Skocz do zawartości

Antyfutbol ze Speedym


CancuN

Rekomendowane odpowiedzi

10.12.2011

 

Jak wiadomo, kalendarz spotkań zwykle jest zły, ale dzisiaj to już przegięcie pały. Gramy słabo, a na rozkładówce mamy derby stolicy Hiszpanii. Tutaj chcąc nie chcąc gra się najlepszy mecz w sezonie i głęboko wierzę, że nam się to uda. Dzisiaj to my udajemy się na stadion rywala i mimo gry w tym samym mieście, będziemy mieli cholernie ciężkie zadanie. Real jest w tej chwili liderem tabeli i z pewnością nie będzie chciał łatwo oddać kompletu punktów. Oprócz tego, między naszymi zespołami i kibicami trwa wieczna wojna, dlatego szykuje się niezłe widowisko. Jedno jest pewne, od godzin porannych Madryt pustoszeje, ze sklepów znikają kolejne kraty piwa, a szczęśliwcy udają się na stadion. Derby Madrytu!

 

Skład:

T. Courtois, G. Gonul, Miranda, J. Matip, Filipe, Gabi, Koke, Juanfran, A. Turan, D. Villa, Adrian

 

Już po pierwszej odsłonie nasze nastroje nie były zbyt dobre. Real nas wypunktował, ale z drugiej strony, na murawie ich przewagi jako takiej nie było. Szybko, bo już w pierwszych minutach do naszej siatki trafił Cristiano Ronaldo, który rozgrywa kolejny, galaktyczny sezon. Po dłuższej przerwie przewagę Królewskich zwiększył Modric i w zasadzie mogliśmy pakować walizki. Szczerze powiedziawszy, Real i Barcelona są w tej chwili o kilka klas lepsi od pozostałych ekip. My, gdybyśmy dysponowali wszystkimi zawodnikami, oraz oni graliby swój normalny poziom, wtedy ewentualnie moglibyśmy spróbować powalczyć. Po zmianie stron Modric wykorzystał jeszcze prezent w postaci rzutu karnego, co ustaliło wynik końcowy. Nadal gramy piach…

 

Liga BBVA [16/38]

Stadion: Santiago Bernabeu w Madrycie, 80354 widzów

[1] Real Madryt – [9] Atletico Madryt

3:0 [Cristiano Ronaldo 5’, Luka Modric 35’ 79’(k)]

Mom: Luka Modric “9.2”

 

Był to kolejny mecz bez historii i ostatni za sterami Atletico. Wracając do swojego biura zastałem naburmuszonego szefa, który ogłosił mi rychłe zwolnienie z pracy. Szkoda, ale przy takich wynikach się mu nie dziwię... Najgorsze jest to, że nie do końca czuję się winny. Zawodnicy grali piach, a najważniejsze ogniwa w zestawieniu Atletico, zupełnie przeszły obok tej połowy sezonu!

Odnośnik do komentarza

EOT

 

Po odejściu z Atletico od razu dostałem ofertę z League1 w Anglii i rozegrałem tak kilka spotkań. Tak jak zwykle byłem przeciwnikiem tych rozgrywek, tak teraz bardzo mi się spodobały. Nie chciałbym tutaj kontynuować dalej opka i wchodzić w klub w połowie sezonu. Zacznę od nowa tylko muszę dokładnie wymyślić co gdzie i jak.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...