Skocz do zawartości

Bianconeri


comelan

Rekomendowane odpowiedzi

W 26. kolejce niemieckiej Bundesligi zagramy na wyjeździe z drużyną Mainz. Zdaniem ekspertów gospodarze mają niewielkie szanse na wywalczenie korzystnego rezultatu. W zespole Borussii nie zagrają kontuzjowani McDonald Mariga i Mario Götze oraz Carlos Fierro, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Meksyku.

 

Spotkanie rozpoczęliśmy zgodnie z planem, gdyż jako pierwsi wyszliśmy na prowadzenie - w 15. minucie Sven Bender popisał się niezwykle precyzyjnym, górnym podaniem do Juliana Schiebera, ten bez trudu doszedł do piłki i otworzył wynik meczu po precyzyjnym strzale w długi róg. W 34. minucie Anthony Ujah przytrzymywał za koszulkę Svena Bendera, wydarzenie miało miejsce w polu karnym, zaś sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki ustawionej na wapnie podszedł Neven Subotic, mocno w środek bramki, a piłka wpadła do siatki. W 38. minucie piłka krążyła jak po sznurku, w końcowej fazie akcji Lucas Barrios uderzył z półwoleja, piłka odbiła się jeszcze po drodze od Gorana Popova i trafiła do bramki obok zdezorientowanego golkipera drużyny gospodarzy. W pierwszej połowie spotkania gospodarze starali się zagrozić naszej bramce, lecz nasi obrońcy byli bardzo skuteczni w defensywie. W drugiej części meczu gospodarze byli najwyraźniej przytłoczeni naszą przewagę, nie stwarzali zagrożenia w naszym polu karnym. Potrafiliśmy wypracować sobie kilka ciekawych okazji, lecz żadna z nich nie zakończyła się golem. Mecz zakończył się naszym pewnym i zasłużonym zwycięstwem, rozegraliśmy bardzo dobre zawody. Po spotkaniu część zawodników pierwszej drużyny wyjechała na mecze swoich reprezentacji. Do jedenastki tygodnia trafili Neven Subotic i Julian Schieber. Zawodnikiem kolejki wybrano Svena Bendera.

 

24.3.2013, Bundesliga [26/34]

Coface-Arena, widzów - 29037

 

[11.] Mainz - Dortmund [1.] 0:3 (0:3)

 

15' Julian Schieber 0:1

34' Neven Subotic 0:2 rz.k.

38' Goran Popov (Mainz) 0:3 sam.

 

MoM: Sven Bender (Dortmund) - 9.0

 

Weidenfeller - Montoya, Subotic, Hummels, Schmelzer (Löwe 64') - Bender, Sandro, Großkreutz (Kehl 64') - Barrios, Lewandowski (Damari 64'), Schieber

Odnośnik do komentarza

W najbliższej serii gier niemieckiej Bundesligi podejmiemy na własnym boisku zespół Eintrachtu Frankfurt. Bukmacherzy twierdzą, że powinniśmy łatwo ograć ekipę beniaminka. W ekipie Die Schwarzgelben nie wystąpią kontuzjowani McDonald Mariga i Mario Götze.

 

Zgodnie z oczekiwaniami szybko objęliśmy prowadzenie - w 7. minucie Sandro zagrał do Roberta Lewandowskiego, ten odwrócił się z obrońcą na plecach, wbiegł w pole karne, najpierw uderzył w golkipera Eintrachtu, lecz dobitka naszego najlepszego strzelca była już skuteczna. W 18. minucie Robert Lewandowski zgrał futbolówkę do Sandro, Brazylijczyk zagrał półgórną piłkę w pole karne, Omer Damari opanował podanie, zachował zimną krew, minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. W 22. minucie Martín Montoya popisał się długim podaniem sprzed własnej, Robert Lewandowski opanował zagranie kolegi, popędził w szesnastkę i pewnym strzałem pokonał bramkarza drużyny gości. W 26. minucie Sandro zagrał pomiędzy dwóch defensorów, Julian Schieber miał mnóstwo swobody, zbiegł w kierunku bramki i zdobył gola po technicznym uderzeniu na dalszy słupek. W pierwszej połowie spotkania mieliśmy znaczną przewagę, nie dopuściliśmy gości do głosu. W 49. minucie gry Kevin Großkreutz popisał się 50-metrowym podaniem, natomiast Omer Damari wygrał pojedynek sprinterski z defensorem Eintrachtu, po czym pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości. W 55. minucie zawodnicy drużyny przyjezdnej zdołali zdobyć kontaktowego gola - Theofanis Gekas miękko zacentrował z lewego skrzydła, a bramkę po uderzeniu głową zdobył Mohammed Noor. W 86. minucie dobiliśmy ekipę gości - Ivan Perisic precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a hat-tricka po celnym uderzeniu głową ustrzelił Robert Lewandowski. Dzisiejszego popołudnia byliśmy w fantastycznej formie, pokazaliśmy kawał dobrego futbolu, odnieśliśmy wysokie zwycięstwo. Do jedenastki kolejki trafili Mats Hummels, Sandro, Robert Lewandowski oraz Omer Damari.

 

30.3.2013, Bundesliga [27/34]

Signal Iduna Park, widzów - 80720

 

[1.] Dortmund - Frankfurt [16.] 6:1 (4:0)

 

7' Robert Lewandowski 1:0

18' Omer Damari 2:0

22' Robert Lewandowski 3:0

26' Julian Schieber 4:0

49' Omer Damari 5:0

55' Mohammed Noor 5:1

86' Robert Lewandowski 6:1

 

 

MoM: Robert Lewandowski (Dortmund) - 9.6

 

Weidenfeller - Montoya, Subotic (Mário Fernandes 67'), Hummels, Schmelzer (Perisic 67') - Bender (Kehl 67'), Sandro, Großkreutz - Damari, Lewandowski, Schieber

Odnośnik do komentarza

@ Fasol

Dzięki, miejmy nadzieję, że Borussia zdoła dziś zwyciężyć. ;)

 

W następnej kolejce niemieckiej Bundesligi czeka nas kolejna potyczka z beniaminkiem - tym razem na wyjeździe zagramy z TSV 1860 Monachium. Zdaniem bukmacherów drużyna gospodarzy nie ma większych szans na wywalczenie korzystnego wyniku. W zespole Borussii nie zagrają kontuzjowani McDonald Mariga i Mario Götze.

 

Spotkanie nie zaczęło się dla nas najlepiej, ponieważ już w 4. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po potężnym strzale Daniela Bierofki z ponad trzydziestu metrów. Staraliśmy się o zdobycie wyrównującego gola, lecz gospodarzy ratowało obramowanie bramki. W 29. minucie Kai Bülow zagrał w narożnik pola karnego do Benjamina Lautha, ten ściął do środka i uderzył w krótki róg zaskakując Romana Weidenfellera. W 37. minucie Julian Schieber przerzucił piłkę na prawą stronę, Omer Damari płasko zacentrował, a kontaktową bramkę po mierzonym uderzeniu z kilku metrów zdobył Robert Lewandowski. W pierwszej połowie meczu nie graliśmy źle, po prostu mieliśmy sporego pecha. Po przerwie ruszyliśmy do odrabiania strat. W 65. minucie Julian Schieber ograł defensora i dośrodkował z lewego skrzydła na dalszy słupek, do piłki dopadł Omer Damari i spokojnie umieścił piłkę w siatce. Mimo kilku dobrych okazji nie potrafiliśmy objąć prowadzenia. Gospodarze, którym pomógł arbiter, oddali dwa celne strzały przy naszych dziesięciu. Powinniśmy wygrać ten mecz. Bayer Leverkusen przegrał swoje spotkanie z FC Köln. Nasza przewaga nad Aptekarzami wzrosła do 19 punktów, co oznacza, że na sześć kolejek przed końcem sezonu zdobyliśmy tytuł mistrza Niemiec.

 

6.4.2013, Bundesliga [28/34]

Allianz-Arena, widzów - 20521

 

[16.] 1860 Monachium - Dortmund [1.] 2:2 (2:1)

 

4' Daniel Bierofka 1:0

29' Benjamin Lauth 2:0

37' Robert Lewandowski 2:1

65' Omer Damari 2:2

 

MoM: Omer Damari (Dortmund) - 8.2

 

Weidenfeller - Montoya, Subotic, Hummels, Schmelzer (Perisic 66') - Bender, Sandro, Großkreutz - Damari (Barrios 66'), Lewandowski, Schieber (Fierro 66')

Odnośnik do komentarza

Po świętowaniu zdobycia mistrzowskiego tytułu nadszedł czas na kolejny mecz ligowy. Tym razem zagramy u siebie z FC Köln, a więc drużyną, która jako jedyna zdołała nas pokonać w starciu ligowym w obecnym sezonie. W barwach Borussii nie wystąpi kontuzjowany McDonald Mariga. Po dłuższej przerwie do gry powraca Mario Götze.

 

Moi podopieczni najwyraźniej nie byli wystarczająco skoncentrowani, bowiem już w 1. minucie Martín Montoya łapał Craiga Gardnera za koszulkę w polu karnym. Do piłki ustawionej na wapnie podszedł Lukas Podolski, który pewnie wykorzystał jedenastkę. Po utracie gola od razu ruszyliśmy do odrabiania strat. W 42. minucie Neven Subotic odebrał piłkę rywalowi na połowie gości, zagrał do Roberta Lewandowskiego, ten z kolei odegrał piłkę na lewą stronę, zaś Omer Damari wbiegł w pole karne i zdobył wyrównującą bramkę po płaskim uderzeniu w długi róg. W pierwszej części meczu oglądaliśmy bardzo ciekawe widowisko. W drugiej połowie spotkania mieliśmy przewagę, wielokrotnie zagrażaliśmy defensywie drużyny gości, lecz żaden ze strzałów nie znalazł drogi do bramki i mecz zakończył się podziałem punktów. Takie starcie powinniśmy wygrywać z zamkniętymi oczami, zremisowaliśmy po raz drugi z rzędu. Do jedenastki tygodnia trafił Omer Damari.

 

13.4.2013, Bundesliga [29/34]

Signal Iduna Park, widzów - 80720

 

[1.] Dortmund - Köln [5.] 1:1 (1:1)

 

1' Lukas Podolski 0:1 rz.k.

42' Omer Damari 1:1

 

MoM: Omer Damari (Dortmund) - 7.8

 

Weidenfeller - Montoya (Mário Fernandes 67'), Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sandro, Götze (Großkreutz 67') - Schieber (Barrios 67'), Lewandowski, Damari

Odnośnik do komentarza

W 30. kolejce niemieckiej Bundesligi zagramy na wyjeździe z naszymi największymi rywalami - Schalke. Zdaniem bukmacherów mamy minimalnie większe szanse na odniesienie zwycięstwa. Wszyscy zawodnicy Die Schwarzgelben są zdrowi, aczkolwiek niektórzy z nich są zmęczeni po ostatnim meczu.

 

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, bowiem w 7. minucie Kevin Großkreutz co prawda odebrał piłkę rywalowi, lecz tą przejął Lewis Holtby, wbiegł w pole karne i rozpoczął strzelanie po mocnym uderzeniu na krótki słupek. W 11. minucie Blerim Dzemaili zacentrował z lewej flanki, a Klaas-Jan Huntelaar podwyższył prowadzenie po silnym uderzeniu z woleja. Odpowiedzieliśmy dosyć szybko, gdyż w 13. minucie Lucas Barrios zagrał prostopadle w kierunku Roberta Lewandowskiego, ten wyprzedził Kyriakosa Papadopoulosa, wbiegł w pole karne i spokojnie umieścił piłkę w siatce. Strzelony gol dodał nam skrzydeł, zdecydowanie ruszyliśmy do ataku, lecz dobrze spisywał się golkiper Schalke i przed przerwą nie zobaczyliśmy już goli. W szatni oświadczyłem moim piłkarzom, że spisują się poniżej oczekiwań. Zawodnicy Borussii wzięli moje uwagi do serca. W 48. minucie Sandro silnie zacentrował z rzutu rożnego, a piłkę do siatki po ładnym uderzeniu głową skierował Robert Lewandowski. Niestety w 65. minucie Raúl świetnym podaniem uruchomił Edgara Priba, zaś ten uwolnił się spod opieki obrońcy i dał gospodarzom prowadzenie po technicznym strzale na dalszy słupek. Moi zawodnicy nie załamali się utratą gola, nawet zdołaliśmy zdobyć bramkę, lecz zdaniem arbitra została ona strzelona nieprawidłowo. Spotkanie zakończyło się naszą porażką, jestem rozczarowany postawą moich piłkarzy.

 

16.4.2013, Bundesliga [30/34]

VELTINS-Arena, widzów - 61673

 

[7.] Schalke - Dortmund [1.] 3:2 (2:1)

 

7' Lewis Holtby 1:0

11' Klaas-Jan Huntelaar 2:0

13' Robert Lewandowski 2:1

48' Robert Lewandowski 2:2

66' Edgar Prib 3:2

 

MoM: Robert Lewandowski (Dortmund) - 8.8

 

Weidenfeller - Mário Fernandes (Felipe Santana 65'), Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender (Götze 65'), Sandro, Großkreutz - Fierro (Damari 65'), Lewandowski, Barrios

Odnośnik do komentarza

W następnej kolejce ligowej czekają nas Derby Prus, w których zmierzymy się z Borussią Mönchengladbach. Znawcy futbolu twierdzą, że jesteśmy zdecydowanymi faworytami tej potyczki. Wszyscy piłkarze Borussii są zdrowi, lecz niektórzy są zmęczeni po spotkaniu z Schalke.

 

W pierwszych minutach meczu zepchnęliśmy zawodników gości do głębokiej defensywy, chcieliśmy jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Cel osiągnęliśmy w 12. minucie, kiedy to Sven Bender przerzucił ciężar gry na lewe skrzydło, Mario Götze dośrodkował w pole karne, piłka odbiła się od piłkarza ekipy przyjezdnej, dopadł do niej Julian Schieber i oddał efektowny strzał w górny róg bramki, nie dając golkiperowi Borussii Mönchengladbach szans na obronę. W 31. minucie Kevin Großkreutz zagrał płasko za plecy obrońców, a do podania wyszedł Julian Schieber, który podwyższył prowadzenie po technicznym, płaskim uderzeniu z pierwszej piłki. W 44. minucie Kevin Großkreutz zagrał górą do przodu, Carlos Fierro opanował podanie, minął obrońcę, ten jeszcze próbował wybić piłkę wślizgiem, lecz Meksykanin nie dał sobie wyłuskać futbolówki, oddał silny strzał w kierunku bramki drużyny gości, a Logan Bailly musiał wyciągać piłkę z siatki. W pierwszej połowie spotkania pokazaliśmy kawał dobrego futbolu, nie dopuściliśmy gości do głosu. W 64. minucie Dante ostro zaatakował w polu karnym Juliana Schiebera, arbiter bez wahania wskazał na punkt oddalony od bramki o jedenaście metrów. Do piłki ustawionej ustawionej na wapnie podszedł sam poszkodowany, który pewnie wykorzystał rzut karny i ustrzelił hat-tricka. W 89. minucie Julian Schieber uruchomił podaniem Carlosa Fierro, ten w sytuacji sam na sam uderzył wprost w bramkarza, ale na szczęście do piłki najszybciej dopadł Kevin Großkreutz, który spokojnym strzałem ustalił rezultat meczu. Mieliśmy zdecydowaną przewagę, zwyciężyliśmy pewnie i zasłużenie, w końcu udało nam się wygrać spotkanie ligowe. W jedenastce tygodnia znaleźli się Martín Montoya, Sandro, Julian Schieber oraz Robert Lewandowski. Nagrodę dla zawodnika tygodnia otrzymał Julian Schieber.

 

19.4.2013, Bundesliga [31/34]

Signal Iduna Park, widzów - 80720

 

[1.] Dortmund - Gladbach [14.] 5:0 (3:0)

 

12' Julian Schieber 1:0

31' Julian Schieber 2:0

44' Carlos Fierro 3:0

64' Julian Schieber 4:0 rz.k.

89' Kevin Großkreutz 5:0

 

MoM: Julian Schieber (Dortmund) - 9.5

 

Weidenfeller - Montoya, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender (Mário Fernandes 69'), Großkreutz, Götze (Perisic 69') - Fierro, Damari (Barrios 69'), Schieber

Odnośnik do komentarza

W 32. kolejce niemieckiej Bundesligi zmierzymy się z rewelacją obecnych rozgrywek - drużyną Kaiserslautern, która może się pochwalić najlepszą defensywą w lidze. Zdaniem bukmacherów mamy odrobinę większe szanse na odniesienie zwycięstwa. W najbliższym meczu będę mógł wystawić optymalną jedenastkę.

 

Spotkanie rozpoczęliśmy w bardzo dobrym stylu, bowiem już w 3. minucie Martín Montoya popisał się cudownym, długim podaniem za plecy obrońców, Julian Schieber ruszył w kierunku bramki, zachował zimną krew i pokonał Tobiasa Sippela w sytuacji sam na sam. Następnie urazu doznał Christian Tiffert, który musiał opuścić plac gry. W 32. minucie Mario Götze precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a bramkę po uderzeniu piłki głową zdobył Julian Schieber. W pierwszej połowie meczu gospodarze nie zagrażali zbyt często naszej defensywie, potrafiliśmy udokumentować naszą przewagę. W 60. minucie Mario Götze zacentrował z kornera wprost na głowę Juliana Schiebera, golkiper gospodarzy zdołał wybronić strzał Niemca, lecz wobec dobitki Roberta Lewandowskiego nie miał już nic do powiedzenia. Kilka minut później boisko opuścił kontuzjowany Sven Bender. Rezultat spotkania ustaliliśmy w doliczonym czasie gry, kiedy to Martín Montoya odebrał piłkę zawodnikowi gospodarzy, przerzucił ją na lewą stronę pola karnego, natomiast Julian Schieber bez zastanowania huknął w okienko i zdobył hat-tricka w drugim kolejnym meczu. Zagraliśmy świetnie, zwyciężyliśmy pewnie i zasłużenie. Sven Bender, który w trakcie gry doznał urazu twarzy, nie zagra przez dziesięć dni. W jedenastce kolejki znaleźli się Roman Weidenfeller, Martín Montoya oraz Julian Schieber. Nagroda dla zawodnika tygodnia po raz drugi z rzędu trafiła w ręce Juliana Schiebera.

 

27.4.2013, Bundesliga [32/34]

Fritz-Walter-Stadion, widzów - 49780

 

[4.] Kaiserslautern - Dortmund [1.] 0:4 (0:2)

 

3' Julian Schieber 0:1

25' Christian Tiffert (Kaiserslautern) ktz.

32' Julian Schieber 0:2

60' Robert Lewandowski 0:3

63' Sven Bender (Dortmund) ktz.

90+2' Julian Schieber 0:4

 

MoM: Julian Schieber (Dortmund) - 9.7

 

Weidenfeller - Montoya, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender (Mário Fernandes 63'), Sandro, Götze (Großkreutz 63') - Fierro (Damari 63'), Schieber, Lewandowski

Odnośnik do komentarza

W przedostatniej kolejce ligowej podejmiemy przed własną publicznością zespół Karlsruhe, który jest zdecydowanie najsłabszą drużyną w ligowej stawce. Zdaniem bukmacherów jesteśmy murowanym pewniakiem do zwycięstwa. W ekipie Die Schwarzgelben nie zagra kontuzjowany Luís Guilherme.

 

Od początku spotkania mieliśmy znaczną przewagę, której początkowo nie potrafiliśmy udokumentować. W 31. minucie Kevin Großkreutz znalazł podaniem Juliana Schiebera, ten odważnie ruszył między dwóch obrońców, wbiegł w pole karne i strzelił gola po technicznym uderzeniu na krótki słupek. W 37. minucie Kevin Großkreutz zagrał bez przyjęcia do Roberta Lewandowskiego, zaś ten zastawił piłkę, zbiegł do boku i płaskim strzałem zaskoczył golkipera drużyny przyjezdnej. W 41. minucie Robert Lewandowski popisał się fantastycznym podaniem, Julian Schieber ruszył w kierunku bramki, wyprzedził obrońcę, wpadł w pole karne i zwiększył naszą przewagę po mierzonym uderzeniu na krótki słupek. W pierwszej połowie meczu mieliśmy miażdżącą przewagę. W 70. minucie gry Lucas Barrios zagrał z prawego skrzydła do niepilnowanego Ilkaya Gündogana, a pomocnik przyjął piłkę i zdobył bramkę po ładnym, technicznym strzale. Wynik nie uległ zmianie do ostatniego gwizdka sędziego. Zgodnie z oczekiwaniami odnieśliśmy łatwe zwycięstwo. Do jedenastki kolejki trafili Marcel Schmelzer, Neven Subotic oraz Julian Schieber.

 

5.5.2013, Bundesliga [33/34]

Signal Iduna Park, widzów - 78110

 

[1.] Dortmund - Karlsruhe [18.] 4:0 (3:0)

 

31' Julian Schieber 1:0

37' Robert Lewandowski 2:0

41' Julian Schieber 3:0

70' Ilkay Gündogan 4:0

 

MoM: Julian Schieber (Dortmund) - 9.1

 

Weidenfeller - Montoya (Mário Fernandes 62'), Subotic, Hummels, Schmelzer - Sandro, Großkreutz, Götze (Ilkay Gündogan 62') - Fierro (Barrios 62'), Lewandowski, Schieber

Odnośnik do komentarza

W ostatniej kolejce ligowej sezonu 2012/2013 zagramy na wyjeździe z Wolfsburgiem. Zdaniem bukmacherów mamy nieco większe szanse na odniesienie zwycięstwa. W zespole Borussii nie zagra kontuzjowany Luís Guilherme. Postanowiłem dać okazję zaprezentowania się graczom rezerwowym.

 

Spotkanie nie rozpoczęło się dla nas zbyt ciekawe, gdyż już w 3. minucie boisko musiał opuścić kontuzjowany Łukasz Piszczek. Później bramkę zdobył Sebastian Kehl, lecz zdaniem sędziego została ona strzelona po faulu. W końcówce pierwszej części meczu kontuzji doznał Carlos Fierro, który musiał opuścić murawę. W doliczonym czasie gry Zargo Touré zagrał piłkę do przodu, przejął ją Mario Götze, ruszył w kierunku bramki, początkowo uderzył w Diego Benaglio, lecz dobitka naszej gwiazdy była już skuteczna. Do przerwy prowadziliśmy w pełni zasłużenie. Na początku drugiej połowy meczu gola strzelił Ivan Perisic, lecz zdaniem sędziego został on zdobyty nieprawidłowo. W 66. minucie Mario Mandzukic popisał się świetnym prostopadłym podaniem, natomiast Nassim Ben Khalifa wbiegł w pole karne i ładnym uderzeniem na dalszy słupek pokonał naszego bramkarza. W 76. minucie Fágner zagrał pomiędzy naszym dwóch defensorów, a Nassim Ben Khalifa wykorzystał błąd naszej obrony, minął Romana Weidenfellera i skierował piłkę do siatki. W 80. minucie Ilkay Gündogan zagrał górą przed pole karne, Ivan Perisic zgrał piłkę na lewo, a Mario Götze zdobył bramkę po tym, jak pięknie podciął piłkę ponad bramkarzem Wilków. Gospodarze odpowiedzieli bardzo szybko, ponieważ już w 82. minucie Mario Mandzukic wyprzedził Matsa Hummelsa, wyłożył piłkę przed pustą bramkę, a hat-tricka ustrzelił Nassim Ben Khalifa. Mimo naszych starań wynik nie uległ zmianie do końcowego gwizdka sędziego. Miałem nadzieję, że rezerwowi zdołają wywalczyć chociażby jeden punkt, lecz to nie ich wina, że sędzia nie uznał dwóch bramek. Bez wątpienia rezultat spotkania wypaczył arbiter. Łukasz Piszczek oraz Carlos Fierro nie zagrają przez około trzy tygodnie. W obecnym sezonie pozostał nam do rozegrania ostatni mecz - finał Pucharu Niemiec.

 

12.5.2013, Bundesliga [34/34]

Volkswagen Arena, widzów - 30000

 

[10.] Wolfsburg - Dortmund [1.] 3:2 (0:1)

 

3' Łukasz Piszczek (Dortmund) ktz.

45' Carlos Fierro (Dortmund) ktz.

45+2' Mario Götze 0:1

66' Nassim Ben Khalifa 1:1

76' Nassim Ben Khalifa 2:1

80' Mario Götze 2:2

82' Nassim Ben Khalifa 3:2

 

MoM: Nassim Ben Khalifa (Wolfsburg) - 9.4

 

Weidenfeller - Piszczek (Hummels 3'), Mário Fernandes, Kehl, Großkreutz - Touré, Leitner (Damari 71'), Ilkay Gündogan - Fierro (Götze 45'), Lewandowski, Perisic

Odnośnik do komentarza

W ostatnim meczu sezonu 2012/2013 przyjdzie nam się zmierzyć z drużyną Stuttgartu w finałowym spotkaniu Pucharu Niemiec. Za nieznacznego faworyta meczu uznawany jest zespół Stuttgartu. W barwach Borussii nie wystąpią kontuzjowani Łukasz Piszczek oraz Carlos Fierro.

 

Na początku meczu piłkarze obydwu zespołów stwarzali groźne sytuacje podbramkowe. Pierwszy gol padł w 27. minucie, kiedy to Julian Schieber ograł na lewym skrzydle Khalida Boulahrouza, wbiegł w pole karne, wyłożył piłkę koledze, a Mario Götze spokojnie skierował futbolówkę do siatki po uderzeniu z niewielkiej odległości. Następnie murawę opuścił kontuzjowany Cacau. W końcówce pierwszej połowy Gelson Fernandes został zahaczony w polu karnym przez Nevena Subotica. Jedenastkę, choć nie bez problemów, na gola zamienił Zdravko Kuzmanovic. Po przerwie chcieliśmy ponownie wyjść na prowadzenie. Po wielu próbach w końcu nam się udało. W 69. minucie gry Lucas Barrios zszedł ze skrzydła w pole karne, wyłożył piłkę Sebastianowi Kehlowi jak na tacy, a nasz doświadczony pomocnik przymierzył wprost w okienko bramki Stuttgartu. Naszym przeciwnikom nie udało się zdobyć wyrównującego gola. Spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem, rozegraliśmy bardzo dobre zawody. Zdobyliśmy Puchar Niemiec. Mario Götze nie zagra przez trzy tygodnie. Piłkarze mogą udać się na zasłużone urlopy.

 

25.5.2013, Puchar Niemiec, Finał

Olympiastadion, widzów - 74244

 

[1. BL] Stuttgart - Dortmund [1. BL] 1:2 (1:1)

 

27' Mario Götze 0:1

42' Cacau (Stuttgart) ktz.

44' Zdravko Kuzmanovic 1:1 rz.k.

69' Sebastian Kehl 1:2

 

MoM: Mario Götze (Dortmund) - 7.7

 

Weidenfeller - Montoya (Mário Fernandes 66'), Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Sandro (Kehl 66'), Götze - Lewandowski, Schieber, Damari (Barrios 66')

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu:

 

Statystyki zawodników:

 

 

 

 

Tabela ligowa:

 

 

 

 

Menedżer roku:

 

1. Mariusz Wróbel (Dortmund)

2. Marco Kurz (Kaiserslautern)

3. Felix Magath (Stuttgart)

 

Menedżer roku wg piłkarzy:

 

1. Mariusz Wróbel (Dortmund)

2. Marco Kurz (Kaiserslautern)

3. Felix Magath (Stuttgart)

 

Zawodnik roku:

 

1. Julian Schieber (Dortmund)

2. Sidney Sam (Leverkusen)

3. Philipp Lahm (FC Bayern)

 

Bramkarz roku:

 

1. Roman Weidenfeller (Dortmund)

2. Kevin Trapp (Kaiserslautern)

3. David Ospina (Leverkusen)

 

Obrońca roku:

 

1. Mats Hummels (Dortmund)

2. Neven Subotic (Dortmund)

3. Breno (FC Bayern)

 

Pomocnik roku:

 

1. Thomas Müller (FC Bayern)

2. Ryan Babel (Hoffenheim)

3. Sven Bender (Dortmund)

 

Napastnik roku:

 

1. Chinedu Obasi (Hoffenheim)

2. Ivica Olic (FC Bayern)

3. Moussa Dembélé (Gladbach)

 

Jedenastka roku:

 

Roman Weidenfeller (Dortmund) - Martín Montoya (Dortmund), Mats Hummels (Dortmund), Neven Subotic (Dortmund), Giorgos Tzavellas (Frankfurt) - Sidney Sam (Leverkusen), Thomas Müller (FC Bayern), Sebastian Rudy (Hoffenheim), Ryan Babel (Hoffenheim) - Robert Lewandowski (Dortmund), Julian Schieber (Dortmund)

 

Król strzelców:

 

1. Robert Lewandowski (Dortmund) - 38

2. Klaas-Jan Huntelaar (Schalke) - 20

3. Omer Damari (Dortmund) - 18

- Julian Schieber (Dortmund) - 18

 

Asysty:

 

1. Julian Schieber (Dortmund) - 17

2. Tamás Hajnal (Stuttgart) - 15

3. Sebastian Rudy (Hoffenheim) - 12

- Sidney Sam (Leverkusen) - 12

 

Gracz meczu:

 

1. Robert Lewandowski (Dortmund) - 12

2. Thomas Müller (FC Bayern) - 7

- Omer Damari (Dortmund) - 7

 

Średnia ocena:

 

1. Robert Lewandowski (Dortmund) - 8.11

2. Julian Schieber (Dortmund) - 7.64

3. Lukas Podolski (Köln) - 7.61

 

Puchar Niemiec:

 

Stuttgart - Dortmund 1:2

 

Baraż:

 

Frankfurt - Duisburg 1:4 (1:2, 0:2)

 

Spadek:

 

Frankfurt, 1860 Monachium, Karlsruhe

 

Awans:

 

Hertha BSC, Nürnberg, Duisburg

 

Liga Mistrzów:

 

Man Utd - Paris Saint-Germain 0:0 (4:2 k)

 

Liga Europejska:

 

Arsenal - Atlético Madryt 3:0

Odnośnik do komentarza

@ polarinho

Pewnie, że mógłbym: Robert Lewandowski :)

 

@ damonir24

Dzięki. Oj, zmiażdżył. Proszę bardzo, oto Julian Schieber. :D

 

@ Dżordż

Dziękuję. ;)

 

Latem doszło do wielu transferów. René Adler przyszedł do klubu za darmo po to, aby zostać pierwszym golkiperem. Na zasadzie wolnego transferu do drużyny dołączył także Håvard Nordtveit, który wzmocni rywalizację na pozycji defensywnego pomocnika. Za 8,000,000 € dołączył do nas Brazylijczyk Alex Sandro, który zapewne wygryzie Marcela Schmelzera z lewej strony defensywy. Najdroższym letnim transferem okazało się sprowadzenie z czeskiej Sparty utalentowanego Vaclava Kadleca. Liczę, że młody napastnik, który kosztował nas 9,750,000 €, wywalczy miejsce w wyjściowej jedenastce. Drużynę U-23 wzmocniło trzech zawodników. Słoweński bramkarz Vid Belec został sprowadzony z Leicester za 220,000 €. Portugalski stoper Roderick Miranda kosztował nas 450,000 €, a ostatnio występował w Benfice. Za darmo przyszedł do nas utalentowany Włoch Lorenzo Crisetig. Wzmocniony został także zespół U-19. Prawy obrońca Sibusiso Majola przyszedł za 35,000 € z Ajaxu Kapsztad. Za darmo do klubu dołączył boczny defensor Guido Herrón. Na zasadzie wolnego transferu drużynę młodzieżową wzmocnik Duńczyk Sune Andersen. Sprzedaliśmy również kilku zawodników, do klubowej kasy wpłynęła pokaźna suma. Mitchell Langerak przeszedł do Bayernu Monachium za 1,800,000 €. Łukasz Piszczek wzmocnił hiszpańską Sevillę za 4,100,000 €. Felipe Santana będzie występował w barwach Grêmio, Brazylijczycy przelali na nasze konto 2,500,000 €. Lasse Sobiech wzmocnił szwajcarski Sion za 1,700,000 €. Kaiserslautern zapłaciło nam 1,800,000 € za usługi Marvina Bakalorza. Największym echem odbiła się sprzedaż Lucasa Barriosa do angielskiego Blackburn za 9,000,000 €. Zdecydowałem się na sprzedaż Paragwajczyka, który kiepsko spisywał się w poprzednich rozgrywkach. Klub opuścili także słabsi zawodnicy, którym wygasły kontrakty.

 

Wyniki letnich sparingów:

 

3.7.2013, Dortmund - PSV 3:0 (Robert Lewandowski x2, Omer Damari)

7.7.2013, Dortmund - Lokomotiw Moskwa 3:1 (Robert Lewandowski x2, Vaclav Kadlec)

11.7.2013, Dortmund - Liverpool 2:0 (Julian Schieber x2)

15.7.2013, Dortmund - OM 3:0 (Neven Subotic , Robert Lewandowski, Vaclav Kadlec)

19.7.2013, Dortmund - Real Madrid 4:2 (Julian Schieber x2, Vaclav Kadlec, McDonald Mariga)

23.7.2013, Dortmund - Roma 4:2 (Julian Schieber x3, Robert Lewandowski)

 

Lipcowe sparingi wypadły znakomicie - sześciokrotnie potrafiliśmy pokonać przeciwników. Na początek pewnie ograliśmy PSV. Następnie spokojnie pokonaliśmy Lokomotiw Moskwa. Później zdołaliśmy pokonać silny Liverpool, po czym pewnie pokonaliśmy Marsylię. Następnie po bardzo ciekawym widowisku zdołaliśmy pokonać wielki Real Madryt, by w ostatnim meczu towarzyskim ograć włoską Romę. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, wierzę, że udanie przygotowaliśmy się do sezonu. W pierwszej rundzie Pucharu Niemiec zagramy z Lok Leipzig.

Odnośnik do komentarza

@ polarinho

O tak, ci zawodnicy bardzo dobrze się zapowiadają, mam nadzieję, że w pełni rozwiną swój potencjał.

 

Kadra Borussii Dortmund na sezon 2013/2014:

 

Bramkarze:

 

René Adler (GER, 28, 0/0)

Luís Guilherme (BRA, 21, 0/0)

Roman Weidenfeller (GER, 32, 289/0)

 

Obrońcy:

 

Alex Sandro (BRA, 22, 0/0)

Mats Hummels (GER, 24, 145/22)

Chris Löwe (GER, 24, 14/0)

Mário Fernandes (BRA, 22, 14/0)

Martín Montoya (ESP, 22, 24/0)

Marcel Schmelzer (GER, 25, 139/0)

Neven Subotic (SRB, 24, 161/25)

Sebastián Toro (CHI, 23, 9/0)

 

Pomocnicy:

 

Sven Bender (GER, 24, 101/2)

Jakub Błaszczykowski (POL, 27, 133/9)

Mario Götze (GER, 21, 95/19)

Kevin Großkreutz (GER, 25, 128/28)

Ilkay Gündogan (GER, 22, 29/7)

Sebastian Kehl (GER, 33, 226/20)

Moritz Leitner (GER, 20, 9/0)

McDonald Mariga (KEN, 26, 19/2)

Håvard Nordtveit (NOR, 23, 0/0)

Ivan Perisic (CRO, 24, 42/4)

Sandro (BRA, 24, 15/1)

Zargo Touré (SEN, 23, 15/1)

 

Napastnicy:

 

Omer Damari (ISR, 24, 28/18)

Carlos Fierro (MEX, 19, 11/4)

Vaclav Kadlec (CZE, 21, 0/0)

Robert Lewandowski (POL, 24, 91/51)

Julian Schieber (GER, 24, 32/18)

 

W nawiasie podana narodowość, wiek oraz liczba meczów i goli dla Borussii Dortmund w Bundeslidze.

Odnośnik do komentarza

Naszym pierwszym oficjalnym spotkaniem w sezonie 2013/2014 będzie mecz o Superpuchar Niemiec. Jako że zdobyliśmy zarówno mistrzostwo Niemiec, jak i krajowy puchar, naszym przeciwnikiem będzie wicemistrz kraju - Bayern Monachium. Za faworytów spotkania uznawana jest ekipa z Bawarii. W barwach Die Schwarzgelben nie zagrają kontuzjowani Håvard Nordtveit i Sandro oraz Carlos Fierro, który przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Meksyku.

 

W początkowej fazie spotkania mieliśmy przewagę, lecz niestety na prowadzenie jako pierwsi wyszli zawodnicy Bayernu. W 24. minucie Rafinha zagrał na prawe skrzydła do Arjena Robbena, zaś Holender zbiegł w kierunku bramki, uderzył piłkę zewnętrzną częścią stopy, a futbolówka trafiła wprost w okienko naszego nowego golkipera. Na szczęście dosyć szybko doprowadziliśmy do wyrównania. W 32. minucie Neven Subotic zagrał daleką, prostopadłą piłkę za plecy obrońców, Julian Schieber wyszedł do podania, przedarł się w pole karne, minął Manuela Neuera i skierował piłkę do pustej bramki. Pierwsza część gry zakończyła się remisem. Pierwszego gola po przerwie ujrzeliśmy w 70. minucie, kiedy to Alex Sandro celnie zacentrował z rzutu rożnego, a gola po precyzyjnym uderzeniu piłki głową zdobył Julian Schieber. Później zobaczyliśmy jeszcze kilka ciekawych sytuacji, jednak bramki już nie padły. Ten niezwykle interesujący mecz zakończył się naszym zwycięstwem. Moi zawodnicy mogą cieszyć się z wywalczonego Superpucharu Niemiec. Dodam, że zanotowaliśmy skok w rankingu klubów europejskich z 62. na 44. miejsce. Poprosiłem także zarząd o rozbudowę szkółki młodzieżowej, a moi przełożeni zaakceptowali moją prośbę. Jakub Błaszczykowski w najbliższym sezonie będzie reprezentował barwy Betisu Sevilla. Hiszpanie zapłacili nam za wypożyczenie 575,000 €, natomiast jeśli zdecydują się na transfer definitywny, będą musieli przelać na konto Borussii 2,200,000 €.

 

27.7.2013, Superpuchar Niemiec

Signal Iduna Park, widzów - 80183

 

[1. BL] FC Bayern - Dortmund [1.] 1:2 (1:1)

 

24' Arjen Robben 1:0

32' Julian Schieber 1:1

70' Julian Schieber 1:2

 

MoM: Julian Schieber (Dortmund) - 8.8

 

Adler - Montoya, Subotic, Hummels, Alex Sandro - Bender (Kehl 73'), Großkreutz, Götze (Mariga 64') - Kadlec, Schieber (Perisic 84'), Lewandowski

Odnośnik do komentarza

W pierwszej rundzie Pucharu Niemiec zagramy na wyjeździe z 1. FC Lokomotive Leipzig. Jest to klub o statusie półzawodowym. Jesteśmy zdecydowanym faworytem spotkania. W barwach Die Schwarzgelben nie zagrają kontuzjowani Håvard Nordtveit i Sandro. Postanowiłem dać szansę zaprezentowania swoich umiejętności głównie tym graczom, którzy w trakcie sezonu będą pełnili rolę rezerwowych.

 

W początkowej fazie spotkania mieliśmy bardzo dużą przewagę, stwarzaliśmy wiele sytuacji podbramkowych. Prowadzenie objęliśmy w 37. minucie, kiedy to Marcel Schmelzer zagrał daleką piłkę za plecy obrońców, Mario Götze wbiegł w pole karne, wyłożył futbolówkę jednemu z kolegów, a Omer Damari spokojnie skierował piłkę do siatki. Mimo bardzo dobrej gry i olbrzymiej przewagi do przerwy prowadziliśmy różnicą zaledwie jednej bramki. W 51. minucie Mario Götze zacentrował z rzutu rożnego wprost na głowę Roberta Lewandowskiego, początkowo jego strzał zablokował obrońca, lecz dobitka króla strzelców Bundesligi była już skuteczna. W 60. minucie Mario Götze mijał kolejno defensorów drużyny gospodarzy, przedostał się w pole karne i podwyższył rezultat po technicznym strzale na długi słupek. W 84. minucie Omer Damari rozpoczął swój rajd na lewej flance, okiwał dwóch obrońców, wbiegł w pole karne, oddał silny strzał z ostrego kąta, golkiper gospodarzy sparował uderzeniu, lecz w odpowiednim miejscu znalazł się Carlos Fierro, który skierował piłkę do siatki po uderzeniu głową. Rozegraliśmy bardzo dobre zawody, odnieśliśmy łatwe zwycięstwo oraz spełniliśmy swój obowiązek - awansowaliśmy do drugiej rundy Pucharu Niemiec, w której zmierzymy się z FC Erzebirge Aue, drużyną występującą na zapleczu Bundesligi.

 

3.8.2013, Puchar Niemiec, 1. Runda

Bruno-Plache-Stadion, widzów - 11040

 

[-] Lok Leipzig - Dortmund [1. BL] 0:4 (0:1)

 

37' Omer Damari 0:1

51' Robert Lewandowski 0:2

60' Mario Götze 0:3

84' Carlos Fierro 0:4

 

MoM: Mario Götze (Dortmund) - 9.2

 

Luís Guilherme - Mário Fernandes (Montoya 65'), Subotic, Toro, Schmelzer - Touré (Hummels 65'), Mariga, Ilkay Gündogan (Fierro 65') - Damari, Lewandowski, Götze

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...