04.08.2016, Sóstói stadion, Szekesfehervar: 4 660 widzów

Liga Europejska, 3. Runda kwalifikacyjna, rewanż

Videoton FC Fehervar 1-0 (1-0) Śląsk Wrocław

Niestety Węgierski zespół po drugim bardzo równym spotkaniu zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zostaną nam 2 Polskie zespoły walczące o fazę grupową LE.

Odnośnik do komentarza

- Niesamowite, to było wspaniałe! Od rezerw Zawiszy zawsze dostawaliśmy solidne lanie! - podniecał się prezes Unii

- Nic wielkiego nie zrobiłem, po prostu przypomniałem chłopakom, że kochają futbol.

- Oby reszta sezonu była tak dobra jak Twój debiut. Ale dlaczego pozwoliłeś odejść Kanduli?

- Słucham? A jaki ja miałem na to wpływ. Nie chcieliście dać kasy na kontrakt półzawodowy z naszym najlepszym napastnikiem, to poszedł tam gdzie płacą lepiej. - odparłem lekko wzburzony

- Dobra, dobra, na szczęście Robert jest w wielkiej formie. Tym bardziej drugi niezrozumiały Twój krok w ciągu ostatniego tygodnia to ten Nawrocki. Po co on nam? Telichowski jest świetny.

- Prezesie, raz Robertowi się udało, ale nie jest on nawet w połowie tak dobry jak był Kandula. Nawrocki moim zdaniem jeszcze przewyższy umiejętnościami Adriana.

- Ale w ciemno kontrakt półzawodowy? Trzeba było dać mu 'tymczasówkę', w razie jak się nie sprawdzi. - marudził dalej prezes

- Bez obaw, wiem co robię.

 

Jak wcześniej pisałem Telichowski jest bardzo słabym zawodnikiem. Zagrał mecz życia, ale będzie z niego co najwyżej przeciętniak, a ja nie chcę całego życia spędzić w III lidze. Nawrocki jeżeli mnie nie zawiedzie, szybko stanie się wiodącym graczem w klubie.

 

 

Pierwszy test nowego napastnika nastąpił już 4 dni po sprowadzeniu go do zespołu. Graliśmy z rezerwami Jaroty, zespołu bodajże z II ligi. Jarota II sezon temu wywalczyła pierwsze miejsce w IV lidze, także są tymi, których powinno się bić. Fakt, ich kadra nie jest oszałamiająca. Kompletnie zdominowaliśmy mecz, ponownie udowadniając, że moja wizja gry jest perfekcyjna na ten poziom. Skrzydłowi, co do których zapewne prezes również był sceptyczny roznieśli naszych rywali swoimi rajdami.

Godne wyróżnienia są 2 gole. Bramka na 1-3 to wybicie na ślepo Józefiaka. Do piłki po szaleńczym pościgu dopadł Strzelczyk, wyprzedzając przy tym mającego dobre 5 metrów przewagi bocznego defensora rywali. Zakończył to, zaskakująco celnym dośrodkowaniem do Golembiowskiego, który swój kryzys strzelecki z pewnością ma za sobą.

Gol na 1-4 to przypadek z kolei. Zieliński prawdopodobnie chciał dośrodkować piłkę, ale jego kopnięcie skierowało piłkę w światło bramki. Jakby nie patrzeć to gol zdobyty z odległości ponad 30 metrów!

 

10.08.2016, Stadion Miejski, Jarocin: 133 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [2/30]

[14] Jarota Jarocin II 1-4 Unia Swarzędz [2]

3' P.Kuszczak 0-1

16' M.Zbierski 0-2

33' K.Mistarz 1-2

41' M.Golembiowski 1-3

76' J.Zieliński 1-4

 

Unia: A.WIniecki - D.Dąbrowski; A.Jasitczak (23' S.Krolak); P.Józefiak; M.Paluba - S.Strzelczyk (73' J.Zieliński); M.Palys (59' H.Kołodziejczyk); M.Zbierski; P.Kuszczak - M.Golebiowski (73' R.Telichowski); M.Nawrocki

MVP: Mateusz Zbierski (MC, Unia) - 8.3, 1 gol, 1 asysta

 

 

Odnośnik do komentarza

Kolejni do bicia byli stali bywalcy tej ligi. Zawodnicy z Kalisza jedynie co potrafili zrobić, to kosić naszych zawodników. Jeszcze nei widziałem meczu, w którym piłkarze jednej drużyny popełniają 31 fauli i dostają za to zaledwie 1 żółtą kartkę. Dla porównania, my popełniliśmy 4 przewinienia i dostaliśmy 2 żółte kartki. Stronniczość sędziego?

Byłoby to zabawne, tylko że w 37 minucie solidnie poobijany został Telichowski. Na szczęście na strachu się skończyło. W efekcie zamiast dać się powoli ogrywać Nawrockiemu, musiałem go wprowadzić o dobre 30 minut szybciej niż planowałem.

Trzeci raz bardzo mnie zawodzi Palys. Miał być liderem drugiej linii, tymczasem jest tłem i to bardzo szarym tłem. Co ważne Nawrocki zdobywa pierwszego gola dla Unii.

 

13.08.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 290 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [3/30]

[2] Unia Swarzędz 2-0 KKS 1925 Kalisz [14]

18' A.Jasitczak 1-0

59' M.Nawrocki 2-0

 

A.Winiecki - P.Warykasz (54' D.Dąbrowski); A.Jasitczak; P.Józefiak (63' S.Krolak); D.Senderowski - S.Strzelczyk; M.Palys (54' R.Lubowski); H.Kołodziejczyk; J.Zieliński - M.Golembiowski; R.Telichowski (37' M.Nawrocki)

MVP: Arkadiusz Jasitczak (DC, Unia) - 8.5, 1 gol, 18 przechwytów

 

 

 

Po meczu na rozmowę poprosiłem Palysa.

- Mateusz co się z tobą dzieje? Miałeś prowadzić naszą drużynę, a już trzeci mecz grasz beznadziejnie. Rywale nie byli zbyt wymagający, poza pierwszym meczem, a umiejętności też raczej ci nie brakuje.

- Trenerze to nie jest moja wina przecież!!

- Jak to? Co przez to rozumiesz? - odparłem totalnie zbity z tropu

- No to nie moja wina, że ta banda młodzików nie potrafi się wystawić do piłki. No przecież i Iniesta nie rozegra dobrego meczu, jeżeli napastnicy będą spać.

- Mateusz czy ty robisz sobie ze mnie jaja czy po prostu słoneczko za mocno przygrzało? Przebiegasz mniej niż napastnicy, którzy się dwoją i troją. Jeszcze trochę to Ariel na bramce przetruchta więcej od ciebie.

- Powtarzam k***a, że to nie moja wina. Ja gram idealnie.

- No to zobaczymy czy równie idealnie grzejesz ławę. W tej chwili nam rozgrywających, którzy chcą grać nie brakuje. Albo się poprawisz, albo zawsze możesz spieprzać na zmywak do Anglii, bo żaden klub nie weźmie takiego lesera.

Odnośnik do komentarza

W następnym meczu nie oczekiwałem już łatwego zwycięstwa.Tymczasem moi zawodnicy zrobili mi przyjemną niespodziankę. Nawrocki chyba szybko zadomowił się u nas i zdobył kolejne 2 gole. Do tego Kołodziejczyk, który wyszedł na boisko w pierwszym składzie zamiast Palysa, tak jak się spodziewałem pokazał wielką ochotę do gry. Nie wszystko mu wychodziło idealnie, ale poruszał się po murawie, podawał, strzelał i wystawiał się - totalne przeciwieństwo najstarszego piłkarza w zespole. Dzięki temu spotkaniu awansujemy na fotel lidera. W sumie byliśmy liderem, razem z Cuiavią, ale teraz już sami jesteśmy na prowadzeniu.

 

20.08.2016, Stadion Gminny, Kleszczów: 48 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [4/30]

[8] Omega Kleszczów 0-5 Unia Swarzędz [2]

4' S.Strzelczyk 0-1

39' M.Golembowski 0-2

56' P.Józefiak 0-3

69' M.Nawrocki 0-4

74' M.Nawrocki 0-5

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski (57' P.Warykasz); A.Jasitczak (77' S.Krolak); P.Józefiak; M.Paluba - S.Strzelczyk; H.Kołodziejczyk; M.Zbierski (68' R.Lubowski); P.Kuszczak (57' J.Zieliński) - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Marek Golembowski (ST, Unia) - 9.4, 1 gol, 2 asysty

 

 

- Trenerze, zaczynam wierzyć że w Singapurze nie tylko obijałeś się przed telewizorem! Nigdy nie zaliczyliśmy tak świetnego startu!

- Cieszę się, ale to dopiero 4 kolejka. Nie ma co się nakręcać, nieraz zespoły na ostatnim miejscu awansowały szybko w tabeli, aby wygrać ligę.

- No właśnie i tu pojawia się moje pytanie. Dlaczego na trybunach posadziłeś Palysa? - zapytał prezes. Spodziewałem się tego pytania, ale nie po wygranej 5 bramkami.

- Wykazał się ogromnym brak jakichkolwiek chęci do gry i poprawiania się - rzuciłem od niechcenia

- Że co?

- W skrócie nie widział swojej słabej gry, tylko obwiniał cały skład. Jeżeli uznam, że ma znowu chęci do gry, wróci do składu, jeżeli nie będę wystawiać w pomocy bramkarzy, ale on nie pogra.

- Czy cie popier***o? To nasz najlepszy zawodnik!

- Najlepszy zawodnik, który dotychczas grał najsłabiej? Dzięki, ale Palys nawet nie ma prawa gwiazdorzyć. To, że klub w którym grzał trybuny grał kiedyś w II lidze nic nie znaczy. Poprawia się, albo wylot. Ja tu jestem managerem i ja decyduję kto gra, a kto nie.

- Eh, racja, póki co przecież wychodzimy na tym nieźle. Pogadam jeszcze z nim, aby postarał się poprawić, jakby nie patrzeć trochę mu płacimy za przebywanie w klubie. - tymi słowami prezes zakończył rozmowę, w której w sumie nie wiem co on chciał osiągnąć.

 

 

Legia i Lech walczyły o Ligę Europy, dwa dni przed tym spotkaniem.

 

18.08.2016, UEFA Europe League, baraż, 1. mecz

Racing Club Genk 2-0 Lech Poznań

Poznaniacy nie dali sobie rady na wyjeździe z 5. ekipą Belgii. Dokładniej nie poradzili sobie z napastnikiem kadry mistrzów Europy, czyli Vossen'em. Marnie zapowiada się rewanż dla Lecha, ale nie ma co porzucać nadziei. Oczywiście Mizgała już zażyczył sobie wejściówki na to spotkanie.

 

18.08.2016, UEFA Europe League, baraż, 1. mecz

FK Ekranas Panevezys 0-3 Legia Warszawa

Nie oszukujmy się, obecność Litwinów w barażu do LE jest już ich ogromnym sukcesem. Legia na 90% zapewniła więc sobie awans do fazy grupowej tego turnieju. Oznacza to, że od 2013 w końcu ponownie zagrają w grupowych rozgrywkach europejskich. Szkoda, że nie w Lidze Mistrzów.

Odnośnik do komentarza

Tydzień przerwy nie wpłynął dobrze na nas. Wyjazdowy mecz w Słupcy był pokazem, jak nie należy grać w piłkę nożną. Pochwalić mogę tylko dwie osoby i są to stoperzy. Reszta składu grała karygodnie, nie wiedząc kiedy ruszyć do piłki, a kiedy na nią czekać. Podania też były nędznej jakości. W efekcie przez cały mecz oddaliśmy 2 strzały, z czego 1 celny przy 15 próbach rywali. Szczęśliwie, dzięki stoperom ledwie 4 próby były kierowane w światło bramki. Zdobywamy 1 punkt, ale powiedzmy sobie szczerze, nie zasłużyliśmy na to.

 

27.08.2016, Stadion Miejski, Słupca: 255 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [5/30]

[8] SKP Słupca 0-0 Unia Swarzędz [1]

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski; A.Jasitczak; P.Józefiak; D.Senderowski - S.Strzelczyk; H.Kołodziejczyk (60' M.Palys); M.Zbierski (73' R.Lubowski); P.Kuszczak (81' J.Zieliński) - M.Golembowski; M.Nawrocki (60' R.Telichowski)

MVP: Piotr Józefiak (DC, Unia) - 7.3, 13 przechwytów

 

 

 

Dwa dni wcześniej zasięgnąłem solidnej lekcji futbolu na stadionie Lecha. Razem z Tomkiem wybraliśmy się na mecz, na który załatwiłem nam wejściówki. Plan mojego przyjaciela jak widać się sprawdza i o dziwo nie ma większego problemu, abym nawet na tak ważny mecz dostał miejsce w sektorze VIP.

 

25.08.2016, UEFA Europe League, baraż, rewanż

Lech Poznań 2-0 (k 2-2) Racing Club Genk

Co za mecz! Poznaniacy od początku rzucili się do ataku. W pierwszej połowie nie zdołali wywalczyć nawet gola, ale już po 60 sekundach drugiej odsłony padł gol kontaktowy. Tuż przed końcem spotkania Polacy wyrównali. W rzutach karnych Lech wygrał 4-3. Zaskakujący awans do fazy grupowej.

Grupa Lecha to: Athletic Club (6 w Hiszpanii), Trabzonspor (3 w Turcji), Viktoria Pilzno (3 w Czechach)

 

25.08.2016, UEFA Europe League, baraż, rewanż

Legia Warszawa 2-0 (5-0) FK Ekranas Panevezys

Gładki awans mistrza Polski, tak jak to powinno wyglądać.

Grupa Legii to: Dinamo Moskwa (4 w Rosji), Feyenord (4 w Holandii), Napoli (6 w Serie A)

Odnośnik do komentarza

Czas rozpocząć naszą przygodę w pucharze. Jednak nie jest to Puchar Polski, a Okręgowy Puchar kujawsko-pomorsko-wielkopolski. Alternatywa dla drewien z niższych lig, wszak do Pucharu Polski nas nie wpuszcza się.

 

Pierwszy rywal to zespół z IV ligi. W poprzednim sezonie zajęli oni oszałamiające 10 miejsce, jak łatwo się domyślić więc nie był to dla nas większy problem. Osobiście mam w głębokim poważaniu ten turniej i mam cichą nadzieję, że szybko trafimy na kogoś, kto nas wyeliminuje i nikt nie będzie mieć mi tego za złe. W tym spotkaniu wystawiłem możliwie najbardziej rezerwowy skład. Dałem pograć Palysowi, ale nie oszukujmy się drużyna z IV ligi nawet największemu leniowi w moim składzie nie robi problemów.

 

01.09.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 148 widzów

Puchar kujawsko-pomorsko-wielkopolski, 1. runda

Unia Swarzędz 4-1 Sparta Oborniki

12' P.Józefiak 1-0

21' G.Wenerski 2-0

32' R.Telichowski 3-0

37' J.Najewski 3-1

82' H.Kołodziejczyk 4-1

 

Unia: W.Zebrowski - D.Dąbrowski; S.Krolak; P.Józefiak; D.Senderowski (42' M.Paluba) - G.Wenerski; M.Palys; R.Lubowski (61' H.Kołodziejczyk); J.Zieliński - R.Janczak (78' M.Nawrocki); R.Telichowski

MVP: Grzegorz Wenerski (MR, Unia) - 8.4, 1 gol, 1 asysta

 

 

 

Dzień później w TV obejrzałem inauguracyjny mecz Polski w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Nasza dumna reprezentacja, plasująca się na 84 miejscu w rankingu FIFA dostała łomot od Ukrainy. Dodajmy pozostałe wyniki w grupie i wygląda to kiepsko po starcie tych rozgrywek.

Polska 0-2 Ukraina

Liechtenstein 0-3 Niemcy

Bośnia 2-1 Estonia

Odnośnik do komentarza

Ciekawy pojedynek wywiązał się z 5. ekipą poprzedniego sezonu. Szliśmy cały mecz łeb w łeb, akcja za akcję. Szczęśliwie to nam udaje się ostatecznie wygrać to spotkanie, ale gdyby nie świetna postawa Nawrockiego moglibyśmy wracać do domu bez punktów. Utrzymujemy fotel lidera.

 

04.09.2016, stadion Miejski, Luboń: 223 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [6/30]

[3] Fogo Luboń 1-2 Unia Swarzędz [1]

19' M.Nawrocki 0-1

25' J.Psiurka 1-1

51' M.Nawrocki 1-2

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski; A.Jasitczak (60' S.Krolak); P.Józefiak; M.Paluba (70' P.Warykasz) - S.Strzelczyk; H.Kołodziejczyk; M.Zbierski (54' M.Palys); P.Kuszczak (70' J.Zieliński) - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Mateusz Nawrocki (ST, Unia) - 8.8, 2 gole

 

 

Odnośnik do komentarza

Po meczu 7. kolejki zaczynam wierzyć iż naprawdę stać nas na awans "z marszu". Faworyzowana w spotkaniu z nami Cuiavia została bezceremonialnie sprowadzona na ziemię. Zapewne wysokie kursy na rywali wzięły się z faktu, że w 8 spotkaniach Unia tylko dwa razy wywalczyła z nimi 3 punkty.

Co jest warte podkreślenia to kolejny dobry mecz Strzelczyka. Do tego dałem szansę w ważniejszym meczu od pierwszych minut Palysowi i tym razem nie zawiódł. To przez niego praktycznie każda akcja była rozgrywana.

 

07.09.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 187 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [7/30]

[1] Unia Swarzędz 6-1 Cuiavia Inowrocław [8]

10' M.Paluba 1-0

24' R.Telichowski 2-0

28' M.Zbierski 3-0

49' M.Golembowski 4-0

56' Ł.Dębiczak (sam.) 5-0

63' S.Strzelczyk (kar.) 6-0

76' K.Janus (Cuiavia) cz.k.

78' K.Skonieczka 6-1

 

Unia: A.Winiecki - P.Warykasz; A.Jasitczak ż.k (72' P.Józefiak); S.Krolak; M.Paluba - S.Strzelczyk; M.Palys; M.Zbierski (79' R.Lubowski); P.Kuszczak (60' J.Zieliński) - M.Golembowski (60' M.Nawrocki); R.Telichowski

MVP: Sebastian Strzelczyk (Unia, MR) - 9.3, 1 gol, 3 asysty

 

 

 

 

Jako, że życie trenera III ligowego zespołu nie jest nazbyt pasjonujące do kolekcji śledzonych spotkań dorzucam Eliminacje Mistrzostw Świata 2018. Polska nie trafiła do najłatwiejszej grupy. Tradycyjnie będziemy zapewne zbierać baty od Niemców. Poza tym walczymy z Ukrainą, Bośnią i Hercegowiną, Estonią oraz Liechtensteinem.

Nasza kadra kontynuuje ścieżkę wypełnioną wstydem. Tym razem Estonia pokazuje naszym zawodnikom, że ich miejsce w rankingu FIFA (84.) to nie przypadek. Co prawda Estonia jest nad nami tylko 4 oczka wyżej, ale patrząc na ten mecz zasługujemy na spadnięcie poniżej 100.

[4] Estonia 3-0 Polska [5]

[2] Ukraina 1-0 Liechtenstein [6]

[1] Niemcy 4-0 Bośnia i Hercegowina [3]

 

1. Niemcy 6p; 7-0

2. Ukraina 6p; 3-0

3. Estonia 3p; 4-2

4. Bośnia 3p; 2-5

5. Liecht. 0p; 0-4

6. Polska 0p; 0-5

Odnośnik do komentarza

Przed meczem z kolejnym rywalem zawodnicy i pracownicy będący w klubie przynajmniej 2 lata byli bardzo podenerwowani. Mieliśmy grać z Polonią Przemyśl, obecnie plasującą się na 5 miejscu. W poprzednim sezonie zajęli 6 miejsce, a w ciągu ostatnich 5 lat w III lidze był to ich drugi wynik. Nie bardzo więc rozumiałem to poruszenie. Zapytałem o to Boreckiego.

- No tak, czasem zapominam, że pracujesz tu dopiero trzeci miesiąc i nie sprawdzasz zbyt dokładnie historii naszych rywali. - zaczął lekko wypominając mi jak zawsze brak zainteresowania historią tych 'świetnych' ekip.

- Polonia najwyżej grała w 2 lidze, ale to było ponad 6 lat temu.

- A sprawdziłeś naszą historię spotkań z nimi?

- Prawdę mówiąc nie pomyślałem o tym. - odrzekłem rozbity, spodziewając się 1 czy 2 wygranych i 4 porażek czy czegoś podobnego

- Graliśmy z nimi 8 razy i 8 razy nas pokonali. Nasz najlepszy wynik to porażka 2 bramkami.

- Aaaha to rzeczywiście zła nowina, ale to sezon zmian, czas więc przełamać passę porażek z nimi - rzuciłem beztrosko i wróciłem do treningu,

 

 

Mecz mi pokazał, że faktycznie Polonia Przemyśl ma po prostu to coś, co sprawia że nie radzimy sobie z nimi. Przełamaliśmy passę porażek z tym zespołem, ale marna postawa zespołu w szykach defensywnych odebrała nam 3 punkty. Prawdę mówiąc, ledwo udało nam się wywalczyć 1 punkt, ale jak łatwo się domyślić, mnie to nie satysfakcjonuje. Dodajmy, że w 4 minucie solidnie poturbowany został Zbierski i kapitan zespołu zszedł z boiska zanim nawet zaczął mecz.

 

10.09.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 185 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [8/30]

[1] Unia Swarzędz 3-3 Polonia Przemyśl [5]

17' T.Ovchar 0-1

27' M.Nawrocki 1-1

48' R.Piklowski 1-2

52' K.Trela 1-3

62' R.Lubowski 2-3

79' M.Nawrocki 3-3

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski; S.Krolak; P.Józefiak; D.Senderowski (62' M.Paluba) - H.Kołodziejczyk; R.Lubowski; M.Zbierski (4' M.Palys, 78' J.Zieliński); M.Gostomczyk (62' P.Koralewski) - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Mateusz Nawrocki (ST, Kagoshima) - 8.8, 2 gole

 

 

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz był dla nas niezwykle ważny. Naszym przeciwnikiem był zespół, który sezon temu spadł z II ligi. No i nie dziwię się, że spadli z tej ligi, jednak my w tej chwili również wiele byśmy tam nie ugrali. Nasz pierwszy gol został przypisany jako samobój pomocnika rywali, warto jednak dodać, że padł po rzucie rożnym i świetnej wrzutce Zbierskiego. Pomocnik przeciwnika próbował wybić piłkę, jednak jego kwadratowa głowa skierowała ją do bramki, a bramkarz mógł tylko odprowadzać ją wzrokiem. U nas niestety ponownie zawiodła defensywa, a dokładniej jej środek. Jasitczak i Józefiak popełniali masę błędów w końcówce spotkania, co niestety kosztowało nas utracenie zwycięstwa.

 

17.09.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 307 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [9/30]

[1] Unia Swarzędz 2-2 Ostrovia [3]

7' D.Kaczmarek (sam.) 1-0

62' M.Golembowski 2-0

63' R.Skrobacz 2-1

90+5' T.Weclawek 2-2

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski (89' P.Warykasz); A.Jasitczak; P.Józefiak; M.Paluba - S.Strzelczyk; H.Kołodziejczyk (73' R.Lubowski); M.Zbierski (59' M.Palys); P.Kuszczak (59' J.Zieliński) - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Marek Golembowski (ST, Unia) - 8.3, 1 gol

 

 

 

Po meczu podeszli do mnie Wojciech Zebrowski i Paweł Koralewski.

- Trenerze liga trwa już dwa miesiące, a my chcielibyśmy również pograć. - zaczął Wojciech, nasz rezerwowy bramkarz

- Chyba nie oczekujesz, że sama prośba starczy, abym was wystawił na boisko?

- Nie. Ja wiem, że jestem znacznie słabszy od Ariela, trener Borecki powtarza, że za sezon lub dwa to ja będę grać, ale chodzi o jakieś pocharatanie w gałę w jakimś meczu. Paweł też jest niepocieszony, bo w naszej taktyce ciężko znaleźć dla niego miejsce.

- Hmm fakt, wypadałoby znaleźć wam coś. Krzychu podejdź no na sekundę! - wydarłem się w stronę asystenta, który był w trakcie opieprzania Jasitczaka i Józefiaka. Ot uznałem, że po moim "kazaniu" on powinien dorzucić swoje zdanie.

- Siedźcie tu i czekajcie, zaraz do was wrócę patałachy! - rzucił do obu obrońców - Co jest Kuba? Tych dwóch też mam za coś zjebać?

- Wręcz przeciwnie. Chłopaki chcą grać, ale póki co są świadomi, że ciężko będzie dla nich znaleźć miejsce w składzie. Mamy przecież takie coś jak rezerwy. Kto się zajmuje tym zespołem?

- Pfffffuuuuh. Mamy nawet managera tego zespołu, sam narzekałeś że tylko kasę pobiera. Aaa już wiem Maciej Tataj, ten typ co grał kiedyś w E-klasie.

- No, to teraz biegiem złap go i przynajmniej na dwa mecze głównej drużyny ma przypadać jeden mecz rezerw!

- A co z tymi dwoma debilami, którym przypominałem za co kasę biorą? - przypomniał o swoim dotychczasowym zajęciu Borecki

- Na dzisiaj starczy, ale nie cieszcie się. Jutro po treningu czyścicie calutką szatnię!

 

 

Lech i Legia zaczęły swoją przygodę w Lidze Europy. Legia raczej nie ma wielkich szans na walkę nawet o 3 miejsce, ale z kolei Lech może nawet pokusić się o 2 miejsce. Bardziej realne jest jednak 3.

 

Grupa F

Dinamo Moskva 2-1 Legia Warszawa

Napoli 4-0 Feyenoord

Po pierwszej kolejce mistrzowie Polski są na 3 miejscu, ale tylko dzięki nikłej porażce, która nie odzwierciedla miażdżącej przewagi 4 ekipy Rosji.

 

Grupa J

Lech Poznań 1-3 Trabzonspor

Athletic Club 0-1 Viktoria Pilzno

To tyle jeśli chodzi o weryfikację walki o 2 miejsce. 3 zespół Turcji nie zostawił złudzeń wicemistrzowi Polski.

Odnośnik do komentarza

2 runda Pucharu okręgowego kujawsko-pomorsko-wielkopolskiego była równie niewymagająca jak i runda 1. Znowu na naszej drodze stanął IV ligowy zespół, który nie dorasta do nas poziomem. Jedyny minus to 2 kontuzje. Przed meczem urazu nabawił się Senderowski na około 5 tygodni. Z kolei w trakcie meczu kontuzję złapał Telichowski na około tydzień. Mimo tego maksymalnie rezerwowy skład rozprawił się z rywalem.

 

22.09.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 148 widzów

Puchar okręgowy kujawsko-pomorsko-wielkopolski, 2. runda

Unia Swarzędz 4-1 Orla Wąsosz

27' R.Telichowski (kar.) 1-0

45+1' R.Telichowski 2-0

65' M.Nawrocki 3-0

70' D.Wiśniewski 3-1

70' M.Nawrocki 4-1

 

Unia: W.Zebrowski - P.Warykasz; S.Krolak; P.Józefiak (78' A.Jasitczak); M.Paluba - G.Wenerski; M.Palys; R.Lubowski (64' H.Kołodziejczyk); J.Zieliński - R.Janczak; R.Telichowski (45' M.Nawrocki)

MVP: Rafał Janczak (ST, Unia) - 9.0, 3 asysty

 

 

Odnośnik do komentarza

10 mecz w lidze rozgrywaliśmy z drugim zespołem poprzedniego sezonu. Calisii zabrakło 2 punktów aby awansować do II ligi. Trzeba przyznać, że na swoim terenie są niesamowicie groźnym zespołem. W tym sezonie poprzednie 5 spotkań u siebie wygrali, a gdyby podobnie prezentowali się na wyjazdach byliby zdecydowanym liderem. A tak są na trzecim miejscu.

W meczu z nami wyjątkowo nie udało im się zdominować przebiegu spotkania. Oddali więcej strzałów, ale żaden zespół nie wypracował nawet jednej czystej 100% sytuacji. W efekcie Calisia pierwszy raz traci punkty na swoim stadionie.

 

25.09.2016, Stadion Miejski, Kalisz: 312 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [10/30]

[3] Calisia Kalisz 0-0 Unia Swarzędz [1]

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski; A.Jasitczak; P.Józefiak; M.Paluba (75' P.Warykasz) - S.Strzelczyk; H.Kołodziejczyk; M.Zbierski (64' R.Lubowski); P.Kuszczak (64' J.Zieliński) - M.Golembowski; M.Nawrocki (75' R.Janczak)

MVP: Szymon Przystalski (DC, Calisia) - 7.4, 11 przechwytów

 

 

 

1/3 sezonu za nami i w TABELI zajmujemy 2 miejsce, tuż za spadkowiczem z ligi II. Jednakże jeżeli nasza dyspozycja nie poprawi się, szybko spadniemy z czołówki. To już trzeci mecz ligowy bez zwycięstwa, a za 2 kolejki gramy właśnie z Nielbą.

Odnośnik do komentarza

- Eeerm Kuba - odezwał się dość niepewnie Borecki

- Co jest?

- Pamiętasz mecz z Polonią Przemyśl?

- Trudno zapomnieć. Chłopaki byli tak przerażeni, że sami sobie odebrali szanse na wygraną.

- No bo widzisz to nie jedyna Polonia w lidze. I do tego ta druga też nigdy z nami nie przegrała. 6 spotkań, 5 razy w dupsko. Jeden remis dzięki pomyłce sędziego.

- Znowu zawodnicy boją się myśleć o tym meczu? - odrzekłem kompletnie zniechęcony.

- Tym razem sprawiają wrażenie, jakby wierzyli, że wygramy. Problem w tym, że z tym samym zespołem zagramy w 3. rundzie pucharu.

- Krzysiu, jebać ten puchar. Mnie interesuje wygrana w lidze! I jak zobaczę kogoś przestraszonego przed tym meczem, to TY przez tydzień będziesz szorować szatnie i kible.

 

Nie wiem o co tu chodzi, ale ten klub ma tragiczną historię z każdym zespołem o nazwie Polonia. Jak dobrze, że tylko dwie takie drużyny występują u nas w lidze. Tak czy siak, tradycyjnie postawiłem na bardzo ofensywny styl. Po 2 meczach grania formacją 4-3-2-1 wracamy do klasycznego 4-4-2. I widać tego efekty. Chłopaki chyba naprawdę pałali rządzą rewanżu, gdyż ostro rzuciliśmy się do ataku. W 14 minucie w sytuacji sam na sam stanąłby Nawrocki, jednak jeden z zawodników gości zdążył go przewrócić przed polem karnym. Dostał on czerwoną kartkę, ale gola nie zdobyliśmy.

Duże znaczenie miał grający od pierwszych minut Palys. Biegał, podawał, jak jeszcze nigdy w tym sezonie. To jemu zawdzięczamy ciężko wyszarpane punkty w meczu gdzie przez 76 minut graliśmy 1 zawodnikiem więcej i trudno szukać usprawiedliwienia w troszkę przemieszanym składzie.

 

28.09.2016, Stadion OSiR, Środa Wielkopolska: 247 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [11/30]

[8] Polonia Środa Wielkopolska 1-2 Unia Swarzędz [2]

14' D.Wolny (Polonia) cz.k

31' R.Janczak 0-1

36' A.Owczarek 1-1

65' M.Palys 1-2

 

Unia: A.Winiecki - P.Warykasz; A.Jasitczak ż.k; S.Krolak; M.Paluba (73' D.Dąbrowski) - G.Wenerski; M.Palys; R.Lubowski (81' M.Gostomczyk); P.Kuszczak (57' J.Zieliński) - R.Janczak; M.Nawrocki

MVP: Mateusz Palys (MC, Unia) - 8.1, 1 gol, 1 asysta

 

 

 

 

Dzień później w Lidze Europy grały dwa nasze zespoły. Znowu więc zasiadłem przed TV szukając natchnienia. Tym razem wybrałem mecz Legii i był to dobry wybór. Mistrzowie Polski zagrali świetny mecz, pokazując dlaczego to oni wygrali sezon temu naszą ligę.

 

Grupa F

[4] Feyenoord 0-1 Dinamo Moskva [2]

[3] Legia Warszawa 2-2 Napoli [1]

 

Grupa J

[1] Trabzonspor 0-4 Athletic Club [3]

[2] Viktoria Pilzno 0-1 Lech Poznań [4]

Odnośnik do komentarza

Gdyby naszą ligą interesował się ktokolwiek, mecz 12. kolejki byłby określony spotkaniem kolejki. Przy 300 kibicach i piknikowej atmosferze podejmowaliśmy obecnego lidera i jednego z głównych kandydatów do awansu - Nielbę Wągrowiec. Sezon temu spadli z II ligi, a do utrzymania zabrakło im ledwie 3 punktów.

Spotkanie można by określić pojedynkiem napastników. Z naszej strony mecz życia zagrał Marek Golembowski, a u rywali Jakub Mazysz. Obaj byli niezwykle aktywni, jednak to nasz zawodnik był skuteczniejszy i zapewnił nam bezcenne 3 punkty! Wracamy na fotel lidera!

 

01.10.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 308 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [12/30]

[2] Unia Swarzędz 3-2 Nielba Wągrowiec [1]

3' M.Golembowski 1-0

19' M.Golembowski 2-0

50' K.Wojciechowski 2-1

53' M.Golembowski 3-1

58' J.Mazysz 3-2

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski ż.k; A.Jasitczak ż.k; P.Józefiak; M.Paluba (56' P.Warykasz) - S.Strzelczyk (71' J.Zieliński); H.Kołodziejczyk (81' M.Palys); M.Zbierski (56' R.Lubowski); P.Kuszczak - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Marek Golembowski (ST, Unia) - 9.5, 3 gole

 

 

Odnośnik do komentarza

W Pucharze okręgowym trafiliśmy na Polonię Środę Wielkopolską. Mając na uwadze, że pierwsze zwycięstwo z nimi naszego klubu udało się wyszarpać tydzień temu, nie oszukiwałem się. Czekał nas ciężki mecz z marnymi szansami na wygraną. Co gorsza od tej rundy gra się dwa mecze, jakby jednego spotkania z nimi było mi mało.

Nie zważając na nic wystawiłem znowu rezerwowy skład. Jak się okazało przeciwnicy z kolei wystawili wszystko co mają najlepsze. Nadzieja, że moi rezerwowi podołają zadaniu i zaskoczą mnie umarła szybko bo już w 28 minucie. Piotr Józefiak pięknie podał piłkę pod nogi napastnika i kapitana rywali, a ten zamienił ten prezent na gola.

Józefiak był negatywną postacią i później, gdy w 54 minucie za idiotyczny faul na zdobywcy pierwszego gola obejrzał drugą żółtą kartkę. Żeby było zabawniej, 5 minut później Owczarek zaliczył drugie trafienie. Na stadion Polonii pojedziemy więc z 2 bramkami straty.

 

06.10.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 156 widzów

Puchar okręgowy kujawsko-pomorsko-wielkopolski, 3. runda, 1. mecz

Unia Swarzędz 0-2 Polonia Środa Wielkopolska

28' A.Owczarek 0-1

54' P.Józefiak cz.k

59' A.Owczarek 0-2

 

Unia: W.Zebrowski - P.Warykasz (73' D.Dąbrowski); S.Krolak; P.Józefiak cz.k; M.Paluba - G.Wenerski ż.k; M.Palys (73' H.Kołodziejczyk); R.Lubowski; J.Zieliński - R.Janczak (54' A.Jasitczak); R.Telichowski

MVP: Adrian Owczarek (ST, Polonia) - 8.8, 2 gole

 

 

 

Na pocieszenie mogłem obejrzeć sobie mecze kwalifikacji Mistrzostw Świata. W 3. kolejce Polska zdobyła w końcu pierwsze 3 punkty! Bliski sprawienia niespodzianki był Liechtenstein, tracąc gola dopiero w 92 minucie. Ukraina postawiła trudne warunki wicemistrzom świata i nadal zachowuje tyle samo punktów co oni.

[4] Bośnia 1-2 Polska [6]

[5] Liechtenstein 0-1 Estonia [3]

[1] Niemcy 1-1 Ukraina [2]

 

1. Niemcy - 7p; 8-1

2. Ukraina - 7p; 4-1

3. Estonia - 6p; 5-2

4. Bośnia - 3p; 3-7

5. Polska - 3p; 2-6

6. Liecht. - 0p; 0-5

Odnośnik do komentarza

Po wygranej z Nielbą wierzyłem, że uda nam się przywrócić świetną passę. Niestety nie dajemy sobie rady z zespołem, który sezon temu grał w IV lidze. No dobra, póki co Grom zaskakuje wszystkich licząc się w walce o awans, ale to dopiero prawie połowa rozgrywek. Beznadziejna postawa Winieckiego odebrała nam 3 punkty i dwubramkową przewagę. Do tego bardzo słabo grał Nawrocki. Okej asystował i miał spore znaczenie przy drugiej bramce, ale napastnik nie ma prawa spaprać 4 okazji sam na sam z bramkarzem! Po meczu sam zgłosił się do szorowania szatni. Żeby nie było mu zbyt smutno przydzieliłem do tego zadania razem z nim bramkarza.

 

09.10.2016, Stadion GOSIR przy ul. Szkolna 30, Plewiska: 300 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [13/30]

[5] Grom Plewiska 2-2 Unia Swarzędz [1]

8' M.Golembowski 0-1

16' M.Zbierski 0-2

45+1' R.Rybkiewicz 1-2

66' M.Kossyk 2-2

73' M.Bobla (Grom) cz.k

 

Unia: A.Winiecki - P.Warykasz; S.Krolak; P.Józefiak; M.Paluba - S.Strzelczyk (71' G.Wenerski); H.Kołodziejczyk (63' M.Palys); M.Zbierski; P.Kuszczak - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Radosław Rybkiewicz (MC, Grom) - 8.3, 1 gol

 

 

 

Odnośnik do komentarza

3 punkty zdobywamy w meczu z beniaminkiem. Rywale walczą o pozostanie poza strefą spadkową i my im tego nie ułatwiamy. Wygrana pozwala utrzymać nam fotel lidera.

 

12.10.2016, Stadion Miejski, Swarzędz: 305 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [14/30]

[1] Unia Swarzędz 3-1 Kowalewo Pomorskie [12]

24' M.Palys 1-0

45+1' H.Kołodziejczyk 2-0

82' T.Rakowski 2-1

90+5' R.Telichowski 3-1

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski (59' P.Warykasz); A.Jasitczak ż.k; S.Krolak; M.Paluba - S.Strzelczyk (59' G.Wenerski); M.Palys (68' R.Lubowski); H.Kołodziejczyk; J.Zieliński - R.Janczak; R.Telichowski

MVP: Tomasz Rakowski (ST, Kowalewo) - 8.3, 1 gol

 

 

Tego samego dnia rozegrano 4. kolejkę kwalifikacji do MŚ. Polska wraca do walki o awans.

[3] Estonia 0-2 Niemcy [1]

[5] Polska 2-0 Liechtenstein [6]

[2] Ukraina 1-1 Bośnia [4]

 

1. Niemcy - 10p; 10-1

2. Ukraina - 8p; 5-2

3. Estonia - 6p; 5-4

4. Polska - 6p; 4-6

5. Bośnia - 4p; 4-8

6. Liecht. - 0p; 0-7

Odnośnik do komentarza

Czas pierwszy raz w mojej karierze odwiedzić stadion przy ul. Bułgarskiej i to w meczu o punkty, a nie jakimś towarzyskim spacerku. Szkoda tylko, że rywal to ledwie rezerwy Lecha. Owszem w tej chwili jest tu paru niezłych graczy jak np. Linetty, którzy wracają do formy po urazach. Do tego jest tu kilku niezłych młodzików, z tym że każdy z nich raczej ma gdzieś wyniki tych spotkań. Dla nich liczy się ogranie i szybki powrót/przebicie się do pierwszego zespołu. Sezon temu nie przeszkodziło to jednak rezerwom Lecha w zajęciu 4 miejsca w lidze. W tej chwili są znacznie niżej i na półmetku rozgrywek mają sporą stratę do czołówki.

A my zagraliśmy jak z nut. Chłopaki chcieli pokazać, że nie bez powodu to Unia jest liderem i nawet parada talentów z Lecha nie podoła nam. Nawrocki udowodnił mi, że karanie beznadziejnych występów czyszczeniem szatni czy kibli jest idealnym posunięciem. W poprzednim meczu zmarnował cztery 100% sytuacje, a w tym zaliczył hattricka.

 

16.10.2016, stadion przy ul. Bułgarskiej, Poznań: 225 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [15/30]

[10] Lech Poznań II 1-4 Unia Swarzędz [1]

16' M.Nawrocki 0-1

29' R.Lubowski 0-2

46' M.Nawrocki 0 -3

58' M.Nawrocki 0-4

86' P.Fontowicz 1-4

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski; A.Jasitczak ż.k; P.Józefiak; M.Paluba (70' P.Warykasz) - S.Strzelczyk; R.Lubowski; M.Zbierski (70' M.Palys); P.Kuszczak (75' J.Zieliński) - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Mateusz Nawrocki (ST, Unia) - 9.6, 3 gole

 

 

 

Równo połowa rozgrywek za nami. W TABELI jak widać mamy 4 punkty przewagi nad drugim zespołem. Do tego tylko my i Ostrovia nie doznaliśmy jeszcze porażki.

Warto dodać, że mecz z rezerwami Lecha przyniósł parę rekordów. Po pierwsze Nawrocki zaliczył 12. trafienie w sezonie co jest nowym rekordem w ilości bramek w jednym sezonie w naszym zespole. Każde kolejne trafienie oczywiście wyśrubuje ten rekord. Drugie osiągnięcie to 15 meczów bez porażki w lidze. To jest nowy rekord ligowy. Poprzedni rekord w naszym klubie to 7 meczów bez porażki.

Odnośnik do komentarza

W lokalnej gazecie poświęcono nam pół strony. Wspomniano o najlepszym początku sezonu w historii i zastanawiano się na ile nam starczy pary. Ah miło będzie wywalczyć awans na przekór wszystkim czarnowidzom.

Najpierw jednak pozostał do rozegrania rewanż w Pucharze okręgowym. Mimo, że rywal u nas wygrał 2-0, ja zdecydowałem się wystawić rezerwowy skład. Polonia ponownie wystawiła co miała najlepszego.

I co ciekawe to my kontrolowaliśmy grę. 55% posiadania i 28 strzałów z czego 12 celnych. Rywal z kolei oddał 9 strzałów i 6 celnych. I co? I przegraliśmy 4-1. Skandaliczna postawa całej linii obrony sprawiła, że zostaliśmy rozniesieni. Nie ma tego złego, możemy skupić się na lidze i walce o awans.

 

20.10.2016, Stadion OSiR, Środa Wielkopolska: 240 widzów

Puchar okręgowy kujawsko-pomorsko-wielkopolski, 3. runda, rewanż

Polonia Środa Wielkopolska 4-1 (6-1) Unia Swarzędz

3' J.Kwiatkowski 1-0

28' A.Kasztelan 2-0

31' R.Janczak 2-1

49' A.Owczarek 3-1

81' M.Rosiński 4-1

 

Unia: W.Zebrowski - P.Warykasz; A.Jasitczak (87' P.Józefiak); S.Krolak; M.Paluba - G.Wenerski; M.Palys; H.Kołodziejczyk ż.k; J.Zieliński (61' P.Kuszczak) - R.Janczak; R.Telichowski (45' M.Nawrocki)

MVP: Marcin Rosiński (ST, Polonia) - 9.2, 1 gol, 2 asysty

 

 

Zaraz po meczu wróciłem do domu i obejrzałem kolejne 'wypociny' polskich klubów w LE.

Grupa F

[4] Feyenoord 1-0 Legia Warszawa [3]

[2] Napoli 2-1 Dinamo Moskva [1]

 

Grupa J

[1] Athletic Club 1-0 Lech Poznań [3]

[2] Viktoria Pilzno 0-2 Trabzonspor [4]

Odnośnik do komentarza

Kolejne spotkanie to gra z niezwykle słabo spisującymi się rezerwami Zawiszy. Zaszczytne ostatnie miejsce na półmetku sezonu nie oznacza jeszcze spadku, ale jeżeli chcą oni utrzymać się w lidze powinni zacząć grać lepiej. Zwłaszcza, że mają w składzie kilku zawodników godnych gry w ekstraklasie.

Z nami w każdym razie totalnie sobie nie dali rady. Zdecydowana dominacja naszego zespołu przyniosła bezproblemowe zwycięstwo i po 7 meczach w końcu zaliczamy spotkanie bez straty gola!

 

23.10.2016, stadion im. Zdzisława Krzysztofiaka, Bydgoszcz: 49 widzów

III Liga grupa kujawsko-wielkopolska [16/30]

[16] WKS Zawisza Bydgoszcz II 0-4 Unia Swarzędz [1]

31' M.Nawrocki 0-1

44' M.Golembowski 0-2

65' M.Nawrocki 0-3

90+1' M.Golembowski 0-4

 

Unia: A.Winiecki - D.Dąbrowski; S.Krolak; P.Józefiak; M.Paluba (71' D.Senderowski) - S.Strzelczyk (76' J.Zieliński); R.Lubowski (59' H.Kołodziejczyk); M.Zbierski; P.Kuszczak - M.Golembowski; M.Nawrocki

MVP: Marek Golembowski (ST, Unia) - 9.5, 2 gole, 1 asysta

 

 

Mateusz Nawrocki ustalił tym razem rekord goli ligowych w jednym sezonie. Mam nadzieję, że licznik nie zatrzyma się na 12 trafieniach.

Z kolei Gostomczyk podszedł do mnie z pretensjami iż nie wystawiam go w składzie. Próżno było mu tłumaczyć, że nie korzystam z pozycji AMC, oraz że jest dopiero 3 jeśli nawet nie 4 w hierarchii na tej pozycji. Zaproponowałem mu jednak iż wypożyczę go. Ku memu oburzeniu on śmiał żądać dalej natychmiastowej gry. W takim razie radośnie poinformowałem go iż dopóki ma z nami kontrakt, będzie grzać ławę, ewentualnie raz na jakiś czas pokopie coś w rezerwach.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...