Skocz do zawartości

W opozycji do pieniędzy


ugh

Rekomendowane odpowiedzi

Fenomen - Piłkarze zazwyczaj nie pobierają pensji, za to chcą kasę za występy. Najlepsi krzyczą sobie 300 euro/mecz, mi udaje się ich przekonywać do 200 euro. Ale już za 70 euro można mieć w składzie niezłego grajka.

__________________________________________

 

Zapomniałem napisać, że mój podstawowy środkowy obrońca, Anderson naciągnął w czasie poprzedniego meczu ścięgno podkolanowe i musi pauzować do pięciu tygodni. Wobec tego do składu wskakuje Horne. A my zaczynamy rundę rewanżową. Z klubem Matlock Town mam dobre wspomnienia, na inaugurację pokonaliśmy ich na wyjeździe, aż 3:1. Wiadomka, każdy inny wynik niż nasz pewne zwycięstwo to grzech. Pierwszy zgrzeszył Cottrell, faulem w naszym polu karnym, choć tak szczerze to ja tam niczego nie widziałem. To był taki ‘Webbowski’ karny (LINK). My nie graliśmy nic, ale jakby ktoś mnie spytał czy mnie to dziwi, odpowiem, że nie. Po przerwie goście grali jeszcze lepiej i po 55. minutach powinno być lekko 0:3. Skończyło się na 0:2. Ponownie ciężko kogoś winić za porażkę, wszyscy otrzymali niby niezłe noty, ale wynik jest kompromitujący: nie, nie zawodników, tę rozgrywkę.

Northern Premier Division, 21. Kolejka 08.12.2012
[7.] United of Manchester 0:2 (0:1) Matlock Town [6.]
0:1 McMahon [25’-k]
0:2 Hunter [74’]

MoM: McMahon (8.2)
Widzów: 1119

 

Podsumowanie
W tym sezonie już mi się nie chce, ale jeżeli dotrwam do następnego to zmienię ustawienie. Gra z jednym napastnikiem jest zbyt wymyślna na ten poziom i tu pewnie sprawdzi się stare, angielskie 4-4-2

Odnośnik do komentarza

No proszę, podejmujemy outsidera, którego bukmacherzy typują jako faworyta tego spotkania. Widocznie tak już jest w tej grze, że szanse są wtedy, gdy gramy z zespołem niby od nas lepszym (zdaniem buków). Czy możemy sobie już dopisać trzy punkty? Ano możemy. Zgodnie z przewidywaniami, rywal zagrał kaszanę. Oddał tylko jeden strzał, nie pokazując nic ciekawego. Lecz i my nie wspięliśmy się na Himalaje naszych możliwości, dlatego skromnie, 1:0. Cottrell jak to Cottrell. Szybko zmazał swój błąd z poprzedniego spotkania. Ładnie przymierzył z 18 metrów, golkiper gości bez szans. Lubię tego piłkarza. Z reguły gra bardzo odpowiedzialnie i dojrzale, pomimo swoich 24 lat. Przy słabszych meczach drużyny, jemu najmniej można zarzucić. Takiego kapitana ze świecą szukać. Muszę dać mu nieco odpocząć, właściwie większość podstawowych graczy obejrzy kolejny mecz z trybun.

Northern Premier Division, 22. Kolejka 12.12.2012
[7.] United of Manchester 1:0 (1:0) Witton Albion [18.]
1:0 Cottrell [18’]

MoM: Cottrell (8.5)
Widzów: 856

 

 

Odnośnik do komentarza

Narzekania ciąg dalszy. Łapy opadają. Jeden mój gracz doznaje kontuzji, wrzucam na jego miejsce innego, który nie gra na tej pozycji (5 rezerwowych to duże utrudnienie w tych rozgrywkach), chwilę później lewy obrońca otrzymuje drugą żółtą kartkę i na jego miejsce również muszę przesunąć kogoś, kto nie gra tam na co dzień. Tak więc od 56. minuty gramy w osłabieniu, w rezerwowym składzie (poza Sinclair'em), z dwoma zawodnikami na pozycjach, na których normalnie nie grają i co? I strzelamy jedynego gola w tym meczu. Widzicie tu gdzieś jakiś logiczny ciąg zdarzeń? Może ja powinienem bramkarza wystawiać na ataku a DP w bramce? W ogóle nie cieszy mnie to zwycięstwo. To co się dzieje w tej karierze jest tak odrealnione, że człowiekowi nie daje to żadnej satysfakcji. Naprawdę muszę się spiąć i awansować bo drugiego sezonu w tym burdelu nie zdzierżę.

Northern Premier Division, 23. Kolejka 15.12.2012
[7.] Buxton 0:1 (0:0) United of Manchester [6.]
0:1 Sinclair [77’]

MoM: Sinclair (8.7)
Widzów: 410

 

Podsumowanie
Plus jest taki, że nareszcie zaczynają się mecze co 6,7 dni. Moi gracze nie będą już tacy zmęczeni.

Odnośnik do komentarza

Łał, powoli możemy mówić o seriach zwycięstw. Trzecia wygrana z rzędu, w całkiem niezłym stylu. Cała drużyna spisała się na medal, obrona niezwykle pewna. Nie pozwoliliśmy gościom oddać żadnego celnego uderzenia, sami stworzyliśmy 12 okazji, dwie świetnie wykorzystali ci, których do tego zatrudniłem. Długo nie mogłem się przekonać do Wolfendena. Początkowo wystawiałem go tylko dlatego, że podstawowy lewy skrzydłowy Wright, odstawiał kabaret, po którym głowa bolała. Teraz to już nie jest wpuszczanie ‘Wolfika’ z musu, a z czystej przyjemności. Cztery gole, cztery asysty, brawo. Nieco słabiej od pozostałych zagrał Cottrell, lecz on tyle razy nam dupę uratował, że nie potrafię się na niego gniewać. Za to ciągle słabo wypada moje prawe skrzydło. Roca gra tam z braku laku, choć ma 5 asyst i dwa gole. Niby nieźle, moim zdaniem za często przechodzi obok meczów, jest zupełnie niewidoczny. A gracz kopiący piłkę w tym obszarze boiska powinien grać pierwsze skrzypce.

Northern Premier Division, 24. Kolejka 22.12.2012
[5.] United of Manchester 2:0 (0:0) Marine [20.]
1:0 Wolfenden [48’]
2:0 Popoola [88’]

MoM: Wolfenden (8.5)
Widzów: 1238

 

 

Podsumowanie
Dwa dni do gwiazdki, wesołych świąt :D

Odnośnik do komentarza

Z nimi mam niemiłe wspomnienia z pierwszego spotkania, gdy odnieśliśmy pierwszą porażkę na własnym stadionie (i chyba w ogóle za mojej kadencji). Porachunki trzeba wyrównać. Wciąż nie mogę skorzystać z usług Andersona, lecz nie odczuwam jego straty, bo Horne czyści w środku obrony lepiej niż Vizir. Słabo jednak rozpoczęliśmy spotkanie. Przeciwnik to nie byle kto, co pokazali kilkoma świetnymi okazjami w pierwszym kwadransie. Nie potrafiliśmy wyjść z żadną kontrą, większość piłek wybijaliśmy na oślep. Bezbramkowy remis do przerwy wziąłem z pocałowaniem ręki. Drugą część zaczęliśmy tyci tyci lepiej, nawet trafiliśmy w słupek. Ściągnąłem Popoola bo mocno odczuł jedno starcie przed przerwą. Oj był to strzał w dziesiątkę. Zastępujący go Fisher, już w końcówce meczu otrzymał znakomite podanie od Cottrella, na szybkości ominął obrońcę, wyszedł sam na sam z bramkarzem i mocno po ziemi huknął futbolówkę, dając nam prowadzenie.... chyba jednak zasłużone. W drugich 45. minutach oddaliśmy 14 strzałów, zdominowaliśmy wydarzenia boiskowe, posiadanie piłki na poziomie 60%, to musiało dać efekt. Rachunki uważam za wyrównane.

Northern Premier Division, 25. Kolejka 29.12.2012
[12.] Stocksbridge Park Steels 0:1 (0:0) United of Manchester [4.]
0:1 Fisher [85’]

MoM: Sinclair (8.7)
Widzów: 410

 

Podsumowanie
TABELA PO 25. KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza

Z dwoma zawodnikami, którym kończy się kontrakt, podpisałem nowe umowy. Cottrell i Spencer to ludzie, do których mam największe zaufanie, dlatego nie czekałem do ostatniej chwili. Drugie nazwisko pewnie nie rzuca się nikomu w oczy, ale tylko dlatego, że to bramkarz. Bardzo dobry w swoim fachu. Mam lekki problem z moim rezerwowym golkiperem, bo domaga się gry (talentu nie można mu odmówić). Jednak byłbym niesprawiedliwy, gdybym bez powodu posadził Spencera na ławie.

Nowy rok, stare oczekiwania. Wygrać u siebie ze słabym Grantham. Byłem w dobrym nastroju, bo zarząd zgodził się podnieść budżet płacowy: nieznacznie, o 200 euro. Lecz to pozwoliło mi być nad kreską. Mam pole manewru do ewentualnego przedłużenia kontraktów kolejnym graczom. Wracając do meczu. Jesteśmy w gazie, co pokazała szybko strzelona bramka przez Sinclair’a. Chwilę później Cottrell trafił w poprzeczkę. Normalnie bym powiedział, że czułem po kościach pogrom, ale ta kariera nauczyła mnie wiele dystansu. Dopiero drugi gol, tym razem Popoola bardziej mnie uspokoił. Extra akcja: Billington włączył się do akcji ofensywnej, podał do ‘Wolfika’, ten odegrał do Krou, którego przeciwnicy z pewnością nie spodziewali się na lewej flance. Francuz technicznie po ziemi podał do mojego snajpera i mogliśmy się cieszyć podwyższeniem prowadzenia. Po przerwie wiało nudą przy jednoczesnej totalnej kontroli gry przez mój zespół.


Northern Premier Division, 26. Kolejka 06.01.2013
[4.] United of Manchester 2:0 (2:0) Grantham Town [18.]
1:0 Sinclair [5’]
2:0 Popoola [36’]

MoM: Sinclair (8.5)
Widzów: 1588

 


Podsumowanie
Piąta wygrana z rzędu!

Odnośnik do komentarza

No i skończyło się rumakowanie. I tak wyciągnęliśmy z tego meczu więcej niż przypuszczałem. Głównie dlatego, że większość drugiej połowy graliśmy w osłabieniu z powodu czerwonej kartki Cottrella. Udało nam się nawet wyrównać, lecz czułem, że nie zgarniemy żadnych punktów. Chorley było dobrze dysponowaną drużyną, uznałbym końcowy rezultat jako najniższy wymiar kary.

Northern Premier Division, 27. Kolejka 12.01.2013
[11.] Chorley 2:1 (1:0) United of Manchester [2.]
1:0 Whitham [24’]
1:1 Popoola [72’]
2:1 Walmsley [76’]

MoM: Whitham (8.1)
Widzów: 607

Odnośnik do komentarza

Wynik mógłby sugerować, że była to kaszka z mleczkiem. A prawda jest taka, że scenariusz meczu, w którym wygrywamy różnicą trzech goli, zapewnił nam Spencer, dwoma kapitalnymi interwencjami. Nie ma mowy bym uległ żądaniom rezerwowemu golkiperowi. Po raz pierwszy od bardzo dawna musieliśmy sobie radzić bez Cottrella. Środkowy pomocnik został zawieszony na trzy mecze. Jego zastępca Platt, spisał się wzorowo: gol, asysta, Man of the match. Popoola był bliski hat-tricka, lecz sędzia dopatrzył się faulu przy strzelonej bramce i grę wznowił bramkarz gości. Dopiero po przerwie przejęliśmy całkowita kontrolę i spokojnie dograliśmy do końca. Teraz czekają nas dwa mecze wyjazdowe.

Northern Premier Division, 28. Kolejka 19.01.2013
[2.] United of Manchester 3:0 (2:0) Kendal Town [18.]
1:0 Popoola [10’]
2:0 Popoola [25’]
3:0 Platt [84’]

MoM: Platt (8.8)
Widzów: 1580

 


Podsumowanie
A publika rośnie z meczu na mecz.

Odnośnik do komentarza

Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepszy do tej pory mecz United pod moją wodzą. Tak pięknie wyglądających akcji w jednym spotkaniu jeszcze nie było. Bramki fantastyczne, środek pola – bomba wodorowa. Obaj trafili do siatki, totalnie ukradli show pozostałym graczom. Dlatego też nie do końca się zgadzam z opinią mediów, że MoM został wybrany Wolfenden. Z pewnością rozegrał dobre zawody, asystował przy jednym golu, ale zdecydowanie dałbym ten tytuł Plattowi, przede wszystkim za loba z 20. metrów, który zaskoczył wszystkich na stadionie, a najbardziej bramkarza gospodarzy. Do tego zawłaszczył środka boiska dla siebie. Świetne zastępstwo! Powtórzę: znakomity mecz, uczta dla oczu, oby tak dalej.

Northern Premier Division, 29. Kolejka 26.01.2013
[20.] Witton Albion 0:2 (0:2) United of Manchester [2.]
0:1 Krou [38’]
0:2 Platt [45’+2]

MoM: Wolfenden (8.3)
Widzów: 346

 


Podsumowanie
Pierwsza drużyna spoza baraży traci do nas 6 punktów. Może jeszcze za wcześnie, ale niewiele nam brakuje by bić się o awans.

Odnośnik do komentarza

Gdy sędzia w 38. minucie gry podyktował rzut karny dla Frickley, pomyślałem sobie, że jednej rzeczy, której mi brakuje jest jakiś obroniony rzut karny. Było już kilka wykorzystanych jedenastek, pamiętam też słynny mecz pucharowy i 14 serii rzutów karnych. Wtedy bramkarze spisali się fatalnie, lecz teraz Spencer genialnie wyciągnął strzał, ratując nas od straty gola. Nie zmienia to faktu, że wyglądaliśmy źle, nawet bardzo. Najbardziej irytujący był Popoola, którego tuż po przerwie postanowiłem zmienić. Gdy już zawodnik rezerwowy czekał przy linii bocznej, mój napadzior postanowił zagrać mi na nosie i zdobył dla nas prowadzenie (OK, biję się w pierś). Nie cieszyliśmy się z niego długo. Gospodarze wyrównali i zaczęli poważnie zagrażać naszej bramce. Ostatecznie padł remis, wyjątkowo zasłużony.To pierwszy podział punktów od 11 spotkań!!

Northern Premier Division, 30. Kolejka 02.02.2013
[10.] Frickley Athletic 1:1 (0:0) United of Manchester [2.]
0:1 Popoola [51’]
1:1 Walshaw [56’]

 

MoM: Walshaw (7.6)
Widzów: 241

 

Podsumowanie
TABELA PO 30. KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza

Takie pojedynki mówią prawdę o możliwościach drużyny. Tracimy tylko dwa punkty do lidera, ale właśnie w starciach z ekipami jak North Ferriby wypadamy mizernie. Teraz nie przystoi. Gdybyśmy wygrali to odskoczymy od nich na kolejne punkty. Nasz dzisiejszy rywal zamyka tabelę barażową, więc byłaby to potężna zaliczka. Chłopakom powiedziałem krótko: pokażcie mi co potraficie!... Pokazali, oj pokazali. Popoola rozegrał jakiś kosmos. Do dwóch goli dołożył asystę. Niewiarygodny występ tego młodzika. Łącznie w obecnym sezonie trafił do siatki 15 razy, pięć razy asystując. Platt też zasługuje na wzmiankę. Prawdopodobnie zachowa miejsce w jedenastce, pomimo tego, że Cottrell może już grać. Środek pola należy do niego i nikt mu nie podskakuje. Do tego odnajduje się w polu karnym rywali. Cudo. W świetnym stylu odnosimy nasze ostatnie zwycięstwa.

Northern Premier Division, 31. Kolejka 09.02.2013
[2.] United of Manchester 3:1 (3:0) North Ferriby United [5.]
1:0 Popoola [6’]
2:0 Popoola [41’]
3:0 Platt [42’]
3:1 Bradshaw [61’]

MoM: Popoola (8.9)
Widzów: 1795

 

 

Podsumowanie
Przez chwilę nawet prowadziliśmy w tabeli, lecz ostatecznie Ashton United wygrało swój mecz.

Odnośnik do komentarza

Im dalej w mecz, tym gorzej wyglądała nasz postawa. Wszystkim zabrakło tego czegoś. Szanse były, skuteczna obrona była, pewny środek był. Ale kropka z nad ‘i’ gdzieś uciekła. Dlatego zostaliśmy ukarani. Panie Wolfenden pobudka! To już nawet Roca gra lepiej na drugim skrzydle, co jest wystarczającym policzkiem. Budzimy się ‘Wolfik’ albo usiądziemy na ławce. Coś będę musiał pozmieniać na kolejny mecz, tylko jeszcze nie wiem co.

Northern Premier Division, 32. Kolejka 16.02.2013
[6.] Rushall Olympic 2:0 (0:0) United of Manchester [2.]
1:0 Clarke [78’]
2:0 McDermott [90’]

MoM: McDermott (8.3)
Widzów: 176

 

Podsumowanie
176 widzów. Ja pierdziu, szczęście że tak mało ludzi obejrzało tę końcówkę.

Odnośnik do komentarza

Tropem Magdy Gessler, przeprowadziłem kuchenną rewolucję na spotkanie z Fylde. Lider z Ashton rozegrał swój mecz dzień wcześniej i przegrał, dlatego ewentualny, gorszy rezultat nie spowoduje odjazdu pierwszej pozycji. ‘Wolfik’ przekonał się, że nie żartuję, oglądając mecz z trybun. Jego zastępca Wright, zdobył gola więc przekaz jest jasny. Poprawi grę albo na dłużej wypadnie z jedenastki. Skórę uratował nam Billington atomówką, która przełamała ręce bramkarza gości i wpadła do siatki. A już zaczynałem wątpić w pozytywne rozstrzygnięcie. Był nawet moment, gdy straciliśmy gola na 1:2, na szczęście po faulu na moim zawodniku. Troszkę fuksiarsko wygrywamy.

Northern Premier Division, 33. Kolejka 24.02.2013
[3.] United of Manchester 2:1 (1:0) AFC Fylde [11.]
1:0 Wright [41’]
1:1 Dean [55’]
2:1 Billington [80’]


MoM: Billington (7.8)
Widzów: 1672

 

 

Podsumowanie
Odrobiliśmy straty do lidera, znowu tracimy tylko dwa punkty.

Odnośnik do komentarza

Takiego meczu również brakowało. Utrata kreatywności, świeżości, niepewna defensywa, ale jednak to szczęście, bezczelne szczęście dające nam w ostatniej minucie trzy punkty i fotel lidera. Nie jestem w stanie nikogo pochwalić, poza strzelcem gola. Ten opis ma z jednej strony nieco ironiczny wydźwięk, lecz z drugiej zaczynam się bać kolejnych meczów. Zdecydowanie straciliśmy wigor i łatwość w zdobywaniu goli. Być może to chwilowy trend, lecz co, jeśli nie. Szkoda by było zaprzepaścić potężna pracę, którą zaczęliśmy wykonywać mniej więcej od połowy grudnia. Wszystko przed nami.

Northern Premier Division, 34. Kolejka 02.03.2013
[15.] Nantwich Town 0:1 (0:0) United of Manchester [2.]
0:1 Krou [90’]

MoM: Horne (8.1)
Widzów: 296

 

 

Podsumowanie
Ekipę Ashton United wyprzedzamy tylko lepszym stosunkiem bramek.

Odnośnik do komentarza

A może to tylko chwilowa obniżka formy? Dziś wbiliśmy rywala w ziemię, wykręcając mu na deser sutki. Najlepszym dowodem na mizerię naszego rywala jest statystyka strzałów na naszą bramkę, która brzmi: 0. Tak, zawodnicy Worksop ani razu nie doszli do pozycji strzeleckiej. My początkowo również mieliśmy problemy. Lekarstwem okazała się para środkowych pomocników. Nie mogę się ich nachwalić. Przy bardzo słabej postawie skrzydeł naprawdę doceniam ich klasę i wkład w wyniku klubu. Obejmujemy samodzielne prowadzenie w lidze, z przewagą dwóch punktów nad kolejnym zespołem. Zresztą, niech przemówi tabela.

Northern Premier Division, 35. Kolejka 09.03.2013
[1.] United of Manchester 2:0 (1:0) Worksop Town [14.]
1:0 Krou [31’]
2:0 Platt [52’]

MoM: Krou (7.6)
Widzów: 1682

 

Podsumowanie
TABELA PO 35. KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza

Już dawno zdecydowałem, że pozbędę się swoich skrzydeł, które niemal przez cały sezon nic nie wniosły do zespołu, a to przecież fundament. Wolfenden ma tylko przebłyski, Wrightowi naliczyłem jedne dobre zawody (rozegrał 9 spotkań), Dawson odznaczył się jedną bramką na 24 mecze. Jednym słowem: dramat. Podobną opinię miałem o Roce, przez długą część sezonu był niewidoczny, lecz jeśli będzie grał jak dziś i pomoże klubowi awansować, to rozważę pozostawienie go w zespole, oczywiście nie w wyjściowej jedenastce, ale na rezerwie. To właśnie w ciężkich bojach jak z Hednesford, piłkarze rozstrzygający wynik na naszą korzyść mają dla mnie największą wartość. Zupełnie nie rozumiem dlaczego Platt a nie Roca został wybrany MoM. Owszem grał fajnie, lecz to prawy skrzydłowy asystował przy pierwszym golu i strzelił zwycięskiego. Potężna gafa osób przydzielających to miano. Samo spotkanie nudnawe, im bliżej do końca sezonu, tym mizerniej się prezentujemy. Pozostaje się cieszyć z punktów, tylko z nich.

Northern Premier Division, 36. Kolejka 16.03.2013
[1.] United of Manchester 2:1 (1:1) Hednesford Town [6.]
1:0 Popoola [31’]
1:1 Woolfe [35’]
2:1 Roca [50’]

MoM: Platt (8.0)
Widzów: 1669

 

Podsumowanie
Zwiększamy przewagę nad drugim Ashton United do 4 punktów. Pozostało sześć spotkań, w tym u siebie z wiceliderem. Będzie się działo.

Odnośnik do komentarza

Przyglądając się uważniej terminarzowi uznałem, że awans z pierwszego miejsca będzie nie lada wyczynem. Tak, mamy przewagę i głównego konkurenta u siebie, lecz na sześć pozostałych spotkań, 4 rozgrywamy na wyjazdach. I to nie u byle kogo. Ilkeston jest na podium i jeśli przypomnieć sobie mecz u nas to wyjdzie, że skoro zostaliśmy przez nich pokonani na Gigg Lane, to i w wyjazdowym spotkaniu łatwo nie będzie. Ustawiłem zespół defensywnie i muszę powiedzieć, że podobała mi się nasza postawa w pierwszych 45 minutach. Rywalowi naliczyłem jedną dobrą okazję (brawo Spencer za sparowanie piłki do boku), natomiast my co chwilę nękaliśmy bramkę gospodarzy. Brakowało skuteczności, szczególnie w przypadku Popoola. Sytuację sam na sam z golkiperem trzeba wykorzystywać i basta. Identyczny przebieg miała druga połowa. Taktycznie rozpracowaliśmy przeciwnika znakomicie. Konstruując akcje ofensywne nigdzie się nie spieszyliśmy (co pokazuje statystyka posiadania piłki 60%-40% na naszą korzyść). Zespół zaimponował mi spokojem i rozwagą. Nie zdobyliśmy bramki, ale z przebiegu meczu jestem zadowolony.

Northern Premier Division, 37. Kolejka 23.03.2013
[3.] Ilkeston 0:0 United of Manchester [1.]

 

MoM: Sinclair (7.5)
Widzów: 679

 

Podsumowanie
Ashton United sensacyjnie przegrał u siebie ze Stocksbridge, aż 2:4. Powiększamy przewagę do 5 punktów.

Odnośnik do komentarza

Nie dopuszczam do siebie takiej możliwości, że skoro spisaliśmy się dobrze na boisku trzeciej drużyny ligi, to z szesnastą możemy mieć większe problemy. Zawodnicy najwyraźniej się ze mną zgadzają: chwilę badali przeciwnika, po czym wyprowadzili prawy prosty, który skutecznie doszedł do szczęki rywala. Znów pokazał się Roca, wykładając na tacy futbolówkę mojemu napastnikowi. Pełna kontrola wydarzeń boiskowych z naszej strony. A co stało się niedługo po przerwie? To samo więc wkleję to jeszcze raz: znów pokazał się Roca, wykładając na tacy futbolówkę mojemu napastnikowi :D . Ręce same składały się do oklasków. Niestety chwila nieuwagi spowodowała, że końcówkę mieliśmy nerwową. Wszystko jednak zakończyło się happy endem.

Northern Premier Division, 38. Kolejka 30.03.2013
[16.] Blyth Spartans 1:2 (0:1) United of Manchester [1.]
0:1 Popoola [24’]
0:2 Popoola [56’]
1:2 Airey [77’]

MoM: Popoola (8.8)
Widzów: 366

 

Podsumowanie
Ashton rzutem na taśmę wygrało swój mecz. A jeszcze w 70. minucie przegrywali 0:1. Byłoby już pozamiatane.

Odnośnik do komentarza

To dobry mecz, by zrobić prawdziwy pokaz siły przed pojedynkiem z Ashton United, który zapewne rozstrzygnie losy awansu z pierwszego miejsca. Pokonanie Whitby wydawało mi się sprawą oczywistą, pytanie jak wysoko. Pierwsza odsłona mogłaby być lepsza. Okazji nie brakowało, w przeciwieństwie do skuteczności. Tradycyjnie już nie zawiódł duet Roca – Popoola. Świetnie rozumieją się ci zawodnicy, nie będę miał serca rozdzielać ich w przyszłym sezonie. Druga połowa była już znacznie spokojniejsza, ale powiem szczerze: nie byłem z niej zadowolony. Liczyłem na wysokie zwycięstwo ze słabiutkim przeciwnikiem, tymczasem ledwie jedna bramka, bez fajerwerków i dobrej gry.

Northern Premier Division, 39. Kolejka 06.04.2013
[1.] United of Manchester 1:0 (1:0) Whitby Town [21.]
1:0 Popoola [24’]

MoM: Sinclair (7.6)
Widzów: 1599

 

Podsumowanie
Ashton remisuje 0:0 i tylko katastrofa może odebrać nam awans. Ciekawe ilu kibiców pojawi się na naszym starciu?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...