Skocz do zawartości

Rock, Metal


yonack

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ze swojej strony mogę polecić dwa zespołu, które ostatnimi czasy mnie niesamowicie gniotą.

 

Gojira, francuski death/grind, przesłuchałem póki co tylko ich debiut, i jest to naprawdę kawał świetnego napieprzania.

 

Gojira-Love

 

Drugi zespół to jeszcze bardziej ekstremalne granie, bo pomieszanie black/death/grind, narazie miałem okazję słyszeć ich tylko te kawałki, które są na YT, również gorąco polecam fanom naprawdę ciężkiego grania.

 

Arkhon Infaustus

Odnośnik do komentarza
Gojira, francuski death/grind, przesłuchałem póki co tylko ich debiut, i jest to naprawdę kawał świetnego napieprzania.

 

Dupa a nie grind ;P

 

 

jeśli chodzi o sam zespół, to dosyć szybko przedostał się do listy moich ulubionych artystów. Przede wszystkim zrobili na mnie ogromne wrażenie, lączac to, co w Meshuggah i Morbid Angel najlepsze, dodając do tego sporo post-metalowej przestrzeni, niezłych tekstów i wiele zaskakujących rozwiązań (te zmiany tempa, uh). No i Gojirę lubi multum osób, które w ogóle nie przepadają za metalem, co już naprawdę jest czymś niesamowitym, bo sprawa przecież wciąż tyczy się o death metal, c'nie? Ich najnowszy album byl przez pewien czas moim ulubionym w 2008 roku, aktualnie ustawię ich gdzieś na podium. Wcześniejsze płyty równie kapitalne.

Odnośnik do komentarza

L'Âme Immortelle znacie? Ostatnio bardzo mi się spodobało. Nigdy nie przepadałem za elementami elektroniki w muzyce gotyckiej, ale tu jakoś jest fajnie. I ten kontrast głosów mi pasuje. A gdy śpiewają po niemiecku, to ogarnia mnie takie brutalne romantyczne uczucie. Mrrr tylko pejczem przyjebać i powiedzieć "Jawohl, das ist gut!"

Odnośnik do komentarza
L'Âme Immortelle znacie? Ostatnio bardzo mi się spodobało. Nigdy nie przepadałem za elementami elektroniki w muzyce gotyckiej, ale tu jakoś jest fajnie. I ten kontrast głosów mi pasuje. A gdy śpiewają po niemiecku, to ogarnia mnie takie brutalne romantyczne uczucie. Mrrr tylko pejczem przyjebać i powiedzieć "Jawohl, das ist gut!"

raczej słabe i nudne, sporo jest takich kapel w stylu kilku kolesi na klawiszach i bierzemy jakąś goth laskę na wokale. no i nie wiem dlaczego piszesz o tym zespole w temacie o rocku i metalu.

Odnośnik do komentarza
8 listopada światło dzienne ujrzy nasza druga płyta zatytułowana "The Masque Of The Slight Discretion". Premierowy koncert będzie miał miejsce w Nowym Targu o godz. 18.00 w klubie muzycznym "Dudek". Razem z nami zagrają: No Heaven Awaits Us, CF 98, Sight To Behold. Zapraszamy.

 

13 listopada ruszamy w pięciodniową trasę, promującą nasz nowy album.

 

13.11.08 - Łódź, Andy Club

14.11.08 - Lipka, GOK

15.11.08 - Bydgoszcz, Yakiza

16.11.08 - Tczew, Fama

17.11.08 - Poznań, W starym kinie

Ciekawostka, jeden z ciekawszych polskich zespołów - Odszukać Listopad (mówię tak, choć nie znam się na polskiej scenie muzycznej ;)) ostatnich lat, ich pierwsza płyta bardzo podpadła mi do gustu. Z drugiej do tej pory słyszałem chyba jeden kawałek i poszli w kompletnie inną stronę, ale jestem bardzo ciekaw co z tego cuda wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
L'Âme Immortelle znacie? Ostatnio bardzo mi się spodobało. Nigdy nie przepadałem za elementami elektroniki w muzyce gotyckiej, ale tu jakoś jest fajnie. I ten kontrast głosów mi pasuje. A gdy śpiewają po niemiecku, to ogarnia mnie takie brutalne romantyczne uczucie. Mrrr tylko pejczem przyjebać i powiedzieć "Jawohl, das ist gut!"

raczej słabe i nudne, sporo jest takich kapel w stylu kilku kolesi na klawiszach i bierzemy jakąś goth laskę na wokale. no i nie wiem dlaczego piszesz o tym zespole w temacie o rocku i metalu.

może dlatego, że w Metal Hammerze też o nich piszą?

 

Axl w porządku! znam też świetny Madagascar - czekam na całą płytę :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Przesłuchałem ostatnie płyty All That Remains i Burst'a, które polecał Reaper. O ile Overcome'a słuchało się całkiem przyjemnie, to Lazarus Bird jakoś niespecjalnie przypadł mi do gustu. Poza tym ostatnio

wpadło mi w ucho i muszę powiedzieć, że ostatnia płyta tego zespołu pod tytułem 'Waking Giants' jest świetna. Najlepsze utwory to moim zdaniem Salty Grave (link w tym poście), We Don't Believe oraz Threads Of Sincerity.
Odnośnik do komentarza

Ja też jestem ciekaw opinii nt. Comy. Głównie dlatego, że w grudniu, we Wrocławiu wybieram się na koncert Illusion (reaktywowanego), Huntera, Acid Drinkers i Comy oczywiście, pierwsze trzy zespoły to już dla mnie rewelka, a że Comy nie słucham, to może ktoś przybliży, co chłopaki prezentują?

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
http://www.q1043.com/pages/news/gunsnroses/

 

I jak wrażenia z "Chinese Democracy"? Całkiem sympatycznie się tego słucha.

Mikołaj zrobił mi niespodziankę i pod choinką znalazłem właśnie G&R. Generalnie podchodziłem do tej płyty dość ostrożnie. Trochę mnie, i podejrzewam, że wielu wielu innych też, odstraszyło to zwlekanie. A że niby coś, a że niby coś tam... No, ale płytka jest.

 

Axl Rose mówił, że to będzie zupełnie inna płyta. Czy to prawda? Na początku wydawało mi się, że tak nie jest, gdyż jego charakterystyczny głos "zasłaniał" mi resztę. Jednak po przesłuchaniu płyty drugi, trzeci raz, zauważyłem, że rzeczywiście jest ona zmieniona. Na dobre? Zastanawiałbym się. Nie ma już tego porywu, co było np. w "Use Your Illusion", jednak niektóre kawałki zasługują na pochwałę. Przede wszystkim utwór tytułowy - "Chinese Democracy" (#1). Ma on coś w sobie, że chce się słuchać dalej i dobrze, że znajduje się na początku płyty. Kawałek, który mi się jeszcze utrzymał, to "If The World" (#5). Dlaczego? Przynajmniej na początku, nie słychać jazgotu Rose, a sam kawałek utrzymany jest w spokojnej tonacji.

 

Brawa dla Gunsów należą się za wykonanie książeczki, która jest dołączona do płyty. Świetne wplatanie zdjęć, do tytułowych, chińskich motywów. Muszę przyznać, że już dawno nie widziałem tak dobrej, książeczki ;)

 

Podsumowując:

Na plus: - to, że wreszcie wydali tą płytę

- świetnie zrobiona książeczka

- "Chinese Democracy" i "If The World" powalają

- przyzwoita cena (jak na nowość na rynku)

 

Na minus: - widać bardzo dobrze, że G&R odchodzi od porządnego grania, do którego przyzwyczaili fanów...

 

Moja ocena: 6+/10

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Polecam wszystkim miłośnikom hardcore'u, a w szczególności kapeli Sick of it All album "Our Impact Will Be Felt - A Tribute to Sick of It All".

Kawałki nowojorczyków w wykonaniu innych kapel brzmią naprawdę ciekawie. Jedne są bliższe orygnialnemu wykonaniu, inne dalsze. Jeżeli ktoś lubi Sick of it All, zdecydowanie powinien się zapoznać z tym krążkiem.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Jak ja mogłem być taki ślepy i przeoczyć fakt że niemal 11 miesięcy temu Moonspell wydał płytę "Night Eternal" :doh!: Ogólnie płyta to rzeźnia, aż mnie zaskoczyła. Ale singiel "Scorpion Flower" jest genialny! :o Jak za najlepszych, Wolfheartowskich czasów. Fernando jak zwykle lubi polecieć w duetach z laskami :P Duecik z Anneke van Giersbergen wypadł okazale. Na klipie nie dość że ślicznie wygląda, to jeszcze pięknie śpiewa. Będę miał czym męczyć kolegów w drodze do pracy autkiem :D

Odnośnik do komentarza

Przesłuchałem nowy album kapeli Soulfly. Niestety "Conquer" trochę mnie zawiódł.

Zdecydowanie bardziej podobają mi się pierwsze płyty tego zespołu. W "Conquer" za dużo jest trashu. Powrót do brzemienia charakterystycznego dla starej Sepultury to nie to.

Soulfly to była dla mnie całkowicie inna bajka. Nieco lżejsza, ale z mocnym, energetycznym dupnięciem. W kawałkach z nowej płyty nie czuję energii.

Ogromny minus Soulfly dostaje ode mnie za numer "Soulfly IV". Do tej pory instrumentalne numery Maxa Cavalery i spółki były oparte na motywach etnicznych i to było super. Owszem momentami meczące, ale bardzo w porządku.

Być może się nie znam, ale "Soulfly IV" jest zbyt delikatne. No dobra, jak usłyszałem ten kawałek pierwszy raz myślałem, że ktoś mi dowcip zrobił i podmienił Soulfly'a z Feelem.

"Conquer" nie jest złym albumem. To kawał solidnej muzyki, ale klimatem bardziej odpowiadają mi pierwsze płyty Soulfly'a.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...