Skocz do zawartości

W opozycji do pieniędzy


ugh

Rekomendowane odpowiedzi

azakarsan - sprawdziłem i żaden zawodnik poza moim DP nie ma poleceń, żeby oddawać często uderzenia z dystansu. Widocznie tak już musi być.

Się dziwisz, jak w Korei grasz? :D Sprawdź, może by Ci się udało ściągnąć Olisadebe z Chin :D

________________________________________

 

Ależ to było nudziarstwo, szczególnie w pierwszej połowie. Ze skrótów była tylko jedna akcja godna pokazania. Po przerwie było już dużo lepiej. Czekałem, czekałem i w końcu się doczekałem przełamania ze strony Collina. To niesamowite, że przez 21 godzin (!!) nie umiał pokonać żadnego bramkarza. Musieliśmy pojechać na boisko najsłabszej ekipy, by w końcu mu się udało. I zrobił to z dużym wdziękiem. Najpierw zanotował asystę przy bramce Moto, później sam zajął się wykończeniem akcji. Brawo, jesteśmy w dobrej formie.

Conference, 19. Kolejka 12.11.2016
[24.] Accrington Stanley 0:2 (0:0) United of Manchester [3.]
0:1 Moyo [55’]
0:2 Collin [85’]

MoM: Collin (8.6)
Widzów: 1363

 

 

Odnośnik do komentarza

Ale masz ich przestawionych na rzadko? Generalnie mnie to znacznie pomogło, patałachy, które prędzej zestrzelą samolot niczym Krzynówek przestały tak walić na oślep

 

Co do Olisadebe nie moge go wyszukać w grze, ale on chyba i tak w Grecji jest aktualnie zawodnikiem :P z tym, że i tak gra go nie wyszykuje ^^

Odnośnik do komentarza

azakarsan - sprawdziłem. Tylko DP ma suwak przestawiony na czasami. Reszta na rzadko.
________________________

 

Albo taki stary jestem, albo drużyna Portsmouth ma fatalny zarząd i zatrudnia marnych trenerów, spadając z roku na rok coraz niżej. Sprawdziłem, w której lidze grają w świecie rzeczywistym i okazuje się, że obecnie pałętają się w League Two. Cholera, a pamiętam przecież jak oglądałem w telewizji Premiership i kłopoty klasowych ekip na boisku malutkiego przecież Portsmouth. Arsenal to pewnie do dziś przeklina ten klub. Ile razy oglądałem ich potyczki, tyle Portsmouth potrafiło wywalczyć jakieś punkty. Aż mnie ciary przechodzą na myśl o naszym dzisiejszym pojedynku. Generalnie można powiedzieć, że z dużej chmury mały deszcz. Nie czułem zagrożenia w tyłach, lecz i piłkarze ofensywni nie pokazali się z najlepszej strony. Im bliżej końca, tym bardziej nastawiałem się na wynik remisowy. Dlatego bardzo dużo przyjemności sprawiła mi niespodzianka w postaci gola, zdobytego przez Pawłowskiego w ostatniej minucie. Dzięki temu nie tracimy kontaktu z liderem. Wciąż tylko cztery punkty.

Conference, 20. Kolejka 16.11.2016
[3.]United of Manchester 1:0 (0:0) Portsmouth [7.]
1:0 Pawłowski [90’]

MoM: Webster (7.9)
Widzów: 5360

 

 

Podsumowanie
TABELA PO 20. KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza

Czas na przerywnik w ligowych rozgrywkach. Na wygranej szczególnie mi nie zależy, ale jesteśmy w zbyt wysokiej formie, by nie przejść mało znanego rywala. Koncert dał ponownie Collin, trochę słabiej defensywa, ale w końcu graliśmy całkowicie rezerwowym składem. Mecz bez historii, więc nie będę poświęcał czasu na jego szczegółowy opis.

FA Trophy, Pierwsza Runda 19.11.2016
United of Manchester 3:2 (2:0) Halesowen Town
1:0 Collin [30’]
2:0 Collin [32’]
3:0 Horne [50’]
3:1 Chamberlain [54’]
3:2 Owens [87’]

MoM: Collin (8.7)
Widzów: 4004

 

 

Odnośnik do komentarza

Fenomen - Zgadza się. Tylko 12 goli straconych w 21 meczach. Nikt nie może się z nami równać.
_______________________________

 

Mecz sprawdzający czy dalej znajdujemy się w optymalnej formie. Najbardziej potwierdził ją Pawłowski zdobywając bramkę (siła uderzenia niesamowita) oraz przeprowadzając kilkanaście groźnych rajdów prawą stroną. To zdecydowanie najlepszy sezon młodego Polaka w Manchesterze. Dziwi mnie tylko powolny wzrost wartości tego gracza. Z 40 000 euro tylko do 60 000. Zaskoczył mnie też pozytywnie Harrison-Allen. Rzadko daję mu pograć dlatego podwójnie doceniam zdobycie bramki niedługo po wejściu na boisko. Tak, jesteśmy w formie.

Conference, 21. Kolejka 22.11.2016
[11.] Cambridge United 0:2 (0:1) United of Manchester [3.]
0:1 Pawłowski [45’+1]
0:2 Harrison-Allen [81’]

MoM: Pawłowski (8.8)
Widzów: 1797

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie mogę skorzystać z usług Billingtona, który uzbierał wystarczająco żółtych kartek, by pauzować. Martwi mnie to, gdyż Fitzgerald jest w bardzo niskiej formie, do tego niezadowolony, że nie gra regularnie. Na szczęście podejmujemy średniaka i nie widać licznych osłabień w zespole. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to zbyt wolne rozkręcanie się. Rzadko udaje nam się zdobyć bramkę w pierwszych 30 minutach. Znacznie częściej rozstrzygamy spotkania po przerwie. Tak jak dzisiaj. Niestety Moyo doznał kontuzji nadwyrężenia kostki, przez co nie będzie dostępny aż przez pięć tygodni. Strasznie to kontuzjogenny zawodnik, dlatego już od jakiegoś czasu mam przyklepany transfer zawodnika z Czech. Przyjdzie do nas w styczniu i sądzę, że znacząco wzmocni lewe skrzydło. Odnosimy dziś siódme zwycięstwo z rzędu.

Conference, 22. Kolejka 26.11.2016
[2.]United of Manchester 1:0 (0:0) Grimsby Town [12.]
1:0 Tonne [49’]

MoM: Vaughan (7.9)
Widzów: 6235

 

 

Odnośnik do komentarza

Pomimo tego, że Sinclair wznowił treningi z pełnym obciążeniem, nie mam serca sadzać na ławce Kamdjo, grającego genialnie na środku obrony (9 występów, średnia 7.48). Niestety znikła swoboda i wysokie zwycięstwa z kolejnymi rywalami, co nigdy nie jest dobrym objawem. Lecz ostatecznie liczą się trzy punkty, które i dziś zgarniamy. Dał je nam Billington, podłączający się do akcji ofensywnych. Strzał z płaskiego podbicia nie do obrony dla większości bramkarzy. W dalszym ciągu znakomicie gra moja obrona. Od siedmiu spotkań ligowych nikt nie trafił do naszej siatki! Absolutny rekord.

Conference, 23. Kolejka 30.11.2016
[1.]United of Manchester 1:0 (0:0) Lincoln City [9.]
1:0 Billington [83’]

MoM: Lenighan (7.8)
Widzów: 5301

 

 

Odnośnik do komentarza

Mecz bez historii. Bardziej niż na wyniku zależało mi na uniknięciu kontuzji. Udało się, choć na boisku naprawdę się nie popisaliśmy. Nie pamiętam kiedy ostatnio oddaliśmy przez całe 90 minut tylko jeden strzał. Ogólnie wiało nudą i niską jakością akcji. I cały czas będę powtarzał, że 100% energii ma iść na ligę a nie jakieś śmieszne puchary. Musi być awans!

FA Trophy, Druga Runda 13.12.2016
Accrington Stanley 1:0 (0:0) United of Manchester
1:0 Smith [48’]

MoM: Fitzgerald (7.7)
Widzów: 1198

 

 

Odnośnik do komentarza

Już kilka razy odwoływano nam mecz z powodu opadów deszczu. Aż nie chce patrzeć na terminarz i upychanie tych zaległych spotkań. Lecz póki co jest optymizm w zespole. Jesteśmy wypoczęci, do tego poza Moyo wszyscy są zdrowi. Najbardziej cieszy mnie powrót do zdrowia Ogara. Z pewnością mój snajper przyda się w pojedynku z sąsiadem w tabeli, ekipą Macclesfield Town. Oj tak, przydał się. W pierwszej połowie najlepszy piłkarz na boisku. Dał nam prowadzenie, miał dwie świetne okazje na podwyższenie wyniku, niezwykle aktywny i widoczny. Przypłacił to znaczną utratą sił, więc po przerwie pozostawał z boku. Goście wzięli się do roboty, wyrównali i od tej pory zaczęła się prawdziwa wymiana ciosów, w której skuteczniejsi byliśmy my. W 82. minucie wprowadzony Harrison-Allen był pociągany za koszulkę w polu karnym, co na szczęście nie uszło uwadze sędziego głównego. Z jedenastu metrów nie pomylił się Vaughan. Ponownie prowadziliśmy. Nie dość, że udało się je utrzymać to jeszcze Pawłowski nie dał się przepchać w rajdzie pod bramkę rywala i precyzyjnie huknął w krótki róg. Tak smakuje zemsta za przegrane baraże w poprzednim sezonie.

Conference, 24. Kolejka 21.12.2016
[2.]United of Manchester 3:1 (1:0) Macclesfield Town [3.]
1:0 Ogar [18’]
1:1 Bentley [62’]
2:1 Vaughan [82’-k]
3:1 Pawłowski [90’+1]

MoM: Pawłowski (8.4)
Widzów: 5335

 

 

Odnośnik do komentarza

Miazga, prawdziwy pokaz siły, zjedzenie i wyplucie biednego przeciwnika. Nie daliśmy żadnych szans ekipie Halifax Town. Brutalna skuteczność i zimna krew przy wykończeniu akcji. Najlepszym graczem spotkania został Tonne, asystent przy dwóch bramkach i zdobywca tej otwierającej wynik. Zabójcza precyzja Ogara, którego w przerwie zmieniłem na Tetlaka, co okazało się zgubne w skutkach dla rywala. Ciekawy jest fakt, że przy żadnym golu nie uczestniczył Pawłowski, który ostatnio ma niezwykle wysoką formę. Ale to dobrze, bo pokazuje, że ofensywa nie jest uzależniona od tych samych piłkarzy. A teraz najlepsze: Halifax oddało więcej strzałów (13) niż my (12). Fakt, kilka było naprawdę groźnych i zasłużyli na honorowego gola. Lecz przy takim wyniku o honorze ciężko mówić.

Conference, 25. Kolejka 27.12.2016
[1.]United of Manchester 5:0 (3:0) FC Halifax Town [21.]
1:0 Tonne [8’]
2:0 Ogar [24’]
3:0 Ogar [33’]
4:0 Tetlak [66’]
5:0 Tetlak [87’]

MoM: Tonne (9.4)
Widzów: 5103

 

Podsumowanie
TABELA PO 25. KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza

Remisujemy na własne życzenie. Naliczyłem trzy stuprocentowe okazje do strzelenia kolejnych goli. Najlepszą miał zdecydowanie Lenighan, który biegł sam z piłką w stronę bramki przez dobre kilkanaście metrów, ale genialnie obronił bramkarz gospodarzy. Tuż przed meczem kontuzji doznał Wilkinson, więc wstawiłem do składu Sinclair’a. Niestety było widać, że długo nie grał w piłkę. Zawinił przy straconej bramce i był najbardziej niepewnym u nas punktem. Więc już w przerwie zdjąłem go z boiska. Z jednej strony szkoda tych dwóch punktów, a z drugiej to jednak trzecia drużyna ligi, zawsze groźna.

Conference, 26. Kolejka 31.12.2016
[3.] York City 1:1 (1:1) United of Manchester [1.]
0:1 Moyo [24’]
1:1 Schofield [31’]

MoM: Moyo (7.7)
Widzów: 2584

 

 

Odnośnik do komentarza

Otwarcie okna transferowego, więc czas zaprezentować nowy nabytek. Filip Twardzik to czeski wychowanek Herthy Berlin, z której szybko wykupił go szkocki Celtic. Lecz tam zagrał ledwie jedno spotkanie przez kilka sezonów i ostatecznie powędrował na wolny transfer. My wykupiliśmy go z ekipy Hibernian za 20 000 euro. Zacznie od ławki, ale często będę go wpuszczał na plac gry.

 

Mentalnie zostaliśmy zdecydowanie w szatni. Nie mogłem uwierzyć w błędy, jakie popełnialiśmy przez pierwsze pół godziny gry. Kwintesencją była samobójcza bramka Moyo, dająca dwupunktowe prowadzenie przedostatniej drużynie w tabeli. Nie było na co czekać. Ustawiłem zespół najbardziej ofensywnie jak się da. Sygnał do ataku przyszedł ze strony Kamdjo, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Złapaliśmy kontakt, więc atakowaliśmy dalej. Kilka minut później ogromne zamieszanie w polu karnym gości wykorzystał Ogar, dobijając futbolówkę do siatki. Tuż po przerwie zrehabilitował się Moyo. Niestety chwilę później odniósł kontuzję (już czwartą w tym roku!!) i musiał zejść z murawy. Uspokoiliśmy nasze poczynania, dołożyliśmy jeszcze jednego gola i ostatecznie wygraliśmy pewnie, za co szacunek dla drużyny. I ostrzeżenie dla obrońców. Nie tak zaczyna się spotkania ze słabiakami.

Conference, 27. Kolejka 04.01.2017
[1.]United of Manchester 4:2 (2:2) Southport [23.]
0:1 Yeates [10’]
0:2 Moyo [29’-sam]
1:2 Kamdjo [34’]
2:2 Ogar [39’]
3:2 Moyo [48’]
4:2 Ogar [90’+1]

MoM: Ogar (8.8)
Widzów: 5032

 

Odnośnik do komentarza

Bromon - jest forma, oj jest. Głównie dzięki temu, czego się spodziewałem. Brak masowych kontuzji. To zawsze jest czynnik decydujący.
_____________________________________

 

Ehhh, te bezsensowne strzały z dystansu kiedyś mnie wykończą. Nie na daremno tylko O’Brien ma pozwolenie, by próbować z większej odległości. Dziś w ten sposób zdobył jedną z bramek. Byliśmy do bólu skuteczni, głównie dzięki świetnym dogrywającym. Dla mnie cichym bohaterem meczu jest Twardzik, popisujący się znakomitym przeglądem pola. Jedną piłkę wystawił po klepce! Widać, że technikę ma bardzo dobrą. Zaskoczył mnie Brown. Bardzo rzadko go widać w obecnym sezonie, ale gdy już się pokaże to tak, żeby go widzieli nawet w Somalii. Gładkie, pewne zwycięstwo.

Conference, 28. Kolejka 11.01.2017
[22.] Braintree Town 0:4 (0:1) United of Manchester [1.]
0:1 Brown [27’]
0:2 Lenighan [54’]
0:3 Brown [58’]
0:4 O’Brien [64’]

MoM: Brown (9.1)
Widzów: 607

 

 

Odnośnik do komentarza

Tym razem Twardzik się nie popisał. Wymieniam go z imienia, bo to on miał najlepsze okazje do wywalczenia dla nas trzech punktów. Nie dopisała dzisiaj skuteczność. Pierwszy raz też bardzo słabo zaprezentował się Ogar, który zakończył występ z notą 5.9. Woking zawsze było dostarczycielem punktów, może nawet częściej na własnym boisku niż na Gigg Lane. Lecz nie tym razem. Musimy pogodzić się z podziałem punktów i cieszyć się, że w tyłach znowu zagraliśmy na zero.

Conference, 29. Kolejka 14.01.2017
[12.] Woking 0:0 United of Manchester [1.]

MoM: Kamdjo (7.8)
Widzów: 1456

 

 

Odnośnik do komentarza

Przebieg tego spotkania to świetny test na charakter, wolę walki i dźwiganie się z ciężkiej sytuacji. Trzeba uczciwie sobie powiedzieć. W każdym elemencie byliśmy dzisiaj gorsi. Posiadanie piłki na korzyść Hereford, więcej prób strzałów z ich strony. Zasłużenie wyszli na prowadzenie na sekundy przed przerwą. Wyjścia były dwa. Albo ogarnąć się, szybko wyrównać i powalczyć o całą pulę, albo pozwolić rywalom na kolejne bramki. Drużyna pokazała cojones i wybrała pierwszy scenariusz. Ogar zatarł złe wrażenie z poprzedniej potyczki, wygarnął piłkę wślizgiem i pognał zupełnie sam na bramkarza Hereford, skutecznie zadając cios. To poprawiło nieco naszą dyspozycję. Chociaż i tak nie spodziewałem się, że 15 minut później wyjdziemy na prowadzenie za sprawą dośrodkowania Twardzika i wykończenia akcji przez Pawłowskiego. Dobrze jest widzieć wiodącą rolę Polaków w klubie. Pawłowski już zawsze będzie utożsamiany ze znakomitą grą na skrzydle. Ten sezon ma wyborny. Nie chce mi się już liczyć, który to mecz bez porażki w lidze, ale na pewno jest rekord.

Conference, 30. Kolejka 18.01.2017
[17.] Hereford United 1:2 (1:0) United of Manchester [1.]
1:0 Murray [45’]
1:1 Ogar [48’]
1:2 Pawłowski [63’]

MoM: Ogar (7.7)
Widzów: 1876

 

Podsumowanie
TABELA PO 30. KOLEJKACH

Odnośnik do komentarza

Bardziej niż kiepska dyspozycja, zmartwiły mnie urazy dwóch czołowych zawodników. Ogar wypada na dwa tygodnie z powodu skręconego stawu kolanowego. Natomiast Billingtona czekać będzie jeszcze dłuższa przerwa, lecz póki co może grać na środkach przeciwbólowych. Wygraliśmy rzutem na taśmę, po kontrataku w wykonaniu Moyo i wykończeniu Tetlaka. Ważne trzy punkty i przewaga siedmiu punktów nad drugim Macclesfield Town.

Conference, 31. Kolejka 25.01.2017
[1.]United of Manchester 1:0 (0:0) Luton Town [19.]
1:0 Tetlak [88’]

MoM: Holness (9.0)
Widzów: 5330

 

 

Odnośnik do komentarza

Debrecen - Farnborough przez wszystkie sezony nie potrafi wydostać się z Conference South. Raz zajęli na koniec drugie miejsce, ale polegli w barażach. W obecnym sezonie zajmują czwartą pozycję i prezentują niezłą formę (ostatnie 9 meczów to tylko jedna porażka i jeden remis). Być może tym razem uda im się awansować.
_______________________________________

 

Zmasowane ataki, kończące się niecelnymi uderzeniami mocno nadwyrężyły moją wiarę w zdobycie kompletu punktów. Pachniało mi meczem, w którym jedna strona wali głową w mur, a druga spokojnie czeka na swoją jedną okazję. Na szczęście Collin nie zgodził się z takim stanem rzeczy i zdobył dla nas bramkę po stałym fragmencie gry. Może i nie wygrywamy oszałamiającą różnicą goli, ale wciąż są to zwycięstwa pewne, niezagrożone.

Conference, 32. Kolejka 29.01.2017
[1.]United of Manchester 1:0 (0:0) Gateshead [9.]
1:0 Collin [63’]

MoM: Wilkinson (7.7)
Widzów: 6178

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...