Skocz do zawartości

GPRO - sezon 5


Rekomendowane odpowiedzi

Masz już zapewniony awans? Jeśli tak, to jedź bez napraw, na zerowym ryzyku, nawet bez punktów, bo kasa wpadnie (nie ma zasady 90%), a części będziesz miał wyzerowane w nowym sezonie.

 

Tzn jak nie ma zasady 90%? Nie dotyczy ona osób mających zapewniony awans czy jak?

niedotyczy to osób będących w Rookie

 

Ja tak już od 4 wyścigów zasuwam ;). Awans pewny to na kiego mi punkty? Dla szpanu. Teraz ważne są $$$ żeby a Amatorach przetrwać.

 

Cieszę się że moja taktyka na obecny sezon okazała się skuteczna. Przedstawiałem ją tu na przed pierwszymi wyścigami. Nie jest to nic odkrywczego ale może ktoś będzie chciał podłapać pomysł.

Na samym początku oczywiście najważniejszy jest kierowca, im lepszy tym ... lepiej :P. Nie ma co liczyć się z kosztami. Jeżeli jest naprawdę dobry a trzeba mu będzie płacić 3,5 mln/wyścig to po prostu nie ma wyjścia i tyle wyłożyć trza. Ja swojemu drajwerowi po każdym wyścigu płaciłem dokładnie 3.576.032$ i nie wyszedłem na tym źle. Oczywiście trochę zależy tu również od farta no ale jak w każdym sporcie. Nawet w tym e-sporcie ;). Potem gdy już mamy kierowcę przed pierwszym wyścigiem wymieniamy niektóre części na lepsze aby już na starcie mieć przewagę technologiczną nad innymi graczami. Spokojnie możemy wydać na upgrade około 10-15 mln i nie powinno nam to w awansie przeszkodzić. Ja w pierwszym wyścigu nie dojechałem wogóle do mety przez o wredny losie problemy techniczne ale w następnych było już świetnie efektem czego jest spokojny awans, 3 zwycięstwa, ogólnie 6x podium, 8x pole position.

 

Wiem że to nic odkrywczego ale może ktoś jakoś ;)...

Odnośnik do komentarza

Na Estoril z dosc podobnymi parametrami mialem 80-83-83 (246) i zostalo mi 27l na koncu, wiec zuzycie bylo 219l. Mialem wtedy silnik na 4 pozimie. Teraz mam na 5 i biore 117-115 i wydaje mi sie, ze moglbym spokojnie zabrac troche mniej, ale wole nie ryzykowac.

Odnośnik do komentarza

Wygląda na to, że u mnie wszystko rozstrzygnie się w pitach (co mnie martwi :P), pomiędzy pierwszą trójką nie ma nawet sekundy różnicy. Cały czas jadę drugi i wściekle atakuję pierwszego, natomiast trzeci ostro ciśnie mnie.

 

EDIT: Paliwa wziąłem z lekka za dużo

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...