Skocz do zawartości

Medicines, drugs and football - Bayer Leverkusen


jmk

Rekomendowane odpowiedzi

Copa Del Rey

1/4

[1/2]

 

Villarreal - Barcelona

 

Iliev - Campins, Viotti, Insua, Costa - Trigueros, Messi, Bruno - Gomez - Pereira, Juanmi

 

Odcinek specjalnie pucharowy, wcześniej jakoś pomijałem puchar kraju, gdyż były to wczesne rundy oraz nie zależało mi specjalnie na awansie. Tym razem pułap jest wysoki, gramy z Barceloną. Dla mnie te mecze zawsze będą szczególne, nie ważne na jakiej płaszczyźnie. Grałem bez Dos Santosa, który leczył lekki uraz, natomiast... z Messim w składzie. Pojedynek na "Leosiów" trwał w najlepsze, mój Messi miał zatrzymać i zniwelować atuty tego z Barcelony. Udało się w 100%, w 28 minucie objęliśmy prowadzenie dzięki bramce Gomeza, szyki pokrzyżował nam Costa, który w 60 minucie otrzymał czerwoną kartkę i dobrze rozgrywany mecz zmienił się w rozpaczliwą obronę, jednak nie daliśmy się i zanotowaliśmy całkiem niezłą zaliczkę przed rewanżem.

 

Villarreal - Barcelona 1:0 (Gomez)

 

Copa Del Rey

1/4

[2/2]

 

Barcelona - Villarreal

 

Iliev - Mario, Paulista, Fazio, Campins - Trigueros, Uchoa, Pina - Dos Santos - Aquino, Juanmi

 

Zestawienie obrony w tym spotkaniu pokazuje, że nie będę lekceważył pucharu, po tak dobrym wyniku z pierwszego meczu, w którym wprawdzie grałem o prestiż, jednak odpadnięcia nie traktowałbym jako porażki. Na Camp Nou jednak Barcelona rozwinęła skrzydła i grała po prostu swoje. Trybuny bardzo szybko jednak uciszył Juanmi, bo już w trzeciej minucie dał nam prowadzenie, natomiast ledwie kilka minut później znowu wrzało, po trafieniu Dongou, którego planowałem sprowadzić do Villarreal. Problemy zaczęły się, gdy Barcelona wyszła na prowadzenie po kapitalnym strzale z dystansu Mascherano. Na środku obrony u rywali grali Pique z Reyesem i właśnie podanie jednego do drugiego było początkiem klęski FCB, podanie to przejął nasz bohater tego meczu - Juanmi i pokonał Ter Stegena. W 75 minucie jednak znowu dał o sobie Dongou i zrobiło się gorąco, byliśmy o jedną bramkę od porażki, a tu jeszcze Campins dostał czerwoną kartkę i ostatnie 10 minut znowu broniliśmy się rozpaczliwie. Nic jednak nam nie straszne - przegrywamy, ale awansujemy!

 

Barcelona - Villarreal 3:2 (Juanmi 2x)

 

 

Copa Del Rey

1/2

[1/2]

 

Malaga - Villarreal

 

Iliev - Mario, Paulista, Fazio, Costa - Messi, Ekeng Ekeng, Pina - Dos Santos - Aquino, Juanmi

 

W półfinale rozgrywek o puchar króla przyszło nam zmierzyć się z Malagą. Mecz był istną strzelaniną. Wypuściłem pierwszy skład, uznałem iż skoro jesteśmy już w półfinale to ... musimy ten puchar zdobyć. Mecz był wyrównany, ale to my zdołaliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, strzelając przy okazji trzy gole w meczu wyjazdowym, co stawia nas w dobrej sytuacji przed rewanżem.

 

Malaga - Villarreal 2:3 (Ekeng Ekeng, Juanmi, Dos Santos)

 

Copa Del Rey

1/2

[2/2]

 

Villarreal - Malaga

 

Iliev - Mario, Insua, Fazio, Costa - Darder, Uchoa, Iniguez - Ekeng Ekeng - Aquino, Gomez

 

Brutalny mecz... Stawka wysoka to i wszyscy chcieli ... się połamać. W efekcie dwie czerwone kartki, po jednej z każdej stron, ale bramek też nie brakowało, długo rywale prowadzili 1:0 po karnym strzelonym nam do szatni, ale udało nam się odbić i wyjść na prowadzenie, wyrównujący gol także nic już nie dał i to właśnie my zagramy w finale Copa Del Rey, gdzie naszym przeciwnikiem będzie Levante.

 

Villarreal - Malaga 2:2 (Fazio,Paulista)

 

 

Liga Europy

I runda eliminacyjna

Villarreal - Marsylia

[1/2]

 

Iliev - Mario, Insua, Fazio, Costa - Trigueros, Ekeng Ekeng, Pina - Dos Santos - Pereira, Juanmi

 

Taki trochę sentyment mnie wziął jak zobaczyłem wyjściową jedenastkę Marsylii, a tam w ataku nie kto inny jak... Didier Drogba! A więc powrócił na stare śmieci i obecnie jest najlepszym strzelcem Ligi Europy. Nam jednak nie strzelił, a sam mecz był niesamowicie nudny, obie drużyny "badały" rywala, czekając tylko na błąd, którego nie było, a więc wynik i sprawiedliwy.

 

Villarreal - Marsylia 0:0

 

Liga Europy

I runda eliminacyjna

Marsylia - Villarreal

[2/2]

 

Iliev - Mario, Insua, Fazio, Costa - Trigueros, Ekeng Ekeng, Pina - Dos Santos - Pereira, Juanmi

 

Na Stade Velodrome blisko 45 tysięcy widzów liczyło na awans swoich ulubieńców, tymczasem czekał ich zawód. Już w 20 minucie samobójcze trafienie po rzucie rożnym zalicza obrońca Olympique. Mówiłem coś ostatnio o sentymencie do Drogby? No to właśnie minął, Iworyjczyk wyrównał stan meczu, dając jeszcze nadzieję Marsylczykom, jednak bramkowy remis cały czas promował mój zespół. Stadion dopingował. Do 87 minucie, wtedy do Juanmi dokonał dzieła zniszczenia, dał nam prowadzenie i awans do następnej rundy. Tam spotkamy się z włoskim Interem.

 

Marsylia - Villarreal 1:2 (sam., Juanmi)

 

Odnośnik do komentarza

Wsztystkie transfery w 2016 roku powyżej 10 mln euro:

 

 

Gerard Deulofeu Barcelona -> Manchester United 44 mln euro

Etienne Capoue Tottenham -> AS Monaco 30,5 mln euro

Gael Clichy City -> AS Monaco 16,5 mln euro

Andreas Cornelius Newcastle -> Barcelona 15,25 mln euro

Timm Klose Wolfsburg -> CSKA Moskwa 10,5 mln euro

Mateo Kovacić Inter -> Bayern 31,5 mln euro

Nicusor Stanciu Hoffenheim -> City 28 mln euro

Maximillian Meyer Schalke -> Barcelona 25,5 mln euro

Salomon Rondon Zenit -> City 23 mln euro

Bernard Szachtar -> AS Monaco 22,5 mln euro

Doria Atletico M. -> PSG 21 mln euro

Vaclav Kadlec Frankfurt -> Juventus 16,75 mln euro

Seydou Doumbia CSKA Moskwa ->Juventus 15 mln euro

Nicolas Otamendi Valencia -> Napoli 15 mln euro

Gabriel Barbosa Sporting Lizbona -> AS Monaco 13,75 mln euro

Jeffrey Bruma PSV -> PSG 13,5 mln euro

Koo Ja-Cheol Lazio -> Hoffeinheim 13,25 mln euro

Maicon Lokomotiw Moskwa -> Szachtar 11 mln euro

Victor Wanyama Southampton -> Leverkusen 10,25 mln euro

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Villarreal - Betis

[25/38]

 

Iliev - Mario, Insua, Fazio, Costa - Trigueros, Ekeng Ekeng, Pina - Dos Santos - Juanmi, Pereira

 

Betis to niewygodny rywal, od kiedy pamiętam. Nawet jak udawało się wysoko wygrywać to w strasznych męczarniach. Teraz było podobnie, ale zabrakło jednego... wysokiego zwycięstwa. Moi podopieczni bardzo się starali, zagraliśmy oczywiście lepiej, ale nic z tego, do bramki zabrakło zacięcia.

 

Villarreal - Betis 0:0

 

 

Villarreal - Espanyol

[26/38]

 

Iliev - Campins, Insua, Paulista, Costa - Bruno, Cani, Gomez - Aquino - Juanmi, Pereira

 

Wymiana linii pomocy oraz Dos Santosa miała jeden, wyraźny powód - za 3 dni musieliśmy grać z Interem. Niestety, ale jest coraz ciężej, kulminacja sezonu, mecz za meczem... dobrze, że w Copa Del Rey już tylko jeden mecz. Tymczasem zmiennik Aquino okazał się bohaterem tego spotkania, zdobywca dwóch bramek cały czas jesteśmy w grze o wicemistrzostwo kraju, bo Barcelona wydaje się być nie do dogonienia.

 

Villarreal - Espanyol 2:0 (Aquino 2x)

 

 

Liga Europejska

2 Runda eliminacyjna

Inter - Villarreal

[1/2]

 

Iliev - Mario, Insua, Fazio, Costa - Trigueros, Ekeng Ekeng, Pina - Dos Santos - Aquino, Pereira

 

Niestety ostatnie spotkanie wykluczyło ze spotkania w Medialnie Juanmiego, który doznał pomeczowej kontuzji. W efekcie tym razem w ataku, musiałem postawić na Aquino. Inter grał standardowym 3-5-2, mocno zagęszczając środek pola. Jednak bardzo szybko, właśnie Aquino wyprowadził nas na prowadzenie, bramka na wyjeździe stawiała nas w bardzo dobre pozycji przed rewanżem, o ile byśmy nie stracili trzech. Aż tak tragicznie nie było, ale Schelotto zdołał wyrównać, więc wszystko wyjaśni się w Hiszpanii.

 

Inter - Villarreal 1:1 (Aquino)

 

La Liga

Levante - Villarreal

[27/38]

 

Iliev - Campins, Insua, Paulista, Costa - Trigueros, Bruno, Gomez - Aquino - Juanmi, Pereira

 

To wyjazdowe spotkanie to taki mały sprawdzian przed prawdziwym testem - czyli finałem Copa Del Rey. Wprawdzie nie wykorzystałem Dos Santosa, ale odpoczynek jak najbardziej mu się należy, tym bardziej, że Juanmi mógł wrócić już do ataku, a Aquino zasługiwał jeszcze na grę. Wprawdzie Juanmi nie miał widowiskowego powrotu do składu, ale jego partnerzy, w tym Aquino załatwili to za niego. Bitwa psychologiczna na nasza korzyść.

 

Levante - Villarreal 1:2 (Pereira, Aquino)

 

La Liga

Gijon - Villarreal

[28/38]

 

Iliev - Mario, Fazio, Paulista, Costa - Cani, Pina, Ekeng-Ekeng - Dos Santos - Aquino, Pereira

 

Na mecz z Gijon wystawiłem najmocniejszy albo inaczej - będący w najlepszej formie skład na dany dzień. Niestety, ale mnie zawiedli. Dobry powrót zaliczył Dos Santos, bo zdobył bramkę, formę utrzymał też Pereira, ale niestety, tracąc dwukrotnie w środku pola piłkę dopuściliśmy do groźnych sytuacji, które wykorzystał zawodnik gospodarzy. Nie powinniśmy tracić punktów w takich meczach. Ciężko będzie o drugie miejsce...

 

Gijon - Villarreal 2:2 (Dos Santos, Pereira)

 

La Liga

Villarreal - Rayo

[29/38]

 

Iliev - Mario, Fazio, Insua, Costa - Bruno, Pina, Gomez - Dos Santos - Juanmi, Pereira

 

Przed chwilą napisałem, że nie powinniśmy tak tracić punktów, to teraz muszę dosadniej: ka-ta-stro-fa. Tak można opisać mecz z Rayo i to na własnym stadionie. Bramkę wprawdzie ponownie zaliczył Pereira, ale wynik końcowy jest remisem, co jest naszą wielką porażką.

 

Villarreal - Rayo 1:1 (Pereira)

 

 

Liga Europejska

2 Runda eliminacyjna

Villarreal - Inter

[2/2]

 

Iliev - Campins, Insua, Fazio, Costa - Trigueros, Bruno, Pina - Dos Santos - Juanmi, Pereira

 

Odpaść z Interem to nie byłby wstyd, z drugiej strony - Inter to już tylko marka, obecnie nie prezentują najwyższego poziomu, nie mają gwiazd w składzie. Bardziej zależy mi na lidze, ale... kolejny puchar LE byłby mile widziany. Tym bardziej, że goście nam zaczęli sprzyjać... Najpierw strzelając samobója, a potem puszczając Juanmiego sam na sam, a ten nie mógł nie wykorzystać takiej okazji. Bramka honorowa nic nie zmieniła, awansujemy do ćwierćfinału, gdzie zmierzymy się z Valencią.

 

Villarreal - Inter 2:1 (sam., Juanmi)

 

La Liga

Villarreal - Almeria

[30/38]

 

Iliev - Mario, Paulista, Insua, Costa - Bruno, Iniguez, Ekeng-Ekeng - Trigueros - Juanmi, Pereira

 

Jak ja się bałem, że znowu stracimy punkty... a przecież przed nami takie ciężkie mecze, w lidze gramy jeszcze z Valencią, Barceloną i Realem... gdzie my te punkty nadrobimy? Bo przecież będziemy walczyć o wicemistrza do końca. Mało brakowało, a znowu byłby głupi remis, dopiero w 80 minucie rzut rożny pozwolił nam uniknąć kompromitacji punktowej.

 

Villarreal - Almeria 1:0 (Paulista)

 

Po 30 kolejkach:

 

1. Barcelona 74

2. Real 64

3. Villarreal 63

4. Sociedad 52

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie mam pojęcia, ale może być ciężko. Niby w tej chwili mam jeszcze dostępne na transfery prawie 7 mln euro, ale stan klubowego konta to ponad minus dwa mln euro + niespłacone 13 mln euro kredytu... LM może nas uratować.

 

---

 

LE

1/4

Valencia - Villarreal 2:2 (Paulista, Juanmi)

 

La Liga

[31/38]

Sewilla - Villarreal 1:1 (Pereira)

 

LE

1/4

Villarreal - Valencia 2:1 (Dos Santos, Pereira)

 

 

La Liga

[32/38]

Granada - Villarreal 0:1 (Pereira)

 

La Liga

[33/38]

Sociedad - Villarreal 1:2 (Juanmi, Trigueros)

 

La Liga

[34/38]

Villarreal - Malaga 1:1 (Mario)

 

LE

1/2

Dortmund - Villarreal 1:1 (Juanmi)

 

Copa Del Rey

Finał

Levante - Villarreal 0:0 d. 0:2 (Aquino 2x)

 

LE

1/2

Villarreal - Dortmund 0:0

 

Do rozegranie mecze:

 

[D] Barcelona

[W] Valencia

[W] Real Madryt

[N] Tottenham

[W] Celta

 

 

1. Barcelona 86 pkt

2. Real 76 pkt

3. Villarreal 71 pkt

4. Sociedad 61 pkt

 

Odnośnik do komentarza

No to piłkarze już oddychają rękawami, coraz większe problemy z kondycją, a my w zasadniczej fazie sezonu gramy o wszystko. I to z najmocniejszymi możliwymi rywalami. Na początek Barcelona. Już w pierwszej minucie bramkę strzelił mój transfer z FCB, czyli James Rodriguez, nowa gwiazda reprezentacji Kolumbii. I tak już zostało do przerwy, byliśmy jednak cieniem drużyny, która świetnie radziła sobie z Barceloną w poprzednich konfrontacjach. Dopiero po zmianie stron "tyłek" uratował nam Aquino, wyrównując stan meczu. Niestety, mimo podwojonego krycia - Messiego nie dało się zatrzymać, niestety - nie naszego. Dobrze, że ponownie uratował nas Aquino i zachowaliśmy twarz, chociaż zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, jedno z najsłabszych rozegranych przeciwko Katalończykom.

 

Drugi etap to spotkanie z Valencią, która jeszcze walczy ostatkiem sił o LE. Zrobiliśmy im to samo, bo w poprzedniej kolejce Barcelona nam - Dos Santos już w pierwszej minucie wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety Valencia odpowiedział równie szybko, bo już w trzeciej minucie. Pokazaliśmy charakter, Juanmi dał nam prowadzenie, które już utrzymaliśmy do końca.

 

Trzeci etap - najważniejszy, który jeszcze dawał nam cień nadziei na wicemistrzostwo. Musieliśmy pokonać Real Madryt, ale to nie wystarczyło, potem jeszcze Real musi się potknąć w ostatniej kolejce. Właśnie spotkanie na El Madrigal był jednym z najlepszych w mojej karierze Villarreal, zagraliśmy cudownie, do przerwy było już 2:0, po zmianie stron Real jeszcze odpowiedział bramką Suareza, ale kontrolowaliśmy spotkanie do końca, a nawet udało nam się podwyższyć w doliczonym czasie gry na 3:1 po trafieniu Fazio.

 

Do Realu jednak wciąż traciliśmy 2 punkty, mieliśmy przed sobą spotkanie z Celtą Vigo, a Real z Majorką. Celta miała jeszcze matematyczne szanse na LE, a Majorka - była już zdegradowana.

 

Zanim jednak nastąpił decydujący mecz musieliśmy rozegrać finał LE z Tottenhamem, mieliśmy spore szanse na obronę trofeum, ale niestety - większość moich kopaczy była wyczerpana maratonem meczów - Barcelona, Valencia i heroicznym zwycięstwem nad Realem. W efekcie mecz przeszedł bez echa, bez historii. Wykończył nas Javier Hernandez dwoma trafieniami i puchar powędrował na Wyspy Brytyjskie. Dostaliśmy jednak trochę euro do kasy klubowej za tak dalekie zajście w tym pucharze, że wyszliśmy nawet na plus 4 mln euro. To jednak nic w porównaniu z kasą, jaka czeka nas w LM... czeka?

 

Zaczynamy...

Odnośnik do komentarza

Wszyscy kibice przed spotkaniem wykupili pakiety internetowe, a na meczu spoglądali to na murawę, to na telefony i wypatrywali wynik Realu. Villarreal od początku mocno rusza do ataku, słupek, poprzeczka.. dopiero 20 minuta - stadion wpadł w szał, Dos Santos uderza i piłka prawie rozdarła siatkę. Euforia jest o tyle większa, że w 3 minucie Majorka wyszła na prowadzenie! Wszystko układa się idealnie!

 

Niestety, chwilę później Santon daje remis Realowi, wprawdzie w naszym spotkaniu Dos Santos podwyższa na 2:0, ale jesteśmy wciąż na krawędzi - remis Realu daje nam wicemistrzostwo, póki co...

 

Zmiana stron, piękna kombinacyjna akcja... Dos Santos sam na sam i gooool! 3:0! My swoje robimy idealnie, ale kilka chwil później - Suarez na 2:1 dla Realu i cisza, zupełna cisza wśród kibiców Villarreal. Lovren w 60 minucie na 3:1 dla Królewskich. Nostalgia - z nieba do piekła, tymczasem do piłkarzy również docierają informacje z Madrytu - padają morale, tracimy dwie bramki i jesteśmy o krok od utracenia prowadzenia. A Real rozkręca się dalej - Suarez kompletuje hattricka.

 

Real Madryt - Majorka 5:1

Celta Vigo - Villarreal 2:3 (Dos Santos 3x)

 

Tabela:

 

http://oi61.tinypic.com/25jfsi8.jpg

Odnośnik do komentarza

Bramkarze:

 

Plamen Iliev, Plamen Iliev i tylko on. 24-letni bramkarz zagrał w tym sezonie w 58 spotkaniach! Młody Miguel Fernandez zagrał ledwie w 5 spotkaniach. Trzeci bramkarz był w rezerwach, nie przydał się w ogóle, więc głównie w składzie mieliśmy dwóch. Ilieva nie męczyły urazy czy zawieszenia - więc nie było problemu.

 

Obrona:

 

Na prawej obronie zarówno Mario jak i Campins grali świetnie, 25-letni i 20-letni gracze stanowili jednych z pierwszych, na których mogłem liczyć przez cały sezon z równą formą - nie zawiedli, grając na zmianę. Jaume Costa na lewej obronie zagrał drugi sezon pod rząd fenomenalnie, niestety - końcówkę miał gorszą, ale to ze względów kondycyjnych, gdyż niemal cały sezon kontuzję leczył Adrian, który wystąpił tylko w 8 meczach przez cały rok, lecz zagrał w nich na wysokim poziomie.

Środek obrony tez mnie nie rozczarował, Insua, Fazio czy Paulista - to trzech równych defensorów, który by nie grał, zapewniał odpowiedni poziom. Mało grał Viotti, ale jakoś mnie nie przekonywał na treningach.

 

Pomoc:

 

Uchoa, Iniguez czy Messi to rezerwowi, ci dwaj pierwsi grali całkiem sporo, około 10-15 spotkań, ten trzeci grywał epizody. Służyli głównie do łatania dziur - czy to w pomocy czy to w obronie. Podstawowych środkowych pomocników miałem jednak aż siedmiu - Pina, Bruno, Ekeng Ekeng Darder z tych bardziej defensywnych oraz Caniego, Gomeza i Triguerosa z ofensywnych. Najlepiej grali Pina oraz Trigueros, natomiast dla Bruno i Caniego były to prawdopodobnie ostatnie mecze w naszych barwach. Gomez i Ekeng Ekeng jeszcze dostaną szanse, natomiast Darder również będzie musiał poszukać sobie nowego miejsca. Jak widać - środek pola trzeba wzmocnić.

 

Atak:

 

Dos Santos, Aquino, Pereira, Juanmi i Moreno - tylu miałem graczy ultra ofensywnych. Dos Santos to klasa sama w sobie - 23 gole, 14 asyst, nie muszę podkreślać jego znaczenia dla zespołu. Aquino był naszym "jokerem" jak wchodził to ratował nam tyłek, strzelił sporo ważnych bramek, ale nie grał za dużo. Juanmi zdobył 21 bramek, mógł jednak zaliczyć kilka więcej, tak czy siak - jest dobry. Pereira nie zawodził w trudnych momentach, kilkanaście bramek zdobył - zostanie. Moreno zagrał tylko w 5 meczach, często był kontuzjowany albo.. ospały, chyba jego czas dobiegł końca. A nam na pewno przyda się wzmocnienie tej formacji.

 

 

Odnośnik do komentarza

Prezes sypnął kasą. Na załatanie dziur rzucił na stół 11 mln euro, nieźle. Dodatkowo doszły wpływy z ligi i ligi europejskiej minionego sezonu, w sumie nazbierało się na koncie już 24 mln euro, z czego 13 mogę wydać na wzmocnienia. Pamiętamy cały czas, że mamy kredyt, ale też szansę na zarobki w LM.

 

Tymczasem w końcu przyszła gra o punkty z reprezentacją Kamerunu, graliśmy w eliminacjach MŚ, w 2 rundzie w grupie szóstej. Rywalami : Togo, Republika Zielonego Przylądka i Lesotho. Na początku czerwca mieliśmy zmierzyć się z Togo i Lesotho. Pierwszy mecz uważałem za kluczowy, bo jedynie Togo mogło nam zagrozić. Teoretycznie.

 

Powołałem 23 zawodników. Trójkę bramkarzy tworzyli - doświadczony Carlos Kameni (D.C. United), nieco młodsi - Joslain Mayebi (Wrexham) i Guy Roland Ndy Assembe (Nancy). Oczywiście numerem jeden wciąż będzie Kameni, 32-lata to jeszcze nie tak dużo.

 

Lewa obrona to królestwo Sebastiana Bassonga (Norwich), ale na zmianę również ma kogoś w osobie Gaetana Bonga (Evian). Allan Nyom (Fiorentina) to zawodnik, dla którego zarezerwowałem miejsce w jedenastce na prawej obronie, Macky Bagnack (Celta), ledwie 21-letni zawodnik będzie jego zmiennikiem.

 

Na środku obrony jedna z gwiazd drużyny Joel Matip (PSG), towarzyszyć mu będzie Nicolas Nkoulou (Chelsea), same nazwy klubów robią wrażenie. Są jeszcze Yaya Banana (Sochaux), Jean Armel Kana Byiyk (Rennes), a także w razie potrzeby mogący grać również na defensywnym pomocniku - Aurelian Chedjou (Galatasaray).

 

Alex Song (PSG) to gwiazda środka pola, niekwestionowana zresztą. Landry N'Guemo (Bordeaux) to doświadczony pomocnik, z którego chętnie będę korzystał, podobnie jak z Raoula Loe (Saint Etienne) oraz Axela Ngando (Anderlecht), na ławce do wykorzystania będzie jeszcze mój klubowy Ekeng Ekeng (Villarreal) i Wilfred Captoum (Cordoba).

 

Rolę ofensywnego pomocnika powierzam na razie Maximowi Choupo Motingowi (Augsburg), ofensywni gracze, grający z przodu to Edgar Salli (PSV) oraz Yannick N'Djeng (Liege) oraz zmiennicy: Jacques Zoua (Eintracht) oraz Leonard Kweuke (K'Lautern).

 

Zabrakło niestety Dongou, którego przez przypadek pominąłem. Pierwsze spotkanie poszło dość łatwo, liczyłem, że jednak Togo pokaże jakiś pazur i powalczy o coś więcej niż brak pogromu z naszej strony. Końcówkę graliśmy nawet w 10, bo czerwoną kartkę dostał Song.

 

Kamerun - Togo 2:0 (Salli, Moting)

 

Na drugie spotkanie mogłem spokojnie wystawić rezerwowych, ale bardziej mi jednak zależało na zgraniu składu. Toteż jedna zmiana w składzie (Song), w efekcie spokojne, bez paniki rozegrane spotkanie i pewne zwycięstwo, jeszcze bez straconej bramki.

 

Lesotho - Kamerun 0:3 (N'Djeng, Moting, Ngando)

 

Po 2 kolejkach:

 

1. Kamerun 6

2. Togo 3

3. Rep. Ziel. Przyl. 1

4. Lesotho 1

 

 

Odnośnik do komentarza

Po bandzie! Tak mogę opisać szaleństwo transferowe. Wydaliśmy cały budżet, nawet lekko modyfikując budżet płacowy:

 

Za 7,5 mln euro przyszedł młodzik z Realu Madryt - Dentinho. Idealnie pasujący na lewego skrzydłowego napastnika. Już w styczniu próbowałem go ściągnąć, lecz Real nie chciał go puścić. Za to środek pola wzmocnił Jon Williams i Jonjo Shelvey, dałem za nich łącznie 8,9 mln euro. Kupiłem 21, 22 i 24-latka. Odeszli Bruno i Darder, otrzymałem za nich ponad 2 mln euro, na listę transferową trafił jeszcze Moreno oraz Uchoa. Na emeryturę przechodzi Cani. W ostatniej chwili klub opuścił rezerwowy bramkarz, toteż musiałem szukać kogoś z wolnego transferu - wybór padł na Asiera Riesgo (32 lata) oraz Costela Pantillimona (29 lat).

 

Tymczasem trwały Mistrzostwa Europy. W półfinale Belgowie pokonali Szwajcarów, a Francuzi Hiszpanów. W finale triumfował zespół Czerwonych Diabłów, a więc ... czarny koń rozgrywek. Po ME zwolniło się sporo stołków.

 

Dylematy...

 

Rosja wzywa

Portugalia wzywa

Irlandia wzywa

Dania wzywa

Ukraina wzywa

 

A wolne są jeszcze Anglia, Włochy, Szwajcaria, Hiszpania...

 

Odnośnik do komentarza

Najdłużej zastanawiałem się nad ofertą Portugalczyków i Irlandczyków, ale ostatecznie odrzuciłem wszystkie. Kamerun zamieniłbym jedynie tylko na kadrę z najwyższej półki - Anglię, Włochy czy Hiszpanię.

 

W końcu sprzedałem Moreno do Elche za kwotę, która mnie mocno satysfakcjonowała - 5 mln euro. Sprzedałem też Viottiego za 425 tysięcy euro (kupiony za 500) do... Jagielloni! Niestety też musiałem zgodzić się na dobrą ofertę za piłkarza, którego pozbywać się nie chciałem, a więc za Moi Gomeza, odszedł do Sociedad za 8mln euro. Nas wzmocnił z wolnego transferu... Fernando Torres. Na zmianę będzie jak znalazł.

 

Do wykorzystania mamy jeszcze 6 mln euro, ale stan konta 16 mln euro nie nastraja optymistycznie do kupowania jeszcze większej liczby graczy. Do rezerw przeniosłem Uchoę, Messiego i resztę graczy, którzy szansy nie otrzymają. Natomiast z juniorów doszło dwóch graczy - środkowy obrońca 18-letni Nestor oraz środkowy pomocnik, równieśnik pierwszego - Ismael Parra. W kadrze znajduje się obecnie 24 graczy. Trzech bramkarzy, po dwóch bocznych obrońców, pięciu środkowych defensorów, siedmiu pomocników i pięciu zawodników ofensywnych.

 

Wyniki sparingów:

 

Villarreal - Dynamo Moskwa 2:2 (Juanmi 2x)

Sampdoria - Villarreal 5:2 (Dos Santos 2x)

Schalke - Villarreal 1:0

Atl. Rafaela - Villarreal 2:4 (Parra, Pereira 3x)

 

Teraz czas na inagurację ligi z Valencią oraz mecz o super puchar Hiszpanii z Barceloną.

Odnośnik do komentarza

Dobiliśmy jeszcze jednego targu. Za 200 tysięcy euro ... miesięcznie. Wypożyczyliśmy Robina Van Persiego z Juventusu, samego zawodnika mogliśmy także wykupić, bo był to koszt około 2 mln euro, ale... stać nas tylko na 30% gaży piłkarza, którą będziemy płacić w trakcie wypożyczenia. Zawsze możemy zakończyć w dowolnym momencie współpracę.

 

La Liga

[1/38]

Valencia - Villarreal

 

Iliev - Mario, Fazio, Paulista, Costa - Williams, Pina, Trigueros - Dos Santos - Juanmi, Dentinho

 

Nie wiem. Po prostu, nie mam pojęcia czy to jest mój najmocniejszy skład. Wiem na pewno, że zawaliłem przygotowania do sezonu, zamiast trenować kondycję, trenowaliśmy zgranie - nie tak robię w swoich klubach! Ah ta starość! Długo w tym spotkaniu przegrywaliśmy, Valencia grała całkiem nieźle, po strzelonej bramce kontrolowali grę, dopiero rzut karny dał nam jeden punkt, a strzelcem wchodzący z ławki Pereira.

 

Valencia - Villarreal 1:1 (Pereira)

 

 

Super puchar Hiszpanii

[1/2]

Villarreal - Barcelona

 

 

Iliev - Mario, Fazio, Paulista, Costa - Williams, Pina, Trigueros - Dos Santos - Juanmi, Dentinho

 

Skład identyczny, ale poziom meczu zupełnie inny. Od razu zaznaczałem chłopakom - jak wygracie będzie super, ale jak się nie uda to trudno, to nie ten czas, żeby pokazywać swoją wyższość nad Barceloną. Pomógł mi ściągnięty przeze mnie piłkarz do Barcelony - Ter Stegen, zdobywając bramkę samobójczą, a następnie wpuszczając strzał głową Fazio. Szok, zagrali na luzie i proszę - pyknęliśmy Barcelonę. Srogo będzie w rewanżu.

 

Villarreal - Barcelona 2:0 (sam., Fazio)

 

 

La Liga

[2/38]

Villarreal - Bilbao

 

Iliev - Mario, Fazio, Paulista, Costa - Williams, Pina, Trigueros - Dos Santos - Juanmi, Pereira

 

Zaczęliśmy pięknie, już w 4 minucie strzelił Dos Santos. Burzę zapowiadała żółta kartka Paulisty, coś Brazylijczyk był dzisiaj nerwowy, ale ... chciałem mu dać dograć do przerwy. Niestety, w 33 minucie kolejny faul - druga żółta kartka. Podłamało to nas, a Baskowie uwierzyli w siebie, po raz kolejny udowadniając znakomitą waleczność tego zespołu. W drugiej połowie pokazali klasę, oddali co prawda tylko cztery celne strzały, ale... aż trzy zatrzepotały w naszej siatce.

 

Villarreal - Bilbao 1:3 (Dos Santos)

 

Super puchar Hiszpanii

[2/2]

Barcelona - Villarreal

 

 

Pantillimon - Campins, Iniguez, Insua, Adrian - Ekeng Ekeng, Parra, Williams - Aquino - Torres, Van Persie

 

Jestem szaleńcem. Wygrywamy pierwszy mecz z Barceloną 2:0, a w rewanżu... wystawiam rezerwowych. Czy to lekceważenie rywala? Nie, po prostu chciałem, aby zmiennicy też poznali presję, trud meczu z najlepszymi. Na pewno był to wyjątkowy mecz dla 18-letniego Parry. Messi, Grimaldo, Cornelius i straty z pierwszego meczu odrobione z nawiązką. Barcelona zostałam mocno przebudowana, jak zresztą widać po strzelcach. Do szatni jednak huknął jak z armaty Aquino i byliśmy znów w korzystnej sytuacji. Wynik utrzymał się do końca, a my mogliśmy dumnie wznieść puchar po zakończeniu spotkania.

 

Barcelona - Villarreal 3:1 (Aquino)

 

Tymczasem losowanie grup Ligi Mistrzów, dostaliśmy miejsce w trzecim koszyku, aczkolwiek dużo nam do tego drugiego nie zabrakło. W naszej grupie z pierwszego koszyka wylosowano Juventus, z drugiego FC Porto, jako ostatni grupę dopełnia Maccabi Tel Awiw.

 

Wieści z Kamerunu: Teraz przerywamy el. MŚ i gramy el. PNA - w grupie (ponownie) Lesotho, Sudan i Tanzania. Wszystkie sześć spotkań zagramy jeszcze w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...