Skocz do zawartości

Obrączki na rączki i bilet do Wrocławia gratis


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Prokuratura rejonowa Olsztyn-Południe sprawdza legalność wyborów delegatów Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej na zjazd krajowy PZPN, podczas którego szefem związku wybrano Grzegorza Latę.

 

Szef Warmińsko-Mazurskiego ZPN Zbigniew Lewicki odpiera zarzuty i twierdzi, że wybory odbyły się zgodnie ze statutem.

 

O tym, że mogło dojść do nieprawidłowości podczas wyłaniania delegatów z województwa warmińsko-mazurskiego na zjazd krajowy PZPN, napisał w piątek "Przegląd Sportowy". Według gazety taki stan rzeczy może skutkować unieważnieniem wyboru Grzegorza Laty na prezesa PZPN.

 

Do nieprawidłowości - zdaniem gazety - doszło w dwóch aspektach. Po pierwsze, delegaci na zjazd wyborczy WMZPN zostali wytypowani imiennie przez zarządy klubów, a nie wyłonieni w drodze wyborów. Po drugie, zdarzało się, że delegaci nie reprezentowali własnych klubów, a takie, z którymi nie byli związani.

 

Prokuratura w Olsztynie zainteresowała się sprawą po doniesieniu byłego szefa wydziału dyscypliny WMZPN Jana Błaszczyka. On miał odkryć i udokumentować nieprawidłowości.

 

- Prowadzimy dochodzenie w sprawie poświadczenia nieprawdy przez władze Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w dokumentacji z walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego, które odbyło się 5 maja 2008 roku - potwierdził szef prokuratury Arkadiusz Szwedowski.

 

Jak wyjaśnił, prokuratura wszczęła dochodzenie w tej sprawie 5 grudnia.

 

- Zbierana jest dokumentacja prawna z przebiegu wyboru delegatów, przesłuchiwani są świadkowie i pod koniec stycznia prokurator podejmie decyzje czy ewentualnie komukolwiek postawić zarzuty w tej sprawie - wyjaśnił prokurator.

 

Szef Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Lewicki powiedział, że zebranie delegatów odbyło się zgodnie ze statutem, a dziennikarze PS już wydali wyrok.

 

- Nie został złamany statut, co się sugeruje w gazecie. Dziennikarze szukają sensacji - ocenił Lewicki.

 

Sprawy nie chciał komentować Grzegorz Lato. - Nie komentuję głupich zaczepek. To poniża mój intelekt - powiedział prezes PZPN.

 

źródło: PAP

 

Prezes, którego nie było? :keke:

Odnośnik do komentarza
Były prezes Motoru w rękach CBA

 

Korupcja w polskim futbolu zbiera obfite żniwo. - Funkcjonariusze CBA zatrzymali Waldemara P., byłego prezesa Motoru Lublin - poinformował rzecznik prasowy CBA. To kolejna osoba aresztowana w związku z ustawianiem meczów.

 

http://www.tvn24.pl/0,1582303,0,1,byly-pre...,wiadomosc.html

 

A rozpędzić to całe tałatajstwo na cztery wiatry :x.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Coraz ciekawiej się robi. Reiss zatrzymany :kekeke:

 

Zawodnik Lecha Poznań 37-letni Piotr R. został zatrzymany przez wrocławską policję w związku z aferą korupcyjną.

 

Piłkarz przewożony jest właśnie do Wrocławia, gdzie ma usłyszeć zarzuty.

 

 

Policja zatrzymała również byłego działacza "Kolejorza" Przemysława E.

 

Piotr R. to jeden z najbardziej znanych piłkarzy polskiej Ekstraklasy, ikona klubu z Poznania.

 

Zatrzymanie dotyczy najprawdopodobniej sezonu 2003/04 i wątku Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, który kupował mecze, aby utrzymać się ekstraklasie.

 

W związku z tą sprawą w grudniu zatrzymano byłego zawodnika Lecha Zbigniewa W.

http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32288,title,P...ml?ticaid=176ea

Odnośnik do komentarza

To zapewne odprysk z wiosny 2004. 22.05.2004 Świt-Lech 1:0.

 

W Lechu zagrali wtedy:

Waldemar Piątek

Waldemar Kryger

Mariusz Mowlik

Zbigniew Wójcik

Rafał Lasocki

Arkadiusz Czarnecki

Rafał Grzelak

Łukasz Madej

Dariusz Stachowiak

Krzysztof Piskuła

Paweł Kaczorowski

Piotr Reiss

Zbigniew Zakrzewski

Błażej Telichowski

Odnośnik do komentarza

Bo może Wisła i Legia nie musiały kupować w tamtych czasach? :> Zresztą Petrescu w jakimś wywiadzie mówił, że w Wiśle sędziom nie podawano nawet wody przed i po meczu żeby uniknąć jakichkolwiek podejrzeń. Odkąd wszedł Cupiał, to można zakładać, że tu było czysto :)

Odnośnik do komentarza
Do wrocławskiej Prokuratury Krajowej zgłosił się działacz piłkarski, który ujawnia szczegóły w jednym z wątków afery korupcyjnej w polskim futbolu. Śledczy nie ujawniają, o kogo chodzi i skąd pochodzi.

 

Wiadomo, że wcześniej prokuratorzy przygotowali dla niego 26 zarzutów. Jednak mężczyzna zgłosił się sam i składa teraz obszerne wyjaśnienia.

 

- Wygląda na to, że jest to osoba, która chce się rozliczyć ze swoją przeszłością - mówi prokurator Edward Zalewski.

 

Dodaje, że pochodzi on z takiego środowiska, gdzie powiązań było bardzo dużo i przebiegały one w różnych kierunkach. To odpowiedź na pytanie, czy mężczyzna jest działaczem, sędzią czy może obserwatorem PZPN. Mężczyzna może liczyć na łagodną karę.

 

źródło: pilkarskamafia.blogspot.com

90minut.pl

Odnośnik do komentarza
Mogliby tak zająć się w końcu Baniakiem.

A może po prostu jest osobą która bardzo dużo informacji dostarcza prokuraturze i własnie dlatego nie siedzi?

 

Bardzo możliwe. Już na samym początku tej afery słyszałem, że Baniak sam poszedł sypać, jak tylko się zaczęło. Może to tylko plotki, ale... w każdej plotce ziarnko prawdy można znaleźć...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...