Gratulacje dla Werduma się należą bo wykorzystał błąd Fedora, który zostawił bodajże lewą rękę "w nogach" Werduma. Brazylijczyk na pewno nie zostanie nowym królem MMA bo do porażki Fedora w końcu musiało dojść. Na pewno zapisze się w historii MMA jako "człowiek, który pokonał Ostatniego Imperatora". Mam nadzieję, że dojdzie do rewanżu i że wtedy Fedor zwycięży w swoim stylu ;)